Essen Spiel 2015 - na co czekamy?
Re: Essen Spiel 2015 - na co czekamy?
Tradycyjne gratuluje wytrwałości do wrzucania tego wszystkiego na BGGyakos pisze:Tradycyjna lista z moimi zdjęciami gier z Essen na BGG:
http://bit.ly/spiel2015
- detrytusek
- Posty: 7330
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 459 times
- Been thanked: 1106 times
Re: Essen Spiel 2015 - na co czekamy?
a jakie wrażenia po 504? Bo tu w wątku swego czasu było duże zainteresowanie tą grą, a teraz cichawo.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
- kaszkiet
- Posty: 2807
- Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 308 times
- Been thanked: 525 times
Re: Essen Spiel 2015 - na co czekamy?
Spojrzałem na nią przechodząc i tak bardzo zachciało mi się pić na jej widok, że poszedłem dalej i więcej nie podchodziłem.detrytusek pisze:a jakie wrażenia po 504? Bo tu w wątku swego czasu było duże zainteresowanie tą grą, a teraz cichawo.
Ale szał raczej był - mnóstwo ludzi z pudłami pod pachą, na geekbuzz na drugim miejscu.
- mistrz_yon
- Posty: 705
- Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 158 times
- Been thanked: 252 times
- Kontakt:
Re: Essen Spiel 2015 - na co czekamy?
Jedna z tych, na które się najbardziej nastawiałem. Mój Młody (jako fan 2F) od pierwszego dnia już chciał - cytuję - pięćsetczwórkę. Więc mamy. I czeka. Bo instrukcja napisana jest jakoś tak, że czytam i nie do końca ogarniam. Pograliśmy już w Kalevę, KUMO, Trambahn ograny na maxa, najnowszy Ticket, Ships, Shakespeare nawet. A 504 czeka na swój czas, czyli na sytuację w której się odbuduje psychicznie i stwierdzę, że jednak nie mam problemu ze zrozumieniem tekstukaszkiet pisze:Spojrzałem na nią przechodząc i tak bardzo zachciało mi się pić na jej widok, że poszedłem dalej i więcej nie podchodziłem.detrytusek pisze:a jakie wrażenia po 504? Bo tu w wątku swego czasu było duże zainteresowanie tą grą, a teraz cichawo.
Ale szał raczej był - mnóstwo ludzi z pudłami pod pachą, na geekbuzz na drugim miejscu.
Ale idea gry, czyli zestaw 9 modułow, z których pierwszy odpowiada za zakończenie gry i warunki zwycięstwa, drugi - sposób generowania kasy, a na trzeci składają się różne dodatki, bardzo mi się podoba. Co ważne, tu jest dużo tekstu. Chciałem kupić sobie egzemplarz na stanowisku 2F (mieli fajne torby płócienne) i dopiero jak mi pokazali to zaakceptowałem fakt, że mimo autorstwa Friesego, jest to gra z dużą ilością tekstu i wersja niemiecka sprawdzi się słabo. Tym bardziej, że oprócz instrukcji ogólnej, jest w niej narzędzie do generowania światów (czyli tworzenia konkretnych gier) w postaci kołonotatnika, którego każda strona podzielona jest na trzy części. Ma to wszystko sens, fajnie zaprojektowane, od groma materiałów w środku (to będzie jedna z droższych gier), ale czeka…
- BartP
- Administrator
- Posty: 4719
- Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 383 times
- Been thanked: 885 times
Re: Essen Spiel 2015 - na co czekamy?
