Ostatnio w "Secret Cabal Gaming Podcast" reklamowali tryb solo do Gildii Londynu. Uznałem więc że zainteresujęsię tematem, czy warto w to inwestować. Poczytanie kilku opinii, przejrzenie tematu na forum oraz obejrzenie recenzji nie zniechęciło mnie do tego tytułu, więc gdzieś na rynku wtórnym dorwałem za śmieszne pieniądze (30 zł z kosztem przesyłki
). Obecnie jestem po 3 partiach wyłącznie właśnie w tryb solo i póki co wrażenia...
Pierwsze 2 partie to była droga przez piekło. Zgadzam się z ogólnymi opiniami, że próg wejścia jest niesamowicie wysoki. Instrukcja jest kiepska (przez całą instrukcję czytasz coś o mistrzach by dowiedzieć się o tym w ostatniej rundzie). Jakoś strasznie mnie w tej grze brakuje skrótu rundy na wielkiej karcie pomocy (a ten co jest w instrukcji na ostatniej stronie wcale pomocny nie jest). Jeżeli już mowa o karcie pomocy, to nie wszystkie karty są tam rozpisane, co jest chyba jeszcze gorsze, bo musisz poszukać innej działającej w analogiczny sposób i przetłumaczyć sobie na własnie zagrywaną kartę. A co kart, to chyba jedna z gorszych ikonografii, z którą miałem do czynienia. Rozumiem, że często ikonografia ma sprawić, że gra staje się niezależna jeżykowo, pismo obrazkowe często w grach jest bardziej przystępne, ale nie przy takiej różnorodności........
Tyle narzekania. Teraz co do samego trybu solo. Na plus oczywiście autor trybu solo, czyli Ricky Royal i to, że idzie na YouTube znaleźć pełny gameplay z bardzo przyjemnym tłumaczeniem zasad. O tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=xJBZred ... RickyRoyal
Gra daje sporo kombinowania. Niemalże każda karta w grze daje różnorodną akcję i musimy dość sprytnie wykombinować gdzie umieścić swoje pionki na planszy by uzyskać przewagę nad Borysem (nazwa AI).
Partia solo idzie dosyć szybko, a setup również jest prosty, dzięki czemu partię idzie zamknąć w ciągu 45 minut.
Sam tryb solo nie jest trudny, obsługa AI jest dość prosta (na koniec rundy dobierz 3 karty, dołóż pionki na odpowiednich kartach odpowiadających kolorowi tychże kart oraz zapunktuj kafelek z nadzorcą), a oprócz tego są w sumie 2 poziomy trudności (normalny i trudny).
Po tych trzech partiach oceniam tryb solo pozytywnie - spora regrywalność ze względu na rozłożenie planszy, dobór kart oraz celów. AI wydaje się na chwilę obecną dawać całkiem przyzwoity poziom trudności - a jeszcze jest poziom trudny jak coś
.
Więc jeżeli komuś nie przeszkadza, że będzie musiał dość sporo poświęcić na naukę gry oraz lubi solidne euro, to polecam zaintersowanie się tytułem - zwłaszcza że na rynku wtórnym idzie dorwać za grosze.