Inis (Christian Martinez)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Inis

Post autor: Fojtu »

panda_09 pisze: 14 maja 2018, 07:43 W dniu wczorajszym rozegraliśmy 2 czteroosobowe partie. Piękna szata graficzna, proste zasady, ciekawy draft, "pasowanie"... i tyle. Niestety kompletnie nie siadło. Obok Blood Rage i Scythe chyba największe rozczarowanie, a już największe w tym roku. W pierwszej partii było trochę przepychanek na planszy, "obrona Częstochowy" gdy nie zauważyliśmy, że jeden z graczy za chwilę wygra. W drugiej graliśmy już bardziej zachowawczo wiedząc czego możemy spodziewać się od gry oraz przeciwników, było wzajemne pilnowanie się, większa kontrola i meeeeh - jaka ta gra jest nudna. Zero emocji, po zakończeniu parti nawet będąc zwycięzcą nie czułem żadnej radości - ot stało się i tyle, koniec, do widzenia. Nie powiem że jest to zła gra, ale na pewno nie jest też wybitna. Jeśli chodzi o lżejszą dudes on a map dużo lepiej bawiliśmy się przy Hyperborei. Niestety z wielkim bólem serca gra idzie na sprzedaż. Mając na półce cięższa, ale dużo lepszą grę której podstawą są karty + figurki i mapa dla śedniaka nie ma miejsca :/
Ja mam bardzo podobne wrażenia. Nie tylko gra jest w dużej mierze pozbawiona wielkich emocji, to jeszcze na dodatek dochodzi kingmaking dość często.
Awatar użytkownika
uyco
Posty: 1053
Rejestracja: 09 sty 2006, 13:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 145 times
Been thanked: 25 times

Re: Inis

Post autor: uyco »

panda_09 pisze: 14 maja 2018, 07:43 (...) Niestety kompletnie nie siadło. Obok Blood Rage i Scythe chyba największe rozczarowanie, a już największe w tym roku. (...)
O, to dla mnie akurat świetna rekomendacja. Bardzo lubię i Scythe i Blood Rage :wink:
Czekam na swoją kopię Inis, jutro najpewniej dostawa.
'STAY OUT OF MY TERRITORY.'

kupię sprzedam
Awatar użytkownika
Cin
Posty: 822
Rejestracja: 17 wrz 2007, 01:19
Lokalizacja: Warszawa, czasem Kielce
Has thanked: 4 times
Been thanked: 31 times

Re: Inis

Post autor: Cin »

uyco pisze: 14 maja 2018, 12:13
panda_09 pisze: 14 maja 2018, 07:43 (...) Niestety kompletnie nie siadło. Obok Blood Rage i Scythe chyba największe rozczarowanie, a już największe w tym roku. (...)
O, to dla mnie akurat świetna rekomendacja. Bardzo lubię i Scythe i Blood Rage :wink:
Czekam na swoją kopię Inis, jutro najpewniej dostawa.
Niestety nie ma tak łatwo :-) Ja uwielbiam BR, Scythe średnio, a Inis mnie nuuudzi okrutnie.
Ziemowit
Posty: 62
Rejestracja: 04 gru 2017, 16:08

Re: Inis

Post autor: Ziemowit »

uyco pisze: 14 maja 2018, 12:13
panda_09 pisze: 14 maja 2018, 07:43 (...) Niestety kompletnie nie siadło. Obok Blood Rage i Scythe chyba największe rozczarowanie, a już największe w tym roku. (...)
O, to dla mnie akurat świetna rekomendacja. Bardzo lubię i Scythe i Blood Rage :wink:
Czekam na swoją kopię Inis, jutro najpewniej dostawa.
Trudno porównać Inis do BR, zupełnie inne gry. BR nie znosi błędów, gracze mają ograniczoną liczbę akcji (przez, wiadomo, epoki), tymczasem Inis jest trochę jak Cyklady - można grać długo, są różne sposoby na zwycięstwo, gracze je sobie odbierają, ktoś, kto wygrywa w danej turze, w kolejnej może przegrywać itd. To, czego brakuje Inis, to ładnie wykonanych figurek. Dziwi, że nie są nawet na poziomie Cyklad.

