Gloomhaven (Isaac Childres)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
pavel
Posty: 795
Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
Lokalizacja: EU
Has thanked: 74 times
Been thanked: 112 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: pavel »

Od 60str. wątku pojawia się temat rzeka cena Gloomhavena. Wątek troszkę zaśmiecony dywagacjami na temat przyszłości polskiego wydania i ceny. Nie widzę powodów dla, których niemiałbym spekulować.
arqueek
Posty: 143
Rejestracja: 13 maja 2015, 09:31
Has thanked: 6 times
Been thanked: 4 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: arqueek »

pavel pisze: 22 wrz 2018, 07:09 Nie widzę powodów dla, których niemiałbym spekulować.
pavel pisze: 22 wrz 2018, 07:09 Od 60str. wątku pojawia się temat rzeka cena Gloomhavena. Wątek troszkę zaśmiecony dywagacjami na temat przyszłości polskiego wydania i ceny.
Sam sobie w sumie odpowiedziałeś. I to przed zadaniem pytania :wink:


Może po to, żeby więcej stron nie zaśmiecać postami, które nie mają żadnej wartości? Cóż, wchodzac na temat o grze Gloomhaven chciałbym poczytać o...grze w Gloomhaven, nie o spekulacjach na temat ceny gry, która jeszcze nie została nawet zapowiedziana. Co wy, panowie, bawicie się we wróżbitę Maćka? :wink:
Awatar użytkownika
pavel
Posty: 795
Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
Lokalizacja: EU
Has thanked: 74 times
Been thanked: 112 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: pavel »

arqueek pisze: 22 wrz 2018, 10:56
pavel pisze: 22 wrz 2018, 07:09 Nie widzę powodów dla, których niemiałbym spekulować.
pavel pisze: 22 wrz 2018, 07:09 Od 60str. wątku pojawia się temat rzeka cena Gloomhavena. Wątek troszkę zaśmiecony dywagacjami na temat przyszłości polskiego wydania i ceny.
Sam sobie w sumie odpowiedziałeś. I to przed zadaniem pytania :wink:


Może po to, żeby więcej stron nie zaśmiecać postami, które nie mają żadnej wartości? Cóż, wchodzac na temat o grze Gloomhaven chciałbym poczytać o...grze w Gloomhaven, nie o spekulacjach na temat ceny gry, która jeszcze nie została nawet zapowiedziana. Co wy, panowie, bawicie się we wróżbitę Maćka? :wink:
Gdzie zadałem pytanie? Czemu cytujesz odwrotnie mój post. Był trochę z przymrużeniem oka. Co chcesz wiedzieć o
grze? Z chęcią odpowiem.
Awatar użytkownika
ravenone
Posty: 239
Rejestracja: 13 lip 2016, 21:29
Has thanked: 65 times
Been thanked: 35 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: ravenone »

pavel pisze: 22 wrz 2018, 13:01 Co chcesz wiedzieć o
grze? Z chęcią odpowiem.
Ja chcę wiedzieć czy jest sens kupowania tej gry głównie pod kątem rozgrywek solo.
Bo przy częstotliwości zbierania ekipy, to zeszło by nam z 10 lat na ukończenie tej gry:/
I czy ewentualnie ktoś w trakcie kampanii może się dołączyć/odejść?
Awatar użytkownika
krecilapka
Posty: 968
Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 38 times
Been thanked: 188 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: krecilapka »

Ja bym w nią solo nie grał prawdę mówiąc. Najlepiej z tej gry wspominam interakcję między graczami. Gdzie każdy miele coś ze swoich kart, ze względu na tajny cel nie czyni dość oczywistych dla wszystkich poczynań. W trakcie rozgrywki pcha ją w stronę wcale nie najlepszą dla kampanii - bo np. wylosował tajny cel osobisty - wybijanie jakichś demonów czy coś. Wspólne ustalanie taktyk, co kto może. Nawet zagrywanie kart by wypadła odpowiednia kolejność, to zdziwko co kumpela miała na myśli mówiąc "w tej rundzie będę wolna :D".
Po odrzuceniu tego wszystkiego, pozostaje dungeon crawler, z niby fajnym mechanizmem sterowania akcjami swoją talią kart, ale naprawdę sztampowymi scenariuszami, przygodami, autorskim światem który nie jest jakiś porywający klimatem. Ani nic złego, ale też nic w tym szczególnie fajnego. Jak dla mnie to gracze mocno mogą "zrobić" te rozgrywki. Bo sama mechanika to niekoniecznie.
Awatar użytkownika
pavel
Posty: 795
Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
Lokalizacja: EU
Has thanked: 74 times
Been thanked: 112 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: pavel »

