Statki, łupy, kościotrupy!

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
keldorn
Posty: 559
Rejestracja: 29 sty 2014, 14:57
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 39 times
Been thanked: 21 times

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: keldorn »

Błysk pisze:
misioooo pisze:Oj tam... To jak z np autami. Miałem 1.8 120km. Potem 2.5 190km... Teraz 2.3T 230km i niemal 400nm momentu... Jak wsiadam do takich 200km i 250nm to jest beee (wszystko benzyna) ... Co nie znaczy że to złe auto. Ja też przywykłem do złożonych tytułów i mniej złożone są beeee. Co nie znaczy że są złe. Po prostu my jesteśmy już geekami i szukamy swoich króliczków ;)
Dla mnie np Studium w Szmaragdzie jest be, ale to nadal świetna gra w gronie mniej ogranych. Mam ją i szybko nie oddam :) Podstawa to być świadomym swojego zaawansowania i nie oceniać gier "bo dla mnie za latwa/malo decyzyjna" etc. My mamy inny poziom wtajemniczenia.

Nie wiem czy to jest w ogóle dobre rozróżnienie. W sensie "geek to musi mieć milion decyzji". Ja lubię gry gdzie muszę decydować, ale lubię też takie gdzie tej decyzyjności jest mało. Nie wypatrywałbym "geekowatości" w poziomie decyzyjności. ;) Wydaje mi się, że gdyby od tego to wszystko zależało to nigdy nie wyszlibyśmy poza Go (bo w sumie szachy to dla mnie czysta pamięciówka przez kilkanaście tur).
Ale w tej grze masz mnostwo mozliwosci w podejmowaniu decyzji:
1) decydujesz ile statków dajesz do pudelka
2) decydujesz jakie akcje robisz, w ktora strone plyniesz, czy atakujesz, czy nic nie robisz
3) decydujesz ile i jakie lupy zostawic, a jesli nawet nie podejda to mozna zamienic na targowisku
4) w mieście kupujac marynarza czy ulepszenie tez decydujesz z 3 kart jaka wybrac
5) mozesz ale nie musisz kupowac w gildi dodatkowych punktów VP. A jesli decydujesz sie kupic to kiedy, czasami warto poczekac az te slabsze karty zejda.
6) decydujesz jakie elementy statku kupic (maszt, ładownia, dzialo).

Mało decyzyjności?
Mam wrażenie ze wiekszosc z Geeków patrzy na te gre przez pryzmat Ignacego i jego tytułów tj: Robinson, Osadnicy czy 51 stan. W grach tych mozna bylo kazda karte zagrac na 2-3 sposoby. Mega decyzyjności, mega możliwosci. Tutaj tak nie jest. Grajac ostatnio w ta gre zauważylem ze typowi wymiatacze robia mega lagi w swoich turach. Ich umysły nie potrafia zrozumiec ze nie musza planowac calej gry juz w pierwszym misji. Mega rozkmina, co zrobic, moze rusze sie tu, a moze tam, moze strzele, moze najpierw sie tu rusze, a w nastepnym ruchu strzele do niego... itd.
Dlatego jak gram to sa proste zasady 30 sek. na decyzje. I po paru minutowym zastanawianiu sie.

Podsumowujac. Gra lekka z klimatem pod warunkiem ze grajac w nia nie nastawiamy sie jak do gier w ktorych masz miliard decyzji co runde. A losowosc? A czy w zyciu nie ma losowości?
Awatar użytkownika
krecilapka
Posty: 967
Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 38 times
Been thanked: 188 times

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: krecilapka »

Nie pozuje na mega geeka, wymiatacza zawsze optymalizującego jak najlepiej ruchy. Popełniłam mnóstwo błędów, często brak mi skupienia na tyle, że w trakcie gry przypominam sobie "ech, a przecież miałem...". Ale i tak nie lubię gier z bardzo dużą dozą losowości. Poza przygodowkami w których uznaje ważniejszą opowieść / klimat / przygodę.
W łupach nie porywa mnie historia. Bo chyba nikogo nie może, to nie ten typ gier. Ale lubię rywalizację w której czuję jak bardzo od moich błędów zależy przegrana. Gdy przyjmuje jakąś strategię i okazuje się że ona nie ma znaczenia, bo równie dobrze mogliśmy na początku rzucić kostką i ustalić zwycięzcę, to mam wtedy wrażenie zmarnowanego w grze czasu. Tak miałem że statkami, łupami itd. Niewątpliwie to kwestia mojego nastawienia. To po prostu nie mój klimat i tyle. To nie jest uniwersalny tytuł dla każdego po prostu. Gdyby był krótszy nieco mniej zawiły tobym chociaż z synem pograł ;)

