This War of Mine: Gra planszowa / The Board Game (M. Oracz, J. Wiśniewski)

[Ink]

Kickstarter: https://www.boardgamegeek.com/thread/15 ... ter-teaser

[Gromb]

Byłyby super, gdyby postaci nie występowały w nienaturalnym ustawieniu kręgosłupa (zbyt pochylone do przodu / zgarbione) - brzemię wojny, rozumiem, ale "odegnijcie" rendery parę stopni w tył i będzie cacy.

Ej, ale oni tak ganiają w komputerowej wersji Wszyscy z lekkim garbem. Brzemię to brzemię.

[pattom]

Gram w wersję elektroniczną z przyjemnością zobaczę board game

[Marx]

Byłyby super, gdyby postaci nie występowały w nienaturalnym ustawieniu kręgosłupa (zbyt pochylone do przodu / zgarbione) - brzemię wojny, rozumiem, ale "odegnijcie" rendery parę stopni w tył i będzie cacy.

Ej, ale oni tak ganiają w komputerowej wersji Wszyscy z lekkim garbem. Brzemię to brzemię.

Depresje mają, to i postawę mają posępną i przykurczoną

[ramar]

Byłyby super, gdyby postaci nie występowały w nienaturalnym ustawieniu kręgosłupa (zbyt pochylone do przodu / zgarbione) - brzemię wojny, rozumiem, ale "odegnijcie" rendery parę stopni w tył i będzie cacy.

Ej, ale oni tak ganiają w komputerowej wersji Wszyscy z lekkim garbem. Brzemię to brzemię.

Depresje mają, to i postawę mają posępną i przykurczoną

Zresztą, w czasie wojny, by skorygować wadę postawy, trudno jest dostać się do specjalisty.

[Tycjan]

Ostatnia część wywiadu z twórcami TWoM. Tym razem więcej o mechanice, m.in. o zapisywaniu gry, graniu bez instrukcji i współpracy między graczami/bohaterami.
Link: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl/201 ... jii-cz-33/

[jax]

Ostatnia część wywiadu z twórcami TWoM. Tym razem więcej o mechanice, m.in. o zapisywaniu gry, graniu bez instrukcji i współpracy między graczami/bohaterami.
Link: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl/201 ... jii-cz-33/

Jeśli zapowiedzi autorów się sprawdzą i gra będzie wyglądać tak jak opowiadają, to mamy hit, przebijający Robinsona i kilka innych gier Portalu razem wziętych. Byłoby super.

[Pan_K]

Jestem mocno zainteresowany - delikatnie mówiąc...

[vojtas]

Generalnie w tym roku będzie sporo co-opów.

[Muad'Dib]

Tylko ciekawe jak to będzie z polską wersją, skoro zamierzają zbierać fundusze na KS. Chyba, że coś jest na ten temat w wywiadzie, część III, której nie czytałem

[Azriel]

Tylko ciekawe jak to będzie z polską wersją, skoro zamierzają zbierać fundusze na KS. Chyba, że coś jest na ten temat w wywiadzie, część III, której nie czytałem

Na FB było info, że będzie wiele wersji językowych, a w nich na pewno polska

[warran]

All aboard the hype train!
Mam nadzieję, że ten kickstarter to dopiero po 10.04, bo jak będzie w tym miesiącu, to luba mnie chyba udusi...

Tylko ciekawe jak to będzie z polską wersją, skoro zamierzają zbierać fundusze na KS. Chyba, że coś jest na ten temat w wywiadzie, część III, której nie czytałem

A powinieneś, bo jest ciekawa - panowie mówią o kilku mechanizmach i wygląda na to, że będzie bardzo ciekawie.

A jeszcze chyba nikt nie powiedział tego Tycjanowi: świetny wywiad! I dobrze suspens był zachowany Wielkie dzięki.

[vojtas]

No właśnie! Dzięki Tycjan! Znakomita robota.

Mam nadzieję, że polscy gracze zostaną w jakichś sposób uprzywilejowani np. pod względem przesyłki.

[Tycjan]

...A jeszcze chyba nikt nie powiedział tego Tycjanowi: świetny wywiad! I dobrze suspens był zachowany Wielkie dzięki.

No właśnie! Dzięki Tycjan! Znakomita robota.

Dziękuję
Jak tak sobie połączę to wszystko co chłopaki mi powiedzieli, to boję się tego obrazu, żeby nie zapeszyć, bo powinniśmy się spodziewać genialnej gry. Ostatnio przestałem czekać na konkretne tytuły, bo rzeczywistość okazuje się potem... rzeczywistością, ale tutaj robię wyjątek. Ja chce w nią już zagrać

[Rocy7]

Tutaj rozgrywasz pierwszą partię od razu i w jej trakcie dowiadujesz się jak to wszystko działa.
Gra prowadzi cię od decyzji do decyzji i powoli, z dnia na dzień poznajesz mechanizmy budowy, konstruowania, szperania, wypraw, zdrowia, zmęczenia, kondycji, bezpieczeństwa, nocnych napadów, spotkań, przygód i wiele innych, a jeśli zechcesz, poznajesz również charaktery i historie tych ludzi.

pierwsze skojarzenie to tutoriale w z gier komputerowych, tylko że tam tutorial idzie kompletnie po sznurku i gracz jest pozbawiony jakichkolwiek wyborów w ich trakcie.

