Mam podobne wrażenia, we 2 osoby najlepiej się gra, w 3 też bardzo dobrze. W cztery osoby jest jeden problem, planowanie w swojej turze nie ma troche sensu bo plansza się mocno zmienia zanim kolejka do Ciebie dojdzie.mikeyoski pisze:Z tego co pamiętam, to w 2 grało mi się najlepiej. Przy 4 nic nie zaplanujesz. Robi się to, co można zrobić najlepszego (dla siebie) w danej chwili.
Tapnięte z espiątki
Super Motherload / Wiertła, Skały, Minerały (Gavan Brown, Matt Tolman)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- AkitaInu
- Posty: 4035
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 22 times
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
A ja jestem zawiedziony jakością polskiego wydania, myślałem (i tak też mnie zapewniali), że będzie takie samo jak wydanie oryginalne. Niestety nie jest, a przynajmniej nie takie samo jak to pierwsze wydanie (z tą mniej fioletową okładką). Plansza i kafelki są jakieś takie błyszczące strasznie, oryginalne są bardziej matowe. Nadruk na pudełko jakiś taki... prześwitujący, ale to może kwestia projektu graficznego.
-
- Posty: 407
- Rejestracja: 13 mar 2006, 11:40
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 64 times
- Kontakt:
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
Masz rację i nazwa też jest inna niż wydanie oryginalne... wielki zawód GFPzyndram pisze:A ja jestem zawiedziony jakością polskiego wydania, myślałem (i tak też mnie zapewniali), że będzie takie samo jak wydanie oryginalne. Niestety nie jest, a przynajmniej nie takie samo jak to pierwsze wydanie (z tą mniej fioletową okładką). Plansza i kafelki są jakieś takie błyszczące strasznie, oryginalne są bardziej matowe. Nadruk na pudełko jakiś taki... prześwitujący, ale to może kwestia projektu graficznego.
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 11 maja 2016, 17:12
- Kontakt:
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
Rozumiem, że jedni wolą lakier matowy inni błyszczące, rozumiem również, że komuś mógł się bardziej podobać projekt graficzny z pierwszego druku, ale co to wszystko ma wspólnego z jakością ?zyndram pisze:A ja jestem zawiedziony jakością polskiego wydania, myślałem (i tak też mnie zapewniali), że będzie takie samo jak wydanie oryginalne. Niestety nie jest, a przynajmniej nie takie samo jak to pierwsze wydanie (z tą mniej fioletową okładką). Plansza i kafelki są jakieś takie błyszczące strasznie, oryginalne są bardziej matowe. Nadruk na pudełko jakiś taki... prześwitujący, ale to może kwestia projektu graficznego.
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 929 times
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
Można kupić tamto angielskie wydanie, zostawić sobie pudełko i plansze/kafelki, a przełożyć karty
-
- Posty: 1820
- Rejestracja: 05 lip 2015, 23:51
- Lokalizacja: GDAŃSK
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 36 times
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
No wlaśnie też się spotkałem z opinią, że jakość nie taka jak wydania angielskiego, że aż specjalnie rozpakowalem grę. I muszę powiedzieć, że nie wiem o co chodzi. Jak dla mnie mega solidnie. W angielską grałem raz, ale nie przypominam sobie znaczącej różnicy w wykonaniu...
Rabaty:
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
-
- Posty: 3932
- Rejestracja: 15 kwie 2012, 22:42
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 88 times
- Kontakt:
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
Taką teorię głoszą tylko typowe janusze, którym nic nie pasuje. Gra jest dobrze wydana.
Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
Liczę się z zamiarem kupna tej gry. Generalnie wszystko mi odpowiada, nawet oprawa graficzna jest tylko jedno ale - czy to nie takie Takenoko na Marsie? Wiem, że tam nie ma deckbuildingu, ale są cele, kilka akcji i prosty gameplay. No właśnie, czy ta gra to nie takie wprowadzenie do gier planszowych, coś lekkiego gdzie tak naprawdę liczy się tylko fun? Dzięki
- AkitaInu
- Posty: 4035
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 22 times
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
Żadne tam takenoko Gra jest dużo lepsza i ma deck building, dość specyficzny ale masz wybór jakie karty akcji dokupujesz. A generalnie gre bardzo polecam
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
Zagrałem wczoraj z synem. Odczucia są bardzo pozytywne. Nie jest długa (dzieciak się nie znudził). Klimat kopania jest odczuwalny. I co najwżniejsze uważam, że rewelacyjnie go wprowadziła w mechanikę budowania talii (jeszcze nie grał tą mechaniką).
Ogólnie jestem bardzo zadowolony z zakupu.
Ogólnie jestem bardzo zadowolony z zakupu.
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
tassman pisze:Zagrałem wczoraj z synem. Odczucia są bardzo pozytywne. Nie jest długa (dzieciak się nie znudził). Klimat kopania jest odczuwalny. I co najwżniejsze uważam, że rewelacyjnie go wprowadziła w mechanikę budowania talii (jeszcze nie grał tą mechaniką).
Ogólnie jestem bardzo zadowolony z zakupu.
O proszę- o tym nie pomyśleliśmy. Wiertła jako wprowadzenie do Dominiona...
Kampanie:
Aktualna: Dodatki do Najeźdźców z Północy - http://www.wspieram.to/najezdzcydodatki
Archiwalne: https://wspieram.to/profil/GamesFactoryPublishing
Aktualna: Dodatki do Najeźdźców z Północy - http://www.wspieram.to/najezdzcydodatki
Archiwalne: https://wspieram.to/profil/GamesFactoryPublishing
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
Tak właśnie Zaraz po grze o tym pomyślałem, że spróbuję z nim Dominiona.Piettrucha pisze:tassman pisze:Zagrałem wczoraj z synem. Odczucia są bardzo pozytywne. Nie jest długa (dzieciak się nie znudził). Klimat kopania jest odczuwalny. I co najwżniejsze uważam, że rewelacyjnie go wprowadziła w mechanikę budowania talii (jeszcze nie grał tą mechaniką).
Ogólnie jestem bardzo zadowolony z zakupu.
O proszę- o tym nie pomyśleliśmy. Wiertła jako wprowadzenie do Dominiona...
- Trolliszcze
- Posty: 4776
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1031 times
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
Ponieważ z wiadomych względów chłopakom z GFP trzeba trochę osłodzić życie, napiszę o mojej pierwszej rozgrywce.
Kurczę, ale to fajna gra! Jestem zaskoczony bardzo na plus. Z zasad wydawało mi się to bardzo proste, zbyt proste jak na mój gust (Rosenbergi, Feldy i takie tam) - a tutaj niespodzianka. Graliśmy z żoną w dwie osoby i naprawdę jest o czym pomyśleć. Co mi się podobało?
- Trzeba uważać, co się swoimi tunelami udostępnia przeciwnikowi.
- Talie graczy ciut się od siebie różnią! Nie miałem o tym pojęcia, a tu taka niespodzianka.
- Są emocje do końca. Szczególnie ciekawy jest warunek zakończenia rozgrywki (wykopanie ostatniego artefaktu), bo skąd ja mam kurna wiedzieć, czy wygrywam!? To kopać czy nie?!
- Ładne, a i temat fajny!
- Stosunkowo szybkie.
Jeszcze nie wiem, jak będzie z regrywalnością, ale gra się chyba głównie pod karty osiągnięć, więc zawsze trochę inaczej.
Ogólnie rzecz biorąc, idealny stosunek ceny i wielkości pudła do zawartości. Polecam z całego serca zarówno geekom, jak i początkującym - właściwie każdy znajdzie dobrą okazję, żeby w Wiertła zagrać. I oby się GFP dobrze układała współpraca z Roxley, bo fajne gry tam robią.
Kurczę, ale to fajna gra! Jestem zaskoczony bardzo na plus. Z zasad wydawało mi się to bardzo proste, zbyt proste jak na mój gust (Rosenbergi, Feldy i takie tam) - a tutaj niespodzianka. Graliśmy z żoną w dwie osoby i naprawdę jest o czym pomyśleć. Co mi się podobało?
