This War of Mine: Gra planszowa / The Board Game (M. Oracz, J. Wiśniewski)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
YoYo
Posty: 378
Rejestracja: 02 sty 2018, 21:07
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 40 times
Been thanked: 33 times
Kontakt:

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: YoYo »

Oby nie tak „dynamicznie” jak nad Road to Legend do Descenta ;).
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 52 times
Been thanked: 17 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: Marx »

YoYo pisze:Gra jest MEGA.
Jesteśmy po 3 rozgrywkach (na dwie osoby, w takiej konfiguracji sprawdza się bardzo dobrze, jedyne co, to nie do końca trzyma się te zasady przekazywania dziennika, raczej po większej ilości faz, a w następnej rundzie robi to druga osoba).
Lekko nie jest, ale klimacik jest (+soundtrack gdzieś w tle z TWoM) na pewno, do tego ciągłe kombinowanie i stan zagrożenia i wybory w stylu "jak nie urok to sraczka". Faktycznie też, ciągnie się dość długo (nawet do końca pierwszego rozdziału, bo do 2-go jeszcze nikt nie dotrwał :>). Myślę, że jeden z lepszych tytułów wart uwagi i bardzo dobrze sprawdzający się w trybie 1-2 gracze. Co do dwóch, najlepiej wg. mnie się sprawdza (funkcja lidera, mniej ganiania z tym dziennikiem) jak jeden gracz wykonuje działania na: Poranek, Zmierzch, Wieczór, Świt (czyli takie związane z zarządzeniem), drugi gracz: Wyprawa i Intruzi (czyli walka, poszukiwania, eksploracja). W kolejnej rundzie się zamieniamy kolejnością.

Obrazek

Szkoda, że nie ma takiej karty na której jest wszystko w skrócie, takie podsumowanie w formie streszczenia.
Ktoś coś takiego jednak widzę, że zrobił na BGG https://www.boardgamegeek.com/filepage/ ... i-1-kartka .
Bardzo podobne wrażenia i spostrzeżenia. Za mną podobnie trzy partie i gra się znakomicie. Cieszę się strasznie, że wsparłem ten projekt, naprawdę było warto. Klimat i zarządzanie. ciągła walka o przetrwanie. Motyw z dziennikiem po jakimś czasie rzeczywiście trochę się robi uciążliwy, w przeciwieństwie do pierwszej partii, gdy poznawaliśmy grę i jej mechanikę i miało to sens. Właśnie sam szukałem skrótu zasad.

Świetnie, że dodano tak dużo drobnych dodatków i te większe fabularne rozszerzenia. Akurat cele indywidualne graczy jakoś mnie nie interesują, ale 13. postać czy dodatek farmerzy mogą być ciekawe. Wspomnienia, serce miasta czy incydenty zwiększą regrywalność (oby).
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
osa1908
Posty: 260
Rejestracja: 15 maja 2016, 15:42
Has thanked: 88 times
Been thanked: 11 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: osa1908 »

Czy koszulk wymiaru 63.5mm x 88mm beda pasowaly?Zgory dzieki.
Awatar użytkownika
zakwas
Posty: 1777
Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
Lokalizacja: Zgierz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 12 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: zakwas »

osa1908 pisze:Czy koszulk wymiaru 63.5mm x 88mm beda pasowaly?Zgory dzieki.
Na karty - pewnie tak. Do pudełka, raczej nie. ;)
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4034
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 6 times
Been thanked: 21 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: AkitaInu »

Ultra pro fit pasuja na karty i do wypraski
Awatar użytkownika
elbruus
Posty: 258
Rejestracja: 18 sty 2015, 10:39
Has thanked: 142 times
Been thanked: 42 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: elbruus »

Zwykłe rebele w tym rozmiarze również panują do kart na styk i mieszczą się w wyprasce.
Awatar użytkownika
YoYo
Posty: 378
Rejestracja: 02 sty 2018, 21:07
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 40 times
Been thanked: 33 times
Kontakt:

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: YoYo »

A jakieś podpowiedzi jak grać, żeby wygrać (podstawka) ?

