Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
michal2014
Posty: 273
Rejestracja: 08 lut 2014, 15:37
Lokalizacja: Piaseczno koło Warszawy
Has thanked: 11 times
Been thanked: 15 times

Re: Brass

Post autor: michal2014 »

Galatolol pisze:Czyli będą dwie gry, odświeżony Brass (ze zmianami, które wypisał michal2014 dwa posty wyżej) i nowa, odrębna pozycja o bardzo podobnej mechanice?
Tak. Birmingham. Gra w osobnym pudełku.
_______________________________________
Michał
Moje Gry
Mój Archiwalny wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4630
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1024 times
Been thanked: 1939 times

Re: Brass

Post autor: warlock »

Zacząłem uczyć się Brassa na sucho, z pdfów. Ściągnąłem angielską i polską instrukcję. I męczarnia - wszystko porozrzucane, masa niedopowiedzeń związanych ze sprzedażą bawełny na odległych rynkach (podnosi się dochód czy dostaje jednorazowo monety? Początkowo nie mogę tego rozgryźć). Nie widzę informacji, czy mogę budować kanały/tory na tych samych połączeniach, co rywale. I szukam pomocy w archiwalnych tematach na BGG. Aż w końcu ściągnąłem instrukcję do drugiej edycji Brassa i alleluja! Na planszy przy torze popytu na bawełnę są krążki, a nie symbole funta (czyli już wiadomo, że podnosi się dochód). Zasady są napisane w zupełnie innej kolejności i zawierają dodatkowe objaśnienia. Tyle godzin męczarni na marne :mrgreen:. A wystarczyło poszukać nowszej instrukcji... http://users.csc.tntech.edu/~mboshart/2 ... ass2ed.pdf ;). Czeka mnie ponowna lektura zasad, ale teraz powinno pójść bez problemów :)
Awatar użytkownika
mazylek
Posty: 193
Rejestracja: 19 lis 2014, 11:54
Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Has thanked: 5 times
Been thanked: 1 time

Re: Brass

Post autor: mazylek »

warlock pisze:Zacząłem uczyć się Brassa na sucho, z pdfów. Ściągnąłem angielską i polską instrukcję. I męczarnia - wszystko porozrzucane, masa niedopowiedzeń związanych ze sprzedażą bawełny na odległych rynkach (podnosi się dochód czy dostaje jednorazowo monety? Początkowo nie mogę tego rozgryźć). Nie widzę informacji, czy mogę budować kanały/tory na tych samych połączeniach, co rywale. I szukam pomocy w archiwalnych tematach na BGG. Aż w końcu ściągnąłem instrukcję do drugiej edycji Brassa i alleluja! Na planszy przy torze popytu na bawełnę są krążki, a nie symbole funta (czyli już wiadomo, że podnosi się dochód). Zasady są napisane w zupełnie innej kolejności i zawierają dodatkowe objaśnienia. Tyle godzin męczarni na marne :mrgreen:. A wystarczyło poszukać nowszej instrukcji... http://users.csc.tntech.edu/~mboshart/2 ... ass2ed.pdf ;). Czeka mnie ponowna lektura zasad, ale teraz powinno pójść bez problemów :)
druga edycja po polsku :
https://www.rebel.pl/e4u.php/1,ModFiles ... /Brass.pdf
mazylek -> kolekcja -> sprzedam
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4630
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1024 times
Been thanked: 1939 times

Re: Brass

Post autor: warlock »

No właśnie nie, to jest tłumaczenie tej źle zorganizowanej instrukcji z nieścisłościami ;).
Awatar użytkownika
mazylek
Posty: 193
Rejestracja: 19 lis 2014, 11:54
Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Has thanked: 5 times
Been thanked: 1 time

Re: Brass

Post autor: mazylek »

warlock pisze:No właśnie nie, to jest tłumaczenie tej źle zorganizowanej instrukcji z nieścisłościami ;).
A to przepraszam za wprowadzenie w błąd. Patrzyłem na układ dokumentu i wydał mi się taki sam a założyłem błędnie że pierwsza edycja wyglądała inaczej.

https://boardgamegeek.com/filepage/1037 ... t-zasad-pl
Wg mnie to jest bardzo czytelnie napisane, cała instrukcja streszczona na 4 stronach, niestety nie grałem jeszcze w Brassa, nie wiem czy prawidłowo opisuje wszystkie zasady ;)
mazylek -> kolekcja -> sprzedam
Awatar użytkownika
krecilapka
Posty: 968
Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 38 times
Been thanked: 188 times

