Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
- Lothrain
- Posty: 3410
- Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 142 times
- Been thanked: 300 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Dlatego wcześniejsze porównanie do Anity Werner nie było bezzasadne. Ale to jednak krzywdząca uwaga, bo Asia przy tym stopniu gestykulacji nie byłaby w stanie czytać nawet z promptera. Z ciekawości aż obejrzałem dwa odcinki, bo dotąd widziałem tylko małe wstawki w Grze Miesiąca na Graniu w Chmurach. Na pewno dykcję ma bardzo dobrą (choć podebrała sławetną "inter-akcję" od Marasa), do prezencji nie można się przyczepić, strona techniczna jest bardzo dobra, tylko faktycznie nie my jesteśmy targetem tego kanału, bo za dużo tam banału. Ale jeśli ma on przyczyniać się do dalszej popularności planszówek, to można Asi tylko życzyć powodzenia. Osobiście też raczej słucham, niż oglądam, więc fajerwerki wizualne nie są mi do szczęścia potrzebne.
- Galatolol
- Posty: 2313
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 563 times
- Been thanked: 899 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Heavy Cardboard — gdy tylko zobaczyłem, że odcinek się nazywa "Announcement", pomyślałem sobie, że pewnie Amanda odchodzi. Czułem, że nie jest tak bardzo zajawiona jak Edward, a przede wszystkim w ostatnim czasie rzadziej się pojawiała, czy to w filmikach, czy to w audycjach. Teraz się dowiaduję, że oni się w ogóle rozwodzą.
Początek nagrania smutny.
http://pledgehc.com/assets/HCannouncement.mp3
Początek nagrania smutny.
http://pledgehc.com/assets/HCannouncement.mp3
- Munchhausen
- Posty: 727
- Rejestracja: 01 sty 2013, 22:29
- Lokalizacja: Poznań/ Wągrowiec
- Has thanked: 145 times
- Been thanked: 129 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Identyczna sytuacja była w podcaście "Blue Peg, Pink Peg". Dwa małżeństwa gadające o grach, ale jedna z kobiet z czasem przestała się pojawiać i nagle bach: informacja o rozwodzie. Generalnie można zacząć słuchać od początku i zgadywać, która z par się rozpadnie.
Lokowanie produktu: https://www.facebook.com/sekretariathogwartu
- orzeh
- Posty: 1281
- Rejestracja: 04 lut 2015, 10:05
- Lokalizacja: Mysłowice
- Has thanked: 127 times
- Been thanked: 195 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Szkoda, często ich słuchałem.Galatolol pisze: ↑22 sie 2018, 08:30 Heavy Cardboard — gdy tylko zobaczyłem, że odcinek się nazywa "Announcement", pomyślałem sobie, że pewnie Amanda odchodzi. Czułem, że nie jest tak bardzo zajawiona jak Edward, a przede wszystkim w ostatnim czasie rzadziej się pojawiała, czy to w filmikach, czy to w audycjach. Teraz się dowiaduję, że oni się w ogóle rozwodzą.
Początek nagrania smutny.
http://pledgehc.com/assets/HCannouncement.mp3
Wcześniej mówili że zdecydowali o separacji, przypuszczałem że to tak się skończy. Zresztą to dla mnie "trochę" dziwne że publicznie o tak emocjonalnych rzeczach mówią (szczególnie w/w mp3)
- Galatolol
- Posty: 2313
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 563 times
- Been thanked: 899 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Amandy już nie będzie, ale podkast nie umiera I, szczerze mówiąc, jeśli chodzi o treści planszówkowe, to dla mnie może być lepszy, bo miałem wrażenie, że Edward się trochę dostosowuje do gustu Amandy, a to jego mi bardziej pasuje.
- pavel
- Posty: 793
- Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
- Lokalizacja: EU
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 112 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Oglądam Hitpointgaming w miarę możliwości, głównie gameplaye. Uważam, że to istotne gdy występuję się w parze, żeby odnosić się do siebie w sposób normalny, nie wchodzić sobie w zdanie i mieć podobną wiedzę co partner. Nie piszę tu o upodobaniach. Hitpointgaming nie interesuje mnie ich prywatne życie i każdy recenzentów powinien stronić od takich dylematów na wizji. Natomiast przez pryzmat tego że się dobrze znają, podczas rozgrywki widać ich osobiste upodobania i to co im się nie podoba i jest to w moim odbiorze autentyczne i ciekawe.
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8735
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2644 times
- Been thanked: 2331 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Ja muszę trochę zrewidować opinię o "On Table". Obejrzałem sobie jedną z recenzji, a mianowicie Xenoshyft: Oslaught. Szczerze? Z recenzji nie dowiedziałem się niczego na temat mechaniki czy rozgrywki. Samo bajdurzenie pt. "mroczna rozgrywka, zacięta bitwa, ciężkie klimaty". Ani słowa o tym jak w to grać!