Ja zauważyłem, że dobrze sprawdza się to (sam początek rozgrywki więc w sumie nie trzeba używać spoilera):
Spoiler:
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3356
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 104 times
Been thanked: 129 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: maciejo »

YoYo pisze:A jakieś podpowiedzi jak grać, żeby wygrać (podstawka) ?

Ja zauważyłem, że dobrze sprawdza się to (sam początek rozgrywki więc w sumie nie trzeba używać spoilera):
Spoiler:
Kurcze szukam i szukam, napisz proszę gdzie znalazłeś tą zasadę jedzenia w dowolnym momencie.

Up: znalazłem, pytanie nieaktualne :D Skrypt 351.
Ostatnio zmieniony 13 lut 2018, 12:04 przez maciejo, łącznie zmieniany 1 raz.
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
RunMan
Posty: 1194
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: RunMan »

Zasady zaawansowane dla fazy wieczoru w Księdze Skryptów.
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3356
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 104 times
Been thanked: 129 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: maciejo »

Jak wyglądają Wasze statystyki wygranych i porażek w podstawowym scenariuszu.
Rozegrałem 3 partie i raz doszedłem do II Rozdziału :roll:
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: rattkin »

Ja miałem bardzo podobnie w swoich pierwszych kilku grach. Na szczęście to się zmieniło w kolejnych... bo już ich nie grałem :)
Awatar użytkownika
ravenone
Posty: 239
Rejestracja: 13 lip 2016, 21:29
Has thanked: 64 times
Been thanked: 35 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: ravenone »

YoYo - bardzo dobry pomysł, daje to trochę lepszy start na dzienne akcje.
U mnie 4 partie rozegrane (2 w 2os. i 2 solo) i gra mnie póki co depcze.
3 zgody w okolicy 1-2 rozdziału. Raz tylko dotrwałem do ostatniego wydarzenia kończącego, ale pomimo zawieszenia broni, moja jedyna postać padła w fazie świtu.
Gdy są momenty, że idzie dobrze, to nagle bandyci zabierają najcenniejsze rzeczy, albo szczury wyjadają całe jedzenie.
Ta gra ma więcej z masochizmu niż Robinson Crusoe... dlatego jutro znowu wyciągnę ją na stół;)
Na plus oczywiście zaliczam dziennik skryptów, w którym drzemią niekończące się opowieści, przygody i znaleziska:
Spoiler:
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3356
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 104 times
Been thanked: 129 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: maciejo »

Dobrze,to może z innej beczki-ktoś z Was wygrał ? :D
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
czarny kapelusz
Posty: 165
Rejestracja: 20 wrz 2017, 23:19
Has thanked: 70 times
Been thanked: 74 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: czarny kapelusz »

Wczoraj dograłem do ostatniego dnia rozdziału pierwszego i zapisałem grę ( grałem solo wykorzystując fakt, że żonka w pracy a dzieci śpią). Przez cały dzisiejszy dzień myślałem o moich postaciach. Lekko nie było, rany na poziomie 2, głód też spory. Niemniej włamywaczka ( najmocniejsza postać w grupie) trzymała się nieźle. Zasiadłem dziś wieczorem by kontynuować. Porozkładałem wszystko, zrobiłem akcje dzienne. Dwie postaci wyruszyły na wyprawę - jedna zginęła, druga wróciła z ranami na poziomie 3 i zastała tam martwego wartownika. Ocalała z wyprawy zmarła z powodu depresji...
Jak żyć! Jak przeżyć! Arica - będę tęsknił.
Gra jest niesamowita. Nie mogę się doczekać kolejnego podejścia...
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3356
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 104 times
Been thanked: 129 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: maciejo »

czarny kapelusz pisze:Wczoraj dograłem do ostatniego dnia rozdziału pierwszego i zapisałem grę ( grałem solo wykorzystując fakt, że żonka w pracy a dzieci śpią). Przez cały dzisiejszy dzień myślałem o moich postaciach. Lekko nie było, rany na poziomie 2, głód też spory. Niemniej włamywaczka ( najmocniejsza postać w grupie) trzymała się nieźle. Zasiadłem dziś wieczorem by kontynuować. Porozkładałem wszystko, zrobiłem akcje dzienne. Dwie postaci wyruszyły na wyprawę - jedna zginęła, druga wróciła z ranami na poziomie 3 i zastała tam martwego wartownika. Ocalała z wyprawy zmarła z powodu depresji...
Jak żyć! Jak przeżyć! Arica - będę tęsknił.
Gra jest niesamowita. Nie mogę się doczekać kolejnego podejścia...
Reasumując,dotarcie do Rozdziału II to już jest sukces :D
Gram dalej.
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
YoYo
Posty: 378
Rejestracja: 02 sty 2018, 21:07
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 40 times
Been thanked: 33 times
Kontakt:

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: YoYo »

maciejo pisze:Jak wyglądają Wasze statystyki wygranych i porażek w podstawowym scenariuszu.
Rozegrałem 3 partie i raz doszedłem do II Rozdziału :roll:
Chyba z 5 rozgrywek, maksimum to przezycie do ostatniej karty z Wydarzenia Rozdzialu 1ego. Drugi ani razu nie zaczety. Kwestia priorytetow i tego co sie znajdzie na wyprawie, to dosc wazne, bo mozna polozyc cala rozgrywke jak sie nie ma danych elementow na budowe czegos tam waznego. Na pewno gra nie rozpieszcza ;>.
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: Fojtu »

maciejo pisze:Jak wyglądają Wasze statystyki wygranych i porażek w podstawowym scenariuszu.
Rozegrałem 3 partie i raz doszedłem do II Rozdziału :roll:
Pierwszy raz jak graliśmy, to z pierwszej wyprawy nie przynieśliśmy nic (nie wiedzieliśmy, że można wodę/zasoby), przeszliśmy 2 dni i spasowaliśmy bo wiedzieliśmy że nic z tego nie będzie.

Za drugim razem przeszliśmy całość, w sumie nawet się zastanawiałem czy coś źle gramy, bo druga połowa gry to w sumie już było bardzo z górki
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4034
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 6 times
Been thanked: 21 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: AkitaInu »

rattkin pisze:Ja miałem bardzo podobnie w swoich pierwszych kilku grach. Na szczęście to się zmieniło w kolejnych... bo już ich nie grałem :)
Kogo jak kogo ale Ciebie o trollowanie bym nie podejrzewał ;)

Musisz się pogodzić w końcu z faktem że większości się gra podoba :P

Żeby offtopu nie robić.

U mnie na 10 gier na razie 2 wygrane tylko ;)
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 52 times
Been thanked: 17 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: Marx »

No, my jesteśmy teraz w trakcie walki w 2 rozdziale. Za wykonane zadanie w pierwszym wzięliśmy ulepszenie do kuchenki. Po drodze przyjęliśmy 4 postać, a chwile potem inną straciliśmy. Ciekaw jestem jak to się potoczy. Każda gra to pisanie nowej książki. Zachwyt!
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3356
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 104 times
Been thanked: 129 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: maciejo »

AkitaInu pisze:
rattkin pisze:Ja miałem bardzo podobnie w swoich pierwszych kilku grach. Na szczęście to się zmieniło w kolejnych... bo już ich nie grałem :)
Kogo jak kogo ale Ciebie o trollowanie bym nie podejrzewał ;)

Musisz się pogodzić w końcu z faktem że większości się gra podoba :P

Żeby offtopu nie robić.

U mnie na 10 gier na razie 2 wygrane tylko ;)
Na 10 Gier 2 wygrane,nie jest źle :D
Pamiętam moje pierwsze statystyki w Ghost Stories było o wiele gorzej.
Jedyna mała różnica między tymi grami to czas rozgrywki.
W GH było to ok 45 min tu jeden rozdział to u mnie na razie ok 2-3 godz.i trzeba brać chorobowe żeby pograć :lol:
Za chwilę zaczynam 2 Rozdział i trza się sprężać bo o 14 wraca żona i stół ma być posprzątany :wink:
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
RunMan
Posty: 1194
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: RunMan »

U mnie 4/10. Jak dla mnie kluczem do sukcesu jest kuchenka, kolektor deszczu, handlowanie i odrobina szczęścia przy rozpatrywaniu zderzeń z rzeczywistością ;)
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 52 times
Been thanked: 17 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: Marx »

