Legendary Encounters: A Predator Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

[Breżniew]

Granie w tryb "ludzi" w Legendary Encounters: Predator jest cholernie trudne. Rozegrałem z 7 partii w scenariusz z pierwszego filmu na 2 osoby i póki co zaledwie raz jednemu graczowi udało się wykonać Minor Goal. Próbowałem używać więcej Young Bloods (wg tabelki z podstawki LE:Alien, zamiast z Predatora), ale nie zrobiło to specjalnej różnicy - zazwyczaj śmierć następowała przed wykonaniem 1 objective. Ci Val Verde Guerillas doprowadzają mnie do szewskiej pasji: trzeba naprawdę dobrze wyliczyć moment w którym wszyscy lub przynajmniej większość Val Verde będzie martwych i Obóz będzie na pustym polu, żeby móc go zniszczyć bez narażania się na późniejsze ciosy od Val Verde z tytułu nieposiadania obozu w Wilds.

Żeby tego było mało, w drugim mini-enemy decku są naprawdę silni przeciwnicy, którzy potrafią bardzo szybko przeskoczyć do Combat Zone w wyniku efektu Hazardów. Wczoraj graliśmy w ten scenariusz na trzech i w turze jednego z graczy nagle do Combat Zone wskoczyło 3 przeciwników, którzy zrobili nam z czterech liter jesień średniowiecza... Cała rozgrywka trwała może z 15 minut. Mało tego, zagraliśmy z ułatwieniem w postaci dodatkowego "draw a card" na każdej karcie roli (podobnie jak w Obcym). Z przyjemnością złożyliśmy ten tryb do pudełka i odpaliliśmy grę Predatorami.

Zaczynam się już zastanawiać, czy nieświadomie nie utrudniam sobie rozgrywki źle interpretując którąś z zasad. Z tego jednak co wyczytałem na wcześniejszych stronach tego tematu, ten tryb jest faktycznie dużo trudniejszy od Obcego.

[orzeh]

Tak, jest trudniejszy a i wygrana (raczej koniec gry z final bossem) czasem jest cholernie frustrująca gdy Predator zdetonuje bombę

[Breżniew]

Zaczynam wątpić czy pierwszy scenariusz Ludzi jest w ogóle możliwy do wygrania na dwie osoby/ręce:
- wtasowałem odpowiednio 2, 2 i 3 Young Blood do odpowiednich mini enemy decków.
- każdy awatar miał 2 tury przygotowawcze.
Dopiero przy takim setupie czułem, że mam jakiekolwiek szanse na zwycięstwo z Predatorem. Ostatecznie nie udało się - zabrakło jednego punkcika ataku, żeby go wykończyć (i przy okazji nie zginąć od wybuchu, bo akurat miałem te 4 gwiazdki na ręce). Przemieliłem całą talię Enemy i całą talię Strikes - trochę się do tego przyczyniła najlepsza karta Blaina.

Jak wygląda poziom trudności w Predatorze przy grze na 4-5 osób?

[Ardel12]

Zaczynam wątpić czy pierwszy scenariusz Ludzi jest w ogóle możliwy do wygrania na dwie osoby/ręce:
- wtasowałem odpowiednio 2, 2 i 3 Young Blood do odpowiednich mini enemy decków.
- każdy awatar miał 2 tury przygotowawcze.
Dopiero przy takim setupie czułem, że mam jakiekolwiek szanse na zwycięstwo z Predatorem. Ostatecznie nie udało się - zabrakło jednego punkcika ataku, żeby go wykończyć (i przy okazji nie zginąć od wybuchu, bo akurat miałem te 4 gwiazdki na ręce). Przemieliłem całą talię Enemy i całą talię Strikes - trochę się do tego przyczyniła najlepsza karta Blaina.

Jak wygląda poziom trudności w Predatorze przy grze na 4-5 osób?

