This War of Mine: Gra planszowa / The Board Game (M. Oracz, J. Wiśniewski)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Grzeju
Posty: 60
Rejestracja: 06 mar 2016, 22:47
Has thanked: 1 time
Been thanked: 7 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: Grzeju »

Ja mam wtasowanych "farmerów" i "Serce miasta". Często korzystam z "kanałów". Nie grałem jeszcze z "taktyką" i "sierotami".
"Kanały" ułatwiają zdobycie surowców, ale strasznie wydłużają grę (dwa razy wyprawa podczas jednego dnia).
"Farmerzy" dodają nowe sprzęty do domu. niby bardzo atrakcyjne, ale jakoś mi się nie przydawały. Dodatkowo o ile dobrze pamiętam to do talii Intruzów dodają "pozytywniejsze" spotkania, więc jest troszkę łatwiej.
"Serce miasta" zawsze może się przydać aby przehandlować wartościowe i niepotrzebne przedmioty wracając z wyprawy.
"Wspomnienia".. takie małe bonusiki i dodatkowy klimat i historia poszczególnych postaci.

Scenariusze dodatkowe są bardzo fajne (a szczególnie nagrody z kopert)

Ja odkupiłem wersję KS od kogoś i kostki gruzowej nie mam. Była w każdym egzemplarzu czy dodatkowo płatna?
Awatar użytkownika
Lothrain
Posty: 3410
Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 142 times
Been thanked: 300 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: Lothrain »

Grzeju pisze: 19 kwie 2018, 10:42 Była w każdym egzemplarzu czy dodatkowo płatna?
Była dodatkowo płatna.
Ja gram tylko z dodatkowymi scenariuszami - jest szybciej i ciekawiej. Choć "Krew na śniegu" przeszliśmy wyjątkowo spokojnie i bez stresu.
Awatar użytkownika
Acererak
Posty: 800
Rejestracja: 28 cze 2017, 23:43
Has thanked: 99 times
Been thanked: 13 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: Acererak »

http://galakta.pl/epizody-czesc-i/

Ciąg dalszy wieści o dodatku. No to dam głowę, że dwa z pozostałych nieujawnionych scenariuszy to będą te z add-onów, choć być może też lekko odświeżone tak jak epidemia(graficznie i np więcej kart). A więc dalej niezbyt fajnie wygląda stosunek zawartości nowego do starego jak dla mnie. Zobaczymy jeszcze jaka cena będzie, ale obstawiam że zbyt mało nowości będzie, żeby mnie zachęcić drugi raz do kupna tego samego.
Awatar użytkownika
uyco
Posty: 1053
Rejestracja: 09 sty 2006, 13:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 145 times
Been thanked: 25 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: uyco »

słabe to.
mogli podzielić kontent, zrobić dodatek z płatnych add-onów (fair enough - czekaliśmy co prawda dłużej na grę i zapłaciliśmy słono) i drugi z zupełnie nowym materiałem. jeśli to powtórka, zaprawiona jedynie szczyptą czegoś nowego to także wysiadam...
'STAY OUT OF MY TERRITORY.'

kupię sprzedam
wirusman
Posty: 1972
Rejestracja: 08 sty 2014, 19:18
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 83 times
Been thanked: 28 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: wirusman »

To jest norma, że umieram już trzeciego dnia?
Awatar użytkownika
veljarek
Posty: 1186
Rejestracja: 07 sty 2009, 19:50
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 5 times
Been thanked: 22 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: veljarek »

wirusman pisze: 16 maja 2018, 09:17 To jest norma, że umieram już trzeciego dnia?
Zwykle drugiego ;)
_______________
Nie wystarczy grać w gry, trzeba jeszcze grać we właściwe gry
Awatar użytkownika
p_olo86
Posty: 412
Rejestracja: 04 sty 2017, 11:31
Has thanked: 9 times
Been thanked: 29 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: p_olo86 »

veljarek pisze: 16 maja 2018, 09:18
wirusman pisze: 16 maja 2018, 09:17 To jest norma, że umieram już trzeciego dnia?
Zwykle drugiego ;)
A przy naprawdę dużym pechu to i drugiego można nie doczekać:)
wirusman
Posty: 1972
Rejestracja: 08 sty 2014, 19:18
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 83 times
Been thanked: 28 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: wirusman »

