Patchwork (Uwe Rosenberg)

[sillue]

wyjaśnienie jest na BGG...
pomimo tego co jest napisane...
trzeba minąć...

[Stan]

Dzieki nie żebym spodziewał się czegoś innego ale uważam, że warto rozwiać wszelkie wątpliwości

[Stan]

(Skasuję później z komputera)

[tomuch]

Ponoć w ostatniej chwili zmienili grafikę na planszy czasu. Początkowo guziki znajdowały się na środku pola i do takiego stanu rzeczy została napisana instrukcja. Nie zweryfikowano jej po zmianach.

[Stan]

My po pierwszej partii... "jeszcze raz?" bardzo polecam!

[Coen]

Dzisiaj zagrałem ze swoimi dzieciakami 3 partie - gra się bardzo podobała

Ale jeszcze chcę się upewnić, bo chyba graliśmy coś źle z tymi guzikami na planszy czasu - zdarzyły się ujemne punkty
Jeśli przekroczę pole z guzikiem na planszy czasu, to dostaję tyle guzików, ile mam na swojej planszy - ale nieważne o ile przekroczę, tak? nie muszę wylądować tuż za guzikiem, zgadza się?
A jak jest z polami z łatką, jeśli jestem przed łatką, ale na polu, które ją połowicznie zawiera, to wtedy mogę ją wziąć, czy dopiero jak ją minę?

[Ink]

Jeśli przekroczę pole z guzikiem na planszy czasu, to dostaję tyle guzików, ile mam na swojej planszy - ale nieważne o ile przekroczę, tak? nie muszę wylądować tuż za guzikiem, zgadza się?

Zgadza się.

A jak jest z polami z łatką, jeśli jestem przed łatką, ale na polu, które ją połowicznie zawiera, to wtedy mogę ją wziąć, czy dopiero jak ją minę?

Dopiero, kiedy miniesz.

Ujemny wynik wcale nie musi wynikać z błędu w zasadach. Zdarza się.

[Coen]

Dzięki za wyjaśnienie, graliśmy źle, nie doczytałem instrukcji i wg mnie musieliśmy trafić na pole z guzikiem, łatką, żeby pobrać guziki/łatki.
Wskutek tego było mniej guzików, nie było za co kupować łatek, trzeba było przeskakiwać przeciwnika, czas szybciej się kończył i duuużo mniej punktów można było zdobyć.
Jak poczytałem na bgg, to minusowe wyniki faktycznie się zdarzają, ale nie -38 tak jak to było u nas w pierwszej grze

[rastula]

biorąc pod uwagę że zaczynasz z ponad 70 punktami na minusie ( czystą planszą - guziki startowe) to minus jest jak najbardziej prawdopodobny

[Ink]

biorąc pod uwagę że zaczynasz z ponad 70 punktami na minusie ( czystą planszą - guziki startowe) to minus jest jak najbardziej prawdopodobny

Za puste pole są dwa w plecy, więc minus na wejściu jest jeszcze pokaźniejszy.

[rastula]

biorąc pod uwagę że zaczynasz z ponad 70 punktami na minusie ( czystą planszą - guziki startowe) to minus jest jak najbardziej prawdopodobny

Za puste pole są dwa w plecy, więc minus na wejściu jest jeszcze pokaźniejszy.

no tak mój błąd policzyłem puste pole za 1 punkt

[Legun]

Przy podsumowaniu miesiąca okazało się, że "Patchwork" zrobił niezłe "wejście smoka" - 45 partii w najróżniejszych układach rodzinnych. Lepiej wypadło dotąd tylko "Smocze Serce", które jednak jest znacznie krótsze i choć czasem wraca na stół, to jednak na dłużej się nie przyjęło - dla Absolutnie Najlepszej Żony za mało do decydowania.
Co do Patchworku, to 5-letnia Sonia opanowała reguły bez problemu, podobnie jak córka Miga, lecz oczywiście do optymalizacji ruchów to ma jeszcze daleko. Z tą jednak nie jest łatwo. Teoretycznie losowości nie ma, lecz w mej opinii, jeśli się nie planuje na kilka ruchów do przodu, to układ kawałków może podejść lepiej lub gorzej do tego, co się zrobiło wcześniej. Można więc w spokoju powiedzieć po porażce "głupia losowa gra" .
Gdyby komuś tak rozumiana losowość doskwierała, to w sumie gra ma bardzo prosty sposób na podniesienie kontroli graczy nad zdarzeniami - wystarczy dać prawo wyboru z 5 czy nawet 7 kawałków do przodu. Nie będę tego jednak na pewno próbował - gra w obecnej postaci trafiła bardzo w nasze gusta.
Swoją drogą, to umieszczony na pudełku znaczek mający sugerować że jest to gra dla par mieszanych (mniej wtajemniczonym mogący nasuwać myśl, że powinno się w to grać w toalecie ), jest tu bardzo uzasadniony. Temat i wykonanie jest bardzo kobiece, natomiast sama gra oparta jest w dużej części na orientacji w przestrzeni, co jest jednak bardziej atrakcyjne dla mężczyzn. Mechanizm jest trochę zbieracki (wyszukiwanie pasujących kawałków) lecz jest też element łowiecki (wyścig po premię 7*7, co wymaga uważniejszego planowania). W każdym razie u nas pod tym względem też się to sprawdziło.

