Jak przypatrzysz się na Apocalypse track, widać iż maksymalnie w jednej grze mogą wejść trzy. Czyli aż tak szybko na pamięć nie da się ich chyba nauczyć ^^lynwith pisze:W kwestii ogrania martwi mnie tylko jedna rzecz, a mianowicie mała ilość kart apokalisy... Bo jak dobrze mniemam łączna ich ilość to 21 + 3 dodatkowe z The Mayor.. Aczkolwiek biorąc pod uwagę 3 rodzaje scenariuszy to wychodzi około 8 kart na jeden rodzaj... Trochę taki niedosyt się wydaje, choć zależy jak mocno są zróżnicowane i ile ich może wejść podczas jednej rozgrywki xD
Bardziej mnie ciekawi, jak wygląda podział Hell Clubu pomiędzy te trzy talie. Bo nie do końca chce mi się wierzyć, by cała wredna piątka powtarzała się w każdej talii - to by znaczyło, że tylko dwie karty pomiędzy taliami jakoś istotnie się różnią. Chyba że Klubowiczom zmieniają się specjalne zdolności...
Tak naprawdę jedyne czego mi tak mocnomocno brak w kwestii urozmaicenia to lepsze rozegranie kart Zepsucia. Jakoś tak bardzo do szczęścia mi brakuje, aby każda postać miała swoją własną minitalię, odpowiadającą jej fluffowi. Wiem że to nierealne, bo wymagałoby sporego nakładu prac (grafika, DeTePa, scenarzysty) dla czegoś, co jest całkowicie poboczną funkcją... ale jakoś szkoda tej niewykorzystanej opcji dla smaczku, bo stała siódemka kart to jednak nie to.
--------------
P.S. A tak na marginesie, to lubię wpadać do tego wątku, bo utwierdza mnie w przekonaniu, że jednak nie jest ze mną coś nie halo, iż jestem skory wydębić taką sumę na grę ^^' (pamiętam jak jeszcze półtora roku temu żyłem w głębokim szoku, jak można wydać pół tysia na Conana; teraz sam chcę wydać dwa razy tyle )