Panamax

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4719
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 383 times
Been thanked: 885 times

Re: Panamax

Post autor: BartP »

Po przeczytaniu całej sekcji poruszania statków nie widziałem jakoś całości, coś mi nie grało. I okazało się, że po prostu zabrakło jednego zdania: "Jeśli statki znajdują się na tym samym polu śluzy (i gdzieś tam jeszcze, nie pomnę), automatycznie tworzą grupę." I będę się tego czepiał za każdym razem, jak ktoś twierdzi, że to jasno wynika z instrukcji, bo nie wynika, na co dowodem są osoby, które zrozumiały inaczej. Pierwotnie wyobrażałem sobie to właśnie tak, że mogę nie stworzyć grupy, jak nie chcę; i zabrać jeden swój statek, ale mogę poruszyć więcej. Tylko że jakieś toporne mi się to wydawało i przeczuwałem, że czegoś mi tu brakuje.
I tak, jest przykład w instrukcji, że dochodzi nowy statek na pole i cała grupa płynie dalej, ale pokrywał się on również z moim rozumieniem: mogę stworzyć grupę i to robię.
Awatar użytkownika
piton
Posty: 3409
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 1149 times
Been thanked: 625 times
Kontakt:

Re: Panamax

Post autor: piton »

ja odchodzę od tematu instrukcji
to po wrażeniach z jednej rozgrywki, proszę o wrażenia z kolejnych :D
Ja mam do tej gry opór - milion mechanizmów to raz - ale kojarzy mi się z Madeirą. Pierwsza partia eeekstra, dwie kolejne gramy to samo bo inaczej się nie da... co by się nie działo to każdy gra wypracowany schemat bo tak trzeba, zero radochy z gry, zaskakujących zagrań itp. nagle gra okazała się płaska i płytka. (Może my gramy jak roboty i bez fantazji :P)

Pewnie nikt u nas tego nie kupi, więc żeby zagrać musiałbym kupić. W sumie się waham i chciałbym usłyszeć zdania krytyczne albo same pochwały żeby mnie ostatecznie przekonały. Narazie jestem na nie.
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ

może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
Awatar użytkownika
tequira
Posty: 103
Rejestracja: 19 lis 2013, 11:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: Panamax

Post autor: tequira »

Jak zagram dam znać, pewnie w niedzielę, na razie nie bronię wiec gry :-)
Nie chcę się też czepiać ludzi i tego, że coś jest dla kogoś niejasne, nie gniewajcie się,
sam często nie wiem dokładnie o co chodzi po przeczytaniu instrukcji i tylko dlatego postanowiłem stanąć w obronie panamaxowej,
bo ona mi weszła jakoś tak łatwo i szybko, ale może to dzięki wcześniejszemu zainteresowaniu się grą.
Po obejrzeniu filmów z gameplay upewniłem się, że mi weszła dobrze. Nie ma co gadać, trzeba grać.
Szkoda, że Opole tak daleko, z chęcią zagrałbym w Panamaxa, a później w Arkwright na którą się zasadzam, po zachętach na forum :wink:
bo tego u mnie nikt nie kupi.
Nie gram za często w te same gry więc raczej nie nudzą mi się, Madeira mi się podoba ale zagrałem kilka razy dopiero.
Panamax wydawał mi się od początku powtarzalny ale temat i mechanizmy mnie urzekły, na ile rozgrywek to wystarczy nie wiem.
Awatar użytkownika
Tyrek
Posty: 664
Rejestracja: 10 gru 2011, 13:47
Lokalizacja: Lubin
Has thanked: 72 times
Been thanked: 151 times

Re: Panamax

Post autor: Tyrek »

piton pisze: Ja mam do tej gry opór - milion mechanizmów to raz - ale kojarzy mi się z Madeirą. Pierwsza partia eeekstra, dwie kolejne gramy to samo bo inaczej się nie da... co by się nie działo to każdy gra wypracowany schemat bo tak trzeba, zero radochy z gry, zaskakujących zagrań itp. nagle gra okazała się płaska i płytka. (Może my gramy jak roboty i bez fantazji :P)

Pewnie nikt u nas tego nie kupi, więc żeby zagrać musiałbym kupić. W sumie się waham i chciałbym usłyszeć zdania krytyczne albo same pochwały żeby mnie ostatecznie przekonały. Narazie jestem na nie.
Nie grałem w Madeirę, ale po Twoich wrażeniach mam lekkie obawy, że w Panamax może być bardzo podobnie.

