Dlatego każdą ocenę należy brać z dystansem, poza tym wystarczy obejrzeć filmiki o grach, które się ma i porównać oceny. Wtedy łatwiej stwierdzić czy inna gra trafi w gusta.okon pisze:Napisałem pod filmem napisze i tutaj
Ogólnie myślę że opinia trochę krzywdząca . 6,5 to stanowczo za mało według mnie fakt że gra wymaga odpowiedniego grona nie jest argumentem bo każda gra wymaga . Do ciężkich gier euro trzeba je mieć , do gier kooperacyjnych również do AT też niektórzy lubią karcianki inni gry wojenne . Miałem okazję grać w la cosa nostra i 6,5 to na prawdę za niska ocena według mnie . Potencjalny gracz może się zniechęcić widząc marne 6,5 , to idąc tym tokiem rozumowania to np robison portalu tez powinien dostać 6,5 bo jeśli kooperacji się nie lubi a dodatkowo w danym kręgu współgraczy wystepuje osobnik Alpha to przyjemność z tej dobrej gry bedzie równa 0 .
La Cosa Nostra (Johannes Sich)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: La Cosa Nostra
Re: La Cosa Nostra
Jest naprawdę wielu recenzentów, po recenzjach "swoich" gier można ocenić , ktoremu najbliżej do własnej oceny i tylko tym ufać.
Re: La Cosa Nostra
ufałem gambitowi dzisiaj wbił mi nuż w serce
na ocenę końcową wpływa element prostytucji który recenzentowi widocznie bardzo mocno przeszkadza i wydaje mu się nie wskazany . Choć w podsumowaniu Gambit mówi niby ze ocena jest niska bo gra nie kazdemu sie spodoba i nie w kazdym gronie da sie w ta gre grać . Ale mówiłem już w jaka gre da sie grać w każdym gronie . To zniesmaczenie prostytucją spowodowało to 6,5
na ocenę końcową wpływa element prostytucji który recenzentowi widocznie bardzo mocno przeszkadza i wydaje mu się nie wskazany . Choć w podsumowaniu Gambit mówi niby ze ocena jest niska bo gra nie kazdemu sie spodoba i nie w kazdym gronie da sie w ta gre grać . Ale mówiłem już w jaka gre da sie grać w każdym gronie . To zniesmaczenie prostytucją spowodowało to 6,5
Ostatnio zmieniony 17 kwie 2016, 22:20 przez okon, łącznie zmieniany 1 raz.
- Muad'Dib
- Posty: 1557
- Rejestracja: 01 paź 2013, 20:53
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 60 times
- Been thanked: 104 times
Re: La Cosa Nostra
Wbił bo już wsparłeś? Generalnie jest praktykowany powszechny błąd z opiniami. Każda opinia jest subiektywna, nie ma czegoś takiego jak obiektywna. Chyba że staniemy się robotami ale wtedy wszyscy będziemy mieć ten sam tok rozumowania. To, że ktoś czegoś nie lubi to znaczy, że jest złe? Lub odwrotnie? Jak napisał Lubel, to jest kwestia znalezienia recenzenta, z którym najbardziej pokrywają się nam upodobania Ale to nie znaczy, że zawsze trzeba mieć taką samą opinię jak on. Z drugiej strony Gambit właśnie przetestował grę, my nie mieliśmy takiej możliwości, być może to On ma rację?
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.
- ariser
- Posty: 1137
- Rejestracja: 16 lut 2016, 19:29
- Lokalizacja: Cieszyn
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 49 times
Re: La Cosa Nostra
Każda opinia z natury jest subiektywna.okon pisze:No tak ale bedąc recenzentem czy można sobie pozwolić na subiektywne opnie ??? czy nie wpływa to na odbiór w sposób negatywny ???
auć..nuż
Co do oceny Gambita - nie wiem, nie grałem, nie wypowiadam się. Może gra faktycznie brzmi miodnie na papierze, a w rzeczywistości działa tylko na silnie wybiórczym gronie. Mnie w recenzji zdziwiło przyczepienie się do prostytucji - jak dla mnie to jest podstawowa "nisza" kontrolowana przez mafię. Byłbym niezmiernie smutny, gdyby nie wykorzystali tego motywu. Gra w domyśle ma być dla dorosłych odbiorców, więc nie może być mowy o 'złym wpływie' na graczy, a samo unikanie tematyki nie wpłynie w żaden sposób na jej znaczenie w dzisiejszym świecie.
