Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
pavel
Posty: 795
Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
Lokalizacja: EU
Has thanked: 74 times
Been thanked: 112 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: pavel »

rastula pisze: 20 sie 2018, 20:57 To już jest czysta erystyka. Fani nie potrzebują recenzji, bo biorą w ciemno 84 płytę Depeche Mode...;). Recenzja jest dla osoby, która chce się czegoś dowiedzieć.
Tak jest. 84 brałbym w ciemno, a 101 to już wogóle :)
Awatar użytkownika
kenigis
Posty: 148
Rejestracja: 24 maja 2017, 07:40
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: kenigis »

Gambit pisze: 20 sie 2018, 20:32
rastula pisze: 20 sie 2018, 20:26 To czy lubię licytację, czy nie, nijak ma się do ocenienia czy licytacja w grze działa czy jest słabo wykorzystana. To jest właśnie różnica pomiędzy lubienie a fachiwym ocenianiem.
Rozumiem o czym piszesz. Ale mimo wszystko zastanawiam się na jakiej podstawie ja mam stwierdzić, że w tej konkretnej grze licytacja jest wykorzystana słabo, czy dobrze? W czym moje zdanie będzie lepsze od zdania dowolnego innego gracza, który powie coś odwrotnego? Tylko w tym, że nazywam się recenzentem i mam odwagę wypuszczać swoje opinie publicznie?
W tym twoje zdanie jest lepsze, że ktoś się z nim liczy. Nie dlatego, że masz miłą osobowość (tzn. nie mówię, że tak nie jest) ale dlatego, że dany widz już trochę Cię poznał i na podstawie tej dziwnej relacji twoje zdanie jest dla niego ważne. Na tej samej zasadzie zdanie znajomych na temat twojej osobowości jest więcej warte niż zdanie obcego człowieka. Czy to znaczy, że obcy jest gorszy albo znajomi są lepsi? Nie, po prostu ich zdanie jest warte więcej, bo to TY ich zdanie cenisz bardziej. Tak samo widz który wybrał akurat oglądanie Gambit Tv
Awatar użytkownika
_Berenice_
Posty: 763
Rejestracja: 17 lis 2012, 14:36
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 62 times
Been thanked: 478 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: _Berenice_ »

To może bardziej ogólne pytanie, ale powracające do głównego wątku.

Czy uważacie, że recenzje pisane mają jeszcze racje bytu? Czy każdy nowy recenzent powinien tylko iść w stronę youtuba?
Moja kolekcja

Planszówkowy PKS - gdzie planszówki kupujemy sami, a wy decydujecie, czy również chcecie wydać na nie swoje pieniądze!

ZnadPlanszy.pl - zapraszamy też do naszego bloga, gdzie także dzieją się różniste rzeczy :>
Awatar użytkownika
kenigis
Posty: 148
Rejestracja: 24 maja 2017, 07:40
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: kenigis »

_Berenice_ pisze: 20 sie 2018, 21:27 To może bardziej ogólne pytanie, ale powracające do głównego wątku.

Czy uważacie, że recenzje pisane mają jeszcze racje bytu? Czy każdy nowy recenzent powinien tylko iść w stronę youtuba?
Dla mine youtube to tez marnowanie czasu, nawet to co oglądam, a nie jest podcastem i tak słucham w wersji tylko audio. Niestety przy komputerze nie mam czasu siedzieć po 30 min dla recenzji, ale przy innych obowiązkach forma podcastu to jest miód
Awatar użytkownika
Błysk
Posty: 1404
Rejestracja: 19 cze 2010, 13:58
Has thanked: 153 times
Been thanked: 187 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Błysk »