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
Kisun
Posty: 1128
Rejestracja: 12 lip 2015, 16:47
Lokalizacja: Gostyń (Wlkp)
Has thanked: 113 times
Been thanked: 131 times

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: Kisun »

Mój ma 5lat. Upraszczasz trochę zasady czyli nie kupujecie kart PW, wygrywa ten kto ma więcej punktów z monet (5 srebrnych to 1 złota). Strzelamy dowolnym statkiem. Czytam karty załogi i ewentualnie podpowiadam która może się bardziej przydać, to samo z modyfikacjami statku. I kostki furczą aż miło.
Coś jest niejasne, nie pamiętamy reguł? A co tam, piratów reguły nie obowiązują. ;)
Ta gra jest wręcz idealna do modyfikacji i wymyślania własnych. A w tym najbardziej kreatywne są dzieci. Czy ktoś wpadł by na to by grać solo budując statek w pudełku i rzucając w niego kostkami? "Przecież to morze więc statek ma pływać w środku".
Miło spędzam z dzieckiem czas wchodząc w rolę pirata i trochę mistrza gry ;) Mnie też ta gra jakoś szczególnie nie porywa, porywa mnie za to 2h zaangażowanie malucha i chętnie gram w dwójkę czy trójkę. Mama piratka też się wciągnęła. Same pozytywne emocje, "Goonies", "Piotruś pan", "Piraci z karaibów", powrót do dzieciństwa ;). I to według mnie świadczy o wartości gry jako naprawdę rodzinnej.
Ale trzeba przyznać że nie da się grać w nią za wiele, tak raz, dwa razy w tygodniu, wystarczy. By się nie znudziła za szybko. Musimy jeszcze spróbować zagrać tylko w dorosłym składzie wraz z tymi mini dodatkami.
"Errare humanum est"
Awatar użytkownika
krecilapka
Posty: 967
Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 38 times
Been thanked: 188 times

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: krecilapka »

Tak kreatywnie jak wy, można w każdą grę niemalże zaingerować ;).
Mój ma niesamowitą zabawę z figurek i lochów descenta, planszy kemeta, owieczek agricoli. Ale z ostrożnością podchodzę do stwierdzenia że jest fanem tych gier ;).
Oczywiście że gra łupy statki i kościeje może bawić. Ale akurat tak całkiem rodzinną bym jej nie nazwał. Wymaga do tego modyfikacji których nie przewidział twórca jednak ;).
Najważniejsze, że są odbiorcy którym gra się podoba. Są zadowoleni z produktu, a nasze wspólne hobby rozwija się :).

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Moniczka.s
Posty: 549
Rejestracja: 18 lut 2010, 20:06
Lokalizacja: Ostrowiec Św.\Warszawa
Has thanked: 3 times
Been thanked: 2 times

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: Moniczka.s »

Ekhm... @Kisun może wy po prostu nie potrzebujecie gry tylko zabawek?
Jeśli ktoś sprzedaje mi za 150 zł pudełko i reklamuje to jako grę planszową, to oczekiwałabym, że to będzie gra, a nie zestaw kostek i tekturowych części pirackiego statku. To ma być gra planszowa, a nie klocki lego! Lubie gry, które można dostosowywać, ale liczę, że chociaż wariant podstawowy będzie grywalny i dotestowany. W przeciwnym przypadku nie można mówić o dobrej grze.
Mam rabat 10% w Planszomanii i chętnie pomogę w zakupach.
Kisun
Posty: 1128
Rejestracja: 12 lip 2015, 16:47
Lokalizacja: Gostyń (Wlkp)
Has thanked: 113 times
Been thanked: 131 times

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: Kisun »

Każdemu według potrzeb. Jest wybór, jest zabawa. ;)
"Errare humanum est"
tejot
Posty: 353
Rejestracja: 25 lip 2012, 12:37
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3 times
Been thanked: 4 times

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: tejot »

Krótko - do tej pory żadna z moich gier nie spowodowała takiego "parcia na planszę" u moich dzieci (5 i 7 lat). Warto było wydać te 150 zł. A to że ja sam w to zapewne nigdy w gronie dorosłych nie zagram nie zmieni pozytywnej oceny tego produktu, bo swoje zadanie spełnił. Moim zdaniem w końcu porządna gra familijna.
aliennowicz
Posty: 55
Rejestracja: 27 gru 2011, 19:58
Lokalizacja: Kluczbork
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: aliennowicz »

