Grey Fox Games się do Ciebie odezwało? Perspektywa w każdym razie atrakcyjna.Gambit pisze:Może w marcu wezmę się za recenzję Champions of Midgard, ale to nic pewnego
Champions of Midgard / Wojownicy Midgardu (Ole Steiness)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Marx
- Posty: 2420
- Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 17 times
Re: Champions of Midgard
- Gambit
- Posty: 5226
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 522 times
- Been thanked: 1819 times
- Kontakt:
Re: Champions of Midgard
Nie odezwali się do mnie. Nie jestem Vaselem, czy Wookiem.Marx pisze:Grey Fox Games się do Ciebie odezwało? Perspektywa w każdym razie atrakcyjna.Gambit pisze:Może w marcu wezmę się za recenzję Champions of Midgard, ale to nic pewnego
- janekbossko
- Posty: 2612
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Champions of Midgard
I jak pierwsze rozgrywki? Potrzebuje wiecej opinniNTomasz pisze:Kupiłem - mam. I tylko 1 pytanie: Kiedy wydawcy nauczą się aby gdy chcą robić wypraski które na coś się przydają to:
a) robili je tak aby karty w koszulkach się mieściły;
b) jeżeli a) nie jest wykonalne dla nich -> nie robili jej wcale?
Wypraska wygląda ok... po otwarciu pudełka wygląda solidnie i chce się ją nawet zachować => ale pytanie 1) czy karty zmieszczą się w koszulkach: odpowiedź oczywiście NIE... po co mam nosić coś na śmieci WYDAWCO NIE DAWAJ MI ŚMIECI W PUDEŁKU.... daj coś co się przyda albo nie dawaj tego wcale.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Champions of Midgard
Jakość - graficznie:
Plansza świetna, fantastyczna grafika do tego estetyczna i miła - troszkę zimna (ale to efekt dużej ilości niebieskiego) Minus planszy - statki do nabycia dla graczy są poza nią... można było jakoś to umieścić w środku aby nic niej nie uciekało.
Karty ładne ilustracje potworów dużo szczegółów, obie strony fajnie się ogląda i nie ma żadnych baboli
wykonanie:
Plansza gruba, fajna nie ma się do czego przyczepić
Pudło z ładną grafiką, wypraska już mówiłem taka sobie - niby jakoś chwilowo staram się z nią żyć - ale zapewne po dodatku się rozstaniemy z orzeczeniem jej winy.
Karty - tutaj mała wada - mogłyby byc troszkę grubsze (nie jestem specem od materiałów ale brak mi chyba jednej warstwy na nich która sprawia, że nie ma tej wizualnej siatki linii na wierzchu grafik - cieżko wyjaśnić ale czegoś zabrakło - lub zwyczajnie przycieli na kosztach wykonania tutaj.
Kostki - słyszałem, że inni marudzą jak to beznadziejnie wykonane - moje są super- wszystkie ładne i świetnie wypełnione.
Karty postaci, statki, żetony wszystko z grubej tektury. Nic się nie majta nic sie nie gnie wszystko jest miłe!
Rozgrywka: gra jest super przyjemna, super flavorowa! wszystko fajnie się zazębia i chce się grac!
Losowość jest ale nikomu nie przeszkadza. Kostki mogą zaboleć a berserkerzy faktycznie giną w chwale jak na berserkerów przystało. Valhalla czeka i nikt nie spodziewa się, że 3 wikingów wróci z walki ze smokiem - ale płyną ze śpiewem na ustach!
Regrywalność - wydaje się, że wystarczy na spoooro gier. Widać też troche przycięcia: potworów sporo trolli i undeadów też. Ale statków są 4 tylko po 1 na każdego gracza. merchantów jest 8 na 8 rund zawsze tych samych. Misji i Run także nie ma za wiele - raczej są to rzeczy które będą rozbudowywane w dodatku.
Jak na grę posiadającą taki HYPE i tyle czekania jestem super zadowolony i jest RE WE LA CYJ NA! Polecam tak jak każdy: Nowy odświeżony Stone Age, jednocześnie nowy Lords of Waterdeep z klimatem flavem i kostkami wojowników zamiast sześcianów z drewienka! Doceniam to jak gre o mechanice : ide tu po punkty, tu po punkty i tu po puinkty można obudować świetna historią. Widać że gra się o punkty ale o ile lepiej o nie grać kiedy walczy się nieumarłymi! kraken atakuje mi statek... albo wracasz po zabiciu trolla do wioski a wiwatujący wieśniacy wyśmiewają nieudaczników którzy z trollem się nie bili!
aa i oczywiście: czas rozgrywki całkiem odpowiedni, nie ma żadnych przestojów i leci szybciutko
Plansza świetna, fantastyczna grafika do tego estetyczna i miła - troszkę zimna (ale to efekt dużej ilości niebieskiego) Minus planszy - statki do nabycia dla graczy są poza nią... można było jakoś to umieścić w środku aby nic niej nie uciekało.
