Fury of Dracula 3 / 4 ed (Frank Brooks, Stephen Hand, Kevin Wilson)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Eruantalon
Posty: 116
Rejestracja: 06 sie 2011, 01:36

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: Eruantalon »

Hej, ciekawy jestem, gdzie w Polsce jest do nabycia! Wysłałem już pm'kę, ale profilaktycznie wspominam też tutaj.

3 edycja ewidentnie zmienia wiele, balansuje eventy (usuwa teleportacje, odkrywnaie Draculi deus ex machina i inne , zniechęca do nudnych podróży Draculi morzem, zmienia walkę z mocno losowej na mnije losową (główny plus, wreszcie kostka weg!). Dla mnie zakup obowiązkowy.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7329
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 458 times
Been thanked: 1106 times

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: detrytusek »

trabiniu pisze:Nie grałem we wcześniejsze edycje. Nudą wiało od samego początku- prowadząc Draculę w zasadzie tylko wybierasz lokacje i dokładasz pułapki (encounter cards). i tyle. pasjans. Pozostali gracze na chybił trafił szukają lokacji Draculi plus liczą na szczęście z eventów, że jakieś wydarzenie pomoże natrafić na trop. Od czasu do czasu trafi się jakiś pojedynek. Nic odkrywczego w rozgrywce, dedukcji tyle co kot napłakał ale może się czepiam albo źle gram. Zrobię jeszcze drugie podejście może będzie lepiej. Sprawy nie ułatwia też mało precyzyjna instrukcja, która zostawia pole do domysłów.

Sama gra jest ładnie wydana, plansza, żetony, figurki, grafiki - tu nie ma co się czepiać FFG trzyma cały czas ten sam poziom i wiemy czego się spodziewać.

I jeszcze jedno - Listy z Whitechapel jakoś nas porwały, wciągnęły a tu - nic. rozczarowanie. Przy czym dodam, że w Listy gramy tylko na 2 osoby. Może przy Fury of Dracula trzeba będzie większą ekipę zebrać.
Czyli to nie problem nowej edycji tylko po prostu gra nie pod Twoje gusta. To chciałem ustalić :)
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
trabiniu
Posty: 232
Rejestracja: 18 gru 2013, 15:39
Been thanked: 1 time

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: trabiniu »

detrytusek pisze: Czyli to nie problem nowej edycji tylko po prostu gra nie pod Twoje gusta. To chciałem ustalić :)

a to jest wysoce prawdopodobne :) zasadniczo, to gry z kooperacją jakoś u nas nie zostają na długo.
Awatar użytkownika
trabiniu
Posty: 232
Rejestracja: 18 gru 2013, 15:39
Been thanked: 1 time

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: trabiniu »

Eruantalon pisze:Hej, ciekawy jestem, gdzie w Polsce jest do nabycia! Wysłałem już pm'kę, ale profilaktycznie wspominam też tutaj.

ja swoją grę nabyłem całkiem legalnie i bez problemu w planszostrefie :)
Eruantalon
Posty: 116
Rejestracja: 06 sie 2011, 01:36

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: Eruantalon »

dziękuję! Zamówione.
Awatar użytkownika
tencogoniema
Posty: 215
Rejestracja: 09 lis 2004, 13:00
Lokalizacja: Himalaje
Has thanked: 36 times
Been thanked: 14 times

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: tencogoniema »

na pewno sie zanudzisz grajac w nia jak ci nie podeszła. Sprzedawaj. Na PW wysle ci moj adres :mrgreen:
TTR_1983
Posty: 3931
Rejestracja: 15 kwie 2012, 22:42
Has thanked: 2 times
Been thanked: 87 times
Kontakt:

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: TTR_1983 »

Galakta zapowiedziała polską edycję na przyszły rok :)
Awatar użytkownika
wilczur
Posty: 282
Rejestracja: 29 maja 2008, 12:08
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: wilczur »

Odkopałem swoją wersję z piwnicy :) dla porównania różnic. To chyba to samo co u nas był WAMPIR?
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Mój Bloog
Moja kolekcja
Pozdrawiam
Wilczur
Awatar użytkownika
Edmund Czarna Szyja
Posty: 332
Rejestracja: 20 sty 2010, 09:42
Lokalizacja: Kraków

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: Edmund Czarna Szyja »

Piękność.
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: Bary »

Jeśli chcieli być bardziej swojscy to powinni "Wąpierz" grę nazwać. :)
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Awatar użytkownika
kastration
Posty: 1218
Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 108 times
Been thanked: 430 times

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: kastration »

A mnie bardzo ciekawi, bo jestem w strasznym impasie, czy kupić starą wersję czy nową. Ta walka nieszczęsna, szkoda że nie ma ankiety, czy losowość aż tak zabija jej sens w starej edycji? Inna sprawa, że to nie jest gra strategiczna, a przygodowa przecież, więc tym bardziej losowość nie wydaje się zarzutem. Ale oprócz walki i grafiki kart, czy coś się zmienia poważniejszego?

