Pandemic Legacy: Sezon 1 / Pandemic Legacy (Rob Daviau, Matt Leacock)

[tomasz86]

Witam,

Czy równie przyjemnie gra się na dwie osoby? Jak gracie? Czy wtedy kontrolujecie po dwóch bohaterów?

[TV3]

W Pandemię (w tym w Legacy) bardzo dobrze gra się we 2.
My bierzemy po jednym bohaterze.

[flajszman]

gram w Pandemię w zasadzie zawsze w dwie osoby, w Legacy od początku w tym składzie i nie odczuwam żadnych problemów ze skalowalnością, choć może mam słabe porównanie. W większą liczbę osób pewnie byłoby weselej ale mechanika jest jak najbardziej dostosowana do grania w dwie osoby.

Nie braliśmy nigdy po dwóch bohaterów, myślałem o tym ale mam wrażenie, że w tej grze nie byłoby to wygodne i trochę psułoby zabawę.

[louiscyphre]

W przeciwieństwie do przedmówców całą Pandemię przeszliśmy z żoną grając dwoma postaciami na osobę. Podstawkę mamy porządnie ograną i stwierdziliśmy, że chcemy więcej różnorodności przy jednorazowości gry. Poza tym wybór tylko dwóch postaci przed każdą rundą byłby ciężki - przy czterech był czasami ciężki. Każda z nich ma jakieś przydatne zdolności.
Zawsze można rozegrać pierwszy miesiąc jednym wariantem a następny drugim.

[kinioo]

Hej-Ho !

Z tego co wiem, Pandemic Legacy doszlo do nas (no prawie) I czeka w domu u tesciow.

Bedziemy powoli 'przesiadali sie z 'normalnej' Pandemii na Legacy

Moje pytanko:

Jak wyglada rozgrywanie tej gry w przypadku rozpoczecia rozgrywki w np 3-4 osoby, a nastepnie np dwie z nich nie moga kontynuowac dalszej rozgrywki I gramy dalej w 2 osoby ??

Jakos znaczaco wplywa to na gre?

Fakt, ze rozpoczelo sie we 4ke (np decyzje podjete w wiekszym skladzie na poczatku gry) wplywa na dalsze 'dzialanie/przebieg' gry granej juz we dwojke ??

Mam nadzieje, ze zrozumieliscie o co mi chodzi??

Dzieki za wszelkie info.

K.

[RunMan]

Gra opowiada spójną historię i rozegranie części miesięcy bez brakujących współgraczy zuboży im rozgrywkę. Dodatkowo przy dłuższej pauzie liczba nowych zasad może być dla nich przytłaczająca.
Ja polecałbym kontynuowanie od początku do końca w składzie, w którym rozpoczęło się grę, choć de facto zagranie części partii w okrojonym składzie nie powoduje "mechanicznego" zepsucia rozgrywki.

[kinioo]

Gra opowiada spójną historię i rozegranie części miesięcy bez brakujących współgraczy zuboży im rozgrywkę. Dodatkowo przy dłuższej pauzie liczba nowych zasad może być dla nich przytłaczająca.
Ja polecałbym kontynuowanie od początku do końca w składzie, w którym rozpoczęło się grę, choć de facto zagranie części partii w okrojonym składzie nie powoduje "mechanicznego" zepsucia rozgrywki.

Dzieki RunMan.

W naszym przypadku mozliwe jest raczej rozpoczecie gry w skladzie 3-4, a pozniej kontynuowanie jej w skladzie 2-osobowym az do konca.

Nie biore pod uwage 'powrotu' do wiekszego skladu, lub dolaczenia nowych graczy w dalszym etapie gry tj. po rozegraniu wiekszosci kampanii w dwie osoby.

Czyli rozumiem, ze w naszym przypadku nie powinno byc problemow?

K.

[RunMan]

W takim wypadku powinno być okej, każdy z Was może kierować dwójką bohaterów i rozgrywka będzie wyglądać praktycznie tak samo jak przy czwórce graczy.

