Gloomhaven (Isaac Childres)

[Arek001]

Jeśli Gloomhaven wyjdzie po Polsku to ja kupię dla siebie kopię.

[odmu]

Trochę może nie do końca w aktualnie gorącym temacie spolszczenia, ale moje przemyślenia co mogłoby być lepsze w Gloomhaven po prawie skończeniu kampanii. Chodzi mi o mini fixy, nie jakieś ogromne zmiany.

Spoiler:

1. Balans się traci po mniej więcej 4-5 poziomie niektórych postaci. Autokill nie powinien występować w grze, ewentualnie na karcie, która się traci. Autokill na AoE, który można rzucić kilka razy podczas tej samej misji bez problemu psuje zupełnie grę. My najlepiej się bawiliśmy, po prostu w pewnym momencie biorąc wszystkimi nowe postacie na lvl 1.
2. Stamina Potion - zupełnie wyrzucić, lub chociaż ograniczyć limit do 1 potka typu, żeby nie można było mieć 2 staminy.
3. Reputacja - chętnie bym zagrał grupą złych, ale nie widzę specjalnej zachęty ze strony gry. Kupowanie na markecie za -5 jest zbyt dobre, żeby z tego rezygnować. Prostym rozwiązaniem by było wprowadzić 'czarny rynek', gdzie zniżki i kary do kupna są na odwrót. Nie rozumiem też czemu tego samego typu przedmioty (różdżki z elementami) są wprowadzane na market w osobnych grupach, co jest dodatkowo mylące.
4. Summony - brak skalowania się summonów powoduje, że są prawie w ogóle nieużywalne. Aktualnie gram summonerem i mimo naprawdę dzikich akrobacji przy przyzywaniu i próbach ustawiania ich i graniu inicjatywą to po prostu nie działa. I to postacią na to skierowaną, co dopiero na innych.
5. Ilość tokenów - jak dla mnie niepotrzebne jest tak dużo różnych elementów terenu. Oczywiście rozumiem już osobiste preferencje, ale dla mnie szukanie beczki/skrzyni/kolumny i innych pierdół jest męczące, szczególnie że tokeny są różne na odwrocie (kto wpadł na tak mało pratyczny pomysł!). Wolałbym mniej tokenów ale takie same rewersy może? Albo przynajmniej spójne, że na odwrocie kolumny jest zawsze beczka czy coś takiego.
6. City i Road eventy - często nie widzę sensowności wyborów zaprezentowanych i rezultaty są naprawdę idiotyczne. Widzisz jagody, jesz czy nie? - czy autor serio myśli że jest to dla gracza coś ciekawego? Do tego rezultat jest czasem kompletnie oderwany od treści kart, jakby był przypisany dosłownie losowo.
7. Warunki retirement - niektóre są tak trudne do zrobienia, że szlag może trafić. My w połowie kampanii olaliśmy i jak ktoś nie chciał już grać czymś to brał coś nowego i tyle.
8. To w sumie nie do końca mini fix, ale znacznie lepiej w grę gra się z aplikacjami, i to na dodatek są to bardzo prymitywnie zrobione stronki/pdfy. Gdyby ta gra miała oficjalną aplikację i nie miała kart potworów, książki ze scenariuszami i paru innych pierdół, to mogłaby być tańsza i lepsza. Wiem, że niektóre osoby preferują brak apki, ale przy tak dużych nakładach mogłyby być 2 wersje na rynku bez problemu.