Ja bym zrobił ankietę, która wersja. Albo choć niech się wypowiedzą ci, którzy grali w anglojęzyczną wersję najnowszej edycji.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Talaj
Posty: 45
Rejestracja: 23 sty 2016, 09:42

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: Talaj »

Ja np. swojego Draculę oddaje na Mathandlu bo gra dla mnie jest zdecydowanie za długa, w nowszej wersji mniej czasu schodzi na rozgrywkę. Jak kiedyś najdzie mnie ochota z powrotem na Draculę to wtedy na pewno kupie nowszą wersję.
andy h
Posty: 75
Rejestracja: 16 lut 2014, 23:08
Has thanked: 1 time

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: andy h »

Talaj pisze:Ja np. swojego Draculę oddaje na Mathandlu bo gra dla mnie jest zdecydowanie za długa, w nowszej wersji mniej czasu schodzi na rozgrywkę. Jak kiedyś najdzie mnie ochota z powrotem na Draculę to wtedy na pewno kupie nowszą wersję.
Za długa? Jak gram z Żoną (druga edycja) zawsze schodzi nam 120 do 140 min
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 52 times
Been thanked: 17 times

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: Marx »

Hmmm, wydawnictwo sfera. Sentyment powrac. Ale to nie jest rozumiem powiązany tytuł z Fury? :-)
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Awatar użytkownika
kastration
Posty: 1218
Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 108 times
Been thanked: 430 times

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: kastration »

A z innej beczki: jaka jest skala trudności tej gry? Z jakimi innymi można ją porównać? Generalnie ma sporo małych zasad zarówno dla łowców, jak i księcia, prawda?
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Awatar użytkownika
fantazyn
Posty: 311
Rejestracja: 05 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: nad - Warszawa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 7 times

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: fantazyn »

kastration pisze:A z innej beczki: jaka jest skala trudności tej gry? Z jakimi innymi można ją porównać? Generalnie ma sporo małych zasad zarówno dla łowców, jak i księcia, prawda?
Gra nie jest trudna, ale... (cos czego moja zona nienawidzila), jak gralo sie na 2 osoby to jedna osoba kierowala Dracula a druga 4 innymi postaciami.
Kazda z tych postaci zbiera jakies karty (ekwipunek i inne pierdoly).
Zanim sie ruszysz wszystkimi postaciami to zapominasz co masz u pierwszego lowcy... i musisz przegladac wszystkie swoje karty jeszcze raz, zeby nie pominac jakiegos bonusu...

U mnie to powyzej zabilo ta gre calkowicie.

Ps. Gralem w starsza wersje, nie wiem jak jest w nowszej.
Awatar użytkownika
kastration
Posty: 1218
Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 108 times
Been thanked: 430 times

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: kastration »

Obecność wszystkich łowców jest wymagana, by zachować równowagę w starciu z nasieniem szatana?

Ja chcę mieć tą grę, to pierwotne. Ale obawiam się panszówkowego syndromu paryskiego w konfiguracji na 2 osoby właśnie (najczęstszej u mnie). Z tego, co piszesz, gra Draculą tak samo ciekawa, ale konieczność grania 4 osobami chyba rozumiem, o co Ci chodzi.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Gosterq
Posty: 202
Rejestracja: 11 sty 2016, 22:55
Has thanked: 16 times
Been thanked: 30 times

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: Gosterq »

Tak, zawsze jest Dracula vs kompletna drużyna łowców.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7329
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 458 times
Been thanked: 1106 times

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: detrytusek »

kastration pisze:Obecność wszystkich łowców jest wymagana, by zachować równowagę w starciu z nasieniem szatana?

Ja chcę mieć tą grę, to pierwotne. Ale obawiam się panszówkowego syndromu paryskiego w konfiguracji na 2 osoby właśnie (najczęstszej u mnie). Z tego, co piszesz, gra Draculą tak samo ciekawa, ale konieczność grania 4 osobami chyba rozumiem, o co Ci chodzi.
Grałem 4 łowcami i faktycznie jest to na początku upierdliwe ale potem się przyzwyczajasz. Nie masz tych przedmiotów niewiadomo ile. Też nei korzystasz z nich co rundę. Z jednej strony gra przez to zwalnia z drugiej przyśpiesza bo nie "kłócisz się" gdzie pójść z jakimś 3-cim graczem.
Dla mnie problem był inny. Kompletnie niewiadomo ile potrwa rozgrywka. Może 15 minut, a może z 4h. Miałem taką rozgrywkę, że wszyscy wiedzieli gdzie Dracula jest (w okolicach swojego zamku) ale ciężko go było pokonać. Starcia przeważnie kończyły się na neutralizowaniu swoich ataków. Po 3 h po prostu złożyliśmy ją do pudełka bo wszyscy w miarę zdrowi, a dni do końca sporo. Ale generalnie gra mi się podobała. System z śledzeniem Draculi za pomocą kart jest fantastycznym pomysłem.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: donmakaron »

