Marco Polo / Auf den Spuren von Marco Polo (Simone Luciani, Daniele Tascini)

Tutaj można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SA INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2504
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: Pan_K »

Ta planszetka, to dodatkowa plansza Wenecji. Ciekawe...
Dodatek ma się ukazać na Essen.
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 51 times
Been thanked: 17 times

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: Marx »

5 graczy niekoniecznie, ale ten dodatkowy szlak wygląda ciekawie.
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Ale wciąż nie ma dodatku z nowymi postaciami w wersji PL. :shock:
Ja wiem że można skołować ten dodatek z Ekwadoru, Hondurasu czy tam skąd jeszcze, ale to nie zmienia faktu że oficjalnego dodatku PL nima.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 51 times
Been thanked: 17 times

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: Marx »

Doktorze, naprawdę PL w tym przypadku jest zbędne. Kupuj szybko i testuj nowe postacie ;-)
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Awatar użytkownika
Nidav
Posty: 704
Rejestracja: 14 sty 2016, 19:33
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 91 times
Been thanked: 338 times

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: Nidav »

Dr. Nikczemniuk pisze:Ale wciąż nie ma dodatku z nowymi postaciami w wersji PL. :shock:
Ja wiem że można skołować ten dodatek z Ekwadoru, Hondurasu czy tam skąd jeszcze, ale to nie zmienia faktu że oficjalnego dodatku PL nima.
Może Albi będzie chciało wydać i mini-dodatek i duży dodatek jednocześnie. Pisałem z nimi na ten temat parę miesięcy temu i odpisali, że postarają się, by mini-dodatek został wydany po polsku. Niemniej zdobyłem niemiecką wersję i nie było najmniejszego problemu - bądź co bądź wystarczy znać podstawy angielskiego i ogarnąć instrukcję w tymże języku na bgg. Niemniej zachęcam do zdobycia skądkolwiek - nowe postacie są ciekawe, a mechanizm giftów też większości ludzi, z którymi grałem, bardzo się podobał :wink:
pabellos
Posty: 81
Rejestracja: 28 lut 2016, 23:03
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Has thanked: 15 times
Been thanked: 2 times

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: pabellos »

Czy ktoś z Kolezanek/Kolegów dysponuje polską wersja językową wariantu solo i mógłby się podzielić??
"Splendor" - pierwsza gra, która spodobała się Żonie (po wielu nieudanych próbach - Rzymianie do domu, Zaginione Miasta). Proszę ekspertów o porady na priv, jaki uczynić następny krok w wprowadzaniu Małżonki w planszówkowy świat...
pabellos
Posty: 81
Rejestracja: 28 lut 2016, 23:03
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Has thanked: 15 times
Been thanked: 2 times

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: pabellos »

Ponawiam apel do Dobrego Człowieka o podzielenie się polską wersją językową wariantu solo Marco Polo. Kto pomoże? :)
"Splendor" - pierwsza gra, która spodobała się Żonie (po wielu nieudanych próbach - Rzymianie do domu, Zaginione Miasta). Proszę ekspertów o porady na priv, jaki uczynić następny krok w wprowadzaniu Małżonki w planszówkowy świat...
Awatar użytkownika
KamradziejTomal
Posty: 1162
Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
Has thanked: 384 times
Been thanked: 452 times

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: KamradziejTomal »

Dzięki ogromnej uprzejmości użytkownika aigimig wczoraj udało mi się dorwać w swoje łapki niemiecką wersję dodatku do MP "Die Gefährten des Marco Polo" czyli Agenci/Pomocnicy/Towarzysze Marco Polo. Jako, że nikt jeszcze się nie podzielił wrażeniami poniżej kilka spostrzeżeń po lekturze instrukcji i po 1 partii zapoznawczej:

W ramach dodatku dostajemy moduł podróżowania po Wenecji, moduł pomocników, kilka nowych kart miast (małych i dużych), kilka kontraktów oraz 5 nowych postaci startowych.