Parszywa wojna
Argue
Posty: 436
Rejestracja: 06 lis 2017, 18:07
Lokalizacja: Orzesze
Has thanked: 7 times
Been thanked: 85 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: Argue »

Jesteśmy w trakcie pierwszej rozgrywki, wczoraj graliśmy z dobre dwie, trzy godziny, dzisiaj też parę tur z doskoku, gdyż gra cały czas rozłożona na stole.
Open and play - świetna sprawa, co prawda jest parę momentów, w których gra jest podatna na interpretacje, ale staramy się zgodnie z zaleceniami autorów iść z duchem gry i traktować to tak, jakby to było na wojnie.

Szkoda tylko słabej "ostrości" figurek w wydaniu Galakty, ale cała reszta trzyma poziom, jeżeli chodzi o wykonanie. Ciekaw jestem jak będzie się grało gdy pozna się już większość skryptów.
Póki co pozostaje chłonąć klimat i przetrwać tę wojnę :)
Kisun
Posty: 1128
Rejestracja: 12 lip 2015, 16:47
Lokalizacja: Gostyń (Wlkp)
Has thanked: 113 times
Been thanked: 131 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: Kisun »

W każdym wydaniu są te same figurki. Lepsza jakość była tylko figurek żywicznych, za które trzeba było zapłacić dodatkowo.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8735
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2643 times
Been thanked: 2331 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: Curiosity »

Wczoraj przekonałem się, ile ta gra mówi o ludziach w nią grających.
Graliśmy we troje, w tym dwie osoby po raz pierwszy. Przed grą poradziłem im, żeby przy podejmowaniu decyzji nie patrzyli na to co im się "mechanicznie" opłaca, tylko robili tak, jak postąpiliby sami.

I właśnie koleżanka tak grała. Bardzo empatycznie. Gdy była opcja pomocy - pomagała. Raz jakieś oprychy chciały kogoś skrzywdzić. Decyzja - "To nie nasza sprawa", czy "Ej, zostawcie ich w spokoju!" - oczywiście to drugie. Ktoś z NPC-ów wdepnął na minę, oderwało mu nogi - odejść, czy dobić? Przy tym była najdłuższa debata. Wkurzała się, że nie ma opcji żeby spróbować pomóc. Pytała, ile człowiek może żyć po czymś takim, czy to kwestia godzin czy minut.

Takich kwestii było sporo i pomyślałem, że jak będę chciał lepiej poznać jakimi ludźmi są moi znajomi, to rozłożę dla nich TWoM.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
zakwas
Posty: 1777
Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
Lokalizacja: Zgierz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 12 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: zakwas »

Curiosity pisze: 27 maja 2018, 16:04 Wczoraj przekonałem się, ile ta gra mówi o ludziach w nią grających.
Graliśmy we troje, w tym dwie osoby po raz pierwszy. Przed grą poradziłem im, żeby przy podejmowaniu decyzji nie patrzyli na to co im się "mechanicznie" opłaca, tylko robili tak, jak postąpiliby sami.

I właśnie koleżanka tak grała. Bardzo empatycznie. Gdy była opcja pomocy - pomagała. Raz jakieś oprychy chciały kogoś skrzywdzić. Decyzja - "To nie nasza sprawa", czy "Ej, zostawcie ich w spokoju!" - oczywiście to drugie. Ktoś z NPC-ów wdepnął na minę, oderwało mu nogi - odejść, czy dobić? Przy tym była najdłuższa debata. Wkurzała się, że nie ma opcji żeby spróbować pomóc. Pytała, ile człowiek może żyć po czymś takim, czy to kwestia godzin czy minut.