Byłem mega najarany na 504, dawno mnie żaden tytuł tak nie "zhype'ował". Rozegrałem dwie gry przez forum na BGG (fakt, jedną na błędnych zasadach, ale nie ma to wielkiego znaczenia) i muszę stwierdzić, że niestety to gra nie dla mnie . BGG o tym nie mówi, ale głównym mechanizmem większości wariacji jest action point allowance system. Chodzi o sytuację, że masz pewną liczbę punktów akcji do wykorzystania w swej turze i... optymalizujesz . Z tym że problem polega na tym, że gry polegają na tym, by zbierać kasę, by móc więcej akcji (rezydentów) sobie kupić, by móc ostatecznie zdobyć więcej punktów zwycięstwa na koniec gry. W drugiej połowie gry miałem po 10+ punktów akcji i weź tu chłopie optymalizuj swoją turę. Fajnie, fajnie, ale downtime w realu musi być masakryczny, tym bardziej że w nieswojej turze nic nie robisz, tylko się patrzysz. Podsumowując, to NIE jest gra w stylu "ja gram, ty grasz, on gra, ona gra, o znowu moja tura". Tylko bardziej "Maciej gra... wciąż gra, nadal gra, cały czas gra, cofa ruch, bo coś tam jednak lepiej zmóżdżył, a po nim jeszcze Paula i Łukasz mają swe tury...".
Niestety, taki styl gry nie dla mnie.
Niestety, taki styl gry nie dla mnie.
Sprzedam nic
- kaszkiet
- Posty: 2807
- Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 308 times
- Been thanked: 525 times
Re: Essen Spiel 2015 - na co czekamy?
Udało mi się uzupełnić moją geeklistę stworzoną przed targami, a także skomentować wszystkie gry, w które udało mi się zagrać lub nie.
Zapraszam:
https://boardgamegeek.com/geeklist/1973 ... essen-2015
Z samego Essen przywiozłem:
Trickerion - pisałem wcześniej, dość ciężkie euro o rywalizacji iluzjonistów - dla mnie gra targów
Automania - pisałem wcześniej - średniej ciężkości gra o prowadzeniu fabryki samochodów
Among Nobles - bardzo ciekawa karcianka, gdzie rozwijamy swój ród szlachecki. Karty to postacie historyczne, które łączą się w pary, mogą mieć dzieci i zawierać małżeństwa. Mężczyźni zostają w naszym rodzie, a kobiety jako żony dołączają do rodów przeciwników. Można mieć w swoim rodzie maksymalnie 3 pokolenia, a najstarsze w końcu wymierają. Karty postaci są w 4 kolorach i mogą mieć dzieci tylko w takim kolorze jak jedno z rodziców. Małżeństwa w jednym kolorze mocniej się combują, ale mają większy problem z posiadaniem potomstwa. Jak ktoś chce się ożenić, pozostali gracze muszą mu zaprezentować jedną ze swoich wolnych córek i spośród nich wybiera się żonę - prowadzi to do zabawnych sytuacji przy stole. Sama gra opiera się o zdobywanie punktów wpływu i kontrolę terytoriów zarówno za pomocą armii jak i dworskich intryg.
Celestia - bardzo ładna, lekka gra trochę blefu i mini kooperacji. Lecimy fantastycznym powietrznym pojazdem i chcemy dotrzeć do dalekich miast, w których są skarby. W każdej turze ktoś jest kapitanem pojazdu i rzuca kośćmi, które ukazują przeszkody, z którymi trzeba będzie się zmierzyć. Każdy z pozostałych graczy-pasażerów po rzucie kośćmi stwierdza czy kapitan sobie poradzi (wówczas pasażer zostaje na statku), lub nie (wówczas pasażer wysiada i bierze skarby z miasta, w którym aktualnie przebywa statek). Jeśli kapitan sobie nie poradzi, statek się rozbija i nikt nie otrzymuje skarbów. Można sobie lekko podkładać świnie, można blefować. Jest zabawnie i szybko. Dla mnie największe pozytywne zaskoczenie targów.
Przywiozłem jeszcze dwie starsze gry, natomiast moi współkompani podróży z nowości kupili także:
Oath of the Brotherhood - worker placement w klimatach pirackich podobny trochę do Lords of Waterdeep. Ale z dużo fajniejszą i sensowną tematycznie negatywną interakcją - np. można kraść zasoby przeciwników za pomocą małpy, albo prochem wysadzać lokację z workerami przeciwnika, żeby samemu tam wejść. W ogóle zasoby to ciekawa sprawa w tej grze, bo służą do wykonywania misji za punkty, ale jednocześnie ich posiadanie daje nam różne ciekawe zdolności (jak właśnie wymieniona małpa czy proch). Natomiast po wykonaniu misji zasoby się traci zarówno ze zdolnościami.