Moduł pomocników to było to co myślałem że będzie ekstra a po pierwszej rozgrywce mnie nie wgniotło w fotel :) Na początku rundy tasujemy 9 pomocników i odsłaniamy 6, stos pozostałych zostaje - na rewersach tych kartoników jest oznaczenie pole do stawiania kości. Pole działa następująco - kładziemy na polu jedną kość, dostajemy jeden wybrany towar i możemy sobie wybrać jednego z 6 pomocników (w instrukcji nic nie pisze aby wysokość oczek miała jakikolwiek wpływ więc uznaliśmy że nie jest istotna). Takiego pomocnika bierzemy sobie pod planszetkę gracza - zostaje z nami tylko do końca tej rundy i na ten czas daje swój bonus. Można korzystać z tego pola ile się chce, tzn. można mieć 1,2,3+ pomocników na rundę dostawiając nowe kości i płacąc koszt.

Bonusy są różne z tych bardziej spektakularnych:
1) Potrzebujesz 1 kości mniej do używania targu (ale nie mniej niż 1) a wszystkie wartości oczek są liczone jako +2. Przykład - dwie kości 3 oczek pozwalają wziąć 3 złota +1 ruchu z targu.
2) Zniżka na -2 wielbłądy, oraz -5 pieniędzy na szlakach podczas podróży. Przykład - przejście z Moskwy do Anxi wymaga tylko jednego wielbłąda opłaty za ścieżkę (normalny koszt podróży obowiązuje)
Z mniej spektakularnych:
1) Raz na kolejkę możliwość wymiany pieniędzy na wielbłądy i na odwrót w stosunku 1:1. Przykład - 6 pieniążków na 6 wielbłądów.
2) Możliwość stawiania kości na dużych miastach tam gdzie nie mamy domku. Przykład - użycie kości w Sumatrze w pierwszej kolejce.

Drugi moduł, z którym nie wiązałem dużych nadziei to mapka Wenecji. Moduł obowiązkowy dla 5 graczy. Dostajemy osobną mini planszę z miejscami na 3 duże i 3 małe miasta (chociaż to tak naprawdę pałace) oraz jedno pole specjalne na samym końcu. U dołu planszy jest pole podobne do przysługi chana gdzie może stać maksymalnie 4 kostki (pole jest zawsze obsadzone tak, żeby miejsc było o jedno mniej niż liczba graczy - w dwuosobowej rozgrywce jest tylko 1 pole!). Co bardzo istotne niezależnie od ilości wolnych miejsc można postawić kostkę w swoim kolorze tylko raz (czyli inaczej niż przysługa - mój błąd, jest dokładnie tak jak przysługa chana w podstawce). Stawiając kostkę na tym polu możemy postawić domek na kolejnym miejscu w Wenecji płacąc tylko ew. koszty ścieżki. Pierwsze 4 ścieżki są darmowe. Ostatni pałac ma dwa miejsca na kości: 4 monety zamieniane na jeden ruch, oraz 5 monet zamienianych na 3 punkty. Żeby nie było za wesoło każdy gracz w ramach tego modułu dostaje 4 dodatkowe domki do rozstawienia zanim dojdzie do premiowanych za 5 i 10 punktów.

Kontraktów i miast nie będę opisywał bo nie są jakieś spektakularnie inne od tego co wszyscy znają (chociaż nowe kontrakty to kobyły za 10+ punktów), pokrótce przybliżę jesze 5 nowych postaci:

