Lorenzo il Magnifico (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
EsperanzaDMV
Posty: 1521
Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
Has thanked: 301 times
Been thanked: 639 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: EsperanzaDMV »

A koszulkował już ktoś tę grę (zwłaszcza te małe karty)? Karty mają dość nietypowe rozmiary (przynajmniej karty postaci) i mam problem z dobraniem odpowiednich koszulek... Plus ten mały rozmiar też jest trudno dobrać by nie było za dużo luzu.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4104
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2631 times
Been thanked: 2546 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: Gizmoo »

EsperanzaDMV pisze: 29 mar 2018, 16:19 Karty mają dość nietypowe rozmiary (przynajmniej karty postaci) i mam problem z dobraniem odpowiednich koszulek... Plus ten mały rozmiar też jest trudno dobrać by nie było za dużo luzu.
Nietypowe? To raczej najczęściej używane rozmiary w grach planszowych - standard euro i mini european. Dostaniesz je od każdego producenta koszulek - Rebel, Arcane Tinmen, Ultra Pro, FFG. Rozmiarowo najmniej wystają poza kartę koszulki Rebela (premium). A obok AT wychodzą najbardziej przyjaźnie dla portfela.
ariange
Posty: 32
Rejestracja: 19 wrz 2016, 17:51
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: ariange »

probbi pisze: 29 mar 2018, 09:33 U Was też się plansze graczy bananowe robią (wygięte)? 2 razy już pod stosik książek wkładałem ,ale jak wyciągam z pudełka zaraz się wyginają :(
Mam to samo. Lekko irytujące, zwłaszcza przez obecność żetonów premii osobistych, które żyją własnym życiem, bo uniesione krawędzie plansz graczy nie "trzymają" ich w miejscu.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: Trolliszcze »

Włóżcie do pudełka pochłaniacz wilgoci (znajdziecie takie w każdym pudełku z nowymi butami - nie wyrzucajcie ich, bo bywają bardzo przydatne). W takim sam sposób działa pochłaniający wilgoć żwirek dla kota - trzeba sobie zorganizować jakiś mały woreczek przepuszczający powietrze, nasypać do środka i heja. Często pomaga na wyginające się elementy.
Awatar użytkownika
Namurenai
Posty: 564
Rejestracja: 03 sty 2017, 12:17
Lokalizacja: Warszawa (Mokotów)
Has thanked: 378 times
Been thanked: 213 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: Namurenai »

ariange pisze: 29 mar 2018, 21:50
probbi pisze: 29 mar 2018, 09:33 U Was też się plansze graczy bananowe robią (wygięte)? 2 razy już pod stosik książek wkładałem ,ale jak wyciągam z pudełka zaraz się wyginają :(
Mam to samo. Lekko irytujące, zwłaszcza przez obecność żetonów premii osobistych, które żyją własnym życiem, bo uniesione krawędzie plansz graczy nie "trzymają" ich w miejscu.
Yup, niestety dokładnie ten sam problem...
Trolliszcze pisze: 30 mar 2018, 08:22 Włóżcie do pudełka pochłaniacz wilgoci (znajdziecie takie w każdym pudełku z nowymi butami - nie wyrzucajcie ich, bo bywają bardzo przydatne). W takim sam sposób działa pochłaniający wilgoć żwirek dla kota - trzeba sobie zorganizować jakiś mały woreczek przepuszczający powietrze, nasypać do środka i heja. Często pomaga na wyginające się elementy.
Chyba tak zrobię, dzięki za pomysł ;)
probbi
Posty: 950
Rejestracja: 28 gru 2016, 15:13
Lokalizacja: Nadarzyn
Has thanked: 48 times
Been thanked: 91 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: probbi »

Trolliszcze pisze: 30 mar 2018, 08:22 Włóżcie do pudełka pochłaniacz wilgoci (znajdziecie takie w każdym pudełku z nowymi butami - nie wyrzucajcie ich, bo bywają bardzo przydatne). W takim sam sposób działa pochłaniający wilgoć żwirek dla kota - trzeba sobie zorganizować jakiś mały woreczek przepuszczający powietrze, nasypać do środka i heja. Często pomaga na wyginające się elementy.
Sorry Mruczku, dzisiaj wychodzisz na dwór :D
Awatar użytkownika
asiok
Posty: 1423
Rejestracja: 09 paź 2008, 17:29
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 327 times
Been thanked: 76 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: asiok »

