Quodd Heroes (Ryan Iler)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2504
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Quodd Heroes (Ryan Iler)

Post autor: Pan_K »

Obrazek

Opis via BGG:
Spoiler:
Tu prezentacja na Man Vs Meeple, a tu: BGG Ciekawostka mechaniczna i całkiem miła oprawa graficzna. Właśnie wspiera się na Kickstarterze w dolarach kanadyjskich.
Ciekaw jestem, czy w ogóle jest szansa na pojawienie się tego w polskich sklepach w przyszłości?
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4719
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 383 times
Been thanked: 885 times

Re: Quodd Heroes

Post autor: BartP »

A może ktoś chce się rzucić na pakiet x5?
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2504
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Re: Quodd Heroes

Post autor: Pan_K »

Przyglądam się i przyglądam i chyba na razie pas. Twist mechaniczny i znośna oprawa graficzna, to trochę za mało, żebym mógł teraz wyskoczyć z 300 zł. Prędzej kupię Lizbonę Lacerdy.
Ale będę się przyglądał.
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2650 times
Been thanked: 2332 times

Re: Quodd Heroes

Post autor: Curiosity »

Wysyłka coraz bliżej. Gra ma być w Niemczech 2 kwietnia, skąd zostanie rozesłana do dystrybutora (HappyShops), który już porozsyła grę dalej. Czyli za miesiąc-półtora, można będzie zagrać.

Tymczasem w sieci pojawia się coraz więcej recenzji, rozgrywek, unboxingów. Poniżej chłopaki z Dice Tower:
https://www.youtube.com/watch?v=mHySQ4FEVGo
https://www.youtube.com/watch?v=qoRtmvJr9BA
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2650 times
Been thanked: 2332 times

Re: Quodd Heroes (Ryan Iler)

Post autor: Curiosity »

Mam, odebrałem już swój egzemplarz!

Jejku, jakie to jest śliczne! Figurki są naprawdę duże i ciężkie. Żetony i plansze z grubego kartonu. Samo pudełko jest wielkie i pancerne, chwilę trwa, zanim je ortworzyłem. A w środku... oczy się cieszą, uczta dla oczu! Ktoś nad tym długo pracował, żeby dać wspierającym wysoką jakość. Taka głupia sprawa jak np. plansze: tereny są matowe, za to rzeki - błyszczące! Tak samo jak akcenty na pudełku. Inna rzecz - kryształy. Mogły to być żetony, mogły to być jakieś kolorowe szkiełka, a są chyba najbardziej wypasione kryształy, jakie widziałem w grach planszowych. Na bogato, naprawdę na bogato!
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2650 times
Been thanked: 2332 times

Re: Quodd Heroes (Ryan Iler)

Post autor: Curiosity »

Zagraliśmy dziś 2z3 scenariuszy "tutoriali", graliśmy w 5 osób. Wrażenia mam trochę mieszane.

Scenariusze wprowadzające, mają za zadanie wprowadzenie graczy do gry. Zaczynając od pierwszego, koncentrującego się wyłącznie na mechanice ruchu, przez drugi, dodający karty, aż do trzeciego, w którym jest już kompletna mechanika. Rozegraliśmy 2 pierwsze i na więcej nie starczyło czasu (zeszło nam ponad 2,5 godziny), ale dało się też trochę we znaki "zmęczenie matriału".

Z minusów:
- gra ma niezwykle upierdliwy i czasochlonny setup. Jestem w zasadzie pewny, że bez sensownego rozkładanego insertu, albo CO NAJMNIEJ segregatora, gra nie będzie schodzić z półki, ze względu na żmudne rozkładanie. Kafelki należące do konkretnego bohatera nie są w żaden sposób oznakowane. Ja znalazłem je rozpisane na BGG, inaczej bym miał wielką zagwozdkę (a ma to znaczenie, bo nie są identyczne dla każdej postaci). Żetonów, któe mogą pojawić się na planszy jest zdecydowanie za dużo; na razie trzymam je w jednym wielkim worku, ale szukanie w gąszczu tych kilku właściwych to jak z tą igłą w stogu siana.

