GRY-PLANSZOWE.pl

Najprawdopodobniej hit najbliższych targów w Essen.
Gra od Space Cowboys (Splendor, Elizjum, Black Fleet) będącą połączeniem planszówki i RPGa/gry paragrafowej??
Tak naprawdę to system stworzony dla gier o podróży w czasie, gdzie zadaniem graczy jest wspólne rozwiązanie zagadki,
czyli wciąż przeżywanie tego samego dnia aż do skutku czyli coś w stylu Dniu Świstka czy Kodu Nieśmiertelności.
W podstawce są chyba dwa scenariusze Francja 1921, Średniowiecze, już zapowiedziano dodatek 1992 USA a mówi się o kolejnych: 1144 BC Egipt i 1905 Wyprawa Arktyczna.
Scenariusz do 120 kart, przez który gracze się przebijają. Jak system się sprawdzi, to czeka nas pewnie masa prywatnych i oficjalnych dodatków.
Do tego oprawa graficzna zapowiada się znakomicie bo wśród czterech grafików jest Vincent Dutrait (L&C), który wyrasta na następce M. Menzla.
Gra w wydawnictwie spędziła kilka lat więc development był dobrze zrobiony choć to może wina dużej liczby grafik.
Od strony mechaniki to mamy kooperacje, listwę czasu (Teby, Patchwork), głosowania, różne zdolności graczy no i tajemnicze słówko decksploring. A co ważne wiek to 10+ więc
próg wejścia będzie pewnie niezbyt duży. Kilka osób z branży już się grą zachwyca więc oczekiwania powiem szczerze mam duże.
Jedynie wątpliwość to jak szybko będzie się przechodziło te historie. Choć 120 kart to nie przelewki.

No i drukowana jest w naszej rodzimej Grannie, może w takim razie komuś z warszawiaków udało się zagrać i coś więcej może powiedzieć
Zdjęcia w notce na GF.

sipio pisze:czyli coś w stylu Dniu Świstka

Dzień Świstka to jakieś święto biurokratów?

przepraszam, nie mogłem się powstrzymać

Polskie wydanie?
Pozdrawiam

Czy to jest jakaś zagadka z konkretną odpowiedzią (a la Sherlock Holmes Consulting Detective) czy faktyczna gra?

No właśnie od jakiegoś czasu obserwuje profil Space Cowboys. Intensywnie wrzucają zdjęcia do T.I.M.E Stories. A jak wrzucili zdjęcia z druku, który odbył się w Polsce, to tym bardziej zainteresowałem się grą.

Banan2 pisze:Polskie wydanie?

Kiedy rozmawiałem z Pablem z REBEL-a, powiedział, że na targach w Essen zainteresują się tą grą.

Niedawno na gamesfanatic.pl ukazała się mała wzmianka o potencjalnym hicie najbliższego Essen czyli T.I.M.E Stories.*


Pojawiają się nowe doniesienia, gra zapowiada się wybornie:
Zagramy solo lub w kooperacji do czterech osób. Wcielamy się w agentów organizacji TIME, której zadaniem jest zamykanie dziur w kontinuum czasoprzestrzennym. Aby taką dziurę zamknąć cofamy się w czasie, wcielamy w tamtejsze postaci i próbujemy rozwiązać zagadkę powstania nieciągłości w czasie. Kiedy skończy się nam czas lub jeden z agentów zginie, cofamy się z powrotem do punktu zero i zaczynamy od nowa... ale bogatsi o wiedzę i doświadczenia z poprzedniego cyklu!
Mechanicznie całość polega na (w miarę) nowym wynalazku - tzw. "decksploring", czyli eksplorowaniu talii kart. W kartach przedstawiających miejsca, zdarzenia i osoby z okresu czasu, w który się cofamy, mające dać nam wskazówki odnośnie rozwiązania zagadki. Po upływie określonego czasu (mierzonego w akcjach graczy) lub śmierci jednego gracza, cofamy się do początku i staramy rozgryźć sprawę na nowo. Korzystając ze zdobytej wiedzy, możemy odpuścić eksplorowanie miejsc, w których już byliśmy, wiemy czego unikać, gdzie nie tracić czasu itp.