- baldar
- Posty: 578
- Rejestracja: 13 lip 2014, 13:26
- Lokalizacja: Gdańsk
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: La Cosa Nostra
Ja grałem:) I pewnie też nie jestem obiektywny, ale bliżej tej grze ze względu na negocjacje i negatywną interakcje do Spartacusa albo GoT:) To samo zresztą uważali Ci, którzy zasiadali do gry na Pyrkonie. (przy okazji, pozdrawiam:)
Re: La Cosa Nostra
ja grałem i moja subiektywana opinia jest inna
zadna recenzja nie wpływnie na zadowolenie jakie bede czerpał z tej gry
ale boli mnie fakt ze dał 6,5 np ja nie lubię kooperacji a nigdy bym robinsonowi takiej oceny nie dał bo to dobra gra choc nie dla mnie .
zadna recenzja nie wpływnie na zadowolenie jakie bede czerpał z tej gry
ale boli mnie fakt ze dał 6,5 np ja nie lubię kooperacji a nigdy bym robinsonowi takiej oceny nie dał bo to dobra gra choc nie dla mnie .
- Yavi
- Posty: 3186
- Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 40 times
- Kontakt:
Re: La Cosa Nostra
Jak lubię Gambita, tak zdziwiła mnie jego ocena (szczególnie, że w moim odczuciu podobnego klimatycznie - mojego ulubionego - Spartacusa ocenił bardzo pozytywnie). Po tym co mówił, spodziewałem się chociaż tej 8. Prostytucji w grze "nie czuć", są karty, które się do niej odnoszą, ale w LCN nie ma handlu ludźmi itd., mechanicznie wszystkie mafijne interesy działają tak samo. Chociaż grając pomyślałem raz, że akurat ta gałąź działalności może niektórym nie przypaść do gustu.
Na wybiórczym - tak, na silnie - nie . Trzeba po prostu lubić gry z negatywną interakcją, które rozgrywane są w dużej mierze nad stołem - poprzez rozmowy, negocjacje i układy - a nie tylko na planszy. Zgadzam się z Okoniem, że można to powiedzieć o wielu grach - kooperacjach, imprezówkach, ciężkich eurosach, przygodowych ameri...Może gra faktycznie brzmi miodnie na papierze, a w rzeczywistości działa tylko na silnie wybiórczym gronie.
Planszówki we dwoje - blog o grach planszowych nie tylko dla dwojga!
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Re: La Cosa Nostra
Też nie przemawia do mnie ta skala oceniania Gambita.
Rozumiem, że każdemu może dana gra się nie podobać.
Ale tu wychodzi chyba na to, że gra mu się podoba ale najprawdopodobniej nie spodoba się jego znajomym.
No więc... Jeb dam 1!
Trochę podkoloryzowałem
Ale żeby nie było, poza argumentami przeciw recenzja mi się bardzo podobała
Edit: ale chyba ocenie jednak recenzję słabo, bo być może znam kogoś komu by jednak nie podeszła
Rozumiem, że każdemu może dana gra się nie podobać.
Ale tu wychodzi chyba na to, że gra mu się podoba ale najprawdopodobniej nie spodoba się jego znajomym.
No więc... Jeb dam 1!
Trochę podkoloryzowałem
Ale żeby nie było, poza argumentami przeciw recenzja mi się bardzo podobała
Edit: ale chyba ocenie jednak recenzję słabo, bo być może znam kogoś komu by jednak nie podeszła
- ariser
- Posty: 1137
- Rejestracja: 16 lut 2016, 19:29
- Lokalizacja: Cieszyn
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 49 times
Re: La Cosa Nostra
Zawsze będzie mnie dziwić, że taka prostytucja może kogoś bardziej "boleć", niż na przykład zlecanie morderstw i samo zabijanie. Wiem, że gry, filmy i ogólnie popkultura w taki sposób zmieniły odczucia względem mordowania ludzi, że teraz jak w filmie ktoś psa lub inne zwierze zabije to wywiera to większe emocje, niż jakby to był człowiek. Nie zmienia to jednak faktu, że samo morderstwo jest zjawiskiem dużo gorszym niż prostytucja i może to jego promowanie powinno boleć zdecydowanie bardziej?Yavi pisze:Chociaż grając pomyślałem raz, że akurat ta gałąź działalności może niektórym nie przypaść do gustu.
