Samuraj / Samurai (Reiner Knizia)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Legun
- Posty: 1786
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 76 times
- Been thanked: 158 times
Samuraj / Samurai (Reiner Knizia)
Pytanie mam takie: czy Samuraj Knizi to taka kompletnie czysta abstrakcja jak "EiT", czy też może jednak bliżej "Carcassonne" (surrealizm na miarę "Tadka-Niejadka", ale przynajmniej z czym się kojarzy)?
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- Legun
- Posty: 1786
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 76 times
- Been thanked: 158 times
Kafelki i monumenty są śliczne, ale... Próbowaliśmy z małżowinką raz w EiT raz zagrać, ale jakoś poszczególne posunięcia z niczym nam się nie kojarzyły . Na razie gra czeka na jakiś lepszy moment . Możeśmy nie dość ambitni yntelektualnie . Po prostu w EiT zupełnie nie czuję, czy wygrywam, czy nie i to mnie dość deprymuje .bazik pisze:ciezko powiedziec - jakbym mial wybierac to bym powiedzial ze EiT jest bardziej klimatyczny niz carcassonne.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Trzeba zagrać z kilka razy, żebyście dobrze poczuli mechanikę, czyli co Wam daje dane posunięcie. Wtedy zaczyna się zabawa na całego.Legun pisze:Kafelki i monumenty są śliczne, ale... Próbowaliśmy z małżowinką raz w EiT raz zagrać, ale jakoś poszczególne posunięcia z niczym nam się nie kojarzyły . Na razie gra czeka na jakiś lepszy moment . Możeśmy nie dość ambitni yntelektualnie . Po prostu w EiT zupełnie nie czuję, czy wygrywam, czy nie i to mnie dość deprymuje .bazik pisze:ciezko powiedziec - jakbym mial wybierac to bym powiedzial ze EiT jest bardziej klimatyczny niz carcassonne.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Legun pisze:Kafelki i monumenty są śliczne, ale... Próbowaliśmy z małżowinką raz w EiT raz zagrać, ale jakoś poszczególne posunięcia z niczym nam się nie kojarzyły . Na razie gra czeka na jakiś lepszy moment . Możeśmy nie dość ambitni yntelektualnie . Po prostu w EiT zupełnie nie czuję, czy wygrywam, czy nie i to mnie dość deprymuje .bazik pisze:ciezko powiedziec - jakbym mial wybierac to bym powiedzial ze EiT jest bardziej klimatyczny niz carcassonne.
Skoro masz problem z wyczuciem swojej pozycji, to możecie zagrać z otwartą punktacją. Wystarczy jeden rzut oka, żebyś wiedział, czy jesteś z przodu, czy też zostałeś z tyłu.
- Legun
- Posty: 1786
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 76 times
- Been thanked: 158 times
Może źle się wyraziłem. Nawet w takim surrealistycznym Carcassone, poszczególne posunięcia można jakoś sobie nazwać - "buduję miasto", "przejmuję łąkę" czy "przechwytuję handel". Ustawianie tych całych "przywódców" jakoś mi się zupełnie w głowie nie obrazuje. Reguły w tym zupełnie nie pomagają i gra mogłaby się równie dobrze nazywać "Dwie niebieskie linie" i być opisywana jako "dokładanie kolorowych kafelków do kolorowych krążków". Szczególnie wątpliwe są określenia "konflikt wewnętrzny" i "zewnętrzny" - a nie mogło by się toto nazywać "rebelia" i "wojna"? Może się czepiam - w końcu "Zaginione Miasta" bardzo lubimy choć też z niczym praktycznym to się nie kojarzy
Niestety, żeby zagrać kilka razy trzeba mieć determinację i przekonanie, że warto. W przypadku "Carcassonne", "Osadników", "Wsiąść do pociągu", "Tajemnic Opactwa" etc, a nawet w "Zaginionych miastach", nie było w tej sprawie najmniejszej wątpliwości - po pierwszej partii chciało się od razu zagrać następną. Może jeszcze kiedyś najdzie nam ochota? Na razie w każdym razie szukam czegoś mniej abstrakcyjnego - stąd pytanie o "Samuraja".
Niestety, żeby zagrać kilka razy trzeba mieć determinację i przekonanie, że warto. W przypadku "Carcassonne", "Osadników", "Wsiąść do pociągu", "Tajemnic Opactwa" etc, a nawet w "Zaginionych miastach", nie było w tej sprawie najmniejszej wątpliwości - po pierwszej partii chciało się od razu zagrać następną. Może jeszcze kiedyś najdzie nam ochota? Na razie w każdym razie szukam czegoś mniej abstrakcyjnego - stąd pytanie o "Samuraja".