1) Jedna postać ma dodatkowych 5 znaczników kości od 2-6. Raz na kolejkę MUSI użyć dokładnie 1 znacznika. Znacznik jest liczony jako biała kość ze wskazaną wartością. Nie liczy się do sumy oczek przy rozpatrywaniu rekompensaty. Dodatkowo na początk urundy dostaje 1 wielbłąda.
2) Druga zaczyna w jednej z najbliższych wenecji oaz. Dodatkowo raz w trakcie rundy może usunąć WSZYSTKIE kości z jednego wybranego pola (kości leżą na boku do końca rundy gdzie wracają normalnie do graczy). Daje to całkiem fajne możliwości korzystania ponownie z jakiegoś pola - np. w sumie 4 razy branie wielbłądów (swoja kość, czarna kość, zdjęcie kości, swoja kość, czarna kość).
3) Kolejna postać dostaje na początku każdej rundy jednego z 6 odsłoniętych pomocników do wykorzystania na tę rundę. Czyli ma gwarancję zawsze posiadania jednego pomocnika.
4) Kolejna losuje na początku gry 6 specjalnych kart (podobnie jak Arahun z mini dodatku), które są akcją dodatkową do wykorzystania jednorazowo w ciągu gry. Efekty są różne od wzięcia po prostu czarnej kości po wymianę jednej z kart miast na planszy.
5) Ostatnia postać jest najdziwniejsza. Losujemy lub draftujemy na początku gry 5 kart postaci (po tym jak już wszyscy wybrali swoje postacie). Na początku każdej rundy stajemy się jedną z tych 5 postaci zyskując jej zdolności. Jako Mateo Polo - dostajemy białą kość i kontrakt, jako Rashid ustawiamy sobie kostki jak chcemy itp. W kolejnej rundzie zmieniamy postać tak, że podczas każdej rundy gramy jako kto inny. Istnieje kilka dodatkowych reguł do tego, np. Kubilaja wogóle nie moża wziąć a wybierając Nicolo i Marco dostawiamy dodatkowy pionek na jedną rundę w miejscu gdzie stoi nasz pierwszy pionek, itp.

Ufff... To teraz krótko jeszcze rażenia - liczyłem na co innego a dostałem co innego. Grając ze wszystkimi modułami mam wrażenie, że gra zyskała na muzgożerności bo zwiększyła się liczba opcji do wykorzystania. Trochę pogłębia to downtime ale pewnie do wypracowania po kilku rozgrywkach. Bardzo spodobała mi się dodatkowa mapka - można szybko i bez dużych kosztów podłapać kilka miast przy okazji pozbywając się szybciej domków - pomimo że mamy ich o 4 więcej, nie miałem problemów w rozstawieniu wszystkich i zgarnięciu 15 dodatkowych punktów. Pomocnicy są trochę mniej przegięci nić początkowo sądziłem - wymagają poświęcenia na nich 1 kości a natychmiastowo niewiele dają. Może się zdażyć że weźmiemy pomocnika, który w następnej kolejne już nie będzie taki przydatny bo, np. przeciwnik zajął nam pole do podróżowania. Dodatkowo grałem postacią, która dostawała co kolejkę darmowego pomocnika i 2-3 razy złapałem się na tym że wybrałem zupełnie nie to czego potem naprawdę potrzebowałem. Kilka nowo wprowadzonych mechanizmów jest też spoko - np. zdejmowanie kości z pól - na pierwsyz rzut oka podobne do zdolności Berkhe ale w praktyce lepsze bo pozwalające często korzystać z pola do którego nie można się już dostawić (np. pola do podróży po Wenecji).

Ogółem dodatek wydaje się być super - początkowo trochę dziwi, że znowu dodano specyficzne "minimechaniki" (jak podnoszenie kostek) ale szybko wchodzą w krew. Nowa mapka jest super, pomocnicy się przydadzą a i 5 gracz może się okazać przydatny od czasu do czasu. Dla tych którzy nie zdobyli swojej kopii szczerze polecam nawet wersję niemiecką (skany angielskich instrukcji są na BGG) na elementach nie ma absolutnie żadnych tekstów więc po lekturze instrukcji nie pamięta się, że to nie jest wersja PL :D
Ostatnio zmieniony 02 lis 2017, 10:50 przez KamradziejTomal, łącznie zmieniany 1 raz.
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ
Sundrop tutorial: TUTAJ
Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2504
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: Pan_K »

Dzięki za obszerny opis. :)
KamradziejTomal pisze:U dołu planszy jest pole podobne do przysługi chana gdzie może stać maksymalnie 4 kostki (pole jest zawsze obsadzone tak, żeby miejsc było o jedno mniej niż liczba graczy - w dwuosobowej rozgrywce jest tylko 1 pole!). Co bardzo istotne niezależnie od ilości wolnych miejsc można postawić kostkę w swoim kolorze tylko raz (czyli inaczej niż przysługa).
Czyli dokładnie tak samo jak Przysługa Chana. Ogólna zasada mówi, że nie można postawić kości w swoim kolorze dwa razy na tej samej akcji. Także na Przysłudze Chana nie.
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Awatar użytkownika
Nidav
Posty: 704
Rejestracja: 14 sty 2016, 19:33
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 91 times
Been thanked: 338 times

