Rycerze Pustkowi (Marek Mydel)

[cycucycu]

Ja również dziękuję za tę wspaniałą grę! Niestety padła ona ofiarą wygodnickich graczy którym nie chciało się przebrnąć i rozpracować mało wygodnej instrukcji. Choć rozumiem co autor miał na myśli ją tak redagujac to muszę przyznać że nie był to najrozsadniejszy pomysł. Tak czy siak jest to najlepsza planszowa w klimatach postapo na rynku i szkoda ze spotkał ja taki los. Cegielke złego dodali niecierpliwcy odnośnie figurek. Coprawda znów nieszczęśliwy zbieg okoliczności w postaci wyboru Prodosa na wykonawcę ale to nie umniejsza genialnosci gry! Jestem pod całkowitym wrażeniem jej regrywalnosci całego fluffu a system walki to po prostu majstersztyk sam w sobie!
Ja również poproszę maila z tymi kartami postaci: cypriancycu@gmail.com
Czekamy na te nowe karty terenu nawet jeśli miałyby być tylko w formie do wydruku! Chętnie też zostanę testerem Waszych pomysłów Panie Marku!
Z geekowskim pozdrowieniem Cyprian!

[middlekilla]

Dzięki wielkie za miłe słowa. Natomiast na pewno instrukcja długa i przegadana plus logistyka była słaba, więc wszelkie żale wylewane za niedosłanie rzeczy na czas i problemy jakościowe były w pełni uzasadnione.

I przy okazji - jeśli jeszcze ktoś nie dostał figurek prosimy o kontakt.

[Anawriel]

Ech ech ech... po rozegraniu wielu wielu rozgrywek... mogę powiedzieć tylko jedno... Moje zdanie na temat tej gry się nie zmieniło... ja rozumiem wszystkie żale wylewane na "twórców" lecz nie da się ukryć iż jest to kawał solidnej gry... może to zabrzmi bardzo (tu mi brakło słowa...) naciąganie / sztucznie / czy nie wiem jak to inaczej nazwać (pewnie jak bym chciał się podlizać lub komuś wcisnąć tą grę na chama jak sprzedawca sprzedający np jajka nie dość, że zepsute to jeszcze droższe niż dobre bo wyjątkowe tzn zupełnie inne niż pozostałe albo "darmową" próbkę perfum...) ... lecz Rycerze Pustkowi w moim przypadku przebili moją do niedawna ukochaną grę - Robinsona Crusoe... Im dłużej w nią gram i im więcej ludzi siada ze mną do tej gry to pojawia się więcej strategi wychodzi cała głębia i potencjał tego tytułu i jedyne ale to JEDYNE czego nie mogę odżałować to tego iż brakuje mi tych 2 postaci - Roberta Rideforth'a i Sylvestra Steelone'a - Mimo najszczerszych starań są chyba poza moim zasięgiem Lecz się nie poddaję i walczę (standardowo - posiadacze ww postaci którzy są w stanie się z nimi rozstać są proszeni o kontakt ) Mam również nadzieję iż Autor (którego serdecznie pozdrawiam i podziwiam za wykonanie czegoś takiego) nie podda się i stworzy jak nie dodatki do RP (choć na to chyba nie ma już co liczyć - po prostu trzeba traktować grę jako zamknięty projekt i ew mieć miłe zaskoczenie) to inną równie dobra grę
Pozdrowienia dla wszystkich graczy RP i niech Wam gra CIĘŻKĄ będzie bo im trudniej tym fajniej

[middlekilla]

Dzięki wielkie za miłe słowa. W temacie RP mam nadzieję, że jeszcze czeka fanów (i antyfanów) pewne zaskoczenie.

Jeśli ktoś chciałby otrzymać materiały dodatkowe jak arkusze łowców lub karty promo w wersji pdf do samodzielnego wydruku to proszę o kontakt na priv lub mail marek(at)transdesign.pl

Jeśli ktoś wciąż nie ma swoich figurek z kampanii Wspieram to również proszę o kontakt, figurki czekają.

[Casiliasplp]

Witam mam pytanie dotyczące gry

1.Jak wchodzę na pole z miastem i wykonuje akcje np. + karta jedna
czy na koniec dostaje obrażenia od Radioaktywności lub skażenia które tam jest ? Czy jestem bezpieczny ( w mieście)

2.Czy jeśli przeciwnik (padliniarz ) wyrzuci w kostkach 9,9,0 to znaczy że jestem nieprzytomny? bo 9 = cios 9 = cios 0 = 2 cios ?

