Jaka gra dla siedmiolatka :)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
siedmiolatek
Posty: 1
Rejestracja: 13 lut 2007, 13:00

Jaka gra dla siedmiolatka :)

Post autor: siedmiolatek »

Jak w temacie, z góry dziękuję za propozycje
prozz
Posty: 55
Rejestracja: 09 sty 2007, 15:50

Post autor: prozz »

szachy, go :)
Awatar użytkownika
jj
Posty: 35
Rejestracja: 25 sty 2007, 15:14
Lokalizacja: Wawa

Post autor: jj »

tylko na szachy trzeba uwazac bo tata zawsze wygrywa ;) w go nie gralem w tym wieku ;)

a serio to byl taki watek dotyczacy gier rodzinnych sprawdzajacych sie w przypadku mlodszych dzieci: http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... torder=asc&
Awatar użytkownika
otgees
Posty: 50
Rejestracja: 21 lut 2006, 10:44
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: otgees »

Mam podobne pytanie tylko troche bardziej konkretne:
czy wilki i owce nadają się dla pięciolatki?
Szukam prezentu dla bratanicy.
Awatar użytkownika
wolfe
Posty: 264
Rejestracja: 05 cze 2004, 20:40

Post autor: wolfe »

otgees pisze:czy wilki i owce nadają się dla pięciolatki?
Wg. moich doświadczeń zdecydowanie nie... ;-)
Imagine there's no Heaven, it's easy if you try. No Hell below us, above us only sky.
Awatar użytkownika
aswiech
Posty: 1014
Rejestracja: 16 sty 2007, 11:33
Lokalizacja: Myślenice/Kraków
Kontakt:

Post autor: aswiech »

Ja proponuje pojsc po prostu do jakiegos marketu i sprawdzic sobie gierki.
Podobniez Super Farmer jest dobry - nie wiem, nie gralem.
W mojej opinii mozna takiemu dziecku spokojnie dac taka gre jak Wilki i Owce, o tyle lepsze, ze bedzie sie uczyc coraz lepiej grac.
Ja mam lat 30 i bawilem sie rownie dobrze - w koncu sama rozgrywka jest zalezna od grajacych. :)
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Post autor: dasilwa »

Z mojego doświadczenia (mam siostrzeńców 7 i 6-latka) wynika że najchętniej grają w Carcassonne i Ticket to Ride. Ze dwie partyjki musiały być z osobą znającą juz zasady. W tej chwili są już myśle po około 30 partjach i same mogą tłumaczyć komuś zasady. Najważniejsze myśle jest to że jeszcze im się nie znudziło.
Awatar użytkownika
lomek
Posty: 72
Rejestracja: 29 gru 2006, 00:01
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski

Post autor: lomek »

Może jenga? :D
Dzieci w takim wieku lubią gry manualne (co nieco wiem, bo studiuje pedagogike :) )
Awatar użytkownika
draco
Posty: 2096
Rejestracja: 05 sty 2006, 23:15
Lokalizacja: Warszawa, żona też

Post autor: draco »

Najlepiej to przeczytać artykuł folko w serwisie:

http://www.gry-planszowe.pl/article.php ... iecmi.html
psycho_l
Posty: 50
Rejestracja: 07 wrz 2004, 15:20
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: psycho_l »

Mój syn (7,5 lat) najbardziej lubi Osadników i Neuroshime. Fakt że z doświadczonymi graczmi trudno mu prowadzic wyrównaną rozgrywkę, ale daje sobie w miare rade i gra sprawia mu dużo frajdy.
atwar
Posty: 112
Rejestracja: 10 wrz 2004, 14:49
Lokalizacja: obok Pruszkowa

Post autor: atwar »

Z doświadczenia:

1) Pirate's Cove
2) Arena Maximus
3) Carcassonne H&G
4) Ticket to ride

Muszą być spełnione dwa warunki:
1) Siedmiolatek musi wykazywać minimum zapału do gry
2) Musi mieć towarzystwo do gry
"Z mojego rozkazu i dla dobra Państwa właściciel tego dokumentu uczynił to, co uczynił.
3 grudnia 1627.
Richelieu"
hobb3
Posty: 107
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:30
Lokalizacja: Toruń

Post autor: hobb3 »

Mam synów w wieku 8 i 11 lat, więc mniej więcej młodszy pasuje do profilu. Gra bez problemu i całkiem nieźle w:

- Neuroshima Hex
- Citadels
- LOTR Konfrontacja
- Osadnicy
- Shadows over Camelot
- Jungle Speed
- karcianki różnej maści (uczy się tekstów z kart na pamięć)

Wszystkie zasady do Gry o tron też bez problemu łyknął, ale nie ma jeszcze odpowiedniego zmysłu taktycznego i umiejętności objęcia wszystkiego i to kilka tun do przodu. W tym przypadku także mam wątpliwości odnośnie charakterystyki gry (zdradź, by wygrać).