_Berenice_ pisze: 20 sie 2018, 20:36
Metodologie nie mogą dostrzegać, ponieważ nie są ludźmi bądź zwierzętami, a jak na razie jedynie istotą żywym przyznajemy zdolność poznawania. Żadna nauka nie twierdzi, że percepcja zależy od podmiotu (jeśliby tak było, to nie możliwie byłoby tworzenie jakichkolwiek sądów na temat rzeczywistości). Percepcja to reakcja narządu zmysłowego na bodziec zewnętrzny, a wszyscy z nieuszkodzonymi narządami robimy to w ten sam sposób. Niektóre nauki (zwłaszcza humanistyczne) przyjmują, że wybór określonej metodologii badawczej jest zależny od specyficznej sytuacji (czas, przestrzeń, historia, kultura, przedsądy - do wyboru, do koloru) podmiotu. Jednakże kłóci się z tym stanowiskiem wiele innych dyscyplin. Spór trwa nadal :wink:
Percepcja to też interpretacja wrażeń zmysłowych. Percepcja to postrzeganie, interpretacja i nadanie znaczenia wrażeniu zmysłowemu. I nie, nie wszyscy z nieuszkodzonymi narządami postrzegamy w ten sam sposób. Po części świadomie, po części nieświadomie podczas procesu spostrzegania inaczej selekcjonujemy informacje, inaczej kategoryzujemy itd. Nie wiem, skąd wytrzasnęłaś twierdzenie, że żadna nauka nie twierdzi, że percepcja jest zależna od podmiotu. Chyba, że wyraziłem się nieprecyzyjnie— percepcja różni się w zależności od podmiotów.

Wrażenia zmysłowe natomiast powinny być takie same przynajmniej u większości ludzi.

Tak, metodologie nie mogą dostrzegać.


Ja rzadko oglądam całe recenzje, chyba że ktoś pokazuje jak grać. Normalnie to wolę słuchać to tam ktoś ma do powiedzenia. Po prostu oglądanie całości recenzji jest dla mnie nieciekawe i nawet nie wiem, co mogłoby to zmienić.

EDIT: Co do czytania— Generalnie lubię czytać, ale rzadko też recenzenci pisani potrafią mnie przyciągnąć swoimi dziełami. Moim zdaniem łatwiej coś nagrać niż dobrze/ ciekawie opisać. Może dlatego, że słuchanie nie wymaga ode mnie tyle skupienia co czytanie i mogę to niejako robić w tle. Nie spotkałem się jeszcze z jakimś recenzentem, którego teksty "muszę przeczytać". Raczej z nudów coś poprzeglądam i jak gra mnie interesuje wybitnie, to czytam wszystko co znajdę.
Ostatnio zmieniony 20 sie 2018, 21:39 przez Błysk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10021
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1307 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: rastula »

Ja czytam bardzo chętnie, chociaż fotki muszą raczej być. Bardzo czesto sięgam np. po recenzje zamieszczane na bgg. Przyznam że łatwiej mi przelecieć szybko tekst pisany niż przewijać słowotok na video.
Awatar użytkownika
_Berenice_
Posty: 763
Rejestracja: 17 lis 2012, 14:36
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 62 times
Been thanked: 478 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: _Berenice_ »

Percepcja to też interpretacja wrażeń zmysłowych. Percepcja to postrzeganie, interpretacja i nadanie znaczenia wrażeniu zmysłowemu. I nie, nie wszyscy z nieuszkodzonymi narządami postrzegamy w ten sam sposób. Po części świadomie, po części nieświadomie podczas procesu spostrzegania inaczej selekcjonujemy informacje, inaczej kategoryzujemy itd. Nie wiem, skąd wytrzasnęłaś twierdzenie, że żadna nauka nie twierdzi, że percepcja jest zależna od podmiotu. Chyba, że wyraziłem się nieprecyzyjnie— percepcja różni się w zależności od podmiotów.
Absolutnie nie mogę się z tym zgodzić, ponieważ jest to niezgodne z ogólnie przyjętymi definicjami, chyba że coś mnie ominęło w najnowszych badaniach (a nie sądzę). Nie wiem skąd pomysł, że do percepcji zalicza się interpretowanie. Ale to już będzie mega off top i tę kwestię możemy zaliczyć na privie :wink:

Co do pisania, to o ile dostrzegam kilka fajnych nowych kanałów na youtube, to martwią mnie coraz gorsze recenzje pisane wśród nowych w "środowisku". I mówię nie tyle o kwestiach merytorycznych, o ile o rażących błędach ortograficznych.
Moja kolekcja

Planszówkowy PKS - gdzie planszówki kupujemy sami, a wy decydujecie, czy również chcecie wydać na nie swoje pieniądze!

