Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
dzięki, a no tak kojarzę tą podkładkę, choć tego sklepu nie znałem.
czytałem opinie że tutaj nie pasuje ta oryginalna planszetka i będę musiał sobie doskalować i wydrukować nową. czy ktoś miał ten produkt i może podzielić się komentarzem?
no bardzo fajne sa, mialem je nawet juz w koszyku
ale usunalem bo troche mi sie drewno nie podoba do terraformacji.
chcialem wlasnie pleksi bo uwazam ze jest "klimat"
zastanawiam sie jak oni to tak tanio produkuja?
mam plik dwg z kompletnym wzorem - ciecia wychodzi mi ok 4m, 4,7m w wersji z pleckami - to na jedną planszetkę
może kwestia warszawy ale ceny tutaj za 3mm pleksi to 4-5zł za metr, to wychodzi 20 zł za sztuką bez materiału.
chyba wezmę te pierwsze i po prostu jak nie będą pasować to dodrukuje planszetki
Próbowaliście kiedyś wyciągać kostki surowców z pojemnika, który ma same kąty proste? Przecież to jest koszmar, i tak trzeba by było wysypać te kosteczki na stolik dla wygody użytkowania, więc już lepiej mieć woreczki strunowe
warlock pisze: ↑30 maja 2018, 09:18
Próbowaliście kiedyś wyciągać kostki surowców z pojemnika, który ma same kąty proste? Przecież to jest koszmar, i tak trzeba by było wysypać te kosteczki na stolik dla wygody użytkowania, więc już lepiej mieć woreczki strunowe
Można też używać pojemników po jogurtach
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ
Sprzedam gry Moje zniżkiPlanszostrefa -10%, ALEplanszówki -3%
buhaj pisze: ↑30 maja 2018, 11:41
Kubeczki na mocz - polecam: 50 gr, zamykane.
Ale to mają być jałowe czy zwykłe?
A tak serio ja mam w pojemnikach z tandemu (zdaję się, że tak się nazywa ten organizer), który ma proste ścianki i gdy trzeba wyrzuce kilka sztuk na stół. Nie stanowi to większego problemu. Czasu składania gry też nadmiernie nie wydłuża. Trochę z igły widły wg mnie.
pjentaszeq pisze: ↑06 lip 2018, 12:41
Edycja gry roku jest najnowsza.
Różnią się kilkoma kartami, w najnowszej edycji są już poprawione.
Poza tym chyba niczym innym.
Jeszcze jakieś detale typu inna wypraska. Ale sama gra ma tylko poprawione karty.
Witam
Skusiłem się pozytywnymi recenzjami i kupiłem.
To naprawdę kawał dobrej klimatycznej gry ale czy gra roku ? - Nie sądzę
+ klimat
+ mechanika
+ regrywalność
+ dodatki
+ cena
+ szybki setup
+ płynna rozgrywka
Minusy:
- średnie wykonanie niektórych elementów (chociaż za tą cenę ok)
- średnia głębia i decyzyjność. Dużo jednak zależy tutaj od kart i posiadanej gotówki.
- brak interakcji między graczami
Naprawdę dobry tytuł ale trzeba się liczyć, że to dość specyficzna gra.
Decyzyjność jest mimo wszystko ograniczona (brak odpowiedniej karty lub kasy).
Mi się podoba na mocne 4 i chętnie zagram. Dobra gra.
No więc jestem po dwóch rozgrywkach w TM: Preludium. Garść pierwszych wrażeń (graliśmy ze wszystkimi dodatkami na Tharsis i Elysium)
Po pierwsze: gra może w pewnym stopniu rozstrzygnąć się jeszcze przed pierwszym pokoleniem, gdyż odpowiednio dobrane na samym starcie kombosy kart preludium, korporacji i kart projektów mogą dać znaczną przewagę np. w produkcji jakiegoś zasobu (szczególnie ME), praktycznie gwarantować zdobycie jednego z tytułów albo pozwolić odsadzić się od innych graczy w punktach terraformacji. Trochę zależy tutaj od szczęścia (układ kart), ale trzeba też sporo pogłówkować i dobrze przemyśleć strategię jeszcze przed pierwszym ruchem. Nie gwarantuje to 100% sukcesu, ale można zyskać niezły handicap.
Po drugie: rozgrywka skraca się o około 2-3 pokolenia (np. w jednej rozgrywce w pierwszym pokoleniu osiągnęliśmy 5% tlenu i dwa oceany). Gra kończyła się w 9 pokoleniu (raz grało 3 graczy, raz 4).