Jeśli dobrze rozumiem obcojęzyczne doniesienia jeden cykl zajmie nam od 45 do 90 minut. Scenariusz z podstawki zapowiada się na 3-4 cykle konieczne do jego przejścia, czyli nawet 6 godzinną rozgrywkę.

Z ciekawostek wartych uwagi:
- gra z uwagi na swoją długość przewiduje możliwość "zapisu stanu gry", by łatwo było rozpocząć przerwaną na poprzednim spotkaniu grę;
- podpowiedzi do rozwiązania zagadki umieszczone są nie tylko w tekstach kart, ale również w ich grafikach! Trzeba będzie nie tylko uważnie czytać, ale również przyglądać się miejscom i osobom, które prezentuje nam gra. Kilka kart tworzyć może jeden obraz, prezentujący konkretne pomieszczenie, w którym przebywają bohaterowie graczy. Każdy z nich eksplorować będzie inną część, przedmiot czy osobę znajdującą się w pomieszczeniu;
- przygody poruszać będą "dorosłe" tematy - przemoc, seks, choroby psychiczne. Klimat poszczególnych zagadek pewnie będzie się różnić, ale ogóle odczucie jest dość mroczne;
- nie wiadomo jak z regrywalnością, ale scenariusz z podstawki (będą dodatki - czytaj dalej) oferuje 8 grywalnych postaci. Stąd jako taki wniosek, że tę samą przygodę będzie można rozgrywać wielokrotnie (czy po to żeby dowiedzieć się wszystkiego, czy będzie to jednak równie emocjonujące i wymagające zadanie - tego nie wiadomo);
- autorzy nie wykluczają powstania scenariuszy nie do końca kooperacyjnych;
- wydawca w pełni wspiera powstanie fanowskich przygód - planowane jest udostępnienie wszelkich materiałów graficznych i nie tylko, umożliwiających stworzenie własnego scenariusza.

Gra ma pojawić się 5 września bieżącego roku na Essen. W podstawce będzie baza potrzebna do rozegrania jakiegokolwiek scenariusza (żetony, plansze, zasady, pionki itp.) oraz jeden scenariusz ("Asylum" - Ameryka lata 20'). Wkrótce potem ma pojawić się kolejny scenariusz ("The Case Marcy" - ponownie Ameryka, tym razem rok 1992), potem kolejny ("Under the Mask" - klimaty egipskie), a potem kolejne docelowo co kwartał (w tym np. w klimatach średniowiecznego fantasy). Póki co wiemy o angielskiej i francuskiej wersji językowej.



Subiektywnie - szykuje się bardziej zmechanizowany i przystępniejszy na więcej osób Sherlock Holmes: Consulting Detective. Pięknie ilustrowany, świetnie przemyślany i nieziemsko klimatyczny. Zabawa kosztowna na dłuższą metę, ale zapowiedziane regularne wydawanie scenariuszy i dodatki fanowskie obiecują naprawdę dostatecznie dużo rozgrywek, żeby się tytułem poważnie zainteresować.

Więcej grafik: Poczytajka po francusku >tutaj<.

*nie znalazłem na forum osobnego tematu, to zakładam sam.

Rozumiem zakładanie jednego nowego tematu, ale siedmiu? D:

Forum nawala, to i siedem wątków...
Gra wydaje się interesująca. Czekam na dalsze informacje

Gra mi się na tyle podoba, że uważam ją za wartą siedmiu tematów.
A tak na poważnie to wybaczcie - wyskakiwał mi ten syntax error, nie wiedziałem, że się publikowało. Tak czy inaczej pokasowałem nadmiarowe kopie

