Secret Hitler (Mike Boxleiter, Tommy Maranges, Max Temkin)

[Grzdyll]

Chyba gra nie ma jeszcze swojego wątku a pewnie na niego zasługuje.

Ciekawy jestem zdania o niej osób które już miały okazję pograć - szczególnie w kwestii faktycznych różnic w grze w porównaniu z Avalonem, bo gry wydają się być dość bliskie.

Osobnym tematem, który trudno pominąć jest tematyka gry (dyskusja ne ten temat już się zresztą odbywa na BGG: https://boardgamegeek.com/thread/149428 ... ret-hitler). Nie sposób odmówić racji osobom, które mają wątpliwości odnośnie takiego kontrowersyjnego tematu, szczególnie w grze typu raczej imprezowego - w zamyśle autorów ma to pewnie napędzać sprzedaż ale czasem kontrowersyjność bywa bronią obosieczną. Na przykład ja osobiście tę grę chętnie bym wypróbował (bo ten mafiopodobny typ gier bardzo lubię) ale jakiś wewnętrzny niesmak budzi temat "zabawy" w ukrytego Hitlera w grze tego typu.

[kotowski89]

Wiadomo kiedy trafi do sprzedaży?

[pingus]

Może nie do końca na temat:
Wiele tematów w grach jestem w stanie znieść. Zawsze dziwiło mnie zamieszanie w okół kart do Five Tribes czy nazwy bohatera w grze o zombie. Ale party game o Hitlerze to moim zdaniem gruba przesada.

Mechaniki wyglądają ciekawie, ale jeśli mam grać to tylko w retheme.

[Helga]

Ja się skusiłam mimo wszystko na tę grę. Samą tematykę traktuję z dużym przymrużeniem oka. W kolekcji nie mam jeszcze gry typu Mafia, a to mi się bardzo spodobało. Czekam więc na swoje pudełko.

[Grzdyll]

Może nie do końca na temat

Wydaje mi się że jak najbardziej na temat, w końcu od tego jest forum żeby wyrazić swoje zdanie a autorzy gry wybierając świadomie taki temat sami wywołują takie dyskusje. Mi osobiście jak już zobaczyłem tytuł coś zazgrzytało, ale jak zobaczyłem jaka to gra to też poczułem że przekracza ona dla mnie akceptowalną granicę. Ale może właśnie kogoś to bawi? Ciekawy jestem czy w naszym kraju są tacy którzy traktują to jako zupełnie nieistotny szczegół.
To zresztą prowadzi do pytania szerszego czy tragedia II WŚ i zbrodniarzy przeciw ludzkości już nie stała się elementem popkultury? (vide film Bękarty Wojny) i gdzie jest ta granica która coś uznaje za ciekawą fikcję lub za coś niesmacznego. Czym innym jest rozmieszczanie dywizji SS w Wyścigu do Renu, które chyba nikogo nie razi, czym innym jest natomiast wcielanie się "dla zabawy" w Hitlera w grze imprezowej...

[Vester]

Wymyśl party gejm o żydach podczas IIWŚ a dowiesz się, gdzie przebiega granica dobrego smaku.

[zakwas]

Czym innym jest rozmieszczanie dywizji SS w Wyścigu do Renu, które chyba nikogo nie razi, czym innym jest natomiast wcielanie się "dla zabawy" w Hitlera w grze imprezowej...

Bo w Wyścig do Renu grasz nie "dla zabawy"?

Ja bym nie przesadzał, zwłaszcza że grafiki prezentujące Hitlera i faszystów przedstawiają jakieś jaszczurki. W zasadzie to gra o dochodzeniu do władzy w kraju, Hitler ma tu być tylko haczkiem na graczy i sprawdza się w tym znakomicie. Reakcje gdy powiedziałem jaką grę wydrukowałem na dzisiaj - bezcenne.

Grałem cztery partie w siedmioosobowym składzie, pokrzyczeliśmy na siebie po niemiecku ("Nein! Nein!" "Ja!" "Ty?"), raz ktoś zasalutował w odpowiedzi na pytanie kto w końcu jest Kanclerzem i tyle. Trzeba sobie zadać pytanie jak dawna musi być historia, żeby móc ją wykorzystać do gry? Afganistan? Zimna wojna? II Wojna Światowa? Wojny Napoleońskie? Niewolnictwo? Rozbiory Polski? Peloponez?

Każdy odpowie sobie na pytanie i zdecyduje za siebie. Przymusu grania nie ma, mam nadzieję, że nie będzie takiego shitstormu jak przy fakirach w Five Tribes.

[rastula]

autorzy chyba osiągnęli co chcieli, czyli darmowy rozgłos...


o ile nie mam problemu z wcielaniem się w niemieckie jednostki w grach wojennych, to tu by mi się nie chciało...


nie oburza mnie to nijak, po prostu głupota...

[vojtas]

Gdyby zrobić podobną grę, ale o bolszewikach/maoistach, to też byłoby takie oburzenie/niesmak (mam na myśli ogół graczy, nie tylko to forum)?