Generalnie schemat w tej grze jakiś jest - statki trzeba najpierw czymś załadować, żeby ruszyć. Ruch generalnie z jednego końca na drugi, kwestia tak ułożenia statków, żeby kombinacją jak najmniejszej ilości ruchów własnych, statki dotarły do celu (niech nam przeciwnicy je przepychają, a co! :P) Jest jeszcze ładowanie na tory (kolejność) i zdobywanie uznania u poszczególnych kontrahentów (flagi na planszy = jednorazowe bonusowe akcje). Jakimś urozmaiceniem jest przewóz pasażerów (sporo kasy można na tym zarobić plus ulepszenia standardowych akcji) oraz ruch statków militarnych (kasa do naszego osobistego portfela).

Z tym, że to wszystko, rzeczywiście może składać się na jakiś streamline - bez jakiś wygibasów, kung fu panda, zaskakujących zagrań - chociaż mimo wszystko jest nad czym kombinować.

Regrywalność na pewno zapewnia losowe pojawianie się kontraktów, przeciwnicy ładujący swoje kontenery na nasze statki (a my swoje kontenery na ich), układy ruchów (we wczorajszej grze, kolega tak po przepychał statki z moimi kontenerami w ostatnim ruchu, że koszty utrzymania kontenerów na nowych polach były prawie 2 krotnie większe niż sobie początkowo wyliczyłem ;P więc nawet da się być wrednym :P) - tak więc jakieś pole do manewru jest. Czy wystarczające, można będzie powiedzieć dopiero za dwie, może trzy gry.

piton nie wybieracie się może do Wrocławia na Hall of Games? Nie wiem jeszcze czy będę, bo jest wtedy konkurencyjna impreza w innym miejscu, ale jak bym był, to mogę zabrać swojego Panamax'a i możemy popływać. Ewentualnie zapraszam do siebie :P Lubin a Opole - co za problem ;-)
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10021
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1307 times

Re: Panamax

Post autor: rastula »

wszyscy pomijają tu aspekt inwestycyjny gry - a zapewne jest on bardzo ważny - szczególnie inwestowanie w konkurencję
Awatar użytkownika
Tyrek
Posty: 664
Rejestracja: 10 gru 2011, 13:47
Lokalizacja: Lubin
Has thanked: 72 times
Been thanked: 151 times

Re: Panamax

Post autor: Tyrek »

rastula pisze:wszyscy pomijają tu aspekt inwestycyjny gry - a zapewne jest on bardzo ważny - szczególnie inwestowanie w konkurencję
Wspomniałem o nim opisując wczorajsze wrażenia. Jest to dość istotny aspekt i myślę, że z gry na grę albo rozwinie skrzydła, albo totalnie się schowa.

Początkowo mamy personalnie zbyt mało pieniędzy, żeby robić jakieś większe inwestycje - w pierwszej rundzie stać nas raptem na kupno jednego udziału - chyba, że tak wymanewrujemy w grze (statki militarne + kasa zamiast kart), że kupimy tych udziałów więcej. Zabawa zaczęła się w ostatniej rundzie - ale to pewnie też wynikało z lepszego ogarnięcia podstawowych mechanizmów przez graczy.

Poprzez to, że wmanewrowałem się w wysokie koszty utrzymania kontenerów, moja firma nie miała możliwości wypłacenia dywidendy (osoby, które zainwestowały w moje udziały nie dostały wypłaty, wartość firmy spadła, przez co za udział dostali mniejszą ilość pieniędzy na koniec - oczywiście uderzyło to też we mnie, wiec sprawa się wyrównała).

Najciekawiej było z kolegą u którego miałem kupione dwa udziały. Sam też posiadał swoje dwa udziały, trzecia osoba posiadała jeden udział. W trakcie rundy, widać było ewidentnie, że jeśli nie dopłynie wszystkimi swoimi kontenerami do celu, nie będzie miał kasy na wypłatę dywidendy - chęć wyszarpania dodatkowej kasy z jego firmy spowodowała, że w swoich ruchach doprowadzałem jego kontenery do celu :mrgreen: Nie przesuwając swoich i narażając się na koszty (co skutkowało brakiem kasy na wypłatę dywidendy). Na ile matematycznie sprawa się zrównoważyła - nie chce mi się liczyć i analizować. Fakt faktem, że mechanizm ten jest ciekawy i pewnie można będzie nim w jakiś sposób sterować końcowymi wynikami, w zależności od sytuacji udziałowców.
Awatar użytkownika
piton
Posty: 3409
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 1149 times
Been thanked: 625 times
Kontakt:

Re: Panamax

Post autor: piton »

Zagraliśmy dzisiaj w 4 osoby. okazało się, że kolega nabył na Essen i ma egzemplarz z autografami autorów.
W skrócie: rufy nie urwało ;) Miałem wielki ubaw przy graniu, a to chyba dobrze. Dla mnie gra jest o przesuwaniu kartoników z lewej na prawą stronę i z prawej na lewą i robimy loop ;) jak ktoś postronny zapytał jak jest - powiedziałem, że ciasno jak to w kanale ;) Temat oryginalny to fakt.

Na poważnie to nic nowego tam nie ma. Przesuwanie po planszy jest fajne wizualnie, a równie dobrze można przesuwać znaczniki w pionie czy tam poziomie. Mechanicznie bez znaczenia.
Ciągłe pakowanie kostek, przesuwanie i przeliczanie co tam lepiej i gdzie lepiej jakoś mnie nie porwało. W zasadzie gra jest bardzo prosta. trzeba wypchać swoje kostki, żeby nie mieć dużej straty i zarabiać, można popchać kogoś na większą stratę, poczekać aż nas popchają i tak na okrągło. Dopchamy nasz statek dostaniemy kartę, która nam pomoże robić to samo od nowa. Dla mnie to było pozbawione emocji. Kontrakty też bez fajerwerków.
Rynek akcji jest mocno "niedorobiony" moim zdaniem. Widać teraz jest moda ściągać zabawę w giełdę z gier 18xx (Arkwright też ma udziały) . Brakuje mi większej ilości udziałów, możliwości ich sprzedaży, większej ingerencji w giełdę. Akcja 'podnoszę moje udziały-ich cenę o 2' ŁAŁ a jak to jest wytłumaczone? dzwonie do Pana Mietka z giełdy i mówię, żeby podbił mój kurs o 2punkty hmm... Tak samo ktoś ma pakiet większościowy mojej firmy - mogę pchać moją firmę na dno bo inni mają większą stratę, a ja nadal steruję nierentowną firmą - zarząd nadal we mnie wierzy (dać mu szansę) - realizm 100%. Tylko ja patrzę na giełdę przez pryzmat 18xx albo i życia :P
Karty celów mega mocne, czy niezbalansowane/przegięte? - koleżanka chyba nic nie zapunktowała bo miała bonus za pasażerów, my jej skutecznie zwijaliśmy statek pasażerski nieświadomie w sumie. Kolega miał 2 cele związane z dywidendami i ilością rożnych udziałów - zarobił mega dużo. Wygrał.
Nie miałem wrażenia, że jak coś się spieprzy na początku to jest się zakopanym - może dlatego, ze graliśmy pierwszy raz i każdy popełniał błędy.

Z opisów kolegi i Waszych wynika, ze trzeba pograć więcej - pogram mam nadzieję i ocenię. narazie szału nie ma.
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ

może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
Awatar użytkownika
tequira
Posty: 103
Rejestracja: 19 lis 2013, 11:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: Panamax

Post autor: tequira »