Takich kwestii było sporo i pomyślałem, że jak będę chciał lepiej poznać jakimi ludźmi są moi znajomi, to rozłożę dla nich TWoM.
U nas każda partia w której grały baby była uwalona. Faceci czasem ryzykowali i pomagali, ale nie każdemu po kolei - kobiety każdemu chciały pomoc. Taka u nas zasada wyszła. :)
Awatar użytkownika
Pastorkris
Posty: 901
Rejestracja: 10 lis 2009, 07:30
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 1 time
Been thanked: 3 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: Pastorkris »

Curiosity pisze: 27 maja 2018, 16:04 Wczoraj przekonałem się, ile ta gra mówi o ludziach w nią grających.
Graliśmy we troje, w tym dwie osoby po raz pierwszy. Przed grą poradziłem im, żeby przy podejmowaniu decyzji nie patrzyli na to co im się "mechanicznie" opłaca, tylko robili tak, jak postąpiliby sami.

I właśnie koleżanka tak grała. Bardzo empatycznie. Gdy była opcja pomocy - pomagała. Raz jakieś oprychy chciały kogoś skrzywdzić. Decyzja - "To nie nasza sprawa", czy "Ej, zostawcie ich w spokoju!" - oczywiście to drugie. Ktoś z NPC-ów wdepnął na minę, oderwało mu nogi - odejść, czy dobić? Przy tym była najdłuższa debata. Wkurzała się, że nie ma opcji żeby spróbować pomóc. Pytała, ile człowiek może żyć po czymś takim, czy to kwestia godzin czy minut.

Takich kwestii było sporo i pomyślałem, że jak będę chciał lepiej poznać jakimi ludźmi są moi znajomi, to rozłożę dla nich TWoM.
Świetne spostrzeżenia. W TWOMa grywam tylko z ukochaną i zauważyłem, że zwykle podejmujemy identyczne decyzje. Z reguły można je zdefiniować jako "Pomóż jeśli możesz, o ile nie wpakujesz się w kłopoty", z drobną przewagą ryzyka w moją stronę.
Sam jestem ciekaw gry ze znajomymi i ich decyzji :) ale obawiam się, że w 4 osoby przy stole byłoby zbyt dużo śmiechów i relaksu by móc wczuć się w role i odpowiedni nastrój by decyzje były tymi rzeczywistymi, a nie tylko podejmowanymi na potrzeby rozrywki/rozgrywki.
Argue
Posty: 436
Rejestracja: 06 lis 2017, 18:07
Lokalizacja: Orzesze
Has thanked: 7 times
Been thanked: 85 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: Argue »

My z żoną zaliczyliśmy w niedzielę 6-godzinną partię, ale niestety zginęliśmy po koniec drugiego rozdziału :(

Jedynie co, to osobiście ciężko jest mi wykazać się empatią, jak gram w tę grę to staram się jednak oddać zachowanie wojenne i mając dziennik w dłoni raczej kieruje się wszystkim aby przetrwać nie zważając na to, co dzieje się za mną i wokół mnie.
Gatherey
Posty: 896
Rejestracja: 20 mar 2017, 09:52
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 16 times
Been thanked: 47 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: Gatherey »

ja tylko tak to zostawię tutaj:

https://boardgamegeek.com/thread/200404 ... elation-ks

ale galakta chyba chyli sie ku upadkowi z tkaimi akcjami.
Daetorian
Posty: 222
Rejestracja: 03 cze 2016, 09:08
Has thanked: 10 times
Been thanked: 12 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: Daetorian »

Gatherey pisze: 08 cze 2018, 11:03 ja tylko tak to zostawię tutaj:

https://boardgamegeek.com/thread/200404 ... elation-ks

ale galakta chyba chyli sie ku upadkowi z tkaimi akcjami.
AR...
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3353
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1114 times
Been thanked: 1270 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: seki »