Tak też wywnioskowałem z Waszej recenzji (swoją drogą piszcie więcej ). U nas na przykład Szeryf z Nottingham świetnie podszedł, wiec wsparłem od razu LCN.Na wybiórczym - tak, na silnie - nie . Trzeba po prostu lubić gry z negatywną interakcją, które rozgrywane są w dużej mierze nad stołem - poprzez rozmowy, negocjacje i układy - a nie tylko na planszy.
- Gambit
- Posty: 5229
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 524 times
- Been thanked: 1826 times
- Kontakt:
Re: La Cosa Nostra
Odpowiedziałem pod filmem, odpowiem i tutajokon pisze:Napisałem pod filmem napisze i tutaj
Ogólnie myślę że opinia trochę krzywdząca . 6,5 to stanowczo za mało według mnie fakt że gra wymaga odpowiedniego grona nie jest argumentem bo każda gra wymaga . Do ciężkich gier euro trzeba je mieć , do gier kooperacyjnych również do AT też niektórzy lubią karcianki inni gry wojenne . Miałem okazję grać w la cosa nostra i 6,5 to na prawdę za niska ocena według mnie . Potencjalny gracz może się zniechęcić widząc marne 6,5 , to idąc tym tokiem rozumowania to np robison portalu tez powinien dostać 6,5 bo jeśli kooperacji się nie lubi a dodatkowo w danym kręgu współgraczy wystepuje osobnik Alpha to przyjemność z tej dobrej gry bedzie równa 0 .
Po pierwsze 6,5 to nie jest marna ocena. To jest powyżej przeciętnej. Tu trochę pokutuje fakt, że recenzenci przyzwyczaili ludzi do tego iż nie warto dotykać niczego poniżej 7, a gry z oceną 7 to takie dobra, ale może się nie spodobać.
Po drugie 6,5 to ocena tego jak podoba mi się La Cosa Nostra, a nie objawiona prawda czy LCN jest dobre, czy nie W recenzji mówię co można w grze znaleźć, na co się nastawić. Ocena mówi, jak mi się gra spodobała, a widz powinien stwierdzić coś w stylu "No cóż, Gambitowi może trochę nie leży, ale mi się spodobało to co zobaczyłem...biorę", lub "6,5 nie jest źle, ale jakoś nie porywa mnie tematyka i dużo negatywnej interakcji...chyba spasuję"
Co do reszty Waszych uwag.
Recenzent to bestia subiektywna. Jak dotąd widziałem tylko jednego, o którym można powiedzieć, że jest maksymalnie obiektywny. To Rodney Smith z Watch It Played. To co robi jest w 100% obiektywne, bo pokazuje jak grać i ewentualnie prezentuje rozgrywkę. Opinia pozostaje w 100% po stronie widza.
Co do prostytucji...wiedziałem, że to zdziwi ludzi, ale tak właśnie czuję. Świętoszkiem nie jestem, inaczej cała LCN poleciałaby do kosza za bycie grą o mafii. Jednak prostytucja, jako element monopolu jakoś pozostawił u mnie niesmak. Już chyba udziały w branży porno bym szybciej zrozumiał i zaakceptował (tak, wiem dziwny jestem). A co do tego, że element ten wpłynął na ocenę...LCN ma znaczek 16+ (a nie 18+), ale ja gry z prostytucją, raczej nie zaproponuję mojej córce. Wiem, że lubi negatywną interakcję w grach. Wiem, że nie ma zahamowań by wbić ojcu nóż w plecy. Graliśmy w gry, gdzie zabijało się jednostki przeciwnika, więc z tym nie ma problemu. Ale prostytucja...nie bardzo. I takich osób, którym z tego powodu nie postawiłbym LCN na stole jest więcej.
Podsumowując. Jestę recenzentę, ale nie wyrocznią. Mogę mieć inną opinię niż Wy i z tym trzeba się liczyć. Jednak to, że gra spodobała mi się mniej (lub bardziej) niż Wam, niekoniecznie oznacza, że się mylę, albo nie mam racji. To po prostu moje zdanie, a moi widzowie powinni mieć też własne zdanie, a nie słuchać mnie bezkrytycznie Dziękuję
- mauserem
- Posty: 1817
- Rejestracja: 26 lis 2014, 09:37
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 165 times
- Kontakt:
Re: La Cosa Nostra
Gambit pisze:Odpowiedziałem pod filmem, odpowiem i tutajokon pisze:Napisałem pod filmem napisze i tutaj
Ogólnie myślę że opinia trochę krzywdząca . 6,5 to stanowczo za mało według mnie fakt że gra wymaga odpowiedniego grona nie jest argumentem bo każda gra wymaga . Do ciężkich gier euro trzeba je mieć , do gier kooperacyjnych również do AT też niektórzy lubią karcianki inni gry wojenne . Miałem okazję grać w la cosa nostra i 6,5 to na prawdę za niska ocena według mnie . Potencjalny gracz może się zniechęcić widząc marne 6,5 , to idąc tym tokiem rozumowania to np robison portalu tez powinien dostać 6,5 bo jeśli kooperacji się nie lubi a dodatkowo w danym kręgu współgraczy wystepuje osobnik Alpha to przyjemność z tej dobrej gry bedzie równa 0 .
