Eufrat i Tygrys (Reiner Knizia)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Furan
Posty: 1531
Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
Lokalizacja: Warszawa, Wola
Has thanked: 9 times
Been thanked: 201 times

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: Furan »

melee pisze: W pierwszej kolejności trzeba brać skarb bardziej w środku planszy, nie ten na rogu - albo odwrotnie, nigdy nie pamiętam :)
Jeśli jednym ze skarbów do wyboru jest któryś z czterech narożnych, to gracz musi wybrać właśnie ten narożny.
jakiCHś - w tym wyrazie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!

(S) Temporum
Awatar użytkownika
Maras
Posty: 598
Rejestracja: 25 paź 2006, 20:50
Lokalizacja: Płock
Kontakt:

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: Maras »

Dziękować
Awatar użytkownika
Maras
Posty: 598
Rejestracja: 25 paź 2006, 20:50
Lokalizacja: Płock
Kontakt:

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: Maras »

Wyjaśniejcie mi proszę kwestię przyznawania punktów.

1. Jeżeli do królestwa dokładamy żeton świątyni (czerwony) i nie ma tam przywódcy w tym kolorze jest tylko przywodca królewski (czarny) to rozumiem, że dostaje on punkt w postaci czerwonej kostki.
Co jeśli w poźniejszej fazie gry znajduje się już w tym królestwie Kapłan (czerwony) czy Król (czarny) nadal dostaje punkty za dokładany żeton świątyni albo za inne. I czy uzyskuje, również inne kostki w innych kolorach za dokładane żetony do których nie ma przydwódcy.
2.Czy w jednej (swojej) kolejce możliwe jest zabranie skarbu ze świątyni?
Czy taka konfiguracja ruchu jest dozwolona? Gracz dokłada, przywódcę do świątyni (Kupca - Zielony)- jeden ruch, po czym dokłada np. do tego królestwa żeton Targowiska - zielony (drugi ruch). Otrzymuje za to kostkę zieloną bo w królestwie swojego ziolonego kupca i na koniec rundy zabiera skarb ze świątyni.
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: Nataniel »

Maras pisze:1. Jeżeli do królestwa dokładamy żeton świątyni (czerwony) i nie ma tam przywódcy w tym kolorze jest tylko przywodca królewski (czarny) to rozumiem, że dostaje on punkt w postaci czerwonej kostki.
Tak.
Maras pisze:Co jeśli w poźniejszej fazie gry znajduje się już w tym królestwie Kapłan (czerwony) czy Król (czarny) nadal dostaje punkty za dokładany żeton świątyni albo za inne.
Za swiatynie dostaje Kaplan. Krol dostaje za zetony czarne i zetony, ktore nie maja przywodcy.
Maras pisze:I czy uzyskuje, również inne kostki w innych kolorach za dokładane żetony do których nie ma przydwódcy.
Tak.
Maras pisze:2.Czy w jednej (swojej) kolejce możliwe jest zabranie skarbu ze świątyni?

Nie rozumiem pytania? Chyba, ze chodzilo Ci czy w *pierwszej* kolejce jest to mozliwe?
Maras pisze:Czy taka konfiguracja ruchu jest dozwolona? Gracz dokłada, przywódcę do świątyni (Kupca - Zielony)- jeden ruch, po czym dokłada np. do tego królestwa żeton Targowiska - zielony (drugi ruch). Otrzymuje za to kostkę zieloną bo w królestwie swojego ziolonego kupca i na koniec rundy zabiera skarb ze świątyni.
Skarb bierzsz tylko jezeli w krolestwie sa co najmniej DWA skarby i Kupiec. Dokladanie zielonego zetonu nie ma znaczenia... Wazne jest, aby polaczyc dwie swiatynie ze skarbami - nie wazne czym. W pierwszym ruchu nie jest to nigdy mozliwe (swiatynie leza od siebie za daleko).
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
Maras
Posty: 598
Rejestracja: 25 paź 2006, 20:50
Lokalizacja: Płock
Kontakt:

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: Maras »

