Zamki Szalonego Króla Ludwika (Ted Alspach)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Zadzwonilam i powiedzieli ze dopiero na tygodniu wysla im z wydawnictwa. Faktycznie mogę sie mylic i to wcale kize nie byc nowe wydanie, tylko z magazynow wydawnictwa. Tego nie wiem. Sorry za wprowadzenie ludzi w bląd.
- hrachubi
- Posty: 397
- Rejestracja: 17 sty 2013, 20:07
- Lokalizacja: Pruszków
- Has thanked: 54 times
- Been thanked: 10 times
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Naklejki były na znacznik pierwszego gracza oraz dwie małe naklejki punktowe.
Do tego kafelki z poprawionym rewersem - 10 lub 12 kafelków, wszystkie jednego typu.
Te rzeczy są osobno zapakowane, bo błędy wykryto po tym jak rozpoczęto, czy nawet zakończono druk, ale zanim gra trafiła do Polski.
Do tego kafelki z poprawionym rewersem - 10 lub 12 kafelków, wszystkie jednego typu.
Te rzeczy są osobno zapakowane, bo błędy wykryto po tym jak rozpoczęto, czy nawet zakończono druk, ale zanim gra trafiła do Polski.
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Kupiłam niedawno wersję wspieram.to i nie żałuję. Naklejki "naprawcze" są dwie - obie do jednego kafelka; kafelek do podmiany nie było dużo (jeden rodzaj). Osobiście nie dostrzegam różnicy na rewersach, ale czytałam, że u niektórych była nieco widoczna. Znacznik pierwszego gracza ozdobiony naklejką zamku prezentuje się dużo ładniej niż "goły", a dodatek z polskimi zamkami dodaje po jednej kafelce z każdego rodzaju - osobiście uważam, że warto go mieć, bo zamiana kilku kafelków na inne i naklejenie 2 naklejek z punktami to nie jest wielki problem (tylko trzeba uważać, żeby się gdzieś nie zawieruszyły, bo są maleńkie).
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Dziekuje hrachubi i innym wlasnie o takie informacje mi chodzilo. Kupie wersje z wspieram to. Rzadko kupuje gry w ciemno, ale co do tej mam mile przeczucia. Rzadko bywa na rynku wtornym, wiec musi cos w niej byc, skoro ludzie nie pozbywaja sie jej z swoich kolekcji. Pozdrawiam
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Hej man pytanie. Czy przy zamknięciu schodów lub korytarza przysługuje bonus jak w przypadku komnaty łącznikowe?
- hrachubi
- Posty: 397
- Rejestracja: 17 sty 2013, 20:07
- Lokalizacja: Pruszków
- Has thanked: 54 times
- Been thanked: 10 times
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Tak - mają nawet oznakowanie tego typu komnaty.adonix pisze:Hej man pytanie. Czy przy zamknięciu schodów lub korytarza przysługuje bonus jak w przypadku komnaty łącznikowe?
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Dobra... Nowina z wczoraj.
Nakład Zamków wyczerpany. Amerykanie zgodzili się na dodruk. Dobra wiadomość dla wszystkich czekających na podstawki kompatybilne z dodatkami. Możemy zrobić dodruk, ale w oryginalnej, amerykańskiej szacie graficznej.
Łot tacy to ci hamerykanie.
Oczywiście walczymy z tematem.
Tak czy owak, jest duża szansa, że nic nie wskóramy bo pogwałciliśmy license agreement. I mimo wielokrotnych tłumaczeń, że nie możemy zabronić sklepom sprzedaży Zamków za granicą. Ktoś przyszedł i się pochwalił jakie to on ma ładne zamki na któryś z konwentów w Stanach.
Tak czy owak, jak zamierzacie kupić ładne Zamki, czasem nawet z jakimiś dodatkowymi kafelkami to może być ostatni moment.
Nakład Zamków wyczerpany. Amerykanie zgodzili się na dodruk. Dobra wiadomość dla wszystkich czekających na podstawki kompatybilne z dodatkami. Możemy zrobić dodruk, ale w oryginalnej, amerykańskiej szacie graficznej.
Łot tacy to ci hamerykanie.
Oczywiście walczymy z tematem.
Tak czy owak, jest duża szansa, że nic nie wskóramy bo pogwałciliśmy license agreement. I mimo wielokrotnych tłumaczeń, że nie możemy zabronić sklepom sprzedaży Zamków za granicą. Ktoś przyszedł i się pochwalił jakie to on ma ładne zamki na któryś z konwentów w Stanach.
