Legendary: Big Trouble in Little China (Rob Heinsoo)

[kempy]

http://www.coolstuffinc.com/p/224520

UD już w zeszłym roku zapowiadał wydanie deckbuildera na licencjach Firefly i Wielkiej Draki w Chińskiej Dzielnicy, ale dzisiaj wiemy że na początek poszła do produkcji ta druga.

[smutas123]

Hell yeah, myslalem ze ja to bedzie trzeba dluzej poczekać. Cholera, to dodqtek do aliena; jest jakies info kiedy firefly sie ma ukazac? Legendary zaczyna dominowac u mnie na polce powoli.

[Ayaram]

tak szczerze... serio istnieje w tym wszechświecie chociaż jedna osoba, która by wybrała grę na podstawie wielkiej padaki ponad marvela, aliena i firefly? serio?

[Szaweł]

tak szczerze... serio istnieje w tym wszechświecie chociaż jedna osoba, która by wybrała grę na podstawie wielkiej padaki ponad marvela, aliena i firefly? serio?

Tak. Ja.

Może sama pozycja nie jest IMHO lepsza od Predatora czy Aliena, ale od Marvela już na bank. A jako, że Predatora i/lub Aliena ma kilku moich znajomych a WDwChD to mimo wszystko, film mojego dzieciństwa - wchodzę w to w ciemno.

[orzeh]

Może nie wejde w ciemno ale film bardzo miło wspominam

[Gambit]

Może sama pozycja nie jest IMHO lepsza od Predatora czy Aliena, ale od Marvela już na bank.

Mówisz o grze, czy o filmie?

[Szaweł]

Może sama pozycja nie jest IMHO lepsza od Predatora czy Aliena, ale od Marvela już na bank.

Mówisz o grze, czy o filmie?

O grze nie mogę, bo jeszcze nie miałem w rękach. O filmie w sumie też nie. Bardziej o serii. Ze wszystkich wymienionych najbardziej uwielbiam Predatora (jako jeden, jedyny, najjedyńszy ten pierwszy z Arnoldem - reszta to chłam), potem cała seria Aliena a Marvel (który tu bardziej klasyfikuję jako serię komiksów) jest mi najmniej bliski sercu. Jakoś nigdy komiksowo-Marvelowy nie byłem. Zawsze wolałem Thorgala czy króciutkiego Hugo. WDwChD to jedno z najbardziej wyrytych w mej pamięci filmowych wspomnień z dzieciństwa więc film stawiam wyżej niż komiksy Marvela. Porównując do serii filmów Marvela - oczywiście efekty i rozmach kładą na łopatki.... aaaaale ostatnio przelotem po kanałach TV natknąłem się na sam początek Wielkiej Draki i machnąłem z chęcią... pierwszych Avengersów czy Iron Mana, Hulka albo Thora przeklikałbym na pilocie. Widziałem, bawiłem się dobrze, zapomniałem. Nie są to dla mnie wiekopomne dzieła pomimo, że niemal wszystko co ma coś wspólnego z SF i Fantasy łykam jak pelikan. Oczywiście WD również takim dziełem nie jest ale jak już wspomniałem, mocno kojarzy się z moim dzieciństwem a takich reliktów się nie rusza nawet jeśli są strasznymi knotami

P.S. Takich knotów było wiele, ale mimo upływu lat chętnie bym do nich wrócił. Nie wiem czemu ale przypomniała mi się jeszcze Ślepa Furia i Wstrząsy, chyba trzeba odkopać VHSy z piwnicy

[Ayaram]

Ja też fanem marvela i superbohaterów nie jestem, wręcz ich nie lubię, no ale uniwersum marvela na taką grę się jak najbardziej nadaję.

Natomiast trudno jest mi sobie wyobrazić, by ktoś oglądając BTILC po tylu latach pomyślał "kurczę, pograłbym sobie w jakąś planszówkową adaptacje tego. Zwyczajnie nie każdy film, nie każde uniwersum nadaje się tak samo na planszówkę. I Legendary: The passion of the Christ da się zrobić, ale no wiecie, tego...

[Dwntn]

Natomiast trudno jest mi sobie wyobrazić, by ktoś oglądając BTILC po tylu latach pomyślał "kurczę, pograłbym sobie w jakąś planszówkową adaptacje tego"

Akurat tutaj się nie zgodzę. BTILC posiada wiele elementów nadajacych się do wykorzystania w tandemie z mechaniką jaką oferuje system Legendary. Sam na przykład chętnie bym w to zagrał i bardziej oczekuję premiery Legendary: BTILC niż Firefly, choć to drugie lubię o wiele bardziej.