- ikonografia. Nie to, że jest niejasna, ale na początku jest tego przytłaczająco dużo. Nawet zaczynając grać w Galaxy Truckera, nie czułem się tak przygnieciony ogromem symboli, które trzeba zapamiętać. A i tak co chwilę ktoś dopytywał, co robi to, czy tamto. Żeby nie było, to akurat ikony/symbole są bardzo dobrze wyjasnione i zgrupowane elegancko w jednym miejscu - po prostu jest ich znów, bardzo dużo. Zastanawiam się, ile potrzeba partii, żeby je wszystkie zapamiętać?

- plansze graczy są po prostu za duże. Może na papierze fajnie to wygląda, ale na stole zajmuje niepotrzebnie miejsce. Spokojnie mogłyby być o 1/3 mniejsze, nie tracąc nic na czytelności. Zajmowały na stole znacznie więcej miejsca, niż plansza.

- downtime. Szczerze, to miaem nadzieję, że tego to akurat w tej grze nie będzie. Bo nad czym tu myśleć? Opcjonalne zagranie karty, przewrót i jeden konkretny ruch, potem ewentualnie znów zagranie karty, eksploracja i upgrade (przy czym dwie ostatnie rzeczy można już robić w trakcie tury olejnego gracza). Brzmi szybko i niewinnie, prawda? Nic bardziej mylnego. Niektóre tury trwały dużo za długo, ale i sytuacja na planszy potrafiła zmienić się tuż przed turą poszczególnego gracza, co oczywiście burzyło całą koncepcję, układaną w myślach od paru minut.

- wątpliwości co do zasad. Instrukcja jest fajnie napisana i wygląda na rzetelną, ale jak się wejdzie w drobne szczegóły, to pytań zaczyna się pojawiać wiele. Tu duży plus dla autora, że aktywnie i cierpliwie odpowiada na BGG na wszelkie wątpliwości. W kampanii obiecał też nakręcenie filmu instruktażowego (jako jeden z celów) i podobno jest "w trakcie". My w trakcie rozgrywki kilka kwestii postanowiliśmy rozwiązać "na zdrowy rozum" i nie grało nam się z tego powodu źle. Gra jest podatna na "home rule" i możnaby w zasadzie połowę zasad rozegrać inaczej, a i tak by było fajnie.

- ostatni zarzut (ale mały) to pozorne niezbalansowanie kart. Nie jest to, jak zaznaczyłem duży zarzut, bo karty dobierane są często i często po kilka na raz. Nie ma raczej takiej opcji, że przeciwnik ma same wypasione, a ty same cienkie. Zwłaszcza, że można też kraść, co jakby rozwiązuje ten problem.

- no dobra, ostatni minus to wielkie i cieżkie pudło - przetransportować je np. do gralni naprawdę nie jest łatwo! Pudełko jest trochę przyciasne, naprawdę trzeba poświęcić kilkanaście sekund, żeby zdjąć wieko. To powinno schodzić dużo luźniej.

No dobra, a plusy?
O wykonaniu już pisałem. Jest mistrzowskie. Figurki pokryte washem i im już niewiele więcej potrzeba. Oczywiście, widziałem pięknie pomalowane figurki, ale mi wystarczy to, co dostałem. Poziom szczegółowości jest dobry, nie ma kłopotów z rozpoznaniem, co jest na któej stronie. Plansze są duże, ładne i czytelne. Karton odpowiednio gruby. Karty są "zwykłe", po prostu poprawne, ale nie zaliczam tego na minus, bo i tak wszystko koszulkuję w rebelowskie premiumy (european standard pasują idealnie).

