Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Trolliszcze »

Ink pisze: 21 sie 2018, 11:54 Również zdarzało mi się stosować ten sposób (sprawdzanie negatywnych opinii na BGG). Problem w tym, że nigdy nie wiem, czy taka opinia nie została wystawiona po przerwanej w połowie partii granej ze złym zrozumieniem zasad w nieoptymalnym składzie.
Trochę offtop, trochę nie. Zachęcam gorąco do korzystania na BGG z opcji GeekBuddy. Jeśli trafi Ci się opinia kogoś, kto - Twoim zdaniem - może mieć gust zbieżny z Twoim, wrzucaj go do GeekBuddies. Ba, możesz tam też wrzucać ludzi, którzy mają gust zupełnie inny, ale według Ciebie potrafią dobrze argumentować. Przy każdej grze widnieje opcja GeekBuddy Analysis - klikasz i wychodzi Ci porównanie ocen wszystkich graczy, których w ten sposób "polubiłeś". Oczywiście im więcej ma się GeekBuddies, tym lepsze rezultaty takich porównań i tym większy ich sens.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4104
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2631 times
Been thanked: 2546 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Gizmoo »

Marx pisze: 21 sie 2018, 10:37 Z mądralami niechętnie wdaję się w polemikę, czasem z uśmiechem zerkam na wyprodukowane przez nich ściany tekstu
Demn. Ja ostatnio wyprodukowałem ścianę tekstu przy Empires of The Void 2 i teraz czuję się winny. :lol:
Marx pisze: 21 sie 2018, 10:37 Gdy oni się produkują... ja w tym czasie cieszę się hobby.
No ja niestety częściej oglądam/czytam o grach, niż gram. :(
Marx pisze: 21 sie 2018, 10:37 bliżej mi obecnie w stronę szybkiego zapoznania się z mechaniką gry i całym jej feelingiem
Dokładnie tak robię, ale... Wolę zagrać przed zakupem. A jak nie mam takiej możliwości - to dokładnie poczytać wszystko o grze. Chciałem ostatnio zakupić w ciemno Peak Oil, ale poczytałem sobie na BGG kilka negatywnych głosów o mechanice i zrozumiałem, że to nie jest gra dla mnie. Przy najbliższej okazji oczywiście zagram, żeby zweryfikować ten pogląd, ale wiem, że to co irytowało kilka osób krytykujących rozgrywkę w Peak Oil - potencjalnie będzie irytowało również mnie.
detrytusek pisze: 21 sie 2018, 11:06 Chyba zaraz się okaże że nikt nie czyta pozytywów :).
Trochę tak jest. Doświadczony gracz pozytywy przyjmuje z pewną dozą pobłażliwości. Interesują go wady, bo tylko wtedy ma szanse dowiedzieć się, co irytowało w rozgrywce/mechanice innych i samemu mieć wgląd, czy dla niego te wady to zalety, czy niestety... Wady. :lol:
mastermind pisze: 21 sie 2018, 11:52 Zauważyłem to odnośnie filmów. Top recenzenci o wyrobionym guście którzy widzieli już wszystko nisko ocenią film o szybkiej śmierci dużej ilości osób bo już taki widzieli masę razy i nie jest to nic odkrywczego.
Jest znacznie gorzej niż Ci się wydaje. Większość recenzentów filmowych zwyczajnie boi się przyznać, że podoba im się 'Rambo", bo nie wypada w towarzystwie wzajemnej adoracji gloryfikować rozrywkę. Co innego pochwalić się w towarzystwie, że widziało się jakiś niszowy, irański dramat. W środowisku krytyki filmowej istnieje niestety totalne hipsterstwo i co gorsza... Znikoma wiedza o żelaznych zasadach opowiadania historii. Nie liczy się warsztat, tylko "ulotna myśl", "sztuka" itp. frazesy. Stoczyłem ostatnio poważny bój z jedną ze znanych krytyk filmowych, wytykając poważne luki w jej wiedzy (i logicznym formułowaniu wniosków), ale to temat na inną dyskusję. :wink:
Ink pisze: 21 sie 2018, 11:54 Problem w tym, że nigdy nie wiem, czy taka opinia nie została wystawiona po przerwanej w połowie partii granej ze złym zrozumieniem zasad w nieoptymalnym składzie.
Otóż to. Czasami gra strasznie traci w fazie punktowania, do której nie wszyscy dotrwali bo grali np. na jakimś konwencie i nie było czasu. Znacznie częstszy przypadek - optymalny skład graczy. Gra może być niegrywalna w dwuosobowym składzie, bądź na odwrót - przy czterech graczach jest jakieś totalne piekło. Ale... To temat też na inną dyskusję.