Tak czy owak, jak zamierzacie kupić ładne Zamki, czasem nawet z jakimiś dodatkowymi kafelkami to może być ostatni moment.
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Można powiedzieć, że to co mam w domu to Edycja Polska Limitowana
Ależ jestem szczęśliwy, że mam tą grę. Rozkładanie zajmuje trochę czasu ale fan z gry jest przedni. No i te nasze grafiki... Mmmmmmmm
Ależ jestem szczęśliwy, że mam tą grę. Rozkładanie zajmuje trochę czasu ale fan z gry jest przedni. No i te nasze grafiki... Mmmmmmmm
...średniowiecze, rycerze, zamki, piwo, magia, smoki...
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Podejrzewam, że dodruk amerykańskiej szaty graficznej jest finansowym strzałem w kolanko Zastanawiało mnie tylko zawsze, czemu to oni nie chcą sobie dodrukować wersji z naszą grafiką i wtedy byłoby cacy? Przecież minęło już trochę czasu od wydania, a nowych planszówkowiczów przybywa (w Stanach mam na myśli), więc na pewno by się rozszedł nakład, już nie mówiąc o geekach. Tak mi się przynajmniej wydaje, sądząc po płaczu, jaki mieli. Dostępność ładniejszej wersji powinna im otrzeć łzy, a nie oszukujmy się, dla nich nie jest to jakiś poważnie nadwyrężający budżet wydatek. Nie żebym znał tak całkiem realia, tak mi się tylko wydaje.
- Chaaber
- Posty: 1054
- Rejestracja: 29 sty 2014, 22:03
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 10 times
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Podejrzewam, że to nie do końca, aż takie proste z ich strony. Musieliby podpisać umowę z polską graficzką, zapłacić jakieś wynagrodzenie, a może im się nie chcieć w to bawić. Do tego dochodzi, zmiana całej matrycy w drukarniach i nowiutki druk za który trzeba zapłacić. Poza tym, narobili już tyle szumu, że nie pozwolą na zmianę tej szaty. Musiałby się pewnie jakiś poważny bojkot Beziera przez fanów odbyć. Nie sądzę, że jednak coś w tej sprawie się zmieni.
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Szczerze mówiąc to wątpię, żeby opłacenie polskiej graficzki im się nie opłaciło. Podobnie z wymianą matrycy - jak my mogliśmy to dla nich to problem? Myślę jednak, że to mogłoby wizerunkowo dosyć średnio wyjść, tyle się naobrażał, tak jak mówisz - narobili szumu, więc tu może być problem. A szkoda, chętnie przyjąłbym dodatek do mojej top3 gier.
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Albo pójść w stronę popularnych ostatnio czasów starożytnych - klimacik też byłby przyjemnyvojtas pisze:Aby ludzie się nie burzyli zbytnio, Ted mógłby opracować drugą edycję gry pt. Pałace świata. Anez zilustrowałaby całość i wszyscy byliby szczęśliwi.
- tomuch
- Posty: 1901
- Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
- Lokalizacja: zza winkla
- Has thanked: 147 times
- Been thanked: 172 times
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
No dobra, to jak bardzo kłuje w oczy dodatek z polską wersją? Jest tragedia czy da się przeżyć?
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Właśnie zastanawiam się ostatnio nad dodatkiem. Ktoś napisał (na bgg chyba), że ma polską podstawkę z dodatkiem i pomimo że rewersy kafelków różnią się to jemu i innym graczom nie przeszkadzało to w zabawie. Od biedy można by było o jakichś szablonach spod których wysuwałoby się kafelki żeby nie było widać czy na wierzchu stosu leży ten z podstawki czy z dodatku. Nie wiem jak jest z grubością kafelków, i ogólnie z wrażeniami estetycznymi po rozłożeniu 2 różnych wersji na stole. Reszta to już tylko kwestia przetłumaczenia instrukcji. Sam mógłbym się tego podjąć.
Problem w tym że nasza wersja jest taka cholernie ładna a ich taka cholernie uboga...Wymieszanie obu może kłuć w oczy podczas rozgrywki, zwłaszcza po rozłożeniu na stole. A nie oszukujmy się, w planszówki gra się też oczami
Co do wersji polskiej dodatku to może nie łudźmy się zbytnio skoro doszło do takiej afery... Nasza w tym wina chociaż wydawca mógłby to jakoś odwinąć, i tak jak piszecie wypuścić nową edycję z podkupieniem praw do naszych grafik i wszyscy byliby szczęśliwi. Ale woleli rozpętać burzę i walnąć focha. W zasadzie do dziś dziwię się że ich wersja w ogóle przekonała do siebie ludzi. To świetna gra (jedna z moich ulubionych) ale w wersji oryginalnej, premierowej odrzucała mnie ta marna oprawa graficzna i pewnie w tej wersji do tej pory nie kupiłbym tej gry...
