Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6129
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 643 times
Been thanked: 510 times
Kontakt:

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: pan_satyros »

antsaren pisze:Kupiłem ostatnią sztukę w pewnym sklepie z okolicy. Zastanawiałem się czy pójść w stronę WP LCG i ten wątek przekonał mnie do legendary. Po otwarciu okazało się, że karty nie były owinięte w folię tylko pospinane dwoma paskami foliowymi. Miałem nadzieję, że może wprowadzili jakieś zmiany i karty będą posortowane, ale niestety nie.;) Jakościowo bez zakoszulkowania nie ma co grać natomiast sortując sobie radośnie i oglądając ilustrację widzę, że zapowiada się bardzo klimatycznie. Poukładanie wszystkiego zajęło mi jakieś 3 godziny i nie brakuje żadnej karty. Jedynie jedna karta hazard do sos-1 nie miała na sobie opisu do jakiego zestawu pasuje. Najgorsze w sortowaniu były przypadki, że czasem karty poszczepiały się po 2 lub 3 i trzeba było cały wielki stosik/stosy przejrzeć w poszukiwaniu właściwych. Przeglądałem po kilka razy tak się sprytnie schowały.;) Dzisiaj druga tura i zacznę coś koszulkować ale na raz to pewnie nie ogarnę.. ;)
Mi koszulkowanie i sortowanie całości zajęło ledwie 2,5 godziny ;p (w tej kolejności, by uniknąć podobnych niespodzianek)
Awatar użytkownika
antsaren
Posty: 86
Rejestracja: 29 sty 2014, 18:46

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: antsaren »

pan_satyros pisze:Mi koszulkowanie i sortowanie całości zajęło ledwie 2,5 godziny ;p (w tej kolejności, by uniknąć podobnych niespodzianek)
Troszkę mam ograniczone miejsce to sortowałem tyle ile się mieściło na macie.;) Co oznacza że najpierw np. baraki, innym razem postacie itd.;) Jakby rozłożyć więcej stosików po całym domu to dałoby się szybciej, ale faktycznie koszulkowanie najpierw to dobry pomysł. Tak to sobie przynajmniej karty pooglądałem.;) Przy kolejnym legendary potestuję.;)
aryss
Posty: 266
Rejestracja: 22 lis 2013, 15:22
Lokalizacja: Festung Krakau
Has thanked: 11 times
Been thanked: 19 times

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: aryss »

@antsaren czyżbyś w TropemGier kupował ? :P Bo sam tam brałem ( czas od zamówienia do dostawy na drugim krańcu niejako polski poniżej doby więc ogromny plus dla sklepu) a widzę że nie mają już na stanie:)


Co do rozpakowywania i koszulkowania to ja narazie około bite 2h spędziłem i jeszcze trochę mi zostało więc pewnie też koło 3-4h będzie sumarycznie. Największy ból był w momencie porządkowania decku Aliena gdzie jest 35 kart z identyczną grafiką i ten jeden zagubiony facehugger. Troszkę zawiedziony jestem wykonaniem maty, mimo wszystko spodziewałem się z opisów (że jak podkładka pod myszkę) że będzie troszke grubsza ( a tak jest w stylu turniejowych ffg ). Również miałem spięte paskami, na ten moment nie widzę braków ( odpukać) a grafiki na żywo wyglądają dużo dużo lepiej niżli na zdjęciach
Awatar użytkownika
antsaren
Posty: 86
Rejestracja: 29 sty 2014, 18:46

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: antsaren »

aryss pisze:@antsaren czyżbyś w TropemGier kupował ?
Czyli widać wątek wyhape'ował obcego i wszczyscy kupują hihi.;) Kupowałem w mepel.pl. Kolega tam odbierał gry osobiście i chwalił pana a się planszówkami nie interesuje. Cena również była korzystna a przegapiłem moment gdy ludzie robili zamówienie zbiorowe na planszostrefę gdzie można by dostać lepszą cenę.
aryss pisze:Największy ból był w momencie porządkowania decku Aliena gdzie jest 35 kart z identyczną grafiką
Prawda. Nie mogłem się jednej karty doliczyć i potem sprawdzałem w końcu każdą kartę po nazwie.;) Poszukiwania facehuggera zdarzyły mi się kilka razy z czego raz 2 się przykleiły do 3. karty tak że dwukrotnie przeglądałem stosik bo nic nie znalazłem.;)

