7 Cudów Świata: Pojedynek (Antoine Bauza, Bruno Cathala)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
kali
Posty: 489
Rejestracja: 01 mar 2011, 13:18
Lokalizacja: Łódź

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: kali »

7 Cudów: Pojedynek Pantheon memory GOD MODE. :)
Żyjemy po to, żeby wytwarzać łupież.
Joe Johnson
Posty: 9
Rejestracja: 06 gru 2016, 01:11

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: Joe Johnson »

Jak się sumuje symbole naukowe?

To jest tak: żeton = 1 plus zielone karty ? Czy żeby zaliczyć symbol z kart trzeba mieć parę ?

Czy jeżeli mam:
- 4 karty zielone - dwie z symbolami koła i dwie z symbolami kałamarza
- dwa żetony (architektura i ekonomia)

i buduję cud "Biblioteka Alexandryjska", dzięki któremu mam szansę dobrać żeton prawa - wygrywam grę ? Mając 5 żetonów nauki i prawo mówiące - zyskujesz symbol nauki ?
My all is the force and a powerful ally it is
Awatar użytkownika
RunMan
Posty: 1194
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: RunMan »

Pary identycznych symboli potrzebne są tylko do zdobywania żetonów postępów. Do wygrania gry potrzeba 6 różnych symboli (oczywiście symbol znajdujący się na jednym z żetonów również się liczy.
Joe Johnson
Posty: 9
Rejestracja: 06 gru 2016, 01:11

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: Joe Johnson »

Hmmm szczerze to ta odpowiedź nie jest na moje konkretne pytania, ale dzięki za zainteresowanie :)
My all is the force and a powerful ally it is
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: rattkin »

To jest odpowiedź na Twoje konkretne pytanie.
Joe Johnson
Posty: 9
Rejestracja: 06 gru 2016, 01:11

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: Joe Johnson »

No więc po prostu jestem zielony i nadal nie rozumiem.

1. Czy 6 symboli oznacza 6 żetonów czy np. konfigurację 2 żetony i 4 karty zielone - każda ma inny symbol ?
My all is the force and a powerful ally it is
Arius
Posty: 1412
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 297 times
Been thanked: 159 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: Arius »

Joe Johnson pisze:No więc po prostu jestem zielony i nadal nie rozumiem.

1. Czy 6 symboli oznacza 6 żetonów czy np. konfigurację 2 żetony i 4 karty zielone - każda ma inny symbol ?
Musisz mieć na kartach 6 różnych symboli.
Różnych. Jeśli kupisz dwie karty z takimi samymi symbolami, to do warunku wygranej liczy się tylko jako 1 symbol.
Ale posiadanie dwóch takich samych symboli pozwoli Ci pobrać z puli jeden żeton (żetony nie wliczają się do puli symboli z jednym wyjątkiem).
Funkcja jednego z żetonów daje bonus dodatkowego symbolu.
I jeśli ten żeton zakupisz, to na kartach wystarczy Ci zebrać 5 różnych symboli.
Joe Johnson
Posty: 9
Rejestracja: 06 gru 2016, 01:11

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: Joe Johnson »

Dzięki Wam uprzejme ! Od razu gra się troszkę lepiej :) Świetna gra- szkoda, że tak krótka
My all is the force and a powerful ally it is
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1803
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 77 times
Been thanked: 334 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: hipcio_stg »

To że krótka to jej główna zaleta. Szybkie lanie i od nowa. I jeszcze raz, i jeszcze raz, i jeszcze...
Gelhrid
Posty: 11
Rejestracja: 18 sie 2015, 07:42

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: Gelhrid »

po aktywacji karty z Panteonu gracz bierze kartę do siebie?
czy to znaczy, że każde bóstwo można aktywować tylko raz?
czy po użyciu akcji karty wraca ta karta na panteon?
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: Yavi »

Gelhrid pisze:po aktywacji karty z Panteonu gracz bierze kartę do siebie?
czy to znaczy, że każde bóstwo można aktywować tylko raz?
czy po użyciu akcji karty wraca ta karta na panteon?
Nie wraca, każdego boga można kupić (aktywować) tylko raz :)
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: TV3 »

Tak mnie naszło, to sobie skrobnę...