Do tej pory rozegraliśmy dwie partie. 1. ze znajomymi którzy dopiero rozpoczynają przygodę planszówkami i 2. grono osób grających w tego typu grę po raz pierwszy. Wszyscy byli zachwyceni. To gra świetnie nadająca się na "dzień dobry" nawet w gronie osób dorosłych. Żadnych przestojów, ciągła dyskusja nad pudełkiem... super.
Dla nas też świetne gdy mamy ochotę na coś lżejszego. W dodatku lubimy losowość - tam gdzie wpasowuje się w fabułę gry - więc tym bardziej na plus.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka
mr_pepeush
Posty: 110
Rejestracja: 29 gru 2014, 16:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 4 times
Been thanked: 28 times

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: mr_pepeush »

Mam wrażenie, że malkontenci marudzą z jednego i tylko jednego powodu - nie kumają bazy ;) Brak zrozumienia sensu tej gry leży u podstaw. W gry takie jak Karty przeciwko ludzkości (czy Karty dżentelmenów) nie zaczyna się grać z zamysłem, by wygrać. Ważniejsze jest by "grać".

Ja w "Statki..." gram dla samej frajdy z grania. Z żoną gościmy na stole takie tytuły jak Kawerna, Agricola, Robinson, Nations. Przychodzi czas, to gramy w Smallworld czy Seasons. A czasem trzeba zagrać w takie "Statki..." - tylko i aż dlatego, że chodzi tu o czystą, nieskażoną prawdziwym współzawodnictwem, zabawę. Naszym ulubionym momentem gry są szalone misje, gdzie już w ogóle robi się dziwne rzeczy z tymi kosteczkami - wtedy występuje coś takiego, dla czego nazwę wykułem na potrzeby tej gry: pozytywna negatywna interakcja :D Efekt jest taki, że: a teraz ci dowalę - i jak się uda, to jest śmiech obu stron.

To na pewno nie gra dla każdego. Jest banalnie prosta, idiot-friendly, nauczymy w to grać małpę z niedowładem jednej półkuli mózgowej. Czy to jej wada? Nie. To jej cecha, która dla części odbiorców - jak widać - staje się zaletą :) Bo chyba każdy czasem lubi wyłączyć zwoje mózgowe odpowiedzialne za czesanie kombosów, na rzecz niezobowiązującej zabawy przy stole.
(Choć jak czytam niektóre wypowiedzi, przestaję wierzyć w poprzednie zdanie... :roll: )
Awatar użytkownika
mauserem
Posty: 1817
Rejestracja: 26 lis 2014, 09:37
Has thanked: 253 times
Been thanked: 165 times
Kontakt:

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: mauserem »

Dzisiaj na Portalkonie w Gliwicach wśród licznych zapowiedzi Trzewik pokazał dodatek do Statki Łupy Kościotrupy - Angry Ocean.
Jest to w sumie malutki blister pack zawierający dwie dodatkowe kości i nowe scenariusze do gry - dzięki temu będziemy mogli zacząć używać dotychczas bezczynnych elementów, które znajdowały się w pudle podstawki. Inny scenariusz będzie zakładał odwróconą w stosunku do pierwotnej rozgrywkę - zamiast rozbudowywać swoje pirackie statki, gracze będą zaczynać na wypasie aby z czasem wszystko się degradowało i nadejdzie czas emeryturki :) nie powiem zabawny koncept. Zapowiadana SCD była na poziomie 50zł czas pokaże jak będzie w rzeczywistości. Obrazek
Awatar użytkownika
KamradziejTomal
Posty: 1162
Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
Has thanked: 386 times
Been thanked: 452 times

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: KamradziejTomal »

Dzisiaj na Portalkonie w Gliwicach wśród licznych zapowiedzi Trzewik pokazał dodatek do Statki Łupy Kościotrupy - Angry Ocean.
Jest to w sumie malutki blister pack zawierający dwie dodatkowe kości i nowe scenariusze do gry - dzięki temu będziemy mogli zacząć używać dotychczas bezczynnych elementów, które znajdowały się w pudle podstawki. Inny scenariusz będzie zakładał odwróconą w stosunku do pierwotnej rozgrywkę - zamiast rozbudowywać swoje pirackie statki, gracze będą zaczynać na wypasie aby z czasem wszystko się degradowało i nadejdzie czas emeryturki :) nie powiem zabawny koncept. Zapowiadana SCD była na poziomie 50zł czas pokaże jak będzie w rzeczywistości.
Czyli dobrze rozumiem, że w blisterku znajdziemy 2 kości i 2 zestawy kart-przygód?