W moim odczuciu ta gra równie dobrze chodzi na 2 osoby, co na 5 w pełni wciągniętych graczy. Dobrze jest też na 3 osoby. Ogarnięcie 4 łowców jest problematyczne tylko przy pierwszej, może pierwszych dwóch rozgrywkach dla zaangażowanego gracza. A granie w 4-5 osób, w których choć jedna osoba nie do końca się interesuje grą, to koszmar.
Komimasa
Posty: 151
Rejestracja: 26 lis 2012, 11:09
Has thanked: 4 times
Been thanked: 6 times

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: Komimasa »

[Ta walka nieszczęsna, szkoda że nie ma ankiety, czy losowość aż tak zabija jej sens w starej edycji?

Złośliwy gracz, albo taki "euro", powie, że tak, bo "powodzenie zależy od rzutu kością", ale to wcale nie jest prawda, jednak dostrzegą to tylko osoby, które mają za sobą kilka partii i starają się korzystać z przewagi jaką daje odczytywanie ruchu przeciwnika. Są bowiem akcje, jak choćby Unik, która jeśli wejdzie w życie daje nam +1 na kości na następną rundę walki. Ważniejsze od rzutu staje się wybranie odpowiedniej karty. Np kołek jest zabójczy dla wampira i na to ludzie też narzekają. Gdyby jednak dali mechanizmowi szansę, jak ja dałem, zauważyli by, że wampir w swoim arsenale kart taktyk służących do walki posiada coś takiego jak "siła". Jest to o tyle ważne, że ta karta pozwala zniszczyć kołek (jeśli wygramy rzut) a jeśli przegramy, stracimy tylko trochę życia. Mając taką wiedzę, kołek nie wydaje się już tak morderczą bronią. Podobnych zależności między kartami nie brakuje, a znajomość ich i sztuka "przewidzenia karty przeciwnika" staje się kluczem do zwycięstwa. Oczywiście jak nam rzuty nie idą jest padaka, ale ewentualnie walka się przedłuża jednak bez wielkich ran. Nie jest też tak, że przeciwnika przewidzieć się nie da (głownie przez wzgląd na chęć skorzystania z przewagi jaką dają nam dane kary jak i fakt, że ostatnio użyta karta musi zostać na stole), ale nie brakuje ludzi, którzy uważają, że to inny rodzaj losowości i teraz z takimi handluj.
Do tego są żetony, które pozbawiają łowców ekwipunku, bardzo często jednak niedoceniane, a łowca bez ekwipunku niewiele może zrobić wampirowi nawet w dzień.

Trzeba też brać pod uwagę, że to gra przygodowa i wszelka losowość, jak np dobór kart "wycinki z gazet" można bez problemu fabularnie wyjaśnić, a wiadomo, że jak jest czynnik niezależny od gracza, to i są emocje, dla mnie o wiele cenniejsze, niż matematyczne obliczenie zwycięstwa.
----------

Moim zdaniem również gra świetnie chodzi na dwóch graczy, tyle, że muszą być po prostu ogarnięci i potrzeba wyrozumiałości po stronie wampira. Granie czterema łowcami to nie jest jakieś mega wyzwanie, a jeśli o jakiejś karcie się zapomni zawsze można ruch cofnąć (o ile nie jest to kłopotliwe), nikomu od tego nie ubędzie, ale to już kwestia grania z odpowiednimi ludźmi.
Awatar użytkownika
kastration
Posty: 1218
Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 108 times
Been thanked: 430 times

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: kastration »

Komimasa pisze:
[Ta walka nieszczęsna, szkoda że nie ma ankiety, czy losowość aż tak zabija jej sens w starej edycji?