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Jakby nie było, Samurai to też zabawa w układanie kafelków w celu zdobywania punktów. A punktacja jest ukryta, podobnie jak w EiT, nawet można powiedzieć, że jest znacznie mniej intuicyjna. Znajdź sobie na BBG - powinien być link do komputerowej wersji demo, to może coś Ci się rozjaśni.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- ja_n
- Recenzent
- Posty: 2303
- Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Skoro tak definiujesz swoje pytanie, to raczej Samurai jest bliżej EiT. Trudno odnieść układanie kafelków i "wywieranie wpływu" do życia, a już całkiem niezrozumiałe jest to, że można na raz wywierać wpływ na dwie sąsiednie miejcowości a na dwie dalej oddalone już nie można.... Samurai to abstrakcyjna gra - dużo bardziej niż EiT moim zdaniem. Ale mimo to bardzo dobra i godna polecenia.Legun pisze:Może źle się wyraziłem. Nawet w takim surrealistycznym Carcassone, poszczególne posunięcia można jakoś sobie nazwać - "buduję miasto", "przejmuję łąkę" czy "przechwytuję handel".
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Ja zawsze tlumaczac zasady nazywam to "uzurpacja" i "wojna".Legun pisze:a nie mogło by się toto nazywać "rebelia" i "wojna"?
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
A ja wyobrażam sobie EiT najlepiej jako giełdę...Rozbudowywanie firm, w których udziały mają różne osoby, zwiększających swoją działalność w różnych sektorach rynku...
Wtedy łączenie królestw będzie fuzją, konflikt zewnętrzny - próbą wrogiego przejęcia, konflikt wewnętrzny - próbą podkupienia akcji.
Kiedy tak patrzę na grę - wydaje mi się bardzo klimatyczna
Wtedy łączenie królestw będzie fuzją, konflikt zewnętrzny - próbą wrogiego przejęcia, konflikt wewnętrzny - próbą podkupienia akcji.
Kiedy tak patrzę na grę - wydaje mi się bardzo klimatyczna
Osobiście widzę w EiT idealne odzwierciedlenie 4 klas spoleczenstwa: szlachtę - kolor czarny, kapłani - czerwony, mieszczan - zielony i chłopstwo - niebieski Przy pomocy kapłanów można obalić jednego z wrogich przywódców i zastąpić własnym, bądź też łącząc społeczności wyciąć w pień popleczników słabszych rodów
Ta gra w pełni zasługuje na swoje miejsce na BGG
Ta gra w pełni zasługuje na swoje miejsce na BGG
- bogas
- Posty: 2789
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 349 times
- Been thanked: 628 times
Dla mnie Samuraj jest o wiele bardziej zjadliwy niż EiT i Taj Mahal (w inne gry Knizii nie grałem). Ale nie ma się co oszukiwać jest to "typowa" gra Knizii, w której mamy idealnie działającą mechanikę i niemal zupełny brak klimatu. Ja za takimi grami specjalnie nie przepadam (że nie wspomnę o mojej żonie ), ale akurat Samuraj wśród tych trzech gier spodobał się nam (tak, mojej żonie też ) najbardziej.
Re: Pytanie o Samuraja
Samuraj to abstraha kompletna jak ktoś nie ma sporej wyobraźni -układanie żetonów na planszy. Chociaż chyba trochę mniejsza niż w Zaginionych Miastach.Legun pisze:Pytanie mam takie: czy Samuraj Knizi to taka kompletnie czysta abstrakcja jak "EiT", czy też może jednak bliżej "Carcassonne" (surrealizm na miarę "Tadka-Niejadka", ale przynajmniej z czym się kojarzy)?
Ja Samuraja obszedłem inaczej -zrobiłem własną planszę i swoje postacie.
Teraz to nadal obstawianie planszy, ale klimacik lepszy i łatwiejsze nazywanie czynności.
ThurnUndTaxis(4-) Carcassonne(4) Jambo(4) WyattEarp(4) Samurai(4-) Fasolki(4-) SchottenTotten(4-) ZaginioneM(4-) Osadnicy(5--) Caylus(5-) LOTR-Konfrontacja(5-) Cytadela(3+)
"Lepiej wyć do księżyca niż szczekać za sforą psów"
"Lepiej wyć do księżyca niż szczekać za sforą psów"
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Pytanie o Samuraja
Odkopuję wątek bo mam pytanie dot. zasad. Według instrukcji ze strony Lacerty każdy z graczy w rundzie musi położyć min. jeden żeton lub więcej. Ma dostępnych w sumie 5 żetonów. Może nie dostrzegam czegoś w taktyce po lekturze instrukcji, ale czy to oznacza, że gra trwa zwykle 4 tury bo każdy kładzie wszystkie swoje dostępne żetony na planszy, by zająć strategiczne miejsca? Jaki byłby sens w niekładzeniu żetonów dostępnych za parawanem?