Natomiast cenę 50 zł uważam za śmieszną. W stosunku do podstawki 1/3 jej ceny za ile 1/10 zawartości? Jak dla mnie cena max 30 zł byłaby rozsądna.
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ
Sundrop tutorial: TUTAJ
Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: Bary »

Chłopie, to jest SCD. Realnie za 35-40 kupisz.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: rattkin »

KamradziejTomal pisze:
Natomiast cenę 50 zł uważam za śmieszną. W stosunku do podstawki 1/3 jej ceny za ile 1/10 zawartości? Jak dla mnie cena max 30 zł byłaby rozsądna.
Przy takich wyliczeniach, to dodatki do wszystkich gier powinny kosztować w granicach 14,50 i jeszcze kupon na Wieśmaka. A rzeczywistość logistyczno/produkcyjno/biznesowa sobie. Jedni się śmieją i zostają z niczym, inni (jak ja) robią preorder. Ciao!
Awatar użytkownika
Lekt
Posty: 39
Rejestracja: 23 lip 2010, 10:15
Kontakt:

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: Lekt »

Dzień dobry,

Wybaczcie jeśli w postach powyżej padło pytanie (proszę nie strzelać ;)
Przymierzam się do zakupu gry i ustalam koszulki, które ochronią karty - wyglądają jak ccg? Dobrze kombinuję?
Dziękuję za pomoc i ahoj przygodo! :)
" - Pola Rohanu? Pola Rohanu, powiadasz. Dobra to dla nas nowina."
Awatar użytkownika
pezetto
Posty: 298
Rejestracja: 11 kwie 2014, 09:24
Lokalizacja: Kraina Szczęśliwości
Been thanked: 1 time

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: pezetto »

Lekt pisze:ahoj przygodo! :)
Jaka przygodo? :lol: :lol: :lol: Żeś się kolego za dużo marketingu Trzewika nałykał :wink:
Awatar użytkownika
Grzdyll
Posty: 813
Rejestracja: 14 lip 2013, 22:06
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 74 times
Been thanked: 296 times
Kontakt:

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: Grzdyll »

pezetto pisze:
Lekt pisze:ahoj przygodo! :)
Jaka przygodo? [emoji38] [emoji38] [emoji38] Żeś się kolego za dużo marketingu Trzewika nałykał :wink:
Bez przesady... gra po pierwszych partiach z dziećmi wcale nie jest taka zła - oczywiście bardzo losowa ale przesadą jest że o niczym się nie decyduje, a piękno wydania i trochę wyobraźni pozwala się naprawdę nieźle bawić...

(PS. W moim egzemplarzu niestety brakuje monet, mam nadzieję że wydawca je uzupełni, na razie radzimy sobie zamiennikami...)
livers
Posty: 11
Rejestracja: 02 wrz 2016, 15:29

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: livers »

I jak tam z dodatkiem, jak zmienia gre? Wydłuża? Skraca? Więcej decyzji? Nigdzie nie koge znaleźć recenzji...
Awatar użytkownika
pawluus_3
Posty: 83
Rejestracja: 05 mar 2015, 11:27
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Has thanked: 6 times
Been thanked: 5 times

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: pawluus_3 »

Hej, pytanie czy warto inwestować w SŁK w aktualnej cenie (60zł)?
Czy gra sprawdza się mimo wszystko dobrze w rozgrywkach familijnych i z początkującymi graczami?
Nie miałem jej w planie ale aktualna cena wydaje się korzystna a do wprowadzania nowych ludzi to gra wydaje się atrakcyjna.

No i również pytam jak dodatek wpływa na grę?
Awatar użytkownika
pezetto
Posty: 298
Rejestracja: 11 kwie 2014, 09:24
Lokalizacja: Kraina Szczęśliwości
Been thanked: 1 time

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: pezetto »

pawluus_3 pisze:Hej, pytanie czy warto inwestować w SŁK w aktualnej cenie (60zł)?
Jak Ci ktoś da 6 dyszek za dotknięcie tej gry to bierz :D Ja już grałem, więc za ponowne zbliżenie się do tej pozycji musieliby mi zapłacić pewnie w granicach stówki :mrgreen:
livers
Posty: 11
Rejestracja: 02 wrz 2016, 15:29

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: livers »

pawluus_3 pisze:Hej, pytanie czy warto inwestować w SŁK w aktualnej cenie (60zł)?
Czy gra sprawdza się mimo wszystko dobrze w rozgrywkach familijnych i z początkującymi graczami?
Nie miałem jej w planie ale aktualna cena wydaje się korzystna a do wprowadzania nowych ludzi to gra wydaje się atrakcyjna.