Re: Brass

Post autor: krecilapka »

Jak przeczytasz te zasady raz to uwierz mi że nadal nie wiesz jak grać ;)

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
mazylek
Posty: 193
Rejestracja: 19 lis 2014, 11:54
Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Has thanked: 5 times
Been thanked: 1 time

Re: Brass

Post autor: mazylek »

krecilapka pisze:Jak przeczytasz te zasady raz to uwierz mi że nadal nie wiesz jak grać ;)
Od czegoś trzeba zacząć ;)
mazylek -> kolekcja -> sprzedam
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: [KS] Brass: Lancashire - reedycja Brassa od Roxley Games

Post autor: detrytusek »

michal2014 pisze:
warlock pisze:haha nie wytrzymałem :mrgreen: (jak się spodoba, to kupię też nową :D).
Pilnuj jej jak oka w głowie, szanuj i dbaj o nią, tak jak ja.
Po kilkunastu partiach, gra nadal wygląda jak nowa. ;-)


Spodoba ci sie na pewno. To jedna z najlepszych gier ekonomicznych EVER.
Niejeden Geek ci to potwierdzi. Gra wymiata.
;-)
To jeden z tytułów, w którym się zakochujesz albo wręcz przeciwnie. Jest specyficzna i nie każdemu podejdzie. Oczywiście, żeby potwierdzić tą tezę ( ;) ) powiem, że dla mnie jest dobra...może nawet dobra+ ale nie więcej ale zarazem na pewno nie mniej.
Fajnie, że teraz w końcu będzie wyglądała bardzo ładnie.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Nesmeer

Re: [KS] Brass: Lancashire - reedycja Brassa od Roxley Games

Post autor: Nesmeer »

W brassa nie gralem, widzialem gameplay, jak to sie ma do steama, ktory bardzo mi sie podoba? Nowa edycja mnie zdecydowanie zacheca.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1401
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 455 times
Been thanked: 303 times

Re: [KS] Brass: Lancashire - reedycja Brassa od Roxley Games

Post autor: kdsz »

Nesmeer pisze:W brassa nie gralem, widzialem gameplay, jak to sie ma do steama, ktory bardzo mi sie podoba? Nowa edycja mnie zdecydowanie zacheca.
Steam jest łatwiejszy do ogarnięcia. Pod względem ciężkości rozgrywki, odwzorowania tematu w mechanice i interakcji to w miarę podobna półka. Obie gry są rewelacyjne, ale jednak Brass lepszy.
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4630
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1024 times
Been thanked: 1939 times

Re: Brass

Post autor: warlock »

Podpytam tu o tę samą kwestię, którą poruszyłem na grupie facebookowej ;).

Po czterech partiach w Brassa nasunęło mi się takie przemyslenie. O ile cała gra jest systematyczną budową wspólnej gospodarki i ciągłą analizą popytu/podaży na dany surowiec, to w końcówce dochodzi do masowego i trochę "bezmyślnego" stawiania torów tam gdzie są wolne miejsca, byleby tylko złapać punkty. Trochę gryzie mi się to z pozostałą częścią gry, gdzie wszystkie ruchy są "po coś" i mają tematyczne uzasadnienie. A później dochodzi do "wypełniania luk". Generalnie nie wiem, czy do końca podoba mi się to, jak wiele punktów dostaje się z położonych "ot tak" połączeń.

Macie podobne odczucia?
Awatar użytkownika
cezner
Posty: 3069
Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 8 times
Been thanked: 88 times

Re: Brass

Post autor: cezner »

Nie :)
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1401
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 455 times
Been thanked: 303 times

Re: Brass

Post autor: kdsz »

Plansza w Brassie nie jest z gumy, pola się zapełniają, nadbudowują, a siatka dostępnych połączeń kurczy się w szybkim tempie. Ale można robić mnóstwo różnych rzeczy w ostatnich turach, o ile wcześniej się do tego przygotujesz. Mi 2 ostatnie kolejki zwykle dostarczają najwięcej emocji.
Awatar użytkownika
piton
Posty: 3409
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 1149 times
Been thanked: 626 times
Kontakt:

Re: Brass

Post autor: piton »

Jak grasz z ludźmi gdzie możesz "ot tak" stawiać sobie tory bo już nic ciekawego się nie dzieje, to pograj z innymi ludźmi ;)
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4630
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1024 times
Been thanked: 1939 times

Re: Brass

Post autor: warlock »

Wiecie, odczucia mam na bazie tego, co widziałem na stole. Nie wiem, jak powinna wyglądać "prawdziwa" partia z wyjadaczami, bo z takimi nie grałem ;). Brass tak czy inaczej jest genialną grą i podoba mi się nieziemsko ;).
Awatar użytkownika
piton
Posty: 3409
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 1149 times
Been thanked: 626 times
Kontakt:

Re: Brass

Post autor: piton »

Tylko Brass tak wygląda ;)
Na początku nie kumasz o co chodzi. Po 3 grach "już łapiesz" i radośnie coś sobie stawiasz. No i po 5 grze stwierdzasz, że to powtarzalne i gdzie ten geniusz... Właśnie tak odbiera tę grę większość ludzi i będzie odbierać po kampanii KS.