Legendary: The passion of the Christ da się zrobić, ale no wiecie, tego...

Nie obrażając niczyich uczuć religijnych, jestem w stanie wyobrazić sobie cztery "uderzenia biczem" w combat zone albo objective typu "dotrzyj do stacji IX"

- K.

[Ayaram]

Nie obrażając niczyich uczuć religijnych, jestem w stanie wyobrazić sobie cztery "uderzenia biczem" w combat zone albo objective typu "dotrzyj do stacji IX"

Spokuś, spokuś. W razie czego małe łączenie pudełek i wysyłamy hulka na biczowników, loozik

[smutas123]

http://upperdeckblog.com/2016/07/upper- ... legendary/


Upper deck wrzucił pierwsze karty z Legendary Big trouble, co chyba najlepeij widoczne jest, że posługują sie nomenlkaturą przyjetą w marvelowskim Legendary, a nie z tym co przedstawili w Legendary Encounters. Rysunki ja zwykle paskudne.

[smutas123]

Pojawiły sie zapowiedzi nowych kart:

https://robheinsoo.blogspot.com/2016/07 ... s-big.html
https://robheinsoo.blogspot.com/2016/07 ... s-big.html

Fajnie jest pomyślane, że karty combują się nie przez znaczki na nich występujące, tylko przez postaci jakie na nich występują. W dalszym ciągu żałuje, że nie zrobili tego jako Encounter, ale z Firefly na horyzoncie może nie będzie tak źle.

[smutas123]

Jakiś gostek na bggg zrobił zdjecia wszystkich kart. Nawet pork chop express sie doczekał swojej talii

https://www.flickr.com/photos/137304311 ... 9544/page2

[wirusman]

Jakie to ohydne.

[Szaweł]

Jakie to piękne.

[smutas123]

Ochydne jest to: https://cf.geekdo-images.com/images/pic3127536.jpg, tutaj jest spoko i wyglada zabawnie

[wirusman]

Widzę, że ostatnio wszedzie trzymaja wysoki poziom:)

[smutas123]

Zawsze trzymali, tylko w sumie w firefly to poprzeczkę wysoko podnieśli.

[Gizmoo]

Kurt Russell nie dał im praw do wizerunku, że ilustratorzy tak bardzo zniekształcili mu facjatę?

[Szaweł]

Faktycznie. Na okładce jest nawet podobny pomimo "śminki", ale na kartach... nie znam gościa

[13thcaesar]

Jak dotad kupywalem wszystko co wyszlo w serii Legendary, tak ten tytul sobie odpuszcze. System Legendary Marvel slabo wypada w "one-shot" wydaniu. Sila napedowa Marvela jest liczba dodatkow, bez nich "gola" podstawka bardzo szybko moze sie znudzic. A do tej gry raczej zadnych dodatkow nie uswiadczymy. Dziwie sie ze nie wydali tego w systemie Encounters.
Firefly mimo brzydszych grafik pod wzgledem mechanicznym zapowiada sie jednak lepiej.
Tak wiec Wielka Draka wypada z mojej listy zakupow na ten rok.

[c08mk]

Czy ktoś wie jak można wyprostować matę? Niestety wydawca wepchnął matę do 2x za małego pudełka i jest zagięta z dwóch stron. Na stole praktycznie nie da się jej rozłożyć równo.

[maciejo]

Na BGG jest info że w grę można grać od 2 graczy.
Nie ma opcji solo ?

[c08mk]

Na BGG jest info że w grę można grać od 2 graczy.
Nie ma opcji solo ?

Oficjalnie nie ma solo na jedną rękę. Instrukcja za to "zachęca" do grania solo na dwie ręce.
Grałem solo na jedną rękę na zasadach z Marvela i jest klimat z filmu ale część kart jest osłabiona i gra traci część gameplaya. Gra ma trochę efektów, które wpływają na innych graczy, np. podrzucają im startery czy podkradają karty. Takie efekty na jedną rękę nie będą mieć wpływu na grę i karta może być zagrywana tylko dla gwiazdek, ataku, klasy czy nazwy.

Edit
Z Marvelem bezpośrednio się nie da mieszać kart, bo mają inne rewresy (Marvel ma logo). Za to można użyć większość schematów i mastermindów w obu systemach.

[maciejo]

Z tego co zrozumiałem to można grać solo ale żeby było sensownie to trzeba to robić na dwie ręce czyli podobnie jak z Cooperative w Alienie, dobrze kombinuję ?