Jak chodzi o karty to najpierw mi się nie spodobały jak chodzi o jakość (liczyłem, że będzie coś bardziej wytrzymałego) natomiast ilustracje na kartach zaskoczyły mnie pozytywnie. Coś sobie zacząłem z filmów przypominać więc bardzo dobre wrażenie ostatecznie i ochota na zagranie.:) Mam maty do Netrunnera z FFG i dwie jakieś pochodne ze smokami więc spodziewałem się, że będzie to samo. Abstrahując ostatnio Portal mnie zaskoczył, że mata do Neuroshimy to taka ceratka ale fajnie wydrukowana. Nie wiem czy są jakieś inne standardy jak chodzi o maty do gier karcianych.

EDIT: Faktycznie jest 600 kart. 12 paczek koszulek FFG po 50 poszło.;)
Ostatnio zmieniony 30 lip 2015, 20:50 przez antsaren, łącznie zmieniany 1 raz.
MsbS
Posty: 884
Rejestracja: 30 mar 2008, 17:34
Has thanked: 54 times
Been thanked: 73 times

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: MsbS »

Wskazówka do koszulkowania - do pierwszej partii wystarczy 'ubrać':
- 56 kart postaci (4x14 z 'Alien')
- 33 karty z Hive Deck (9+11+13 - 3 cele z Alien)
- 3 karty celów
- 1 kartę lokacji
- 10 Sierżantów
- 40 Strike'ów
- Tyle ile graczy (1-5) razy:
- 3 Drone'y
- 1 rola
- 1 avatar
Hatchery możesz zakoszulkować w miarę potrzeby.

Czyli wystarczy 148-168 czyli zgrubsza ćwierć pudła.

Jedni wolą od razu wszystko zakoszulkować i mieć spokój, ale inni nie mogą się doczekać rozgrywki :)
grucha
Posty: 362
Rejestracja: 08 paź 2006, 08:18
Lokalizacja: Szamotuły, k/Poznania
Has thanked: 14 times
Been thanked: 5 times

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: grucha »

MsbS pisze:Wskazówka do koszulkowania - do pierwszej partii wystarczy 'ubrać':
- 56 kart postaci (4x14 z 'Alien')
- 33 karty z Hive Deck (9+11+13 - 3 cele z Alien)
- 3 karty celów
- 1 kartę lokacji
- 10 Sierżantów
- 40 Strike'ów
- Tyle ile graczy (1-5) razy:
- 3 Drone'y
- 1 rola
- 1 avatar
Hatchery możesz zakoszulkować w miarę potrzeby.

Czyli wystarczy 148-168 czyli zgrubsza ćwierć pudła.

Jedni wolą od razu wszystko zakoszulkować i mieć spokój, ale inni nie mogą się doczekać rozgrywki :)

plus 12 kart startowych(7 specjalistów + 5 gruntów) na gracza
Pochodzenie człowieka od małpy jest prywatną sprawą każdego z nas.
Awatar użytkownika
Matchay
Posty: 22
Rejestracja: 04 cze 2004, 15:52
Lokalizacja: Ettlingen / Łódź

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: Matchay »

Wybaczcie mi zboczenie (z tematu koszulkowych orgii). Gry jeszcze nie posiadam, ale mocno się przymierzam (jeśli dogram aktualne transakcje w dziale sprzedaży, to kupię na dniach, a co tam!). Mam pewne (nie za duże) doświadczenia z LOTR LCG. Z tej niewielkiej eksperiencji odniosłem wrażenie stosunkowo dużej mózgożerności Władcy - optymalizacja talii, kombinowanie na krawędzi punktów zagrożenia, zasobów itp itd. Obejrzałem dwa-trzy "playthrough" Aliena i odniosłem wrażenie, że tu więcej dzieje się samo, karty się kupuje jak podejdą, zagrożenia eliminuje się jak najszybciej itp. Możecie mi powiedzieć z własnych doświadczeń, czy i gdzie w Alienie jest optymalizacja, na czym polega taktyka, nad czym głównie się kombinuje, grając?