Przyznam, że na Inis się napaliłem głównie przez recenzję Gambita, no i przez klimat, który mi odpowiada. I faktycznie, karty są przezajebiste i w ogóle, ale w grze mi czegoś brakuje. Za proste to wszystko... Przydałaby się jakaś dodatkowa mechanika, cokolwiek, co by w jakiś sposób tę grę ożywiło.
IrasArgor
Posty: 370
Rejestracja: 26 kwie 2016, 19:05
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 121 times
Been thanked: 68 times

Re: Inis

Post autor: IrasArgor »

Ziemowit pisze: 14 maja 2018, 13:30
uyco pisze: 14 maja 2018, 12:13
panda_09 pisze: 14 maja 2018, 07:43 (...) Niestety kompletnie nie siadło. Obok Blood Rage i Scythe chyba największe rozczarowanie, a już największe w tym roku. (...)
O, to dla mnie akurat świetna rekomendacja. Bardzo lubię i Scythe i Blood Rage :wink:
Czekam na swoją kopię Inis, jutro najpewniej dostawa.
Trudno porównać Inis do BR, zupełnie inne gry. BR nie znosi błędów, gracze mają ograniczoną liczbę akcji (przez, wiadomo, epoki), tymczasem Inis jest trochę jak Cyklady - można grać długo, są różne sposoby na zwycięstwo, gracze je sobie odbierają, ktoś, kto wygrywa w danej turze, w kolejnej może przegrywać itd. To, czego brakuje Inis, to ładnie wykonanych figurek. Dziwi, że nie są nawet na poziomie Cyklad.

Przyznam, że na Inis się napaliłem głównie przez recenzję Gambita, no i przez klimat, który mi odpowiada. I faktycznie, karty są przezajebiste i w ogóle, ale w grze mi czegoś brakuje. Za proste to wszystko... Przydałaby się jakaś dodatkowa mechanika, cokolwiek, co by w jakiś sposób tę grę ożywiło.
Czyli mam rozumieć że, jeśli uważam Cyklady za flaki z olejem i generalnie nudę do potęgi to raczej nie mam co marzyć o tym by Inis mi się spodobało? Jeśli tak to wielka szkoda :(.
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Inis

Post autor: Yavi »

IrasArgor pisze: 14 maja 2018, 13:47 Czyli mam rozumieć że, jeśli uważam Cyklady za flaki z olejem i generalnie nudę do potęgi to raczej nie mam co marzyć o tym by Inis mi się spodobało? Jeśli tak to wielka szkoda :(.
Sam nie przepadam za Cykladami (na tyle, że wolę ich unikać), ale Inisa uwielbiam. W Cykladach było wg mnie za mało gry w grze - siadając do czegoś z figurkami na planszy mam ochotę skupić się na nich, nie na licytacji planszetek. Więc może jest dla Ciebie nadzieja... :P
IrasArgor
Posty: 370
Rejestracja: 26 kwie 2016, 19:05
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 121 times
Been thanked: 68 times

Re: Inis

Post autor: IrasArgor »

Yavi pisze: 14 maja 2018, 13:55
IrasArgor pisze: 14 maja 2018, 13:47 Czyli mam rozumieć że, jeśli uważam Cyklady za flaki z olejem i generalnie nudę do potęgi to raczej nie mam co marzyć o tym by Inis mi się spodobało? Jeśli tak to wielka szkoda :(.
Sam nie przepadam za Cykladami (na tyle, że wolę ich unikać), ale Inisa uwielbiam. W Cykladach było wg mnie za mało gry w grze - siadając do czegoś z figurkami na planszy mam ochotę skupić się na nich, nie na licytacji planszetek. Więc może jest dla Ciebie nadzieja... :P
Dokładnie to samo mi przeszkadza w tej grze co Tobie. Także dzięki za opinię. Pytałem bo bardzo liczę na ten tytuł plus te fantastyczne grafiki i celtycki klimat :oops:.
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2390
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1295 times
Been thanked: 789 times
Kontakt:

Re: Inis

Post autor: vinnichi »

Za mną kilka rozgrywek dwuosobowych i z każdą jest coraz lepiej, obok Projektu gai to najciekawszy tytuł poznany przeze mnie w tym roku. Mnóstwo emocji z wyborem akcji zaplanowaniem zwycięstwa i przewidywaniem co zagra przeciwnik, dochodzi też blefowanie czyli zabawa w cykora :) blood rage wyleciało po 2 rozgrywkach a scythe nie porwało, tutaj na brak emocji nie narzekam więc rzecz gustu i na pewno warto sprawdzić
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
discord
Ziemowit
Posty: 62
Rejestracja: 04 gru 2017, 16:08

Re: Inis

Post autor: Ziemowit »

IrasArgor pisze: 14 maja 2018, 13:47
Ziemowit pisze: 14 maja 2018, 13:30
uyco pisze: 14 maja 2018, 12:13

O, to dla mnie akurat świetna rekomendacja. Bardzo lubię i Scythe i Blood Rage :wink:
Czekam na swoją kopię Inis, jutro najpewniej dostawa.
Trudno porównać Inis do BR, zupełnie inne gry. BR nie znosi błędów, gracze mają ograniczoną liczbę akcji (przez, wiadomo, epoki), tymczasem Inis jest trochę jak Cyklady - można grać długo, są różne sposoby na zwycięstwo, gracze je sobie odbierają, ktoś, kto wygrywa w danej turze, w kolejnej może przegrywać itd. To, czego brakuje Inis, to ładnie wykonanych figurek. Dziwi, że nie są nawet na poziomie Cyklad.

Przyznam, że na Inis się napaliłem głównie przez recenzję Gambita, no i przez klimat, który mi odpowiada. I faktycznie, karty są przezajebiste i w ogóle, ale w grze mi czegoś brakuje. Za proste to wszystko... Przydałaby się jakaś dodatkowa mechanika, cokolwiek, co by w jakiś sposób tę grę ożywiło.
Czyli mam rozumieć że, jeśli uważam Cyklady za flaki z olejem i generalnie nudę do potęgi to raczej nie mam co marzyć o tym by Inis mi się spodobało? Jeśli tak to wielka szkoda :(.
Tego nie napisałem. Chodziło mi o to, że zarówno Cyklady, jak i Inis należą do gier, w których gra się kończy, gdy spełni się pewne warunku zwycięstwa, a nie odgórnie narzucona epoka.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Inis

Post autor: rattkin »

Ziemowit pisze: 14 maja 2018, 13:30 To, czego brakuje Inis, to ładnie wykonanych figurek.
I kostek runicznych! I potworów na 20cm! I rozwijania postaci! I customowego insertu z gąbką!

Inis niczego nie "brakuje". Figurki pełnią w Inis rolę utylitarną i są jedynie znacznikami. Ba, gdyby z tych figurek zrezygnowano, to może uchroniliby się przed zawiedzionymi głosami ludzi, którzy figsy utożsamiają z ameri. Jak dla mnie, mogłoby być żetoniki i to wciąż byłaby bardzo dobra (a tańsza!) gra.
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Inis

Post autor: Fojtu »

Jak dla mnie ta gra jest też może trochę przeprodukowana jak na to jaka jest rozgrywka. Nie wiem czy nie wolałbym mniejszych kart, kostek zamiast figurek i jeszcze paru innych uproszczeń. Dla mnie te wielkie elementy są dziwne i nieporęczne.
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5229
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 524 times
Been thanked: 1826 times
Kontakt:

Re: Inis

Post autor: Gambit »

Fojtu pisze: 14 maja 2018, 15:45 Jak dla mnie ta gra jest też może trochę przeprodukowana jak na to jaka jest rozgrywka. Nie wiem czy nie wolałbym mniejszych kart, kostek zamiast figurek i jeszcze paru innych uproszczeń. Dla mnie te wielkie elementy są dziwne i nieporęczne.
Jak Inis jest przeprodukowane, to co można powiedzieć o Rising Sun, Blood Rage, The Others, czy inne od CMoN :) Nie wspominając o Cthulhu Wars :)
Nollan
Posty: 7
Rejestracja: 28 lip 2016, 10:23
Has thanked: 1 time