ZnadPlanszy.pl - zapraszamy też do naszego bloga, gdzie także dzieją się różniste rzeczy :>
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: kwiatosz »

Gambit pisze: 20 sie 2018, 20:52
_Berenice_ pisze: 20 sie 2018, 20:41Bez obecności krytycznej analizy mechaniki recenzja albo jest tylko rozbudowanym gameplayem, albo ma taką samą wartość jak dowolna opinia innego gracza - a w takim razie po co mi recenzja?
Ale właśnie o tym piszę. Moja analiza mechaniki, ma taką samą wartość jak analiza każdego innego gracza. Najprostszy przykład. Roll and move, to przestarzała mechanika, która jest zbyt losowa i nie powinna być stosowana w grach. Zastanów się teraz, czy to samo powiedzą fani Talismana, którzy wcale nie muszą być początkującymi graczami. Mogą mieć na koncie mnóstwo innych tytułów, ale nadal uwielbiają Talisman, oparty na przestarzałych zbyt losowych mechanikach. I co teraz? Czyja opinia jest prawdziwa? Moja, czy ich?
Ich, bo oni mowia o konkretnej grze, a Ty chcesz autorytarnie sie o gatnku wypowiadac!
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4633
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1025 times
Been thanked: 1941 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: warlock »

Obrazek

Ostatnio dochodzę do wniosku, że im mniej czytam o grach, im mniej uczestniczę w dyskusjach/debatach/przepychankach na temat tego co się powinno, czego się nie powinno, co jest dobre a co słabe, co jest trendy a co jest passé, a im więcej spędzam czasu po prostu grając z przyjaciółmi w gry z wyłączonym turboanalitycznym/recenzencko-krytycznym spojrzeniem na karton na stole, tym większą satysfakcję z tego hobby odczuwam.
Awatar użytkownika
Błysk
Posty: 1404
Rejestracja: 19 cze 2010, 13:58
Has thanked: 153 times
Been thanked: 187 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Błysk »

_Berenice_ pisze: 20 sie 2018, 21:47 Absolutnie nie mogę się z tym zgodzić, ponieważ jest to niezgodne z ogólnie przyjętymi definicjami, chyba że coś mnie ominęło w najnowszych badaniach (a nie sądzę). Nie wiem skąd pomysł, że do percepcji zalicza się interpretowanie. Ale to już będzie mega off top i tę kwestię możemy zaliczyć na privie :wink:

Co do pisania, to o ile dostrzegam kilka fajnych nowych kanałów na youtube, to martwią mnie coraz gorsze recenzje pisane wśród nowych w "środowisku". I mówię nie tyle o kwestiach merytorycznych, o ile o rażących błędach ortograficznych.
Chyba inaczej postrzegamy "ogólnie przyjęte definicje" a pomysł stąd, że generalnie takich definicji mnie uczono i takie też znajduję, aby odświeżyć to co wiem, czy to w źródłach encyklopedycznych, czy artykułach naukowych, ale przynajmniej co do recenzji pisanych jest zgoda.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1027 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: RUNner »

_Berenice_ pisze: 20 sie 2018, 21:27 To może bardziej ogólne pytanie, ale powracające do głównego wątku.

Czy uważacie, że recenzje pisane mają jeszcze racje bytu? Czy każdy nowy recenzent powinien tylko iść w stronę youtuba?
Szczerze mówiąc, to ja preferuję słowo pisane, bo szybciej mogę zapoznać się z recenzją. Wymogiem są fotki z zawartością pudełka, jakieś przykładowe rozstawienie. Natomiast z video recenzji, zazwyczaj wyciągam tylko audio, by w tym samym czasie robić coś jeszcze. Dlaczego? Bo recenzje mówione czy pokazywane, są praktycznie zawsze trochę przegadane i rozwleczone, nawet jeśli jednocześnie treściwe, to trwają znacznie dłużej niż przeczytanie przeze mnie tekstu pisanego. Zwyczajny pragmatyzm czyli oszczędność mojego czasu.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
_Berenice_
Posty: 763
Rejestracja: 17 lis 2012, 14:36
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 62 times
Been thanked: 478 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: _Berenice_ »