[kinioo]

W takim wypadku powinno być okej, każdy z Was może kierować dwójką bohaterów i rozgrywka będzie wyglądać praktycznie tak samo jak przy czwórce graczy.

Dzieks,

K

[KQuest]

Kupiłem ostatnio Pandemica Legacy i póki co chcę zapoznać się z podstawowymi zasadami gry. W instrukcji teoretycznie jest informacja żeby ją przeczytać, po czym pominąć kilka jej fragmentów. Opuściłem te kawałki, ale w pozostałych i tak co chcę przewijają się elementy Legacy, dlatego chciałem zapytać bardziej zapoznanych z jedną i drugą wersją czy na potrzeby rozegrania klasycznego Pandemica przy użyciu elementów z Legacy nie lepiej będzie przeczytać instrukcję z wersji klasycznej?

[wirusman]

Po prostu nic nie naklejaj. I zagraj, sama instrukcja mówi jak zagrać kilka pierwszych parti i na pewno nie ma tam legacy

[RunMan]

Przeczytaj instrukcję do Legacy i pomiń kroki, które wykonuje się po rozegraniu partii - tym sposobem dostaniesz praktycznie to samo co w "zwykłym" Pandemicu.

[Al_Dente]

Jak to jest z sezonem drugim? Mamy jakies konkretne terminy? Przedsprzedaż?

Boję się wertować wątek, bo jedynka jeszcze niezakończona Dzięki

[Sekator]

Sezon pierwszy wyszedł chyba na essen? Liczę na to i tym razem

[kaimada]

Skończyłem i ani historia mnie nie porwała ani zwroty akcji nie zaskoczyły, a mechanika Pandemii wynudziła :p.

SeaFall jest grą gorszą, ale paradoksalnie wciągnął mnie bardziej.

[ko2a]

Skończyłem i ani historia mnie nie porwała ani zwroty akcji nie zaskoczyły, a mechanika Pandemii wynudziła :p.

SeaFall jest grą gorszą, ale paradoksalnie wciągnął mnie bardziej.

co prawda jestem dopiero na drugiej czesci Kwietnia ale na ta chwile tez nie widze tego mega zachwytu - dodatkowo trzeba pamietac milion nowych regul i wyjatkow w zwiazku z nowymi rzeczami ktore sie pojawiaja.

Szczerze w skali 0-2 to takie solidne 1

[Furan]

Zaczęliśmy grać w P: Legacy w styczniu. Przedwczoraj przedarliśmy (to znaczy dostaliśmy wciry) się przez wrzesień. I szczerze przeżywamy solidny przesyt.

Spojler do końca września włącznie

Spoiler:

W zasadzie pierwsza niechęć do gry i odejście o 10 na BGG przyszło po wejściu... zomb.... upiornych. Może jestem dziwny, ale zombiowanie wszystkiego gdzie popadnie jest zwyczajnie miałkie intelektualnie.
Mieli szansę na zrobienie gry quasi-sci-fi. Serio, mogli się przyłożyć i zafundować coś na wzór nowej hiszpanki, albo dżumy, z wymierającymi miastami, chorującymi członkami zespołu itd. itp. Ale nie! Mamy tu z archiwum-x: przezroczysta skóra? Serio? No do jasnej cholery! Nie dość że nie wykorzystujemy prawie w ogóle zmian w fabule PODCZAS partii (ten sympatyczny fioletowy znacznik z wykrzyknikiem), to zwykle zmiany fabularne z miesiąca na miesiąc są coraz słabsze. Jakby skończyły im się pomysły. Skok fabularny po odnalezieniu paranoidalnego kolesia jest... kiepski i facet zbyt szybko przekonuje zespół. Zbyt szybko i już. Nawet miesiąca na sprawdzenie czy koleś ma rację, nic. Ech. Płytkie. Ale i tak dokończymy. Już nawet w formie takiego słodkiego masochizmu.

W sumie podstawowa Pandemia (i z dodatkami) bardzo dobrze się u nas przyjęła. Czy wracacie do Pandemica po skończonym Legacy, czy to już takie przejedzenie, że nie da się nigdy-nigdy?