- Trzeba uważać, co się swoimi tunelami udostępnia przeciwnikowi.
- Talie graczy ciut się od siebie różnią! Nie miałem o tym pojęcia, a tu taka niespodzianka.
- Są emocje do końca. Szczególnie ciekawy jest warunek zakończenia rozgrywki (wykopanie ostatniego artefaktu), bo skąd ja mam kurna wiedzieć, czy wygrywam!? To kopać czy nie?!
- Ładne, a i temat fajny!
- Stosunkowo szybkie.
Jeszcze nie wiem, jak będzie z regrywalnością, ale gra się chyba głównie pod karty osiągnięć, więc zawsze trochę inaczej.
Ogólnie rzecz biorąc, idealny stosunek ceny i wielkości pudła do zawartości. Polecam z całego serca zarówno geekom, jak i początkującym - właściwie każdy znajdzie dobrą okazję, żeby w Wiertła zagrać. I oby się GFP dobrze układała współpraca z Roxley, bo fajne gry tam robią.
- Gizmoo
- Posty: 4104
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2631 times
- Been thanked: 2546 times
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
Zgadzam się z powyższym, poza dwoma kwestiami. Na czterech graczy gra się ciągnie i niestety jest zbyt chaotyczna. Nic/niewiele da się zaplanować. Przy trzech jest już lepiej. W dwie osoby nie grałem, ale rzeczywiście może być dużo lepiej.
- Trolliszcze
- Posty: 4776
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1031 times
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
Spróbuj na dwie, bo jest IMHO dość strategicznie. Spokojnie możesz się ustawiać pod osiągnięcia, do których przeciwnikowi jest daleko, a Tobie bliżej (albo możesz się z nim ścigać, kiedy widzisz, że idzie po coś konkretnego). Nie grałem na więcej osób (to moja pierwsza rozgrywka), ale wydaje mi się, że karty pozwalające usuwać małe osiągnięcia z powrotem do talii też są bardziej przydatne na dwie osoby (boczęsto widać, na co się czai przeciwnik).
-
- Posty: 1820
- Rejestracja: 05 lip 2015, 23:51
- Lokalizacja: GDAŃSK
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 36 times
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
Ja jestem dzisiaj po swojej pierwszej rozgrywce Wiertla ( w tytuł ogolnie drugi, bo pierwszy raz grałem w kwietniu w angielską wersję). Teraz graliśmy we 3, wcześniej zagrałem we 2. Czas rozgrywki we 3 to 1,5 nie licząc tlumaczenia zasad. Myślę, że kolejne razy pójdą szybciej jak już się nabędzie pewnego automatyzmu, że nie zastanawiasz się czy możesz coś zrobić albo jak, ale jedyne Twoje namyły będą dotyczyły posunięć strategicznych
Myślę, że gra jest optymalna na dwóch, ale na 3 jest wciąż fajnie i nie za długo, natomiast tak czy siak trzeba pogodzić się z tym, aby nie planowąć ruchów naprzód. We 4 raczej nie wyobrażam sobie tego tytułu, a przynajmniej bałbym się go
Niemniej jednak gra mi się mega podoba. Jest świetna, mimo, że nie ma racze nic odkrywczego, ale to co jest, jest bardzo dobrze poukładane, w bardzo przyjemnej oprawie graficznej. Kart nie ma za dużo, minimalne, ale zauważalne rożnce między poszczególnymi taliami. Wiercenie czy wysadzanie tuneli jest miodne
Na pewno będę wracał do tego tytułu i cena za ktorą kupiłem na wspieram ze zniżką uważam za mega dobrą, jak na zawartość i na samą wartość tytułu
Myślę, że gra jest optymalna na dwóch, ale na 3 jest wciąż fajnie i nie za długo, natomiast tak czy siak trzeba pogodzić się z tym, aby nie planowąć ruchów naprzód. We 4 raczej nie wyobrażam sobie tego tytułu, a przynajmniej bałbym się go
Niemniej jednak gra mi się mega podoba. Jest świetna, mimo, że nie ma racze nic odkrywczego, ale to co jest, jest bardzo dobrze poukładane, w bardzo przyjemnej oprawie graficznej. Kart nie ma za dużo, minimalne, ale zauważalne rożnce między poszczególnymi taliami. Wiercenie czy wysadzanie tuneli jest miodne
Na pewno będę wracał do tego tytułu i cena za ktorą kupiłem na wspieram ze zniżką uważam za mega dobrą, jak na zawartość i na samą wartość tytułu
Rabaty:
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
Jestem po pierwszej partii na 2 osoby. Bardzo pozytywne wrażenia. Graliśmy beztrosko, nie przejmując się udostępnianiem atrakcyjnych terenów przez nieodpowiedzialne wiercenie
Bardzo pozytywnie zaskakuje możliwość robienia fajnych kombosików, gdzie można kupić np. 2 a nawet 3 karty pilotów. To zdecydowanie najfajniejsza rzecz w tej grze.