- Mechanika - dla mnie to było coś nowego. Manipulacja bohaterem, żeby uzyskać odpowiedni ruch - podoba mi się to. Do tego co turę dostaje się nowe karty do pomocy i upgrade`y. Początkowo myślałem, że upgrade`y dostaje się za szybko, ale okazało się, że w sam raz. Nasz drugi scenariusz trwał dokładnie 6 tur, czyli każdy dobrał wszystkie swoje rozwinięcia. To też i z tego powodu, tura trwa dłużej. Ostatni ruch osoby, która wygrała, to skok ze zmianą kierunku o 12 pól (a standardowo skacze się tylko w jednym kierunku, o 2 pola)! To też trzeba sobie zaplanować.

- Duża interakcja między graczami. Myślałem, że to będzie taki wyścig, gdzie każdy sobie rzepkę skrobie. A tu nawet już w pierwszym scenariuszu, który rozgrywa się bez kart i bez rozwinięć, co chwila jedni wpadali na drugich, przesuwając ich tym samym na sąsiednie pola, odpalając przy tym różne efekty (prąd rzeki, czy wir). Jedna postać "zginęła" wepchnięta do przepaści i musiała wracać prawie na początek planszy. Oj, działo się.

- Zasady są jasne. Gdy tylko załapie się ikonografię i wyjaśni kilka wątpliwości (nam nie chciało się szukać na BGG, więc zagraliśmy "tak jak nam się wydawało") to nie ma więcej pytań. Jestem przekonany, że gdybyśmy jutro zagrali w tym samym gronie, to moglibyśmy "z marszu" siąść do kolejnych scenariuszy.

- No właśnie, scenariusze. Jest och OGROM (w wersji podstawowej 30 + ileś tam w dodatku), a dodatkowo autor udostępnił generator scenariuszy, więc na BGG szybko pojawi się ich cała masa. Życia nie starczy, żeby to ograć.

- Gra jest na tyle uprzejma, że nie pozwala za bardzo odstawać od reszty. Różnica między najlepszą, a najsłabszą osobą, nie była kolosalna - tu o wygranej decydowała jedna lepiej lub gorzej rozegrana tura. Z dużym prawdopodobieństwem, gdyby do mnie doszła tura, ja bym mógł wygrać. Nawet przegrywając, masz prawo myśleć o wygranej.

Jak by to podsumować?
Czy palę się do zagrania szybko po raz kolejny? I tak, i nie.
Nie, bo naprawdę osłabia mnie złożoność setupu. Nie przeszkadza mi to w Lords of Hellas, nie przeszkadza w Firefly`u, a tutak owszem. Głównie dlatego, że każdy scenariusz wymaga odmiennego przygotowania (inne kafelki, inne żetony, inne karty nawet). Nie wspomnę już o bohaterach, bo to w sumie drobiazg. Nie chciałbym też siadać do rozgrywki z osobami z zamulaczami, bo to potrafi dobić. Gra z pozoru prosta, nie ma za bardzo co kombinować, a jednak niektórzy potrafią :) Z różnym skutkiem na koniec.

Tak, bo to jest jednak coś nowgo. Bo gra jest ładna. Bo mechanika działa. Lubię, gdy coś co robię ma wpływ na innych graczy, czy też na samą planszę, a tutaj mam tego dużo. Gra nie da się nudzić, bo co chwila da a to nowe karty, a to wydarzenia globalne (których jeszcze nie ograliśmy, ale zdążyłem je przejrzeć). Nie boję się losowości, chociaż tutaj potrafi pomieszać szyki. Tyle, że ty też możesz mieszać innym graczom i to jest bardzo fajne :)

WIększośc kart jest przydatna. Pewnie, były takie, które nie cieszyły się popularnością (wybiera się jawnie, z 5 odkrytych kart i co turę dochodzą nowe), inne znowu były must-have, ale jakoś to nikogo nie raziło. Przez 2 tury miałem do dyspozycji kartę, dzięki której czułem się trochę jakbym oszukiwał, ale potem mi ją skradziono, a następnie skradziono temu, kto mnie okradł :) I oakzało się, że bez niej też da się żyć.