Spoiler:

Ad 1. Autokille idące na discard są silne, ale często łączą się też z charakterystycznymi postaci. Jak dla mnie wachlarz umiejętności postaci posiadających autokille był nieinteresujący lub często kulejący w pewnych sferach dzięki czemu przyjemniej grało mi się jednak innymi postaciami.
Ad 2. Stamina potion jest fajna, ale niestety nadużywana. Są postacie, której baaardzo jej potrzebują, a i takie które poradzą sobie bez niej. Jak dla mnie lepszym rozwiązaniem byłoby ograniczenie liczby jej kopii do 1.
Ad 3. Negatywna reputacja oznacza często więcej pieniędzy w rękach graczy. Niestety długofalowo nie jest idealnie, ale zasadniczo prowadząc dwie kampanię to ujemna ekipa na początkowych etapach pływała w funduszach, natomiast dodatni jeszcze nie wyrobili sobie zniżek i mieli ciężko z funduszami w efekcie ujemniaki mieli lepsze wyposażenie.
Ad 4. Jestem wielkim zwolennikiem grania na summony. Odpowiednie ich ustawienie zwiększa nam obrażenia co kolejkę o fajne wartości, a wykorzystanie talii losu gracza zapewnia też niezłe profity. Sam grałem postacią o której wspominasz do dwóch emerytur i wspominam ten czas dobrze. Fakt - paru misji się nie dało ugrać tą postacią, ale potrafi naprawdę mieć swoje uderzenie. Po wystawieniu 3-4 summonów do gry zaczyna się wielkie wyżynanie.
Ad 5. Pewnie po dodatkach będzie jeszcze gorzej...
Ad 6. Wydarzenia drogi jak dla mnie fajnie wprowadzają w świat gry. Nie zawsze są wybitne, ale po 2 czy 3 uświadamiasz sobie, że to nie jest standardowe fantasy. I że reputacja to reputacja a nie wskaźnik bycia dobrym. Dla mnie wydarzenia są spoko.
Ad 7. Cele emerytalne są w niektórych przypadkach trochę niezbalansowane, ale po 120 partiach postaci średnio odchodzą co 10 scenariuszy. Moim zdaniem jest to mniej więcej akurat by poznać postać i trochę się nią pobawić. Tylko trzeba się też wcielać w swoją postać. Dla nas świat się mógł palić i walić, historie toczyć, a dla postaci to jej emerytura była priorytetem. Grając tak emerytury nie są bardzo odległe.

[Daetorian]

Przez wspieraczki mogło by pójść z ceną poniżej 500 zł i insertem w dobrej cenie jako opcja.

W grupie mam jedną osobę, która średnio ang ogarnia ale to euro gracz i jemu tam nie zależy kim gra i w co byleby można było pokombinować Więc PL nie dla mnie ale wyobrażam sobie, że wiele osób na taką wersję czeka.

Choć Cthulhu's Wars z tego co pamiętam się nie ufundowało...

[wajdzik83]

Przez wspieraczki mogło by pójść z ceną poniżej 500 zł i insertem w dobrej cenie jako opcja.

W grupie mam jedną osobę, która średnio ang ogarnia ale to euro gracz i jemu tam nie zależy kim gra i w co byleby można było pokombinować Więc PL nie dla mnie ale wyobrażam sobie, że wiele osób na taką wersję czeka.

Choć Cthulhu's Wars z tego co pamiętam się nie ufundowało...

Cthulhu Wars to zupełnie inna półka i rodzaj gry. Miejsce na BGG też robi swoje

[RUNner]

Jak zostanie ogłoszone wydanie wersji polskiej, to zobaczycie ile Gloomhavenów trafi na rynek wtórny za śmieszne pieniądze

[wajdzik83]

Jak zostanie ogłoszone wydanie wersji polskiej, to zobaczycie ile Gloomhavenów trafi na rynek wtórny za śmieszne pieniądze

Oczywiście w wersji angielskiej

[Curiosity]

Choć Cthulhu's Wars z tego co pamiętam się nie ufundowało...

Bo CW zostało zapowiedziane z dnia na dzień i ciężko było ot tak nagle wygospodarować sobie kilkaset złotych na wsparcie.

[RUNner]

Przez wspieraczki mogło by pójść z ceną poniżej 500 zł i insertem w dobrej cenie jako opcja.