Re: Inis

Post autor: Nollan »

Plusem Inis nad Blood rage, Scythe i Cyklady (wszystkie te gry uwielbiam) jest to że super gra się w dwie osoby. Niestety wczorajsza rozgrywka z moją ukochaną żono była chyba ostatnia ;). Bardzo źle zareagowała na stwierdzenie podczas gry "szykuj się kochanie na lanie" pizgła we mnie kartami, stwierdziła że jestem chamem i nie umiem sam nic zrobić tylko chce jej zabrać tereny . Na przyszłość lepiej muszę dobierać słowa.
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Inis

Post autor: Fojtu »

Gambit pisze: 14 maja 2018, 18:31
Fojtu pisze: 14 maja 2018, 15:45 Jak dla mnie ta gra jest też może trochę przeprodukowana jak na to jaka jest rozgrywka. Nie wiem czy nie wolałbym mniejszych kart, kostek zamiast figurek i jeszcze paru innych uproszczeń. Dla mnie te wielkie elementy są dziwne i nieporęczne.
Jak Inis jest przeprodukowane, to co można powiedzieć o Rising Sun, Blood Rage, The Others, czy inne od CMoN :) Nie wspominając o Cthulhu Wars :)
No ja bym BR może i kupił jakby było tak drogie ze względu na figurki. Inis to raczej euro, w tego typu grach nie są mi osobiście potrzebne figurki. A mówiłem nie tylko o figurkach, dla mnie te karty są po prostu mało wygodne.
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Inis

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Fojtu pisze: 14 maja 2018, 19:09
Gambit pisze: 14 maja 2018, 18:31
Fojtu pisze: 14 maja 2018, 15:45 Jak dla mnie ta gra jest też może trochę przeprodukowana jak na to jaka jest rozgrywka. Nie wiem czy nie wolałbym mniejszych kart, kostek zamiast figurek i jeszcze paru innych uproszczeń. Dla mnie te wielkie elementy są dziwne i nieporęczne.
Jak Inis jest przeprodukowane, to co można powiedzieć o Rising Sun, Blood Rage, The Others, czy inne od CMoN :) Nie wspominając o Cthulhu Wars :)
No ja bym BR może i kupił jakby było tak drogie ze względu na figurki. Inis to raczej euro, w tego typu grach nie są mi osobiście potrzebne figurki. A mówiłem nie tylko o figurkach, dla mnie te karty są po prostu mało wygodne.
Grałem i w Inis i w Dixita i nie przypominam sobie żeby karty były niewygodne.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4631
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1025 times
Been thanked: 1940 times

Re: Inis

Post autor: warlock »

Ostatnio graliśmy w Rising Sun, dzisiaj w Blood Rage i Inis i muszę powiedzieć że cholernie lubię wszystkie te gry :D. Na dniach pykniemy jeszcze w Battle for Rokugan do kompletu, zobaczymy gdzie się uplasuje w tej grupie ;).
dominGeS
Posty: 167
Rejestracja: 26 gru 2015, 16:43
Lokalizacja: Sadlinki woj.Pomorskie
Has thanked: 102 times
Been thanked: 19 times

Re: Inis

Post autor: dominGeS »

Hej,
jak to należy rozumieć?
cyt. PortalGames z ich strony
''Podczas produkcji polskiej wersji gry Inis popełniliśmy kilka drobnych błędów, za które przepraszamy wszystkich nabywców gry. Mamy jednak dobrą wiadomość – planujemy druk poprawionych kart, aby posiadacze Inis mogli je podmienić w swoich taliach.''

