Phate pisze: ↑22 sie 2018, 06:51
Chodziło mi o to, że w WP LCG każdy z graczy prowadzi drużynę czyli gra 2-3 postaciami naraz a w HwA LCG przez to, że każdy ma swojego badacza można się wczuć w graną postać.
Dokładnie tak.
Phate pisze: ↑22 sie 2018, 06:51
Czyli są stałe elementy które zawsze będą takie same ale pozostałe elementy są losowe.
Tak. Rozwinę temat. Wrogów można podzielić na 2 kategorie. Elitarni i zwykli.
Podczas przygotowywania scenariusza w instrukcja masz napisane, z jakich kart tworzysz talię mitów. I w niej będą wrogowie nieelitarni oraz wydarzenia, które będą uprzykrzały życie. Jak również znajdziesz informację, że danego wroga elitarnego (najczęściej jest on elitarny, ale nie zawsze) należy odłożyć na bok i fabuła gry poinformuje w jakich okolicznościach się on pojawi.
Aczkolwiek jest scenariusz w którym elitarnego wtasowuje się to talii. Jest on słaby, ale ma taką zasadę, że po zabiciu może się ponownie pojawić i ponownie i za każdym razem wraca lekko silniejszy. I po ograniu kilka razy scenariusza dojdziesz do wniosku, że może niekoniecznie trzeba postępować z nim schematycznie. Tylko podejść z inną taktyką.
W innym zaś scenariuszu odkładani na bok wrogowie nie są elitarni, ale i tak są sporym wyzwaniem. W innym finalny boss ma 3 wersje i zależnie od przebiegu wcześniejszej kampanii wybierana jest odpowiednia wersja. A w innym jeszcze scenariuszu elitarny ma wprawdzie tylko jedną wersję, ale wydarzenia z poprzednich odcinków mogą sprawić, że nie trzeba będzie z nim walczyć.
A w jeszcze innym nie ma żadnego elitarnego bossa, ale jest taki wyścig z czasem, że i tak się nie nudzisz.
Phate pisze: ↑22 sie 2018, 06:51
Jak bardzo urozmaica grę duży dodatek (szlak do carcosy) czy mając 1x CS i ten dodatek diametralnie wzrasta regrywalność tytułu ? Nigdzie w internecie nie znalazłem informacji o ilości kart znajdujących się wewnątrz.
Każdy większy dodatek do początek nowej kampanii, która się będzie ciągnęła potem przez 8 scenariuszy. Każda kampania to odrębna historia. Im masz im więcej, tym regrywalność jest większa. Dodatkowo dochodzą karty bohaterów, nowi bohaterowie do ogrania. I nawet kiedy już ograsz podstawkę, to może się okazać, że w doszedł jakiś nowy fajny bohater, którym znowu będziesz chciał wrócić do ogranej już podstawki. Tak jak ja miałem z Calvinem, czy kolega z Lolą. Nietypowi bohaterowie, trochę wręcz hipsterscy. Ale mega inspirujący.
No i więcej kart bohaterów, większe możliwości walki z mackami.
Oraz często gęsto poszczególne scenariusze wprowadzają nowe mechaniki, nowe pomysły. Autorzy gry starali się zrobić ją nieszablonowo. Np. w niektórych scenariuszach lokacje mają po kilka wersji. Wybierane są losowo i nie zawsze na 100% można wiedzieć, co w niej będzie.