Strona 25 z 32

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 23 sty 2019, 15:22
autor: Dr. Nikczemniuk
Jareks1985 pisze: 23 sty 2019, 14:25 a te żetony, faktycznie takie niezbędne?, czytałem, ze nic ciekawego nie wnoszą prócz tego, ze ładnie wyglądają :)
Gdyby gra kosztowała ~120zł to nie...
...a że kosztuje ~190zł to tak, w tej cenie życzyłbym sobie te żetony, choćby po to tylko żeby ładnie wyglądały :wink:

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 23 sty 2019, 18:31
autor: Koperty
Ja pamietam, ze za swojego starego Brassa dalem 160 zl jakos. Ta wersja wyglada oblednie :)

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 23 sty 2019, 20:26
autor: DarkSide
W zasadzie jeśli chodzi o Phalanxy, to o jakość komponentów można być spokojnym. Jestem ciekaw jak im pójdzie z tłumaczeniem instrukcji. :roll:
W AuZtralii było kilka niedoróbek, Zimna Wojna...ekhm... wszyscy zainteresowani wiedzą. Także ten tego...

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 23 sty 2019, 21:17
autor: RaYell
Tak gwoli scislosci to wersja Brassa z KS (zwana Deluxe) nie rozni sie tylko zetonami kasy choc to najbardziej widac. Oprocz tego komponenty sa lepszej jakosci (np maty graczy maja 2mm zamiast 1mm). Dokladne roznice sa opisane na KS. Ja sam mam oba nowe Brassy z KS (choc kupione w late pledge) i musze przyznac ze jakosc tych komponentow naprawde robi wrazenie.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 23 sty 2019, 21:32
autor: warlock
(np maty graczy maja 2mm zamiast 1mm)
Ostatecznie maty są takie same (mimo, że pierwotnie nie miały być).

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 24 sty 2019, 13:14
autor: Jareks1985
phalanx zarzeka się, że różnicą są tylko żetony, nie było mowy o gorszych komponentach i zmienione pudełko przez ich brak

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 24 sty 2019, 13:32
autor: rastula
Jareks1985 pisze: 24 sty 2019, 13:14 phalanx zarzeka się, że różnicą są tylko żetony, nie było mowy o gorszych komponentach i zmienione pudełko przez ich brak
ale wypraski chyba brak? No i czy tektura barwiona na czarno ?

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 24 sty 2019, 13:35
autor: konrad.rymczak
rastula pisze: 24 sty 2019, 13:32 ale wypraski chyba brak? No i czy tektura barwiona na czarno ?
Wydają wersję retail, nie KS - w retail nie było tych ulepszeń.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 24 sty 2019, 13:37
autor: rastula
konrad.rymczak pisze: 24 sty 2019, 13:35
rastula pisze: 24 sty 2019, 13:32 ale wypraski chyba brak? No i czy tektura barwiona na czarno ?
Wydają wersję retail, nie KS - w retail nie było tych ulepszeń.

tak, ale w wersji KS (i wg strony KS) ekskluzywny był również upgrade planszetek do 2mm, a tu się mówi że on jest również w wersji retail... więc jak to w końcu jest :)

z literką D - tylko KS

https://ksr-ugc.imgix.net/assets/016/58 ... 4e90cad15e

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 24 sty 2019, 13:40
autor: konrad.rymczak
Z tego co pamiętam to tylko planszetki ulepszyli wszędzie.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 24 sty 2019, 13:41
autor: warlock
Nie pamiętam czy czytałem wypowiedź Roxley na BGG czy w którymś z update'ów na kickstarterze, ale pisali, że ujednolicili planszetki w obu wersjach do 2 mm (pierwotnie retail miał mieć 1 mm).

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 24 sty 2019, 14:13
autor: ozy
Rozpiskę zawartości pudełka można sprawdzić tutaj:
http://sklep.phalanxgames.pl/brass-lancashire,3,30,233
http://sklep.phalanxgames.pl/brass-birmingham,3,30,234

Jakość wykonania żetonów i plansz będzie wysoka (ani Roxley ani my nie odwalamy chały w tym zakresie), a finalne parametry podamy jak otrzymamy egzemplarz z produkcji masowej do finalnego akceptu.