Skarb bierzesz tylko jeżeli w królestwie są co najmniej DWA skarby i Kupiec. Dokładanie zielonego żetonu nie ma znaczenia... Ważne jest, aby połaczyc dwie swiatynie ze skarbami - nie wazne czym. W pierwszym ruchu nie jest to nigdy mozliwe (swiatynie leza od siebie za daleko).[/quote]
O to własnie mi chodziło, podczas gry popełnilismy kardynalny błąd w tej grze. Skarb był zabierany z jednego królestwa, w którym znajdowała się tylko jedna światynia ze skarbem i kupiec, a nie jak piszesz dwie świątynie z dwoma skarbami. Tu był błąd. Pojawił się za szybka ekspansja na skarby.
Teraz ma to sen dzięki Nataniel.
Ostatnio zmieniony 08 sie 2009, 11:48 przez Maras, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
veljarek
Posty: 1186
Rejestracja: 07 sty 2009, 19:50
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 5 times
Been thanked: 22 times

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: veljarek »

Proste pytanie dotyczące Eufrata,
czy zagrany żeton katastrofy zostaje na planszy po użyciu do końca gry?
_______________
Nie wystarczy grać w gry, trzeba jeszcze grać we właściwe gry
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 78 times
Been thanked: 252 times

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: jax »

veljarek pisze:Proste pytanie dotyczące Eufrata,
czy zagrany żeton katastrofy zostaje na planszy po użyciu do końca gry?
Absolutnie tak.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9429
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 505 times
Been thanked: 1442 times
Kontakt:

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: MichalStajszczak »

Żeton musi zostać z dwóch powodów:
- liczba katastrof jest przez to ograniczona
- nie można odbudować połączenia, zniszczonego przez katastrofę, kładąc w tym samym miejscu kolejny żeton
Awatar użytkownika
MataDor
Posty: 696
Rejestracja: 23 sty 2006, 16:02
Lokalizacja: Warszawa/Gocław
Has thanked: 298 times
Been thanked: 97 times

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: MataDor »

Mam tą grę od kilku lat ale jeszcze nie miałem okazji zagrać. Niestety mam możliwość zagrania tylko w 3ch graczy. W związku z tym mam pytanie.
Czy jest sens grania w T&E w trzy osoby? Po prostu czy nie występuje wtedy zjawisko „gdzie 2ch się bije tam 3ci korzysta (i wygrywa)”?
Take it easy (jak któś z Pragi Południe ma ochotę na w miarę regularne granie, proszę o PM)
kolekcja gier
Awatar użytkownika
melee
Posty: 4341
Rejestracja: 28 cze 2007, 20:20
Lokalizacja: Warszawa / CK
Been thanked: 2 times

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: melee »

Dobrze się gra w 3 os. Syndrom o którym piszesz jest w wielu grach, dlatego tych dwóch musi przemyśleć, czy rzeczywiście chcą konfliktu ;)
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: mst »

W E&T zwykle nie ma terytoriów/królestw należących tylko do jednego gracza dzięki czemu nie ma problemu "gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta". Oczywiście można prowokować/wywoływać konflikty angażujące przeciwników dla swojej korzyści ale to element zwiększający możliwości tej gry. IMHO E&T w 3 osoby jest b.dobry, a niektórzy twierdzą nawet, że lepszy niż w pełnym składzie. :)
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Awatar użytkownika
Tothamon
Posty: 329
Rejestracja: 16 cze 2009, 14:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: Tothamon »

