Strona 3 z 7

Re: Quartermaster General (Griggling Games)

: 02 mar 2017, 14:28
autor: Luke555
mauserem pisze:Rozegraliśmy wczoraj QG VoD - rozpoznanie bojem zasad (różnic jest na tyle sporo, że potrafi to namieszać, zwłaszcza jak wcześniej sie grało w 1914).
Graliśmy we czwórkę, wszyscy grali wcześniej w 1914 - co nie koniecznie było ułatwieniem :D
Napisaleś że nie było efektu WOW wsród Was, ale ogólnie czy grało sie w miarę ciekawie, były jakieś emocje, zwroty akcji czy raczej średnio? 3,5 h to jak sam pisales pewnie wynikało z tego, że poznawaliście mechanizmy, pozniej już chyba bedzie szybsza rozgrywka. I ostatnie - czy na dwie osoby ta gra się sprawdzi ? bo ile wiem, to można w ten sposób także zagrać.

Re: Quartermaster General (Griggling Games)

: 03 mar 2017, 09:34
autor: mauserem
Luke555 pisze:
mauserem pisze:Rozegraliśmy wczoraj QG VoD - rozpoznanie bojem zasad (różnic jest na tyle sporo, że potrafi to namieszać, zwłaszcza jak wcześniej sie grało w 1914).
Graliśmy we czwórkę, wszyscy grali wcześniej w 1914 - co nie koniecznie było ułatwieniem :D
Napisaleś że nie było efektu WOW wsród Was, ale ogólnie czy grało sie w miarę ciekawie, były jakieś emocje, zwroty akcji czy raczej średnio? 3,5 h to jak sam pisales pewnie wynikało z tego, że poznawaliście mechanizmy, pozniej już chyba bedzie szybsza rozgrywka. I ostatnie - czy na dwie osoby ta gra się sprawdzi ? bo ile wiem, to można w ten sposób także zagrać.
Grało się bardzo dobrze - to nie jest tak, że ta gra to jakiś crap - to bardzo dobrze skonstruowany mechanizm i rzeczywiście jeśli spojrzeć na to tak, że jest to pewna odnoga mechaniki co pisał @Raj. Jest to próba zrobienia czegoś bardzo wyspecjalizowanego w ramach bardzo syntetycznego konceptu - potrafię sobie wyobrazić, że znawcom tematu VoD może zrobić "dobrze". Podczas naszej rozgrywki też były emocje, kilka sytuacji "take that" bez możliwości odpowiedzi co zawsze daje dziką satysfakcję - ale sporo też było frustracji płynącej z pewnej "sztywności". Pisząc teraz zaczynam się lekko podkręcać na kolejną rozgrywkę - bo mam już kilka pomysłów na strategię dla Koryntu :) - samo to jest bardzo pozytywnym objawem.
Bardziej chodziło mi o wrażenie idące z jeszcze "ciepłego" porównania VoD i 1914 - gdzie ten drugi zostawił nas po grze z bardziej "rozgrzanymi głowami", czyli tym wspomnianym "wow".

Re: Quartermaster General (Griggling Games)

: 07 mar 2017, 13:07
autor: mauserem
Wybaczcie, że piszę pod własnym postem

opublikowałem na BGG przydatną (zwłaszcza na początku) kartę pomocy do QG 1914, (którą opracował AnaMan - dzięki!)
przedstawiającą kolejność faz, zasady odrzucania kart - elementy, które początkującym mogą sprawiać trudności.

tutaj link

jeśli macie jakieś uwagi - walcie śmiało

Re: Quartermaster General (Griggling Games)

: 06 kwie 2017, 16:13
autor: raj
Przyszedł czas na recenzję QG: Victory or Death

Re: Quartermaster General (Griggling Games)

: 06 kwie 2017, 21:39
autor: mauserem
raj pisze:Przyszedł czas na recenzję QG: Victory or Death
trudno się nie zgodzić - mam bardzo podobne odczucia

