Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
litk
Posty: 847
Rejestracja: 30 lip 2018, 14:14
Has thanked: 177 times
Been thanked: 125 times

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: litk »

Może mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi w scenariuszu Poszukiwanie lekarstwa:
Podczas Aktu 2 za każdą czynną zarazę należy umieścić jeden żeton fabuły, na każdym kolejnym polu toru czasu, które jeszcze nie zawiera żetonu fabuły (zaczynając od dołu.) Kiedy zaraz zostanie uśpiona, należy usunąć najwyższy żeton czasu z toru czasu"
Awatar użytkownika
Olgierdd
Posty: 1836
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 80 times
Been thanked: 92 times

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: Olgierdd »

Jeżeli znacznik tury dojdzie do pola z żetonem fabuły, to gracze przegrywają.
Emerixon
Posty: 7
Rejestracja: 31 sty 2019, 18:05

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: Emerixon »

Czesc witam, wiecie może gdzie i czy wogole można kupic zestaw figurek którego można by było użyć do runebound aby podkręcić jeszcze klimat? Np zamiast żetonu smoka wstawić figurkę itp. Z descenta nie można osobno zakupić zestawu figurek?
Awatar użytkownika
ShapooBah
Posty: 1271
Rejestracja: 18 lip 2018, 13:56
Lokalizacja: Katowice/Gliwice
Has thanked: 357 times
Been thanked: 210 times

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: ShapooBah »

Swego czasu DnD wydało zestaw figurek, ponieważ to generic fantasy to wybór jest dość spory i mógłby sie pokryć z zapotrzebowaniem koszt to około 20zł/paczka (dostepne np. tutaj: https://lootquest.pl/kategoria-produktu ... s-figurki/)
NeuQuixotic
Posty: 19
Rejestracja: 29 sty 2019, 23:59

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: NeuQuixotic »

Galakta zapowiedziała dodruki podstawki i Unbreakable Bonds na lato. Wychodzi na to, że gra cieszy się u nas dużo większym zainteresowaniem, niż sądziłem. Z wyjątkiem małych dodatków, bo te wciąż zalegają na półkach, ale przy takiej cenie nie dziwota.

Myślicie (albo wiecie z doświadczenia/obserwacji innych tytułów), że fakt pojawienia się tego dodruku mimo głuchej ciszy ze strony FFG zwiastuje, że to jednak nie koniec serii? Po co polski wydawca miałby jeszcze inwestować w martwą grę, która lada moment mogłaby zostać wyparta np. przez 4. edycję?
marcin8509
Posty: 161
Rejestracja: 10 lis 2014, 12:58
Has thanked: 97 times
Been thanked: 13 times

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: marcin8509 »

Galakta taka jest niestety, podam przykład Znak Starszych Bogów wszystko wydane prócz ostatniego dodatku Omens of the Pharaoh. Na ten czas nie ma planów wydania tego dodatku po polsku.. Wkurza mnie to ale co zrobisz ?

Albo system Midnight wydali jeden podręcznik, i ffg zamknęło serie :P

A Runek to Runek, ma moc i trzyma się mocno u mnie również, kurzu na półce nie zbiera ^^
:), ach ta cenzura.
czeczot
Posty: 1275
Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 29 times
Been thanked: 71 times

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: czeczot »

Gdzieś było info że FFG zamyka tą serię ale nie mogę teraz tego znaleść. Zamyka chyba w sensie że nie będzie nic nowego a nie że nie będzie dodruków. Nie ma na polskim rynku gry podobnej do Runebound wiec pewnie dlatego się sprzedaje. Może Fallout miał ten tytuł zastąpić ale to się chyba nie udało.

Sytuacja jest trochę dziwna bo FFG najpierw wymyśliło własny świat fantasy Terrinot a teraz chyba go porzuca na rzecz zewnętrznych licencji: Gwiezdne Wojny, Władca Pierścieni i Lovecraft.

Czy wyjdzie 4 edycja? 3 edycja chyba się słabo sprzedawała w stosunku do 2, wystarczy spojrzeć po ilości dodatków.
Awatar użytkownika
ArnhemHorror
Posty: 498
Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
Lokalizacja: NibyLandia
Has thanked: 325 times
Been thanked: 153 times

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: ArnhemHorror »

czeczot pisze: 11 mar 2019, 08:35 Sytuacja jest trochę dziwna bo FFG najpierw wymyśliło własny świat fantasy Terrinot a teraz chyba go porzuca na rzecz zewnętrznych licencji: Gwiezdne Wojny, Władca Pierścieni i Lovecraft.
Oprocz dodatkow do Runewars w 2018 FFG wydalo jedna nowa gre w tym swiecie: Heroes of Terrinoth. Pytanie, czy to rzeczywiscie wyjatek potwierdzajacy regule i naprawde porzuca swiat Terrinoth...
W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
NeuQuixotic
Posty: 19
Rejestracja: 29 sty 2019, 23:59

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: NeuQuixotic »

czeczot pisze: 11 mar 2019, 08:35 Gdzieś było info że FFG zamyka tą serię ale nie mogę teraz tego znaleść. Zamyka chyba w sensie że nie będzie nic nowego a nie że nie będzie dodruków.
Potwierdzonego, oficjalnego info chyba nie było, ale niestety wszystko na to wskazuje :( Swoją drogą to przykre, jak słabo FFG komunikuje fanom swoje plany. Może odnosisz się do posta z poprzedniej strony, gdzie ktoś dogrzebał się i podlinkował info o wyprzedaży Runka w firmowym sklepie FFG, która to wyprzedaż najczęściej zwiastuje koniec linii. Stąd tak bardzo zaskoczyły mnie dodruki w Polsce i na moment zatliła się jeszcze nadzieja.. Ale teraz myślę, że to taka strategia Galakty na sprzedanie tych wszystkich małych dodatków, które im nie zeszły - więcej ludzi z podstawką to i więcej zapalonych miłośników/głupców(niepotrzebne skreślić), którzy zapragną mieć do tej gry wszystko, nie bacząc na horendalne ceny (jak ja :p).

Faktem jest, że FFG opuścił Litzsinger, główny projektant 3ciej edycji. Ale przy UB na pierwszym miejscu widnieje Tony Fanchi, więc mógłby gościu potencjalnie przejąć stery. Cóż, można jeszcze pomarzyć.

Najbardziej mnie boli, że wciąż brakuje jednego zestawu umiejętności i tak już zostanie.
NeuQuixotic
Posty: 19
Rejestracja: 29 sty 2019, 23:59

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: NeuQuixotic »

czeczot pisze: 11 mar 2019, 08:35 Nie ma na polskim rynku gry podobnej do Runebound wiec pewnie dlatego się sprzedaje.
Śmiem twierdzić, że na zagranicznym też ich brak. Na tyle tu innowacyjne jak na przygodówkę mechaniki - system walki z użyciem żetonów, planszetki AI dla potworów, karty wykorzystywane na wielorakie sposoby czy aż trzy odmiennie rozstrzygane typy przygód.

Wspomniane Heroes of Terrinoth zdawało się po zapowiedzi być czymś, co może zastąpić Runebound, ale okazało się totalnie inną grą.
marcin8509
Posty: 161
Rejestracja: 10 lis 2014, 12:58
Has thanked: 97 times
Been thanked: 13 times

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: marcin8509 »

Jarałem się Heroes of Terrinoth ale tak spłaszczyli rozgrywkę do poziomu pasjansa (nie wiem czy uważają ludzi za mało rozgarniętych czy jak ?). W porównaniu do pierwowzoru WQACG wypada blado jak dupa jasia.. Jedyną fajną rzeczą to zrobili odświeżanie umiejętności za 2hp jeśli masz je wszystkie tapnięte.

Małym błędem w trzeciej edycji Runka było to że mapa nie była kafelkowa, coś jak Runewars. Dodatki bez problemu mogły by zawierać po 2-4 kafelki mapy, aby ją trochę urozmaicić. Ale sama rozgrywka w R3 sprawia wiele przyjemności, trochę długo się rozkłada ale dla wprawionych w bojach poszukiwaczy przygód to niemal przyjemność :)
:), ach ta cenzura.
NeuQuixotic
Posty: 19
Rejestracja: 29 sty 2019, 23:59

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: NeuQuixotic »

marcin8509 pisze: 12 mar 2019, 12:12 Małym błędem w trzeciej edycji Runka było to że mapa nie była kafelkowa, coś jak Runewars. Dodatki bez problemu mogły by zawierać po 2-4 kafelki mapy, aby ją trochę urozmaicić. Ale sama rozgrywka w R3 sprawia wiele przyjemności, trochę długo się rozkłada ale dla wprawionych w bojach poszukiwaczy przygód to niemal przyjemność :)
Oj tak, to obok kości ruchu...
(wiem, że to klasyczna mechanika Runka, ale nie leży mi aż takie ograniczanie ruchu losowością, marnowanie akcji i kart na przerzuty; nie siedzi też tematycznie, bo jak jeszcze można sobie wytłumaczyć brak dostępu do gór np. ciężkimi warunkami atmosferycznymi, tak wyrzucić 3xgóry i nie móc wleźć na polanę ekhem...)
...największa bolączka gry. Z modularną planszą regrywalność by poszybowała. Po 2 kafle w malych i z 8 w duzym dodatku i już by się nie czulo aż tak niedosytu.. choć apeteyt przy takich grach tak naprawdę nigdy nie przestaje rosnąć ;)

Bez zmieniania zestawów wyposażenia czy umiejętności rozkładanie akurat spoko myślę, w granicach rozsądku jak na przygodówkę. Przy dobrym insercie wlasciwie tylko na przygotowanie talii przygód schodzi czasu.
Dazir
Posty: 216
Rejestracja: 14 maja 2019, 19:18
Has thanked: 70 times
Been thanked: 66 times
Kontakt:

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: Dazir »

Wiem, że dla wielu z Was RB to już odgrzewany kotlet, ale my z rodzinką dość późno załapaliśmy temat.
Wczoraj pierwsza rozgrywka (jeszcze dość drewniania, bo uczymy sie zasad), ale OMG jaka super frajda. Dzieciaki już kombinują - tata ja jutro lece na questa na bagna bo tam można sie nauczyć za darmo umiejętności, a nie mam trofeum. A druga (nie lubi pająków w RL) - a ja będę polować na pająki. Natomiast żona dopakowała tak postać w połowie pierwszego aktu, że miała więcej żetonów walki niż moby i czyści całą mapę:)
Mega zabawa, zapewne sporo zasad złamaliśmy - ale who cares?:) Zaczęliśmy dośc wcześnie, zorientowaliśmy sie ok. północy - kto idzie spać? Cięzko było dzieciaki od żetonów odgonić...:)
Polecam! :)
Awatar użytkownika
612
Posty: 433
Rejestracja: 16 mar 2015, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 69 times
Been thanked: 561 times

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: 612 »

Gra jest bardzo fajna, jak dla mnie jedna z lepszych przygodówek, w 3 edycji bardzo fajnym patentem są żetony, bo czynią walkę dużo ciekawszą niż rzucanie kostkami, a ich powiązanie ze sprzętem daje odczuć, że faktycznie "walczy się tym mieczem". Szkoda tylko, że gra bardzo szybko się kończy, w zasadzie jak na starcie pójdziesz walczyć i dostaniesz plombę, to brak trofeum i konieczność leczenia mogą być czynnikiem decydującym w grze, gdzie w zasadzie każda tura się liczy. No ale samo wprowadzenie czynnika czasu i tak jest plusem w stosunku do dwójki, która ciągnęła się w nieskończoność bo każdy chciał zrobić sobie postać-boga.
Dazir
Posty: 216
Rejestracja: 14 maja 2019, 19:18
Has thanked: 70 times
Been thanked: 66 times
Kontakt:

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: Dazir »

No własnie... rozgraliśmy kilka partii i rzeczywiście kwestia gry na czas jest u nas sporna. BTW obserwuję trend w grach w Terrinoth. Taki Descent ma to samo - zrób coś w X tur bo inaczej przegrywasz. Wszędzie pośpiech. Pytanie czy ten pośpiech jest wymuszony koniecznością balansu gry? Sam wiem, natomiast zaczyna mi to coraz mocniej przeszkadzać.
Sprawa ma sie podobnie w RB... Pechowy start może położyć całą grę już na początku przynajmniej dla jednej postaci. Dodatkowo dobranie quest po drugiej stronie mapy (i brak możliwości/sensu przesłania go pocztą innej postaci) dokłada opóźnienie wzg. "zegara" gry. Jeszcze się nie zdecydowałem czy to fajna mechanika czy nie.
Pytanie do bardziej ogranych - czy nie jest tak, że po 2-3 turach wiecie, że nie ma sensu kontyunuować? Że lepiej zrobić restart? Ja jeszcze nie poznałem wielu kart stąd nie wiem czy przynajmniej z większości trudnych sytuacji da sie odbudować czy raczej nie?
Tak czy inaczej - uwielbiam tę grę:)
c08mk
Posty: 2462
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 285 times

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: c08mk »

Bez grania "na czas" te gry byłby za łatwe albo wręcz nie miałby sensu. Runebound 2-ga Edycja był licznika czasu i można było w niego grać w nieskończoność aż postacie były zdolne pstryknięciem załatwić bossa. Jeżeli czas goni trzeba optymalnie wykonywać ruchy. Jeżeli jakieś zadanie jest na drugim końcu mapy trzeba albo z niego zrezygnować albo tak próbować planować resztę ruchów żeby grać w tej części mapy.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: rattkin »

Limit dwóch cykli jest jakimś tam kompromisem pomiędzy spodziewanym czasem gry, balansem gry (ile się dasz rady dokoksować do tego czasu) i wyzwaniem od strony PvE (jak silny jest cel do zabicia na końcu). Rzeczywiście, czasem gra się może potoczyć tak, że już od poczatku jest pod górkę. Ja chyba najbardziej lubię grać wariant FFA (scenariusz z któregoś dodatku, nie pamiętam), w którym ustalamy liczbę cykli (najczęściej trzy), a potem gracze tłuką się każdy z każdym na koniec. Co tam jakieś smoki...
Darkstorm
Posty: 847
Rejestracja: 04 gru 2018, 09:48
Lokalizacja: Wielkie Cesarstwo Północy Gdańsk
Has thanked: 129 times
Been thanked: 196 times

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: Darkstorm »

[/quote]
bo jak jeszcze można sobie wytłumaczyć brak dostępu do gór np. ciężkimi warunkami atmosferycznymi, tak wyrzucić 3xgóry i nie móc wleźć na polanę ekhem...)

[/quote]
Chodziłes gapiac się w chmury i zgubiłes drogę na polane.
alpha
Posty: 1001
Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 310 times
Been thanked: 128 times

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: alpha »

... albo tak beznadziejne warunki pogodowe, że stwierdziłeś, że nie będziesz się ruszał z przytulnego miejsca nawet na polanę :)
Kolekcja: BGG
Sprzedam / wymienię: BGG lub forum
c08mk
Posty: 2462
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 285 times

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: c08mk »

bo jak jeszcze można sobie wytłumaczyć brak dostępu do gór np. ciężkimi warunkami atmosferycznymi, tak wyrzucić 3xgóry i nie móc wleźć na polanę ekhem...)
Jak to nie? Można przed ruchem zdecydować poruszyć się o jedno pole właśnie na tą polanę obok : ) (zamiast rzucać i ryzykować góry)
marcin8509
Posty: 161
Rejestracja: 10 lis 2014, 12:58
Has thanked: 97 times
Been thanked: 13 times

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: marcin8509 »

c08mk pisze: 18 lip 2019, 19:50
bo jak jeszcze można sobie wytłumaczyć brak dostępu do gór np. ciężkimi warunkami atmosferycznymi, tak wyrzucić 3xgóry i nie móc wleźć na polanę ekhem...)
Jak to nie? Można przed ruchem zdecydować poruszyć się o jedno pole właśnie na tą polanę obok : ) (zamiast rzucać i ryzykować góry)
Tak taka opcja jest dostępna przed rzutem kośćmi ruchu. Po rzuceniu już po ptokoch :), ale jak się gra singleplayer nie ma cenzora nad nami, prócz nas samych ];->
:), ach ta cenzura.
Awatar użytkownika
sorfal
Posty: 245
Rejestracja: 23 paź 2012, 15:39
Lokalizacja: Toruń
Has thanked: 15 times
Been thanked: 2 times

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: sorfal »

Ja miałem nadzieję na duże dodatki z mapą/ nakładką, szczególnie takie, które zmieniałyby klimat (dosłownie) - coś w rodzaje Frozen Wastes czy ewentualnie Al-Kalim z 2 ed. No, ale wychodzi na to, że rynek już tego typu gier nie potrzebuje.
Łowca anegdot
Awatar użytkownika
Olgierdd
Posty: 1836
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 80 times
Been thanked: 92 times

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: Olgierdd »

Dazir pisze: 18 lip 2019, 14:02Pytanie do bardziej ogranych - czy nie jest tak, że po 2-3 turach wiecie, że nie ma sensu kontyunuować? Że lepiej zrobić restart? Ja jeszcze nie poznałem wielu kart stąd nie wiem czy przynajmniej z większości trudnych sytuacji da sie odbudować czy raczej nie?
Tak czy inaczej - uwielbiam tę grę:)
Słaby początek niekoniecznie wpływa na całą grę. Raczej słaby cały pierwszy akt może mieć wpływ, ale to na tyle losowa gra, że ja się tym nie przejmuję. Niezależnie od wyniku, zawsze powstaje jakaś ciekawa historia granej postaci, np. raz mój barbarzyńca Nanok ucywilizował się i przy pomocy wozu oraz szat kupieckich podbijał rynki Terrinoth (wyszło na jaw, że przydomek "Od Ostrza" pochodzi od sprzedaży wysokiej jakości noży kuchennych), by ostatecznie rzucić wyzwanie i pokonać Króla Kupców z Kuźni (scenariusz z zarazą) :D
Awatar użytkownika
Backero
Posty: 387
Rejestracja: 31 maja 2015, 21:34
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 142 times
Been thanked: 82 times

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: Backero »

Cześć, mam szybkie pytanie. Czy ta gra jest grywalna dla 5+ graczy? Wiadomo, że dodatkowe postacie są w dodatkach (nie wiem do końca ile) i że większa ilość graczy wydłuży rozgrywkę, ale czy jest możliwość, by rozegrać taką partię bez obawy, że zabraknie potrzebnych komponentów i bez znacznego naginania zasad gry?
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 572 times
Been thanked: 1028 times

Re: Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Post autor: RUNner »

Powiem Ci, że gra w 5+ może być mega wyzwaniem. Downtime level hard!
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
ODPOWIEDZ