[Lothrain]

W sumie podstawowa Pandemia (i z dodatkami) bardzo dobrze się u nas przyjęła. Czy wracacie do Pandemica po skończonym Legacy, czy to już takie przejedzenie, że nie da się nigdy-nigdy?

Trzeba parę miechów odpocząć, ale traumy nie ma. Nie wiem tylko jak wiele osób zdecyduje się na 2 sezon... To jednak zbyt męczące grać tyle czasu i rozgrywek w jeden tytuł.

[AnaCross]

W sumie podstawowa Pandemia (i z dodatkami) bardzo dobrze się u nas przyjęła. Czy wracacie do Pandemica po skończonym Legacy, czy to już takie przejedzenie, że nie da się nigdy-nigdy?

Z racji, że z narzeczonym bardzo lubimy Pandemię, to niedługo po skończeniu Legacy (całość zajęła nam niecały miesiąc), wróciliśmy do zwykłej Pandemii, ale z dodatkiem. A teraz jeszcze ogrywamy Pandemic Iberia. Ale może wypływa to z tego, że jak jakaś gra nam się spodoba, to "przejedzenie" odczuwamy dopiero po około 50-70 partiach

[pan_satyros]

Ja jakoś 2 miesiące po zakończeniu Legacy próbowałem wrócić do zwykłego Pandemica, ale złożyłem grę w połowie partii, a kilka dni temu sprzedałem wraz z dodatkiem. Te same, powtarzalne cele nie mają startu do Legacy.

czekam na 2 sezon. Takie 12 ciekawych partii na rok mi starczy.

[Bary]

Ja jakoś 2 miesiące po zakończeniu Legacy próbowałem wrócić do zwykłego Pandemica, ale złożyłem grę w połowie partii, a kilka dni temu sprzedałem wraz z dodatkiem. Te same, powtarzalne cele nie mają startu do Legacy.

czekam na 2 sezon. Takie 12 ciekawych partii na rok mi starczy.

Nie no bez jaj. To jak skończę Legacy to nie ma już powrotu? Czemu nie ma o tym ostrzeżenia na pudełku?!

[Sekator]

Dobre to, niektorzy narzekaja ze nigdy nie kupia gry w ktora mozna zagrac gora 24 razy, a inni ze tyle gier w jedna gre to przesada

Bary, racja, w Risk byla przynajmniej naklejka ostrzegajaca ktora trzeba bylo przeciac

[Curiosity]

Mnie z kolei zastanawiają wypowiedzi typu "przeszedłem całość/jestem w połowie i gra mnie nie porywa". Hmmm, to po diabła się męczycie? Ja wiem, że gra mnie nie porywa po 2 partiach.

@Sekator trafiłeś w punkt. Świetne spostrzeżenie

[Bary]

Dobre to, niektorzy narzekaja ze nigdy nie kupia gry w ktora mozna zagrac gora 24 razy, a inni ze tyle gier w jedna gre to przesada

Bary, racja, w Risk byla przynajmniej naklejka ostrzegajaca ktora trzeba bylo przeciac

Żeby nie było, miałem na myśli powrót do zwykłej Pandemii.

[esztfke]

Mnie z kolei zastanawiają wypowiedzi typu "przeszedłem całość/jestem w połowie i gra mnie nie porywa". Hmmm, to po diabła się męczycie? Ja wiem, że gra mnie nie porywa po 2 partiach.

@Sekator trafiłeś w punkt. Świetne spostrzeżenie

Może dlatego, że akurat Pandemic Legacy raczej nie da się odsprzedać, więc jak ktoś już wydał 150zł na jednorazową grę, to woli skończyć niż wyrzucić.
Mnie np gra bardzo porwała, ale gdzieś od połowy zaczęła nudzić. Biorąc pod uwagę wszystkie zachwyty nad grą, z każdym kolejnym miesiącem myślałem, że jeszcze będzie jakieś wow.
Na pewno nie kupię sezonu drugiego w ciemno, chyba że z opinii innych będzie wynikało, że jest lepszy albo przynajmniej zdecydowanie inny tematycznie od pierwszego sezonu.