Chyba inaczej postrzegamy "ogólnie przyjęte definicje" a pomysł stąd, że generalnie takich definicji mnie uczono i takie też znajduję, aby odświeżyć to co wiem, czy to w źródłach encyklopedycznych, czy artykułach naukowych, ale przynajmniej co do recenzji pisanych jest zgoda.
Problem też może tkwić w uprawianych przez nas dziedzinach :wink: I w autorach, do których się odwołujemy :wink: Już ciacham off top. :twisted:
Moja kolekcja

Planszówkowy PKS - gdzie planszówki kupujemy sami, a wy decydujecie, czy również chcecie wydać na nie swoje pieniądze!

ZnadPlanszy.pl - zapraszamy też do naszego bloga, gdzie także dzieją się różniste rzeczy :>
yNidhogg
Posty: 300
Rejestracja: 05 sty 2015, 22:56

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: yNidhogg »

Dla mnie recenzja powinna przede wszystkim słaniać odbiorcę krytycznego spojrzenia na dany tytuł. Czy to poprzez subiektywne przedstawienie zalet i wad (wraz z ich uzasadnieniem). Czy poprzez objaśnienie/zauważenie jakiegoś faktu/zależności o której odbiorca może nie wiedzieć (a ta wiedza wynika z doświadczenia/ogrania także innych tytułów przez recenzenta). Wszystko to ma na celu skłonienie odbiorcy do nieco głębszej refleksji nad danym tytułem. Po jej obejrzeniu/przeczytaniu powinien mieć większą świadomość tego dlaczego ten tytuł mu się podoba/nie podoba/może się podobać/może się nie podobać.

Edit: W skrócie: dobra recenzja poszerza horyzonty wielu.
Masa gier
... czasem piszę nie po polsku : |
Awatar użytkownika
Grzdyll
Posty: 813
Rejestracja: 14 lip 2013, 22:06
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 74 times
Been thanked: 297 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Grzdyll »

warlock pisze: 20 sie 2018, 22:32 Obrazek

Ostatnio dochodzę do wniosku, że im mniej czytam o grach, im mniej uczestniczę w dyskusjach/debatach/przepychankach na temat tego co się powinno, czego się nie powinno, co jest dobre a co słabe, co jest trendy a co jest passé, a im więcej spędzam czasu po prostu grając z przyjaciółmi w gry z wyłączonym turboanalitycznym/recenzencko-krytycznym spojrzeniem na karton na stole, tym większą satysfakcję z tego hobby odczuwam.
W punkt.

I tak jest chyba nie tylko z tym, ale z każdym hobby - są etapy "geeka"-entuzjasty, potem "geeka"-coraz większego mądrali ale w końcu przekraczasz masę krytyczną i stwierdzasz "po co to w ogóle wałkować, przecież to ma być przyjemność" i wrzucasz na luz... Ja tak mam np. z fotografią - po początkowym zachwycie mam już alergię na fora fotograficzne pełne foto-mądrali na każdy temat.

A żeby było mniej offtopowo - ciekawe czy ktoś z Was stosuje moje podejście, czyli jeśli jestem zainteresowany faktycznie grą to filtruję skrajnie niskie oceny na bgg i czytam komentarze tych, którym gra nie podeszła i konfrontuję, czy to co grze zarzucają ma i dla mnie znaczenie. Co ciekawe głosy przeciętne oraz skrajnie pozytywne rzadko niosą ciekawą informację o grze, często powtarzając slogany z recenzji.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: rattkin »

Grzdyll pisze: 21 sie 2018, 10:19 A żeby było mniej offtopowo - ciekawe czy ktoś z Was stosuje moje podejście, czyli jeśli jestem zainteresowany faktycznie grą to filtruję skrajnie niskie oceny na bgg i czytam komentarze tych, którym gra nie podeszła i konfrontuję, czy to co grze zarzucają ma i dla mnie znaczenie. Co ciekawe głosy przeciętne oraz skrajnie pozytywne rzadko niosą ciekawą informację o grze, często powtarzając slogany z recenzji.
Ależ oczywiście! To zwykle najbogatsze i najprecyzyjniejsze źródło informacji. Robię tak nie tylko przy grach planszowych.
kmd7
Posty: 1017
Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Has thanked: 39 times
Been thanked: 30 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: kmd7 »