Dobrze by jednak było, by opiniotwórczy recenzenci, przed wydaniem ostatecznej opinii, zagrali w KAŻDYM dostępnym dla danego tytuły składzie. Co zauważyłem... Niestety rzadko ma miejsce.
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Yavi »

Ink pisze: 21 sie 2018, 11:54 Również zdarzało mi się stosować ten sposób (sprawdzanie negatywnych opinii na BGG). Problem w tym, że nigdy nie wiem, czy taka opinia nie została wystawiona po przerwanej w połowie partii granej ze złym zrozumieniem zasad w nieoptymalnym składzie.
Też czasami przeglądam negatywne oceny gier, jeśli jakiś tytuł mnie zainteresuje. Odpalam również 5-6, żeby zobaczyć na co narzekają osoby z umiarkowanąopinią o grze, pomijam natomiast najwyższe noty, bo te niewiele mówią.

Co do przerywanych partii, to takie coś zauważyłem przy Feudum - bardzo dużo negatywnych ocen wskazuje na wysoki próg wejścia i trudne zasady, co jest prawdą. Efekt jednak mija już przy drugiej partii, a sporo komentujących zastrzega, że nie wróci już do tego tytuły po pierwszej rozgrywce.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: rattkin »

Trudno się zaczepiać o jedną opinię. Raczej chodzi o ekstrapolację z wielu. Jeśli ten sam problem pojawia się w szeregu opinii z zakresu 5-7, to znaczy, że coś jest na rzeczy. Jeśli natomiast jest jakaś jedna opinia, która mówi np. że "gra jest za długa", a inne o tym nie wspominają, to można śmiało założyć, że to odosobniony przypadek, który należy odfiltrować.
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 52 times
Been thanked: 17 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Marx »

Gizmoo pisze: 21 sie 2018, 12:13 Demn. Ja ostatnio wyprodukowałem ścianę tekstu przy Empires of The Void 2 i teraz czuję się winny. :lol:
Oj wiesz, czymś innym jest relacja z rozgrywki, własne wrażenia czy obserwacje, a czymś innym prawdy objawione, wnioski dla wszechświata i dyskusja o "subiektywności opinii o obiektywności recenzji" :D Co do grania, to może w czwarteczek? :mrgreen:
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Bary »

Gizmoo pisze: 21 sie 2018, 12:13 Otóż to. Czasami gra strasznie traci w fazie punktowania, do której nie wszyscy dotrwali...
Ależ flasbacki mnie dopadły jak to przeczytałem - prawie jak z Vietnamu... ;)
Gizmoo pisze: 21 sie 2018, 12:13 Gra może być niegrywalna w dwuosobowym składzie, bądź na odwrót - przy czterech graczach jest jakieś totalne piekło. Ale... To temat też na inną dyskusję.
Dobrze by jednak było, by opiniotwórczy recenzenci, przed wydaniem ostatecznej opinii, zagrali w KAŻDYM dostępnym dla danego tytuły składzie. Co zauważyłem... Niestety rzadko ma miejsce.
Dodać do tego należy, że skład składowi nierówny i należy starać się znaleźć osoby pasujące do profilu gry. Jeśli chodzi o przetestowanie gry w każdym składzie- imo absolutny wymóg przy ogrywaniu gry pod recenzję.