Wojna peloponeska to jednak bardziej abstrakcyjny temat, z topografią wysp greckich też nie jest intuicyjnie - szyja boli od ciągłego sprawdzania z kartami. Rewelacyjny jest patent z przekupstwami - bardzo elastycznie pozwala on wpływać na doraźne niedostatki w sytuacji na mapie - ale ostatecznie brakuje tego efektu wow jaki jest w 1914.
Zastanawiałem się czy nie wyglądałoby to inaczej gdybym najpierw zaczął od VoD'a, a potem zagrał w 1914 - niestety było inaczej to 1914 skradło całe show :)

Re: Quartermaster General (Griggling Games)

: 06 kwie 2017, 22:38
autor: raj
Ja wychodzę z założenia że jak mam 4 graczy to zagrałbym w VoD, jak mam 5 to w 1914. :)

Re: Quartermaster General (Griggling Games)

: 09 maja 2017, 10:14
autor: Andy
W długi weekend pierwsza partia pięcioosobowa w QG14-18. Skład:
:arrow: Ja (Niemcy), po dwóch partiach QG39-45 (dwu- i czteroosobowa, sama podstawka) i zapoznawczej solo QG14-18.
:arrow: Moja córka (Austro-Węgry i Imperium Ottomańskie), bez doświadczenia z QG.
:arrow: Mój Przyjaciel (Francja i Włochy), wybitny strateg z wieloletnim doświadczeniem, po dwóch partiach QG39-45 (ze mną).
:arrow: Jego Żona (Rosja), doświadczony i wszechstronny gracz (po czteroosobowej partii QG39-45 z moim udziałem).
:arrow: Ich Syn (Wielka Brytania), młody ale bardzo zdolny gracz (po czteroosobowej partii QG39-45 z moim udziałem).

Odczucia doskonałe! Wejście w system QG14-18 całkowicie bezproblemowe, także dla debiutantki w QG. Mechanika intuicyjna, sposób działania kart łatwy do opanowania. Przebieg rozgrywki emocjonujący, sytuacja zmieniająca się jak w kalejdoskopie. Figurki okropne, ale jakoś funkcjonują. Oczywiście wszyscy, choć w różnym stopniu, uczyliśmy się kart, a bez ich poznania nie można w pełni wykorzystać potencjału gry. Mimo to wszyscy zgodziliśmy się, że chcemy grać w przyszłości!

Państwa Centralne wygrały na koniec 1916 r. wskutek przewagi punktowej.

QG39-45 z oboma dodatkami jest prawdopodobnie głębszą grą niż podstawka QG14-18, ale to ta druga wydaje mi się lepszym sposobem na zapoznanie się z systemem.

Tymczasem Ian szykuje nowy dodatek, Cold War: https://www.boardgamegeek.com/thread/17 ... -expansion Trzyosobowy, na planszy do QG39-45. Jakoś mnie na razie nie porywa.

Re: Quartermaster General (Griggling Games)

: 09 maja 2017, 15:39
autor: Luke555
Andy pisze:W długi weekend pierwsza partia pięcioosobowa w QG14-18. Skład:
:arrow: Ja (Niemcy), po dwóch partiach QG39-45 (dwu- i czteroosobowa, sama podstawka) i zapoznawczej solo QG14-18.
:arrow: Moja córka (Austro-Węgry i Imperium Ottomańskie), bez doświadczenia z QG.
:arrow: Mój Przyjaciel (Francja i Włochy), wybitny strateg z wieloletnim doświadczeniem, po dwóch partiach QG39-45 (ze mną).
:arrow: Jego Żona (Rosja), doświadczony i wszechstronny gracz (po czteroosobowej partii QG39-45 z moim udziałem).
:arrow: Ich Syn (Wielka Brytania), młody ale bardzo zdolny gracz (po czteroosobowej partii QG39-45 z moim udziałem).