Za redakcję zasad odpowiadają Piotrek Urbaniak, Leszek W. Kowalski i Wojtek Sieroń. Korekta Krzysztof Szymczyk. Trudno o lepszy skład do tej gry. Możecie być spokojni. :)

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 24 sty 2019, 16:22
autor: Lost Death
Która z częsci jest lepsza Brass Lancashire czy Brass Birmingham? warto mieć obie? czym to dokładnie się różni?

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 24 sty 2019, 17:56
autor: kamilpr
Birmingham lepszy. Więcej przemysłów do budowy oraz losowo rozmieszczone rynki zbytu na mapie.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 24 sty 2019, 18:06
autor: Atamán
1. Która część lepsza?
Ile ludzi, tyle opinii. Możesz ankietę zrobić. Ja preferuję Birmingham, ale to jest subiektywna opinia.

2. Czy warto mieć obie?
Zależy jak często planujesz w to grać. To trochę jak z różnymi grami z serii Ticket to Ride, jak ktoś bardzo lubi i ma ekipę, która bardzo lubi, to chce mieć różne wersje, różne edycje, by sobie gry różnicować. Jak ktoś gra w różne gry, a TtR wyciągnie raz na jakiś czas, to jedna edycja powinna wystarczyć. Podobnie jest z Brassem, przy czym jest to gra o większej złożoności, większej głębi, więc i regrywalność gry jest wg mnie większa. Każda z wersji pozwala na wiele, wiele partii, a decyzje graczy potrafią popchnąć grę w różnych kierunkach. Jak to będzie jedna z wielu gier, które masz i będziesz w nią grać od czasu do czasu, to lepiej jest mieć jedną wersję.

3. Czym się różni?
Różnice nie są duże, ale tak w skrócie opisałbym je tak:
- Lancashire ma odrobinę mniej zasad, a przez to niższy próg wejścia i szybsze tłumaczenie gry nowym graczom.
- W Birmingham masz trochę więcej możliwych opcji i strategii (więcej różnych biznesów, bardziej równomierne rozłożenie lokacji).
- W Lancashire możesz mieć większe poczucie negatywnej interakcji (mapa ma wąskie gardła, wszyscy gracze realizują podobną strategię, tor rynku węgla i żelaza jest krótszy, więc częściej można nadbudować cudzy przemysł).
- Birmingham jest mniej podatne na schematyczne otwarcia z powodu zróżnicowanego rozstawienia startowego (płytki kupców przed grą są losowo rozmieszczane, co wyznacza mocno opłacalność niektórych strategii zwłaszcza na starcie gry).
- Lancashire jest bardziej losowy (w Birmingham losowe są tylko karty, a w Lancashire losowa jest jeszcze akcja sprzedaży na rynki zagraniczne).

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 25 sty 2019, 11:43
autor: Muleq
Nie jestem fanem gier euro takich jak np Terraformacja Marsa gdzie każdy układa swojego pasjansa, a przeciwnik w zasadzie jest niepotrzebny, natomiast bardzo podoba mi sie klimat Brassa, XIX wiek, rewolucja przemysłowa itp. Dlatego zanim zdecyduję sie na zakup mam pytanie czy Brass mechanicznie przypomina TM czy jednak mimo, że jest to gra euro wymusza ona większą interakcję między graczami??

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 25 sty 2019, 11:48
autor: Vito
W Brassie masz brutalną walkę na planszy. Ekonomiczną, ale walkę.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 25 sty 2019, 11:48
autor: warlock
https://kawanaplansze.znadplanszy.pl/20 ... -wallacea/

Tekst dotyczy starej edycji Brassa, ale poza grafiką to w 97% ta sama gra co Lancashire. Myślę, że znajdziesz tu odpowiedź na swoje pytanie ;).

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 25 sty 2019, 11:52
autor: capre
A czy któraś wersja lepiej wypada w grze 2os?