Ciekawie zawsze się czyta różne spojrzenia na wymogi odnośnie tego, czym ma być recenzja (i nie chodzi tu bynajmniej o wpisy w obecnej dyskusji, ale generalnie wydźwięk płynący z forum, fb itp.). Jedni by chcieli bardziej analitycznego podejścia, inni chcą poznać odczucia autora, odnaleźć potwierdzenie na obecność ulotnego pierwiastka miodności znajdującego się między tymi wszystkimi komponentami, kartami i planszetkami. Mają być negatywy, bo pozytywne recenzje, to pewnie oblane lukrem materiały sponsorowane, za które wydawca obsypał złotem. Jak już trafia się negatywny materiał, to autor ryzykuje drogę krzyżową. Pomijam oczywiście egzotyki jak to, że recenzja ma być obiektywna, co jest oczywistym nonsensem. Oczywiście dobrze, że mamy jakieś kryteria i wymogi wobec recenzji. Problem w tym, że często wymagamy za dużo od recenzenta samemu jednocześnie zwalniając siebie z pewnej dozy pracy. Chcielibyśmy, by recenzent jednoznacznie powiedział nam, "tak, to jest obiektywnie dobra gra, zmierzyłem ją swoim wspaniałomierzem i wyszło mi 9/10. Zarówno Ty, jak i każdy inny będziecie się dobrze bawili". Czytamy jedynie ocenę na końcu i uważamy, że niskim sumptem poznaliśmy wszystko, co miało nam zostać przekazane. Sorry, tak to nie działa. To do nas należy znalezienie recenzenta, którego gust pokrywa się z naszym. To my musimy ocenić jego wiarygodność, rzetelność, doświadczenie i nie polegać jedynie na pierwszym wrażeniu. To my musimy wyłowić pewne aspekty, które będą świadczyły na korzyść tytułu w naszym odczuciu (choć być może recenzent nazwie je negatywnymi). Reklamy, recenzje, zdjęcia, opisy produktu to jedynie dane wejściowe, które musimy przetworzyć i na tej podstawie określić trafność jego zakupu. Niby oczywistość, a zadziwiająco często ludzie o tym zapominają ciężar decyzji przenosząc na innego człowieka. A może tak jest wygodniej...
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Awatar użytkownika
_Berenice_
Posty: 763
Rejestracja: 17 lis 2012, 14:36
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 62 times
Been thanked: 478 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: _Berenice_ »

Sorki, ale ciągle niewyjaśnione jest dla mnie przejście między obiektywną oceną pewnych elementów gry, dających się w taki sposób ocenić (np. mechanika), a zrównywaniem tego z pozycją wszechwiedzącego mędrca, wciskającego swoje zdanie i głoszącego prawdy objawione. Jakaś dziwna definicja obiektywizmu się tutaj kształtuje, który jest po prostu metodą ujmowania danej rzeczy bez odnoszenia się do emocjonalnych wtrętów.

Zdanie "Ta gra jest dobra, ponieważ w ciekawych sposób rozwiązano w niej problem lidera za pomocą konieczności podejmowania wspólnych decyzji, poprzez głosowanie w tajemnicy" już jest tym wstrętnym obiektywizmem.

Przy okazji do subiektywizmu zaliczamy również bardzo niefajne rzeczy takie jak ocenianie po osobie autora, po mechanice (to worker placement, więc musi być do bani) itd. To nie jest tylko pochwała możliwości odwołania się do własnego gustu - to robi każdy, w każdej wypowiedzi.

Ktoś szuka przede wszystkim mechanicznej analizy, inny opisu klimatu, a reszta będzie poszukiwać osób o zbliżonym guście - dla każdego jest target i oby tylko rozmowa była swobodna.

Zauważcie jednak, że ciągle poruszamy się między skrajnościami, a dyskusja zmienia się w przedstawienie postaw i podkreślaniu, która jest najbardziej słuszna. Lubisz analizować i produkować ściany tekstu? Phi w ogóle nie grasz, nie wiesz co do feeling, każdemu chcesz wciskać swoje zdanie, kreujesz się na eksperta (zgroza!)
Po prostu lubisz grać, bez zbędnych dyskusji? Nie masz pojęcia o grach, nie znasz się, za mało tytułów znasz itd.
Moja kolekcja

Planszówkowy PKS - gdzie planszówki kupujemy sami, a wy decydujecie, czy również chcecie wydać na nie swoje pieniądze!

ZnadPlanszy.pl - zapraszamy też do naszego bloga, gdzie także dzieją się różniste rzeczy :>
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 52 times
Been thanked: 17 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Marx »

_Berenice_ pisze: 21 sie 2018, 14:14 Zauważcie jednak, że ciągle poruszamy się między skrajnościami, a dyskusja zmienia się w przedstawienie postaw i podkreślaniu, która jest najbardziej słuszna. Lubisz analizować i produkować ściany tekstu? Phi w ogóle nie grasz, nie wiesz co do feeling, każdemu chcesz wciskać swoje zdanie, kreujesz się na eksperta (zgroza!)
Po prostu lubisz grać, bez zbędnych dyskusji? Nie masz pojęcia o grach, nie znasz się, za mało tytułów znasz itd.
Wyciągasz jakieś fragmenty mojej opinii, modyfikujesz je i umieszczasz w innym kontekście, na koniec piszesz o skrajnościach. Błagam...