Złośliwy gracz, albo taki "euro", powie, że tak, bo "powodzenie zależy od rzutu kością", ale to wcale nie jest prawda, jednak dostrzegą to tylko osoby, które mają za sobą kilka partii i starają się korzystać z przewagi jaką daje odczytywanie ruchu przeciwnika. Są bowiem akcje, jak choćby Unik, która jeśli wejdzie w życie daje nam +1 na kości na następną rundę walki. Ważniejsze od rzutu staje się wybranie odpowiedniej karty. Np kołek jest zabójczy dla wampira i na to ludzie też narzekają. Gdyby jednak dali mechanizmowi szansę, jak ja dałem, zauważyli by, że wampir w swoim arsenale kart taktyk służących do walki posiada coś takiego jak "siła". Jest to o tyle ważne, że ta karta pozwala zniszczyć kołek (jeśli wygramy rzut) a jeśli przegramy, stracimy tylko trochę życia. Mając taką wiedzę, kołek nie wydaje się już tak morderczą bronią. Podobnych zależności między kartami nie brakuje, a znajomość ich i sztuka "przewidzenia karty przeciwnika" staje się kluczem do zwycięstwa. Oczywiście jak nam rzuty nie idą jest padaka, ale ewentualnie walka się przedłuża jednak bez wielkich ran. Nie jest też tak, że przeciwnika przewidzieć się nie da (głownie przez wzgląd na chęć skorzystania z przewagi jaką dają nam dane kary jak i fakt, że ostatnio użyta karta musi zostać na stole), ale nie brakuje ludzi, którzy uważają, że to inny rodzaj losowości i teraz z takimi handluj.
Do tego są żetony, które pozbawiają łowców ekwipunku, bardzo często jednak niedoceniane, a łowca bez ekwipunku niewiele może zrobić wampirowi nawet w dzień.

Trzeba też brać pod uwagę, że to gra przygodowa i wszelka losowość, jak np dobór kart "wycinki z gazet" można bez problemu fabularnie wyjaśnić, a wiadomo, że jak jest czynnik niezależny od gracza, to i są emocje, dla mnie o wiele cenniejsze, niż matematyczne obliczenie zwycięstwa.
----------

Moim zdaniem również gra świetnie chodzi na dwóch graczy, tyle, że muszą być po prostu ogarnięci i potrzeba wyrozumiałości po stronie wampira. Granie czterema łowcami to nie jest jakieś mega wyzwanie, a jeśli o jakiejś karcie się zapomni zawsze można ruch cofnąć (o ile nie jest to kłopotliwe), nikomu od tego nie ubędzie, ale to już kwestia grania z odpowiednimi ludźmi.
Bardzo ciekawa odpowiedź. Mam parę gier przygodowych i nie przeszkadza mi losowość, ale taka losowość, o której piszesz, to był dla mnie spory dylemat, czy kupić starą edycję, czy bardziej taktyczną i dla strategów nową ze zmienionymi zasadami walki. I jednak zdecydowałem się na nową. Czy to błąd, nie dowiem się, bo nie zweryfikuję systemu walki w starej w praktyce zapewne. Ale jakoś wypowiedzi pomogły się zdecydować, bo raczej więcej narzekań było na system walki stary niż pochwał dla niego.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: Bary »

Jak tam, ktoś już zakupił lokalną wersję od Galakty? Jak wrażenia?
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Pynio
Posty: 860
Rejestracja: 14 sty 2013, 14:16
Has thanked: 122 times
Been thanked: 112 times

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: Pynio »

Bary pisze:Jak tam, ktoś już zakupił lokalną wersję od Galakty? Jak wrażenia?
Jest jak najbardziej OK. Wprawdzie dostrzegłem problem instrukcji - tutoriala, względem instrukcji pełnej (spory rozjazd dotyczący pułapek), ale nie sprawdzłem tego względem wersji oryginalnej.

Niestety nie mogę się zgodzić, że gra działa na dwie osoby... gra kompletnie nie działa na dwie osoby, ponieważ jest pozbawiona podstawowej cechy czyli dywagacji łowców nad miejscem pobytu Draculi i całej gonitwy. Oczywiście mechanika działa nadal w ten sam sposób, mamy przecież pełny skład łowców, ale sztandarową cechą tej gry jest rozmowa, planowanie, zastanawianie się przeciwników i niezgłębiony upiorny wzrok osoby grającej Draculą :)

Tego nie ma i to dla mnie dyskwalifikuje tę grę dla dwojga.

ps. Figurki już pomalowałem. Nie iedalnie, ale jest znacznie lepiej ;)
Awatar użytkownika
krecilapka
Posty: 967
Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 38 times
Been thanked: 188 times

Re: Fury of Dracula 2015

Post autor: krecilapka »

Losowość poprzedniej edycji szybko zaczęła mi być kulą u nogi. Walka też. Przeczytam sobie nową instrukcję to może mi się rozjaśni. Ale ktoś z grających może mi powiedzieć czy są nadal w zestawie karty nakazujące ujawnić hrabiemu miejsce pobytu i dające mu możliwość ucieczki w dowolne miejsce planszy?

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
ODPOWIEDZ