Ta gra mnie cały czas zadziwia. Po około roku mniej lub bardziej regularnego grania w 7 Cudów nie mogę wyjść z podziwu, ileż wzlotów i upadków można zaliczyć podczas jednej partii, ileż zwrotów akcji, ileż głębi i ciekawych dylematów pojawia się w tej, jakby nie było, niezbyt rozbudowanej i dość prostej grze. Jakim genialnym pomysłem są czerwone i zielone karty. Gdyby nie one - 7 Cudów byłoby po prostu takim trochę bardziej rozbudowanym Jaipurem. Takim jednotorowym kolekcjonowaniem kart. Niczym szczególnym więc ;). A dzięki drodze militarnej i wynalazkom często mamy do czynienia z arcyciekawymi dylematami i zagraniami. Dostępne zielone i czerwone karty wespół z odpowiednimi żetonami i Cudami czasem przywodzą mi na myśl swego rodzaju równowagę między Wschodem i Zachodem w czasach słusznie minionych.
Buduj kolego swoją cywilizację, ale zważ, że jeśli tylko ruszysz zbyt dużo zielonych/czerwonych, ja zrobię to samo, poprę to odpowiednim Cudem i zobaczymy, kto na tym lepiej wyjdzie.
Rzecz w tym, aby tak przechytrzyć przeciwnika, tak przygotować pole do ataku, aby atak miał szansę być miażdżący. Oczywiście trochę w tym losowości.

Było już, że najchętniej poddałbym partię gdzieś w połowie, gdyż zamysł pójścia w np. zielone spalił na panewce i byłem na etapie mieszkania w szałasie niemalże. A jednak po sprężeniu się finalne liczenie punktów pokazało prawie remis.

Do tego to wszystko odbywa się szybko, bez większych przestojów (czasem ostatnie kilka ruchów trza policzyć). Niebywałe, ile z tej nieskomplikowanej gry można wyciągnąć ;)
Świetna pozycja.
idziol91
Posty: 202
Rejestracja: 13 paź 2013, 15:49
Has thanked: 7 times
Been thanked: 5 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: idziol91 »

Jakie koszulki będą najlepsze do kart bóstw?
Pioorek
Posty: 6
Rejestracja: 01 lis 2016, 13:57

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: Pioorek »

Cześć,

Czy ktoś wie jak dokładnie działa żeton węża w Panteonie? Czy karta oznaczona żetonem gra dla dwóch graczy? Według mnie tak bo w przeciwnym przypadku zabierałoby się ją po prostu do siebie. Czyli jak ktoś położy żeton na mojej karcie to dalej liczy się ona do moich symboli, czy nie?
Pozdrawiam
osa1908
Posty: 260
Rejestracja: 15 maja 2016, 15:42
Has thanked: 88 times
Been thanked: 11 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: osa1908 »

nadal sie liczy do twoich symboli poprostu przeciwnik tylko kopiuje twoja karte.
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: Yavi »

idziol91 pisze:Jakie koszulki będą najlepsze do kart bóstw?
Wg BGG:
Swan PanAsia sleeve size: Lupus in Tabula: Premium (SWN-536, 100/pack) - (61 x 112mm)
Ultimate Guard sleeve size: French Tarot: Premium (UGD010285, 80/pack) - (63 x 115mm)
Rzekomo Maydaye są zbyt wąskie. Sam nie koszulkowałem - szkoda mi było kasy na pakiet 100 koszulek w dziwnym rozmiarze.
Pioorek pisze:Cześć,
Czy ktoś wie jak dokładnie działa żeton węża w Panteonie? Czy karta oznaczona żetonem gra dla dwóch graczy? Według mnie tak bo w przeciwnym przypadku zabierałoby się ją po prostu do siebie. Czyli jak ktoś położy żeton na mojej karcie to dalej liczy się ona do moich symboli, czy nie?
Pozdrawiam
Karta oznaczona żetonem działa normalnie dla jej właściciela, ale zapewnia dodatkowo wskazany symbol osobie, która ma na niej żeton.
Danielf
Posty: 223
Rejestracja: 12 gru 2015, 15:34
Lokalizacja: Kraków

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: Danielf »

Pioorek pisze:Czy ktoś wie jak dokładnie działa żeton węża w Panteonie? Czy karta oznaczona żetonem gra dla dwóch graczy? Według mnie tak bo w przeciwnym przypadku zabierałoby się ją po prostu do siebie. Czyli jak ktoś położy żeton na mojej karcie to dalej liczy się ona do moich symboli, czy nie?
Wątek odnośnie zasad jest tutaj.
osa1908 pisze:nadal sie liczy do twoich symboli poprostu przeciwnik tylko kopiuje twoja karte.
Nie całą kartę, tylko symbol naukowy. Np. jakbyś położył węża na Aptekę u przeciwnika (to taka karta, która zapewnia koło i 1 punkt), to otrzymałbyś koło, ale nie dałoby ci to 1 punktu. Przeciwnikowi nic by się nie stało.
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1803
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 77 times
Been thanked: 334 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: hipcio_stg »