Wszyscy gracze kierują całą grupą – czy to dwiema postaciami na wyprawie, czy ostatnią żyjącą w schronie, która nadal robi wszystko, by przetrwać do końca.

Mam pewne wątpliwości związane z tym mechanizmem. Jeśli bowiem bohaterowie nie będą dobrze charakterystyczne zbudowani tak by gracz kierując ich grupa mimo wszystko w pewnym stopniu utozsamial się z którąś z granych postaci (na tyle by obchodził go bardziej los konkretnego bohatera) to może to negatywnie wpłynąć na grę. Postać wspólna łatwo można stać się postacią "niczyja" a to może negatywnie wpłynąć na emocje związane z rozgrywka.

[vojtas]

Mam pewne wątpliwości związane z tym mechanizmem. Jeśli bowiem bohaterowie nie będą dobrze charakterystyczne zbudowani tak by gracz kierując ich grupa mimo wszystko w pewnym stopniu utozsamial się z którąś z granych postaci (na tyle by obchodził go bardziej los konkretnego bohatera) to może to negatywnie wpłynąć na grę. Postać wspólna łatwo można stać się postacią "niczyja" a to może negatywnie wpłynąć na emocje związane z rozgrywka.

Wolałbyś, aby gracz, którego postać zejdzie, siedział z boku i patrzył, jak grają inni? Albo żeby się komuś pakował między wódkę a zakąskę? Albo żeby cała grupa z automatu przegrywała? Wiadomo, że lepiej byłoby, gdyby można było grać swoją postacią cały czas, ale bez implementacji permanentnych zgonów bohaterów ta gra bardzo mijałaby się z oryginałem komputerowym, w którym śmierć cały czas wisi w powietrzu. Moim zdaniem nie ma co się martwić na zapas.

[Rocy7]

Wolałbyś, aby gracz, którego postać zejdzie, siedział z boku i patrzył, jak grają inni? Albo żeby się komuś pakował między wódkę a zakąskę? Albo żeby cała grupa z automatu przegrywała?

nie twierdze, ze znam lepsze rozwiazanie, jedynie wskazuje pewne kwestie licząc, że dzięki temu finalny produkt będzie lepszy.

[ChlastBatem]

Trzymam kciuki za projekt i mam nadzieję, że moje obawy się nie sprawdzą.

Bardzo mi się nie podoba, że jest dmuchany reklamowy balon (hype) w postaci sprytnych słówek jak brak instrukcji, otwórz i zagraj, nowoczesna planszówka z aplikacją na tableta itp.
Z wywiadu wynika, że tak czy siak przed rozpoczęciem będzie, krótka instrukcja do przeczytania. Po drugie system uczenia się gry podczas rozgrywki IMO jest bardzo niebezpieczny. Dobrym przykładem jest chociażby Pandemic Legacy. Każdy kto grał w Pandemica nie musi czytać instrukcji i może zacząć od razu grę. Inni natomiast też mają krótki wstęp zasad (na parę stron). Gra dodaje nam kolejne mechaniki i zasady w trakcie bo musi być element zaskoczenia bo to Legacy. Spowodowało to, że gra nagle się zawieszała na parę dobrych minut aby ogarnąć zasady, które często były źle interpretowane albo niejasne. Zaglądanie do FAQ, na forum... a gracze ziewają i klimat poszedł w las. Sami zobaczcie jak obszerne jest FAQ do Pandemica to zrozumiecie istotę problemu. Boję się właśnie, że to samo wydarzy się z TWoM.

Wykorzystanie tableta, aplikacji itp. już było. Żadna nowość.

Teraz kwestia grania, sterowania całą grupą bez możliwości wczucia się w daną postać. IMO zabija sporo radości, emocji z gry. Dobrym przykładem jest rozgrywka w TIMES Stories w dwie osoby gdzie trzeba sterować paroma postaciami na raz. Wiele osób na to narzekało. Odczucia z historii były słabsze bo nie było tego "zżycia się" z postacią, utożsamiania się. Tutaj sterowanie całą grupą na zmianę... oj jakoś mnie to zniechęca, fabuła może nie być taka przejmująca.

[Rocy7]

Teraz kwestia grania, sterowania całą grupą bez możliwości wczucia się w daną postać. IMO zabija sporo radości, emocji z gry. Dobrym przykładem jest rozgrywka w TIMES Stories w dwie osoby gdzie trzeba sterować paroma postaciami na raz. Wiele osób na to narzekało. Odczucia z historii były słabsze bo nie było tego "zżycia się" z postacią, utożsamiania się. Tutaj sterowanie całą grupą na zmianę... oj jakoś mnie to zniechęca, fabuła może nie być taka przejmująca.

własnie na ten aspekt też zwrociłem uwage.