Dziwią mnie twoje problemy z pierwszym scenariuszem, nie jest to poziom trudności pierwszego scenariusza z Aliena, gdzie faktycznie musiałem się napocić. W tym scenariuszu z dziewczyną mamy całkiem wysoki procent zwycięstw. Może masz większego pecha

W alienie jak dobrze pamiętam im więcej tym lepiej a tutaj odwrotnie, ale daaawno nie grałem w takim gronie więc mogę mieszać

[Breżniew]

Dziwią mnie twoje problemy z pierwszym scenariuszem, nie jest to poziom trudności pierwszego scenariusza z Aliena, gdzie faktycznie musiałem się napocić. W tym scenariuszu z dziewczyną mamy całkiem wysoki procent zwycięstw. Może masz większego pecha

W alienie jak dobrze pamiętam im więcej tym lepiej a tutaj odwrotnie, ale daaawno nie grałem w takim gronie więc mogę mieszać

Ciekawe jest, to co piszesz. Pierwszy scenariusz Obcego mi nie przysporzył takich trudności. Dosyć szybko go przeszedłem, gdy dopiero zaczynałem przygodę z tamtą grą.
Dzisiaj po 3 próbach pod rząd (a już ok 20 w ogóle) udało mi się wreszcie przejść scenariusz z filmu Predator, nie korzystając ze śmigłowca. Lieutenant niestety przypłacił akcję życiem, ale Tracker przeżył, chociaż do śmierci niewiele mu brakowało.
Scenariusz jest cholernie trudny! Do każdego mini decka wrzuciłem po dwa Young Bloods. Myślę, że miałem dużo farta do kart z Barracks, albo nieco mądrzej je kupowałem - sam nie wiem. Bez kart "I See You" Maca nie byłoby w ogóle tematu. Grałem na dwie ręce, a przemieliłem prawie całą talię strikes.
Ogólnie masakra jakaś. Obcy z soldiers albo na poziomie Hard nie jest wg mnie tak wymagajacy, jak pierwszy scenariusz Predatora.

[Breżniew]

Wrzuciłem na bgg moje tłumaczenie kart w formie tabeli w Excelu.
Plik można pobrać tutaj: https://boardgamegeek.com/filepage/1613 ... ie-kart-pl

[maciejo]

Wrzuciłem na bgg moje tłumaczenie kart w formie tabeli w Excelu.
Plik można pobrać tutaj: https://boardgamegeek.com/filepage/1613 ... ie-kart-pl

Serdeczne dzięki, świetna robota

[Darek006]

Czy posiada ktoś tłumaczenie instrukcji do gry. Gra zamówiona, nakładki z tłumaczeniem już robię tylko przetłumaczonej instrukcji nie mogę nigdzie znaleźć.

[polwac]

O jakich nakładach z tłumaczeniem mówisz? Jest coś gotowego do wydruku i wsadzenia w koszulkę na BGG?

[Darek006]

Sam robię na podstawie najnowszego tłumaczenia kart, usuwam angielski tekst i nakładam Polski. Nakładki powinny być gotowe za jakieś dwa tygodnie. Dzisiaj kończę do obcego podstawki, a od poniedziałku zaczynam robić dodatek do obcego, potem Predator.

[Darek006]

Wygląda to mniej więcej tak

Spoiler:

https://images82.fotosik.pl/1036/c4c7eb ... b6amed.jpg

[maciejo]

Wygląda to mniej więcej tak

Spoiler:

https://images82.fotosik.pl/1036/c4c7eb ... b6amed.jpg

Pięknie to wygląda

[krecilapka]

No i piękne widoki na wersję pl .
Gwoli rozgrywki: Każdy kolejny gracz utrudnia zwycięstwo. Samotnie wygrałem nie raz. Na 2 ręce też. Ale powyżej tego zawsze porażka.