Jeśli chodzi zaś o deck building to jest on tylko jako czynność w wyniku której zwiększa się swoją Talię Gracza. Chodzi mi o to, że kart jest na tyle mało, że i tak zdecydowaną większość udaje się zakupić i nasza decyzyjność przy zakupach pilotów ogranicza się do kolejności ich zakupu. Absolutnie nie jest to wada gry i rzeczywiście dla dzieci/młodych graczy może to być wejście w świat gier z budowaniem talii.
Zaletą tej gry jest połączenie kilku prostych mechanizmów w miodną grę. Ciekaw jestem partii w więcej graczy.
Bardzo pozytywnie zaskakuje możliwość robienia fajnych kombosików, gdzie można kupić np. 2 a nawet 3 karty pilotów. To zdecydowanie najfajniejsza rzecz w tej grze.
Jeśli chodzi zaś o deck building to jest on tylko jako czynność w wyniku której zwiększa się swoją Talię Gracza. Chodzi mi o to, że kart jest na tyle mało, że i tak zdecydowaną większość udaje się zakupić i nasza decyzyjność przy zakupach pilotów ogranicza się do kolejności ich zakupu. Absolutnie nie jest to wada gry i rzeczywiście dla dzieci/młodych graczy może to być wejście w świat gier z budowaniem talii.
Zaletą tej gry jest połączenie kilku prostych mechanizmów w miodną grę. Ciekaw jestem partii w więcej graczy.
- kdsz
- Posty: 1401
- Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 455 times
- Been thanked: 303 times
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
Mam dokładnie takie same odczucia. Gramy sobie z córką w trybie intuicyjnym, bez zbytniego rozkminiania możliwości, ale nawet przy takim luźnym podejściu da się wykręcić widowiskowe combo. Gra jest czytelna, porządnie wydana i, moim zdaniem, całkiem klimatyczna. Umożliwia szkolenie Lecha Wałęsy i wiercenie nim dziur na Marsie. Czego chcieć więcej?Peltonen pisze:Jestem po pierwszej partii na 2 osoby. Bardzo pozytywne wrażenia. Graliśmy beztrosko, nie przejmując się udostępnianiem atrakcyjnych terenów przez nieodpowiedzialne wiercenie
Bardzo pozytywnie zaskakuje możliwość robienia fajnych kombosików, gdzie można kupić np. 2 a nawet 3 karty pilotów. To zdecydowanie najfajniejsza rzecz w tej grze.
Jeśli chodzi zaś o deck building to jest on tylko jako czynność w wyniku której zwiększa się swoją Talię Gracza. Chodzi mi o to, że kart jest na tyle mało, że i tak zdecydowaną większość udaje się zakupić i nasza decyzyjność przy zakupach pilotów ogranicza się do kolejności ich zakupu. Absolutnie nie jest to wada gry i rzeczywiście dla dzieci/młodych graczy może to być wejście w świat gier z budowaniem talii.