ravenone pisze: 22 wrz 2018, 15:26
pavel pisze: 22 wrz 2018, 13:01 Co chcesz wiedzieć o
grze? Z chęcią odpowiem.
Ja chcę wiedzieć czy jest sens kupowania tej gry głównie pod kątem rozgrywek solo.
Bo przy częstotliwości zbierania ekipy, to zeszło by nam z 10 lat na ukończenie tej gry:/
I czy ewentualnie ktoś w trakcie kampanii może się dołączyć/odejść?
Oczywiście, że jest sens. Co tak najczęściej ludzie mówią o graniu solo w Gloom. Brak ukrytych celów życiowych. A te są czasami bardzo trudne do zrealizowania. Nie są dla mnie jakieś strategicznie ważne w tej grze.Czym jest cel życiowy w tej grze. Przede wszystkim odkrywaniem nowych klas postaci. Są jeszcze inne możliwości na zdobywanie nowych charakterów. Są cele, które jednej postaci mogą zająć 30 misji, są też łatwiejsze, ale w żaden sposób szczególny nie wpływa to diametralnie na zabawę solo. Pisałem już wiele razy o tym z ludźmi i jedyną rzeczą jaką tracisz solo to ta niepewność co robi partner w danej misji. Czy realizuję za każdym razem swój plan, czy też działa w co-op i chcę np. ukończenia scenariusza. Czasem bywa to frustrujące. Gloomhaven nie ma spisanych twardych zasad jeśli chodzi o postacie. W zasadzie przy każdej wizycie w mieście możesz zacząć grę inna postacią, które są dostępne. Każdy kto chce, dołączy w dowolnym momencie do rozgrywki, nie mając przymusu rozgrywania każdej misji. Tak samo jest z kampanią, czy losowymi scenariuszami. Gra daję dużą dowolność. Możesz grać dwoma, trzema postaciami solo. Po czasie ktoś inny może tymi postaciami zagrać. W tą grę tak naprawdę gra się płynnie i szybko. Są misję co zajmują 5/10 min. są takie po 2 godziny a nawet więcej. Jak rozłożysz Gloomhaven'a na stole, to nie chowaj go po dwóch trzech słabych nieudanych misjach. Daj się wciągnąć w fabułę, posmakujesz zwycięstwa, to wciągniesz się i zagrasz z 6/7 misji pod rząd i Cię nie znuży. Rozwój postaci, coraz ciekawszych zróżnicowanych misji, przedmiotów, masa ciekawych przeciwników, bosów, itp. To wszystko daje kopa do grania w ekipie i imo do grania solo również.
Awatar użytkownika
pavel
Posty: 795
Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
Lokalizacja: EU
Has thanked: 74 times
Been thanked: 112 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: pavel »