Moja rada: unikaj gier infantylnych, bo znudzą się po kilku rozgrywkach. Lepiej wybrać coś ponad poziom i patrzyć jak dzieciak rozwija zmysł strategiczny z każdą grą. U moich to widać goły okiem...
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

Odpowiem pytaniem - a czy siedmiolatek gra w Destruction Derby? Bo jak tak to zapewne podejdzie mu Wreckeckage (aczkolwiek nie grałem, ale ponoć dobre jest, a kusi właśnie dlatego, że DD wykosiło mi masę czasu :) )
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Magma
Posty: 1166
Rejestracja: 01 wrz 2004, 01:00
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Magma »

Dla siedmiolatka moim zdaniem nadają się:

- Jungle Speed - w to chyba każdy może grać, pod warunkiem, że ma jedną rękę sprawną :lol: Bardzo przyjemna gra, która się nie nudzi. Doskonale wyrabia spostrzegawczość i refleks.

- Jenga - jak ktoś napisał, dzieci lubią gry manualne :wink:

- Konfrontacja - prosta i szybka gra, myślę, że na początek dobrze przygotuje gracza do myślenia i rozpracowywania taktyki przeciwnika, co potem może okazać się kluczem, do wygrywania wielu partii w inne gry.

- Drakon - Niesłuchanie prosta gra, a ma w sobie coś, co do niej przyciąga. Jak utrudnić partnerowi, żebym to ja wygrał pierwszy .. Wiele kombinowania, wiele możliwości, a my musimy wybrać tą najlepszą.

- Bohnanza - bardzo łatwa gra i pokuszę się o stwierdzenie, że jest to najlepsza pozycja dla siedmiolatka z wyżej wymienionych. Handel, handel i jeszcze raz handel. Bez tego w tej grze nie da się wygrać, a jest to istotny czynnik w wielu bardziej zaawansowanych pozycjach. Sadzimy fasolki, zarabiamy pieniażki, czyli to co "tygryski" lubią najbardziej :twisted:

- Osadnicy - proste zasady są w tej grze ogromnym atutem. wydawać by się mogło, że przez to gra może się szybko znudzić. Mamy tu jednak ogromne możliwości, rozbudowany naszych osad. Handel, taktyka, kombinowanie, losowość (którą wydaje mi się dzieci lubią).

Podsumowując, mojej młodszej siostrze (12 lat) najbardziej do gustu przypadła Bohnanza i Osadnicy. Więc myślę, że te dwie gry można bez wachania polecić :wink:
Awatar użytkownika
folko
Posty: 2442
Rejestracja: 23 wrz 2004, 13:26
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Kontakt:

Post autor: folko »

W nawiązaniu do mojego art. który był tutaj przytoczony. Każde dziecko jest inne, jedno woli jungle speed, a drugie wysokie napięcie. Ta druga gra jest jedną z ulubionych mojej 11letniej córki :)

Ważne jest by znaleźć taką grę która spodoba się i dzieciom i dorosłym, wtedy radość grania jest obustronna :)

Z prostszych gier obecnie dodałbym do listy Verflixxt, Ave Caesar (dla chłopców), Evo i przede wszystkim Barbarossę :)
Awatar użytkownika
draco
Posty: 2096
Rejestracja: 05 sty 2006, 23:15
Lokalizacja: Warszawa, żona też

Post autor: draco »

folko pisze: Evo
Zgłaszam sprzeciw. Ta gra ma za dużo podtekstów. Typowe wypowiedzi podczas gry:
- ile masz jaj?
- kto ma najdłuższy ogon?
- to ja sie rozmnoże na plaży
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1787
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 76 times
Been thanked: 158 times

Post autor: Legun »

draco pisze:
folko pisze: Evo
Zgłaszam sprzeciw. Ta gra ma za dużo podtekstów. Typowe wypowiedzi podczas gry:
- ile masz jaj?
- kto ma najdłuższy ogon?
- to ja sie rozmnoże na plaży
Piękna rekomendacja :). Już sprawdzam na Rebelu!
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 78 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

draco pisze:
folko pisze: Evo
Zgłaszam sprzeciw. Ta gra ma za dużo podtekstów. Typowe wypowiedzi podczas gry:
- ile masz jaj?
- kto ma najdłuższy ogon?
- to ja sie rozmnoże na plaży
Kiedys pisali o takim tescie: byl rysunek, na ktorym byla naga kobieta lub jakis inny ksztalt - zaleznie co kto tam wypatrzyl. Okazalo sie ze dorosli zawsze widza naga kobiete, dzieci - nie, widzialy inny ksztalt. Bylo wytlumaczenie, ze nie maja jeszcze rozwinietej pewnej percepcji, dekodowania pewnych ksztaltow, skojarzen.
Podejrzewam, ze to samo byloby przy Evo. Dorosli beda miec nieprzyzwoite skojarzenia i beda ryczec ze smiechu a dzieci patrzec na to zachowanie nic nie rozumiejacym wzrokiem. :)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9433
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1443 times
Kontakt:

Post autor: MichalStajszczak »

To może inaczej:
Evo, pod warunkiem, że dzieci będą grały same, bez udziału dorosłych :lol:
ODPOWIEDZ