Odczucia doskonałe! Wejście w system QG14-18 całkowicie bezproblemowe, także dla debiutantki w QG. Mechanika intuicyjna, sposób działania kart łatwy do opanowania. Przebieg rozgrywki emocjonujący, sytuacja zmieniająca się jak w kalejdoskopie. Figurki okropne, ale jakoś funkcjonują. Oczywiście wszyscy, choć w różnym stopniu, uczyliśmy się kart, a bez ich poznania nie można w pełni wykorzystać potencjału gry. Mimo to wszyscy zgodziliśmy się, że chcemy grać w przyszłości!

Państwa Centralne wygrały na koniec 1916 r. wskutek przewagi punktowej.

QG39-45 z oboma dodatkami jest prawdopodobnie głębszą grą niż podstawka QG14-18, ale to ta druga wydaje mi się lepszym sposobem na zapoznanie się z systemem.

Tymczasem Ian szykuje nowy dodatek, Cold War: https://www.boardgamegeek.com/thread/17 ... -expansion Trzyosobowy, na planszy do QG39-45. Jakoś mnie na razie nie porywa.
Ciekawie opisane, jak długo zajęła wam rozgrywka w takim składzie? nie mam ani QG39-45 ani QG1914. Którą polecasz bardziej? Mysłalem bardziej nad 39-45 z dodatkiem alternate histories. jakie jest Twoje zdanie?

Re: Quartermaster General (Griggling Games)

: 09 maja 2017, 17:29
autor: Andy
Graliśmy niecałe trzy godziny, w tym przerwy. Jestem pewien, że po nabraniu wprawy można zejść do dwóch godzin, może nawet mniej.

Sądzę, że lepiej zacząć od QG14-18, jest chyba łatwiejszy na początek. Ale decydować powinny głównie Twoje zainteresowania. Bierz to, do czego Cię bardziej ciągnie.

Re: Quartermaster General (Griggling Games)

: 09 maja 2017, 21:25
autor: mauserem
Andy pisze:W długi weekend pierwsza partia pięcioosobowa w QG14-18. Skład:
:arrow: Ja (Niemcy), po dwóch partiach QG39-45 (dwu- i czteroosobowa, sama podstawka) i zapoznawczej solo QG14-18.
:arrow: Moja córka (Austro-Węgry i Imperium Ottomańskie), bez doświadczenia z QG.
:arrow: Mój Przyjaciel (Francja i Włochy), wybitny strateg z wieloletnim doświadczeniem, po dwóch partiach QG39-45 (ze mną).
:arrow: Jego Żona (Rosja), doświadczony i wszechstronny gracz (po czteroosobowej partii QG39-45 z moim udziałem).
:arrow: Ich Syn (Wielka Brytania), młody ale bardzo zdolny gracz (po czteroosobowej partii QG39-45 z moim udziałem).

Odczucia doskonałe! Wejście w system QG14-18 całkowicie bezproblemowe, także dla debiutantki w QG. Mechanika intuicyjna, sposób działania kart łatwy do opanowania. Przebieg rozgrywki emocjonujący, sytuacja zmieniająca się jak w kalejdoskopie. Figurki okropne, ale jakoś funkcjonują. Oczywiście wszyscy, choć w różnym stopniu, uczyliśmy się kart, a bez ich poznania nie można w pełni wykorzystać potencjału gry. Mimo to wszyscy zgodziliśmy się, że chcemy grać w przyszłości!

Państwa Centralne wygrały na koniec 1916 r. wskutek przewagi punktowej.

QG39-45 z oboma dodatkami jest prawdopodobnie głębszą grą niż podstawka QG14-18, ale to ta druga wydaje mi się lepszym sposobem na zapoznanie się z systemem.