[Anawriel]

ad 1 pewnie masz na myśli czerwony grobowiec - skażenie występuje na całym tym obszarze i wewnątrz i na zewnątrz. W końcu to w grobowiec miał zatrzymać promieniowanie w środku lecz z racji jego uszkodzeń jest ono emitowane "z niego" na zewnątrz.

ad 2. Dokładnie tak 1 hit za 9 i 1 za 0 nawet jak byś miał 6x 9 i 1x 0 to i ta byś miał tylko 2 hity

[Chaaber]

Po pierwsze to zły dział, od tego są wyjaśnienia zasad.

ad.1. Nie do końca pamiętam czy istnieje miasto które ma promieniowanie.

ad.2. Taki rzut równa się dwóm trafieniom. Ponieważ liczba dziewiątek to nie liczba trafień, a jedynie wskaźnik, że trafienie się udało. Dodatkowo każde zero dodaje jedno trafienie do bazowych trafień, jako trafienie krytyczne, czyli np.: 9,9,1,0 to 2 trafienia, ale 0,1,1,1 to też dwa trafienia. Tak samo: 0,0,2,2 to 3 trafienia, a z kolei 9,9,9,9 to jedno trafienie. Mam nadzieję, że to wyjaśnia.

[Casiliasplp]

Jeszcze jedno albo dwa.
3)Test eksploracji
taka sytuacja mam zadanie zrób test eksploracji w mieście/Specjalnym i moje pytanie jest takie czy jak wchodzę na kafelek robię test żeby wykonać zadanie to potem mogę zrobić jeszcze jakaś eksplorację w tej rundzie ? np. Dobrać kartę sprzętu ?
4)Jak zdobyć ten najlepszy samochód który jest 1 w grze ?

Dziękuję za wytłumaczenie jak się zadaje rany (do tej pory źle grałem)
A co do radio i skażenia to np. karta połóż w obok żetony skażenia.
Ale pewnie wtedy dostaje ranę albo +1 Rada.
5)I te żetony które dokładam dodatkowo z kart to ściąga się po 1 rundzie ?

6)Ma ktoś może w PDF te dodatkowe karty ? o których ktoś pisał wyżej
7)Nie wiecie gdzie zgłosić to że gra która do mnie przyszła ma rozwaloną wypraskę z jednej strony?

[middlekilla]

Idąc od góry:

1) Na miastach nigdy nie ma bazowo skażenia ani radiacji. Może się na nich pojawić na chwilę w wyniku działania kart pustkowi np. kwaśny deszcz. Takie efekty rozpatruje się na początku nowej rundy, a potem usuwa z planszy.

2) Dokładnie jak wytłumaczono.

3) Test eksploracji: to jest test, który trzeba wykonać na kilku lokacjach, żeby w ogóle móc coś na nich robić np. pojawiasz się na Czerwonym Grobowcu i musisz testować Naprawę na 7+ żeby wejść do środka. Jak test się nie uda, nie możesz ani wykonać akcji eksploracji czyli np. dobrać karty / wystrzelić pocisku, ani nie możesz podejmować żadnych działań związanych ze zleceniami.

Jak Ci wyjdzie, możesz robić wszystko.

A w normalnej sytuacji jak masz krok eksploracji zawsze możesz wykonać 1 akcję eksploracji (opisane na arkuszu dla każdej lokacji / miasta) plus możesz wykonać 1 zlecenie (czyli np. jakieś testy etc.) i zdobyć 1 zlecenie.

4) Można go zdobyć wykonując jedno konkretne zlecenie, tak samo jak inne fioletowe przedmioty (każdy ma swoje dedykowane zlecenie).

5) Tak, popatrz na opis Fazy przygotowań.

6) Vide PM.

7) Dystrybutorem RP jest obecnie wydawnictwo Galakta. Jeśli jakieś elementy są brakujące lub uszkodzone, najlepiej tam napisać na reklamacje. Mają części z RP i na pewno wyślą co trzeba.

[Quba40]

Od jakiegoś czasu obserwuję wątek Rycerzy Pustkowi. Klimat postapokaliptyczny jest mi bardzo bliski, można wręcz powiedzieć, że wychowałem się na filmach o Mad Maxie, serii gier paragrafowych Wojownik Autostrady czy w późniejszym czasie RPG Neuroshima.