MataDor pisze:Czy jest sens grania w T&E w trzy osoby? Po prostu czy nie występuje wtedy zjawisko „gdzie 2ch się bije tam 3ci korzysta (i wygrywa)”?
Akurat jeśli chodzi o T&E to w tej grze występuje nawet zjawisko: "Gdzie trzeci bije tam dwóch pozostałych dostaje od niego łomot". Gra dobrze się skaluje i nie ma większego znaczenia czy grasz w 3 czy więcej osób. Może poza "zwrotnością akcji". Z większą ilością graczy jest o tyle fajniej, że wygląda to jakbys wszedł w mrowisko. Zrzucisz z nogi jedną mrówkę, do zaraz doskocza do Ciebie dwie inne licząc na to, że tym razem im się uda cos wywalczyć.
Rozegrałem wiele partii na 3 graczy i raczej nie zauważyłem mankamentu o którym wspominasz. W końcu najwięcej punktów zyskujesz na tym właśnie "biciu się". Jeszcze się nie zdarzyło by któremuś z graczy udało się stworzyć własne odizolowane imperium, którego nie można byłoby "skubnąć". W tym właśnie sęk. Takie "imperium" jest zbyt atrakcyjne by pozostali gracze nie chcieli się o niego bić. A może tą grę powinna opisać zasada: "Gdzie dwóch się bije, tam trzeci też powinien?"
"Zrobimy to na pewno w tym roku. A nawet w tym roku to nie..."
Moje gry
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: Geko »

Syndrom "gdzie dwóch się bije a trzeci korzysta" może wystąpić w 3-osobowym EiT tylko, jak dwóch graczy się na siebie uprze i nie kieruje się rozsądną chęcią wygrania gry, a tylko silnym pragnieniem dokopania drugiemu graczowi.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
Mustafa
Posty: 537
Rejestracja: 31 gru 2007, 12:21
Lokalizacja: Szkocja

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: Mustafa »

Geko pisze:Syndrom "gdzie dwóch się bije a trzeci korzysta" może wystąpić w 3-osobowym EiT tylko, jak dwóch graczy się na siebie uprze i nie kieruje się rozsądną chęcią wygrania gry, a tylko silnym pragnieniem dokopania drugiemu graczowi.
Przyznaje absolutną racje, ja wychodzę z założenia bić lidera :D
Monsoon Group Rulez

A.J.Mustafa
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9429
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 505 times
Been thanked: 1442 times
Kontakt:

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: MichalStajszczak »

Mustafa pisze:Przyznaje absolutną racje, ja wychodzę z założenia bić lidera
Problem w tym, że w grze Eufrat i Tygrys trudno jednoznacznie określić, kto jest aktualnie liderem
Awatar użytkownika
Gabriel
Posty: 730
Rejestracja: 13 sie 2007, 23:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: Gabriel »

Wskazówka jest dosyć prosta - jeżeli ma monument - trzeba natychmiast usunąć z planszy jego dowódców i przejąć monument. Jeżeli ma momument, to szybko zostanie liderem.
Kupię:Dark World: Dragon's Gate / Schwarze Auge Tal des Drachens (stary dungeon-crawler)
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: mst »

Ale często na planszy jest więcej niż jeden monument i również często z korzyści dawanych przez monument korzysta dwóch graczy. :twisted:
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Awatar użytkownika
Mustafa
Posty: 537
Rejestracja: 31 gru 2007, 12:21
Lokalizacja: Szkocja

Eufrat i Tygrys bitwy

Post autor: Mustafa »

no wczoraj jak zwykle graliśmy sobie w planszóweczki i nadeszła pora na EiT, w pewnym momencie pojawił się problem, otóż mogłem dołożyć kafelek , powodujący połączenie 3 królestw ( łapki ) i rozpoczynają się bitwy pomiędzy 3 czarnymi władcami i jestem jednym z nich.W jakiej kolejności mam walczyć z innymi władcami , wybieram sobie kto z kim itp, i jaka jest sytuacja jeżeli kafelek dokłada gracz który nie uczestniczy w bitwie?

Przenosze i prosze o sprawdzanie archiwum forum, zeby nie dublowac watkow - Don Simon
Monsoon Group Rulez

A.J.Mustafa
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Eufrat i Tygrys bitwy

Post autor: mst »

Zgodnie z regułami nie można dołożyć kafelka, który łączyłby więcej niż dwa królestwa. :)
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Filip z Lublina
Posty: 1681
Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 25 times
Been thanked: 19 times

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: Filip z Lublina »

czy ktoś kiedyś miał przyjemność grać z dodatkiem w postaci ziguratu?
http://www.boardgamegeek.com/boardgame/43490
jeśli tak to jak wrażenia?
Awatar użytkownika
Veridiana
Administrator
Posty: 3237
Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 15 times
Been thanked: 60 times
Kontakt:

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: Veridiana »

Dyskusję z tematu gwiazdkowego przenoszę tutaj:
Zephyr pisze:Nie ma sensu zawsze zakładać, że większość czyichś kafli jest w tym właśnie kolorze (a na szali konfliktu leży często powyżej 5 pkt w kolorze, co przy wynikach poniżej 20 jest dużą różnicą).
w jakim kotekście mówisz o zakładaniu, że ktoś ma ileś kolorów kafli? dalej nie rozumiem zarzutów. generalnie tylko rozumiem, że chodzi o losowość. niemniej, jeśli ciągle brakuje mi kafli z jakimś konkretnym kolorze tzn, że mam inne w nadmiarze. i ten fakt muszę wykorzystać. gdyby nie ta zmienna gra byłaby dla mnie bez sensu.
oczywiście skutkiem ubocznym losowości w każdej grze jest to, że czasem następują skrajne wydarzenia na planszy. niemniej, mnie to osobiście motywuje do dopracowywania taktyki aby przechytrzyć zarówno współgraczy jak i złośliwy los :wink: wiem także, że niektórych to wkurza i nie lubią grać z podwójnym przeciwnikiem.

nie wiem tylko czy dobrze zrozumiałam Twoje obiekcje.
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: zephyr »

to czego nie lubię w EiT to duża IMO losowość w porównaniu do reszty mechaniki
tam jest nad czym myśleć i fakt że dobre posunięcie może zniszczyć przypadek nie odpowiada mi

z zakładaniem składu ręki chodzi mi o to że atakowanie dopiero z przewagą 7 jest lekkim absurdem, a z mniejsza przewagą można zawsze mieć pecha bo akurat ktoś ma dużo kafli w tym własnie kolorze

co do własnych kafli to poza brakiem czerwonych praktycznie nie ma większych problemów
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Awatar użytkownika
BloodyBaron
Posty: 1308
Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
Been thanked: 1 time

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: BloodyBaron »

Zephyr, a może trafiłeś na cwanego gracza, który odgadł, że:
- brakuje ci punktów danym kolorze
- będziesz go chciał zaatakować i zbierasz zasoby

i sam zaczął oszczędzać i zrobił Ci zonka, a Ty wziąłeś to za pecha? :) Prawdopodobieństwo wyciągnięcia 5 identycznych kafli na pięć prób jest wystarczająco małe, żebyś nie mógł winić tylko przypadku. Poza tym - jeśli atakujesz cudze rozbudowane królestwo w danym kolorze, to można oczekiwać, że dany gracz raczej szuka punktów w kolorach pozostałych i wydatkuje żetony w innych kolorach, co wydatnie zwiększa szanse, że będzie miał jakieś zachomikowane, które to zjawisko stanowi nautralny mechanizm obronny.
_________
Moje gry
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: Geko »

Losowanie kafelków w EiT jest nomen omen, losowe, ale dotyczy wszystkich. Z jednej strony można narzekać, że komuś się trafi lepiej, komuś gorzej. Z drugiej, swego czasu trochę grywałem na www.gametableonline.com w EiT. Był tam jeden Polak, który wygrywał jakieś 95% gier, w różnym składzie. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że miał takie szczęście. Za to jestem pewien, że po prostu dobrze analizował sytuację, patrzył co mogą robić inni i świetnie zarządzał losowością kafelków - potrafił się przygotować na ważny atak, odpuścić obronę, gdy wiedział, że ma małe szanse na wygraną i zaatakować sprytnie w innym miejscu. I to wszystko robił przecież z losowym wyciąganiem kafelków na rękę. Więc się da, tylko to nie jest łatwa gra.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Eufrat i Tygrys

Post autor: zephyr »

Samemu miałem raz takiego farta że od połowy gry mimo średnio sensownych ruchów zdobyłem przewagę która utrzymałem do końca, więc nie - nie robiłem nic sensownego tylko rozkład mi podszedł.

Nie mówię że jest to głupia losowa gra, tylko że spora losowość w istotnych momentach mi nie odpowiada.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
ODPOWIEDZ