Każdy ma swój sposób odbierania hobby i aktywności w nim. Dla jednych frajdą jest granie, innych kręci pisanie i dyskusja, czasem dysputa jak widzę. Cała w tym rzecz, że nie każdy czerpie przyjemność z udowadniania, że np. Mare Nostrum to wybitna gra zatem każda inna opinia jest wyrażona przez kogoś kto się nie zna. Stąd unikam takich debat. Czym innym oczywiście jest rozmowa merytorycznie uzasadniona, bądź garść uwag po partii.
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Trolliszcze »

O kurczę, takie fajne flejmy mnie ominęły... Dlaczego nikt nie dał cynku?!

Wbiję się trochę w obecną dyskusję klinem, wyrażając własną opinię o kanale On Table Asi. Otóż moim skromnym zdaniem Asia nie jest recenzentką, tylko popularyzatorką - i chwała, że jej kanał istnieje! Przecież to jasne, że jej filmy nie są skierowane do wyjadaczy - ci zorientują się od razu, co jest co i pójdą gdzie indziej. A że jej recenzje rzeczywiście nie mają dużej głębi, to akurat zaleta dla potencjalnego targetu. W moim mniemaniu Asia ma trafiać przede wszystkim do ludzie nie grających/nieogranych i zachęcać ich do inwestowania w hobby, a przez to jego rozwój. Jej kanał jest na tyle profesjonalny, że ma szansę zainteresować tę część publiki. Sama jej obecność w planszówkowym środowisku to zaleta, bo pomaga obalić stereotyp gracza jako pryszczatego nerda żyjącego w piwnicy mamusi (ten stereotyp nie jest już może tak powszechny jak niegdyś, ale tu i ówdzie nadal żyje). Patrzcie, dorosła dziewczyna gra w planszówki! Czyli co, normalni ludzie też jednak grają? Dobrą robotę robi Asia, nawet jeśli pryszczate nerdy żyjące w piwnicach mamusi nie znajdują w jej filmach wystarczająco dużo treści ;) Prosto, profesjonalnie, nie za długo - im więcej takich kanałów, tym większa szansa na dotarcie jeszcze dalej. No i gitara, planszówki przestają być niszowe, o to właśnie chodzi.
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 52 times
Been thanked: 17 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Marx »

Właśnie. 1,2 tysiąca subskrybentów w kilka miesięcy... ciekaw jestem jak kanał się rozwinie jak i sam warsztat "kontrowersyjnej" youtuberki.
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Awatar użytkownika
_Berenice_
Posty: 763
Rejestracja: 17 lis 2012, 14:36
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 62 times
Been thanked: 478 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: _Berenice_ »

Wyciągasz jakieś fragmenty mojej opinii, modyfikujesz je i umieszczasz w innym kontekście, na koniec piszesz o skrajnościach. Błagam...

Każdy ma swój sposób odbierania hobby i aktywności w nim. Dla jednych frajdą jest granie, innych kręci pisanie i dyskusja, czasem dysputa jak widzę. Cała w tym rzecz, że nie każdy czerpie przyjemność z udowadniania, że np. Mare Nostrum to wybitna gra zatem każda inna opinia jest wyrażona przez kogoś kto się nie zna. Stąd unikam takich debat. Czym innym oczywiście jest rozmowa merytorycznie uzasadniona, bądź garść uwag po partii.
Jeżeli odnoszę się do kogoś bezpośrednio, to cytuje. Pisałam w podobnym stylu już z 5 postów temu. Dlaczego powtarzam? Bowiem ciągle pojawiają się to same argumenty. Już klaruje się przestrzeń do wypracowanie wspólnej płaszczyzny porozumienia, pojawiają się ciekawe argumenty za jedną i drugą stroną, ale kij, znika to pod następnymi postami o tym, że "obiektywni analitycy" wciskają każdemu swoje objawione zdanie. Parę osób przed tobą też o tym wspominało, dlatego też nie odnosiłam się do nikogo personalnie. A potem napisz gdzieś, że stawiasz na obiektywizm, bez dodatkowych wyjaśnień - mogiła. To o czym piszesz powyżej jest dla mnie kwintesencją subiektywizmu i staram się forsować dokładanie to samo, o czym mówisz. Przedstawienie gustów? Zawsze, ale z argumentami! A nie, że moja gra jest najmojsza i innym wara, bo się nie znają.