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: Nidav »

Pan_K pisze:Dzięki za obszerny opis. :)
KamradziejTomal pisze:U dołu planszy jest pole podobne do przysługi chana gdzie może stać maksymalnie 4 kostki (pole jest zawsze obsadzone tak, żeby miejsc było o jedno mniej niż liczba graczy - w dwuosobowej rozgrywce jest tylko 1 pole!). Co bardzo istotne niezależnie od ilości wolnych miejsc można postawić kostkę w swoim kolorze tylko raz (czyli inaczej niż przysługa).
Czyli dokładnie tak samo jak Przysługa Chana. Ogólna zasada mówi, że nie można postawić kości w swoim kolorze dwa razy na tej samej akcji. Także na Przysłudze Chana nie.
W zasadzie nie do końca - mając czarną kość można z Przysługi skorzystać dwa razy (przyjmując grę dwuosobową). A przy jednym miejscu i tak skorzysta się maks jeden raz.

No ale dzięki za obszerny opis! Właśnie czekałem bardzo na jakieś opisy i mam nadzieję, że za niedługo dodatek będzie można gdzieś kupić bez większych problemów i nie wydając tony szekli ;)
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2504
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: Pan_K »

Nidav pisze:
Pan_K pisze:Dzięki za obszerny opis. :)
KamradziejTomal pisze:U dołu planszy jest pole podobne do przysługi chana gdzie może stać maksymalnie 4 kostki (pole jest zawsze obsadzone tak, żeby miejsc było o jedno mniej niż liczba graczy - w dwuosobowej rozgrywce jest tylko 1 pole!). Co bardzo istotne niezależnie od ilości wolnych miejsc można postawić kostkę w swoim kolorze tylko raz (czyli inaczej niż przysługa).
Czyli dokładnie tak samo jak Przysługa Chana. Ogólna zasada mówi, że nie można postawić kości w swoim kolorze dwa razy na tej samej akcji. Także na Przysłudze Chana nie.
W zasadzie nie do końca - mając czarną kość można z Przysługi skorzystać dwa razy (przyjmując grę dwuosobową). A przy jednym miejscu i tak skorzysta się maks jeden raz.
Owszem - dlatego właśnie trzeba korzystać z czarnej (lub białej), żeby nie powtórzyć własnego koloru kości.

Natomiast - powtórzę się (choć nieco dobitniej). Opis jest okropny! Obawiam się bowiem, że uszczupli moje zasoby finansowe ;)
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Awatar użytkownika
Sebs
Posty: 179
Rejestracja: 07 wrz 2012, 22:36
Lokalizacja: Mielec
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: Sebs »

KamradziejTomal pisze:
U dołu planszy jest pole podobne do przysługi chana gdzie może stać maksymalnie 4 kostki (pole jest zawsze obsadzone tak, żeby miejsc było o jedno mniej niż liczba graczy - w dwuosobowej rozgrywce jest tylko 1 pole!). Co bardzo istotne niezależnie od ilości wolnych miejsc można postawić kostkę w swoim kolorze tylko raz (czyli inaczej niż przysługa).
Tylko, że w przysłudze gracz, też nie może położyć 2 razy ten sam kolor kości, musi się posiłkować kośćmi białą i/lub czarnymi.
Awatar użytkownika
KamradziejTomal
Posty: 1162
Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
Has thanked: 384 times
Been thanked: 452 times

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: KamradziejTomal »

Albo nigdy tego nie doczytałem albo mi to umknęło że tam można tylko raz postawić swoją kość (albo jeszcze jedna ewentualność, że zapomnieliśmy o tym po 10+ rozgrywkach i potem tak jakoś zostało :D ).
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ
Sundrop tutorial: TUTAJ
Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
Awatar użytkownika
kaszkiet
Posty: 2805
Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 308 times
Been thanked: 525 times

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: kaszkiet »

Czy gdzieś wisi może angielska instrukcja do dodatku?
wc
Posty: 625
Rejestracja: 07 mar 2005, 12:42
Lokalizacja: dolny śląsk
Been thanked: 1 time

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: wc »

Czytając post KamradziejTomala zauważam, że chyba nie tylko z przysługą Khana grałeś źle...