[Breżniew]

No i piękne widoki na wersję pl .
Gwoli rozgrywki: Każdy kolejny gracz utrudnia zwycięstwo. Samotnie wygrałem nie raz. Na 2 ręce też. Ale powyżej tego zawsze porażka.

Ciekawa sprawa, bo imho scenariusze ludzi solo są tak trudne, że granie w takim trybie jest dla mnie bez sensu i zupełnie niesatysfakcjonujące. Za to na 3 graczy jest dużo łatwiej i w takim trybie mam całkiem niezły odsetek zwycięstw. Niezłe można wtedy ukręcić kombosy za pomocą coordinate - przy dobrych wiatrach jedna karta coordinate zagrana przez innego gracza potrafi odpalić Call for backup, wzmocnić efekt Brothers in Arms i jeszcze odpalić jakąś umiejętność klasową. Predator zdecydowanie zyskuje przy większej liczbie użytych w grze awatarów.

[maciejo]

No i piękne widoki na wersję pl .
Gwoli rozgrywki: Każdy kolejny gracz utrudnia zwycięstwo. Samotnie wygrałem nie raz. Na 2 ręce też. Ale powyżej tego zawsze porażka.

Tak tylko żeby doprecyzować
Za wygraną uważasz w tym wypadku tylko zabicie głównego Bossa czy "małe zwycięstwo" też ?
I czy piszesz o scenariuszach ludzi

[MrAtrion]

Czekam na Aliena i sprawdzam jakie w ogóle są jeszcze legendary. Predator też jest fajny? Gdzieś czytałem, że słabszy od Aliena, bo tylko 2 filmy, ale zauważyłem, że każdy film z perspektywy dwóch grup można grać Ktoś pokrótce mógłby coś powiedzieć? Breżniew dużo opisywał Aliena

[wirusman]

Do gry solo lepiej wziąć aliena. Tutaj musisz zobaczyć co ciebie bardziej jara. Gry są na tyle inne że można dać im szanse.

[Breżniew]

Czekam na Aliena i sprawdzam jakie w ogóle są jeszcze legendary. Predator też jest fajny? Gdzieś czytałem, że słabszy od Aliena, bo tylko 2 filmy, ale zauważyłem, że każdy film z perspektywy dwóch grup można grać Ktoś pokrótce mógłby coś powiedzieć? Breżniew dużo opisywał Aliena

Wg. mnie Predator solo i na 2 graczy spisuje się gorzej niż Alien. Do grania solo Predator oferuje tylko dwa scenariusze ludzi. Scenariusze Predatorów polegają na rywalizacji, więc raczej niezbyt są fajne do grania w pojedynkę. Oczywiście można grać i tak, ale odpadają wtedy karty Challenges i gra będzie polegała tylko na podbijaniu wyników.
Większym problemem w grze solo w scenariusze ludzi jest utrata znaczenia karty roli. W Predatorze karty roli posiadają cechę Call for Backup - pozwala ona odpalić umiejkę gdy ktoś zagra Ci kartę Coordinate. W rozgrywce solo nie ma takiej możliwości, więc karta roli to tylko gołe punkty. Ponadto scenariusze ludzi w rozgrywce solo są naprawdę bardzo trudne z powodu specjalnego działania kart Hazard. Po odkryciu takiej karty po pierwsze zachodzi z góry określony na karcie Lokacji efekt, a po drugie karta Hazard ląduje obok Twojego Awatara jako Mark. Każdy Mark stanowi poważne utrudnienie dla gracza. Grając w 3-4 osoby karty Mark jakoś się rozłożą pomiędzy graczy. Grając solo wszystkie lecą na Ciebie. Mało tego - negatywny efekt odkrycia karty Hazard jest tym bardziej bolesny im więcej masz już kart Mark obok Awatara.
Rozwiązaniem na te wszystkie bolączki jest granie w scenariusze ludzi na 2-3 ręce. Ja gram właśnie w ten sposób i dzięki temu polubiłem Predatora na tyle, że póki co pozostał na mojej półce.
W temacie Legendary Encounters masz jeszcze do wyboru Firefly i X-Files. Ta druga gra dopiero co miała premierę i jeszcze nie dotarła do Polski, ale wiem że kilka osób z forum (w tym ja) już zaciera ręce na jej dostawę
Firefly wprowadza kilka istotnych nowości do mechaniki względem Aliena i Predatora, m.in. mechanikę Talent/Flaw i Statek który możesz ulepszać ale który może też otrzymać strike.
Jeśli miałbym Ci polecić na start którąś z tych gier, to do grania w 1-2 graczy bezsprzecznie najlepszy jest Alien. Jeśli on Ci siądzie, ograsz podstawkę i dodatek i wciąż będzie Ci mało, to polecałbym w następnej kolejności zainteresować się Firefly. Tylko obejrzyj wcześniej grafiki z tej gry, bo to jest dość kontrowersyjny temat i warto wcześniej wiedzieć na co się piszesz Wg. mnie solo Firefly hula nieco gorzej niż Alien ale nadal lepiej niż Predator.