Po pierwsze 6,5 to nie jest marna ocena. To jest powyżej przeciętnej. Tu trochę pokutuje fakt, że recenzenci przyzwyczaili ludzi do tego iż nie warto dotykać niczego poniżej 7, a gry z oceną 7 to takie dobra, ale może się nie spodobać.
Po drugie 6,5 to ocena tego jak podoba mi się La Cosa Nostra, a nie objawiona prawda czy LCN jest dobre, czy nie W recenzji mówię co można w grze znaleźć, na co się nastawić. Ocena mówi, jak mi się gra spodobała, a widz powinien stwierdzić coś w stylu "No cóż, Gambitowi może trochę nie leży, ale mi się spodobało to co zobaczyłem...biorę", lub "6,5 nie jest źle, ale jakoś nie porywa mnie tematyka i dużo negatywnej interakcji...chyba spasuję"
Co do reszty Waszych uwag.
Recenzent to bestia subiektywna. Jak dotąd widziałem tylko jednego, o którym można powiedzieć, że jest maksymalnie obiektywny. To Rodney Smith z Watch It Played. To co robi jest w 100% obiektywne, bo pokazuje jak grać i ewentualnie prezentuje rozgrywkę. Opinia pozostaje w 100% po stronie widza.
Co do prostytucji...wiedziałem, że to zdziwi ludzi, ale tak właśnie czuję. Świętoszkiem nie jestem, inaczej cała LCN poleciałaby do kosza za bycie grą o mafii. Jednak prostytucja, jako element monopolu jakoś pozostawił u mnie niesmak. Już chyba udziały w branży porno bym szybciej zrozumiał i zaakceptował (tak, wiem dziwny jestem). A co do tego, że element ten wpłynął na ocenę...LCN ma znaczek 16+ (a nie 18+), ale ja gry z prostytucją, raczej nie zaproponuję mojej córce. Wiem, że lubi negatywną interakcję w grach. Wiem, że nie ma zahamowań by wbić ojcu nóż w plecy. Graliśmy w gry, gdzie zabijało się jednostki przeciwnika, więc z tym nie ma problemu. Ale prostytucja...nie bardzo. I takich osób, którym z tego powodu nie postawiłbym LCN na stole jest więcej.
Podsumowując. Jestę recenzentę, ale nie wyrocznią. Mogę mieć inną opinię niż Wy i z tym trzeba się liczyć. Jednak to, że gra spodobała mi się mniej (lub bardziej) niż Wam, niekoniecznie oznacza, że się mylę, albo nie mam racji. To po prostu moje zdanie, a moi widzowie powinni mieć też własne zdanie, a nie słuchać mnie bezkrytycznie Dziękuję
Panie Gambicie - respect!
- Marx
- Posty: 2420
- Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 17 times
Re: La Cosa Nostra
Bardzo cenię recenzję Tomka. Akurat należę do tych osób, które lubią dłuższe, bardziej szczegółowe materiały, a to z tego względu, że lubię mieć pełen obraz danej gry zanim ją zakupię. Czasem z ciekawości oglądam też recenzję, aby sprawdzić co inni uważają o grze, która mi się spodobała lub też nie. Jest to jednak tylko i zawsze porównanie. A moja opinia i wrażenia pozostają niezachwiane. No bo jak inaczej?
Na La Cosa Nostra zdecydowałem się właśnie ze względu na tematykę (prostytutki i zapiekanki) ciekawy gameplay, oraz charakterystyczność tej pozycji. Dopóki nie zagram, nie przekonam się czy gra zasługuje na 6.5, a może mniej lub więcej w skali BGG. Natomiast jak najbardziej akceptuje fakt, że kogoś LCN nie zachwyciła. I mimo tego odbieram tę recenzję za rzetelną.
