GRY-PLANSZOWE.pl

Gra byłaby bardzo dobra, gdyby nie tak małe zróżnicowanie kart. Miałam wrażenie, że ktoś tu poszedł na łatwiznę. Jest praktycznie tylko kilka różnych kart, które występują w około 10 (?!) swoich kopiach. Jak dla mnie - baaardzo mocno zmarnowany potencjał. The Godfather miałby szansę zostać jedną z moich ulubionych gier, a tak - niestety poszedł na sprzedaż.

emka pisze: ↑15 cze 2018, 04:18 Gra byłaby bardzo dobra, gdyby nie tak małe zróżnicowanie kart. Miałam wrażenie, że ktoś tu poszedł na łatwiznę. Jest praktycznie tylko kilka różnych kart, które występują w około 10 (?!) swoich kopiach. Jak dla mnie - baaardzo mocno zmarnowany potencjał. The Godfather miałby szansę zostać jedną z moich ulubionych gier, a tak - niestety poszedł na sprzedaż.

Rzeczywiście zgodzę się, że zróżnicowanie kart mogłoby być większe. W ogóle kwestie graficzne to najsłabszy punkt gry. Naprawdę chyba braklo fantazji. Szkoda bo sama gra jest naprawdę dobra. Zasady bardzo proste do zrozumienia i do wytłumaczenia.
Gra aż prosi sie o pomalowane figurki bo z planszy bije szaroscią i nijakością.
Ale gra na pewno zostaje na półce. Dzisiaj graliśmy we 3os i było znakomicie. Wczoraj rozgrywka na dwie osoby nie dała tyle frajdy.

na bgg dostępny jest zestaw kart zleceń oddających klimat. Przykładowo: na karcie zlecenia samochód-pułapka mamy adekwatną ilustrację. Wystarczy wydrukować i wrzucić do koszulek i od razu gra się przyjemniej. Szkoda, że nie ma wersji PL ale i tak jest fajnie.

Wreszcie zagraliśmy z żoną. Wrażenia po pierwszej partii jak najbardziej pozytywne! To chyba pierwsza gra z area control, która nam od razu przypadła do gustu w partii dwuosobowej. Mechanika prosta, rozgrywka bardzo płynna, zastojów brak. Ile trwała partia? Niestety nie spojrzałem na zegarek, ale myślę że nie dłużej niż godzinę, może trochę dłużej. To dla nas spory atut, bo nie mamy możliwości siedzieć przy stole godzinami.

Hej,

jak bardzo gra traci jeśli w grze biorą udział tylko 3 osoby?

mczlonka pisze: ↑23 maja 2019, 22:18 Hej,

jak bardzo gra traci jeśli w grze biorą udział tylko 3 osoby?

IMHO nie traci. More people more fun i więcej figurek pływa w rzece, ale ja sie doskonale bawiłem w każdym zestawie osób

Na BGG można znaleźć plik pdf zawierający karty z nowymi grafikami.
Czy ktoś z Was przerabiał sobie karty na język PL i drukował?

antysid pisze: ↑24 maja 2019, 23:19 Gra jest przede wszystkim niestety powtarzalna, mało różnorodna...

W jakim sensie powtarzalna? Zrozumiałbym zarzuty o powtarzalności dla jakiegoś eurosuchara, ale dla gry areacontrol, gdzie grę tworzą ludzie ponad stołem podejmując decyzje. Gra nie wymusza moim zdaniem konkretnych zachowań i stylu gry.

antysid pisze: ↑24 maja 2019, 23:19 Bo niestety produkt miał być grywalny, a to raczej ciekawostka. Na 2 osoby też mizernie chodzi.

Moim zdaniem gry areacontrol są najbardziej grywalnymi grami na świecie. Tym bardziej mnie dziwi Twoja wypowiedź. Co do gry na dwie osoby to nie jest najgorzej ale moim zdaniem bardzo dobrze już sprawdza się w 3 osoby.

antysid pisze: ↑24 maja 2019, 23:19 Na 2 osoby też mizernie chodzi.

Co dokladnie przez to rozumiesz i skad takie odczucia? Ta gra to jeden z lepszych area control na dwie osoby w polskiej wersji na rynku, glownie przez uzycie innych mechanizmow, ktore swietnie w tego typu grach sie sprawdzaja.

antysid pisze: ↑24 maja 2019, 23:19 A szkoda, bo te figurki są kapitalne.

Akurat figurki są bardzo przeciętne wg mnie. Do takiego Blood Rage'a dosyć daleko.

antysid pisze: ↑24 maja 2019, 23:19 Na 2 osoby też mizernie chodzi.

Na 2 osoby działa wyjątkowo dobrze jak na grę area control. Chociaż na więcej graczy jest dużo fajniej, jak to bywa w przypadku takiej mechaniki.

Widzę, że trochę osób nadal daje się sprowokować tekstami z kapelusza bez żadnej argumentacji. Nie ma co dokarmiać trolla, po jakimś czasie zdechnie z głodu.

Rigidigi pisze: ↑24 maja 2019, 13:44 Na BGG można znaleźć plik pdf zawierający karty z nowymi grafikami.
Czy ktoś z Was przerabiał sobie karty na język PL i drukował?

Tak, ja sobie przerobiłem te karty, wydrukowałem i wsunąłem w koszulki z oryginałem.
Zawsze to jakieś urozmaicenie
Drukowałem na zwykłym papierze i trochę za ciemne wyszły ihmo, dlatego może warto trochę je rozjaśnić przed drukowaniem.

yarzab pisze: ↑26 maja 2019, 09:18
Tak, ja sobie przerobiłem te karty, wydrukowałem i wsunąłem w koszulki z oryginałem.
Zawsze to jakieś urozmaicenie
Drukowałem na zwykłym papierze i trochę za ciemne wyszły ihmo, dlatego może warto trochę je rozjaśnić przed drukowaniem.