[MrAtrion]

Czekam na Aliena i sprawdzam jakie w ogóle są jeszcze legendary. Predator też jest fajny? Gdzieś czytałem, że słabszy od Aliena, bo tylko 2 filmy, ale zauważyłem, że każdy film z perspektywy dwóch grup można grać Ktoś pokrótce mógłby coś powiedzieć? Breżniew dużo opisywał Aliena

Wg. mnie Predator solo i na 2 graczy spisuje się gorzej niż Alien. Do grania solo Predator oferuje tylko dwa scenariusze ludzi. Scenariusze Predatorów polegają na rywalizacji, więc raczej niezbyt są fajne do grania w pojedynkę. Oczywiście można grać i tak, ale odpadają wtedy karty Challenges i gra będzie polegała tylko na podbijaniu wyników.
Większym problemem w grze solo w scenariusze ludzi jest utrata znaczenia karty roli. W Predatorze karty roli posiadają cechę Call for Backup - pozwala ona odpalić umiejkę gdy ktoś zagra Ci kartę Coordinate. W rozgrywce solo nie ma takiej możliwości, więc karta roli to tylko gołe punkty. Ponadto scenariusze ludzi w rozgrywce solo są naprawdę bardzo trudne z powodu specjalnego działania kart Hazard. Po odkryciu takiej karty po pierwsze zachodzi z góry określony na karcie Lokacji efekt, a po drugie karta Hazard ląduje obok Twojego Awatara jako Mark. Każdy Mark stanowi poważne utrudnienie dla gracza. Grając w 3-4 osoby karty Mark jakoś się rozłożą pomiędzy graczy. Grając solo wszystkie lecą na Ciebie. Mało tego - negatywny efekt odkrycia karty Hazard jest tym bardziej bolesny im więcej masz już kart Mark obok Awatara.
Rozwiązaniem na te wszystkie bolączki jest granie w scenariusze ludzi na 2-3 ręce. Ja gram właśnie w ten sposób i dzięki temu polubiłem Predatora na tyle, że póki co pozostał na mojej półce.
W temacie Legendary Encounters masz jeszcze do wyboru Firefly i X-Files. Ta druga gra dopiero co miała premierę i jeszcze nie dotarła do Polski, ale wiem że kilka osób z forum (w tym ja) już zaciera ręce na jej dostawę
Firefly wprowadza kilka istotnych nowości do mechaniki względem Aliena i Predatora, m.in. mechanikę Talent/Flaw i Statek który możesz ulepszać ale który może też otrzymać strike.
Jeśli miałbym Ci polecić na start którąś z tych gier, to do grania w 1-2 graczy bezsprzecznie najlepszy jest Alien. Jeśli on Ci siądzie, ograsz podstawkę i dodatek i wciąż będzie Ci mało, to polecałbym w następnej kolejności zainteresować się Firefly. Tylko obejrzyj wcześniej grafiki z tej gry, bo to jest dość kontrowersyjny temat i warto wcześniej wiedzieć na co się piszesz Wg. mnie solo Firefly hula nieco gorzej niż Alien ale nadal lepiej niż Predator.