Na pewnym etapie piecyk też zdaje się być kluczowy.
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: rattkin »

AkitaInu pisze:
rattkin pisze:Ja miałem bardzo podobnie w swoich pierwszych kilku grach. Na szczęście to się zmieniło w kolejnych... bo już ich nie grałem :)
Kogo jak kogo ale Ciebie o trollowanie bym nie podejrzewał ;)

Musisz się pogodzić w końcu z faktem że większości się gra podoba
Bez przesady, do tego to jestem akurat od dawna przyzwyczajony i szat przez to nie rozdzieram. Niech się podoba komu chce, nic mi do tego, na zdrowie.

Napisałem jedynie, że miałem podobne kłopoty z przejściem, a że każda partia trwała bardzo długo, to zniechęciło mnie do próbowania dalej.
Awatar użytkownika
Quba40
Posty: 734
Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 155 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: Quba40 »

maciejo pisze:Dobrze,to może z innej beczki-ktoś z Was wygrał ? :D
Na 8 gier zaliczyliśmy 5 zwycięstw, dwa na ujemnych punktach ze stratami personalnymi i 2 powyżej 30 punktów (w tym jedno z 40 punktami!). 7 razy grałem w duecie a za pierwszym razem w 3 osoby.
Dodam, że ani razu nie walczyłem z mieszkańcami (poza ucieczką i przerwaniem wyprawy).

Stosuję poniższe porady i tylko eskalacja pecha psuła mi plany i doprowadzała do przegranej:
:arrow: Nie podejmuj niepotrzebnego ryzyka, lepiej zabrać mniej niż zarobić kulkę.
:arrow: W późniejszych etapach podczas wyprawy jeśli masz już z grubsza wszystko czego potrzebowałeś to nie bądź ciekawski i zachłanny, lepiej zawróć do schronienia.
:arrow: Jeśli zamierzasz handlować w danej lokacji to nie czekaj aż w talii nieznanego zostanie tylko 6 kart, może się okazać, że ostatnia z dobranych kart każe Ci odrzucić kolejne 2 i wtedy nici z handlu.
:arrow: Podczas późniejszych wypraw jeśli możesz to odrzucaj karty nieznanego zamiast rzucać na hałas, po co niepotrzebnie ryzykować spotkanie z bandytami czy żołnierzami.
:arrow: Jeśli jest możliwość to wybieraj lokacje które umożliwiają handel, nawet jeśli początkowo nie masz odpowiednich fantów to przy odrobinie szczęścia może się okazać, że zgromadziłeś niezły stosik.
:arrow: W początkowych dniach kiedy nie ma jeszcze wielu wrednych mieszkańców warto chodzić na wyprawę 2 osobami.
:arrow: Schronienie należy zabezpieczyć deskami a może nawet zbudować wzmocnione drzwi i zaopatrzyć się w siekierę lub strzelbę.
:arrow: Jeśli nie ma potrzeby to nie warto chodzić na wyprawy, szczególnie w końcowej fazie gry (w ostatniej zwycięskiej kampanii 2 ostatnie dni nie wyściubiliśmy nosa ze schronu)
:arrow: W pewnym momencie warto pozyskać czwartego ocalałego. Kiedy należy to zrobić jest uzależnione od wielu czynników. Dodatkowa para rąk pozwoli nam szybciej się pobudować i więcej przynieść, natomiast może okazać się, że narazimy się wyłącznie na dodatkowe koszty utrzymania. Często taka osoba będzie ranna lub chora, więc przed poszukiwaniem warto zgromadzić opatrunek i lekarstwa.
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3356
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 104 times
Been thanked: 129 times

Re: This War of Mine: The Board Game

Post autor: maciejo »

4 gra i wygrana :D
Przetrwała jedna osoba Cveta z początkowego składu.
Jestem bardzo zadowolony, świetna klimatyczna rozgrywka.
A i zdążyłem przed przyjściem żony :wink:
Ostatnio zmieniony 14 lut 2018, 15:56 przez maciejo, łącznie zmieniany 1 raz.
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
ODPOWIEDZ