Mało korzystaliśmy z dodatkowych żetonów i innych takich. Ja grałem Emberem, który odpala bomby i ani razu z tego nie skorzystałem. Kolega wykopał tunel, który 2 tury później ktoś inny zawalił, oprócz tego ktoś rozwalił mur, a ktoś inny - mur zbudował. Mogło tego jednak być więcej, ale to pewnie na początku - ostrożnie, bo nie wiadomo jak wyjdzie w praniu.

Gry nie polecam osobom bez wyobraźni, czy szczątkowej chociaż zdolności do planowania. Tu dobrze mieć jakiś ogólny pomysł na to, co chce się zrobić w kolejnej turze i tak się ruszyć, aby ustawić się odpowiednią stroną. Jeśli tego zabraknie, to ruchy będą przypadkowe i czasami nie poruszą nas ani trochę do przodu.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4104
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2631 times
Been thanked: 2546 times

Re: Quodd Heroes (Ryan Iler)

Post autor: Gizmoo »

Wielkie dzięki za opinie i przemyślenia Curiosity! :) Bardzo chętnie w to zagram, mam QH na wish-liście od momentu kiedy widziałem prototyp na Essen, ale teraz już wiem, że na pewno mogę ją wykreślić z listy zakupowej. Nie znoszę męczącego setupu. Zawsze kończy się to tym, że gra nie schodzi z półki, bo mi nie chce się jej rozkładać... :|
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2650 times
Been thanked: 2332 times

Re: Quodd Heroes (Ryan Iler)

Post autor: Curiosity »

Gizmoo pisze: 08 maja 2019, 08:02 Nie znoszę męczącego setupu. Zawsze kończy się to tym, że gra nie schodzi z półki, bo mi nie chce się jej rozkładać... :|
Już wiem do czego mogę przyrównać setup - do Arcadia Quest (Inferno)! Jest tak samo upierdliwy i o podobnym stopniu skomplikowania.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
raiden25
Posty: 1384
Rejestracja: 07 kwie 2015, 11:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 29 times
Been thanked: 47 times

Re: Quodd Heroes (Ryan Iler)

Post autor: raiden25 »

Curiosity pisze: 08 maja 2019, 12:09
Gizmoo pisze: 08 maja 2019, 08:02 Nie znoszę męczącego setupu. Zawsze kończy się to tym, że gra nie schodzi z półki, bo mi nie chce się jej rozkładać... :|
Już wiem do czego mogę przyrównać setup - do Arcadia Quest (Inferno)! Jest tak samo upierdliwy i o podobnym stopniu skomplikowania.
Akurat Setup w Arcadii jest taki sam jak we wszystkich grach figurkowych ameri moim zdaniem :) Zwykłe wyłożenie mapy i żetonów na nią.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2650 times
Been thanked: 2332 times

Re: Quodd Heroes (Ryan Iler)

Post autor: Curiosity »

raiden25 pisze: 09 maja 2019, 13:21
Akurat Setup w Arcadii jest taki sam jak we wszystkich grach figurkowych ameri moim zdaniem :) Zwykłe wyłożenie mapy i żetonów na nią.
No i tu się muszę nie zgodzić. Mam masę ameritrashy, któe przygotowuje się zawsze tak samo, niezależnie od rozgrywki. Do AC musisz się przygotowywać za każdym razem inaczej, zależnie od scenariusza. Innne kafle, inne żetony, inaczej rozstawione potwory, a każdy z graczy ma inne postacie, z których każda ma inne przedmioty. Nie ma w tym żadnej powtarzalności, którą by można było okiełznać.