Gatherey pisze: 08 cze 2018, 11:03 ja tylko tak to zostawię tutaj:

https://boardgamegeek.com/thread/200404 ... elation-ks

ale galakta chyba chyli sie ku upadkowi z tkaimi akcjami.
Galakta wydaję dodatek, usprawnia grę. Nie widzę w tym nic złego. Nie mają zobowiązań wobec wspierających. To AR dała ciała pozwalając na powielanie SG z KSa.
wirusman
Posty: 1972
Rejestracja: 08 sty 2014, 19:18
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 83 times
Been thanked: 28 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: wirusman »

Jak umowę tak skonstruowali ro tak mają:)
Skywarden
Posty: 203
Rejestracja: 10 wrz 2013, 11:15
Been thanked: 6 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: Skywarden »

Lekcja jest prosta - omijać AR szerokim łukiem. Mam tylko nadzieję, że ludzie z kolejnych kampanii otrzymają wszystko w odpowiedniej jakości. Mnie to nie dotyczy, gdyż Ci Państwo nie zobaczą ode mnie żadnej złotówki. Szkoda mi tylko wydanych na te wszystkie dodatki pieniędzy.
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6125
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 640 times
Been thanked: 507 times
Kontakt:

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: pan_satyros »

Skywarden pisze: 08 cze 2018, 13:08 Lekcja jest prosta - omijać AR szerokim łukiem. Mam tylko nadzieję, że ludzie z kolejnych kampanii otrzymają wszystko w odpowiedniej jakości. Mnie to nie dotyczy, gdyż Ci Państwo nie zobaczą ode mnie żadnej złotówki. Szkoda mi tylko wydanych na te wszystkie dodatki pieniędzy.
Ano trochę smutne, bo już w momencie wydania KS pamiętam poruszenie, gdy okazało się, że te SG to dość niewielka garść elementów.
Teraz dochodzi kwestia, że poza sporą ceną SG względem liczby elementów, są one dodatkowo uboższe treściowo względem dodatku retail (osoba z KS, chcąc mieć lepszą edycję dodatków płaci drugi raz i raczej starych SG już nie użyje).
No nic zobaczymy, co z tego będzie.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: rattkin »

Te SG były naprawdę mierne, nie ma co po nich płakać. Ta gra jest w porządku w swojej bazowej formie, dodatki ją tylko rozmywają i wybijają gracza z prowadzonej narracji. Owszem, ruch to (czy Galakty, czy AR, już mi się nie chce wnikać) iście bucowski, ale akurat w przypadku tej gry, można spokojnie machnąć ręką.
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6125
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 640 times
Been thanked: 507 times
Kontakt:

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: pan_satyros »

rattkin pisze: 08 cze 2018, 13:20 Te SG były naprawdę mierne, nie ma co po nich płakać. Ta gra jest w porządku w swojej bazowej formie, dodatki ją tylko rozmywają i wybijają gracza z prowadzonej narracji. Owszem, ruch to (czy Galakty, czy AR, już mi się nie chce wnikać) iście bucowski, ale akurat w przypadku tej gry, można spokojnie machnąć ręką.
Patrząc czysto merytorycznie, pewnie tak. Dla mnie również podstawka jest sama w sobie świetna, tylko czy wspierałem by przepłacić hehe?
Awatar użytkownika
mauserem
Posty: 1817
Rejestracja: 26 lis 2014, 09:37
Has thanked: 253 times
Been thanked: 165 times
Kontakt:

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: mauserem »

Kurde, ale głupie posunięcie - po prostu nie mogę uwierzyć, że ktoś się decyduje na takie działanie.
Tym bardziej mi łyso, bo AR to był taki przykład, że można, że da się - jak się chce, mój sztandarowy "Polak potrafi".
Wizerunkowo we wszystkich ich projektach zaczynają leżeć i kwiczeć. Nie powinni byli Galakcie pozwolić na taki ruch.
Szkoda - mam wrażenie, że takie działania walnie przyczynią się do odpływu kolejnych wspierających w crowdfoundingu.
Sama gra jest rewelacyjna. Najlepsza obecnie gra ze złożonym storytellingiem. Podstawka, moim zdaniem, wypełnia kompletnie oczekiwania - nie brakuje mi w niej niczego.