A obiektywność to mógłby zachować pewnie tylko komputer lub inna maszyna licząca, która biorąc pod uwagę szereg czynników, wyliczałaby prawdopodobieństwo atrakcyjności gry i wyrzucała jakiś wynik w procentach.
Na La Cosa Nostra zdecydowałem się właśnie ze względu na tematykę (prostytutki i zapiekanki) ciekawy gameplay, oraz charakterystyczność tej pozycji. Dopóki nie zagram, nie przekonam się czy gra zasługuje na 6.5, a może mniej lub więcej w skali BGG. Natomiast jak najbardziej akceptuje fakt, że kogoś LCN nie zachwyciła. I mimo tego odbieram tę recenzję za rzetelną.
A obiektywność to mógłby zachować pewnie tylko komputer lub inna maszyna licząca, która biorąc pod uwagę szereg czynników, wyliczałaby prawdopodobieństwo atrakcyjności gry i wyrzucała jakiś wynik w procentach.
- ariser
- Posty: 1137
- Rejestracja: 16 lut 2016, 19:29
- Lokalizacja: Cieszyn
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 49 times
Re: La Cosa Nostra
Nie mogę się bardziej zgodzić z tym twierdzeniem. Nie rozumiem po co ktoś stosuje skalę ocen 1-10 przy czym nigdy nie stawia poniżej 5-6, nawet jeśli ocenia totalny gniot. Niestety syndrom zawyżania powoduje, że nie ma co się sugerować notami przy porównywaniu produktów.Po pierwsze 6,5 to nie jest marna ocena. To jest powyżej przeciętnej. Tu trochę pokutuje fakt, że recenzenci przyzwyczaili ludzi do tego iż nie warto dotykać niczego poniżej 7, a gry z oceną 7 to takie dobra, ale może się nie spodobać.
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 416 times
- Kontakt:
Re: La Cosa Nostra
W ogóle nie ma się co sugerować ocenami, tylko trzeba czytać/słuchać/oglądać całą recenzję. Oceny są dlatego, że niektórzy lubią patrzeć na cyfrę (a czasem i liczbę ) pod recenzją, a nie po to, żeby prowadzić porównania. Jeszcze porównania w obrębie jednego gatunku w recenzjach jednej osoby - może, ale poza tym to utopijny koncept.
Tak, jestem świadom, że z tysiąca ocen już wyłania się jakiś być może obiektywniejszy obraz, bo próba jest reprezentatywna. Ale to by musialo być tysiąc w Polsce lub tej części Europy.
Tak, jestem świadom, że z tysiąca ocen już wyłania się jakiś być może obiektywniejszy obraz, bo próba jest reprezentatywna. Ale to by musialo być tysiąc w Polsce lub tej części Europy.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: La Cosa Nostra
hmm a co do samego elementu prostytucji to dziwi mnie jedno w grach komputerowych element ten jest wykorzystywany od lat np . GTA czy Wiedzmini ciekawe Dyskutowałem na ten temat w pracy i kolega stwierdził że w planszówce jest to nie ok ale gdy przytoczyłem przykład z wiedzminem i gta przyznał się że nie drażni go to w żaden sposób .... . A jak wy uważacie ???
- Yavi
- Posty: 3186
- Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 40 times
- Kontakt:
Re: La Cosa Nostra
Mi ten temat w ogóle nie przeszkadza. Ba, chętnie zagrałbym nawet w jakiegoś ekonomicznego suchara o prowadzeniu agencji lub domu uciech w dowolnych realiach .okon pisze:hmm a co do samego elementu prostytucji to dziwi mnie jedno w grach komputerowych element ten jest wykorzystywany od lat np . GTA czy Wiedzmini ciekawe Dyskutowałem na ten temat w pracy i kolega stwierdził że w planszówce jest to nie ok ale gdy przytoczyłem przykład z wiedzminem i gta przyznał się że nie drażni go to w żaden sposób .... . A jak wy uważacie ???
Ale do dyskusji warto chyba założyć osobny temat. Z tego co widzę wielu z Was wsparło grę, ale osoby "z zewnątrz" zaglądające do wątku mogą się trochę przez ten offtopic zniechęcić. No i duża część z rozmawiających w tym temacie jest stronnicza - w końcu interesuje się La Cosa Nostrą i jej mafijnymi klimatami .
Planszówki we dwoje - blog o grach planszowych nie tylko dla dwojga!