King is Dead - ciekawa, dosyć szybka gra area control dobrze działająca na 3 osoby. W grze jest 8 konfliktów, a każdy z graczy ma 8 kart, żeby na nie wpływać. Może mocniej zaangażować się we wcześniejszy konflikt, ale wtedy będzie miał mniej możliwości w dalszej części gry. Wszyscy gracze wpływają na te same 3 frakcje - nie mają własnych. Natomiast jeżeli ktoś ma większy wpływ na daną frakcję (czyli wygrywa grę, gdy ta frakcja wygra większość konfliktów), tym mniej jej jednostek jest na mapie(bo są w posiadaniu gracza), co również jest ciekawym mechanizmem.
Zapraszam:
https://boardgamegeek.com/geeklist/1973 ... essen-2015
Z samego Essen przywiozłem:
Trickerion - pisałem wcześniej, dość ciężkie euro o rywalizacji iluzjonistów - dla mnie gra targów
Automania - pisałem wcześniej - średniej ciężkości gra o prowadzeniu fabryki samochodów
Among Nobles - bardzo ciekawa karcianka, gdzie rozwijamy swój ród szlachecki. Karty to postacie historyczne, które łączą się w pary, mogą mieć dzieci i zawierać małżeństwa. Mężczyźni zostają w naszym rodzie, a kobiety jako żony dołączają do rodów przeciwników. Można mieć w swoim rodzie maksymalnie 3 pokolenia, a najstarsze w końcu wymierają. Karty postaci są w 4 kolorach i mogą mieć dzieci tylko w takim kolorze jak jedno z rodziców. Małżeństwa w jednym kolorze mocniej się combują, ale mają większy problem z posiadaniem potomstwa. Jak ktoś chce się ożenić, pozostali gracze muszą mu zaprezentować jedną ze swoich wolnych córek i spośród nich wybiera się żonę - prowadzi to do zabawnych sytuacji przy stole. Sama gra opiera się o zdobywanie punktów wpływu i kontrolę terytoriów zarówno za pomocą armii jak i dworskich intryg.
Celestia - bardzo ładna, lekka gra trochę blefu i mini kooperacji. Lecimy fantastycznym powietrznym pojazdem i chcemy dotrzeć do dalekich miast, w których są skarby. W każdej turze ktoś jest kapitanem pojazdu i rzuca kośćmi, które ukazują przeszkody, z którymi trzeba będzie się zmierzyć. Każdy z pozostałych graczy-pasażerów po rzucie kośćmi stwierdza czy kapitan sobie poradzi (wówczas pasażer zostaje na statku), lub nie (wówczas pasażer wysiada i bierze skarby z miasta, w którym aktualnie przebywa statek). Jeśli kapitan sobie nie poradzi, statek się rozbija i nikt nie otrzymuje skarbów. Można sobie lekko podkładać świnie, można blefować. Jest zabawnie i szybko. Dla mnie największe pozytywne zaskoczenie targów.
Przywiozłem jeszcze dwie starsze gry, natomiast moi współkompani podróży z nowości kupili także:
Oath of the Brotherhood - worker placement w klimatach pirackich podobny trochę do Lords of Waterdeep. Ale z dużo fajniejszą i sensowną tematycznie negatywną interakcją - np. można kraść zasoby przeciwników za pomocą małpy, albo prochem wysadzać lokację z workerami przeciwnika, żeby samemu tam wejść. W ogóle zasoby to ciekawa sprawa w tej grze, bo służą do wykonywania misji za punkty, ale jednocześnie ich posiadanie daje nam różne ciekawe zdolności (jak właśnie wymieniona małpa czy proch). Natomiast po wykonaniu misji zasoby się traci zarówno ze zdolnościami.