Jak jest ubaw przy graniu to już coś. Mi udało się zagrać na dwie osoby i też było fajnie.
Nie ma kilku statków więc nie jest bardzo łatwo, ale zdecydowanie czuć powietrze.
Gra nie jest specjalnie skomplikowana, natomiast parę fajnych myków jest.
Grę przegrałem przez niedopilnowanie kursu firmy, zabrakło mi akcji (dosłownie i w przenośni)
i oddałem dwa bonusy, tak się wciągnąłem w pływanie. Na akcjach udało mi się zarobić,
zastosowałem strategię tanio kupić, drogo sprzedać (gdzieś o niej wyczytałem, że jest dobra :wink: ),
poza tym wszystkie kostki muszą pływać i coś tam jeszcze ale nie pamiętam (dużo kasy żeby było).
Tak na poważnie, nie mieliśmy problemu z kasą i nie udało mi się wkopać przeciwnika w długi podkupując mu akcje,
raczej udawało się przepłynąć przez kanał i nie było zbyt wysokich opłat, mocno pomagają bonusowe ruchy.
Całkiem fajnie działał mechanizm semikooporacji, gdzie popychaliśmy cudze statki mając w tym biznes.
Fajna ta gra jest, może nic nowego ale działa dobrze. Nie jest to gra o giełdzie, czy gra chcąca równać się z 18xx
i nie przeszkada mi uproszczenie mechanizmu giełdy, a ten telefon nawet da się jakoś uzasadnić choćby artykułem w gazecie
czy kontrolowanym przeciekiem, czy jakimiś machlojami z kartelem.
Odnośnie kart doradcy, to też wydają mi się nierówne, choć skupiając się na swoim największym statku można
je dobierać. Trafił mi się na start raczej szrot i walczyłem o nowe, coś tam można z nich wyciągnąć zawsze.
Jak komuś się skombują jak koledze pasażerowie, to nie ma przebacz, albo przelanie kasy firmy.
Problemem był brak odpowiednich kontraktów, przy dwóch graczach słabo się przewijają, a nam się trafił jakiś ciąg pojedyńczych
i nie pasujących akurat do naszych planów. Trochę ratują tory i plansza gracza, jak się umiejętnie dokłada flagi to można
sporo zrobić dodatkowo. Widziałem wątek na BBG, gdzie gracze dopytują się, czy można ich nie odpalać (można), trochę się dziwię,
bo ja chciałbym ich więcej i trochę byłem rozczarowany jak już się wszystko poprzykrywało. Tylko nie można dokładać flag bez namysłu.
Teraz chciałbym zagrać w więcej graczy, liczę na większy ścisk i chaos co może podniesie poprzeczkę.
Awatar użytkownika
palladinus
Posty: 1494
Rejestracja: 29 paź 2010, 14:10
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 5 times
Kontakt:

Re: Panamax

Post autor: palladinus »

Widać, wątek nie zbyt oblegany, bo pewnie mało osób miało okazję w to zagrać.
Tym bardziej zachęcam do zapoznania się z recenzją na naszym blogu Ciekawe Gry:

Zagrałem w „Panamax
Awatar użytkownika
Veridiana
Administrator
Posty: 3237
Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 15 times
Been thanked: 60 times
Kontakt:

Re: Panamax

Post autor: Veridiana »

Awatar użytkownika
Sir_Yaro
Posty: 1643
Rejestracja: 21 cze 2014, 18:00
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 47 times
Been thanked: 356 times
Kontakt:

Re: Panamax

Post autor: Sir_Yaro »

Czesc.

Czy ktos z kolegów którzy grali już w tą grę mógłby rzucić okiem na poniższe tłumaczenie ?

https://mega.nz/#!gl4giYSb!jF_a3Xc4w_PF ... kjHpmJIJKY



Miałem tam trochę problemów ale wydaje mi się, że wszystko poprawnie przetłumaczyłem. Jedynym miejscem gdzie mam wyraźne wątpliwości to część "pierwsza opcja" na karcie dokera (stevedore).
Byłbym wdzięczny za ewentualne uwagi czy można tam coś poprawić lub jest źle zapisane.
Ostatnio zmieniony 03 paź 2017, 11:46 przez Sir_Yaro, łącznie zmieniany 1 raz.
th0m4s
Posty: 133
Rejestracja: 04 gru 2013, 21:52

Re: Panamax

Post autor: th0m4s »

Dwa razy wspominasz o kartach kapitana i dokera które można zagrać w następnych turach pisząc że mogą być zagrane tylko w następnej turze co jest błędem.
Czyli zamieniłbym:
gracz może użyć karty bonusowej tylko jeśli została zdobyta w poprzedniej turze.
na
Kart bonusowych nie można używać w turze w której zostały pozyskane.

oraz
Po za akcją gracz może dodatkowo użyć karty kapitana lub dokera którą zdobył w poprzedniej turze.
na
Po za akcją gracz może dodatkowo użyć kart kapitana i dokera którą zdobytych w poprzednich turach.
Awatar użytkownika
Sir_Yaro
Posty: 1643
Rejestracja: 21 cze 2014, 18:00
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 47 times
Been thanked: 356 times
Kontakt:

Re: Panamax

Post autor: Sir_Yaro »

Poprawione.
Dziękuje bardzo.

Znalazłem przy okazji także parę literówek.

Jeśli jeszcze ktos cos dostrzeże to proszę o sygnał :)
ODPOWIEDZ