W przypadku charakterystycznych dobrze rozrysowanych bohaterów (archeotypy różnych osobowości, czy podejścia do życia) moglibysmy miec do czynienia z pewnym przywiazaniem graczy do danej postaci. Jednak moze byc ciezko oddać "charakter" postaci w mechanice co doprowadzi do odczłowieczenia bohaterow (Anton nie bedzie Antonem tylko pionkiem dajacym jakis tam bonus) a w przypadku gry, gdzie emocje mają byc tak ważne to może być problem.

Przykładowo gracz, który jest impulsywny szybciej sie żżyje z podobna postacią i nawet zechce w pewnym stopniu pełnić rolę jej anioła stróża, pytanie jest tylko na ile to zadziała w praktyce?

[vojtas]

Wolałbyś, aby gracz, którego postać zejdzie, siedział z boku i patrzył, jak grają inni? Albo żeby się komuś pakował między wódkę a zakąskę? Albo żeby cała grupa z automatu przegrywała?

nie twierdze, ze znam lepsze rozwiazanie, jedynie wskazuje pewne kwestie licząc, że dzięki temu finalny produkt będzie lepszy.

Autorzy o tym wiedzą, była to zapewne jedna z fundamentalnych kwestii do ustalenia. Wykluczanie kogoś z gry albo automatyczna przegrana grupy po śmierci kogokolwiek - to by dopiero było niszczenie przyjemności z rozgrywki. Zastosowane rozwiązanie jest bardzo podobne do Robinsona. Tam wprawdzie każdy gracz miał kartę postaci i swoje pionki, ale i tak wszyscy wspólnie omawiali działania i rozważali zagrożenia dla indywidualnych postaci. W TWoM gramy do końca pomimo zgonów, co mi się podoba bardziej, bo jest i wiarygodniejsze, i zgodne z duchem oryginału.

Teraz kwestia grania, sterowania całą grupą bez możliwości wczucia się w daną postać. IMO zabija sporo radości, emocji z gry

W grze komputerowej nie ma żadnych problemów z immersją, mimo że możesz w pewnym momencie kierować nawet czterema postaciami (rozgrywka zawsze jest solowa). To, czy się wczujesz czy nie, zależy od Ciebie. Nikt nikogo do niczego nie przekona, jeśli druga strona nie wykaże krztyny chęci. To szczególnie ważne w grach kooperacyjnych, bo ich fundamentem jest klimat. Tak czy siak planszówki zawsze będą pod tym względem jedynie protezą - jak chcesz się powczuwać, to powinieneś grać w P&P RPG.

[Curiosity]

Niesamowite. Wychodząc wczoraj na Pyrkonie z PPL zauważyłem, że dwa stoliki obok swoje najnowsze dzieło prezentuje nie kto inny, tylko Michał Oracz! Po zapytanie o zgodę, zrobiłem kilka zdjęć planszy i komponentów. Nie chciałem przeszkadzać w tłumaczeniu i błyskać ludziom fleszem po oczach, więc niektóre zdjęcia mogą być słabszej jakości.

https://boardgamegeek.com/image/2969092 ... board-game
https://boardgamegeek.com/image/2969080 ... board-game
https://boardgamegeek.com/image/2969083 ... board-game
https://boardgamegeek.com/image/2969084 ... board-game
https://boardgamegeek.com/image/2969086 ... board-game
https://boardgamegeek.com/image/2969087 ... board-game
https://boardgamegeek.com/image/2969088 ... board-game

EDIT: BGG odrzuciło kilka zdjęć, które przesłałem. Wklejam je do mojej fotorelacji z Pyrkonu.
https://picasaweb.google.com/1079819051 ... Pyrkon2016

[kamron6]

Może głupie pytanie, ale czy gra ma się ukazać również w polskiej wersji językowej?

[bulaxyz82]

Może głupie pytanie, ale czy gra ma się ukazać również w polskiej wersji językowej?

Tak.

[ChlastBatem]

Plansza, grafiki jak i całe zagospodarowanie wygląda bardzo chaotycznie i nieczytelnie. Aż oczy bolą. Mam nadzieję, że to tylko wersja prototypowa.

[Curiosity]

Plansza, grafiki jak i całe zagospodarowanie wygląda bardzo chaotycznie i nieczytelnie. Aż oczy bolą. Mam nadzieję, że to tylko wersja prototypowa.

Odniosłem wrażenie, że to wersja finalna.
Czy jest nieczytelnie? Nie chciałbym się wypowiadać, bo przy stoliku spędziłem może ze 2 minuty, bardziej skupiając się na tym, żeby nie przeszkadzać przy robieniu zdjęć.