Tylko w internecie dwie osoby o podobnym zdaniu mogą się spiąć :wink:
Moja kolekcja

Planszówkowy PKS - gdzie planszówki kupujemy sami, a wy decydujecie, czy również chcecie wydać na nie swoje pieniądze!

ZnadPlanszy.pl - zapraszamy też do naszego bloga, gdzie także dzieją się różniste rzeczy :>
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Trolliszcze »

@Marx
Dla mnie jest dobrze tak jak jest, mimo że regularnie nie oglądam (bo nie do mnie są skierowane jej filmy), choć oczywiście widzę potencjał rozwoju. Protestuję natomiast przeciwko wysuwanym tu postulatom, że żeby się wziąć za robienie filmów o planszówkach, to trzeba pograć parę lat, znać setki planszówek, mieć szerokie pole porównawcze i tworzyć materiały o głębokiej treści i szczegółowej analizie. Gdybyśmy mieli w środowisku samych Gambitów, to ciągle byłoby to środowisko bardzo hermetyczne. Nie ma siły, jeśli chce się "wejść pod strzechy", trzeba się pogodzić z pewnymi kompromisami. A niektórzy tego nie potrafią - narzekają, że hobby niszowe i że się ludzie na nich dziwnie patrzą, ale jak ktoś mniej ograny od nich bierze się za robienie filmów popularyzujących hobby, to od razu linijką po łapach.

Asia, jeśli to czytasz - rób swoje!
Ostatnio zmieniony 21 sie 2018, 14:59 przez Trolliszcze, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5599
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 782 times
Been thanked: 1225 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: mat_eyo »

Trolliszcze pisze: 21 sie 2018, 14:32 No i gitara, planszówki przestają być niszowe, o to właśnie chodzi.
Wydaje mi się, że planszówki już dawno przestały być niszowe. Kanał Asi robi to, co kilka lat temu robił Wookie, z tym, że chyba trochę za późno.

Uważam, że nie ma się co czepiać kanału Asia On Table (czy tylko mnie śmieszy ta nazwa?). Jej filmy są zrobione fenomenalnie pod względem technicznym, za to na pewno niosą ze sobą za mało treści dla geeka. Z tym, że jak pisałem wyżej, geek raczej nie jest ich docelowym odbiorcą. Nie wiem, na ile są przydatne mniej ogranym osobom, nie umiem tego ocenić tak samo, jak nie umiałbym zrecenzować gry dla dzieci.

Ogólnie jej kanał przypomina mi polską Ekstraklasę. Są piękne stadiony, świetny doping, profesjonalne transmisje w Canal+ robione dwudziestoma kamerami. Tylko porządnej piłki w tym wszystkim brak ;)
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Trolliszcze »

mat_eyo pisze: 21 sie 2018, 14:59Wydaje mi się, że planszówki już dawno przestały być niszowe. Kanał Asi robi to, co kilka lat temu robił Wookie, z tym, że chyba trochę za późno.
Na pewno są mniej niszowe niż dawniej, ale czy to znaczy, że zrobiliśmy już swoje i możemy spocząć na laurach? Dlaczego Asia robi to, co robi, za późno? Wszyscy potencjalni gracze są już doinformowani, wiedzą o istnieniu fajnych gier i kolejne działania popularyzatorskie są jak psu na budę? No halo, takie rzeczy trzeba robić nieustannie, a na rynku jest miejsce dla więcej niż jednego Wookiego.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2650 times
Been thanked: 2332 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Curiosity »

Chciałem napisać kilka słów o kanale "ON TABLE", ale zanim to zrobię, chciałbym podziękować @rastuli i przeprosić @Andy`ego ;)

Rastula, dzięki, że napisałeś tu o "OT". Wcześniej jakoś na niego nie trafiłem, a muszę powiedzieć, że jest naprawdę fajny. Subskrypcja od razu kliknięta.

Andy, kilka dni temu napisałeś w jakimś temacie, że u mnie wszystko jest na opak. Wpis Twój odebrałem jako ofensywny i zgłosiłem do moderacji, ale widzę, że w zasadzie miałeś rację. Sorry!