Ja mam podobnie, od gry oczekuję dobrej zabawy, nawet jeśli recenzje mieszają grę z błotem, a my się przy niej dobrze bawimy, cóż, może jesteśmy dziwni ;).
A w recenzjach szukam przede wszystkim krytyki - co i dlaczego nie "pykło". I porównuję, to, czego się dowiedziałem ze swoimi wyobrażeniami i oczekiwaniami. Chociaż czasami nie zgadzam się z oceną recenzenta, zawsze mam na uwadze, że to są jego subiektywne odczucia.
Co do recenzji, cenię słowo pisane i mam kilka ulubionych autorów, lubię też audio, bo mogę w tym czasie zająć się np. pracą. Filmy - oglądam, ale często przewijam, głównie z braku czasu.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2018, 10:38 przez kmd7, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 52 times
Been thanked: 17 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Marx »

Grzdyll pisze: 21 sie 2018, 10:19 I tak jest chyba nie tylko z tym, ale z każdym hobby - są etapy "geeka"-entuzjasty, potem "geeka"-coraz większego mądrali ale w końcu przekraczasz masę krytyczną i stwierdzasz "po co to w ogóle wałkować, przecież to ma być przyjemność" i wrzucasz na luz... Ja tak mam np. z fotografią - po początkowym zachwycie mam już alergię na fora fotograficzne pełne foto-mądrali na każdy temat.
Zatem nie jestem odosobniony w moim podejściu do hobby, które ponad wszystko ma mnie relaksować a nie powodować napięcie żyłki. Po prostu, najzwyczajniej na świecie gram...Z mądralami niechętnie wdaję się w polemikę, czasem z uśmiechem zerkam na wyprodukowane przez nich ściany tekstu i fachowe ekspertyzy :D Gdy oni się produkują... ja w tym czasie cieszę się hobby.

Recenzje pozostają pewnym źródłem informacji...ale bliżej mi obecnie w stronę szybkiego zapoznania się z mechaniką gry i całym jej feelingiem (np. niezastąpiony Rahdo), czasem podsumowaniami i oceną końcową kilku recenzentów. To drugie nie jest jednak aż tak miarodajne, więc filmy z rozgrywką wciąż są dla mnie same w sobie najlepszą recenzją
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: detrytusek »

Chyba zaraz się okaże że nikt nie czyta pozytywów :). Ja też zaczynam od wad ale też nie patrzę na nie bezkrytycznie bo czasem piszą je "zawodowi" krytykanci. Są jeszcze tzw minusy dodatnie czyli taki typ wad, które są dla mnie zaletami.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
jakmis83
Posty: 1176
Rejestracja: 22 maja 2015, 14:31
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 130 times
Been thanked: 141 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: jakmis83 »

Myślę, że nie chodzi o to, żeby na siłę szukać wad.
Dla mnie ważne jest, aby recenzja zawierała zarówno zalety i wady gry, jeśli takie są.
Są pewne kanały na yt, które zgrabnie omijają temat minusów gier.
Dlatego dużo bardziej cenię recenzje pisane, które choć nie wszystkie, w moim odczuciu są bardziej rzetelne i obiektywne.
Moje Gry
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1213
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 364 times
Been thanked: 250 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Deem »

Czyli jeśli ocena jest hiperoptymistyczna to źle, ale jak ktoś miesza grę z błotem to jest merytorycznie (kierowanie się najniższymi ocenami)? :D

Patrzę na swoje niskie oceny gier uznawanych za hity (7th Continent - losowe przewracanie kafli i udawanie, że ma się wpływ na to co nas czeka, Rising Sun - kolejny pseudoklimatyczny tytuł od autora planszowego disco polo, Scythe - dziwaczna mieszanka klimaciarstwa i euro jak potwór Frankensteina) i chyba wiele bym stracił, gdybym pozwolił wpłynąć takim opiniom (oczywiście odpowiednio maretorycznie podrasowanym) na mój wybór gier, które polubiłem / pokochałem.