King is Dead - ciekawa, dosyć szybka gra area control dobrze działająca na 3 osoby. W grze jest 8 konfliktów, a każdy z graczy ma 8 kart, żeby na nie wpływać. Może mocniej zaangażować się we wcześniejszy konflikt, ale wtedy będzie miał mniej możliwości w dalszej części gry. Wszyscy gracze wpływają na te same 3 frakcje - nie mają własnych. Natomiast jeżeli ktoś ma większy wpływ na daną frakcję (czyli wygrywa grę, gdy ta frakcja wygra większość konfliktów), tym mniej jej jednostek jest na mapie(bo są w posiadaniu gracza), co również jest ciekawym mechanizmem.
Re: Essen Spiel 2015 - na co czekamy?
U nas wydają to Hobbity. Grałem na Narodowym - faktycznie bardzo fajna. Z jednej strony klimat lekki i imprezowy, z drugiej jest możliwość pewnego pokombinowania. No i ten śliczny pojazdkaszkiet pisze:Celestia - bardzo ładna, lekka gra trochę blefu i mini kooperacji. Lecimy fantastycznym powietrznym pojazdem i chcemy dotrzeć do dalekich miast, w których są skarby. W każdej turze ktoś jest kapitanem pojazdu i rzuca kośćmi, które ukazują przeszkody, z którymi trzeba będzie się zmierzyć. Każdy z pozostałych graczy-pasażerów po rzucie kośćmi stwierdza czy kapitan sobie poradzi (wówczas pasażer zostaje na statku), lub nie (wówczas pasażer wysiada i bierze skarby z miasta, w którym aktualnie przebywa statek). Jeśli kapitan sobie nie poradzi, statek się rozbija i nikt nie otrzymuje skarbów. Można sobie lekko podkładać świnie, można blefować. Jest zabawnie i szybko. Dla mnie największe pozytywne zaskoczenie targów.
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 929 times
Re: Essen Spiel 2015 - na co czekamy?
Ja byłem Celestią zawiedziony, nie wiem gdzie tam jest gra. Ładne komponenty (uwaga, figurki nie sa w standardzie), rozgrywki właściwie nie ma.
- kaszkiet
- Posty: 2807
- Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 308 times
- Been thanked: 525 times
Re: Essen Spiel 2015 - na co czekamy?
Wydaje mi się, że sporo tutaj zależy od grupy - w mojej bardzo się sprawdziło.
- citmod
- Posty: 715
- Rejestracja: 11 gru 2014, 15:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 103 times
- Been thanked: 103 times
Re: Essen Spiel 2015 - na co czekamy?
Ja również przywiozłem kopię Celestii z Essen i mogę jak najbardziej polecić. Fajna, lekka gra typu push your luck. Graliśmy na targach z bratem i z dwójką randomowych osób. My kupiliśmy jedną sztukę a oni dwie.
- mistrz_yon
- Posty: 705
- Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 158 times
- Been thanked: 252 times
- Kontakt:
Re: Essen Spiel 2015 - na co czekamy?
Z nami przyleciały nie tylko nowości, ale też starsze rzeczy (vide zaległe mapy do WN).
Ships: wypowiadałem się o nim w osobnym wątku, generalnie lżejszy Wallace i bardzo przyjemny
Shakespeare: jak dla mnie - świetny! Klasyczne euro obudowane historią z czasów elżbietańskich. Proste zasady, brak downtime praktycznie, elegancka struktura.
Ticket to Ride: UK/Pennsylvania: nie planowałem kupować, ale jak pograłem z Młodym to uznaliśmy że trzeba z tym wrócić. Szczególnie wersja UK bardziej wymagająca.
WN: Stock Companies: czekam na zasady. To nie żart. Są tylko po niemiecku, za 2 tygodnie będą po francusku a jakoś tam w październiku - po angielsku. Masakra jakaś...
WN: Japonia/Rosja
WN: Quebeck/Badenia-Wirtembergia
WN: Australia/Indie
WN: UK/Northern Europe
Fresh Fish - stara gra od Friesego, ogram pewnie jakoś wkrótce.