Po trzecie: IMO gra staje się łatwiejsza - bez Preludium w pierwszych pokoleniach było ostre kombinowanie z powodu braku kasy / kluczowych surowców, teraz ten problem zniknął albo został znacznie zredukowany. Praktycznie w obu rozgrywkach płynnie zagrywałem wszystkie zaplanowane projekty i nie odczuwałem większego braku funduszy (w obu grach dysponowałem po pierwszym pokoleniu dochodem przekraczającym 30ME), co wymuszałoby kolejkowanie projektów i dramatyczne wybory co lepiej zagrać od razu, a co odłożyć na przyszłość.
To tyle uwag na gorąco.
Moje wrażenie, dodatek zdecydowanie na plus. Przyspiesza rozgrywkę. W mojej grupie wyniki się spłaszczyły - nie ma (a przynajmniej nie było w 2 rozgrywkach ze wszystkimi dodatkami) tak dużych różnic punktowych na koniec (a bywało wcześniej nawet 20-30 pkt różnicy między 1 a ostatnim) - właśnie dlatego, że nie liczy się każdy surowiec czy karta i można nadrobić gdzieś indziej ewentualne braki.
Raczej bez preludium już grać nie będę.
Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!
Wczoraj pierwsza partia z preludium. Bardzo przyjemny dodatek! Zamknęliśmy planszę w 9. pokoleniu. Same karty preludium nie przedłużają rozgrywki o więcej niż 2-3 min, a skracają grę nawet o godzinę! Co ciekawe robią to niesymetrycznie. Na ten moment bardzo polecam tym, którzy lubią terraformację, ale rzadko sięgają przez długi czas rozgrywki.
Chyba w końcu dojrzałem do gry marsjańskiej. Mars od Red Impa jest niedorobiony z tego co można przeczytać i w pudełku brakuje zawartości exclusive. Mars od Trzewika jest symulatorem rozpadającej się bazy, którą obsługuje appka, a bez problemu mogłaby ją zastąpić talia kart. Terraformacja Marasa wygląda najbardziej obiecująco ale powstaje pytanie czy lepiej kupować wersję polską czy angielską. Pod tym względem na Rebelu zawiodłem się tak samo jak na innych wydawcach.
Jakie są szanse, że Rebel wyda wszytko bez wyjątków? Gracze obecni w temacie powinni mieć jakieś pojęcie. Na chwilę obecną z tego co widzę i w oparciu o własne doświadczenie powiedziałbym, że jest duża szansa na kompletną grę ale już nie raz się zdarzało, że Rebel się wypiął na jakiś dodatek, bo np. testowaliśmy i był słaby albo był ekonomicznie nieopłacalny (mi też się nie opłaca sprzedawać tytułów za pół ceny i je kupować z powrotem w wersji angielskiej).
Warto brać ENG czy PL?
c08mk pisze: ↑09 sie 2018, 09:30Warto brać ENG czy PL?
Podstawka się chyba dobrze sprzedaje, bo były potrzebne dodruki. Błędy na kartach Rebel poprawił i załatwił sprawę tak jak trzeba. Dotychczasowe dodatki wydawał bez opóźnień. Tak więc według mnie: brać PL.
Pozdrawiam
c08mk pisze: ↑09 sie 2018, 09:30
Chyba w końcu dojrzałem do gry marsjańskiej. Mars od Red Impa jest niedorobiony z tego co można przeczytać i w pudełku brakuje zawartości exclusive. Mars od Trzewika jest symulatorem rozpadającej się bazy, którą obsługuje appka, a bez problemu mogłaby ją zastąpić talia kart. Terraformacja Marasa wygląda najbardziej obiecująco ale powstaje pytanie czy lepiej kupować wersję polską czy angielską. Pod tym względem na Rebelu zawiodłem się tak samo jak na innych wydawcach.
Jakie są szanse, że Rebel wyda wszytko bez wyjątków? Gracze obecni w temacie powinni mieć jakieś pojęcie. Na chwilę obecną z tego co widzę i w oparciu o własne doświadczenie powiedziałbym, że jest duża szansa na kompletną grę ale już nie raz się zdarzało, że Rebel się wypiął na jakiś dodatek, bo np. testowaliśmy i był słaby albo był ekonomicznie nieopłacalny (mi też się nie opłaca sprzedawać tytułów za pół ceny i je kupować z powrotem w wersji angielskiej).
Warto brać ENG czy PL?
Rebel kilkukrotnie pisał, że wydadzą wszystko do terraformacji. Dopiero co wydali preludium, a już zapowiedzieli Kolonie.
Przy okazji warto dodać, że Rebel z rodzeństwem Fryxeliusów, którzy to są autorami gry, całkiem blisko współpracuje i mieli oni dosyć znaczący wpływ na sam kształt ostateczny gry, w tym między innymi na okładkę. Z racji tego, jakim hitem TM się okazała i ze względu na tę współpracę, to można swobodnie zakładać, że każde pojedyncze promo, mini dodatek, duży dodatek - w zasadzie wszystko wyjdzie po polsku.
Dzięki za info. Subiektywne odczucie graczy liczy się dla mnie w tym przypadku bardziej niż oficjalna informacja wydawnictwa. : )
Jeszcze pytanie odnośnie organizera na plansze graczy. Czy dobrze się sprawdza, kostki nie blokują się w wycięciach, nie wypadają, itp. Nie lubię w grach elementów ruchomych, które przy potrąceniu stołu/planszy przesuwają się gdzie chcą.
Organizer jest ok, ale ten z „pleckami” - sama akrylowa nakładka przesunie Ci wszystko zamiast jednego znacznika i dramat się potęguje zamiast zmniejszać.
Nie jest on IMO niezbędny, ale mi się łatwiej gra i troszkę mniej trzeba uważać. Minusem jest za to brak możliwości zepchnięcia zasobów z planszy do banku, co bez organizera tez trochę ułatwia sprawę osobom mającym serdele zamiast palców (ja).
Możesz poszukać organizera palonego ze sklejki w polskich sklepach z grami lub na BGG store są w przedsprzedaży plastikowe, ale to drogi szpas niestety.
Ja kupiłem swoje planszetki (sklejka)na tym forum. Była oddolna akcja jednego z forumowiczow. Chwale sobie i polecam.
Witajcie Jestem dość nowy w tych tematach i mam kilka pytań odnośnie Terraformacji Marsa:
1. Czy gra jest dobra w wariancie solo? Wiem, że go ma i na czym polega, ale bardziej mi chodzi o to, jak się sprawuje sama rozgrywka
2. Czy "Gra Roku" ma poprawioną instrukcję? Sporo osób pisze w internetach, że starsza wersja miała kilka niejasności.
3. Co z dodatkami? Które polecacie? Preludium widzę jest bardzo dobrze oceniane, a co z pingwinami - warto? I co z Wenus? Grał ktoś? Jeszcze chyba jest jakiś dodatek "Hellas I Elysium" czy karty dodatkowe...
MrAtrion pisze: ↑14 sie 2018, 12:46
Witajcie Jestem dość nowy w tych tematach i mam kilka pytań odnośnie Terraformacji Marsa:
1. Czy gra jest dobra w wariancie solo? Wiem, że go ma i na czym polega, ale bardziej mi chodzi o to, jak się sprawuje sama rozgrywka
2. Czy "Gra Roku" ma poprawioną instrukcję? Sporo osób pisze w internetach, że starsza wersja miała kilka niejasności.
3. Co z dodatkami? Które polecacie? Preludium widzę jest bardzo dobrze oceniane, a co z pingwinami - warto? I co z Wenus? Grał ktoś? Jeszcze chyba jest jakiś dodatek "Hellas I Elysium" czy karty dodatkowe...
Dzięki za informacje i pozdrawiam
2. Miałem do czynienia tylko z wydaniem gry roku, za sobą około 25 partii i od samego początku gramy prawidłowo. Instrukcje się czytało dobrze.
3. Szczerze to najlepszy dodatek to Hellas i Elysium. Preludium przyspiesza i ułatwia grę - mi to nie pasuje
MrAtrion pisze: ↑14 sie 2018, 12:46
Witajcie Jestem dość nowy w tych tematach i mam kilka pytań odnośnie Terraformacji Marsa:
1. Czy gra jest dobra w wariancie solo? Wiem, że go ma i na czym polega, ale bardziej mi chodzi o to, jak się sprawuje sama rozgrywka
2. Czy "Gra Roku" ma poprawioną instrukcję? Sporo osób pisze w internetach, że starsza wersja miała kilka niejasności.
3. Co z dodatkami? Które polecacie? Preludium widzę jest bardzo dobrze oceniane, a co z pingwinami - warto? I co z Wenus? Grał ktoś? Jeszcze chyba jest jakiś dodatek "Hellas I Elysium" czy karty dodatkowe...
Dzięki za informacje i pozdrawiam
1. Wariant solo jest naprawdę przyzwoity. Ścigamy się z czasem, więc nic odkrywczego, ale duży zestaw korporacji daje sporą regrywalność przy zasadniczo niewielkiej zmianie. Pozwala również dobrze poznać mechanizmy rządzące grą, co przekłada się na grę nie-solo.
2. ...
3. Pingwiny obowiązkowe, w końcu to pingwiny. Preludium dziwne, ale się sprawdza nawet, choć czasem wprowadza znaczne różnice między wynikami poszczególnych graczy. Przy ogarniętych graczach (takich co terraformują, a nie rozwijają godzinami silniczki) skraca czas gry, co dobrze robi grze. Hellas i Elysium również sporo wnoszą jak na tylko dwie plansze.
Choć jak z większością gier z dodatkami - warto najpierw ograć surową podstawkę