Na stronie wydawcy jest jeszcze... Buffy

[motti]

Na stronie wydawcy jest jeszcze... Buffy

Jest Buffy i jest Wielka draka w Chińskiej Dzielnicy, ale to Legendary, a nie Legendary Encounters. System bardzo zbliżony, ale jednak dość się różńiący. Gdyby nie to (i pewnie gdyby na horyzoncie nie było X Files) Buffy też bym wciągnął

[Pastorkris]

W końcu ograłem oba scenariusze po stronie ludzi. Pierwszy w kilku kombinacjach (2 graczy, raz 4 graczy), drugi tylko na dwie ręce. Bawiłem się przy tym dobrze. Gra oddaje klimat filmów, karty fajnie tematyczne, powiązane z materiałem źródłowym. Jednak... Bawiłem się gorzej niż w Alienie Nie wiem, czy to przez fakt, że w LE-A grałem jako pierwsze, czy po prostu bardziej lubię ten setting, ale wg. mnie Alien bije Predatora pod każdym względem (poza jednym, ale o tym za chwilę). Po pierwsze mamy 4 scenariusze, do tego na powiązanych lokacjach. w Predatorku mamy dwa, całkiem do siebie nie pasujące, przez co mieszanie objective'ów i postaci mocno się gryzie. W Obcym jest to bardziej płynne, bo wszystko ma otoczkę zamkniętych pomieszczeń (czy to statek, czy baza). Do tego mechanicznie chyba jest bardziej ubogo. Brakuje mi np. facehuggerów w strike decku, które doprowadzały nas do paranoi
Do pełnego obrazu sytuacji będę musiał jeszcze zagrać Predatorami, bo jakby nie było piszę dopiero o połowie gry (może tej gorszej? Nie wiem), ale jednak ze względu, że grywam w takie tytuły zwykle mniejszą grupą to jednak full co-op Obcego jest bliższy mojemu sercu A przecież gra ma jeszcze motyw zdrajcy gdyby przyszło co do czego!

[Madziar666]

Czy jest gdzieś dostępna instrukcja PL?

[bleble630]

Aż dziwne, że nikt nie przetłumaczył do dzisiaj tych kilku stron instrukcji. Pierwsza połowa instrukcji jest taka sama jak do Aliena, widzę, że na forum było już kilku chętnych, ale chyba nikt nie chciał zostać oficjalnym tłumaczem instrukcji i zgarnąć całą sławę...

[c08mk]

Aż dziwne, że nikt nie przetłumaczył do dzisiaj tych kilku stron instrukcji. Pierwsza połowa instrukcji jest taka sama jak do Aliena, widzę, że na forum było już kilku chętnych, ale chyba nikt nie chciał zostać oficjalnym tłumaczem instrukcji i zgarnąć całą sławę...

Pewnie zainteresowanie grą jest mniejsze i nikomu się nie chce. Przeważnie ten kto ma grę i tak sobie poradzi z angielskim.

Ostatnio pytałem Upper Deck o dodruk Predatora, bo np. w Polsce nigdzie już się go nie da kupić. Odpowiedź nie napawa optymizmem, więc jeżeli ktoś szuka tej gry to trzeba polować na używki lub ściągnąć z zagranicy.

[Breżniew]

Czy jest gdzieś dostępna instrukcja PL?

Poszukam na dysku popołudniu czy przypadkiem mi się coś nie uchowało. Tekst z kart tłumaczyłem sam i jest on dostępny pod tym linkiem: https://boardgamegeek.com/filepage/1613 ... ie-kart-pl
Nie wydaje mi się, żeby były tam jakiekolwiek rażące błędy