Czarnych kości może być dowolna liczba na jednym polu. A nie tylko jedna. Więc sam możesz ich wstawić kilka w jedno miejsce.

Więc z tą postacią pozwalającą zabrać kości z jakiegoś pola i Twoim przykładem z polem wielbłądów nie chodzi o to że możesz wziąć je 4 razy w jednej rundzie (bo i tak mógłbyś je brać 4 razy za 1 swoją i 3 czarne kości), ale bardziej o to że nie musisz płacić za to pole. A najlepiej się to sprawdza jak możesz wywalić jakąś kość z karty w mieście - i odpalić drugi raz dla siebie świetną akcję (albo wywalić innego gracza i zrobić to samo w tej samej rundzie).
są ludzie którzy nie chcą połknąć bakcyla planszówek
takim trzeba wpychać go do gardła
Awatar użytkownika
KamradziejTomal
Posty: 1162
Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
Has thanked: 384 times
Been thanked: 452 times

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: KamradziejTomal »

Czy gdzieś wisi może angielska instrukcja do dodatku?
Jest na BGG, nie są otagowane ale można znaleźć czytając temat o wersji eng w galerii jednego z użytkowników:

https://boardgamegeek.com/images/user/6408/matpe
Czarnych kości może być dowolna liczba na jednym polu. A nie tylko jedna. Więc sam możesz ich wstawić kilka w jedno miejsce.
Nie przypominam sobie nigdzie takiego stwierdzenia (zerknę do instrukcji PL ale dopiero koło 21 pewnie). Jestem prawie na 100% pewien, że w zasadach stoi, że na polu gdzie da się dostawiać kości, może leżeć maksymalnie po jednej kości danego koloru. Tzn. jedna zielona, jedna czerwona, jedna niebieska, jedna żółta, jedna fioletowa (5 gracz), jedna biała (Matteo Polo), oraz jedna czarna. Jakby można było kłaść tyle czarnych ile się chce to teoretycznie Berkhe Khan mógłby aż do wyczerpania zapasów czarnych kości cały czas brać pieniądze/wielbądy lub podróżować nawet 4 razy w ciągu kolejki...
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ
Sundrop tutorial: TUTAJ
Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
Awatar użytkownika
RunMan
Posty: 1194
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: RunMan »

Jest ograniczenie co do jednokrotnego użycia kości w kolorach graczy, kości białe oraz czarne nie liczą się do tego limitu.
A Khan raczej nie da rady wykonać opisywanych przez Ciebie akcji, ponieważ na turę można pobrać maksymalnie 1 czarną kostkę.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 68 times
Been thanked: 1031 times

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: Trolliszcze »

RunMan pisze:A Khan raczej nie da rady wykonać opisywanych przez Ciebie akcji, ponieważ na turę można pobrać maksymalnie 1 czarną kostkę.
Maksymalnie jedną za wielbłądy, ale do tego dochodzą czarne kości z kontraktów, z żetonów bonusów w miastach itd. W ciągu jednej tury można zdobyć więcej niż jedną czarną kość.
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2504
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: Pan_K »

Też mam wrażenie, że z czarny kolor może pojawić się tylko raz na polu.