krecilapka pisze: 22 wrz 2018, 19:54 Ja bym w nią solo nie grał prawdę mówiąc. Najlepiej z tej gry wspominam interakcję między graczami. Gdzie każdy miele coś ze swoich kart, ze względu na tajny cel nie czyni dość oczywistych dla wszystkich poczynań. W trakcie rozgrywki pcha ją w stronę wcale nie najlepszą dla kampanii - bo np. wylosował tajny cel osobisty - wybijanie jakichś demonów czy coś. Wspólne ustalanie taktyk, co kto może. Nawet zagrywanie kart by wypadła odpowiednia kolejność, to zdziwko co kumpela miała na myśli mówiąc "w tej rundzie będę wolna :D".
Po odrzuceniu tego wszystkiego, pozostaje dungeon crawler, z niby fajnym mechanizmem sterowania akcjami swoją talią kart, ale naprawdę sztampowymi scenariuszami, przygodami, autorskim światem który nie jest jakiś porywający klimatem. Ani nic złego, ale też nic w tym szczególnie fajnego. Jak dla mnie to gracze mocno mogą "zrobić" te rozgrywki. Bo sama mechanika to niekoniecznie.
Uważam, że interakcja jest tu mocno zależna od wylosowanych celów. Są takie gdzie grasz 20 misji obok siebie. I nie ma nic tu do rzeczy wspólna zabawa. Są też takie gdzie "partner" pcha Cię do grobu za każdym razem, co bywa irytujące. Ktoś widzi to jako zaletę, ok. Bardzo nie zgodzę się z określeniem "sztampowe scenariusze". W zasadzie na ilość misji, które dostaliśmy w podstawce, mamy krótkie jaki i długie zróżnicowanie misje i różne taktyki na przejście każdego z nich. Mimo, że to DC, to jednak masz misję, które nie wymuszają za każdym razem walki z przeciwnikiem. I to jeden z około 20 powodów dla których nie nazwałbym misji w Gloom schematycznymi.
Awatar użytkownika
mmag
Posty: 1147
Rejestracja: 02 lut 2016, 18:08
Has thanked: 412 times
Been thanked: 254 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: mmag »

A jak z czasem rozkładania / chowania gry? Bo słyszałem, że setup potrafi być bardzo czaso- i pracochłonny, zwłaszcza jak grasz solo i samemu musisz wszystko ogarnąć...
olsszak
Posty: 1820
Rejestracja: 05 lip 2015, 23:51
Lokalizacja: GDAŃSK
Has thanked: 19 times
Been thanked: 36 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: olsszak »

mmag pisze: 22 wrz 2018, 21:36 A jak z czasem rozkładania / chowania gry? Bo słyszałem, że setup potrafi być bardzo czaso- i pracochłonny, zwłaszcza jak grasz solo i samemu musisz wszystko ogarnąć...
Warto mieć insert. Z nim 10-15 minut.
Rabaty:
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
jediwolf
Posty: 401
Rejestracja: 11 sty 2015, 20:14
Has thanked: 82 times
Been thanked: 80 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: jediwolf »

Ja czekam do końca roku na jakieś oficjalnie info odnośnie polskiego wydania. Jak będzie cisza to kupuje wersję ang. Co do ceny, dla mnie akurat nie gra to roli, planszówki to moje hobby i wydawałem już znacznie więcej na np. Conana czy Zombicide :)
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4081
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: brazylianwisnia »

Cena niby nie gra roli ale zapłacisz 100zl więcej za Polska wersje w porównaniu do angielskiej? Osobiście wybiorę ang która zapewne w przyszłym roku spadnie z obecnych 480-500zl do 400-450zl. Myślę jednak ze wydawca rozsądnie wyceni.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
polwac
Posty: 2575
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 1167 times
Been thanked: 461 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: polwac »

Już nie mówiąc o dodatkach, które nie wiadomo, czy będą po polsku wydane. Ja mam angielską wersję i nie wymieniłbym jej nawet za darmo na polską.
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
Haloon
Posty: 322
Rejestracja: 12 sie 2011, 18:14
Has thanked: 40 times
Been thanked: 15 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: Haloon »

polwac pisze: 23 wrz 2018, 11:25 Już nie mówiąc o dodatkach, które nie wiadomo, czy będą po polsku wydane.
Amen
Awatar użytkownika
ravenone
Posty: 239
Rejestracja: 13 lip 2016, 21:29
Has thanked: 65 times
Been thanked: 35 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: ravenone »