Tymczasem Ian szykuje nowy dodatek, Cold War: https://www.boardgamegeek.com/thread/17 ... -expansion Trzyosobowy, na planszy do QG39-45. Jakoś mnie na razie nie porywa.
Bardzo podobne odczucia miałem.
Moim zdaniem aby zacząć z tym systemem kontakt QG 14-18 jest bardzo dobry.
Victory or Death - odradzam - jest ok, są emocje, ale jest w tym jakiś taki... hermetyczny.

Musze dorwac w swoje łapki QG39-45 i te dodatki - wtedy będę miał pełny ogląd tego systemu.
Ta zimna wojna zapowiada się o tyle ciekawie, że Ian Brody ewidentnie nabiera rozmachu - a ta tematyka idealnie może sie sprawdzić w tej mechanice.

Re: Quartermaster General (Griggling Games)

: 05 lip 2017, 15:23
autor: mauserem
Wybaczcie, że pisze pod własnym postem.

Grałem niedawno w QG 1914 z ludźmi słabującymi w angielskim - wydawało mi się, że język kart w QG 1914 jest bardzo przystępny i będzie ok.
Ale okazało się, że bariera językowa na tyle skutecznie psuje i spowalnia rozgrywkę, że postanowiłem opracować jakiś crib sheet - ściągę.

Udostępniam link do google doc ze wstępnym tłumaczeniem wszystkich kart.
edit, opracowana wersja jest wrzucona na BGG w wątku QG1914 jako arkusz excel link tutaj

Oczywiście pozostawiłem nazwy pól planszy w postaci oryginalnej (dla identyfikacji)
Nie tłumaczyłem na razie Tytułów Kart (dla identyfikacji - bo karty nie są numerowane)

W opisach kart, gdzie pojawiają się symbole zastosuję w wersji końcowej symbole (tak jak w oryginale), na razie stosuję skróty:
AH - Austro-Węgry
OT - Otomańska Turcja
GER - Niemcy
RUS - Rosja
ITA - Włochy
FR - Francja
UK - Zjednoczone Królestwo
US - Stany Zjednoczone
lub ich połączenia AH/OT, US/UK, FR/ITA
oraz multiplikator 2X, 3X

W przypadku symboli Przygotowania (Prepared) używam określeń:

obrona (tarcza)
kontynuacja ataku (strzałka)
i analogicznie z dopiskiem Floty - dla wersji morskich tych symboli
oraz multiplikator 2X
zaopatrzenie - to symbol supply (kwadrat)

w przypadku symboli wyniszczania (attrition) używam określenia
wyniszczenie i skrótu Siły
oraz multiplikatorów 2X, 3X
określenia "każda karta" przyjąłem dla czarnego symbolu wyniszczenia

Zastosowane określenia przyjąłem ad hoc, więc jestem otwarty na wszelkie propozycje, w tym stylistyczne.

Jeśli komuś będzie się chciało dokonać korekty to będę zobowiązany - dokument umożliwia komentowanie - więc możecie bezpośrednio w nim umieszczać Wasze komentarze i sugestie. Przypominam, że jest to na razie wersja wstępna - przetłumaczona "w locie" podczas przepisywania - momentami zapominałem się i pisałem po angielsku, więc jakieś "kwiatki" na pewno tam są.

Re: Warte uwagi gry w portalach crowdfundingowych

: 11 lip 2018, 23:50
autor: BartP
Jakoś zawsze pomijałem wzrokiem serię Quartermaster. Czy to typowe dla tej odsłony, że bazowo stworzono ją dla 3 graczy, czy też typowe dla poprzedniczek również? W jakich konfiguracjach one najlepiej chodzą?