No i również pytam jak dodatek wpływa na grę?
kupiłem i mieliśmy mega frajde. Absolutnie nie czaje pretensji do tej gry. Mam wrażenie że ludzie oczekiwali szachów zamiast bardzo zabawnego party game.
Awatar użytkownika
Grzdyll
Posty: 813
Rejestracja: 14 lip 2013, 22:06
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 74 times
Been thanked: 296 times
Kontakt:

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: Grzdyll »

livers pisze:
pawluus_3 pisze:Hej, pytanie czy warto inwestować w SŁK w aktualnej cenie (60zł)?
Czy gra sprawdza się mimo wszystko dobrze w rozgrywkach familijnych i z początkującymi graczami?
Nie miałem jej w planie ale aktualna cena wydaje się korzystna a do wprowadzania nowych ludzi to gra wydaje się atrakcyjna.

No i również pytam jak dodatek wpływa na grę?
kupiłem i mieliśmy mega frajde. Absolutnie nie czaje pretensji do tej gry. Mam wrażenie że ludzie oczekiwali szachów zamiast bardzo zabawnego party game.
My może mega frajdy to nie ale dobrą zabawę już tak i również nie rozumiem najeżdżania na tę grę. Jest losowa to fakt ale to jej specyfika a nie tylko wada. A grając dla zabawy, jeszcze z dziećmi to to czasem wręcz zaleta ;) Ogólnie w cenie do 100 zł to całkiem niezła pozycja.
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: Bary »

pawluus_3 pisze:Hej, pytanie czy warto inwestować w SŁK w aktualnej cenie (60zł)?
Czy gra sprawdza się mimo wszystko dobrze w rozgrywkach familijnych i z początkującymi graczami?
Nie miałem jej w planie ale aktualna cena wydaje się korzystna a do wprowadzania nowych ludzi to gra wydaje się atrakcyjna.

No i również pytam jak dodatek wpływa na grę?
Naprawdę warto! Gra świetnie sprawdza się jako pozycja familijna. Dziś usiadłem do tytułu z dzieciakami i machnęliśmy trzy partie z rzędu. Żałuję, że dopiero teraz skusilem się na SŁK. Cena 60-80 zł, za jaką można ją obecnie nabyć, jest po prostu fenomenalna!
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
kurzyszpon
Posty: 154
Rejestracja: 20 mar 2015, 15:06
Lokalizacja: Luboń / czasem Poznań
Has thanked: 39 times
Been thanked: 10 times

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: kurzyszpon »

Jakbyście oceniali ten tytuł w kontekście grania z nieczytającym za bardzo 7-latkiem? Chodzi mi głównie o skomplikowanie zasad i poczucie zabawy względem czasu rozgrywki.

Syn ze spokojem ogarnia wyrocznię delficką (gramy bez ran), potrafi zakombinować w kingdomino, ale już na przykład takie wsiąść do pociągu jest po prostu za dlugie ( za suche jest pewnie, żeby dłużej wysiedzieć ;)).
Kisun
Posty: 1128
Rejestracja: 12 lip 2015, 16:47
Lokalizacja: Gostyń (Wlkp)
Has thanked: 113 times
Been thanked: 131 times

Re: Statki, łupy, kościotrupy!

Post autor: Kisun »

Mój synek nie miał jeszcze 7lat jak zaczęliśmy w nią grać. Trzeba tylko troszkę zmodyfikować zasady. Dwie więcej części na start (żagiel/armata/ładownia). Wygrywa ten kto ma więcej monet (bez kart zwycięstwa). Niewykorzystane surowce można ukryć ;) na wyspie piratów (planszy kapitana) i wykorzystać przy następnych wizytach w porcie. Czasem gramy że można naprawiać statki za 1 monetę itp. Polecam z dodatkiem, bo wreszcie można wykorzystać wszystkie elementy z podstawki. W cenie za jaką obecnie można ją kupić, aż szkoda nie brać. To bardziej zabawa w piratów niż pełnoprawna gra, jednak dzieci uczą się planować, i doświadczają w lekkiej formie konsekwencji swoich decyzji. Czytać nie musi. Teksty może czytać tata, dzieci tylko wybierają np załogę.
ODPOWIEDZ