Wracając do RP widziałem, że ma bardzo skrajne opinie, niektórzy mieli problem z brakiem balansu bohaterów, nieszczęsną snajperką, mechaniką walki czy nastawieniem wydarzeń głównie na starcia. Dlatego odpuściłem sobie tą grę i czekałem na Fallouta od FFG. Niedawno wyszło kilka filmików z gameplayem Fallouta i niestety przeżyłem wielkie rozczarowanie. Gra pomimo klimatycznych kart wydarzeń, które oferowały różne decyzje i powiązane z nimi konsekwencje niestety ma dla mnie zbyt prostacką mechanikę, której daleko do taktycznego podejścia gier komputerowych.
Ponieważ nadal nie posiadam żadnej gry planszowej w takich klimatach, ba nawet nie mam przygodówki w tym stylu (odpuściłem sobie Runebounda nastawionego na pierdylion dodatków, czy też bardzo drogiego Mage Knighta) stąd ponownie rozważam zakup Rycerzy Pustkowi (szczególnie, że cena jest bardzo atrakcyjna w stosunku do jakości komponentów).

Brak balansu bardzo mnie nie przeraża, również "kłopoty" ze snajperką, czy pokaźna instrukcja. Bardziej się zastanawiam czy gra z 2015 roku nadal jest konkurencyjna dla współczesnych przygodówek. Czy osoby, które w 2015-2016 roku zakupiły grę i wypowiadały się o niej pozytywnie po tych 2-3 latach nadal wracają do tego tytułu i czy nadal uważają go za godny polecenia?

[kwiatosz]

Odpowiem nieco naokolo - po trzech latach nadal myslisz o RP, bo nie wyszlo nic interesujacego w takim settingu. Co oznacza, ze nic nie wyprzedzilo RP, bo nie mialo co wyprzedzic.

[Agat]

Ja grę kupiłam dwa lata temu, na stole wylądowała bodajże 8 razy (ale zasadniczo w żadną z moich planszówek nie gram tak często, jak bym chciała…) i dalej chętnie do niej wracam. Podoba mi się klimat, mechanika Padliniarza i karciana walka. W kategoriach przygodówki RP to moim zdaniem udana gra, choć nie bez mankamentów, które były już wymieniane w tym wątku. Natomiast bez wątpienia trzeba nastawić się na dużą losowość wynikającą z kart i kości. Na szczęście sporo kombinowania też jest, choćby w planowaniu trasy, użyciu zdolności heksów planszy i samej walce. Ogólnie za każdym razem, kiedy udawało mi się w RP wygrać, miałam poczucie, że nie stało się to tylko i wyłącznie dzięki szczęściu, ale również jakimś moim drobnym decyzjom (zakup odpowiedniego sprzętu, zatrzymanie karty Farta na końcową walkę), co jest dla mnie dużym plusem.

Tak więc z gry jestem zadowolona, losowość i pewien brak balansu są dla mnie do zaakceptowania, bo nastawiam się na przygodówkę. A, no i uwielbiam dzikie kombinacje broni i dodatków, jakie są tu możliwe (o ile mnie pamięć nie myli, dało się stworzyć łańcuch z granatnikiem… ).

Z drugiej strony w mojej grupie były też osoby, którym Rycerze zdecydowanie nie przypadli do gustu, głównie przez zbytnie ich zdaniem przekombinowanie (liczba zasad i wszystkie drobiazgi do spamiętania, rozkładanie gry itd.), a także zniesmaczenie pechowymi partiami, w których jedna osoba wyraźnie wlokła się z tyłu bez szans na zwycięstwo, bo i tak może się zdarzyć. Idealnie byłoby więc (jak zawsze) wypróbować grę przed ewentualnym zakupem

[Quba40]

Odpowiem nieco naokolo - po trzech latach nadal myslisz o RP, bo nie wyszlo nic interesujacego w takim settingu. Co oznacza, ze nic nie wyprzedzilo RP, bo nie mialo co wyprzedzic.

Prawda! Wstrzymałem się z RP przez różne opinie i przez nadchodzącego Fallouta. Z tego co zaobserwowałem faktycznie nie ma żadnej konkurencyjnej gry przygodowej w tym klimacie.