504 - bez komentarza
Food Chain Magnate - po trzykrotnej lekturze instrukcji i wstępnym setupie jestem zachwycony. Nietypowa tematyka, nietypowa stylistyka, typowe dla Splottera poczucie humoru. Wygląda to baaardzo sympatycznie. Zapowiada się coś naprawdę do pomyślenia i posiedzenia.
Kaleva: niby stylistyka z fińskich podań i legend, ale pod spodem quasi-strategiczne suwanie pionkami po planszy. Ciekawe, ale pod warunkiem modyfikacji oryginalnych zasad, bo te obecne wprowadzają nadmierny czynniki losowy.
Trambahn: zakup planowany wcześniej. Zagranych mamy już kilka dobrych partii. Szybki ten tramwaj. Mnie się kojarzy z Keltisem i Lost Cities. Ale dużo funu dla Młodego.
Dino Twist: lekka karcianka, kupiłem jak grę dla 7-letniej córki, tymczasem zagrywa się tym mój Młody. I trzeba przyznać, że mnie dość regularnie ogrywa.
KUMO Hogosha: właściwie to gra strategiczno-logiczna. Do tej pory kilka partii jedynie zagraliśmy. Szybka, reguły proste do ogarnięcia. Od strony estetycznej - powalające. Od opakowania, przez planszę, instrukcję, klocki, wypraską, ilustracje. Przepiękne!
Ships: wypowiadałem się o nim w osobnym wątku, generalnie lżejszy Wallace i bardzo przyjemny
Shakespeare: jak dla mnie - świetny! Klasyczne euro obudowane historią z czasów elżbietańskich. Proste zasady, brak downtime praktycznie, elegancka struktura.
Ticket to Ride: UK/Pennsylvania: nie planowałem kupować, ale jak pograłem z Młodym to uznaliśmy że trzeba z tym wrócić. Szczególnie wersja UK bardziej wymagająca.
WN: Stock Companies: czekam na zasady. To nie żart. Są tylko po niemiecku, za 2 tygodnie będą po francusku a jakoś tam w październiku - po angielsku. Masakra jakaś...
WN: Japonia/Rosja
WN: Quebeck/Badenia-Wirtembergia
WN: Australia/Indie
WN: UK/Northern Europe
Fresh Fish - stara gra od Friesego, ogram pewnie jakoś wkrótce.
504 - bez komentarza
Food Chain Magnate - po trzykrotnej lekturze instrukcji i wstępnym setupie jestem zachwycony. Nietypowa tematyka, nietypowa stylistyka, typowe dla Splottera poczucie humoru. Wygląda to baaardzo sympatycznie. Zapowiada się coś naprawdę do pomyślenia i posiedzenia.
Kaleva: niby stylistyka z fińskich podań i legend, ale pod spodem quasi-strategiczne suwanie pionkami po planszy. Ciekawe, ale pod warunkiem modyfikacji oryginalnych zasad, bo te obecne wprowadzają nadmierny czynniki losowy.
Trambahn: zakup planowany wcześniej. Zagranych mamy już kilka dobrych partii. Szybki ten tramwaj. Mnie się kojarzy z Keltisem i Lost Cities. Ale dużo funu dla Młodego.
Dino Twist: lekka karcianka, kupiłem jak grę dla 7-letniej córki, tymczasem zagrywa się tym mój Młody. I trzeba przyznać, że mnie dość regularnie ogrywa.
KUMO Hogosha: właściwie to gra strategiczno-logiczna. Do tej pory kilka partii jedynie zagraliśmy. Szybka, reguły proste do ogarnięcia. Od strony estetycznej - powalające. Od opakowania, przez planszę, instrukcję, klocki, wypraską, ilustracje. Przepiękne!
- palladinus
- Posty: 1494
- Rejestracja: 29 paź 2010, 14:10
- Lokalizacja: Poznań
- Been thanked: 5 times
- Kontakt:
Re: Essen Spiel 2015 - na co czekamy?
Kolejne gry z tagów i nie tylko
Essenowy ekspres – Porta Nigra, Revoltaaa, One Zero one
Dodatkowo wczoraj zagraliśmy w Watson & Holmes. W trzy osoby świetna zabawa i niezła dedukcja już na najniższym poziome. W siódemkę jednak nie wyobrażam sobie tej gry. No i jest praktycznie jednorazowa (zdaje się, że jest 12 spraw do rozwiązania).