Re: Warte uwagi gry w portalach crowdfundingowych

: 12 lip 2018, 00:04
autor: mauserem
Quartermastery to historyczne konflikty, więc zazwyczaj liczba graczy musi być podzielna przez 2
Rewelacyjnie chodzą oczywiście w pełnym składzie.
Ale miałem okazję pograć w ograniczonych składach i nie było źle - to zazwyczaj oznacza, że jedna talia bywa pod kontrolą dwóch graczy (na stronę).
Ale i nieparzyste składy też ogrywaliśmy i zabawa nadal była przednia.
Ostatnio grałem w Victory or Death (wojna peloponeska) w dwie osoby i tu akurat było dziwnie, ale ja chyba do tego tytułu jestem uprzedzony.
Ewidentnie męczyłem się zarządzając dwiema taliami na raz.
Cold War i bazowych trzech graczy bardzo mnie ciekawi i u mnie ma to zielone światło - bardzo podoba mi się jak Ian Brody rozwija ten koncept - bo mimo podobieństw te gry różnią się istotnymi i kształtującymi rozgrywkę elementami.

Re: Warte uwagi gry w portalach crowdfundingowych

: 12 lip 2018, 08:11
autor: raj
QG:WW2 - 6 osób, QG:1914 - 5 osób, QG:VoD - 4 osoby, QG:CW - 3 osoby.
Najlepiej grać w pełnych składach, przy brakach ktoś prowadzi 2 lub 3 nacje co spowalnia grę.
Najtrudniejszą grą jest QG:VoD.
Recenzje:
https://www.gamesfanatic.pl/2015/09/10/ ... r-general/
https://www.gamesfanatic.pl/2017/02/09/ ... eral-1914/
https://www.gamesfanatic.pl/2017/04/06/ ... -or-death/

Przy czym QG:1914 > QG:VoD >= QG:WW2 (z dodatkami) > QG:WW2 (bez dodatków)

Wydzielę te posty do wątku o QG.

Re: Warte uwagi gry w portalach crowdfundingowych

: 12 lip 2018, 08:19
autor: Odi
Zimna wojna, a na mapie granice Królestwa Polskiego :/

Re: Quartermaster General (Griggling Games)

: 12 lip 2018, 12:09
autor: raj
Dla tych co się jeszcze nie zorientowali - ruszył KS na QG: Cold War
https://www.kickstarter.com/projects/19 ... d-war-boar

Re: Warte uwagi gry w portalach crowdfundingowych

: 13 lip 2018, 09:06
autor: kaimada
Odi pisze: 12 lip 2018, 08:19 Zimna wojna, a na mapie granice Królestwa Polskiego :/
Ja już się przy 1914 o to kłóciłem i zostałem uświadomiony przez raja, że się czepiam i nie mam racji, więc... :mrgreen:

Na upartego znowu można to bronić umownymi granicami z 1941 roku, ale serio? :wink:

Re: Quartermaster General (Griggling Games)

: 13 lip 2018, 09:09
autor: raj
Bo się czepiałeś :)
Ale tutaj to już faktycznie poszli po bandzie choć dla samej rozgrywki to nie ma znaczenia.

Re: Quartermaster General (Griggling Games)

: 13 lip 2018, 09:21
autor: kaimada
raj pisze: 13 lip 2018, 09:09 Bo się czepiałeś :)
Ale tutaj to już faktycznie poszli po bandzie choć dla samej rozgrywki to nie ma znaczenia.
No czepiałem się. :mrgreen:
Tylko po prostu nie rozumiem czemu tak uparcie te mapy rysują. :wink:
Tak czy siak muszę wreszcie jakiegoś QG wypróbować.

Re: Warte uwagi gry w portalach crowdfundingowych

: 13 lip 2018, 09:26
autor: Andy
raj pisze: 12 lip 2018, 08:11 QG:WW2 - 6 osób, QG:1914 - 5 osób, QG:VoD - 4 osoby, QG:CW - 3 osoby.
Najlepiej grać w pełnych składach, przy brakach ktoś prowadzi 2 lub 3 nacje co spowalnia grę.
Grałem w QG14-18 i QG39-45 w różnych konfiguracjach i jestem odmiennego zdania. Kiedy jest pełny skład, zawsze ktoś o coś pyta, ma wątpliwości co do jakiejś karty, próbuje ustalić z sojusznikami dalsze posunięcia itp. W partii dwuosobowej to idzie dużo sprawniej, pod warunkiem że obaj gracze zachowują porządek na stole i nie mylą im się talie poszczególnych państw z diskardami i rękami. Przy dwóch graczach najlepiej ogrania się również zależności miedzy sojuszniczymi kartami.