Zaletą tej gry jest połączenie kilku prostych mechanizmów w miodną grę. Ciekaw jestem partii w więcej graczy.
Właściwie jedyne mankamenty jakie widzę, to mało intuicyjna ikonografia niektórych kart małych osiągnięć i trochę niefajny warunek zakończenia gry. Czyli drobiazgi.
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
Jestem po pierwszej grze. Wydanie bardzo dobre, karty dosyć grube, nie wiem skąd pretensje. Można grać dosyć beztrosko i rozgrywka na pewno przyniesie sporo radości, można trochę pomóżdżyć. Jest możliwość robienia fajnych kombosów, czym moja dziewczyna doprowadzała mnie do szewskiej pasji. Nie podobały nam się niektóre karty małych celów, ale w rozgrywce dwuosobowej takich kart odkrytych jest 4, więc raczej nie ma ryzyka, że nic nie będzie nam odpowiadało. Podoba mi się warunek zakończenia rozgrywki, czyli zakrycie wszystkich artefaktów na planszy, bo można przy tym fajnie pokalkulować, czy mamy w danym momencie przewagę i warto kończyć grę, czy lepiej trzymać się od ostatniego artefaktu z daleka. Aha, pierwsza rozgrywka w dwie osoby, ze sporadycznym zaglądaniem do instrukcji zajęła nam około godziny. Ode mnie 7/10.
- mikeyoski
- Posty: 1523
- Rejestracja: 08 lut 2015, 00:32
- Has thanked: 278 times
- Been thanked: 172 times
- Kontakt:
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
Oryginał jest zrobiony z innego rodzaju papieru. Nie tylko karty, ale i pudełko i plansze, żetony, etc. Mi bardziej odpowiadało wykonanie oryginalne. Nie oznacza to, że wydanie GFP jest słabe. Jest po prostu inne.
Tapnięte z mojego T800
Tapnięte z mojego T800
-
- Posty: 1820
- Rejestracja: 05 lip 2015, 23:51
- Lokalizacja: GDAŃSK
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 36 times
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
Oprócz wyżej napisanej opinii dodam jeszcze, że w weekend wytłumaczyłem grę bratu, który nie gra praktycznie w planszówki i radził sobie tak znakomicie, że w grze dwuosobowej ograł mnie 69 vs 68 Instrukcja wręcz prowadzi za rękę, a wszystko jest spójne i nie jest tego za dużo. W weekend, będę chciał spróbować zagrać w tą grę w córką (9 lat)
Rabaty:
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
- akahoshi
- Posty: 902
- Rejestracja: 07 maja 2015, 08:32
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 27 times
- Been thanked: 26 times
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
Kilka partii za mną w dwie osoby i powiem, że gra jest świetna.
Choć czasem przeszkadza nam (mnie i żonie) przypadkowa negatywna interakcja (nie przepadamy za tą cechą gier). Często zdarza się tak, że coś sobie zaplanuję, a tu bach, w turze małżonki, wykonuje ona odwiert właśnie tam, gdzie chciałem to zrobić ja w swojej turze .
Mimo to bawimy się przy niej świetnie.
Karty celów (losowe osiągnięcia małe i duże) są znakomitym urozmaiceniem, przez co każda rozgrywka przebiega nieco inaczej (wpływają na to też małe, acz subtelne różnice w poszczególnych taliach pilotów).
Nie przepadam za mechaniką budowania talii, ale w tej grze bardzo fajnie ten mechanizm został wpleciony, przez co w ogóle mi nie przeszkadza.
Proste (ale nie prostackie) zasady pozwalają szybko wprowadzić nowego gracza.
Choć czasem przeszkadza nam (mnie i żonie) przypadkowa negatywna interakcja (nie przepadamy za tą cechą gier). Często zdarza się tak, że coś sobie zaplanuję, a tu bach, w turze małżonki, wykonuje ona odwiert właśnie tam, gdzie chciałem to zrobić ja w swojej turze .
Mimo to bawimy się przy niej świetnie.