Zresztą, w QH tych żetonów jest znacznie więcej niż w AC. Gdyby je pogrupować w jakieś przezroczyste pojemniki (szufladki, stojaki czy coś podobnego), to nie byłoby tak źle. Ale jak mam za każdym razem z worka pełnego żetonów wyjmować te właściwe, to... nie, po prostu nie. Jestem całkiem pewny, że nie siądę do QH ponownie, ZANIM nie kupię/zrobię jakiegoś sensownego organizatora. Ale zaraz po tym - siądę bardzo chętnie, bo gra ma potencjał i daje dużo radochy :)
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Arius
Posty: 1411
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 296 times
Been thanked: 159 times

Re: Quodd Heroes (Ryan Iler)

Post autor: Arius »

Curiosity pisze: 09 maja 2019, 16:35 No i tu się muszę nie zgodzić. Mam masę ameritrashy, któe przygotowuje się zawsze tak samo, niezależnie od rozgrywki. Do AC musisz się przygotowywać za każdym razem inaczej, zależnie od scenariusza. Innne kafle, inne żetony, inaczej rozstawione potwory, a każdy z graczy ma inne postacie, z których każda ma inne przedmioty. Nie ma w tym żadnej powtarzalności, którą by można było okiełznać.
Ehym, z tego co pamiętam, to postacie w AC nie mają przypisanych przedmiotów. Grałem nie raz w AC i w sumie ten setup jak się w dwie osoby robi nie jest upierdliwy. W zasadzie każde amiri, które ma plansze modularną ma inny setup pod scenariusz. Co innego EH, tam to jest siekiera.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2650 times
Been thanked: 2332 times

Re: Quodd Heroes (Ryan Iler)

Post autor: Curiosity »

Arius pisze: 09 maja 2019, 20:53
Curiosity pisze: 09 maja 2019, 16:35 No i tu się muszę nie zgodzić. Mam masę ameritrashy, któe przygotowuje się zawsze tak samo, niezależnie od rozgrywki. Do AC musisz się przygotowywać za każdym razem inaczej, zależnie od scenariusza. Innne kafle, inne żetony, inaczej rozstawione potwory, a każdy z graczy ma inne postacie, z których każda ma inne przedmioty. Nie ma w tym żadnej powtarzalności, którą by można było okiełznać.
Ehym, z tego co pamiętam, to postacie w AC nie mają przypisanych przedmiotów. Grałem nie raz w AC i w sumie ten setup jak się w dwie osoby robi nie jest upierdliwy. W zasadzie każde amiri, które ma plansze modularną ma inny setup pod scenariusz. Co innego EH, tam to jest siekiera.
Nie chcę robić offtopu, bo przedmiotem dyskusji jest Quodd Heroes, ale postaci w AC mają przypisane przedmioty.

A wychodzi nam tu przy okazji ciekawa dyskusja pod tytułem: czy lepiej mieć w pudełku tonę zawartości dodatkowej, która może być jednak upierdliwa w rozłożeniu, czy też cel uświęca środki i nie ma czegoś takiego jak przesyt? Ja chyba wolę jak jest za dużo niż za mało, nawet kosztem początkowego zniechęcenia.

Ciekawostka: bezpośrednio po rozgrywce nie miałem zbytniej ochoty na kolejne partie, ale teraz to już w zasadzie czekam niecierpliwie i chętnie bym znów zagrał. Zwłaszcza, że poczytałem wątki z zasadami na BGG i jestem mądrzejszy niż poprzednio. No i ciekaw jestem tych efektów globalnych, które np. przekręcają planszę o ileś stopni, czy przesuwają wszystkich bohaterów na planszy o X pól w kierunku Y. Kojarzę, że ktoś na to narzekał w jednej z wideorecenzji, ale prawdziwy ameritrashowiec jest na takie sytuacje przygotowany :) Słowem - kiedy ja w to znowu zagram? Ktoś chętny?
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2650 times
Been thanked: 2332 times

Re: Quodd Heroes (Ryan Iler)

Post autor: Curiosity »

Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2650 times
Been thanked: 2332 times

Re: Quodd Heroes (Ryan Iler)

Post autor: Curiosity »

Ogarnąłem wreszcie sortowanie tego całego dziadostwa. Nie jest to może sposób idealny, ale ma dwie zalety: jest tani i nie zabiera czasu (tak jak przy samodzielnej produkcji).