Karty ładne ilustracje potworów dużo szczegółów, obie strony fajnie się ogląda i nie ma żadnych baboli
wykonanie:
Plansza gruba, fajna nie ma się do czego przyczepić
Pudło z ładną grafiką, wypraska już mówiłem taka sobie - niby jakoś chwilowo staram się z nią żyć - ale zapewne po dodatku się rozstaniemy z orzeczeniem jej winy.
Karty - tutaj mała wada - mogłyby byc troszkę grubsze (nie jestem specem od materiałów ale brak mi chyba jednej warstwy na nich która sprawia, że nie ma tej wizualnej siatki linii na wierzchu grafik - cieżko wyjaśnić ale czegoś zabrakło - lub zwyczajnie przycieli na kosztach wykonania tutaj.
Kostki - słyszałem, że inni marudzą jak to beznadziejnie wykonane - moje są super- wszystkie ładne i świetnie wypełnione.
Karty postaci, statki, żetony wszystko z grubej tektury. Nic się nie majta nic sie nie gnie wszystko jest miłe!
Rozgrywka: gra jest super przyjemna, super flavorowa! wszystko fajnie się zazębia i chce się grac!
Losowość jest ale nikomu nie przeszkadza. Kostki mogą zaboleć a berserkerzy faktycznie giną w chwale jak na berserkerów przystało. Valhalla czeka i nikt nie spodziewa się, że 3 wikingów wróci z walki ze smokiem - ale płyną ze śpiewem na ustach!
Regrywalność - wydaje się, że wystarczy na spoooro gier. Widać też troche przycięcia: potworów sporo trolli i undeadów też. Ale statków są 4 tylko po 1 na każdego gracza. merchantów jest 8 na 8 rund zawsze tych samych. Misji i Run także nie ma za wiele - raczej są to rzeczy które będą rozbudowywane w dodatku.
Jak na grę posiadającą taki HYPE i tyle czekania jestem super zadowolony i jest RE WE LA CYJ NA! Polecam tak jak każdy: Nowy odświeżony Stone Age, jednocześnie nowy Lords of Waterdeep z klimatem flavem i kostkami wojowników zamiast sześcianów z drewienka! Doceniam to jak gre o mechanice : ide tu po punkty, tu po punkty i tu po puinkty można obudować świetna historią. Widać że gra się o punkty ale o ile lepiej o nie grać kiedy walczy się nieumarłymi! kraken atakuje mi statek... albo wracasz po zabiciu trolla do wioski a wiwatujący wieśniacy wyśmiewają nieudaczników którzy z trollem się nie bili!
aa i oczywiście: czas rozgrywki całkiem odpowiedni, nie ma żadnych przestojów i leci szybciutko
Re: Champions of Midgard
Gra raczej nie bardzo zależna językowo, ale jest jakaś szansa na polską edycję? Ktoś coś?
- Gizmoo
- Posty: 4093
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2616 times
- Been thanked: 2541 times
Re: Champions of Midgard
Już miałem chwycić za portfel, ale... Gra jest droga, a relacja cena/zawartość w porównaniu choćby do produktów CMON (gdzie dostajemy zwykle wiadro dobrego plastiku) wygląda nie najlepiej. Najbardziej jednak martwią mnie pojawiające się tu i ówdzie niezbyt pochlebne uwagi dotyczące jakości komponentów.
@NTomasz - No właśnie jak jest z tą jakością? Sporo osób narzeka na planszę. Podobno strasznie się odkształca?
@NTomasz - No właśnie jak jest z tą jakością? Sporo osób narzeka na planszę. Podobno strasznie się odkształca?
Zadałem to pytanie wcześniej. Na razie nie ma wydawcy. Przynajmniej żaden nie potwierdził. A ponieważ gra jest droga i nie zapowiada się na hit sprzedaży, to raczej szanse są niewielkie. Będzie pewnie podobnie jak w przypadku LoW - na BGG pojawią się fanowskie spolszczenia i materiały. I raczej na więcej bym nie liczył.mrozy16 pisze:Gra raczej nie bardzo zależna językowo, ale jest jakaś szansa na polską edycję? Ktoś coś?