Imho bezpieczniejszym źródłem informacji są oceny zrównoważone nie idące w skrajności.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: detrytusek »

To nie tak. Opinie (np na BGG) często są przelukrowane i mnie to jest niepotrzebne bo jeśli się grą zainteresowałem to już starczy. Dlatego szukam merytorycznego dziegciu ale też go nie uznaję bezkrytycznie. Jak ktoś zmiesza grę z błotem bez porządnego uzasadnienia to jest to bezwartościowe. Czyli nie obchodzi mnie ani hype ani hejt ale z tego co zostanie bardziej interesują mnie opinie in minus.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
mastermind
Posty: 105
Rejestracja: 03 gru 2010, 13:45
Has thanked: 10 times
Been thanked: 7 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: mastermind »

W kwestii recenzowania gier planszowych dla mnie jest problem z ustaleniem punktu odniesienia recenzenta. Czy patrzy przez pryzmat swojego doświadczenia (i być może setek poznanych gier) i subiektywnie wyraża swoją opinię czy też stara się w miarę obiektywnie przedstawić jak odbierze daną pozycję przeciętny gracz. Dla niego coś wyjątkowego będzie dla casuala zupełnie niestrawne.

Zauważyłem to odnośnie filmów. Top recenzenci o wyrobionym guście którzy widzieli już wszystko nisko ocenią film o szybkiej śmierci dużej ilości osób bo już taki widzieli masę razy i nie jest to nic odkrywczego. Za to może nimi wstrząsnąć wysublimowany film o powolnej śmierci pojedynczej jednostki na miarę Oskara. I oglądam film który ponoć jest przełomowy, nadzwyczajny, same ochy i achy i z trudem mogę go skończyć bo stylistyka/fabuła/postacie do mnie nie trafia. Podobnie z ocenami na imdb. Takie 7.5-8.0 pewnie będą warte uwagi o ile sprawdzę wcześniej gatunek, ale będę się doskonale bawił oglądając wiele 6.5.

Inny przykład z piwami kraftowymi. Unikalne leżakowane sztosy nie docenią zwykli śmiertelnicy którzy dopiero rozglądają się po świecie za nowościami. Albo 25+ letnia wisky, no chyba że z colą :-)
Awatar użytkownika
Ink
Administrator
Posty: 2814
Rejestracja: 17 gru 2007, 09:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 102 times
Been thanked: 157 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Ink »

Również zdarzało mi się stosować ten sposób (sprawdzanie negatywnych opinii na BGG). Problem w tym, że nigdy nie wiem, czy taka opinia nie została wystawiona po przerwanej w połowie partii granej ze złym zrozumieniem zasad w nieoptymalnym składzie.
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
wuher44
Posty: 348
Rejestracja: 18 wrz 2016, 20:47
Has thanked: 132 times
Been thanked: 60 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: wuher44 »

Czy tylko ja mam wrażenie, że większość video recenzji powstaje po pobieżnym zapoznaniu się z grą?
Moim zdaniem, żeby coś móc rzetelnie ocenić należałoby się bardzo dobrze z tym czymś zapoznać. Nie obraziłbym się gdyby podanawana była liczba rozgrywek.
Zdaję sobie sprawę, że w grach bardzo ważne jest "pierwsze wrażenie" jakie robi na nas gra ale czy recenzja nie powinna być czymś więcej?
W końcu kupujemy grę nie po to aby zagrać w nią dwa razy ale aby grę "ograć".
Rozumiem, że recenzentowi gra może nie podejść ale przecież wcale nie musi robić o niej recenzji albo po prosu nazwać recenzję "pierwszym wrażeniem".
Piszę tutaj oczywiście o "poważnych" recenzentach a nie o trollach ;).
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: rattkin »

Marx pisze: 21 sie 2018, 10:37 Po prostu, najzwyczajniej na świecie gram...Z mądralami niechętnie wdaję się w polemikę, czasem z uśmiechem zerkam na wyprodukowane przez nich ściany tekstu i fachowe ekspertyzy :D Gdy oni się produkują... ja w tym czasie cieszę się hobby.
A metaforę o ostrzeniu piły znasz?
ODPOWIEDZ