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
- ariser
- Posty: 1137
- Rejestracja: 16 lut 2016, 19:29
- Lokalizacja: Cieszyn
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 49 times
Re: La Cosa Nostra
Mnie drażniłby, gdyby był wciśnięty na siłę, np. do gry o budowaniu miasta, sportowej czy przygodowej (w postaci dodatkowego 'zarobku' - wiem, że głupi przykład, ale wiecie o co chodzi ). W grze, której tematyka traktuje o światku przestępczym mi nie tylko nie przeszkadza, ale bardzo się podoba.
Re: La Cosa Nostra
w sumie tylko jeszcze jedno w sprawie oceny przegladając gry na bgg które mają ocenę 6,5 stwierdzam że prawie żadna nie jest w stanie mnie zainteresować to świadczy o słabości oceny . To nie rozpuszczenie tylko czyste procenty 6,5 z 10 daje nam 65% zdobywając 65% na dowolnym zaliczeniu na studiach otrzymujemy do indeksu 3 . Czy student z samymi 3 w indeksie może być nazwany dobrym ??? ( pytam poważnie )
- Gambit
- Posty: 5229
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 524 times
- Been thanked: 1826 times
- Kontakt:
Re: La Cosa Nostra
Ocena na BGG, to nie ocena gry, tylko ocena mówiąca o tym jak chętnie w tę grę się zagra. Ta ocena nie mówi "To jest bardzo dobra gra". Ta ocena mówi "Zawsze chętnie zagram w tę grę". Lub odwrotnie.okon pisze:w sumie tylko jeszcze jedno w sprawie oceny przegladając gry na bgg które mają ocenę 6,5 stwierdzam że prawie żadna nie jest w stanie mnie zainteresować to świadczy o słabości oceny . To nie rozpuszczenie tylko czyste procenty 6,5 z 10 daje nam 65% zdobywając 65% na dowolnym zaliczeniu na studiach otrzymujemy do indeksu 3 . Czy student z samymi 3 w indeksie może być nazwany dobrym ??? ( pytam poważnie )
-
- Posty: 379
- Rejestracja: 31 lip 2015, 09:15
- Lokalizacja: Poznań
Re: La Cosa Nostra
Mozecie swoje wywody przeniesc na jakas Czaterie albo zrobcie sobie osobny temat w Offtopicu? W kazdym temacie, ktory obserwuje pojawia sie syf nie zwiazany z tematem.
Ku#wa mac.
Ku#wa mac.
- Wothan
- Posty: 525
- Rejestracja: 02 lis 2009, 10:11
- Lokalizacja: Mazury
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 16 times
Re: La Cosa Nostra
Po przeczytaniu całej powyższej dyskusji na temat recenzji Gambita postanowiłem, że ją w końcu obejrzę, mimo że grę już dawno wsparłem. Samo tłumaczenie zasad przebiegło Tomkowi gładko i poprawnie, pole gry i komponenty są dobrze widoczne, choć przydały by się zbliżenia kart. Co do uwag: zarzut 1, że gra nie jest dla wszystkich jak dla mnie jest raczej zaletą, znając tematykę gry nie siądę do niej z córką czy babcią - za to na pewno zagram z ziomkami, z którymi gram w Grę o Tron albo Spartacusa. Wiadomo, że temat i rodzaj interakcji narzuca ograniczenia co do preferencji grających, ale można to powiedzieć o każdej grze. Zarzut 2 - "prostytucja"- tutaj na prawdę nie rozumiem Gambita, wiem, że to jego prywatne odczucie, ale jak prostytucja może być gorsza od zabijania? I dlaczego miało by jej nie być w grze o gangsterach? Wkrada tu się jakaś moralna porawność z odwróconą hierarchią (?!). Co do bgg'owej oceny to się nie wypowiadam, każdy ma swoje preferencje, ja tam na to nie patrzę. Zagram to sam ocenię.
Z drugiej strony to recenzja ta zadziałała w imię zasady: "nie ważne jak mówią byleby mówili", a dzięki temu może więcej graczy wesprze akcję na wspieram.to. Czego sobie, wydawnictwu Baldar i wszystkim fanom negatywnej interakcji szczerze życzę!
Z drugiej strony to recenzja ta zadziałała w imię zasady: "nie ważne jak mówią byleby mówili", a dzięki temu może więcej graczy wesprze akcję na wspieram.to. Czego sobie, wydawnictwu Baldar i wszystkim fanom negatywnej interakcji szczerze życzę!