[Punryk]

Instrukcja wyraźnie mówi o wejściu na lub przekroczeniu pola. Czy na pewno jest to błąd i trzeba przekroczyć pole z guzikiem żeby zdobyć guziki. Wydaje mi się to trochę dziwne ponieważ w takim wypadku nie da się skorzystać z guzików zarobionych po przekroczeniu ostatniego pola.

[the_ka]

Wydaje mi się to trochę dziwne ponieważ w takim wypadku nie da się skorzystać z guzików zarobionych po przekroczeniu ostatniego pola.

pamiętaj że guziki na końcu liczą się jako punkty więc skorzystasz na nich dostając punkty

[Punryk]

Rozumiem, ale w takim razie równie dobrze na koniec gry wszystkie guziki na planszy mogłyby dawać po dwa punkty na plus i wyszłoby to samo.

[Perpetka]

Rozumiem, ale w takim razie równie dobrze na koniec gry wszystkie guziki na planszy mogłyby dawać po dwa punkty na plus i wyszłoby to samo.

Chodzi Ci o to, że równie dobrze zamiast ostatniego guzika na torze czasu można by zmodyfikować zasady i napisać "na koniec guziki z patchworka są warte po 2 guziki"? No można by, ale obecnie jest chyba czytelniej.

[Punryk]

Wydaje mi się właśnie że byłoby to bardziej czytelne. Przyspieszyłoby to liczenie punktów w trakcie i na koniec gry. Jeżeli pamięta się że guzik na planszy daje + 2p a dziura daje - 2p na koniec gry to łatwiej oszacować korzystniejszy ruch. Dodatkowo pozbywamy się niepotrzebnej czynności dobierania guzików, oraz możemy uprościć sobie końcowe liczenie punktów. Wiele osób liczy w ten sposób punkty np. w Ticket to ride, tak że zamiast odejmować punkty za niezrealizowane bilety po prostu odkłada zrealizowane bilety o tej samej wartości. Ogólnie i tak nie ma to wpływu na rozgrywkę więc dobrze jest tak jak jest

Można przecież zawsze zagrać w wariant z prototypu i potraktować guziki na planszy jako pola na których można stanąć. Mamy dłuższą grę i gramy według instrukcji

[Ink]

Może źle Was rozumiem, ale z czego wynika, że "na koniec guziki z patchworka są warte po 2 guziki"?

Jeśli bierzemy guziki na bieżąco, to na koniec guziki z patchworka są warte... guzik, czyli nic, prawda?
Więc nawet jeśli robilibyśmy operację niebrania guzików z ostatniego pola, to nadal nie widzę, skąd wartość podwójna.

[hadrian]

Rozumiem, ale w takim razie równie dobrze na koniec gry wszystkie guziki na planszy mogłyby dawać po dwa punkty na plus i wyszłoby to samo.

Ale dlaczego 2 punkty? Po przekroczeniu ostatniego pola dostajemy po jednym guziku za każdy guzik na planszy, a przy punktowaniu te z planszy już się nie liczą.

Dtermine the number of buttons you have left, adding the value of the special tile if available.

[Punryk]

Ok już wszystko wiem grałem tak że na koniec gry liczyliśmy wszystkie guziki za 1 punkt włącznie z tymi na planszy.

[TTR_1983]

Z łatkami jest tak, że osoba która pierwsza ją minie zabiera, zaś druga później nie masz już szansy na otrzymanie jej?
Rozumiem, że mijając guzik na planszy, dostaje się tyle guzików ile wynosi suma guzików z ułożonych na obecną chwilę łatek na swojej planszy? I każdy z graczy może taką premię dostać przy każdym guziku?

[Mikele]

Łatkę zabiera tylko pierwsza osoba, która ją mija. Natomiast guziki obie osoby.

[mikeyoski]

Dokładnie, premia guzikowa jest dla każdego. Łatka dla pierwszego

Tapnięte z mojego T800

[TTR_1983]

Rebel wydaje polską edycję http://wydawnictwo.rebel.pl/x.php/6,589 ... olska.html

[Wothan]

Rebel wydaje polską edycję http://wydawnictwo.rebel.pl/x.php/6,589 ... olska.html

... czyli polską instrukcję i polskie napisy na pudełku... cwane