Czy w związku z tym mogę liczyć na nieodpłatne otrzymanie owych kart będąc posiadaczem pl wersji zakupionej w Aleplanszówki.pl?
Awatar użytkownika
ariser
Posty: 1137
Rejestracja: 16 lut 2016, 19:29
Lokalizacja: Cieszyn
Has thanked: 63 times
Been thanked: 49 times

Re: Inis

Post autor: ariser »

Pewnie standardowo udostępnią w swoim sklepiku za 1 grosz z darmową wysyłką.
"W grze doszło do momentu niedociągnięcia, który jest spowodowany wielkością gry i jej nieidealnością."
vegathedog, 2019
Kupię / Sprzedam
Ziemowit
Posty: 62
Rejestracja: 04 gru 2017, 16:08

Re: Inis

Post autor: Ziemowit »

rattkin pisze: 14 maja 2018, 14:49
Ziemowit pisze: 14 maja 2018, 13:30 To, czego brakuje Inis, to ładnie wykonanych figurek.
I kostek runicznych! I potworów na 20cm! I rozwijania postaci! I customowego insertu z gąbką!

Inis niczego nie "brakuje". Figurki pełnią w Inis rolę utylitarną i są jedynie znacznikami. Ba, gdyby z tych figurek zrezygnowano, to może uchroniliby się przed zawiedzionymi głosami ludzi, którzy figsy utożsamiają z ameri. Jak dla mnie, mogłoby być żetoniki i to wciąż byłaby bardzo dobra (a tańsza!) gra.
O wow, chcesz mi mówić, czego moim zdaniem Inis brakuje? Sorry, zapłaciłem ok. 190 zł za anglojęzyczną wersję i za taką kwotę chciałbym ładne figurki, bo to jeden z kluczowych elementów dla mnie. A Inis odstaje od Cyklad, które można kupić o wiele taniej. Czy od Kemeta. Mamy pewne dysproporcje, bo z jednej strony Inis oferuje przepiękne karty wykonane PORZĄDNIE. A figurki (oraz cytadele i sanktuaria) są mizerne.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Inis

Post autor: rattkin »

Ziemowit pisze: 15 maja 2018, 12:07 O wow, chcesz mi mówić, czego moim zdaniem Inis brakuje
Nie "moim zdaniem", tylko "dla mnie". Subtelna różnica. To czego dla Ciebie brakuje nie śmiem Ci wmawiać.

Na grę planszową składają się komponenty i zasady. To drugie jest niepozorne i nie świeci z daleka, oraz nie można tego wziąć do zabawy w wannie czy piaskownicy, ale jeśli jest zrobione wyśmienicie, "ma prawo" kosztować więcej.
Awatar użytkownika
Fiacik
Posty: 435
Rejestracja: 24 wrz 2013, 09:59
Has thanked: 66 times
Been thanked: 63 times

Re: Inis

Post autor: Fiacik »

Ziemowit pisze: 15 maja 2018, 12:07
rattkin pisze: 14 maja 2018, 14:49
Ziemowit pisze: 14 maja 2018, 13:30 To, czego brakuje Inis, to ładnie wykonanych figurek.
I kostek runicznych! I potworów na 20cm! I rozwijania postaci! I customowego insertu z gąbką!

Inis niczego nie "brakuje". Figurki pełnią w Inis rolę utylitarną i są jedynie znacznikami. Ba, gdyby z tych figurek zrezygnowano, to może uchroniliby się przed zawiedzionymi głosami ludzi, którzy figsy utożsamiają z ameri. Jak dla mnie, mogłoby być żetoniki i to wciąż byłaby bardzo dobra (a tańsza!) gra.
O wow, chcesz mi mówić, czego moim zdaniem Inis brakuje? Sorry, zapłaciłem ok. 190 zł za anglojęzyczną wersję i za taką kwotę chciałbym ładne figurki, bo to jeden z kluczowych elementów dla mnie. A Inis odstaje od Cyklad, które można kupić o wiele taniej. Czy od Kemeta. Mamy pewne dysproporcje, bo z jednej strony Inis oferuje przepiękne karty wykonane PORZĄDNIE. A figurki (oraz cytadele i sanktuaria) są mizerne.
Z tymi pięknymi figurkami z Cyklad to bez przesady. Nie licząc modeli potworów to prezentują taki sam poziom wykonania. Moim zdaniem są odpowiednie i nie jest to przerost formy nad treścią jak w przypadku gier CMON (które uwielbiam). Cała gra toczy się wokół pięknych kart, a figurki tak jak ktoś napisał to tylko znaczniki.
Ziemowit
Posty: 62
Rejestracja: 04 gru 2017, 16:08

Re: Inis

Post autor: Ziemowit »

rattkin pisze: 15 maja 2018, 12:58
Ziemowit pisze: 15 maja 2018, 12:07 O wow, chcesz mi mówić, czego moim zdaniem Inis brakuje
Nie "moim zdaniem", tylko "dla mnie". Subtelna różnica. To czego dla Ciebie brakuje nie śmiem Ci wmawiać.