Zatem:
- recenzje - omijać szerokim łukiem, bo szkoda na nie czasu.
- przykładowa rozgrywka i tłumaczenie zasad - dla mnie chyba wzorcowe.
Zatem:
- recenzje - omijać szerokim łukiem, bo szkoda na nie czasu.
- przykładowa rozgrywka i tłumaczenie zasad - dla mnie chyba wzorcowe.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- Asia - On Table
- Posty: 422
- Rejestracja: 09 mar 2018, 20:57
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 168 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Cześć chłopaki
Skoro tak wiele tutaj o mnie i moim kanale, to wpadłam, poczytałam i pozwólcie, że się odniosę. Trudno mi zabierać zdanie w kwestii czyichś kłopotów trawiennych, ale zdaje się że od tego rozpoczęła się dyskusja, więc powiem tylko, że nie rozumiem, jak ktoś może kogoś „nie trawić” nie znając go w ogóle. Rozumiałabym, że może nie akceptować tego co robię, ma prawo mu się nie podobać forma czy sposób mojego przekazu, ale nie ja jako osoba, bo mnie nie zna, nie zamienił ze mną nawet połowy zdania, nigdy nie spotkał, a piszę że mnie nie trawi. No cóż…
Mam świadomość, że treści jakie znajdziecie na moim kanale nie spełnią oczekiwań każdego widza czy też każdego geeka. Ale szczerze mówiąc, nie ma chyba takiego kanału lub bloga, który zaspokoi oczekiwania całej grupy naszej społeczności. Ja sama nie rozegrałam tysiąca gier i nie czuję się ani nie nazywam siebie ekspertem w dziedzinie planszówek. Czy to oznacza, że nie wolno mi prowadzić kanału o grach i prezentować jak ja postrzegam wiele kwestii z tym związanych? Gram od ponad 8 lat i mam swoje zdanie o grach, a na OnTable dzielę się nim z Wami, opowiadam o swoich odczuciach i spostrzeżeniach oraz subiektywnie oceniam. Sama dziś widzę, że moje pierwsze recenzje teraz mnie samej nie satysfakcjonują. Ale nie usuwam starych nagrań czy moich wpadek. Staram się poprawiać jakość (zarówno tą merytoryczną jak i graficzną) z każdym kolejnym nagraniem i sądzę, że udaje mi się powoli to osiągać, choć daleka droga jeszcze do efektu finalnego. Przede wszystkim odpowiadam na sugestie i spostrzeżenia widzów oraz dostosowuję do tego o ile jest to możliwe. Krytyka nie jest dla mnie powodem do obrażania się, a raczej wyznaczaniem kierunku rozwoju kanału, dlatego zawsze ją starannie rozważam.
Dlaczego więc nie miałabym opowiadać o grach planszowych, skoro to moja pasja i wielkie zamiłowanie. I tutaj pojawiają się głosy, że brak u mnie owej pasji. Szczerze mówiąc gdybym jej nie miała, kanał nigdy by nie powstał i nie nagrałabym ani jednego materiału. A jednak robię to od 5 miesięcy, poświęcając swój prywatny czas i starając się, aby każdy następny film był lepszy od poprzedniego. Często nagrywam późnym wieczorem czy w nocy [3:00-4:00 nad ranem], bo na tę chwilę logistyczne nie da się inaczej. Ale to nie miejsce na opowieści jak wygląda powstawanie kolejnych recenzji i ile kosztuje to pracy oraz zaangażowania. Przyznaję, że nie spodziewałam się otwierając kanał jak wiele to wymaga poświęcenia i niezwykle szanuję każdego recenzenta za pracę jaką wykonuje, bo sama wiem z ilu czasem trzeba rzeczy zrezygnować, aby mogła powstać jedna niedługa recenzja gry. Wierzcie mi gdyby nie pasja, nie robiłabym tego, zwyczajnie poświęciłabym ten czas innemu hobby, bo gry to nie wszystko co lubię i robię w życiu. Mój sposób opowiadania o grach dla kogoś będzie fajny, czytelny i zachęcający [do grania], a dla innego odbiorcy może się wydać banalny, niezrozumiały czy mało ekspercki. Gdy bardziej energicznie pokazuję „pasję do gier” zarzuca mi się zbytnią gestykulację, a gdy tego nie robię sztuczność. Ile osób tyle opinii często skrajnych. Prowadzę kanał dopiero kilka miesięcy, wciąż uczę się współpracy z kamerą i staram się doskonalić swój warsztat. Wiem, że dla niektórych pewne moje zachowania mogą wydawać się niewłaściwe, ale sądzę że z czasem obędę się z kamerą i odbiór moich materiałów będzie bardziej przystępny dla tych z Was, którzy oceniają to dziś inaczej. Może dla niektórych kierujących się stereotypowym postrzeganiem roli kobiety w społeczeństwie, powinnam prowadzić np.: kanał kulinarny. Ale szczerze Wam się przyznam, że choć wody nie przypalę, kuchnia to nie moje królewsko. Zdecydowanie lepiej radzę sobie na planszy, a przede wszystkim lubię grać i to bardzo
Co do mojej kobiecości to kolejny nazwę to „dziwny” argument. Może warto, aby piszący to Pan najpierw ocenił swoją męskość.