Re: Champions of Midgard
Gra jest ciężko dostępna więc nie wiem czemu mówisz, że nie zapowiada się na hit sprzedażowy - zwyczajnie nie ma jak określić. A ma tak dobre recenzje, że raczej przy większym nakładzie będzie ok.
Plansza jest ładna kolorowa dobrze zrobiona i moja jak wyprasowana - nic się nie odkształca. Może w 1 wydaniu tak było - ja mam 2gie i jest bardzo ok.
Co do języka... gra która posiada 10 zdań po angielsku raczej nie doczeka się ed pL... max ed z pl instrukcją w wersji multikulti lub małej i czarnobiałej
Plansza jest ładna kolorowa dobrze zrobiona i moja jak wyprasowana - nic się nie odkształca. Może w 1 wydaniu tak było - ja mam 2gie i jest bardzo ok.
Co do języka... gra która posiada 10 zdań po angielsku raczej nie doczeka się ed pL... max ed z pl instrukcją w wersji multikulti lub małej i czarnobiałej
- Gambit
- Posty: 5226
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 522 times
- Been thanked: 1819 times
- Kontakt:
Re: Champions of Midgard
Champions of Midgard dojechało dziś do mnie do domu. Wygląda świetnie. Ciekawe jak się gra.
Re: Champions of Midgard
Fajnie.Gambit pisze:Champions of Midgard dojechało dziś do mnie do domu. Wygląda świetnie. Ciekawe jak się gra.
Re: Champions of Midgard
Możesz polecić sklep, w którym zakupiłeś to cudo?Gambit pisze:Champions of Midgard dojechało dziś do mnie do domu. Wygląda świetnie. Ciekawe jak się gra.
- Gambit
- Posty: 5226
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 522 times
- Been thanked: 1819 times
- Kontakt:
Re: Champions of Midgard
Niestety nie Ale mogę polecić wydawcęFuria pisze:Możesz polecić sklep, w którym zakupiłeś to cudo?Gambit pisze:Champions of Midgard dojechało dziś do mnie do domu. Wygląda świetnie. Ciekawe jak się gra.
Re: Champions of Midgard
pewien znany popularny sklep powinien miec takie cuda nadal wysztarczy poszukać.
- Marx
- Posty: 2420
- Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 17 times
Re: Champions of Midgard
Dwie uwagi. Jak się gra to się dowiemy od Ciebie zapewne A po drugie, zwróć uwagę na grafiki trolli, ciekawi mnie czy są bardzo powtarzalne. Takie wrażenie, być może złudne, odniosłem przeglądając zdjęcia z grą.Gambit pisze:Champions of Midgard dojechało dziś do mnie do domu. Wygląda świetnie. Ciekawe jak się gra.
- Gambit
- Posty: 5226
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 522 times
- Been thanked: 1819 times
- Kontakt:
Re: Champions of Midgard
Pozwolę sobie zostawić tu moją recenzję Champions of Midgard.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Re: Champions of Midgard
:O 280 zł? to jakas tragicznie Złodz.. cena! Ja znalazlem i kupiłem chyba za 2/3 tej ceny. Nie wiem kto może krzyczeć aż tyle za championsów
7.5 to dobra i uczciwa ocena - chyba:) - co do braków w ilości niektórych elementów - to wygląda to jakby miał być dodatek i to dlatego (co jest słabe! ale no cóż...)
7.5 to dobra i uczciwa ocena - chyba:) - co do braków w ilości niektórych elementów - to wygląda to jakby miał być dodatek i to dlatego (co jest słabe! ale no cóż...)
- Marx
- Posty: 2420
- Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 17 times
Re: Champions of Midgard
Tylko jeden drogi sklep ma tę grę, sprowadzaną zresztą, w ofercie. Inny miał za 240 złotych, ale to są i tak wysokie ceny.
IMHO, eecenzja Tomka, wydaje mi się trafna. Wypunktował wszystkie słabe strony tytułu, co nie zmienia faktu, że mechanika w grze jest bardzo fajna. Chociaż sam piszę to jedynie na podstawie obejrzanych gameplayów. Czekamy aż jakiś polski wydawca ruszy ten tytuł, wtedy gra powinna być dostępna w rozsądnej cenie.