Ryu pisze: 29 mar 2018, 09:40 Ja z kolei wynudziłem się jak mało kiedy. Zagrałem raz i na pewno nie zagram drugi.
Drugiej szansy nie dam bo mam tyle gier że nie muszę się katować żeby na siłę polubić. Nie podeszło? To do widzenia.
I w zasadzie ciężko mi jest do czegoś szczególnego się przyczepić. (...)
Z prawdziwą przykrością przyznaję, że wyjątkowo Ryu ma rację. Ta gra jest po prostu nudna. Niby powinno działać - autor, grafiki, manipulowanie kośćmi etc ale....... UUUUuaaaaaaaa.......... Nuuuuudaaaaaaa.....
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4038
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 6 times
Been thanked: 23 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: AkitaInu »

Na szczescie razem z Ryu jestescie w mniejszości :) Wasze narzekania zgina w tlumie dobry i bardzo dobrych opinii i wiecej osob pozna ta batdzo dobra gre.
Awatar użytkownika
gregos
Posty: 1032
Rejestracja: 20 gru 2014, 02:21
Lokalizacja: Tychy
Been thanked: 12 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: gregos »

asiok pisze: 30 mar 2018, 16:59
Ryu pisze: 29 mar 2018, 09:40 Ja z kolei wynudziłem się jak mało kiedy. Zagrałem raz i na pewno nie zagram drugi.
Drugiej szansy nie dam bo mam tyle gier że nie muszę się katować żeby na siłę polubić. Nie podeszło? To do widzenia.
I w zasadzie ciężko mi jest do czegoś szczególnego się przyczepić. (...)
Z prawdziwą przykrością przyznaję, że wyjątkowo Ryu ma rację. Ta gra jest po prostu nudna. Niby powinno działać - autor, grafiki, manipulowanie kośćmi etc ale....... UUUUuaaaaaaaa.......... Nuuuuudaaaaaaa.....
Oczywiście możecie uznać, że Wam się ta gra nie podoba (w końcu nie ma takiej, która byłaby odpowiednia dla wszystkich). Jednak pisanie, że jest nudna, jest sporą nadinterpretacją.
Mnie, jak i wielu moim przedmówcom ta gra się podoba, bo jest naprawdę dobra. Nawet nie żałuję tego, że nie kupiłem tej gry po aktualnie śmiesznie niskiej cenie, ponieważ od 4 miesięcy mogłem już się przy niej znakomicie bawić.
Awatar użytkownika
Asia - On Table
Posty: 422
Rejestracja: 09 mar 2018, 20:57
Has thanked: 4 times
Been thanked: 168 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: Asia - On Table »

Moja recenzja gry Lorenzo :) omówienie zasad i rozgrywka w kolejnym materiale.

https://www.youtube.com/watch?v=BR6GZI2NC_U

Obrazek
Moje Recenzje gier planszowych na kanale You Tube
Awatar użytkownika
Ryu
Posty: 2750
Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 83 times
Been thanked: 161 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: Ryu »

gregos pisze: 30 mar 2018, 18:25Jednak pisanie, że jest nudna, jest sporą nadinterpretacją.
Nadinterpretacja? Jaka znowu nadinterpretacja bo nie rozumiem. Gra jest wg mnie nudna więc napisałem ze jest dla mnie nudna. Co miałem napisac?
Każdy ma swoje zdanie i wyraża je w odpowiednim temacie. Dla mnie mogło być nudno. Nie ma tu żadnej nadinterpretacji :)
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4634
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1026 times
Been thanked: 1944 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: warlock »