Pozdrawiam,
Maciej
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3360
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1039 times
Been thanked: 2021 times

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: Ardel12 »

Dwie partie w scenariusz Aliens. Pierwsza partia przegrana, gracze odpadali zaczynając od końcówki drugiego obj. W sumie zobaczyliśmy królową i polegliśmy.
Druga partia zakończona zwycięstwem i tutaj emocje wręcz nie istniały. Complex prawie cały czas utrzymywał się na poziomie 2-3 kart, które ciągle skanowaliśmy i ubijaliśmy w miarę możliwość. Jeden gracz był bliski śmierci jednak dwie karty leczenia strików, uzdrowiły go prawie w pełni. Pojawienie się królowej przyjeliśmy z ulgą. Łatwe ubicie i wygrana.

Mam nadzieję, że drugi scenariusz po prostu jest prosty:) Pierwszy dawał nam ostro w kość i wygrana przyszła dość ciężko.
Na razie gramy bez agend, gracza alien a także utrudniania samego scenariusz dodatkowymi kartami w complex wyłożonymi od początku czy też mniejszej ilości kart z drone deck.

Ktoś może powiedzieć jak poziom rośnie w zależności od korzystania z danych utrudnień? Wydaje mi się, że gracz alien, jedynie przyspiesza nieuniknione.
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5237
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 526 times
Been thanked: 1843 times
Kontakt:

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: Gambit »

Po lekturze tego wątku zacząłem znowu grać solo we wszystkie części Legendary. Jesteście potworami :)
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: donmakaron »

Matchay pisze:Wybaczcie mi zboczenie (z tematu koszulkowych orgii). Gry jeszcze nie posiadam, ale mocno się przymierzam (jeśli dogram aktualne transakcje w dziale sprzedaży, to kupię na dniach, a co tam!). Mam pewne (nie za duże) doświadczenia z LOTR LCG. Z tej niewielkiej eksperiencji odniosłem wrażenie stosunkowo dużej mózgożerności Władcy - optymalizacja talii, kombinowanie na krawędzi punktów zagrożenia, zasobów itp itd. Obejrzałem dwa-trzy "playthrough" Aliena i odniosłem wrażenie, że tu więcej dzieje się samo, karty się kupuje jak podejdą, zagrożenia eliminuje się jak najszybciej itp. Możecie mi powiedzieć z własnych doświadczeń, czy i gdzie w Alienie jest optymalizacja, na czym polega taktyka, nad czym głównie się kombinuje, grając?

Pozdrawiam,
Maciej
Mam ogranego Władcę i w miarę ograne Legendary (Alien i Marvel). To ostatnie ma moim zdaniem dużo mnie optymalizacji, choć nadal występuje i ma trochę inny odcień. Najłatwiej zobrazować to tak - w LOTR LCG nastawiasz się na rozbudowywanie swojego stołu i rozpędzanie swojej ogromnej maszyny (sprzymierzeńców i dodatków), w Legendary w trakcie gry przemielasz się przez własny deck wiele razy i dążysz do stworzenia turbo-comba, które wygra grę, a co za tym idzie chętnie redukujesz ilość swoich kart, by mieć jak najmniej nie combujących się kart i co turę czy dwie grać dokładnie to samo. W najlepszej partii Marvela miałem w decku same kupne karty (bez kart startowych), które praktycznie pozwalały mi dociągnąć cały (mały już na koniec gry) deck w jednej turze. To taka optymalizacja przez wiercenie jednego czy dwóch dużych combosów albo kilku małych. Dodaj do tego losową dostępnąć kart i ilość zasobów (na początku partii) i masz obraz średnio wymagającej optymalizacji gry, bo talie graczy po części same się optymalizują (a po części robią to gracze wstrzymując się od zakupów zapychaczy). Oczywiście kupowanie przypadkowych kart i granie bezmyślne kończy się porażką.
W zasadzie najważniejszym aspektem optymalizacji w Legendary jest znajomość decku swojego i współgraczy - podkupienie fajnej karty koledze, tylko dlatego że "mi też pasuje" albo "mi się podoba" to strzał w stopę, jeśli koledze taka karta uruchamia całą masę combosów. Łatwo to przeoczyć, zwłaszcza w ferworze przygody jaką niewątpliwie jest ta gra (zwłaszcza Alien). To kładzie nacisk na kooperację.
MsbS
Posty: 884
Rejestracja: 30 mar 2008, 17:34
Has thanked: 54 times
Been thanked: 73 times

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: MsbS »