A podzieliłbys się PL wersja?

veljarek pisze: ↑26 maja 2019, 16:01

yarzab pisze: ↑26 maja 2019, 09:18
Tak, ja sobie przerobiłem te karty, wydrukowałem i wsunąłem w koszulki z oryginałem.
Zawsze to jakieś urozmaicenie
Drukowałem na zwykłym papierze i trochę za ciemne wyszły ihmo, dlatego może warto trochę je rozjaśnić przed drukowaniem.

A podzieliłbys się PL wersja?

Jasne, podaj maila na priv to ci podeślę.

gra bardzo fajna z tą regrywalnością to faktycznie chyba jakiś trolling, bo w the godfather jest sporo regrywalności.


Szkoda że Lang nie zaplanował żadnego rozszerzenia np wprowadzającego nowy surowiec i nowe kartt "misji" i nowych sojuszników :0

Z Godfatherem zetknąłem się pierwszy raz trochę ponad rok temu i mnie nie zachwycił (ot, można pograć, ale bez szału). Jednak niedawno dostałem swój egzemplarz i miałem okazję pograć trochę więcej. No i muszę przyznać, że jest to zdecydowanie bardzo dobra, świetnie dopracowana gra, która na pewno zostanie w mojej kolekcji.

Też na początku drażniła mnie mała różnorodność zleceń, ale po kilku partiach stwierdziłem, że o to właśnie chodzi - im dłużej trwa gra, tym bardziej możemy sobie coś zaplanować - po prostu wiemy, jakie zlecenia jeszcze zostały w grze (co przeciwnik może mieć na ręce i co my możemy jeszcze trafić).

Co najbardziej mi się podoba?
- naprawdę dobrze działające połączenie różnych mechanik,
- częste zwroty akcji,
- angażująca gra nad stołem,
- proste zasady, a głębi sporo (grałem nawet z osobami, które nigdy nie grały w nic poza Monopoly),
- gangsterski klimat...

Co mi się mniej podoba?
- ...ale Ojca Chrzestnego to tu nie czuć,
- plansza mogłaby być trochę czytelniejsza,
- monotonne grafiki na kartach zleceń (treść jest ok),
- wg mnie kiepsko napisana instrukcja,
- czasami, jak szybko się spasuje, to można długo czekać na powrót do gry (i tylko patrzysz bezradnie, jak kolejni członkowie twojej rodziny lądują w rzecze Hudson... )

Czołem. Gram większość czasu z żoną. Czy godfather działo jako tako na dwie osoby? Patrząc na oceny bgg niekoniecznie

. Gram większość czasu z żoną. Czy godfather działo jako tako na dwie osoby? Patrząc na oceny bgg niekoniecznie
Kolekcja

ko2a pisze: ↑18 mar 2020, 11:13 . Gram większość czasu z żoną. Czy godfather działo jako tako na dwie osoby? Patrząc na oceny bgg niekoniecznie
Kolekcja

Moim zdaniem działa bardzo dobrze. Jest trochę mniej gry nad stołem, ale rozgrywka robi się jeszcze bardziej kontaktowa (więcej trupów), bo to po prostu otwarta wojna. Wcale nie jest luźniej, bo nagle robi się dużo mniej pól przy większej liczbie figurek. Polecam. :)

Przy tym jest to chyba jedyne dudes on map Erica Langa, które fajnie działa na dwie osoby.

Gra jak najbardziej działa na dwie osoby. Walczysz wówczas o wpływy tylko z 1 rodziną, więc łatwiejsze do kontroli jest to co się dzieje, ale wszystkie mechanizmy gry działają.

ko2a pisze: ↑18 mar 2020, 11:13 . Gram większość czasu z żoną. Czy godfather działo jako tako na dwie osoby? Patrząc na oceny bgg niekoniecznie
Kolekcja

Działa conajmniej dobrze, a nawet bardzo dobrze, we dwoje.
Skaluje sie ogolnie b dobrze 2-5

Zacieklejsza walka o niektore dzielnice

Mechanizmy działają, ale wg mnie traci się to „coś”, co czyni grę świetną. Godfather bez gry nad stołem, sojuszów i zdrad? Niby można, ale traci się całe mięso. W dwie osoby grałem dwa razy i było co najwyżej przeciętnie. Raczej już nie będę siadał w tym składzie.

Grałem na dwie, trzy i cztery osoby. W każdej konfiguracji grało się jednakowo dobrze. Oczywiście w przypadku gry wieloosobowej dochodzą inne emocje niż we dwoje, lecz dalej były to rozgrywki satysfakcjonujące (notabene, nie przypominam sobie zbytnio gry nad stołem w przypadku tej gry).
Wszystko zależy od oczekiwań w związku z grą.

Nie bez podstaw polecam tę grę jako area control dla dwóch graczy. Według mnie mechanizm zapożyczony z gier worker placement (zmniejszenie dostępnych pól) powoduje, że gra skaluje się równie dobrze jak wiele gier euro. Według mnie z pozycji mainstreamowych to jedna z lepszych opcji w tej kategorii. Zarzuty dotyczące braku knucia, wbijania noża w plecy itp. można postawić każdej grze area control w próbie dla dwóch gdyż jest to konfrontacja 1v1 i żaden mechanizm (nawet sztucznego/neutralnego gracza jak np. w Cry Havoc - aczkolwiek Cry Havoc to drugi wybór dla dwóch graczy) tego nie zmieni.

Temat poruszany już w innym wątku.

Niby działa na 2 osoby ale jak raz zagrasz w składzie 4-osobowych to poniżej tych 4 osób już poźniej nie zagrasz To nie to samo