Byłem zaskoczony, jak fajnie gra się nawet w pojedynkę! Nie trzeba tylko po dobraniu kart dla państwa oglądać ich, a odkładać zakryte, co ładnie symuluje mgłę wojny.

A do wspierających docierają już egzemplarze najnowszego dodatku do QG39-45 pt. Prelude: https://www.boardgamegeek.com/boardgame ... al-prelude
KS: https://www.kickstarter.com/projects/14 ... =bggforums

Re: Quartermaster General (Cold War by PSC)

: 12 lis 2018, 17:02
autor: mauserem
QG Cold War zaczął trafiać do wspierających i niestety nie jest zbyt fajnie. :evil:
Okazuje się, że wydawca PSC Games to jednak banda patałachów - już kampania pokazywała, że jest to ekipa, która ewidentnie "nie umi w kicka" :mrgreen:
To taraz, kiedy gra w końcu trafiła w ręce graczy okazuje się, że "dali ciała" jak amatorzy.
Jednym ze strech goali po ufundowaniu (20k funtów) była zmiana wykończenia kart na płótnowane.
Niestety okazała się, że karty w pudełkach są zwykłe - wykończone na gładko. Wykończenie teksturowane mają jedynie 3 promoski - co tym samym uniemożliwia grę tymi kartami.
Jak się zapewne domyślacie - po tym jak zaczęły padać pytania z prośbami o wyjaśnienia - firma PSC zaprzestała jakiejkolwiek aktywności na KS i nie odpowiada na maile.
Spoiler:

Re: Quartermaster General (Griggling Games)

: 12 lis 2018, 17:45
autor: Odi
Ja QG Cold War odpuściłem z rozmysłem, gdy tylko zobaczyłem, że zimnowojenna Europa Środkowa ma kształt granic z 1914 r.

Są jednak u mnie granice tolerancji na swobodne podejście do historii...

Re: Quartermaster General (Griggling Games)

: 12 lis 2018, 18:17
autor: raj
Mnie dodatkowo zniechęciło zebranie krajów neutralnych w trzeciego gracza.

Re: Quartermaster General (Griggling Games)

: 13 lis 2018, 09:39
autor: Andy
Kiedy zobaczyłem, że QG CW ma być zimną wojną w postaci trzeciej wojny światowej, na dodatek z "państwami niezaangażowanymi" jako stroną, przestałem się tym w ogóle interesować. Po strasznych żołnierzykach i stateczkach do QH14-18 nie miałem też złudzeń, że wydawaniem gier planszowych powinni zajmować się specjaliści, a nie producenci miniaturek.

Re: Quartermaster General (Griggling Games)

: 13 lis 2018, 09:50
autor: mauserem
Mnie akurat przyciągnęło ustawienie tego settingu specjalnie pod trzech graczy.
Mam raczej w nosie historyczną poprawność i kształt granic - ostatecznie nie jest to gra rekonstrukcyjna. Od pierwszego rozdania rozgrywa się "alternate history".
Od poprawności historycznej są inne gry - tu bardziej ciekawiło mnie jak zostanie rozwinięty bazowy koncept Brody'ego.
Ale podejście PSC Games to kpina - to było moje największe zastrzeżenie na starcie, właśnie oni jako wydawca, oraz żenujący poziom kampanii, - zaryzykowałem i dostałem wraz innymi backerami po nosie. Trudno. Mimo wszystko liczę na dobrą rozgrywkę. Chyba już niebawem.