[MichalStajszczak]

jeśli mam grać to tylko w retheme

Gdyby zrobić podobną grę, ale o bolszewikach/maoistach

Z opisu gry wygląda, że trudno będzie znaleźć dla niej inny temat, czy może raczej inny kontekst historyczny. A moim zdaniem wygląda on tak, że w zależności od przebiegu gry można albo demokratycznie doprowadzić do dyktatury, albo temu zapobiec. Nie jestem historykiem, więc nie mogę tego kategorycznie stwierdzić, ale wszystkie inne dyktatury były chyba wprowadzane w drodze zamachu lub rewolucji. Tak było z bolszewikami, maoistami. Tak było w przypadku Robespierre'a, Napoleona czy Piłsudskiego. Tak było w przypadku wszystkich dyktatorów południowo-amerykańskich (Castro, Pinochet), afrykańskich (Amin, Bokassa, Mobutu, Kadafi) czy azjatyckich (Sadam Husajn, Kim Ir Sen). Oczywiście byli (i są) dyktatorzy "dynastyczni", gdy dyktatorska władza jest przekazywana w rodzinie (jak było kiedyś w monarchiach absolutnych, a teraz w Korei Pólnocnej czy Syrii) albo w zamkniętym gronie Biura Politycznego. Ale chyba Hitler to jedyny przypadek, gdy dyktator doszedł do władzy w wyniku demokratycznych wyborów.

[rastula]

no żeby być ścisłym wygrał wybory, ale dyktaturę wprowadził potem... nie były to wybory, w których Niemcy wybrali władzę jednej partii ...

[Col. Frost]

Ale chyba Hitler to jedyny przypadek, gdy dyktator doszedł do władzy w wyniku demokratycznych wyborów.

Salazar w Portugalii został najpierw premierem i stanowisko to wykorzystał do stworzenia dyktatury, czyli w sumie bardzo podobnie jak Hitler.

[zakwas]

Obawiam się, że Secret Salazar nie byłby najlepiej sprzedającym się tytułem.

[lukwych]

No przecież jest takie państwo w Europie gdzie w wyniku demokratycznych wyborów całą władzę ma 1 osoba - tylko jaki tytuł by pasował?

[rastula]

No przecież jest takie państwo w Europie gdzie w wyniku demokratycznych wyborów całą władzę ma 1 osoba - tylko jaki tytuł by pasował?

Już po ciebie jadą...

[Col. Frost]

Obawiam się, że Secret Salazar nie byłby najlepiej sprzedającym się tytułem.

W Portugalii mógłby się sprzedać. Albo mogliby całą serię zrobić i sprzedawać odpowiednie wersje w odpowiednich krajach. Ciekawe ile by zarobili na Secret Piłsudski?

No przecież jest takie państwo w Europie gdzie w wyniku demokratycznych wyborów całą władzę ma 1 osoba - tylko jaki tytuł by pasował?

Secret Prezes?

[MichalStajszczak]

Salazar w Portugalii został najpierw premierem i stanowisko to wykorzystał do stworzenia dyktatury, czyli w sumie bardzo podobnie jak Hitler.

Salazar nie został premierem w wyniku demokratycznych wyborów. Został powołany na stanowisko premiera przez wojskowych, którzy sprawowali władzę po zamachu stanu i tylko zmienił dyktaturę z wojskowej na cywilną.

No przecież jest takie państwo w Europie gdzie w wyniku demokratycznych wyborów całą władzę ma 1 osoba

Pisząc poprzedniego posta zastanawiałem się, kto pierwszy na to wpadnie

[vojtas]

Z opisu gry wygląda, że trudno będzie znaleźć dla niej inny temat, czy może raczej inny kontekst historyczny.

Zapewne masz rację. Podejrzewam, że gdyby tematycznie wszystko się mniej więcej zgadzało, to komunizm i jego różne totalitarne wariacje w grze byłyby traktowane na świecie (np. na Zachodzie) ze znacznie większą pobłażliwością niż faszyzm/nazizm. Tak było w przypadku Cywilizacji Sida Meiera, gdzie wśród liderów wielokrotnie pojawił się Mao Zedong i Stalin. Oczywiście Hitler nie wystąpił ani razu.

[Grzdyll]

Pisząc poprzedniego posta zastanawiałem się, kto pierwszy na to wpadnie

Ciekawe że ja też na to wpadłem od razu jak pomyślałem o jakimś sensownym retheme To co, zakładamy akcję "Sekretny Bliźniak - historia oparta na faktach" na wspieram.to?

[Maxxx76]

A Secret Tusk nie zakładamy? Tylko białe rękawiczki powinny być w pudełku

[garg]

No przecież jest takie państwo w Europie gdzie w wyniku demokratycznych wyborów całą władzę ma 1 osoba

Pisząc poprzedniego posta zastanawiałem się, kto pierwszy na to wpadnie

A ja pomyślałem o Watykanie .

[Maćkowski]

Jeśli ktoś jest w posiadaniu Tabletop Simulator, i ma ochotę zagrać w tę jakże kontrowersyjną grę, to zapraszam do grupy http://steamcommunity.com/groups/SecretHitlerPL

[Epyon]

Dla odmiany jakaś opinia o grze.

Grałem kilka razy w PnP, jestem bardzo ograny w Resistance i Avalon, a Secret Hitler to dla mnie taka prostsza ich wersja. Mniej więcej 50% skomplikowania i kombinowania co w Resistance, jest nieco więcej losowości. Przyjemne, ale raczej nic wyjątkowego.

[bukimi]

Po 2 rozgrywkach spodobało mi się bardziej niż Avalon, chociaż w późniejszych etapach gry dochodzi kilka mniejszych zasad komplikujących rozgrywkę.

[Wothan]

Jakby kto chciał sobie druknąć polską wersję to tutaj macie linę http://www.historytv.pl/shows/articles/ ... ret-hitler