Essenowy ekspres – Porta Nigra, Revoltaaa, One Zero one
Dodatkowo wczoraj zagraliśmy w Watson & Holmes. W trzy osoby świetna zabawa i niezła dedukcja już na najniższym poziome. W siódemkę jednak nie wyobrażam sobie tej gry. No i jest praktycznie jednorazowa (zdaje się, że jest 12 spraw do rozwiązania).
Blog CiekaweGry - gry planszowe i nie tylko
http://www.facebook.com/CiekaweGry
http://instagram.com/CiekaweGry
http://www.facebook.com/CiekaweGry
http://instagram.com/CiekaweGry
- Moniczka.s
- Posty: 549
- Rejestracja: 18 lut 2010, 20:06
- Lokalizacja: Ostrowiec Św.\Warszawa
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 2 times
Re: Essen Spiel 2015 - na co czekamy?
Radzę Ci spróbować gry na 4 osoby. Jak dla mnie rewelacja.kaszkiet pisze: King is Dead - ciekawa, dosyć szybka gra area control dobrze działająca na 3 osoby. W grze jest 8 konfliktów, a każdy z graczy ma 8 kart, żeby na nie wpływać. Może mocniej zaangażować się we wcześniejszy konflikt, ale wtedy będzie miał mniej możliwości w dalszej części gry. Wszyscy gracze wpływają na te same 3 frakcje - nie mają własnych. Natomiast jeżeli ktoś ma większy wpływ na daną frakcję (czyli wygrywa grę, gdy ta frakcja wygra większość konfliktów), tym mniej jej jednostek jest na mapie(bo są w posiadaniu gracza), co również jest ciekawym mechanizmem.
Mam rabat 10% w Planszomanii i chętnie pomogę w zakupach.
- palladinus
- Posty: 1494
- Rejestracja: 29 paź 2010, 14:10
- Lokalizacja: Poznań
- Been thanked: 5 times
- Kontakt:
- kaszkiet
- Posty: 2807
- Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 308 times
- Been thanked: 525 times
Re: Essen Spiel 2015 - na co czekamy?
Dzięki za info. Człowiek na stoisku mówił, że wg niego gra najlepiej działa na 3, ale i w 4 chętnie spróbuję.Moniczka.s pisze:Radzę Ci spróbować gry na 4 osoby. Jak dla mnie rewelacja.kaszkiet pisze: King is Dead - ciekawa, dosyć szybka gra area control dobrze działająca na 3 osoby. W grze jest 8 konfliktów, a każdy z graczy ma 8 kart, żeby na nie wpływać. Może mocniej zaangażować się we wcześniejszy konflikt, ale wtedy będzie miał mniej możliwości w dalszej części gry. Wszyscy gracze wpływają na te same 3 frakcje - nie mają własnych. Natomiast jeżeli ktoś ma większy wpływ na daną frakcję (czyli wygrywa grę, gdy ta frakcja wygra większość konfliktów), tym mniej jej jednostek jest na mapie(bo są w posiadaniu gracza), co również jest ciekawym mechanizmem.
Re: Essen Spiel 2015 - na co czekamy?
Pytanie do kolegi kaszkieta. Czy PlaidHatGames w ogóle przywiozło ze sobą summonersów i czy pytałeś może o dalszy rozwój gry? Wczoraj oglądałem sobie wywiad jakiejś pani z Colbym D. podczas Essen i chyba ani słowa o SW, jeżeli chodzi o plany wydawnicze na 2016 r., nie usłyszałem...
- kaszkiet
- Posty: 2807
- Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 308 times
- Been thanked: 525 times
Re: Essen Spiel 2015 - na co czekamy?
Mieli tylko Alliances ze sobą ale nie afiszowali się z nimi bardzo - po prostu sobie stały pudełka.
Jest to o tyle zrozumiałe, że musieli przytargać ze Stanów dwie premierowe gry.