IMHO, eecenzja Tomka, wydaje mi się trafna. Wypunktował wszystkie słabe strony tytułu, co nie zmienia faktu, że mechanika w grze jest bardzo fajna. Chociaż sam piszę to jedynie na podstawie obejrzanych gameplayów. Czekamy aż jakiś polski wydawca ruszy ten tytuł, wtedy gra powinna być dostępna w rozsądnej cenie.
- Shimrod
- Posty: 261
- Rejestracja: 10 cze 2015, 19:04
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 23 times
Re: Champions of Midgard
Bardzo lubię gry z mechaniką worker placement i po pierwszych recenzjach byłem tą grą mocno podjarany. Ostudziła mnie trochę cena, ale udało mi się CoM pożyczyć. Zagraliśmy w sumie 4 razy (po 2 razy na 3 i na 4 osoby) i kiedy oddawałem grę, już mi na niej nie zależało. Do wypunktowanych przez Gambita wad dorzuciłbym jeszcze:
- zbyt wiele pól akcji. (Po co w instrukcji jest opisane co można zrobić, gdy nie da się położyć meepla, jeśli w ciągu 4 gier i to nawet w 4 osoby z wykupionymi wszystkimi dodatkowymi robotnikami, ani razu nie mieliśmy takiego problemu?).
- wiodąca strategi zwycięstwa. (Za każdym razem wygrywał gracz, który nie patrząc na nic bił wszystkie możliwe potwory. I to wygrywał ze sporym zapasem punktów. Inne strategie: na cele, runy, żetony chwały czy mix tych powyższych plus walka dużo traciły).
Ostatecznie dużo bardziej wolę podobnych "duchem" Lords of Waterdeep, a CoM zostanie dla mnie przyjemną grą do kilkukrotnego zagrania z bardzo fajnym mechanizmem kości wojowników i walki nimi.
- zbyt wiele pól akcji. (Po co w instrukcji jest opisane co można zrobić, gdy nie da się położyć meepla, jeśli w ciągu 4 gier i to nawet w 4 osoby z wykupionymi wszystkimi dodatkowymi robotnikami, ani razu nie mieliśmy takiego problemu?).
- wiodąca strategi zwycięstwa. (Za każdym razem wygrywał gracz, który nie patrząc na nic bił wszystkie możliwe potwory. I to wygrywał ze sporym zapasem punktów. Inne strategie: na cele, runy, żetony chwały czy mix tych powyższych plus walka dużo traciły).
Ostatecznie dużo bardziej wolę podobnych "duchem" Lords of Waterdeep, a CoM zostanie dla mnie przyjemną grą do kilkukrotnego zagrania z bardzo fajnym mechanizmem kości wojowników i walki nimi.
- Marx
- Posty: 2420
- Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 17 times
Re: Champions of Midgard
Wreszcie i ja miałem okazję sprawdzić Champions of Midgard. Zatem po kolei.
Od strony wizualnej gra z pewnością może cieszyć oko. Ładna i duża plansza, piękne karty potworów, równie dobrze wykonane plansze gracza, solidna jakość wszystkich komponentów plus customowe kostki. Czego chcieć więcej
Mechanicznie grę określiłbym mianem bardzo solidnej, dopracowanej, ale bez czynnika "wow". Typowy worker placement, gdzie po kolei wysyłamy swoje meeple na pola, których rzeczywiście jest bez liku na planszy, ale to wcale mi nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie - dawało poczucie urozmaicenia i dużej swobody. Inna sprawa, że grę zaczynamy z trzema meeplami, a w trakcie rozgrywki możemy mieć ich nawet pięć, co zatem tłumaczy liczbę pól. Niektóre z nich są bardziej atrakcyjne. Np. na części pól kości wojowników są wystawiane co rundę i ich liczba się kumuluje. Tak samo jest z polem z jednostkami pożywienia, coś jak w Kawernie. Pole pozwalające pozyskać znacznik pierwszego gracza daje dodatkowo jednego wojownika. Jest więc ciekawie. Poza tym wystawiamy meeple, aby toczyć bitwy z potworami, a w tym celu przydzielamy kości wojowników. Mamy tu element losowości, który może być bardzo nieprzyjemny podczas gry. Losowość możemy częściowo "pokonywać", albo przeznaczamy więcej kości na walkę, albo wykorzystujemy żeton chwały by przerzucić część bądź wszystkie kości wojowników. Mamy więc tutaj euro z losowością, wspomnianą hybrydę. Podoba mi się możliwość toczenia walk z potworami na kilku "frontach", w tym wyprawy. Tutaj również jest sporo urozmaiceń, a szczególnie pokonywanie trollów i przydzielanie znaczników "hańby" jest fajnym smaczkiem. Rzeczywiście zabijanie dużej ilości potworów bardzo nagradza gracza i jest dobrym sposobem na finalny triumf.