Jest tylko jedna rzecz w mechanice, która mi nie leży w tej grze: nie mogę zrobić produkcyjnej "reakcji łańcuchowej" na żółtych budynkach w ramach jednej akcji (tzn. muszę mieć wszystkie surowce przydzielone do kart jeszcze przed odpaleniem produkcji). O wiele bardziej satysfakcjonujące kombosy wychodziłyby, gdybym mógł zrobić coś na zasadzie: "dobra, zamieniam kamień w złoto z tego budynku, potem używam tego złota do wymiany na drewno, a za drewno kupuję PZ". Wiadomo, to wymagałoby przekalibrowania całej gry i wyliczenia proporcji PZ możliwych do otrzymania za inne rzeczy, ale sprawiłoby, że kombinowanie jest przyjemniejsze i bardziej dynamiczne. Moim zdaniem ograniczenie w swojej obecnej formie działa na niekorzyść gry i tworzy krótką kołderkę w miejscu, gdzie nie powinno jej być. Te karty kupujemy po to, żeby jakoś współgrały ze sobą, a w ramach tej samej akcji działają jako niezależne byty.
kmd7
Posty: 1018
Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Has thanked: 39 times
Been thanked: 30 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: kmd7 »

A nie jest tak, że produkcja jest konsekwencją zbiorów? Jak w życiu - przetwarzasz to, co zebrałeś ;). Jak dla mnie ograniczenie, o którym napisał @warlock pozwala na zwiększenie wyborów w grze. Czy mam zbierać takie zielone karty, aby za pomocą akcji zbiorów dostarczyć sobie surowców do odpalenia żółtych kart (żółte karty współgrają nie tylko ze sobą, ale jeszcze na dodatek z zielonymi)? A może zbierać takie, które pozwolą mi na bezpośrednie zebranie kart z wież i ich uruchomienie? Ale których? Może odpuścić żółte i pójść w niebieskie i fioletowe? Co prawda zagrałem dopiero dwie partie, ale gra na razie mi się podoba i chcę więcej. Może po większej ilości partii dojdę do podobnych wniosków, co @warlock.
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4634
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1026 times
Been thanked: 1944 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: warlock »

Jasne, wymaga to synergii z zielonymi kartami ;). Ale część żółtych kart przetwarza jedne surowce w inne i IMO szkoda, że ta konwersja nie ma efektu łańcuchowego ;).
kmd7
Posty: 1018
Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Has thanked: 39 times
Been thanked: 30 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: kmd7 »

Jeszcze co do krótkiej kołderki, bo chciałem napisać co mi podnosiło ciśnienie przy grze. Ile razy myślałem, patrząc na planszę: ale fajne kombo zrobię, wezmę tę kartę, przy jej pomocy wezmę następną kartę... a nie kurcze, nie wezmę brakuje mi JEDNEGO kamienia/drewna/punktu/monety :D. I następowało gorączkowe szukanie tego brakującego surowca, co najczęściej się nie udawało i cały misterny plan się walił. I trzeba było wykonać plan B, który zazwyczaj był mniej opłacalny. ;).
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4634
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1026 times
Been thanked: 1944 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: warlock »

I następowało gorączkowe szukanie tego brakującego surowca, co najczęściej się nie udawało i cały misterny plan się walił. I trzeba było wykonać plan B, który zazwyczaj był mniej opłacalny.
I w tym miejscu trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie: czy grać z kartami postaci, czy nie? Bo o ile cele bywają trudne do osiągnięcia, to odrzucenie takiej karty w zamian za przywilej bardzo wydłuża kołderkę w kluczowych sytuacjach. Pytanie, czy to nie zabija trochę ducha gry, bo taki zastrzyk surowców z kosmosu kłóci mi się trochę z koniecznością ultrastarannego planowania ruchów ;).
kmd7
Posty: 1018
Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Has thanked: 39 times
Been thanked: 30 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: kmd7 »

A... nie wiem :D. Moje pierwsze dwie partie grałem w różnym gronie i za każdym razem tłumaczyłem grę, więc uznałem, że zagramy w tryb podstawowy, bez postaci.
Awatar użytkownika
pezetto
Posty: 298
Rejestracja: 11 kwie 2014, 09:24
Lokalizacja: Kraina Szczęśliwości
Been thanked: 1 time

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: pezetto »

warlock pisze: 03 kwie 2018, 10:27I w tym miejscu trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie: czy grać z kartami postaci, czy nie?
Grać oczywiście z tymi kartami. Umiejętne ich wykorzystanie w trakcie partii (część na surowce, a część jako spełnienie celu) moim zdaniem daje bardzo dużą frajdę, a o to przecież w tym hobby się rozchodzi :wink:
Deathhammer
Posty: 274
Rejestracja: 03 sty 2014, 22:41
Has thanked: 3 times
Been thanked: 16 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: Deathhammer »