Dziś pierwsza gra w 2 osoby (wczesniej 1 solo) i wygraliśmy pierwszy scenariusz w miarę prosto. Co ciekawe, okazuje się, że omyłkowo go utrudniłem (dałem po 1 Dronie na każdy Objective zamiast 2). W pewnym momencie koledze podeszło jakieś mega-combo (z koordynacją z moim 4-atakiem) bodajże za 15. Wyczyścił Kompleks i później było już łatwiej. Chociaż na Perfect Organism potrzebowaliśmy kilku tur. Raz nam wlazł do Combat Zone po Evencie, kolega uniknął 1 strike'u, ja w swojej turze cofnąłem go do kompleksu którąś kartą. Wcześniej fartownie zablokowaliśmy Wentylację - wskanowałem kartę, która tam leżała, i to była właśnie blokada, a miałem 2 punkty rekrutacji do wydania.

Aha, pytanie, kiedy zagrywam kartę koordynacji? W dowolnym momencie tury innego gracza? Tu mogliśmy zrobić pomyłkę (graliśmy w trakcie tury gracza, np. po dobraniu dodatkowych kart, kiedy aktywny gracz już wiedział, jakiego koloru brakuje mu do combosa).
Awatar użytkownika
Maxxx76
Posty: 4007
Rejestracja: 22 lip 2013, 00:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: Maxxx76 »

Gambit pisze:Po lekturze tego wątku zacząłem znowu grać solo we wszystkie części Legendary. Jesteście potworami :)
Chociaż raz mogliśmy Ci się odwdzięczyć :))))
Awatar użytkownika
13thcaesar
Posty: 607
Rejestracja: 13 kwie 2014, 21:11
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 47 times
Been thanked: 29 times

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: 13thcaesar »

Czyli widać wątek wyhape'ował obcego i wszczyscy kupują hihi.
Rzeczywiście na forum przybywa coraz więcej nowych graczy (jestem jednym z nich) :) Gen Con już na dniach więc powinny pojawić się newsy na temat Predatora, myślę że po premierze Predatora graczy przybędzie jeszcze więcej (niby stand alone a większość i tak raczej spostrzega go jako "dodatek" do Aliena i rozpatruje kupno obu ;). Seria LE zaczyna się rozkręcać, mam nadzieje że zacznie się rozrastać tak szybko jak jej "kuzyn" Legendary Marvel, które również mam zamiar ciągnąć równocześnie z LE (ale napewno nie mixować) a i wyczekuje z niecierpliwością zarówno Secret Wars jak Predatora :).

WP LCG też jest dobrą serią, ale dla mnie serie Legendary wygrywają z nim jeśli chodzi o regrywalność, klimat (klimatyczne smaczki ukryte w każdym z scenariuszy i świetnie oddające klimat każdej części filmu) i sam fun z gry (ale to moje osobiste odczucie).
Awatar użytkownika
Matchay
Posty: 22
Rejestracja: 04 cze 2004, 15:52
Lokalizacja: Ettlingen / Łódź

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: Matchay »

donmakaron pisze: ...
W zasadzie najważniejszym aspektem optymalizacji w Legendary jest znajomość decku swojego i współgraczy - podkupienie fajnej karty koledze, tylko dlatego że "mi też pasuje" albo "mi się podoba" to strzał w stopę, jeśli koledze taka karta uruchamia całą masę combosów. Łatwo to przeoczyć, zwłaszcza w ferworze przygody jaką niewątpliwie jest ta gra (zwłaszcza Alien). To kładzie nacisk na kooperację.
Hmmm, czy to oznacza, że tryb solo (nawet dwuręki) umniejsza tej grze na atrakcyjności?
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: donmakaron »

Matchay pisze:Hmmm, czy to oznacza, że tryb solo (nawet dwuręki) umniejsza tej grze na atrakcyjności?
W sumie ciekawe spostrzeżenie. Tutaj musiałyby się wypowiedzieć osoby co grały i solo i w grupie. Ja grywałem tylko w grupie i sobie myślę, że gra samemu jest trochę inna - musisz więcej się starać (samemu chyba trudniej), ale nie trzeba zwracać uwagi na to co kto kupuje itp, inne aspekty mają większe znaczenie.
Zabawa solo na pewno też jest przednia, ostatecznie to przygodówka. Jeśli jednak szukasz optymalizacyjnego wyzwania to chyba lepiej wziąć jakieś euro.
Oczywiście to moje subiektywne odczucia - ja uwielbiam przygodówki, fluff, klimat i bajery w grach, zdarza mi się grać bez myślenia jak mechanika dokładnie działa. Legendary potrafi właśnie tak porwać gracza - jak przyjemny film - że pamiętasz jak walczyłeś z alienami, a nie że tasowałeś, dobierałeś, kupowałeś...
Awatar użytkownika
Matchay
Posty: 22
Rejestracja: 04 cze 2004, 15:52
Lokalizacja: Ettlingen / Łódź