Mayday premium tarot pasują.
probbi
Posty: 950
Rejestracja: 28 gru 2016, 15:13
Lokalizacja: Nadarzyn
Has thanked: 48 times
Been thanked: 91 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: probbi »

Cześć. Mam takie mieszane uczucia co do Pojedynku. Mianowicie chodzi mi o policzalność tur i zagrań. W jednej z pierwszych gier które rozegrałem, przeciwnik poszedł mocno w militaria i w momencie rozkładania trzeciej ery widać było, że co bym nie robił on i tak będzie w stanie kupić kartę dającą 3 symbole militarne i tym sposobem wygra. Później doszedłem do wniosku, że na ostatnią erę warto zachować przynajmniej jeden cud dający dodatkową turę, ale jednak zdarzają się przypadki, gdzie po rozłożeniu ery wiadomo jaki będzie jej przebieg, co wg mnie jest kiepskie. Ostatnim razem natomiast, żeby nie było, że to tylko pojedynczy przypadek nie udało mi się zakupić żadnego surowca. ŻADNEGO. Od początku gry każdy dostępny surowiec był kupowany przez moją żonę, wiec nie miałem nawet możliwości jego zakupu. Musiałem się ratować magazynami, ale na nie szło sporo kasy, plus i tak musiałem wydawać pieniądze, żeby kupić te nieszczęsne zasoby. Przez coś takiego od pierwszego rozłożenia i po pierwszym ruchu wiedziałem, że nie mam szans na wygraną. Zirytowało mnie to mocno.
I teraz pytanie, czy również podczas rozegranych partii czuliście, że nieważne co zrobicie i tak nic z tego nie będzie?
Nesmeer

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: Nesmeer »

Czasami może się coś nie ułożyć, ale żeby to tak wyglądało to nie mam takich odczuć (po rozegraniu +/-80 gier).
Nawet jeśli nie jestem w stanie zbierać surowców, jak wspomniałeś są magazyny, które poza tym, że pozwalają kupować tanio, to jeszcze generują olbrzymi dochód w przypadku odrzucenia karty.
Dlatego według mnie często są dużo bardziej korzystne niż zwykłe brązowe czy szare budynki.
Więc są wyjścia i z takich sytuacji. Co do opisu, iż sytuacja militarna była przesądzona, cóż poczynania przeciwnika trzeba obserwować i kontrolować od początku gry, jeśli odpuszczamy totalnie jedną drogę zwycięstwa istnieje wielkie ryzyko, iż właśnie przez to przegramy.
Co do cudów, akurat te, które dają dodatkowy ruch według mnie stosuje się wcześniej by się rozpędzić, tj. by właśnie np. podkraść przeciwnikowi surowiec, którego potrzebuje, a kolejny dobrać,
który w ten sposób odblokujemy, taktyk jest sporo, błędy się popełnia, szanse zależne są od sytuacji na stole, więc tutaj ciężko ogólnie obrazować metody wygranej.
Gra jest podatna na układ kart, czasem sprzyja mniej, czasem bardziej, ale według mnie zawsze da się wybronić i wykreować własną drogę do wygranej lub przynajmniej satysfakcjonującej punktacji.
Awatar użytkownika
kinioo
Posty: 629
Rejestracja: 01 kwie 2016, 10:25
Has thanked: 64 times
Been thanked: 57 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: kinioo »

TV3 pisze:Tak mnie naszło, to sobie skrobnę...

Ta gra mnie cały czas zadziwia. Po około roku mniej lub bardziej regularnego grania w 7 Cudów nie mogę wyjść z podziwu, ileż wzlotów i upadków można zaliczyć podczas jednej partii, ileż zwrotów akcji, ileż głębi i ciekawych dylematów pojawia się w tej, jakby nie było, niezbyt rozbudowanej i dość prostej grze. Jakim genialnym pomysłem są czerwone i zielone karty. Gdyby nie one - 7 Cudów byłoby po prostu takim trochę bardziej rozbudowanym Jaipurem. Takim jednotorowym kolekcjonowaniem kart. Niczym szczególnym więc ;). A dzięki drodze militarnej i wynalazkom często mamy do czynienia z arcyciekawymi dylematami i zagraniami. Dostępne zielone i czerwone karty wespół z odpowiednimi żetonami i Cudami czasem przywodzą mi na myśl swego rodzaju równowagę między Wschodem i Zachodem w czasach słusznie minionych.
Buduj kolego swoją cywilizację, ale zważ, że jeśli tylko ruszysz zbyt dużo zielonych/czerwonych, ja zrobię to samo, poprę to odpowiednim Cudem i zobaczymy, kto na tym lepiej wyjdzie.
Rzecz w tym, aby tak przechytrzyć przeciwnika, tak przygotować pole do ataku, aby atak miał szansę być miażdżący. Oczywiście trochę w tym losowości.