PS. Ja miałem wersję bez kafelków z Polskich Zamków ale za to z dołączoną wypraską z tymi poprawionymi. Jest ich sporo (7 chyba) a kupując grę nawet nie wiedziałem nic o błędach w druku. A kafelki Polskich Zamków dokupiłem oddzielnie. Rewersy są w nich ciut jaśniejsze ale nie psuje to gry.
Problem w tym że nasza wersja jest taka cholernie ładna a ich taka cholernie uboga...Wymieszanie obu może kłuć w oczy podczas rozgrywki, zwłaszcza po rozłożeniu na stole. A nie oszukujmy się, w planszówki gra się też oczami
Co do wersji polskiej dodatku to może nie łudźmy się zbytnio skoro doszło do takiej afery... Nasza w tym wina chociaż wydawca mógłby to jakoś odwinąć, i tak jak piszecie wypuścić nową edycję z podkupieniem praw do naszych grafik i wszyscy byliby szczęśliwi. Ale woleli rozpętać burzę i walnąć focha. W zasadzie do dziś dziwię się że ich wersja w ogóle przekonała do siebie ludzi. To świetna gra (jedna z moich ulubionych) ale w wersji oryginalnej, premierowej odrzucała mnie ta marna oprawa graficzna i pewnie w tej wersji do tej pory nie kupiłbym tej gry...
PS. Ja miałem wersję bez kafelków z Polskich Zamków ale za to z dołączoną wypraską z tymi poprawionymi. Jest ich sporo (7 chyba) a kupując grę nawet nie wiedziałem nic o błędach w druku. A kafelki Polskich Zamków dokupiłem oddzielnie. Rewersy są w nich ciut jaśniejsze ale nie psuje to gry.
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Ja widzę to tak: albo pozwolą nam drukować ładną wersję, albo....cóż jest sporo innych gier, których projektanci nie strzelają fochów gdy się ulepsza ich grę tylko cieszą i współpracują.tokage pisze:Dobra... Nowina z wczoraj.
Nakład Zamków wyczerpany. Amerykanie zgodzili się na dodruk. Dobra wiadomość dla wszystkich czekających na podstawki kompatybilne z dodatkami. Możemy zrobić dodruk, ale w oryginalnej, amerykańskiej szacie graficznej.
Łot tacy to ci hamerykanie.
Oczywiście walczymy z tematem.
A oryginalne grafiki w Zamkach są rodem z gier komputerowych z lat 90-tych. Nazywajmy rzeczy po imieniu.
Ile ta gra ma lat? Trzy?
Za kolejne trzy wszyscy zapomną o niej, utonie w morzu nowości. Zwłaszcza z takim wyglądem.
Jeśli ktoś będzie "napalony" na dodatek to kupi sobie wersję angielską.
Ja wolę polską z polskimi zamkami bez dodatku. Trudno.
Co się udało wydać, to się udało.
Niczyja to wina, że autor gry nie zna się na biznesie.
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Eh, niech Asmodee przejmie Bezier Games i kupi prawa do polskich grafik od Lacerty i Aneztokage pisze:Dobra... Nowina z wczoraj.
Możemy zrobić dodruk, ale w oryginalnej, amerykańskiej szacie graficznej.
Łot tacy to ci hamerykanie.
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Puki co na mechaniki nie ma patentów w Polsce. Więc trzeba zrobić nową grę. Z nowymi pięknymi grafikami, nową tematyką i dodatkami a-la dodatki z zamków i może jeszcze wymyślić nowe. Posiadacze naszych starych zamków nie mają się co martwić bo mają w rękach białego kruka. Amerykanie niech spadają na drzewo.
- Yavi
- Posty: 3186
- Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 40 times
- Kontakt:
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Skoro już pojawiają się pomysły na podobną grę w innych realiach, to pograłbym w takie Zamki, ale osadzone na bliskim wschodzie - czyli pałace w stylu arabskim
Planszówki we dwoje - blog o grach planszowych nie tylko dla dwojga!
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Tu nie chodzi by popełniać plagiat, ale by autor się zastanowił do czego zmierza.Leszy2 pisze:Puki co na mechaniki nie ma patentów w Polsce. Więc trzeba zrobić nową grę. Z nowymi pięknymi grafikami, nową tematyką i dodatkami a-la dodatki z zamków i może jeszcze wymyślić nowe. Posiadacze naszych starych zamków nie mają się co martwić bo mają w rękach białego kruka. Amerykanie niech spadają na drzewo.