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: Matchay »

donmakaron pisze: Oczywiście to moje subiektywne odczucia - ja uwielbiam przygodówki, fluff, klimat i bajery w grach, zdarza mi się grać bez myślenia jak mechanika dokładnie działa. Legendary potrafi właśnie tak porwać gracza - jak przyjemny film - że pamiętasz jak walczyłeś z alienami, a nie że tasowałeś, dobierałeś, kupowałeś...
No tym akapitem dobiłeś mój portfel... :D
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5237
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 526 times
Been thanked: 1843 times
Kontakt:

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: Gambit »

Grałem solo, w grupie i w grupie ze zdrajcą. Każda z tych rozgrywek jest inna.

Kiedy grasz solo, to działasz z duszą na ramieniu. Każda decyzja jest niebezpieczna. Masz tylko siebie. Nikt Ci nie pomoże. Możesz liczyć na szczęście w kolejnym dociągu, albo na szczęście w kompleksie.

Gra w grupie, to taki Obcy: Decydujące Starcie. Zalew wrogów, ale i sporo osób, które mogą coś odpalić lub przyjąć na siebie kwas. Ma kto Cię wesprzeć, ma kto zestrzelić facehuggera z twarzy. Jest rozmowa, jest dogadywanie, jest poświęcanie swojego interesu na rzecz grupy.

Gra w grupie ze zdrajcą, to Obcy z domieszką Asha, lub Burke'a. Oczywiście nie wiemy czy jest ktoś z korporacji, ani kto nim jest. Ale już sama świadomość, że może się takie bydlę pałętać nieco zmienia całe dogadywanie się co do koordynowania ataków, czy pytania o ewentualną pomoc z facehuggerem.

Wszystkie trzy tryby mają dwie wspólne rzeczy. Litry klimatu i kapitalnej zabawy.
Awatar użytkownika
Archiwista
Posty: 111
Rejestracja: 16 lut 2015, 10:15
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: Archiwista »

aryss pisze:@antsaren czyżbyś w TropemGier kupował ? :P Bo sam tam brałem ( czas od zamówienia do dostawy na drugim krańcu niejako polski poniżej doby więc ogromny plus dla sklepu) a widzę że nie mają już na stanie:)


Co do rozpakowywania i koszulkowania to ja narazie około bite 2h spędziłem i jeszcze trochę mi zostało więc pewnie też koło 3-4h będzie sumarycznie. Największy ból był w momencie porządkowania decku Aliena gdzie jest 35 kart z identyczną grafiką i ten jeden zagubiony facehugger. Troszkę zawiedziony jestem wykonaniem maty, mimo wszystko spodziewałem się z opisów (że jak podkładka pod myszkę) że będzie troszke grubsza ( a tak jest w stylu turniejowych ffg ). Również miałem spięte paskami, na ten moment nie widzę braków ( odpukać) a grafiki na żywo wyglądają dużo dużo lepiej niżli na zdjęciach
Nawracając jeszcze do tematu segregacji i koszulkowania...

Podobnie jak poprzednicy rozpakowywanie i segregacja około 1,5 do 2 godzin dobrej zabawy :wink: z pomocą listy kart dostępnej tutaj (Najlepiej wydrukować od razu i dla tych którzy chcą mieć pewność posiadania wszystkich kart, segregować w kolejności podanej w liście :D ) =>

https://www.boardgamegeek.com/filepage/ ... -card-list

Następnie koszulkowanie około 1 do 1,5 godziny, które również można przeprowadzić z listą u boku :) (ale to już dla amatorów ultra dokładności w inwentaryzacji :D )

A dla tych co lubią mieć również porządek w pudełku około 20-30 minut przygotowanie zakładek...znacząco przyspiesza setup (przynajmniej w moim przypadku)

Obrazek

P.S. Następnym razem postaram się zrobić lepsze zdjęcia :wink: :P

Pozdrawiam wszystkich zhype'owanych fanów Aliena
sanitariusz
Posty: 20
Rejestracja: 26 lip 2015, 12:53