pavel pisze: 22 wrz 2018, 21:19
ravenone pisze: 22 wrz 2018, 15:26
pavel pisze: 22 wrz 2018, 13:01 Co chcesz wiedzieć o
grze? Z chęcią odpowiem.
Ja chcę wiedzieć czy jest sens kupowania tej gry głównie pod kątem rozgrywek solo.
Bo przy częstotliwości zbierania ekipy, to zeszło by nam z 10 lat na ukończenie tej gry:/
I czy ewentualnie ktoś w trakcie kampanii może się dołączyć/odejść?
Oczywiście, że jest sens. Co tak najczęściej ludzie mówią o graniu solo w Gloom. Brak ukrytych celów życiowych. A te są czasami bardzo trudne do zrealizowania. Nie są dla mnie jakieś strategicznie ważne w tej grze.Czym jest cel życiowy w tej grze. Przede wszystkim odkrywaniem nowych klas postaci. Są jeszcze inne możliwości na zdobywanie nowych charakterów. Są cele, które jednej postaci mogą zająć 30 misji, są też łatwiejsze, ale w żaden sposób szczególny nie wpływa to diametralnie na zabawę solo. Pisałem już wiele razy o tym z ludźmi i jedyną rzeczą jaką tracisz solo to ta niepewność co robi partner w danej misji. Czy realizuję za każdym razem swój plan, czy też działa w co-op i chcę np. ukończenia scenariusza. Czasem bywa to frustrujące. Gloomhaven nie ma spisanych twardych zasad jeśli chodzi o postacie. W zasadzie przy każdej wizycie w mieście możesz zacząć grę inna postacią, które są dostępne. Każdy kto chce, dołączy w dowolnym momencie do rozgrywki, nie mając przymusu rozgrywania każdej misji. Tak samo jest z kampanią, czy losowymi scenariuszami. Gra daję dużą dowolność. Możesz grać dwoma, trzema postaciami solo. Po czasie ktoś inny może tymi postaciami zagrać. W tą grę tak naprawdę gra się płynnie i szybko. Są misję co zajmują 5/10 min. są takie po 2 godziny a nawet więcej. Jak rozłożysz Gloomhaven'a na stole, to nie chowaj go po dwóch trzech słabych nieudanych misjach. Daj się wciągnąć w fabułę, posmakujesz zwycięstwa, to wciągniesz się i zagrasz z 6/7 misji pod rząd i Cię nie znuży. Rozwój postaci, coraz ciekawszych zróżnicowanych misji, przedmiotów, masa ciekawych przeciwników, bosów, itp. To wszystko daje kopa do grania w ekipie i imo do grania solo również.
Przekonałeś mnie, sprzedaję lodówkę i czekam na wersję PL. :D
jediwolf
Posty: 401
Rejestracja: 11 sty 2015, 20:14
Has thanked: 82 times
Been thanked: 80 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: jediwolf »

Owszem macie racje. Ale tutaj pojawia się pewien problem. Jeśli chcemy, aby rozwijała się u nas polska scena planszówek między innymi polskie wersje, to musimy to wspierać. Oczywiście istnieje ogromne ryzyko jak np. z grami galakty. Ciężko znaleźć jakieś rozwiązanie.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1027 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: RUNner »

brazylianwisnia pisze: 23 wrz 2018, 10:08 Cena niby nie gra roli ale zapłacisz 100zl więcej za Polska wersje w porównaniu do angielskiej? Osobiście wybiorę ang która zapewne w przyszłym roku spadnie z obecnych 480-500zl do 400-450zl. Myślę jednak ze wydawca rozsądnie wyceni.
Masz na myśli oczywiście używkę?

Cena polskiej wersji będzie raczej niższa niż angielskiej, bo praktycznie zawsze tak jest.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Cyel
Posty: 2574
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1221 times
Been thanked: 1429 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: Cyel »

jediwolf pisze: 23 wrz 2018, 12:00 Owszem macie racje. Ale tutaj pojawia się pewien problem. Jeśli chcemy, aby rozwijała się u nas polska scena planszówek między innymi polskie wersje, to musimy to wspierać. Oczywiście istnieje ogromne ryzyko jak np. z grami galakty. Ciężko znaleźć jakieś rozwiązanie.
A to nie jest tak, że jak się siedzi w growym hobby i nie zna angielskiego to jest się w pewnym sensie niszą (nie mówię tu o segmencie gier casualowych i rodzinnych) ? Gry komputerowe, podręczniki rpg, bitewniaki czy planszówki jeszcze do niedawna były w w 99% po ang. Uczciwie powiem, że jak patrzę po gronie swoich grających znajomych z ostatnich ~20 lat (obecnych i byłych, poznanych przy różnych okazjach, grających w różne rzeczy od LAN-parties/online, przez erpegi/larpy po nowowczesne planszówki i bitewniaki) to nie wiem czy jest tam choć jedna osoba nie znająca angielskiego wystarczająco by grać...a osób nie znających polskiego przewinęło się co najmniej kilka, jeśli nie kilkanaście.
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: Yavi »