Spójrzmy na takie Carcassonne, milion wersji szat graficznych, pierdyliard dodatków, niektóre pasujące jak pięść do nosa (japońskie świątynie), ale autorowi jakoś to nie przeszkadza, jak i to, że ludzie grają wszystkim naraz, zamiast podstawka+1dodatek jak sobie założył.
Niech grają, jak chcą, byleby grali i kupowali.
Gra 15 lat na rynku, z takim podejściem twórcy spokojnie kolejne 15 ma zapewnione.
A tu odrobinę poprawiono graficznie i foch jak ocean.
W sumie to na miejscu wydawnictwa bałabym się teraz wydawać taką "szarą" podstawkę bo może się okazać, że nieliczni kupią, a większość będzie szukała tych z poprzedniej edycji z drugiej ręki.
Jeśli już wydać "szarą" podstawkę to zintegrowaną z dodatkiem. Tylko czy autor gry znów się o to nie obrazi.
Może na stronie wydawnictwa przeprowadzić sondaż? Czego oczekują klienci. I wysłać wyniki autorowi, niech decyduje.
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Ja też zostaję przy rodzimej wersji. Poza tym czym chcą zachęcić ludzi do kupna Zamków po tym jak ci już widzieli wersję z grafikami Anez? Jedynie chyba kompatybilnym dodatkiem, albo tak jak Kin@a napisała: całym zestawem (podstawka+dodatek w pakiecie).Leszy2 pisze:Puki co na mechaniki nie ma patentów w Polsce. Więc trzeba zrobić nową grę. Z nowymi pięknymi grafikami, nową tematyką i dodatkami a-la dodatki z zamków i może jeszcze wymyślić nowe. Posiadacze naszych starych zamków nie mają się co martwić bo mają w rękach białego kruka. Amerykanie niech spadają na drzewo.
A pomijając nawet świetne grafiki Anez, to dziwi mnie to że w dobie tak atrakcyjnie wyglądających gier ktoś zatwierdził projekt graficzny Zamków, który wygląda jak prototyp. Naprawdę nie mogli zatrudnić dobrego grafika? Nawet cartoonowy styl byłby ciekawy i o niebo lepszy od oryginału.
- Yavi
- Posty: 3186
- Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 40 times
- Kontakt:
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Dzięki! Widziałem już wcześniej i rozważałem, ale jednak graficznie i pewnie mechanicznie temu daleko do ZamkówBartP pisze:Yavi, wiem, że to nie ten kaliber, ale zerknij sobie na grę Sultaniya.
Część graczy twierdzi, że woli oryginalną wersję gry, bo jest bardziej czytelna, w przeciwieństwie do Polskiej - były na ten temat rozmowy na reddicie kiedyś.bartekb8 pisze:Ja też zostaję przy rodzimej wersji. Poza tym czym chcą zachęcić ludzi do kupna Zamków po tym jak ci już widzieli wersję z grafikami Anez? Jedynie chyba kompatybilnym dodatkiem, albo tak jak Kin@a napisała: całym zestawem (podstawka+dodatek w pakiecie).Leszy2 pisze:Puki co na mechaniki nie ma patentów w Polsce. Więc trzeba zrobić nową grę. Z nowymi pięknymi grafikami, nową tematyką i dodatkami a-la dodatki z zamków i może jeszcze wymyślić nowe. Posiadacze naszych starych zamków nie mają się co martwić bo mają w rękach białego kruka. Amerykanie niech spadają na drzewo.
A pomijając nawet świetne grafiki Anez, to dziwi mnie to że w dobie tak atrakcyjnie wyglądających gier ktoś zatwierdził projekt graficzny Zamków, który wygląda jak prototyp. Naprawdę nie mogli zatrudnić dobrego grafika? Nawet cartoonowy styl byłby ciekawy i o niebo lepszy od oryginału.
Planszówki we dwoje - blog o grach planszowych nie tylko dla dwojga!
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Nom, też słyszałem te argumenty, na bgg. Pewnie sam bym tak pisał gdybym miał tamtą wersjęYavi pisze: Część graczy twierdzi, że woli oryginalną wersję gry, bo jest bardziej czytelna, w przeciwieństwie do Polskiej - były na ten temat rozmowy na reddicie kiedyś.
A tak na serio nigdy podczas gry w Zamki nie miałem wrażenia że kafelki są zbyt pstrokate lub nieczytelne, ani ja ani żaden z moich współgraczy. No ale posiadacze wersji ang nie wiedzą o tym toteż grafiki mogą im się takie wydawać.