Zacznę od tego, że ja nie oglądam wszystkiego "jak leci". Subskrybuję Gambita, Piehaa, Kaczmara, Gradanie, ale oglądam niewielki procent tego, co publikują. Rzadko trafiają w moje gusta planszówkowe, ale jak już trafią, to oglądam. W zasadzie ani razu się nie zawiodłem na ich publikacjach, co tylko upewnia mnie w tym, że dobrze ulokowałem swoje suby ;)

Dziś czeka mnie pierwsza rozgrywka w "Lords of Hellas" i oprócz przeczytania instrukcji, puściłem sobie kilka wideoporadników. I co? I najlepszy był "playthrough" nagrany przez Asię. Doskonała kamera, głos bez zająknięcia, wyraźny i odpowiednio głośny, bardzo dobra znajomość zasad. Zastanawiam się wręcz, czy samo jej nagranie nie wystarczyłoby żeby zagrać - było na tyle szczegółowe i przystępne. Sub i plus i będę śledził.

Jak już pisałem wyżej, oglądam niewiele. Może być i tak, że recenzje Asi są do bani, ale poradniki z tłumaczeniem zasad i przykładową rozgrywką to strzał w 10. Na przykładzie Lords of Hellas - mogę polecić z czystym sumieniem.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: detrytusek »

Ja tylko przypomnę, że sporo głosów zarzucających coś Asi mówiło, że brakuje jej pasji, a nie tylko braku znajomości setek gier...
Wg mnie pasja i wiedza nie są terminami wzajemnie wykluczającymi się. Wystarczy pooglądać Rahdo. Tu jest ten problem, że brakuje wszystkiego poza dobrą realizacją. Geek chce często poznać fachową opinię o grze, jemu emocje nie zawsze są potrzebne (i tutaj ten kanał się nie sprawdzi), a jeśli ktoś chce się wkręcić w hobby to puszczenie mu AOT to strzał w stopę. Ciężko zarazić kogokolwiek czymkolwiek beznamiętnymi banałami.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
wuher44
Posty: 348
Rejestracja: 18 wrz 2016, 20:47
Has thanked: 132 times
Been thanked: 60 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: wuher44 »

Trudno też zarazić uwielbianymi tu przez wszystkich recenzjami bezjednozębnego gościa w kapeluszu. ;)
Awatar użytkownika
mauserem
Posty: 1817
Rejestracja: 26 lis 2014, 09:37
Has thanked: 253 times
Been thanked: 165 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: mauserem »

@Curiosity Dobre spostrzeżenie - jest jakaś szansa dla Asi - ładna ciepła nisza, która z czasem może bardzo mocno zdominować YT vlogi - walkthrough's, gameplay, how to play (jak zwał tak zwał) - proste i czytelne przedstawienie zasad gier. Przy rosnącej popularności gier planszowych - jedna rzecz nie rośnie - krzywa gaussa IQ. Ludzie maja problem z czytaniem ze zrozumieniem instrukcji - platforma gdzie miłym głosem "Krystyny Czubówny" będzie tłumaczone "jak krowie na rowie". Tego lud oczekuje. Tego niestety my nie oczekujemy bo nie jesteśmy ludem - to forum jest swoistym sublimatem planszówkowego użytkownika - geeka zmiksowanego z nerdem - chimerycznego, kapryśnego, zblazowanego. Jesteśmy niedużą, upierdliwą społecznością zgromadzoną pod jednym adresem https://www.gry-planszowe.pl/forum/. Jesteśmy wrzodem na dupie wydawców. Znamy się na temacie, a jednocześnie to nasze zarozumialstwo sprawia, że ta wiedza jest g...no warta.

A to że Asia w swojej naiwnej akuratności postanowiła spamować każdy wątek swoimi "recenzjami" - no cóż, tego najwyraźniej nie powinna była robić - komuś się w końcu ulało... :mrgreen: Bo rzeczywiście, recenzje i opinie tam wygłaszane są miałkie i pozbawione większej wartości - szkoda czasu.
Za to doceniając wartość warsztatu, potencjał produkcyjny gorąco namawiam - Asiu rób "On table" pokazując zasady, warianty, prezentując FAQi bo to jest coś czego w tej chwili brakuje, a ma największą moc popularyzatorską w obecnej dobie.
A jeśli baaardzo, ale to bardzo korci Cię wygłaszać opinie o grach - daj je pisać komuś innemu, a sobie pozostaw jedynie rolę ich prezenterki.
Pozdrawiam i życzę sukcesów, nawet jeśli powyższe słowa wydają się szorstkie.
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 52 times
Been thanked: 17 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Marx »

_Berenice_ pisze: 21 sie 2018, 14:53 Przedstawienie gustów? Zawsze, ale z argumentami! A nie, że moja gra jest najmojsza i innym wara, bo się nie znają.