Pomimo znakomitej szaty graficznej i jakości komponentów nie poczułem klimatu. Może to moja wina, może to okoliczność grania w lokalu, a może to po prostu mechanika.
Po rozgrywce miałem poczucie, że wszystko to już gdzieś było, może podane w innej formie, nie ma tutaj innowacyjnych pomysłów. Gra sprawia wrażenie bardzo dopracowanej niczym precyzyjny mechanizm zegarka, a sama rywalizacja i wyścig punktowy były do końca emocjonujące. Na pytanie czy mam ochotę zagrać w Championsów ponownie, odpowiadam tak, ale bez nadzwyczajnegi entuzjazmu. Gra z pewnością trafiłaby do mojej kolekcji, gdybym bym początkującym planszówkowiczem z kilkoma tytułami. Mam jednak trochę gier z worker placement i do końca będę się zastanawiał nad jej zakupem podczas nadchodzącej kampanii. Z drugiej strony myślę, że tytuł jeszcze bardzie przypadnie do gustu graczom: a) lubiącym tematykę wikingów pomimo braku wyczuwalnego klimatu, b) ceniącym mechanikę worker placement, c) szukającym solidnego euro z pewną losowością.
Od strony wizualnej gra z pewnością może cieszyć oko. Ładna i duża plansza, piękne karty potworów, równie dobrze wykonane plansze gracza, solidna jakość wszystkich komponentów plus customowe kostki. Czego chcieć więcej
Mechanicznie grę określiłbym mianem bardzo solidnej, dopracowanej, ale bez czynnika "wow". Typowy worker placement, gdzie po kolei wysyłamy swoje meeple na pola, których rzeczywiście jest bez liku na planszy, ale to wcale mi nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie - dawało poczucie urozmaicenia i dużej swobody. Inna sprawa, że grę zaczynamy z trzema meeplami, a w trakcie rozgrywki możemy mieć ich nawet pięć, co zatem tłumaczy liczbę pól. Niektóre z nich są bardziej atrakcyjne. Np. na części pól kości wojowników są wystawiane co rundę i ich liczba się kumuluje. Tak samo jest z polem z jednostkami pożywienia, coś jak w Kawernie. Pole pozwalające pozyskać znacznik pierwszego gracza daje dodatkowo jednego wojownika. Jest więc ciekawie. Poza tym wystawiamy meeple, aby toczyć bitwy z potworami, a w tym celu przydzielamy kości wojowników. Mamy tu element losowości, który może być bardzo nieprzyjemny podczas gry. Losowość możemy częściowo "pokonywać", albo przeznaczamy więcej kości na walkę, albo wykorzystujemy żeton chwały by przerzucić część bądź wszystkie kości wojowników. Mamy więc tutaj euro z losowością, wspomnianą hybrydę. Podoba mi się możliwość toczenia walk z potworami na kilku "frontach", w tym wyprawy. Tutaj również jest sporo urozmaiceń, a szczególnie pokonywanie trollów i przydzielanie znaczników "hańby" jest fajnym smaczkiem. Rzeczywiście zabijanie dużej ilości potworów bardzo nagradza gracza i jest dobrym sposobem na finalny triumf.
Pomimo znakomitej szaty graficznej i jakości komponentów nie poczułem klimatu. Może to moja wina, może to okoliczność grania w lokalu, a może to po prostu mechanika.
Po rozgrywce miałem poczucie, że wszystko to już gdzieś było, może podane w innej formie, nie ma tutaj innowacyjnych pomysłów. Gra sprawia wrażenie bardzo dopracowanej niczym precyzyjny mechanizm zegarka, a sama rywalizacja i wyścig punktowy były do końca emocjonujące. Na pytanie czy mam ochotę zagrać w Championsów ponownie, odpowiadam tak, ale bez nadzwyczajnegi entuzjazmu. Gra z pewnością trafiłaby do mojej kolekcji, gdybym bym początkującym planszówkowiczem z kilkoma tytułami. Mam jednak trochę gier z worker placement i do końca będę się zastanawiał nad jej zakupem podczas nadchodzącej kampanii. Z drugiej strony myślę, że tytuł jeszcze bardzie przypadnie do gustu graczom: a) lubiącym tematykę wikingów pomimo braku wyczuwalnego klimatu, b) ceniącym mechanikę worker placement, c) szukającym solidnego euro z pewną losowością.
Re: Champions of Midgard
Mala tylko poprawka co do zasad. Zaczynami z 3ma meeplami, ale mamy szanse pozyskac tylko 1 dodatkowego, wiec max 4 (wyjatek w grze 2 osobowej, zaczynamy z 4 i wtedy pozyskanie tego dodatkowego da nam 5).
Poszukuję: Na Chwale Rzymu - Zona Senatora (Mloda)
Re: Champions of Midgard
Dzięki Marx za opinie. Definitywnie na radarze gra i czekam na edycję ze Wspieram.to - głównie przez wzgląd na cenę, bo tekstu tam tyle co kot napłakał.
When they kick out your front door, How you gonna come? With your hands on your head or on the trigger of your gun!?
______Moja kolekcja______Wymienię/sprzedam______
______Moja kolekcja______Wymienię/sprzedam______
Re: Champions of Midgard
Tekst jest w instrukcji, na pudełku, na kartach Destiny (takie tajne cele) i na kartach Run (bonusy jednorazowe). Więc coś tam jest - jak ktoś nie zna angielskiego to ciężko mu będzie pograćBardok pisze:Dzięki Marx za opinie. Definitywnie na radarze gra i czekam na edycję ze Wspieram.to - głównie przez wzgląd na cenę, bo tekstu tam tyle co kot napłakał.
Gra nie jest super hitem i mega wybitna. To jest kawał solidnej gierki bazującej na worker placement. Do tego mamy kostki (gdzie jakiś wpływ na nie też jest) więc świetnie nadaje się jako lekka pozycja dla graczy czy też jako gateway.
Co do bicia stworów jako najlepszej taktyki... U mnie były wygrane po stronie graczy, którzy ani jednego monstera nie utłukli (a inni mieli ich sporo ubitych)
Gra ogólnie bardzo przyjemna. Trwa tak w sam raz - nie za długo i nie za krótko. Bardzo fajny tytuł. Do mojej kolekcji trafi na pewno - głównie jako gra do grania casualowego, z przypadkowymi osobami i nie-geekami
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
- Marx
- Posty: 2420
- Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 17 times
Re: Champions of Midgard
Pełna zgoda. Gra jest dynamiczna i osiem rund rozgrywa się baaardzo szybko, natomiast same zasady nie są skomplikowane. 10 minut tłumaczenia i można zacząć grać z marszu. To niewątpliwy atutu Championsów.
Stwierdzenie, że grę można wygrać bez zabijania potworków jest zaskakujące, ale też nie znam tej gry aż tak dobrze. Jeśli tak jest, to tylko lepiej, wiele dróg zwycięstwa przedłuża żywotność gry.
Stwierdzenie, że grę można wygrać bez zabijania potworków jest zaskakujące, ale też nie znam tej gry aż tak dobrze. Jeśli tak jest, to tylko lepiej, wiele dróg zwycięstwa przedłuża żywotność gry.
- Gizmoo
- Posty: 4093
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2616 times
- Been thanked: 2541 times
Re: Champions of Midgard
Grałem kilkanaście razy i nie widziałem nawet jednej takiej sytuacji. Jeden monster ma dwukrotną wartość punktową od takiego trolla. Poza tym, bez tłuczenia potworów szanse na zebranie setu są bliskie zeru - a na tym można zdobyć sporo punktów.misioooo pisze: U mnie były wygrane po stronie graczy, którzy ani jednego monstera nie utłukli (a inni mieli ich sporo ubitych)
Wydawało mi się, że jak wczoraj graliśmy, to Ci się podobała. Inna sprawa, że oczywiście gusta są różne. Ja wczoraj miałem tak samo z Zamkami Burgundii - gra solidna, ale bez "efektu Wow".Marx pisze:Mechanicznie grę określiłbym mianem bardzo solidnej, dopracowanej, ale bez czynnika "wow".
Mi Championsi wydawali się na początku lepsi od Lords of Waterdeep, ale jednak czas zweryfikował ten pogląd. LoW jest jednak bardziej eleganckie, lepiej zaprojektowane. Może i bardziej suche, ale przynajmniej losowość tak nie irytuje. Championsi są rozrywkowi, ale chyba przez to wydają się strasznie "lajtowi". Nadal pozostaną w mojej kolekcji, bo bardzo lubię tą grę, ale wydaje mi się, że klasykiem nie zostaną. No chyba, że wyjdzie dodatek, który w jakiś sposób ich wzbogaci.
Na co bardzo liczę.