Z opisu brzmi jak film "Kod Nieśmiertelności" który baaaardzo polecam

Inni mówią - "Dzień Świstaka"

donmakaron pisze:Gra mi się na tyle podoba, że uważam ją za wartą siedmiu tematów.
A tak na poważnie to wybaczcie - wyskakiwał mi ten syntax error, nie wiedziałem, że się publikowało. Tak czy inaczej pokasowałem nadmiarowe kopie

Mi syntax error wyskoczył przy pisaniu odpowiedzi w jednym z wątków: cofnąłem, wykonałem Ctrl+A Ctrl+C, żeby nie stracić treści swojej odpowiedzi; potem wróciłem do wątku i odświeżyłem - okazało się, że odpowiedź się opublikowała. Polecam na przyszłość

A gra wygląda świetnie. Jak z zależnością językową (choć pewnie i tak samotnie bym w nią grał, więc to nie jest wielki problem)...

EDIT: właśnie miałem tę samą sytuację (tzn. syntax error) - dzień świstaka, jak nic

donmakaron pisze:*nie znalazłem na forum osobnego tematu, to zakładam sam.

Słabe masz skille w używaniu wyszukiwarki http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... es#p677802

Byłoby miło z ich strony

"Rozwiązywanie zagadki" to kojarzy mi się w planszówkach głównie z zerową regrywalnością, co biorąc pod uwagę, że w podstawce ma być jeden scenariusz napawa mnie lękiem.

Czytam właśnie na BGG, że gra ma jeden scenariusz (sic!). Nieregrywalny. To nawet nie do końca gra, a zagadka. Każdy dodatek będzie zawierał kolejne zagadki/scenariusze.

No nie wiem, gdzie tu hicior, jestem na maksa sceptyczny. Z chęcią zagram w czyiś egzemplarz .

Zależy ile by ta przyjemność (oraz dodatki do niej) miały kosztować. Bo rzeczywiście jeden nieregrywalny scenariusz to zdecydowanie mało, tym bardziej, że planują zabawy na 6h.

W najgorszym wypadku skończy się to tak, że kupimy ze znajomymi w 6-8 osób jeden egzemplarz i będziemy się zrzucać na dodatki

Albo 10 niezależnych grup kupuje sobie podstawkę, a dodatkami wymieniają się na zasadzie MatHandlowego łańcuszka ;].

Niestety w tej chwili na pewno REBEL nie wyda tej gry. Szkoda, bo gra jest bardzo fajna (graliśmy kilka razy), ale niestety jej cena oraz format (planowo miliard dodatków, a sami wiemy jak w Polsce jest z dodatkami) - na razie wykluczyła ją z planów. Na razie, ponieważ rynek dynamicznie się rozwija i niejedna rzecz nas jeszcze może zaskoczyć

szkoda
z ciekawości, jaki to przedział cenowy?

SHCD to najlepiej wydane na grę pieniądze w moim życiu, więc jestem dobrej myśli. Mam nadzieję, że cena wyjściowa sie zamortyzuje niższą ceną dodatków (jeśli to głównie scenariusze z minimum komponentów), ale zobaczymy. No i jeśli jest rzeczywiście dobra, to prawdopodobnie można będzie kupić używkę i sprzedać z minimum straty.


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

SHCD?

crsunik pisze:SHCD?

Sherlock Holmes: Consulting Detective.

Też jestem zdania, że jeżeli TIME Stories będzie oferowało rozgrywkę w tym stylu, to będzie warte wydatku. To trochę inna kategoria gier i nie ma co przykładać standardowej miarki.

Przychylam się do prośby o połączenie wątków. Przepraszam za powielenie.

No dobra... tylko z tego co pamiętam to w SHCD wychodziło ile? 15 zł na scenariusz? A tu się szykuje kolejna gra z cyklu "przy zarobkach Polaków to boli"

Na BGG piszą, że MSRP podstawki to 40€, a dodatków 25€. Poza tym podobno właśnie nie włożyli więcej niż jednego scenariusza do podstawki, bo one wcale tanie nie są, to ilustrowana, dedykowana talia kart i pewnie jakieś jeszcze odpowiadające żetony.