Karty celów (losowe osiągnięcia małe i duże) są znakomitym urozmaiceniem, przez co każda rozgrywka przebiega nieco inaczej (wpływają na to też małe, acz subtelne różnice w poszczególnych taliach pilotów).
Nie przepadam za mechaniką budowania talii, ale w tej grze bardzo fajnie ten mechanizm został wpleciony, przez co w ogóle mi nie przeszkadza.
Proste (ale nie prostackie) zasady pozwalają szybko wprowadzić nowego gracza.
Moja groteka
Nieoficjalne FAQ do Robinsona
"Kiedy jesteś martwy, to nie wiesz, że jesteś martwy. Stanowi to problem tylko dla innych. Kiedy jesteś głupi, jest dokładnie tak samo."
Michael E. Brown
Nieoficjalne FAQ do Robinsona
"Kiedy jesteś martwy, to nie wiesz, że jesteś martwy. Stanowi to problem tylko dla innych. Kiedy jesteś głupi, jest dokładnie tak samo."
Michael E. Brown
- ChlastBatem
- Posty: 1648
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
Negatywna interakcja to za duże słowa. Większości gier euro opiera się na szczątkowej interakcji w postaci zajmowania pól/akcji/surowców/budynków itp.akahoshi pisze: Choć czasem przeszkadza nam (mnie i żonie) przypadkowa negatywna interakcja (nie przepadamy za tą cechą gier). Często zdarza się tak, że coś sobie zaplanuję, a tu bach, w turze małżonki, wykonuje ona odwiert właśnie tam, gdzie chciałem to zrobić ja w swojej turze .
Np. Zamki Burgundii
- akahoshi
- Posty: 902
- Rejestracja: 07 maja 2015, 08:32
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 27 times
- Been thanked: 26 times
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
Może rzeczywiście trochę na wyrost użyłem tego sformułowania, ale w większości euro masz jakieś inne wyjście.
Tutaj zazwyczaj zbierasz konkretny kolor kart żeby walnąć jakiegoś kombosa, masz już wszystkie uzbierane, a tu lipa. Drugi gracz w swojej turze zajumał ci tą możliwość i jedyne co możesz zrobić w swojej turze, to zebrać ochłapy.
No, chyba, że właśnie otworzył ci drogę do innego komba .
Tutaj zazwyczaj zbierasz konkretny kolor kart żeby walnąć jakiegoś kombosa, masz już wszystkie uzbierane, a tu lipa. Drugi gracz w swojej turze zajumał ci tą możliwość i jedyne co możesz zrobić w swojej turze, to zebrać ochłapy.
No, chyba, że właśnie otworzył ci drogę do innego komba .
Moja groteka
Nieoficjalne FAQ do Robinsona
"Kiedy jesteś martwy, to nie wiesz, że jesteś martwy. Stanowi to problem tylko dla innych. Kiedy jesteś głupi, jest dokładnie tak samo."
Michael E. Brown
Nieoficjalne FAQ do Robinsona
"Kiedy jesteś martwy, to nie wiesz, że jesteś martwy. Stanowi to problem tylko dla innych. Kiedy jesteś głupi, jest dokładnie tak samo."
Michael E. Brown
- Yavi
- Posty: 3186
- Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 40 times
- Kontakt:
Re: Super Motherload - Wiertła, Skały, Minerały
Polecam grę we 4 Będziesz mógł zapomnieć o jakimkolwiek planowaniu na przyszłośćakahoshi pisze:Może rzeczywiście trochę na wyrost użyłem tego sformułowania, ale w większości euro masz jakieś inne wyjście.
Tutaj zazwyczaj zbierasz konkretny kolor kart żeby walnąć jakiegoś kombosa, masz już wszystkie uzbierane, a tu lipa. Drugi gracz w swojej turze zajumał ci tą możliwość i jedyne co możesz zrobić w swojej turze, to zebrać ochłapy.
No, chyba, że właśnie otworzył ci drogę do innego komba .
Planszówki we dwoje - blog o grach planszowych nie tylko dla dwojga!
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Pytania o zasady - grupa na Facebooku