Porównanie z Anitą Werner to akurat dla mnie komplement, bo to profesjonalna dziennikarka
Moje martwe oczy czy suche spojrzenie… to coś w klimatach zombie
Tyle ode mnie. Pozdrawiam
Skoro tak wiele tutaj o mnie i moim kanale, to wpadłam, poczytałam i pozwólcie, że się odniosę. Trudno mi zabierać zdanie w kwestii czyichś kłopotów trawiennych, ale zdaje się że od tego rozpoczęła się dyskusja, więc powiem tylko, że nie rozumiem, jak ktoś może kogoś „nie trawić” nie znając go w ogóle. Rozumiałabym, że może nie akceptować tego co robię, ma prawo mu się nie podobać forma czy sposób mojego przekazu, ale nie ja jako osoba, bo mnie nie zna, nie zamienił ze mną nawet połowy zdania, nigdy nie spotkał, a piszę że mnie nie trawi. No cóż…
Mam świadomość, że treści jakie znajdziecie na moim kanale nie spełnią oczekiwań każdego widza czy też każdego geeka. Ale szczerze mówiąc, nie ma chyba takiego kanału lub bloga, który zaspokoi oczekiwania całej grupy naszej społeczności. Ja sama nie rozegrałam tysiąca gier i nie czuję się ani nie nazywam siebie ekspertem w dziedzinie planszówek. Czy to oznacza, że nie wolno mi prowadzić kanału o grach i prezentować jak ja postrzegam wiele kwestii z tym związanych? Gram od ponad 8 lat i mam swoje zdanie o grach, a na OnTable dzielę się nim z Wami, opowiadam o swoich odczuciach i spostrzeżeniach oraz subiektywnie oceniam. Sama dziś widzę, że moje pierwsze recenzje teraz mnie samej nie satysfakcjonują. Ale nie usuwam starych nagrań czy moich wpadek. Staram się poprawiać jakość (zarówno tą merytoryczną jak i graficzną) z każdym kolejnym nagraniem i sądzę, że udaje mi się powoli to osiągać, choć daleka droga jeszcze do efektu finalnego. Przede wszystkim odpowiadam na sugestie i spostrzeżenia widzów oraz dostosowuję do tego o ile jest to możliwe. Krytyka nie jest dla mnie powodem do obrażania się, a raczej wyznaczaniem kierunku rozwoju kanału, dlatego zawsze ją starannie rozważam.
Dlaczego więc nie miałabym opowiadać o grach planszowych, skoro to moja pasja i wielkie zamiłowanie. I tutaj pojawiają się głosy, że brak u mnie owej pasji. Szczerze mówiąc gdybym jej nie miała, kanał nigdy by nie powstał i nie nagrałabym ani jednego materiału. A jednak robię to od 5 miesięcy, poświęcając swój prywatny czas i starając się, aby każdy następny film był lepszy od poprzedniego. Często nagrywam późnym wieczorem czy w nocy [3:00-4:00 nad ranem], bo na tę chwilę logistyczne nie da się inaczej. Ale to nie miejsce na opowieści jak wygląda powstawanie kolejnych recenzji i ile kosztuje to pracy oraz zaangażowania. Przyznaję, że nie spodziewałam się otwierając kanał jak wiele to wymaga poświęcenia i niezwykle szanuję każdego recenzenta za pracę jaką wykonuje, bo sama wiem z ilu czasem trzeba rzeczy zrezygnować, aby mogła powstać jedna niedługa recenzja gry. Wierzcie mi gdyby nie pasja, nie robiłabym tego, zwyczajnie poświęciłabym ten czas innemu hobby, bo gry to nie wszystko co lubię i robię w życiu. Mój sposób opowiadania o grach dla kogoś będzie fajny, czytelny i zachęcający [do grania], a dla innego odbiorcy może się wydać banalny, niezrozumiały czy mało ekspercki. Gdy bardziej energicznie pokazuję „pasję do gier” zarzuca mi się zbytnią gestykulację, a gdy tego nie robię sztuczność. Ile osób tyle opinii często skrajnych. Prowadzę kanał dopiero kilka miesięcy, wciąż uczę się współpracy z kamerą i staram się doskonalić swój warsztat. Wiem, że dla niektórych pewne moje zachowania mogą wydawać się niewłaściwe, ale sądzę że z czasem obędę się z kamerą i odbiór moich materiałów będzie bardziej przystępny dla tych z Was, którzy oceniają to dziś inaczej. Może dla niektórych kierujących się stereotypowym postrzeganiem roli kobiety w społeczeństwie, powinnam prowadzić np.: kanał kulinarny. Ale szczerze Wam się przyznam, że choć wody nie przypalę, kuchnia to nie moje królewsko. Zdecydowanie lepiej radzę sobie na planszy, a przede wszystkim lubię grać i to bardzo
Co do mojej kobiecości to kolejny nazwę to „dziwny” argument. Może warto, aby piszący to Pan najpierw ocenił swoją męskość.