Ja grę kupiłam dwa lata temu, na stole wylądowała bodajże 8 razy (ale zasadniczo w żadną z moich planszówek nie gram tak często, jak bym chciała…) i dalej chętnie do niej wracam. Podoba mi się klimat, mechanika Padliniarza i karciana walka. W kategoriach przygodówki RP to moim zdaniem udana gra, choć nie bez mankamentów, które były już wymieniane w tym wątku. Natomiast bez wątpienia trzeba nastawić się na dużą losowość wynikającą z kart i kości. Na szczęście sporo kombinowania też jest, choćby w planowaniu trasy, użyciu zdolności heksów planszy i samej walce. Ogólnie za każdym razem, kiedy udawało mi się w RP wygrać, miałam poczucie, że nie stało się to tylko i wyłącznie dzięki szczęściu, ale również jakimś moim drobnym decyzjom (zakup odpowiedniego sprzętu, zatrzymanie karty Farta na końcową walkę), co jest dla mnie dużym plusem.

Tak więc z gry jestem zadowolona, losowość i pewien brak balansu są dla mnie do zaakceptowania, bo nastawiam się na przygodówkę. A, no i uwielbiam dzikie kombinacje broni i dodatków, jakie są tu możliwe (o ile mnie pamięć nie myli, dało się stworzyć łańcuch z granatnikiem… ).

Z drugiej strony w mojej grupie były też osoby, którym Rycerze zdecydowanie nie przypadli do gustu, głównie przez zbytnie ich zdaniem przekombinowanie (liczba zasad i wszystkie drobiazgi do spamiętania, rozkładanie gry itd.), a także zniesmaczenie pechowymi partiami, w których jedna osoba wyraźnie wlokła się z tyłu bez szans na zwycięstwo, bo i tak może się zdarzyć. Idealnie byłoby więc (jak zawsze) wypróbować grę przed ewentualnym zakupem

Dzięki za informację i opinię. Powoli się skłaniam do zakupu.
Jak gra sprawdza się dla 2 graczy - czytałem, że nie ma przestojów i obie strony (dzięki Padliniarzowi) są mocno zaangażowane, ale z drugiej strony jest większy syndrom "kuli śnieżnej".

[Gromb]

Zerknij jeszcze na Defenders of the last stand. Gra w angielskiej wersji językowej.

[AkitaInu]

Wybaczcie że w temacie rycerzy ale jest, jak dla mnie, dobra alternatywa.

Wasteland Express Delivery Service. Co prawda bez pvp ale częźć pickup and deliver oraz bicie się z ridersami jest dużo lepsza.

[koczkodan]

Jeszcze jedno albo dwa.

napisano ci ze nie ten dzial a ty dalej swoje. nie umiesz gosciu czytac?

[Rocy7]

Bedzie nowa edycja na KS. Galakta właśnie to ogłosiła.

Zmiany są znaczne. Uwzględniliśmy większość uwag, dodaliśmy nowe pomysły, uprościliśmy. Więcej szczegółów wkrótce.

[janekbossko]

Pięknie

[Yanek]

Bedzie nowa edycja na KS. Galakta właśnie to ogłosiła.

Zmiany są znaczne. Uwzględniliśmy większość uwag, dodaliśmy nowe pomysły, uprościliśmy. Więcej szczegółów wkrótce.

Ciekawe co z ludźmi mającymi pierwszą edycję z Wspieram.to? Będzie można wykorzystać jej elementy w nowej edycji? Gra niestety była bardzo słaba i niedopracowana. Chociaż klimat miała niezły. Niestety kurzy się do tej chwili po 3 rozgrywkach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Curiosity]

No właśnie, może wyjdzie "upgrade pack"?

[xelos80]

No właśnie, może wyjdzie "upgrade pack"?

Raczej nie wyjdzie.
Ludzie z WT byli beta testerami na produkcji (używając żargonu programistycznego):P

[anonim]

Wątpliwe by galakta wydała usprawnienia do gry której nawet nie wydawała.

[DEATHLOK]

Moim zdaniem na 99% nie będzie zestawu upgrade.

Ponieważ podstawka I edycji jest już relatywnie tania (90zł) a teraz po wieści o II edycji powinna dodatkowo stanieć wyraźnie. Tym samym finansowo (i czasowo! bo już w I edycje można grać ) bardziej opłacałoby się kupić podstawkę I edycji i upgrade pack niż podstawkę II edycji.

[MgK1989]

Ciekawe jak bardzo obie gry będą się różnić...

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

[omam]

Nie zdecydowałem się na pierwszą edycję licząc po cichu na drugą, która uprościłaby i obniżyła próg wejścia, zachowując jednocześnie przygodowy i konfrontacyjny charakter rozgrywki.
Trzymam kciuki za udany projekt