Było już, że najchętniej poddałbym partię gdzieś w połowie, gdyż zamysł pójścia w np. zielone spalił na panewce i byłem na etapie mieszkania w szałasie niemalże. A jednak po sprężeniu się finalne liczenie punktów pokazało prawie remis.

Do tego to wszystko odbywa się szybko, bez większych przestojów (czasem ostatnie kilka ruchów trza policzyć). Niebywałe, ile z tej nieskomplikowanej gry można wyciągnąć ;)
Świetna pozycja.
Zgodzę się z Tobą.

U nas podobne odczucie gdy na stół powraca (po raz n-ty) 7Cudow.
Dodatek diametralnie zmienił rozgrywkę. Przed zonka mnie lala niemiłosiernie z dodatkiem ja ją leje, choć ostatnio po raz PIERWSZY ktoś wygrał przez przewagę militarną.
Niestety to ja poleglem i to DOSŁOWNIE w ostatniej karcie...bolesne, a jednocześnie świetne.
Kapitalna gra. Tez ciągle jestem pod wrażeniem jak to fajnie mechanicznie 'bangla'!

K.
Sorki za brak polskich znakow....
Awatar użytkownika
Olgierdd
Posty: 1836
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 80 times
Been thanked: 92 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: Olgierdd »

Ciekawe, w moich grach cały czas ktoś wygrywa militarnie lub naukowo. Bardzo rzadko liczymy punkty, notes leży nieużywany :)
kmd7
Posty: 1018
Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Has thanked: 39 times
Been thanked: 30 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: kmd7 »

A u mnie z kolei cały czas liczymy punkty. Patrzymy na to, co robi przeciwnik. Przez przewagę zielonych nie wygrałem nigdy. Przez zlekceważenie czerwonych parę razy przegrałem, a parę razy desperacko broniłem się w trzeciej erze, aby nie przegrać, zamiast skoncentrować się na ciułaniu punktów. W tej grze niezwracanie uwagi na przeciwnika i brak reakcji na jego poczynania z reguły kończy się bardzo źle. Ciekaw jestem dodatku, koniecznie muszę go kupić.
idziol91
Posty: 202
Rejestracja: 13 paź 2013, 15:49
Has thanked: 7 times
Been thanked: 5 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: idziol91 »

U nas bywa różnie. Najrzadziej wygrywa się przez dominację militarną. Wygrałem tylko raz ale dopiero wtedy jak zaczęliśmy grać z dodatkiem. Częściej udaje się wygrać zbierając symbole, ale chyba najczęściej trzeba jednak liczyć punkty.

Co do wypowiedzi poprzednika,to wcale nie jest tak, że jak się ma ubogą produkcję (brązowe/szare) lub nawet w ogóle się jej nie ma, to jest się od razu skazanym na porażkę. Kilka razy przy takiej sytuacji udało się jednak wygrać. :)
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek

Post autor: TV3 »

Brak obserwacji oraz brak reakcji w odpowiednim momencie na kolekcjonowanie kart zielonych i czerwonych przez przeciwnika to prosta droga do porażki naukowej / militarnej. I należy pamiętać, ile jakich kart zielonych i czerwonych jest w danejj erze (choć my zazwyczaj czerwone w erze pierwszej traktujemy dość po macoszemu).
2 karty z potrójnymi tarczami w erze numer 3 mogą zmieść przeciwnika. A przecież są jeszcze "dwójki". Jak się jeszcze ma żeton "+1 do militariów"...

Między innymi dlatego też moim zdaniem szalenie ryzykowne jest wczesne pozbycie się/wybudowanie Cudów z przerzutem. Nesmeer pisał, że to dobre na rozpędzenie się. Pewnie i to słuszna droga. Ale też odebranie sobie możliwości reakcji w erze 3 przez brak przerzutu - to często samobójstwo ;).
ODPOWIEDZ