jediwolf pisze: 22 wrz 2018, 23:07 Ja czekam do końca roku na jakieś oficjalnie info odnośnie polskiego wydania. Jak będzie cisza to kupuje wersję ang. Co do ceny, dla mnie akurat nie gra to roli, planszówki to moje hobby i wydawałem już znacznie więcej na np. Conana czy Zombicide :)
Przed końcem miesiąca powinna pojawić się zapowiedź polskiego wydawcy :).
jediwolf
Posty: 401
Rejestracja: 11 sty 2015, 20:14
Has thanked: 82 times
Been thanked: 80 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: jediwolf »

Cyel pisze: 23 wrz 2018, 15:48 A to nie jest tak, że jak się siedzi w growym hobby i nie zna angielskiego to jest się w pewnym sensie niszą (nie mówię tu o segmencie gier casualowych i rodzinnych) ? Gry komputerowe, podręczniki rpg, bitewniaki czy planszówki jeszcze do niedawna były w w 99% po ang. Uczciwie powiem, że jak patrzę po gronie swoich grających znajomych z ostatnich ~20 lat (obecnych i byłych, poznanych przy różnych okazjach, grających w różne rzeczy od LAN-parties/online, przez erpegi/larpy po nowowczesne planszówki i bitewniaki) to nie wiem czy jest tam choć jedna osoba nie znająca angielskiego wystarczająco by grać...a osób nie znających polskiego przewinęło się co najmniej kilka, jeśli nie kilkanaście.
Masz rację, ale ja mieszkając w Polsce chciałbym jednak grywać w gry, wydane w rodzimym języku. Tak już mam. Z angielskim problemów nie mam, bo używam na co dzień w pracy, ale wśród znajomych jest kilkanaście osób nieznających angielskiego. W grach coopach to nie problem, ale w innych już tak. I np. znacznie lepiej i klimatyczniej czyta się fabularne wstawki w takim Eldritchu po polsku :D Nie grywam też w gry planszowe/fabularne w międzynarodowym środowisku ;)

Ale robimy mały offtop, a powinniśmy dyskutować o grze :)
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: rattkin »

jediwolf pisze: 23 wrz 2018, 16:52I np. znacznie lepiej i klimatyczniej czyta się fabularne wstawki w takim Eldritchu po polsku
Tylko gdy nie zna się angielskiego w stopniu umożliwiającym przyswajanie i docenianie takich treści. A tłumaczenia PL są często zaledwie cieniem oryginalnego tekstu.

Nie to żeby akurat Gloomhaven na tym miał jakoś ucierpieć. Świat i narrację w tej grze można z powodzeniem zignorować i jednocześnie nie czuć, że się cokolwiek straciło.
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4081
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: brazylianwisnia »

RUNner pisze: 23 wrz 2018, 14:22
brazylianwisnia pisze: 23 wrz 2018, 10:08 Cena niby nie gra roli ale zapłacisz 100zl więcej za Polska wersje w porównaniu do angielskiej? Osobiście wybiorę ang która zapewne w przyszłym roku spadnie z obecnych 480-500zl do 400-450zl. Myślę jednak ze wydawca rozsądnie wyceni.
Masz na myśli oczywiście używkę?