Niestety nie pytałem o plany rozwoju SW, byłem chyba zbyt oszołomiony pierwszą wizytą na targach, żeby przyszło mi do głowy spytać.
Postaram się poprawić za rok
Przy okazji, jeśli kogoś by interesowało, wrzuciłem krótki opis wrażeń z Essen tutaj - http://planszoholik.pl/2015/10/20/ludzi ... -do-essen/
Jest to o tyle zrozumiałe, że musieli przytargać ze Stanów dwie premierowe gry.
Niestety nie pytałem o plany rozwoju SW, byłem chyba zbyt oszołomiony pierwszą wizytą na targach, żeby przyszło mi do głowy spytać.
Postaram się poprawić za rok
Przy okazji, jeśli kogoś by interesowało, wrzuciłem krótki opis wrażeń z Essen tutaj - http://planszoholik.pl/2015/10/20/ludzi ... -do-essen/
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 929 times
Re: Essen Spiel 2015 - na co czekamy?
Ja rozmawiałem dużo z Colbym, Jerrym, Isaakiem i innymi z PHG. Summoner Wars: Alliances było do kupienia, był stolik z demo i do zagrania, więc wcale gry nie chowali, choć była w tle, a nie na pierwszym planie. Oczywiście głownym hitem targów miało być Tail Feathers, potem gdzieś tam trochę z tyłu Ashes i Dead of Winter. Akurat o SW nie pytałem za dużo, bo ta gra peak swojej popularności już dawno osiągnęła i teraz raczej zjeżdza, ciekawiły mnie pozostałe gry, a o oni byli bardziej skorzy o nich mówić.kaszkiet pisze:Mieli tylko Alliances ze sobą ale nie afiszowali się z nimi bardzo - po prostu sobie stały pudełka.
Jest to o tyle zrozumiałe, że musieli przytargać ze Stanów dwie premierowe gry.
Niestety nie pytałem o plany rozwoju SW, byłem chyba zbyt oszołomiony pierwszą wizytą na targach, żeby przyszło mi do głowy spytać.
Postaram się poprawić za rok
Przy okazji, jeśli kogoś by interesowało, wrzuciłem krótki opis wrażeń z Essen tutaj - http://planszoholik.pl/2015/10/20/ludzi ... -do-essen/
Z tego co tam pamiętam, to Shadow Elves i Benders mieli być następny second summonerami, jeśli będą wydawać to parami, tak jak wcześniej. Być może inne też są już testowane (wiem, że są tu na forum testerzy). Ogólnie, to Second Summoners sprzedali się tak sobie (target tej gry nie był taki chętny do deckbuildingu, a docenił tzw. "wyciąg i zagraj" ) i nie ma za bardzo chęci ciągnięcia tego dalej, choć oczywiście nikt tego oficjalnie w rozmowie nie przyzna. Colby raczej nie chciał rozmawiać na ten temat, podejrzewam, że pozostałych summonerów wydadzą, jak będzie akurat możliwość, dziura w grafiku, czy co tam, bez większego parcia i raczej już nie w tym roku. Co znaczy, że to może jeszcze potrwać z rok/dwa. Mam też niejasne wrażenie, że być może resztę summonerów (8 zostało) będą chcieli wydać jednorazowo, jako kolejny większy box, niż w osobnych pudełkach, żeby a) mieć już spokój, b) większe pudełka lepiej schodzą.
Ostatnio zmieniony 20 paź 2015, 15:14 przez rattkin, łącznie zmieniany 1 raz.
- kaszkiet
- Posty: 2807
- Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 308 times
- Been thanked: 525 times
Re: Essen Spiel 2015 - na co czekamy?
Dzięki za info. Nie widziałem tego stolika, ale i nie miałem zaplanowanych testów ich gier, to i nie przyglądałem się za bardzo stoisku.
Re: Essen Spiel 2015 - na co czekamy?
Co to za gra (znalezione w czyimś albumie z Essen)?
https://plus.google.com/u/0/photos/1099 ... 5599344998
https://plus.google.com/u/0/photos/1099 ... 5599344998