Tylko w internecie dwie osoby o podobnym zdaniu mogą się spiąć :wink:
Teraz rozumiem, zatem pewien mój skrót myślowy jakby zaburzył Twoją mini-krucjatę. Mając na uwadze kilka potyczek słownych np. odnośnie the Others, poczułem niechęć do wymian i polemik, nie z powodu opisu rozgrywki i argumentacji, ale częściej przeczytanych wniosków, np. że krytycy tej pozycji CMON nie znają się na dobrych AT. Czasem mam wrażenie, że to takie potyczki autorytetów graczy, a zmarnowaną energię można poświecić na granie ;-) Sam bardzo cenię Mityczne Bitwy i z wielką pasją zagrywam się w nie, choć zupełnie neutralnie podchodzę do głosów krytycznych, stąd i mniej się udzielam. Co do meritum pełna zgoda.
Curiosity pisze: 21 sie 2018, 15:02 Dziś czeka mnie pierwsza rozgrywka w "Lords of Hellas" i oprócz przeczytania instrukcji, puściłem sobie kilka wideoporadników. I co? I najlepszy był "playthrough" nagrany przez Asię. Doskonała kamera, głos bez zająknięcia, wyraźny i odpowiednio głośny, bardzo dobra znajomość zasad. Zastanawiam się wręcz, czy samo jej nagranie nie wystarczyłoby żeby zagrać - było na tyle szczegółowe i przystępne. Sub i plus i będę śledził.
O tym pisałem trochę wcześniej. Naprawdę jej rozgrywki są przyjemne w odbiorze i przydatne w zapoznaniu się z mechaniką gry.
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: kwiatosz »

Mauserem - no akurat srednie IQ caly czas rosnie, dlatego testy trzeba normalizowac, zeby srednia byla caly czas 100. Ale obecne 100 to moze byc 107 sprzed 15 lat na przyklad (konkretnych liczb nie znam) - taka ciekawostka o testach IQ.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Trolliszcze »

detrytusek pisze: 21 sie 2018, 15:16Ja tylko przypomnę, że sporo głosów zarzucających coś Asi mówiło, że brakuje jej pasji, a nie tylko braku znajomości setek gier...
Wg mnie pasja i wiedza nie są terminami wzajemnie wykluczającymi się. Wystarczy pooglądać Rahdo. Tu jest ten problem, że brakuje wszystkiego poza dobrą realizacją.
Czy brakuje? Weź po uwagę, że oceniasz teraz rzeczy subiektywne. Mogę napisać: "a ja widzę pasję", i nic z tego nie wyniknie - obaj będziemy mieć własne zdanie. Może więc zamiast tego rzucę paroma komentarzami z jej filmiku o Mage Warsie:
Ja oglądam youtoberów planszówkowych (jeśli można was tak nazwać) od kilku lat a tak dokładnie Wookiego, Gametrolla Gambita itd ale ty robisz materiały krótko zwięźle i na temat a takie właśnie powinny być recenzje
Twoje recenzje to już technicznie i merytorycznie planszówkowa ekstraklasa. Gratuluję. Pod kątem zakupu ewentualnej gry, to razem z graniem w chmurach nie macie sobie równych.
Mam tylko jedno zastrzeżenie do tego rewelacyjnego materialu. Dlaczego przestałaś głaskać Bestię ok 0:15? Bestia była wyraźnie zdziwiona i niezadowolona ;-)
Bardzo fajnie oglądało się recenzję, przejrzyście i ciekawie opowiedziane brakuje mi jedynie jakiegos gameplaya z rozgrywki.
Witam, recenzja super
Super film, powiem Ci, że recki masz absolutnie fantastyczne.
Nie wiem jak Ty to robisz, ale gdy wydaje się, że już lepiej nie może być to dajesz kolejny film i znowu WOW!!!
Oczywiście jest szansa, że ci wszyscy ludzie nie wiedzą, o czym mówią, to Ty masz rację, a Asia powinna ostro popracować nad swoją prezencją. Ale ja na miejscu Asi raczej słuchałbym swoich widzów, a nie Ciebie ;)
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: kwiatosz »