Gra wydaje się ciekawa, ale ten fragment instrukcji budzi moje wątpliwości.
Gra wydaje się ciekawa, ale ten fragment instrukcji budzi moje wątpliwości.
_________
Moje gry
Moje gry
- JAskier
- Posty: 728
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 15:31
- Lokalizacja: Toruń
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Pytanie o Samuraja
Standardowo można wykładać tylko jeden żeton na turę, czasem zdarza się, że ma się na ręku żeton z japońskim symbolem. W takim wypadku można takie żetony dodawać do tych bez znaczka. W praktyce zazwyczaj zagrywa się 1-3 żetony w turze. Stąd wszystko jest ok
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Pytanie o Samuraja
No właśnie. Dlaczego piszesz, że tylko jeden? W instrukcji stoi: Gracz wybiera jeden lub więcej. Musi położyć przynajmniej jeden. To nie oznacza tylko jeden. W angielskiej instrukcji też piszą, że można położyć do 5 żetonów. w tym żetony specjalne.JAskier pisze:Standardowo można wykładać tylko jeden żeton na turę, czasem zdarza się, że ma się na ręku żeton z japońskim symbolem. W takim wypadku można takie żetony dodawać do tych bez znaczka. W praktyce zazwyczaj zagrywa się 1-3 żetony w turze. Stąd wszystko jest ok
Jest jakiś taktyczny powód, dla którego nie warto wywalać od razu całej armii? te żetony podmieniające figurki mogą aż tak namieszać?
_________
Moje gry
Moje gry
- JAskier
- Posty: 728
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 15:31
- Lokalizacja: Toruń
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Pytanie o Samuraja
Nie da się wyłożyć od razu całej armii bo można kłaść tylko 1 żeton na turę + ew. żetony specjalne (których nie ma wcale tak dużo, bodaj 5). Poza tym często nie opłaca się kłaść wielu żetonów w jednej turze.
P.S. Swoją drogą będę w piątek w Agresorze to mogę wziąść Samuraja to pogramy jak chcesz
P.S. Swoją drogą będę w piątek w Agresorze to mogę wziąść Samuraja to pogramy jak chcesz
- piechotak
- Posty: 399
- Rejestracja: 17 gru 2007, 21:56
- Lokalizacja: Białystok
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 24 times
Re: Pytanie o Samuraja
W każdej turze musisz wyłożyć jeden żeton zwykły, czyli Budda, Pole ryżowe, Hełm lub Samurai, ewentualnie Zamiana Żetonów, i dodatkowo możesz wyłożyć dowolną ilość żetonów ze znakiem specjalnym, czyli Ronin, Statek lub Zamiana Figurek.
A tak w ogóle to polecam wersję demo Samuraja, którą można ściągnąć stąd
A tak w ogóle to polecam wersję demo Samuraja, którą można ściągnąć stąd
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Pytanie o Samuraja
Mega dzięki za zaproszenie, niestety nie mogę chodzić na spotkania piątkowe z różnych względów, a żałuję bardzo - moje wątpliwości budzi przeczytana instrukcja do gry - w wersji polskiej, rzeczywiście według uwag na bgg i wykładni angielskich można położyć maks. jeden żeton bez japońskich symboli... to chyba nie jest najlepiej i najjaśniej zrobiona instrukcja na świecie....JAskier pisze:P.S. Swoją drogą będę w piątek w Agresorze to mogę wziąść Samuraja to pogramy jak chcesz
_________
Moje gry
Moje gry
Re: Pytanie o Samuraja
Tu dla odmiany ja jestem ciekawy. Wszyscy tak mówią, a według instrukcji to nieprawda. Wykładamy minimum jeden żeton, ale ten jedyny żeton może być specjalny.piechotak pisze:W każdej turze musisz wyłożyć jeden żeton zwykły, czyli Budda, Pole ryżowe, Hełm lub Samurai, ewentualnie Zamiana Żetonów, i dodatkowo możesz wyłożyć dowolną ilość żetonów ze znakiem specjalnym, czyli Ronin, Statek lub Zamiana Figurek.
W sensie nie jeden zwykły i potem możemy dodatkowo specjalne, ale jeden trzeba (obojętnie czy zwykły, czy specjalny) i potem możemy dodatkowo specjalne.