Na razie dodatki nie są mi potrzebne - przetrwam w tym wrogim świecie.

myślę, że w końcu przyjdzie czas na opamiętanie i wyciąganie wniosków - oby nie za późno.
Awatar użytkownika
walkingdead
Posty: 2036
Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
Has thanked: 121 times
Been thanked: 331 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: walkingdead »

zakwas pisze: 27 maja 2018, 18:37
Curiosity pisze: 27 maja 2018, 16:04 Wczoraj przekonałem się, ile ta gra mówi o ludziach w nią grających.
Graliśmy we troje, w tym dwie osoby po raz pierwszy. Przed grą poradziłem im, żeby przy podejmowaniu decyzji nie patrzyli na to co im się "mechanicznie" opłaca, tylko robili tak, jak postąpiliby sami.

I właśnie koleżanka tak grała. Bardzo empatycznie. Gdy była opcja pomocy - pomagała. Raz jakieś oprychy chciały kogoś skrzywdzić. Decyzja - "To nie nasza sprawa", czy "Ej, zostawcie ich w spokoju!" - oczywiście to drugie. Ktoś z NPC-ów wdepnął na minę, oderwało mu nogi - odejść, czy dobić? Przy tym była najdłuższa debata. Wkurzała się, że nie ma opcji żeby spróbować pomóc. Pytała, ile człowiek może żyć po czymś takim, czy to kwestia godzin czy minut.

Takich kwestii było sporo i pomyślałem, że jak będę chciał lepiej poznać jakimi ludźmi są moi znajomi, to rozłożę dla nich TWoM.
U nas każda partia w której grały baby była uwalona. Faceci czasem ryzykowali i pomagali, ale nie każdemu po kolei - kobiety każdemu chciały pomoc. Taka u nas zasada wyszła. :)
Moi koledzy znad planszy nie mogą powiedzieć o mnie tego samego :) Jako baba nie miałam problemu z podejmowaniem kontrowersyjnych decyzji o braku pomocy itd. Ba, sama też inicjowałam takie rozwiązania. I nie sądze, aby to mówiło wiele o mojej empatii- bo to tylko gra. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Acererak
Posty: 800
Rejestracja: 28 cze 2017, 23:43
Has thanked: 99 times
Been thanked: 13 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: Acererak »

A ja jestem zdziwiony, że tyle zdziwienia w temacie tego dodatku. Owszem, mogę zrozumieć że niepolskojęzyczne osoby mogły nie do końca być świadome co znajduje się w zapowiedziach dodatku, ale po polsku to samo już dawno było powiedziane. Niefajna sprawa, gdzie można wyciągnąć np ceny którymi AR kusiło ("SG X: save 15 GBP!"). No ale przede wszystkim to po co osobom, które 4/5 tego w SG tylko z innymi grafikami i może nieco zmienionymi kartami? Generalnie dla AR powinno to się negatywnie odbić: po co kupować jakieś add-ony (o SG nie wspominając), skoro potem dostanie się to samo i tak? Dobrze, że gra nie jest wyłącznie na polski rynek, to może jakiś efekt będzie (a może nie będzie, bo ludzie tylko w sieci się nawkurzają a kupią i tak?). Można było wypuścić dodatek z samymi SG i to byłoby ok, bo w tego mniej więcej można było się spodziewać. Czy próba zjedzenia ciastka i posiadania ciastka (backerów oraz nowych klientów) się uda? Zobaczymy co to będzie.
ODPOWIEDZ