Na grę planszową składają się komponenty i zasady. To drugie jest niepozorne i nie świeci z daleka, oraz nie można tego wziąć do zabawy w wannie czy piaskownicy, ale jeśli jest zrobione wyśmienicie, "ma prawo" kosztować więcej.
Będę się upierał przy "moim zdaniem", chociaż tak naprawdę wchodzimy w jakieś zmyślone semantyczne zabawy. MOIM ZDANIEM, przy dzisiejszym poziomie estetycznym gier planszowych, Inis wypada bladziutko. Mam prawo oceniać grę, porównując ją do innych; w końcu na tym to polega, nie ocenia się gry poza całym "planszówkowym" kontekstem. A na ile faktycznie wytykanie Inis braku ładnych figurek to kwestia intersubiektywnych standardów, a na ile po prostu mój gust (czyli to, co nazwałeś "dla mnie"), to zapewne sporna kwestia.

Trudno powiedzieć, czy dana mechanika powinna kosztować tyle czy tyle (to jakiś planszówkowy odpowiednik laborystycznej teorii wartości? xD). Grę uważam za dobrą, a nawet za bardzo dobrą, po prostu lubię to, co świeci z daleka - mimo że zabawy w wannie i piaskownicy mam już za sobą.
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4631
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1025 times
Been thanked: 1940 times

Re: Inis

Post autor: warlock »

przy dzisiejszym poziomie estetycznym gier planszowych, Inis wypada bladziutko
Z ciekawości, mógłbyś wskazać jakiś tytuł-wzorzec z tej półki cenowej, który deklasuje Inis pod względem wizualnym? Bo nie wiem, jaka gra wyznacza tak wysoki standard, a chętnie się dowiem ;).
Ziemowit
Posty: 62
Rejestracja: 04 gru 2017, 16:08

Re: Inis

Post autor: Ziemowit »

warlock pisze: 15 maja 2018, 13:52
przy dzisiejszym poziomie estetycznym gier planszowych, Inis wypada bladziutko
Z ciekawości, mógłbyś wskazać jakiś tytuł-wzorzec z tej półki cenowej, który deklasuje Inis pod względem wizualnym? Bo nie wiem, jaka gra wyznacza tak wysoki standard, a chętnie się dowiem ;).
Sorry, nie doprecyzowałem, chociaż z wcześniejszych postów to jasno wynika, chodzi mi jedynie o figurki. Karty, jak i kafle, uważam za bardzo ładne (zwłaszcza karty). Za Inis zapłaciłem 190 lub 200 zł, teraz nie pamiętam, ale porównuję go do takich gier, jak BR (za które dałem trochę ponad 200 zł) oraz Rising Sun, za które dałem 220 zł.
Awatar użytkownika
mauserem
Posty: 1817
Rejestracja: 26 lis 2014, 09:37
Has thanked: 253 times
Been thanked: 165 times
Kontakt:

Re: Inis

Post autor: mauserem »

warlock pisze: 15 maja 2018, 13:52
przy dzisiejszym poziomie estetycznym gier planszowych, Inis wypada bladziutko
Z ciekawości, mógłbyś wskazać jakiś tytuł-wzorzec z tej półki cenowej, który deklasuje Inis pod względem wizualnym? Bo nie wiem, jaka gra wyznacza tak wysoki standard, a chętnie się dowiem ;).
Godfather - zdecydowanie ciekawsze area control. Figurki są oczywiście przegiete w kosmos, a karty... karty są też z kartonu :mrgreen:
ODPOWIEDZ