[EDIT] Aż sprawdziłem i... wc ma rację. s. 6: Akcje główne - opis ogólny, pkt. 5: Każdy kolor gracza (niebieski, żółty, zielony, czerwony) może być użyty tylko raz na każdym polu akcji (patrz strona 14)
s. 14: Pozostałe zasad, pkt 2: Białe i czarne kości nie są uznawane za kości w kolorze gracza (...)
i poniżej uwaga: Nie ma limitu liczby białych lub czarnych kości, które mogą znajdować się na polu akcji."
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 68 times
Been thanked: 1031 times

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: Trolliszcze »

Zamiast odnosić wrażenia, wystarczy sprawdzić w instrukcji ;) Ja cytuję za angielską, gdzie jest wyraźnie zaznaczone, że tylko kości w kolorach graczy obowiązuje zasada "jedna na dane pole akcji":
s.6:
* Each player color (blue, yellow, green, red) can only be used once on each action space, see page 14.
EDIT: zostałem znindżowany, ale ważne, że doszliśmy do tych samych wniosków.
Ostatnio zmieniony 13 lis 2017, 16:05 przez Trolliszcze, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2504
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: Pan_K »

He - no i sprawdziłem w międzyczasie (patrz edycja mojego posta) :)
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Awatar użytkownika
RunMan
Posty: 1194
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: RunMan »

Trolliszcze pisze:
RunMan pisze:A Khan raczej nie da rady wykonać opisywanych przez Ciebie akcji, ponieważ na turę można pobrać maksymalnie 1 czarną kostkę.
Maksymalnie jedną za wielbłądy, ale do tego dochodzą czarne kości z kontraktów, z żetonów bonusów w miastach itd. W ciągu jednej tury można zdobyć więcej niż jedną czarną kość.
Fakt, dobrze że zostało to dopowiedziane, bo pominąłem inne sposoby pozyskania czarnych kości - niemniej zdobycie więcej niż 2 kości w jednej turze jest już dość trudne do wykonania.
wc
Posty: 625
Rejestracja: 07 mar 2005, 12:42
Lokalizacja: dolny śląsk
Been thanked: 1 time

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: wc »

KamradziejTomal pisze:Jakby można było kłaść tyle czarnych ile się chce to teoretycznie Berkhe Khan mógłby aż do wyczerpania zapasów czarnych kości cały czas brać pieniądze/wielbądy lub podróżować nawet 4 razy w ciągu kolejki...
Tak, dokładnie tak to działa. Widzę że grasz w trochę inną grę niż wymyślili sobie autorzy.
Czekam na posta, że ich zasady są według Ciebie gorsze niż Twoje własne ;-)
Ostatnio zmieniony 13 lis 2017, 19:50 przez wc, łącznie zmieniany 1 raz.
są ludzie którzy nie chcą połknąć bakcyla planszówek
takim trzeba wpychać go do gardła
Awatar użytkownika
Tomzaq
Posty: 1721
Rejestracja: 09 maja 2014, 18:27
Lokalizacja: Silesia Superior
Has thanked: 112 times
Been thanked: 84 times

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: Tomzaq »

wc pisze:Czytając post KamradziejTomala zauważam, że chyba nie tylko z przysługą Khana grałeś źle...

Czarnych kości może być dowolna liczba na jednym polu. A nie tylko jedna. Więc sam możesz ich wstawić kilka w jedno miejsce.

Więc z tą postacią pozwalającą zabrać kości z jakiegoś pola i Twoim przykładem z polem wielbłądów nie chodzi o to że możesz wziąć je 4 razy w jednej rundzie (bo i tak mógłbyś je brać 4 razy za 1 swoją i 3 czarne kości), ale bardziej o to że nie musisz płacić za to pole. A najlepiej się to sprawdza jak możesz wywalić jakąś kość z karty w mieście - i odpalić drugi raz dla siebie świetną akcję (albo wywalić innego gracza i zrobić to samo w tej samej rundzie).
Da się wywalić kość z karty w mieście? :shock: Jak?
Who is John Galt?
Posiadam
wc
Posty: 625
Rejestracja: 07 mar 2005, 12:42
Lokalizacja: dolny śląsk
Been thanked: 1 time

Re: Auf den Spuren von Marco Polo

Post autor: wc »

Tomzaq pisze:Da się wywalić kość z karty w mieście? :shock: Jak?
Jedna z postaci w dodatku ma taką zdolność.
są ludzie którzy nie chcą połknąć bakcyla planszówek
takim trzeba wpychać go do gardła
ODPOWIEDZ