Trzeba naprawdę sporo, sporo, sporo pograć i zobaczyć jakie ta gra daj możliwości - w tym negatywną interakcję - i jakie z tego potem się ekonomiczne szachy robią.
Wiadomo, że to zawsze kwestia gustu czy gra się podoba, czy nie. Tylko jak ludzie po 5 grach piszą, ze poznali Brassa i to takie sobie, to nie jest to wiarygodne ;) naprawdę trzeba sporo pograć, tylko nie każdemu się chce i to również rozumiem.

Warlock - to nie bezpośrednio do Ciebie, takie ogólne uwagi napisałem. Do Ciebie apeluję - graj ;)
Awatar użytkownika
zakwas
Posty: 1777
Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
Lokalizacja: Zgierz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 12 times

Re: Brass

Post autor: zakwas »

piton pisze:Tylko Brass tak wygląda ;)
Na początku nie kumasz o co chodzi. Po 3 grach "już łapiesz" i radośnie coś sobie stawiasz. No i po 5 grze stwierdzasz, że to powtarzalne i gdzie ten geniusz... Właśnie tak odbiera tę grę większość ludzi i będzie odbierać po kampanii KS.

Trzeba naprawdę sporo, sporo, sporo pograć i zobaczyć jakie ta gra daj możliwości - w tym negatywną interakcję - i jakie z tego potem się ekonomiczne szachy robią.
Nieśmiało chciałbym zauważyć, że nie tylko Brass tak ma, jednak masa ludzi wydaje osądy o grach nawet bardziej skomplikowanych po mniejszej ilości partii niż tu przytoczone. ;)
Awatar użytkownika
FortArt
Posty: 2334
Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 45 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Brass

Post autor: FortArt »

zakwas pisze: Nieśmiało chciałbym zauważyć, że nie tylko Brass tak ma, jednak masa ludzi wydaje osądy o grach nawet bardziej skomplikowanych po mniejszej ilości partii niż tu przytoczone. ;)
Zupełnie słusznie. Nie ma najmniejszego powodu by marnować czas na "naukę gry". Istnieje ogromna konkurencja na rynku planszówek (a jeszcze większa na rynku spędzania wolnego czasu) i jeśli gra nie zachwyca za pierwszym razem to nie warto tracić na nią kolejnych godzin - lepiej zagrać w coś co sprawia przyjemność. Ba, dojście do stanu "pierwsza gra" to już dużo, większość gier nigdy tego zaszczytu nie dostąpi - są odrzucane z racji tematu, wyglądu czy mechaniki bez zagrania w nie.

Na szczęście Brass tak nie ma bo zachwyca od pierwszej partii.
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
Awatar użytkownika
michal2014
Posty: 273
Rejestracja: 08 lut 2014, 15:37
Lokalizacja: Piaseczno koło Warszawy
Has thanked: 11 times
Been thanked: 15 times

Re: Brass

Post autor: michal2014 »

FortArt pisze:
zakwas pisze: Nieśmiało chciałbym zauważyć, że nie tylko Brass tak ma, jednak masa ludzi wydaje osądy o grach nawet bardziej skomplikowanych po mniejszej ilości partii niż tu przytoczone. ;)
Zupełnie słusznie. Nie ma najmniejszego powodu by marnować czas na "naukę gry". Istnieje ogromna konkurencja na rynku planszówek (a jeszcze większa na rynku spędzania wolnego czasu) i jeśli gra nie zachwyca za pierwszym razem to nie warto tracić na nią kolejnych godzin

Powiem szczerze, że się z tobą nie zgodzę. Nawet mi trochę szczęka opadła jak to przeczytałem. :?

Przykład gier z wysokim progiem wejścia: Race for The Galaxy, Puerto Rico, Troyes, czy wspomniany Brass.
Można by wymieniać.

Gdybym kierował się twoim podejściem, to pewnie dziś miałbym inne zainteresowania.

