Master of Orion: The Board Game (Ekaterina Gorn, Igor Sklyuev)

[kastration]

Opinie podzielone, choć pisane recenzje co do jakości gry nie są znowu takie złe. Szczerze mówiąc, po kilku grach (oprócz tych wątpliwości) mam ochotę na więcej. Bardzo łatwe do wytłumaczenia, jest nieco decyzji. Nie gram w karcianki zbyt (to błąd statystyczny mojej kolekcji, przynajmniej jeśli chodzi o jakieś klasyczne pozycje), ale tutaj na wprowadzenie czegoś lżejszego w decyzjach, a do pogrania w ramach odświeżenia (dostrzegam też miły związek z tematem) wstępnie jest dobrze. Nie mam specjalnych nadziei, że to będzie jakiś top, bo też dostrzegam ograniczenie pewnych rozwiązań (choćby punktowania), ale myślę, że nieco pogramy. Plus, cena. Jest śmieszna (przynajmniej była niedawno), chyba warto wytestować za takie pieniądze.

[menelobej]

Gra kupiona w czasie mocnych przecen pod koniec 2018 roku, wczoraj w końcu doczekała się pierwszych dwóch rozgrywek. I muszę powiedzieć, że gra się w to naprawdę przyjemnie. Niby nic odkrywczego, ale zasady są dość klarowne i nie ma ich zbyt dużo, rozgrywka jest dynamiczna, wykonanie przyzwoite i jest chęć odegrania się na przeciwniku po porażce. Jeśli ktoś lubi budować silniczki w grach nie powinien się zawieść. Przed zakupem czytałem i oglądałem recenzje, które były dość różne. Tej grze chyba najbardziej zaszkodził tytuł, bo komputerowy pierwowzór to tytuł dość złożony i tak się ta gra mogła kojarzyć i przez to powodować rozczarowanie u doświadczonych graczy i strach u nowicjuszy. Generalne klimat imperiów kosmicznych mógłby być zastąpiony dowolnym innym np. plemion prehistorycznych, ale osobiście lubię tematykę kosmiczną więc mi odpowiada. Szkoda, że nie ma jakiegoś dodatku, choćby z samymi nowymi kartami struktur. Jeśli ktoś ma MoO na półce i nie patrzy na nią tylko przez pryzmat komputerowego oryginału to polecam zagrać i samemu się przekonać co oferuje ta gra. Jeśli ktoś oczekuje natomiast implementacji gry komputerowej to lepiej aby potraktował to jako wprowadzenie do bardziej skomplikowanych gier, które można zaserwować w dalszej części spotkania planszówkowego.

[B_i]

W minionym tygodniu 2 razy wylądowała na stole. Bardzo przyjemna gierka, nie za długa, niezbyt mózgożerna, fajny klimat sci-fi. Przy okazji wywiązała się dyskusja o Star Treku i dowiedziałem sie o Orville, ktory dzięki temu zacząłem oglądać