Też bym tak to widział i wtedy z pewnością byłbym zainteresowany. Elementów w tej grze jest tyle, że bez organizera setup trwa stanowczo za długo.

[klpt12]

Jak się polska edycja pojawi, to bez namysłu kupię 2 sztuki. Pomimo, że gramy teraz po angielsku.

[KrzysiekL]

Jak się polska edycja pojawi, to bez namysłu kupię 2 sztuki. Pomimo, że gramy teraz po angielsku.

Trzy core sety to w tej grze minimum? Planowałem dwa i myślałem, ze starczy, ale widzę, ze zachłanność podobna do FFG, mimo że mały wydawca... ;)

[Bary]

Jak się polska edycja pojawi, to bez namysłu kupię 2 sztuki. Pomimo, że gramy teraz po angielsku.

Trzy core sety to w tej grze minimum? Planowałem dwa i myślałem, ze starczy, ale widzę, ze zachłanność podobna do FFG, mimo że mały wydawca...

Niestety, trzeba pojedynczy core traktować raczej jak demo produktu. Dobrze, że przynajmniej 3xcore wejdą do jednego pudła...

[janusznosacz]

A tak z innej beczki, wcale bym się nie pogniewał jak przygoda byłaby rozbita na kilka części/pudeł.
Z możliwością wyboru przygód, a nie jeden kloc, którego pewnie nigdy do końca się nie rozegra.
Czy komuś na tym forum udało się już zagrać to do końca i czy w pewnym momencie gra nie staje się nudna do "porzygu"?

[Yavi]

A tak z innej beczki, wcale bym się nie pogniewał jak przygoda byłaby rozbita na kilka części/pudeł.
Z możliwością wyboru przygód, a nie jeden kloc, którego pewnie nigdy do końca się nie rozegra.
Czy komuś na tym forum udało się już zagrać to do końca i czy w pewnym momencie gra nie staje się nudna do "porzygu"?

Jesteśmy na razie po około 40 scenariuszach, na razie się nie nudzimy. Gdybym miał cały czas grać jedną postacią, to pewnie miałbym dość, ale różne klasy pozwalają na inny styl rozgrywki, każdej trzeba się nauczyć itd. Mechanicznie scenariusze są na tyle fajne, że jest sporo kombinowania, fabuła też nam się podoba. Do końca mamy pewnie jeszcze trochę, ale na razie zapał jest.

[pavel]

A tak z innej beczki, wcale bym się nie pogniewał jak przygoda byłaby rozbita na kilka części/pudeł.
Z możliwością wyboru przygód, a nie jeden kloc, którego pewnie nigdy do końca się nie rozegra.
Czy komuś na tym forum udało się już zagrać to do końca i czy w pewnym momencie gra nie staje się nudna do "porzygu"?

Nie staje się nudna. Do końca w naszym przypadku była duża chęć poznania co kryje następny quest, jakie mocne przedmioty będziemy mogli zdobyć itd. Ogólnie ciekawość, chęć poznania co kryje kolejna misja była w moim przypadku decydująca. Niestety tak brnąłem do końca, że nie odblokowałem kilku postaci. Po rozmowach na bgg i kilku poradach, grałbym teraz rozważeniej, wypełniał misję poboczne i dodatkowe. Gra daje ogrom zabawy i nie dłuży się. Ale miałem jedną zasadę, że gram,gramy kilka misji w weekend później przerwa. W ten sposób porażki nas nie przytłaczały, były chęci żeby wracać do rozgrywki

Spoiler:

Pomijam w następnym podejściu do gry cel życiowy, w którym towarzysz miał być bodajże 15 razy wyczerpany. Jest do bani. Odkładam go na bok przy grze w dwójkę. A, że kolega przez 30misji miał niezłego farta, to podziękowałem

[awawa]

A tak z innej beczki, wcale bym się nie pogniewał jak przygoda byłaby rozbita na kilka części/pudeł.
Z możliwością wyboru przygód, a nie jeden kloc, którego pewnie nigdy do końca się nie rozegra.
...