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 25 sty 2019, 11:58
autor: warlock
capre pisze: 25 sty 2019, 11:52 A czy któraś wersja lepiej wypada w grze 2os?
Dla mnie ciaśniejsza walka na noże jest w dwuosobowym wariancie fanowskim Brass: Lancashire. A że lubię masochistycznie wymagające gry, to dwuosobowo wolę Lancashire :D.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 26 sty 2019, 16:34
autor: Atamán
Muleq pisze: 25 sty 2019, 11:43 Nie jestem fanem gier euro takich jak np Terraformacja Marsa gdzie każdy układa swojego pasjansa, a przeciwnik w zasadzie jest niepotrzebny, natomiast bardzo podoba mi sie klimat Brassa, XIX wiek, rewolucja przemysłowa itp. Dlatego zanim zdecyduję sie na zakup mam pytanie czy Brass mechanicznie przypomina TM czy jednak mimo, że jest to gra euro wymusza ona większą interakcję między graczami??
Też nie jestem fanem Terraformacji z tego powodu i bardzo się zawiodłem na tej grze. Brass jest zupełnie inny, tu silniczek buduje się na wspólnej planszy, rywalizując z innymi graczami o lokacje, połączenia, zasoby, ale też czasem korzystając z połączeń i biznesów, które inni budują. Nasilenie interakcji między graczami zdecydowanie wyróżnia Brassa na tle innych strategii ekonomicznych. Gra nagradza nie tylko strategię i optymalizację w dążeniu do celu, ale też elastyczność i reagowanie na działania konkurencji. Ta gra to kwintesencja przedsiębiorczości. :)

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 30 maja 2019, 15:39
autor: Lukić
ozy pisze: 24 sty 2019, 14:13 Rozpiskę zawartości pudełka można sprawdzić tutaj:
http://sklep.phalanxgames.pl/brass-lancashire,3,30,233
http://sklep.phalanxgames.pl/brass-birmingham,3,30,234

Jakość wykonania żetonów i plansz będzie wysoka (ani Roxley ani my nie odwalamy chały w tym zakresie), a finalne parametry podamy jak otrzymamy egzemplarz z produkcji masowej do finalnego akceptu.

Za redakcję zasad odpowiadają Piotrek Urbaniak, Leszek W. Kowalski i Wojtek Sieroń. Korekta Krzysztof Szymczyk. Trudno o lepszy skład do tej gry. Możecie być spokojni. :)
A jak z jakością kart? Będzie ta sama co KS?

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 30 maja 2019, 21:15
autor: jrz8888
Napiszecie mi, proszę, czy Brass jest bardzo podobny pod kątem mechaniki itd. do Projektu Gaja? Ma ktoś przyjemność posiadać obie gry? Obie są dość mózgożerne (wg recenzji) i zastanawiam się czy nie wystarczy jedna z nich 8)

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 30 maja 2019, 22:16
autor: detrytusek
jrz8888 pisze: 30 maja 2019, 21:15 Napiszecie mi, proszę, czy Brass jest bardzo podobny pod kątem mechaniki itd. do Projektu Gaja? Ma ktoś przyjemność posiadać obie gry? Obie są dość mózgożerne (wg recenzji) i zastanawiam się czy nie wystarczy jedna z nich 8)
Jak dla mnie zupełnie inne gry. Stopień uzależnienia musi być u Ciebie w początkowej fazie jeśli uważasz, że wystarczy mieć jedną cięższą grę :)

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 30 maja 2019, 22:21
autor: jrz8888
detrytusek pisze: 30 maja 2019, 22:16
jrz8888 pisze: 30 maja 2019, 21:15 Napiszecie mi, proszę, czy Brass jest bardzo podobny pod kątem mechaniki itd. do Projektu Gaja? Ma ktoś przyjemność posiadać obie gry? Obie są dość mózgożerne (wg recenzji) i zastanawiam się czy nie wystarczy jedna z nich 8)
Jak dla mnie zupełnie inne gry. Stopień uzależnienia musi być u Ciebie w początkowej fazie jeśli uważasz, że wystarczy mieć jedną cięższą grę :)
Nie, nie, nie. Początek to na pewno nie jest.
Po prostu próbuję na siłę znaleźć powód, dla którego nie musiałbym zapchać kolejnego miejsca na regałach 8)
Brass dobrze się skaluje na dwóch graczy? W zasadzie to tylko we dwójkę będę miał możliwość gry, dlatego zastanawiam się czy wtedy również warto dokonać zakupu.