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: sanitariusz »

Archiwista pisze:
A dla tych co lubią mieć również porządek w pudełku około 20-30 minut przygotowanie zakładek...znacząco przyspiesza setup (przynajmniej w moim przypadku)

Zrobiłem dokładnie to samo. Najlepiej wydrukować na kartonie (koszt około 15 pln) lub papierze samoprzylepnym (koszt około 20pln).
Gotowe całkiem fajne "diversy" do druku można poszukać na boardgamegeek.com
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3360
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1039 times
Been thanked: 2021 times

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: Ardel12 »

sanitariusz pisze:
Archiwista pisze:
A dla tych co lubią mieć również porządek w pudełku około 20-30 minut przygotowanie zakładek...znacząco przyspiesza setup (przynajmniej w moim przypadku)

Zrobiłem dokładnie to samo. Najlepiej wydrukować na kartonie (koszt około 15 pln) lub papierze samoprzylepnym (koszt około 20pln).
Gotowe całkiem fajne "diversy" do druku można poszukać na boardgamegeek.com
Ja wydrukowałem zakładki z BGG, powycinałem same nagłówki i przykeliłem taśmą przezroczystą do dołączonych zakładek. Koszt zerowy jak ma się drukarkę plus kumpla z taśmą:D Zrobienie w ten sposób zakładek zajęło mi około 1.5h
Awatar użytkownika
13thcaesar
Posty: 607
Rejestracja: 13 kwie 2014, 21:11
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 47 times
Been thanked: 29 times

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: 13thcaesar »

Jeden z graczy który jest na Gen Conie, napisał: They also sell a small overpriced adaptation pack of cards to change around a few of those in Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game so that you can merge elements to play Aliens vs. Predator scenarios.

It's a worthy entry in Legendary and I expect I'll buy it, but they really could have thrown in the adaptation pack instead of charging another $10 for it.


Ciekawe jak wygląda ten adaptation pack, i czy będzie dostępny normalnie w sklepach.

EDIT: Okazało się że ten "adaptation pack" to nic innego jak 16 kart zawierających Location i Objectives z LE: Alien ze zmienionym tekstem, który zastępuje normalny tekst gdy gramy Predatorami w scenariusze z LE: Aliens (który zresztą znajduje się również w instrukcji).
grucha
Posty: 362
Rejestracja: 08 paź 2006, 08:18
Lokalizacja: Szamotuły, k/Poznania
Has thanked: 14 times
Been thanked: 5 times

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: grucha »

Grał ktoś w 5 osób ? Jak to wygląda, nie dłuży się ? I czy wprowadzić agendy biorąc pod uwagę fakt że trójka z tych pięciu zagra po raz pierwszy ?
Pochodzenie człowieka od małpy jest prywatną sprawą każdego z nas.
sanitariusz
Posty: 20
Rejestracja: 26 lip 2015, 12:53

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: sanitariusz »

13thcaesar pisze:Jeden z graczy który jest na Gen Conie, napisał: They also sell a small overpriced adaptation pack of cards to change around a few of those in Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game so that you can merge elements to play Aliens vs. Predator scenarios.

It's a worthy entry in Legendary and I expect I'll buy it, but they really could have thrown in the adaptation pack instead of charging another $10 for it.


Ciekawe jak wygląda ten adaptation pack, i czy będzie dostępny normalnie w sklepach.

EDIT: Okazało się że ten "adaptation pack" to nic innego jak 16 kart zawierających Location i Objectives z LE: Alien ze zmienionym tekstem, który zastępuje normalny tekst gdy gramy Predatorami w scenariusze z LE: Aliens (który zresztą znajduje się również w instrukcji).
Tak czy inaczej trzeba będzie kupić. Szkoda że nie dołożyli tego gratis do boxa z Predatorem. To mogłoby skusić graczy którzy mają tylko predatora na zakup aliena.
Awatar użytkownika
sqb1978
Posty: 2621
Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 41 times
Been thanked: 139 times

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: sqb1978 »

A zauważył ktoś już sneak-peak z LE Firefly? ;)
http://t.co/fo8bjIqOhd
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Post autor: Don Simon »

A jak w tych grach poradzono sobie z syndromem Lidera?
W Predator kazdy gra sam chcac jak najwiecej upolowac, ale w wariantach coop moze byc jeden szef mowiacy wszystkim jak grac?
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
ODPOWIEDZ