Niby tak, ale w takim wydaniu oprócz ranking w BGG ta gra ma również rewelacyjny stosunek wagi do ceny ;) I bije w tym też te wszystkie wydmuszki od FFG na głowę :)

[costi]

A to jesteśmy na siłce, że waga ma znaczenie?

[awawa]

Wiesz (czujesz) za co płacisz ;)

Po np: Descencie mam też dosyć kupowania etapów w kolejnych wydaniach. Plus p...rdylion dodatków, które również są w ofercie. Wolę Gloomhavena takim jakim jest - kompletna całość.

[pavel]

@janusznosacz

Właśnie to, że jest wszystko w jednym daje kopa, żeby grać bez dodatkowych kosztów. A Isaac dokładnie opowiadał czemu wydał Gloom w ten sposób. Był to projekt szalenie ryzykowny, ale się powiódł.

[brazylianwisnia]

Autor I tak przewiduje duże dodatki do Gloomhaven. Pierwszy w przyszłym roku ponoć. To dopiero będzie moloch..

[awawa]

Setup całości będzie groził przepukliną ;)

Byłoby aż dziwne i smutne, gdyby na tym się skończyło i nie byłoby jakiejś kontynuacji tego tytułu w przypadku bgg #1. O ile wszystko będzie tak przemyślane, zrealizowane z rozmachem i tworzyło nową spójną całość tak jak to było z podstawką to jestem za.

<troll mode on> To kiedy obstawiamy wersję PL dodatku? ;) <troll mode off>

[brazylianwisnia]

Moim zdaniem dodatek powinien iść w trochę inna stronę, zaprezentować nowe mechaniki itd bo jaki sens do tak długiej gry dokładać kolejne 40 scenariuszy na tą sama modłe?

[awawa]

Wcale tak nie twierdzę :) Mam nadzieję że zaproponuje nową, lecz przed wszystkim kompletną epicką przygodę. Dodanie "map", "kolejnych leveli" czy przeciwników to pójście po najmniejszej linii oporu - pracę nad dodatkiem już trochę trwają więc sądzę, że takie rozwiązanie nie wchodzi w grę.

[elayeth]

Mały dodatek jak wiecie, wprowadzi nowe zasady nowej postaci oraz dużo bardziej rozbudowany system fabularny, gdzie każde niemal pomieszczenie ma ten element fabularny wprowadzać. Przy tym ma być więcej ścieżek fabularnych do wyboru...

Co do dużego dodatku, to Isaac mówił, że rozmachem ma dorównywać podstawce, przy czym podło ma być mniejsze, z uwagi na wykorzystywanie tokenów/terenów/itp... z podstawki. Ponadto wspomniał, że chce rozbudować elementy związane z grą między scenariuszami... czyli chodzi o mechanike miasta...

[RUNner]

Wiesz (czujesz) za co płacisz

Po np: Descencie mam też dosyć kupowania etapów w kolejnych wydaniach. Plus p...rdylion dodatków, które również są w ofercie. Wolę Gloomhavena takim jakim jest - kompletna całość.

I tak i nie. Gdyby Gloomhaven był podzielony na dwie części, to mógłby trafić do większego grona osób. Dla wielu graczy korzystniej by było dostać 4 postacie, kilkanaście przygód i zapłacić powiedzmy 150zł.

[awawa]

Zgoda, i jak wskazałem przykład niektóre firmy idą w ten model. Tylko wtedy to co dostajemy w Gloomhaven nie kosztowało by dwa razy, po powiedzmy (530/2)zł, tylko znacznie więcej. Z mojego punktu widzenia bardziej odpowiada mi obecny kształt gry, oczywiście także ekonomicznie. I chwała autorowi, że podjął takie ryzyko wbrew głównemu trendowi na rynku.