Bardzo często zbiera się ekipa również w weekend. Zdecydowanie mniej osób i często na konkretne gry, ale zawsze można pograć. Tylko w przeciwieństwie do piątku nie zawsze, więc trzeba śledzić odpowiedni wątek w dziale spotkania.BloodyBaron pisze:Mega dzięki za zaproszenie, niestety nie mogę chodzić na spotkania piątkowe z różnych względów, a żałuję bardzo -JAskier pisze:P.S. Swoją drogą będę w piątek w Agresorze to mogę wziąść Samuraja to pogramy jak chcesz
zgadza się, że w instrukcji jest to wyjaśnione trochę okrężnie, ale jednak jest - patrz str. 7:BloodyBaron pisze: moje wątpliwości budzi przeczytana instrukcja do gry - w wersji polskiej, rzeczywiście według uwag na bgg i wykładni angielskich można położyć maks. jeden żeton bez japońskich symboli... to chyba nie jest najlepiej i najjaśniej zrobiona instrukcja na świecie....
"Podczas swojego ruchu gracz może wyłożyć na plansze dowolną liczbę Zetonów specjalnych. (...) Podczas swojego ruchu gracz może zagrać tylko jeden żeton zwykły."
- MichalStajszczak
- Posty: 9421
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 503 times
- Been thanked: 1440 times
- Kontakt:
Re: Pytanie o Samuraja
BloodyBaron: informacja o tym, ile żetonów zwykłych i specjalnych można wyłożyć w jednej turze jest na stronie 7 polskiej instrukcji (rozdziały "Żetony Specjalne" oraz "Żetony Zwykłe"). W angielskiej i niemieckiej instrukcji te rozdziały są umieszczone przed rozdziałem "Przebieg gry", więc wątpliwości w trakcie czytania tego rozdziału być nie powinno. Nie wiem dlaczego w wydaniu Lacerty jest inna kolejność tekstu. Ale właśnie przez tę zmianę powstaje chyba niejasność
- Silent
- Posty: 512
- Rejestracja: 18 wrz 2007, 20:26
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Has thanked: 36 times
- Been thanked: 9 times
Re: Pytanie o Samuraja
Na BGG jest takie pytanie w faq-u
Q: Do you have to play a tile without a Japanese symbol in your turn?
A: No, you just have to play at least one tile, period.
i wszystko jasne , w sumie tak nie grałem.
Q: Do you have to play a tile without a Japanese symbol in your turn?
A: No, you just have to play at least one tile, period.
i wszystko jasne , w sumie tak nie grałem.
Re: Pytanie o Samuraja
Str 3 Lacertowej instrukcji "Podczas swojego ruchu gracz musi położyć co najmniej jeden zwykły żeton armii lub żeton specjalny" Także nie trzeba zaglądać w tej sprawie na BGGSilent pisze:Na BGG jest takie pytanie w faq-u
Q: Do you have to play a tile without a Japanese symbol in your turn?
A: No, you just have to play at least one tile, period.
Bo generalnie najczęściej nie jest to opłacalne. W specyficznej sytuacji może się jednak zdarzyć, że chcesz wyłożyć tylko żeton specjalny i nic więcej. Także raczej nie zmienia to diametralnie gry. Warto jednak zdawać sobie z tego sprawę.Silent pisze: i wszystko jasne , w sumie tak nie grałem.
- piechotak
- Posty: 399
- Rejestracja: 17 gru 2007, 21:56
- Lokalizacja: Białystok
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 24 times
Re: Pytanie o Samuraja
Sztefan pisze:Tu dla odmiany ja jestem ciekawy. Wszyscy tak mówią, a według instrukcji to nieprawda. Wykładamy minimum jeden żeton, ale ten jedyny żeton może być specjalny.piechotak pisze:W każdej turze musisz wyłożyć jeden żeton zwykły, czyli Budda, Pole ryżowe, Hełm lub Samurai, ewentualnie Zamiana Żetonów, i dodatkowo możesz wyłożyć dowolną ilość żetonów ze znakiem specjalnym, czyli Ronin, Statek lub Zamiana Figurek.
W sensie nie jeden zwykły i potem możemy dodatkowo specjalne, ale jeden trzeba (obojętnie czy zwykły, czy specjalny) i potem możemy dodatkowo specjalne.
Faktycznie, pomyliłem się Pokuszę się o podsumowanie (po polsku):Silent pisze:Q: Do you have to play a tile without a Japanese symbol in your turn?
A: No, you just have to play at least one tile, period.
1. W czasie swojej tury musisz położyć przynajmniej jeden żeton.
2. Możesz położyć więcej niż jeden żeton, jednak wśród nich może być tylko jeden żeton zwykły.