Cena polskiej wersji będzie raczej niższa niż angielskiej, bo praktycznie zawsze tak jest.
Mam na myśli nowke. W 3trolle po zniżkach jest za 470zl. Jak popyt na swiecie spadnie to i cena spadnie. Jeśli polska wersja ma być tańsza to musi być za 400zl w najtańszym sklepie.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: Bary »

rattkin pisze: 23 wrz 2018, 20:50
jediwolf pisze: 23 wrz 2018, 16:52I np. znacznie lepiej i klimatyczniej czyta się fabularne wstawki w takim Eldritchu po polsku
Tylko gdy nie zna się angielskiego w stopniu umożliwiającym przyswajanie i docenianie takich treści. A tłumaczenia PL są często zaledwie cieniem oryginalnego tekstu.

Nie to żeby akurat Gloomhaven na tym miał jakoś ucierpieć. Świat i narrację w tej grze można z powodzeniem zignorować i jednocześnie nie czuć, że się cokolwiek straciło.
Niestety w przypadku wielu graczy tak właśnie jest. Żeby móc wczuć się w klimat, trzeba znać angielski co najmniej w stopniu C1. Wystarczy, że jedna osoba w gronie nie spełnia tego kryterium i trzeba jej tłumaczyć, albo zaczynają się luki w rozumieniu fabuły. Ok, w takim Gloomhaven można to zignorować i nie czuć, że coś się straciło. Polecam jednak wniknąć nieco w fabułę, bo ona wbrew opinii wielu nie jest szczątkowa- bardzo dużo smaczków jest poukrywanych w "zakamarkach" Gloomhaven. Przypomina mi to trochę komputerowe Bloodborne/Dark Souls.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
CzajaX
Posty: 12
Rejestracja: 04 wrz 2016, 14:00

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: CzajaX »

Ja zmienię trochę temat. Czy można gdzieś w polskim internecie dostać upgrade kit do drugiej edycji? Chodzi mi o trackowanie hp i expa. Albo może jakieś pomysły jak to zrobić, gdyż chciałbym zachować te planszetki postaci w jak najlepszym stanie.
Awatar użytkownika
pavel
Posty: 795
Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
Lokalizacja: EU
Has thanked: 74 times
Been thanked: 112 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: pavel »

CzajaX pisze: 24 wrz 2018, 18:25 Ja zmienię trochę temat. Czy można gdzieś w polskim internecie dostać upgrade kit do drugiej edycji? Chodzi mi o trackowanie hp i expa. Albo może jakieś pomysły jak to zrobić, gdyż chciałbym zachować te planszetki postaci w jak najlepszym stanie.
Takich samych z gry nie kupisz. Natomiast na bgg możesz wyszukać trackery własnej roboty albo kupić nie dedykowane pod Gloomhavena takie uniwersalne. Ale nie wiem czy w polskich sklepach znajdziesz. Proponuję wpisać w Google.
Board game hp xp dual tracker.
Gloomhaven hp tracker.
Jeżeli jesteś zwolennikiem aplikacji to również można w ten sposób zaznaczać punkty xp i hp.
Awatar użytkownika
awawa
Posty: 1101
Rejestracja: 02 paź 2014, 10:28
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 43 times
Been thanked: 38 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: awawa »

Gdyby ktoś nie miał jeszcze wydrukowanych podstawek do zaznaczania zdrowia i statusów dla wrogów to zmiksowałem przepis dla kości 12mm. Pierwotnie miałem bardzo duży problem z taktycznym zobrazowaniem sytuacji na mapie, gdy te żetony leżały na osobnych tackach ze statystykami przeciwników. Przy dużej ich liczbie nie wiadomo było za bardzo który prawie umiera a który jest jeszcze nie tknięty i wkradał się chaos ;-)

Większość projektów na thingiverse proponuje podstawki, które wyglądają dla mnie jak ciągnięte przez wroga taczki a te nowe wykorzystują oryginalne podstawki z gry (które są odlewane a nie drukowane wiec tektura nie powinna się aż tak strzępić) i postać jest wycentrowana na hexie. Dodatkowo są uniwersalne dla zwykłych jednostek i elit więc można je drukować w jednym kolorze a jak komuś to nie wystarcza to z przodu jest kropka na maźniecie żółta lub białą farbą.

https://www.thingiverse.com/thing:3121216
Granie na Bemowie
ODPOWIEDZ