Porównanie z Anitą Werner to akurat dla mnie komplement, bo to profesjonalna dziennikarka
Moje martwe oczy czy suche spojrzenie… to coś w klimatach zombie
Tyle ode mnie. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 25 sie 2018, 12:19 przez Asia - On Table, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje Recenzje gier planszowych na kanale You Tube
- ariser
- Posty: 1137
- Rejestracja: 16 lut 2016, 19:29
- Lokalizacja: Cieszyn
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 49 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Profesjonalna reakcja na krytykę. Pozdrawiam i powodzenia z kanałem.
- Gambit
- Posty: 5226
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 522 times
- Been thanked: 1818 times
- Kontakt:
- rastula
- Posty: 10021
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1307 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Oczywiście, że pisząc "nie trawię" mam na myśli tylkovwyłącznie styl i treść Twojego kanału. Nic do osoby jako takiej nie mam. Dziwi mnie, że osoba inteligentna ma problem ze zrozumieniem tak prostego skrótu myślowego. W dalsze potyczki się nie bawię. W internecie jest miejsce dla każdego.
Ostatnio zmieniony 25 sie 2018, 14:13 przez rastula, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1176
- Rejestracja: 22 maja 2015, 14:31
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 130 times
- Been thanked: 141 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Tylko winny się tłumaczyrastula pisze: ↑25 sie 2018, 13:56 Oczywiście, że pisząc "nie trawię" mam na myśli tylkovwyłącznie styl i treść Twojego kanału. Nic do osoby jako takiej nie mam. Dziwi mnie, że osoba inteligentna ma problem ze zrozumieniem tak prostego skrótu myślowego. W dalsze potyczki się nie bawię. W internecie hest miejsce dla każdego.
Pani Asiu, wszystkiego dobrego i powodzenia.
Moje Gry
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
- rastula
- Posty: 10021
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1307 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Żarty, żartami...ale tyrada na temat tego czy youtubera ocenia się po randce w realu wymagała przynajmniej wyjaśnienia moich intencji ...
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 02 sie 2018, 15:56
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Bravo, śmieszek @rastula dostał to na co zasłużył.
Szkoda, że tak łagodnie
Szkoda, że tak łagodnie
- rastula
- Posty: 10021
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1307 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Teraz to na pewno się nie podniosę ...janusznosacz pisze: ↑25 sie 2018, 14:17 Bravo, śmieszek @rastula dostał to na co zasłużył.
Szkoda, że tak łagodnie
-
- Posty: 1017
- Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
- Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 30 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Wypraszam sobie dyskryminację - ja tam, mimo, że podobno facet, lubię pogrzebać co nieco w kuchni, jeśli czas pozwala. Właśnie wyciągam pstrąga z piekarnika.
- rastula
- Posty: 10021
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1307 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Pomyśl co się bedzie działo na jakimś realnym konwencie ...
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 02 sie 2018, 15:56
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Najlepsza wideo recenzja to taka gdzie widać tylko ręce, które pokazują elementy gry i głos który o nich mówi.
Bardzo podobała mi się prowadzona w ten sposób recenzja i rozgrywka w TWoM planszą po kostkach.
Bardzo podobała mi się prowadzona w ten sposób recenzja i rozgrywka w TWoM planszą po kostkach.
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8735
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2644 times
- Been thanked: 2331 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
O, masz swojego hejtera. Gratulujęrastula pisze: ↑25 sie 2018, 14:33Teraz to na pewno się nie podniosę ...janusznosacz pisze: ↑25 sie 2018, 14:17 Bravo, śmieszek @rastula dostał to na co zasłużył.
Szkoda, że tak łagodnie
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- rastula
- Posty: 10021
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1307 times
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 251 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Mam wrażenie, że to jednak Elo pozamiatał
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw