Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1802
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 77 times
Been thanked: 334 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: hipcio_stg »

Gizmoo pisze: 08 maja 2019, 21:56
Rikonelli pisze: 08 maja 2019, 20:21 Mam dylemat, czy dać szansę i kupić Preludium, czy może jednak sprzedać.
...
Terraformacja to jest długa gra, a jeżeli każdy buduje powoli swój silniczek zamiast ekspansywnej terraformacji i intensywnego podnoszenia współczynników - bardzo długa.
...
Totalnie się nie zgodzę. Osoby, które skupiają się tylko na kręceniu kart na swoim skrawku stołu olewając terrafromowanie zostaną daleko z tyłu i gra źle się dla nich skończy. Czasami jak gram z takimi graczami to szybko odjeżdżam im z punktacją o 12-15 a i więcej punktów. To później przekłada się na wyższe przychody i ostateczną wygraną. Polecam skupić się na terraformowaniu (na tym polega ta gra ;))
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3353
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1114 times
Been thanked: 1270 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: seki »

hipcio_stg pisze: 09 maja 2019, 07:26
Gizmoo pisze: 08 maja 2019, 21:56
Rikonelli pisze: 08 maja 2019, 20:21 Mam dylemat, czy dać szansę i kupić Preludium, czy może jednak sprzedać.
...
Terraformacja to jest długa gra, a jeżeli każdy buduje powoli swój silniczek zamiast ekspansywnej terraformacji i intensywnego podnoszenia współczynników - bardzo długa.
...
Totalnie się nie zgodzę. Osoby, które skupiają się tylko na kręceniu kart na swoim skrawku stołu olewając terrafromowanie zostaną daleko z tyłu i gra źle się dla nich skończy. Czasami jak gram z takimi graczami to szybko odjeżdżam im z punktacją o 12-15 a i więcej punktów. To później przekłada się na wyższe przychody i ostateczną wygraną. Polecam skupić się na terraformowaniu (na tym polega ta gra ;))
Zdaję się, że przedmowca, z którym z niewiadomych przyczyn się nie zgadzasz nic nie napisał o skuteczności taktyki tylko o tym, że taka gra na powolne budowanie silniczka gra wydłuża rozgrywkę.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4093
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2616 times
Been thanked: 2541 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: Gizmoo »

Dokładnie tak. Jeżeli gracze nie skupią się na terraformowaniu, to rozgrywka może trwać bardzo długo. Jak w każdej grze z budowaniem silniczka - żeby liczyć się w stawce - trzeba znaleźć odpowiedni moment i to w miarę szybko na punktowanie. Jeżeli wszyscy gracze grają asekuracyjnie, zachowawczo - to gra potrafi się ciągnąć.

Miałem ostatnio przezabawną partię w 51 Stanie. Przegrałem właśnie przez to, że za długo budowałem silniczek produkcyjny. I gracz, który szybko zaczął punktować był już nie do dogonienia. Zresztą 51 Stan MS ma ten sam problem jeżeli chodzi o długość rozgrywki. Mam szybciutkie, krótkie partie za sobą, a mam też takie, które ciągnęły się w nieskończoność, bo wszyscy skupili się na rozbudowie tableu - zamiast na punktowaniu.

Anyways - polecam zagrać w Terraformację jeszcze raz. Dać jej jeszcze szansę. Jedna partyjka to za mało żeby docenić. No chyba, że gra wybitnie nie podeszła. ;)
gogovsky
Posty: 2203
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 464 times
Been thanked: 511 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: gogovsky »

hipcio_stg pisze: 09 maja 2019, 07:26
Gizmoo pisze: 08 maja 2019, 21:56
Rikonelli pisze: 08 maja 2019, 20:21 Mam dylemat, czy dać szansę i kupić Preludium, czy może jednak sprzedać.
...
Terraformacja to jest długa gra, a jeżeli każdy buduje powoli swój silniczek zamiast ekspansywnej terraformacji i intensywnego podnoszenia współczynników - bardzo długa.
...
Totalnie się nie zgodzę. Osoby, które skupiają się tylko na kręceniu kart na swoim skrawku stołu olewając terrafromowanie zostaną daleko z tyłu i gra źle się dla nich skończy. Czasami jak gram z takimi graczami to szybko odjeżdżam im z punktacją o 12-15 a i więcej punktów. To później przekłada się na wyższe przychody i ostateczną wygraną. Polecam skupić się na terraformowaniu (na tym polega ta gra ;))
:) A potem Ty masz 15 pkt w kartach ja 50, pozdrawiam
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1802
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 77 times
Been thanked: 334 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: hipcio_stg »

gogovsky pisze: 09 maja 2019, 10:20
hipcio_stg pisze: 09 maja 2019, 07:26
Gizmoo pisze: 08 maja 2019, 21:56
...
Terraformacja to jest długa gra, a jeżeli każdy buduje powoli swój silniczek zamiast ekspansywnej terraformacji i intensywnego podnoszenia współczynników - bardzo długa.
...
Totalnie się nie zgodzę. Osoby, które skupiają się tylko na kręceniu kart na swoim skrawku stołu olewając terrafromowanie zostaną daleko z tyłu i gra źle się dla nich skończy. Czasami jak gram z takimi graczami to szybko odjeżdżam im z punktacją o 12-15 a i więcej punktów. To później przekłada się na wyższe przychody i ostateczną wygraną. Polecam skupić się na terraformowaniu (na tym polega ta gra ;))
:) A potem Ty masz 15 pkt w kartach ja 50, pozdrawiam
Zapraszam do stołu ;)
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: Trolliszcze »

Terraformacja potrafi się ciągnąć, to fakt (a na dwie osoby to już szczególnie). Oczywiście tolerancja na owo "ciągnięcie się" będzie w głównej mierze zależeć od stopnia zaangażowania w rozgrywkę - niemniej gra ma potencjał do tego, żeby trwać odrobinę zbyt długo (Anglik powiedziałby, że "it overstays it welcome" - mam zaćmienie i nie umiem tego ładnie oddać w mowie ojczystej). I nie jest to zależne wyłącznie od stylu gry, ale także od talii - my mieliśmy ostatnio partię, gdzie karty z morzami pochowały się na dnie talii i po prostu ich nie było (wystawiliśmy jedno morze z karty, resztę z projektów standardowych). Projekty standardowe ratują (mam wrażenie, że to ich główna funkcja, bo autorzy musieli sobie zdawać sprawę, że tak się może nieszczęśliwie talia ułożyć), ale są mniej efektywne i kosztowne, więc też zabierają czas.

Dla mnie Terraformacja jest fajna, tylko jak jest krótka. To ten typ gry, który lubię, ale nieprzesadnie - ja to nazywam grą "w przesuwanie wskaźniczków" (podobnie kojarzy mi się Cywilizacja: Poprzez wieki). Tempo i charakterystyka gier tego rodzaju jest dość podobna: zaczynamy od zera, początkowy rozwój to powolne ciułanie, każdy zasobik więcej jest na wagę złota, w pewnym momencie silnik nabiera przyspieszenia, by w ostatniej fazie wskaźniczki wystrzeliły w tempie ekspresowym, w krótkim czasie doprowadzając do zakończenia rozgrywki. Mechanicznie tam się wiele zasadniczo nie dzieje: cała łamigłówka to wymyślenie najbardziej optymalnego sposobu na to, by przesuwanie jednych wskaźniczków doprowadziło do kaskadowego przesuwania kolejnych i ich eksploatacji w celu jakimśtam. Jakimśtam piszę celowo - dla mnie TM szybko zamieniło się z terraformacji planety w dodawanie i odejmowanie iksów, igreków i zetów - równie dobrze mogłoby chodzić o sadzenie kwiatków w Kucylandii. Żeby nie było: to niekoniecznie musi przeszkadzać, bo obserwowanie tych kaskadujących wskaźniczków to rzecz przyjemna, niemniej tu się wkrada ten element w TM niewiadomy: karty na ręce. Raz, że przeciwnik może nie chcieć terrafomować, bo nie, dwa, że karty mogą się różnie ułożyć i pozostaje zabawa w projekty standardowe (co też nie jest takie oczywiste, bo często może się wkraść myślenie: okej, w następnej rundzie już muszą wyjść jakieś morza, a teraz sobie jeszcze zagram to i to, bo w końcu da punkty). I wtedy następuje ten moment, że zaczyna nas już troszkę nużyć ten gość, którego w sumie lubimy, ale tyle jest rzeczy do zrobienia, no niechże on wreszcie do domu idzie - tylko jakoś tak niegrzecznie wyprosić, a on się sam do wyjścia nie kwapi ;) Ja odnoszę w tych chwilach wrażenie, że ten moment kaskadowania wskaźniczków już dawno nastąpił, że plan został zrealizowany... a końca nadal nie widać. Okej, to jeszcze jedno pokolenie: przekręcam, żeby dać zwierzątko, przekręcam, żeby położyć na tej karcie mikroba, zamieniam mikroba na banana, krowy zjadają trawę i pierdzą, produkuję czterdzieści siedem prądów i zatruwam środowisko, żeby doprowadzić do globalnego ocieplenia, KURCZĘ, KIEDY WYJDĄ TE MORZA11!11!1

I tak się bujam z tą grą, próbując znaleźć jakiś złoty środek między różnorodnością talii i tempem rozgrywki. Chyba najprzyjemniej mi się grało bez ery korporacyjnej, ze standardowymi korporacjami i wszystkimi wskaźnikami na 1. Ostatnio zagraliśmy z erą korporacyjną dla większej różnorodności kart, ale bez draftu i z Preludiami, a i tak się ciągnęło. Następną rozgrywkę planujemy: era korporacyjna, ale wskaźniki na 1, korporacje, preludia i era słoneczna czy jak to tam zwą. Może w końcu ten złoty środek znajdziemy...
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4076
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: brazylianwisnia »

hipcio_stg pisze: 09 maja 2019, 07:26
Gizmoo pisze: 08 maja 2019, 21:56
Rikonelli pisze: 08 maja 2019, 20:21 Mam dylemat, czy dać szansę i kupić Preludium, czy może jednak sprzedać.
...
Terraformacja to jest długa gra, a jeżeli każdy buduje powoli swój silniczek zamiast ekspansywnej terraformacji i intensywnego podnoszenia współczynników - bardzo długa.
...
Totalnie się nie zgodzę. Osoby, które skupiają się tylko na kręceniu kart na swoim skrawku stołu olewając terrafromowanie zostaną daleko z tyłu i gra źle się dla nich skończy. Czasami jak gram z takimi graczami to szybko odjeżdżam im z punktacją o 12-15 a i więcej punktów. To później przekłada się na wyższe przychody i ostateczną wygraną. Polecam skupić się na terraformowaniu (na tym polega ta gra ;))
Często tak gram. Buduje silnik a mój stały przeciwnik lubi mocno terraformowac. Ok, trace 10 WT przez co mam mniejsza produkcję kasy ale w tym czasie rozwijam produkcję i silnik punktowy pod kątem nagród i tytułów więc możesz mieć tą przewagę ale tytułami wszystko odrobie. Większość tytułów jest jednak związana z kartami/produkcja. Do tego dochodzi wysoka produkcja roślinek dzięki kartom.. Nie przegrałem jeszcze gry na dwóch graczy z kimś co marginalizuje rozwój silnika na rzecz szybkiego terraformowania. Co innego na 4 graczy gdzie nie ma tyle czasu na zbieranie benefitow z silnika.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1802
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 77 times
Been thanked: 334 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: hipcio_stg »

Najszybciej schodzące tytuły to konstruktor i terraformator (u mnie). Karty z zielenią pojawiają się relatywnie późno ze względu na ograniczenia temperaturowe.
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4076
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: brazylianwisnia »

U mnie podobnie: Terraformator, Konstruktor, plantator. Tyle że dwa ostatnie związane są właśnie z rozbudowa silnika. Nagrody to już wogole są powiązane z silnikiem zasobow - stal/tytan,produkcja kasy, czy roślinek.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
gogovsky
Posty: 2203
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 464 times
Been thanked: 511 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: gogovsky »

brazylianwisnia pisze: 09 maja 2019, 11:53 U mnie podobnie: Terraformator, Konstruktor, plantator. Tyle że dwa ostatnie związane są właśnie z rozbudowa silnika. Nagrody to już wogole są powiązane z silnikiem zasobow - stal/tytan,produkcja kasy, czy roślinek.
po pierwsze to tylko 1 plansza z 4;) po 2 to u nas sie losuje przed grą tytuły i nagrody;) Plus to co mówicie to chyba w podstawce, bo teraz ze wszystkimi dodatkami(bez preludium) grając jak normalni ludzie draft, wybierane korpo, bez +1 itd, to Cię ludzie nieterraformujący zmiażdżą po prostu, jest tyle combosów teraz dryfowce, jowisze, jednostki danych itd itd itd,
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4076
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: brazylianwisnia »

Czyli gracie w format niezbalansowany..nie lubię takich pomysłów ale tak czy inaczej większość nagród i tytułów na wszystkich planszach(3 - nie uwzględniajmy proszę fanowskiego, nie przetestowanego dodatku) opiera się o silniki zasobow/kart.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
gogovsky
Posty: 2203
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 464 times
Been thanked: 511 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: gogovsky »

brazylianwisnia pisze: 09 maja 2019, 14:00 Czyli gracie w format niezbalansowany..nie lubię takich pomysłów ale tak czy inaczej większość nagród i tytułów na wszystkich planszach(3 - nie uwzględniajmy proszę fanowskiego, nie przetestowanego dodatku) opiera się o silniki zasobow/kart.
niezbalansowany bo?;)
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Darkstorm
Posty: 847
Rejestracja: 04 gru 2018, 09:48
Lokalizacja: Wielkie Cesarstwo Północy Gdańsk
Has thanked: 129 times
Been thanked: 201 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: Darkstorm »

IMO w tej grze nie ma jednej skutecznej taktyki. Wszystko zależy od kart i od sytuacji jaka panuje. Uważam, że wygra ten, kto w odpowiednim momencie i w odpowiedni sposób przejdzie z tworzenia ekonomii do terraformacji, nie prześpi sprawy z tytułami itp. A granica kiedy to należy uczynić w każdej rozgrywce leży gdzie indziej.

Ja tam lubię kiedy rozgrywka trwa dłużej :)
Super
Posty: 397
Rejestracja: 07 lip 2017, 13:24
Has thanked: 215 times
Been thanked: 120 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: Super »

Faktycznie jest tak, że karty mogą się ułożyć w jakiś skrajny sposób - ale to jest właśnie mocną stroną tej gry, bo dzięki temu każda rozgrywka jest unikatowa, regrywalność jest ogromna. A przy tym nawet jeśli karty podejdą w taki a nie inny sposób, to praktycznie zawsze mamy szansę powalczyć o zwycięstwo. Nie ma takiej sytuacji, że zły dociąg wyklucza nas całkowicie z rozgrywki, bo karty są zaprojektowane w ten sposób, że jak tracimy w jednym obszarze, to siłą rzeczy musimy zyskiwać w innym, a w zasadzie każda karta jest dobra. Trzeba się tylko dostosować, brać pod uwagę postępowanie przeciwników, a także być elastycznym i dobrze optymalizować to co się dostanie, a nie zafiksować się na jeden model postępowania (np. wspomniane terraformowanie za wszelką cenę).

Tylko, żeby szukać skutecznie i przyjemnie synergii między kartami i starać się to utrudnić przeciwnikom, to trzeba grać z draftem, który niestety grę wydłuża (ale czyni przy okazji dużo lepszą).

Czasami strategia na terraformowanie jest dobra, czasami nie. W rozgrywce dwuosobowej zazwyczaj nie, bo na rozkręcenie dobrego silniczka mamy więcej czasu. Dlatego dwuosobowe gry mają też tendencję do przedłużania się i lekkiej powtarzalności. Za to w trzyosobowej ekipie wciąż po każdej grze mam wrażenie, że takiej rozgrywki jak ta ostatnia jeszcze nie mieliśmy :wink: (a mam na koncie około 100 rozgrywek).
Trolliszcze pisze: 09 maja 2019, 11:05(...) cała łamigłówka to wymyślenie najbardziej optymalnego sposobu na to, by przesuwanie jednych wskaźniczków doprowadziło do kaskadowego przesuwania kolejnych i ich eksploatacji w celu jakimśtam. Jakimśtam piszę celowo - dla mnie TM szybko zamieniło się z terraformacji planety w dodawanie i odejmowanie iksów, igreków i zetów - równie dobrze mogłoby chodzić o sadzenie kwiatków w Kucylandii. (...)
Jak bardzo odbiór gry może być subiektywny! Ja np. lubię Terraformację m.in. dlatego, że jest tak klimatyczna i każda karta ma względnie wiarygodne uzasadnienie swojego działania. Faktycznie czujesz, że terraformujesz, a nie że grasz w jakiś abstrakt strategiczny :)
Awatar użytkownika
uyco
Posty: 1053
Rejestracja: 09 sty 2006, 13:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 145 times
Been thanked: 25 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: uyco »

Gracie z draftem początkowych kart? Jak idą karty, w jedną stronę? Nie wydłuża to znacząco setupu?
'STAY OUT OF MY TERRITORY.'

kupię sprzedam
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4076
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: brazylianwisnia »

gogovsky pisze: 09 maja 2019, 14:49
brazylianwisnia pisze: 09 maja 2019, 14:00 Czyli gracie w format niezbalansowany..nie lubię takich pomysłów ale tak czy inaczej większość nagród i tytułów na wszystkich planszach(3 - nie uwzględniajmy proszę fanowskiego, nie przetestowanego dodatku) opiera się o silniki zasobow/kart.
niezbalansowany bo?;)
Niezbalansowany bo zestawy nagród i tytułów są dobrane tak by nagradzac za różne działania. Losujac pojedynczo może trafić sie zestaw który premiuje jakąś taktyke. Np nagroda I tytuł za karty budowli co jeśli jeden gracz trafi zdecydowanie więcej takich kart otwiera mu łatwiejsza drogę do zwycięstwa.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Super
Posty: 397
Rejestracja: 07 lip 2017, 13:24
Has thanked: 215 times
Been thanked: 120 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: Super »

uyco pisze: 09 maja 2019, 16:19 Gracie z draftem początkowych kart? Jak idą karty, w jedną stronę? Nie wydłuża to znacząco setupu?
My gramy tylko z draftem w fazie badań, bez draftu kart początkowych. Zaczynamy grę i tak z niczym, więc to jakie trafimy karty bardziej wpływa na kierunek rozwoju niż na nasze szanse. A przy takiej ilości kart raczej nie zdarza się jakiś wybitnie zły/dobry dociąg.

Mieliśmy jedno podejście, ale zapamiętanie prawie 30 kart i za każdym "kółkiem" tego co zostało, a co ktoś zatrzymał to ciężka sprawa, do tego pilnowanie potencjalnych tytułów, próba przewidywania jaką kto może mieć korporację itp. są wręcz paraliżujące i wolimy brak draftu niż taki draft "nieświadomy" i przeraźliwie długi.

Poza tym łamigłówka w postaci wyboru spośród tych początkowych 16 kart (10 projektów, 2 korporacje i 4 preludia) jest dla nas zwyczajnie przyjemniejsza i daje więcej kontroli, bo w drafcie jednak trzeba patrzeć co pójdzie do przeciwnika i zatrzymywać co najlepsze, a utrudnia to zbudowanie pewnych synergii z kart indywidualnie słabszych, ale dobrze ze sobą współgrających na początku gry.

Wydaje mi się, że ręce startowe stałyby się bardziej "równe", tzn. spłaszczyłoby to strategie początkowe różnych graczy, upodobniając je do siebie. W podejściu "tradycyjnym" nie jest niczym dziwnym, że jeden gracz zatrzymuje wszystkie karty, a drugi bierze jedną, czy dwie. Albo że jeden z graczy idzie od początku full w liście, czy inne ciepło - przy drafcie pewnie inni by mu to uniemożliwili. Ale nie przypadł nam do gustu draft początkowy, więc nie testowaliśmy tego, mogę się mylić :wink:

Ciekawa rzecz, że draft w fazie badań daje możliwość budowania lepszych synergii, a draft w przygotowaniu do gry zmniejsza tę możliwość, bo w fazie badań dobieramy karty do naszego tableau, a na starcie nasze tableau jest puste.
Awatar użytkownika
EsperanzaDMV
Posty: 1519
Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
Has thanked: 301 times
Been thanked: 637 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: EsperanzaDMV »

Mam pytanie:

Wiem, że kostki się szybko wycierają etc., ale u mnie sytuacja jest trochę inna. Dostałem grę w miniony weekend i... dosłownie wszystkie kostki (miedziane, srebrne, złote) mają uszkodzony jeden narożnik - widać czarne tworzywo pod urwanym narożnikiem. Nie jest to nic, co uniemożliwia grę, ale jednak w dopiero co rozfoliowanej grze coś takiego mnie trochę zaskoczyło. O delikatnych zarysowaniach nawet nie ma co mówić, ale żeby je dostrzec to już trzeba się przyjrzeć bardziej szczegółowo. Czy Waszym zdaniem jest to powód do reklamacji? Jak będę w domu mogę zrobić zdjęcia jak to wygląda.
Awatar użytkownika
pjentaszeq
Posty: 367
Rejestracja: 07 gru 2016, 15:37
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 29 times
Been thanked: 13 times
Kontakt:

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: pjentaszeq »

EsperanzaDMV pisze: 26 cze 2019, 11:39 Mam pytanie:

Wiem, że kostki się szybko wycierają etc., ale u mnie sytuacja jest trochę inna. Dostałem grę w miniony weekend i... dosłownie wszystkie kostki (miedziane, srebrne, złote) mają uszkodzony jeden narożnik - widać czarne tworzywo pod urwanym narożnikiem. Nie jest to nic, co uniemożliwia grę, ale jednak w dopiero co rozfoliowanej grze coś takiego mnie trochę zaskoczyło. O delikatnych zarysowaniach nawet nie ma co mówić, ale żeby je dostrzec to już trzeba się przyjrzeć bardziej szczegółowo. Czy Waszym zdaniem jest to powód do reklamacji? Jak będę w domu mogę zrobić zdjęcia jak to wygląda.
Reklamuj - tak nie powinno być ;)
pnq 3d print studio - elementy 3d do gier planszowych

ETSY: https://www.pnq3d.etsy.com
FB https://www.facebook.com/pnq3dprint
IG https://www.instagram.com/pnq3dprint/
Fojtu
Posty: 3373
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 555 times
Been thanked: 1259 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: Fojtu »

EsperanzaDMV pisze: 26 cze 2019, 11:39 Mam pytanie:

Wiem, że kostki się szybko wycierają etc., ale u mnie sytuacja jest trochę inna. Dostałem grę w miniony weekend i... dosłownie wszystkie kostki (miedziane, srebrne, złote) mają uszkodzony jeden narożnik - widać czarne tworzywo pod urwanym narożnikiem. Nie jest to nic, co uniemożliwia grę, ale jednak w dopiero co rozfoliowanej grze coś takiego mnie trochę zaskoczyło. O delikatnych zarysowaniach nawet nie ma co mówić, ale żeby je dostrzec to już trzeba się przyjrzeć bardziej szczegółowo. Czy Waszym zdaniem jest to powód do reklamacji? Jak będę w domu mogę zrobić zdjęcia jak to wygląda.
To jest narożnik, którym kostka się trzyma skieletu po wtrysku i za który jest dalej trzymana podczas zanurzania w farbie. Wszystkie egzemplarze tak mają.
https://boardgamegeek.com/thread/174984 ... oney-cubes
Awatar użytkownika
playerator
Posty: 2873
Rejestracja: 01 lis 2015, 21:11
Has thanked: 904 times
Been thanked: 310 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: playerator »

pjentaszeq pisze: 26 cze 2019, 11:53 Reklamuj - tak nie powinno być ;)
@pjentaszeq - ty reklamowałeś swój egzemplarz, czy masz kostki bez tej wady?
tak że = w takim razie, więc
także = też, również
Piszmy po polsku :)
Lambrso
Posty: 60
Rejestracja: 05 gru 2006, 08:27
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Been thanked: 6 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: Lambrso »

pjentaszeq pisze: 26 cze 2019, 11:53
EsperanzaDMV pisze: 26 cze 2019, 11:39 Mam pytanie:

Wiem, że kostki się szybko wycierają etc., ale u mnie sytuacja jest trochę inna. Dostałem grę w miniony weekend i... dosłownie wszystkie kostki (miedziane, srebrne, złote) mają uszkodzony jeden narożnik - widać czarne tworzywo pod urwanym narożnikiem. Nie jest to nic, co uniemożliwia grę, ale jednak w dopiero co rozfoliowanej grze coś takiego mnie trochę zaskoczyło. O delikatnych zarysowaniach nawet nie ma co mówić, ale żeby je dostrzec to już trzeba się przyjrzeć bardziej szczegółowo. Czy Waszym zdaniem jest to powód do reklamacji? Jak będę w domu mogę zrobić zdjęcia jak to wygląda.
Reklamuj - tak nie powinno być ;)
Grę zakupiłem na początku roku, mam ten sam problem.
Oczywiście napisałem do wydawnictwa i okazało się, że wiedzą o problemie, jest im przykro lecz nic z tym nie zrobią, tak po prostu ma być.

Kostki wyglądają fatalnie i brzydko...Moim zdaniem to bubel.
Awatar użytkownika
pjentaszeq
Posty: 367
Rejestracja: 07 gru 2016, 15:37
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 29 times
Been thanked: 13 times
Kontakt:

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: pjentaszeq »

Ja mam egzemplarz kupowany wcześniej, bez tej wady.
Gdybym miał coś takiego to zdecydowanie bym reklamował, bo to kpina a nie jakość.
pnq 3d print studio - elementy 3d do gier planszowych

ETSY: https://www.pnq3d.etsy.com
FB https://www.facebook.com/pnq3dprint
IG https://www.instagram.com/pnq3dprint/
Lambrso
Posty: 60
Rejestracja: 05 gru 2006, 08:27
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Been thanked: 6 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: Lambrso »

pjentaszeq pisze: 26 cze 2019, 13:00 Ja mam egzemplarz kupowany wcześniej, bez tej wady.
Gdybym miał coś takiego to zdecydowanie bym reklamował, bo to kpina a nie jakość.
Ponoć feler dotyczy całej partii edycja Gra Roku 2017. Ech, szkoda...
Wydawnictwo odpowiedziało dyplomatycznie, że mogę oddać grę w miejscu zakupu.
Nie oddałem, gram i za każdy razem jak patrzę na kostki lub biorę je do ręki, to zastanawiam się jak w roku 2018 wydawanie i sprzedawania takiego bubla jest możliwe.
W żadnej recenzji nie znalazłem informacji o tym poważnym problemie.
Awatar użytkownika
playerator
Posty: 2873
Rejestracja: 01 lis 2015, 21:11
Has thanked: 904 times
Been thanked: 310 times

Re: Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Post autor: playerator »

Lambrso pisze: 26 cze 2019, 13:10 (...) zastanawiam się jak w roku 2018 wydawanie i sprzedawania takiego bubla jest możliwe (...)
To proste:
Lambrso pisze: 26 cze 2019, 13:10 (...) że mogę oddać grę w miejscu zakupu.
Nie oddałem, gram (...)
. . . :wink:
tak że = w takim razie, więc
także = też, również
Piszmy po polsku :)
ODPOWIEDZ