Oczywiscie nie twierdzę, że nie masz częsciowo racji.
Ale to jest forum dla Graczy, czytaj GEEK, a nie graczy niedzielnych.
Brass jest grą z wyższej półki kierowaną raczej do tego 1 odbiorcy.
Tym samym każdy z geeków chętnie będzie zgłębiał tajniki tej czy innej trudnej gry.
A co najfajniejsze, to własnie po zagłebieniu się w takie gry dopiero po kilkunastu-kilkudziesieciu
partriach zaczyna się dostrzegać głębie gry, szeroki wachlarz strategiczno taktyczny i inne smaczki.
I to daje super Fun.
_______________________________________
Michał
Moje Gry
Mój Archiwalny wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
FortArt
Posty: 2334
Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 45 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Brass

Post autor: FortArt »

To idź zagraj w "Podróże śladami JP2". Dziesięć razy by dostrzec ewentualną głębię. :) Dziwnie jednak podejrzewam, że albo sam tytuł albo jedna taka wzmianka w opisie wystarczą byś skreślił ją bez grania, prawda?

Widzisz z graniem w planszówki jest jak z randkami. Idziesz na taką, dziewczę drętwe, bez poczucia humoru, atmosfera senna, strefa ciszy, a w łóżku kłoda drewna.

Możesz iść na następną randkę i liczyć, że "to tylko próg wejścia" i na dziesiątej dziewczę nagle okaże się szalenie inteligentną rozmówczynią, mistrzynią ciętej riposty i boginią seksu.

Idź jak masz ochotę, ja oceniam to jako bardzo mało prawdopodobne i na randki 2-9 wybiorę się z inną. :)

Bo albo to coś (i obietnicę więcej) widzisz od razu albo nie widzisz, a to znaczy, że najpewniej nic nie ma i nic nie będzie.

Brass (i kilka innych gier, spośród tych, które wymieniłeś) to coś w sobie ma dostrzegalne już od pierwszej randki, ba od pierwszego spojrzenia na planszę.

I oczywiście zgadzam się - im dalej w Brass tym lepiej ;). Ale raz jeszcze: bardzo dobrze jest już od początku.
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
Awatar użytkownika
crsunik
Posty: 2870
Rejestracja: 03 sty 2014, 12:12
Lokalizacja: Warszawa Wesoła
Been thanked: 2 times

Re: Brass

Post autor: crsunik »

Hm, ja nieco inaczej rozumiem wysoki próg wejścia. Rozumiem, że są gry, które wymagają 2-3 rozgrywek by przyswoić zasady. Ale by poświęcić czas na te 2-3 gry zapoznawcze gra musi być ciekawa już od 1 gry.

Jak ktoś mi mówi, ze gra staje się interesująca po 10 grach. To ja mu mówię, że wolę zagrać w 10 innych gier i je poznawać, zamiast tracić czas na poszukiwanie głębi, której mogę nigdy nie dostrzec.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk
Awatar użytkownika
michal2014
Posty: 273
Rejestracja: 08 lut 2014, 15:37
Lokalizacja: Piaseczno koło Warszawy
Has thanked: 11 times
Been thanked: 15 times

Re: Brass

Post autor: michal2014 »

FortArt pisze:To idź zagraj w "Podróże śladami JP2". Dziesięć razy by dostrzec ewentualną głębię. :) Dziwnie jednak podejrzewam, że albo sam tytuł albo jedna taka wzmianka w opisie wystarczą byś skreślił ją bez grania, prawda?

Widzisz z graniem w planszówki jest jak z randkami. Idziesz na taką, dziewczę drętwe, bez poczucia humoru, atmosfera senna, strefa ciszy, a w łóżku kłoda drewna.

Możesz iść na następną randkę i liczyć, że "to tylko próg wejścia" i na dziesiątej dziewczę nagle okaże się szalenie inteligentną rozmówczynią, mistrzynią ciętej riposty i boginią seksu.

Idź jak masz ochotę, ja oceniam to jako bardzo mało prawdopodobne i na randki 2-9 wybiorę się z inną. :)

Bo albo to coś (i obietnicę więcej) widzisz od razu albo nie widzisz, a to znaczy, że najpewniej nic nie ma i nic nie będzie.

Brass (i kilka innych gier, spośród tych, które wymieniłeś) to coś w sobie ma dostrzegalne już od pierwszej randki, ba od pierwszego spojrzenia na planszę.