Ja też wolę grę z kartami postaci. Znacznie pogłębiają rozgrywkę. Wskazują mniej więcej ścieżkę jaką można obrać i dają poczucie zmierzania w konkretnym kierunku(co nie oznacza, że tego nie ma w podstawowym wariancie, ale tutaj jeszcze bardziej jest na to nacisk). Bonusy zapewniane przez postacie potrafią być potężne, ale ocenienie, czy opłaca się w nie iść też jest osobną łamigłówką. Czasami lepiej przemielić je na przywilej, gdy z bonusu skorzystamy max. jedną czy dwie rundy. A fakt, że ratują one dupę w niektórych sytuacjach? Mi się podoba, bo bez tego gra potrafi być frustrująca ;) to znaczy mi nie przeszkadza(wręcz uważam to za duży plus), że gra wymusza planowanie i ciągle czegoś brakuje, ale w sytuacji alarmowej można się wspomóc, a i tak ma się wrażenie, że gra daje po łapach :)
kmd7
Posty: 1018
Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Has thanked: 39 times
Been thanked: 30 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: kmd7 »

Zagrałem trzecią partyjkę i odkryłem strategię przegrywającą ;). W ramach eksperymentu odpuściłem zupełnie karty włości (tzn. zebrałem dwie, w ramach akcji, kiedy nie mogłem już zrobić nic innego) i tor wojska, co spowodowało przegraną. Uciułałem jakieś 76 pkt, drugi gracz zdobył ponad 100. I wygrał. Aha, cały czas wariant podstawowy.
Awatar użytkownika
Asia - On Table
Posty: 422
Rejestracja: 09 mar 2018, 20:57
Has thanked: 4 times
Been thanked: 168 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: Asia - On Table »

Tym razem omówienie zasad i przykładowa rozgrywka [ około 30 minut ]
Mam nadzieję ,że komuś się przyda.

https://www.youtube.com/watch?v=88LAkqm-Vfg

Obrazek
Moje Recenzje gier planszowych na kanale You Tube
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4104
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2631 times
Been thanked: 2546 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: Gizmoo »

Zagrałem wreszcie bez kart postaci i muszę powiedzieć, że gra podobała mi się bardziej. Właśnie przez to, że trudniej jest niektóre rzeczy osiągnąć. Grając z postaciami często w kluczowym momencie wystarczy odrzucić kartę, by wykaraskać się z kłopotów. Bez tej możliwości - mam wrażenie, że jest ciekawiej i chyba bardziej sprawiedliwie.

Tak, czy siak - gra, pomimo nieszczęsnego Franza, jest dla mnie genialna. Jeden z lepszych tytułów w jakie grałem i obecnie jest duża szansa, że wyląduje w moim top 10 gier wszech czasów.
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4634
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1026 times
Been thanked: 1944 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: warlock »

Bez tej możliwości - mam wrażenie, że jest ciekawiej i chyba bardziej sprawiedliwie.
Ja też coraz bardziej przychylam się do zdania, że odrzucenie postaci za przywilej jest słabą zasadą. Ogranicza możliwość celowego zablokowania komuś dostępu do zasobu i "uwalenia go" ;). Nie wiem, czy nie wprowadzę home rula, że nie można odrzucać postaci za przywileje. To będzie taki złoty środek ;).
Awatar użytkownika
dexete
Posty: 357
Rejestracja: 28 sty 2016, 21:30
Has thanked: 6 times
Been thanked: 3 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: dexete »

Lorenzo jest zdecydowanie lepsze w wariancie bez kart postaci. Gra jest trudniejsza i występuje "krótka kołderka".
Awatar użytkownika
gregos
Posty: 1032
Rejestracja: 20 gru 2014, 02:21
Lokalizacja: Tychy
Been thanked: 12 times

Re: Lorenzo il Magnifico

Post autor: gregos »

Jak to dobrze, że pominąłem w pierwszych grach karty postaci (do dzisiaj są jeszcze w folii). Od razu taki typ rozgrywki przypadł mi do gust - jest trudniej, ale tak ma właśnie być.
ODPOWIEDZ