Recenzje pozytywne czytam wtedy, gdy juz podjalem decyzje, ze tytul mnie interesuje. Recenzje negatywne czytam gdy jakis tytul wpadl mi w oko, ale akurat wolalbym nic nie kupowac. Recenzja nie zastepuje zagrania, co najdobitniej widac, kiedy o zagranej grze dyskutuje z kims, kto zna ja tylko z recenzji, nawet niech bedzie ze z 20. Tylko sobie tym nerwy mozna poszarpac. Bardzo lubie recenzje, w ktorych widac sposob rozumowania autora. Bo gra jest jaka jest, ciekawy jest w tym wszystkim umysl skladajacy te gre do kupy, takie rzeczy chetnie czytam :)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2650 times
Been thanked: 2332 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Curiosity »

mauserem pisze: 21 sie 2018, 15:21 to forum jest swoistym sublimatem planszówkowego użytkownika - geeka zmiksowanego z nerdem - chimerycznego, kapryśnego, zblazowanego. Jesteśmy niedużą, upierdliwą społecznością zgromadzoną pod jednym adresem https://www.gry-planszowe.pl/forum/. Jesteśmy wrzodem na dupie wydawców. Znamy się na temacie, a jednocześnie to nasze zarozumialstwo sprawia, że ta wiedza jest g...no warta.
Trochę inaczej niż na wykopie, nie? ;)
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
_Berenice_
Posty: 763
Rejestracja: 17 lis 2012, 14:36
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 62 times
Been thanked: 478 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: _Berenice_ »

Teraz rozumiem, zatem pewien mój skrót myślowy jakby zaburzył Twoją mini-krucjatę. Mając na uwadze kilka potyczek słownych np. odnośnie the Others, poczułem niechęć do wymian i polemik, nie z powodu opisu rozgrywki i argumentacji, ale częściej przeczytanych wniosków, np. że krytycy tej pozycji CMON nie znają się na dobrych AT. Czasem mam wrażenie, że to takie potyczki autorytetów graczy, a zmarnowaną energię można poświecić na granie ;-) Sam bardzo cenię Mityczne Bitwy i z wielką pasją zagrywam się w nie, choć zupełnie neutralnie podchodzę do głosów krytycznych, stąd i mniej się udzielam.
Plizz nie nazywajmy tego mini-krucjatą, bo to wywołuje jakieś straszne skojarzenia. I trochę zaburza to, o co naprawdę staram się "walczyć" - o swobodę dyskusji, gdzie zamiast emocji występują argumenty :wink: Podawałam już mój przykład z TM, ale problem jest o wiele szerszy. Np. osobiście nie jestem w stanie zrozumieć bardzo emocjonalnego podejścia do swoich ulubionych pozycji. Lubię bardzo KingsportFestival, chociaż obiektywnie :wink: uważam ją za słabą grę, bo tam praktycznie jest tylko roll nawet bez move :twisted:

Wracając do tematu Asi - podziwiam wszystkie osoby, które potrafią wznieść się na taki poziom techniczny. Dla mnie to zawsze będzie czarna magia, dlatego też nigdy nawet nie starałam się tworzyć jakichś filmików (z czegokolwiek :wink: )
Moja kolekcja

Planszówkowy PKS - gdzie planszówki kupujemy sami, a wy decydujecie, czy również chcecie wydać na nie swoje pieniądze!

ZnadPlanszy.pl - zapraszamy też do naszego bloga, gdzie także dzieją się różniste rzeczy :>
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: detrytusek »

Trolliszcze pisze: 21 sie 2018, 15:24
detrytusek pisze: 21 sie 2018, 15:16Ja tylko przypomnę, że sporo głosów zarzucających coś Asi mówiło, że brakuje jej pasji, a nie tylko braku znajomości setek gier...
Wg mnie pasja i wiedza nie są terminami wzajemnie wykluczającymi się. Wystarczy pooglądać Rahdo. Tu jest ten problem, że brakuje wszystkiego poza dobrą realizacją.
Czy brakuje? Weź po uwagę, że oceniasz teraz rzeczy subiektywne. Mogę napisać: "a ja widzę pasję", i nic z tego nie wyniknie - obaj będziemy mieć własne zdanie. Może więc zamiast tego rzucę paroma komentarzami z jej filmiku o Mage Warsie:
Spoiler:

Mogę Ci tu zacytować co najmniej kilka głosów sugerujących brak pasji i dokładnie ani jednego, że owa jest. Żaden Twój cytat nie pokazuje tego, że się mylimy odnośnie pasji tylko, że wg kogoś ogólnie jest super, a komuś innemu podobało się jak głaskała bestię (o cokolwiek chodziło - nie oglądnę :P). Oczywiście widzę też, że ktoś ją woli od Gambita ale de gustibus autobus. Nikomu nie bronię lubić jej kanału tylko mówię/mówimy co nam się nie podoba.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
ODPOWIEDZ