I oczywiście zgadzam się - im dalej w Brass tym lepiej ;). Ale raz jeszcze: bardzo dobrze jest już od początku.
To nie wszyscy mają tak jak ty.
W niektóre gry trzeba pograć, żeby je polubić.
I słabe trochę porównanie dałeś porównując gry z randką. Nikt poważnie traktujący dziewczynę,
nie idzie do łóżka na 1 randce. :wink:

Tak samo geek poważnie traktujący temat gier planszowych, nie rozstaje się z grą po 1 partii, prawie zawsze daje jej drugą szansę.


Wracajac do twojego poprzedniego wpisu, to tak jakbyś wszedł na forum wędkarskie i napisał coś w stylu:

Po co wstawać o 4 rano pakować 4 wędki, lódkę na przyczepę i jechać nad jezioro 100km, zeby złowić 2-3 rybki.
Można wstać jak normalny biały człowiek o 10-11 i skoczyć do rybnego. dziś mają świeżą dostawę.
:wink:
Ostatnio zmieniony 11 maja 2017, 09:45 przez michal2014, łącznie zmieniany 3 razy.
_______________________________________
Michał
Moje Gry
Mój Archiwalny wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
Zet
Posty: 1352
Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 159 times
Been thanked: 159 times

Re: Brass

Post autor: Zet »

crsunik pisze:Hm, ja nieco inaczej rozumiem wysoki próg wejścia. Rozumiem, że są gry, które wymagają 2-3 rozgrywek by przyswoić zasady. Ale by poświęcić czas na te 2-3 gry zapoznawcze gra musi być ciekawa już od 1 gry.
Dziwne jest to co piszesz. Jeśli w trakcie pierwszej rozgrywki nie jestem w stanie ogarnąć zasad, to tym samym rozgrywka taka nie ma szans być ciekawa - gra nie będzie mi sprawiała radości, jeśli w nią gram nie rozumiejąc zasad.
Jeśli taka gra jest moja, to zanim ją sprzedam dam jej 2-3 szanse, co nie zmienia to faktu, że pierwsza partia będzie męczarnią. O niebo wolę gry, w których rozgrywka jest trudna, ale zasady do przyswojenia w 1/4 - 1/2 pierwszej partii (czyli właśnie sporo gier Pana M.W.)
Awatar użytkownika
crsunik
Posty: 2870
Rejestracja: 03 sty 2014, 12:12
Lokalizacja: Warszawa Wesoła
Been thanked: 2 times

Re: Brass

Post autor: crsunik »

Zet pisze:
crsunik pisze:Hm, ja nieco inaczej rozumiem wysoki próg wejścia. Rozumiem, że są gry, które wymagają 2-3 rozgrywek by przyswoić zasady. Ale by poświęcić czas na te 2-3 gry zapoznawcze gra musi być ciekawa już od 1 gry.
Dziwne jest to co piszesz. Jeśli w trakcie pierwszej rozgrywki nie jestem w stanie ogarnąć zasad, to tym samym rozgrywka taka nie ma szans być ciekawa - gra nie będzie mi sprawiała radości, jeśli w nią gram nie rozumiejąc zasad.
Jeśli taka gra jest moja, to zanim ją sprzedam dam jej 2-3 szanse, co nie zmienia to faktu, że pierwsza partia będzie męczarnią. O niebo wolę gry, w których rozgrywka jest trudna, ale zasady do przyswojenia w 1/4 - 1/2 pierwszej partii (czyli właśnie sporo gier Pana M.W.)
Między zrozumieniem, a przyswojeniem są pewne różnice ;) Jeśli podczas rozgrywki nie potrzebuję zaglądać do instrukcji, to znaczy, że w pełni przyswoiłem zasady. Jeśli podczas rozgrywki muszę zajrzeć do zasad, bo czegoś nie pamiętam, nie oznacza to, że zasad nie rozumiem, oznacza to, że ich nie przyswoiłem w pełni. Gra może być jak najbardziej ciekawa, jeżeli mam w głowie jakieś ubytki dotyczące zasad.
Awatar użytkownika
Zet
Posty: 1352
Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 159 times
Been thanked: 159 times

Re: Brass

Post autor: Zet »

Wszystko jasne, ja zrozumiałem Twoje "przyswoiłem" jako "zrozumiałem", podczas gdy Ty miałeś na myśli "przyswoiłem" jako "zapamiętałem". :D
Ale i tak lubię gry w których pierwsze rozgrywki, mimo zrozumienia i zapamiętania zasad są "w ciemno" i dopiero z biegiem czasu człowiek odkrywa o co chodzi.
ODPOWIEDZ