Poniższe 4 pojemniki zakupiłem w Leroy Merlin po 4zł/szt., czyli wydałem 16zł. Po spakowaniu wszystkich postaci i żetonów, całość dość dobrze mieści się w pudełku z dodatkiem. Jeśli ktoś nie ma dodatku, to całość zmieści się bez problemu, inaczej delikatnie odstaje (na kilka milimetrów).

UWAGA, duże rozmiary zdjęć.

Obrazek

Obrazek

Jeśli ktoś jest purystą, to może jeszcze dodatkowo poucinać te zawieszki (zdaje się, że służą do zawieszenia pojemników na ścianie).
Przy okazji, podaję linka do wątku na BGG, gdzie ktoś przypasował wszystkie kafelki do poszczególnych postaci. Ja bym bez tego się totalnie pogubił, bo dla mnie nie mają one żadnego klucza czy znaku rozpoznawczego i są zupełnie nieintuicyjne.
https://boardgamegeek.com/thread/219835 ... fying-them
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Quodd Heroes (Ryan Iler)

Post autor: rattkin »

Za mną na razie testowa partia i w sumie sam nie wiem co myśleć. Problemu z rozkładaniem nie miałem, bo mam ładnie posortowane w tackach Chessex. Powiedziałbym wręcz, że setup był niemal ekspresowy (1 min?). Natomiast zgodzić się muszę co do ikonografii / efektów - jest tego dużo, jeszcze więcej może wejść nagle z kart i jest to dość przytłaczające / trudne do śledzenia. Rulebook jest taki sobie i nawet robiony naprędce FAQ wielu rzeczy nie wyjaśnia. Najbardziej mnie jednak niepokoi, że sama rozgrywka jest cokolwiek toporna - obracanie w powietrzu drugiej kosteczki, pozycjonowanie jej dokładnie tak jak na planszy i "wyobrażanie sobie" ruchów w przód, idzie jakoś tak kanciasto. Już w RoboRally niektórzy mają problem z wizualizacją pozycji robota kilka ruchów w przód - a tu jeszcze trzeba uwzględnić na którym boku kostka leży. W RR cała frajda była z symultanicznego wykonywania swoich ruchów i radosnego na siebie wpadania. Tutaj każdy sobie turowo w ciszy optymalizuje swój przelot. Interakcja jakaś tam jest, ale bardziej przypadkowa/irytująca, niż taka "whimsical", jak w RR.

No nie wiem, nie wiem. Dużo sobie po Quodd Heroes obiecywałem, ale na razie jestem umiarkowanie sceptyczny.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2650 times
Been thanked: 2332 times

Re: Quodd Heroes (Ryan Iler)

Post autor: Curiosity »

Obiecana wideoinstrukcja od autora.
https://www.youtube.com/watch?v=bR-ZiynzmDc
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
pegzi
Posty: 538
Rejestracja: 14 maja 2013, 08:57
Has thanked: 6 times
Been thanked: 36 times
Kontakt:

Re: Quodd Heroes (Ryan Iler)

Post autor: pegzi »

Wiele jest gier, które oferują nam niezapomniane przygody i odległe krainy do odkrycia. Są też takie, które posiadają niezliczoną ilość scenariuszy, jak i ciekawe tryby rozgrywki. Jednak zawsze, gdy przychodzi do wyboru tytułu z gatunku ameritrashy, w których to przygoda i klimat ma największe znaczenie, często nie wiemy, na co się zdecydować. My jako gracze mamy duże wymagania – wypadałoby, żeby wydarzeniami nie rządziła losowość, aby ciekawe mechaniki dodawały regrywalności, a całość wykonana była nieskazitelnie. Jakby do tego jeszcze doszła strategia – no po prostu ideał! A co, jeśli powiemy Wam, że ostatnio w nasze ręce trafił tytuł, który spełnia większość tych kryteriów? Usiądźcie więc wygodnie, bo Quodd Heroes nadchodzi! (Katarina)

Nasza recenzja tutaj: https://dicelandblog.pl/recenzja-267-quodd-heroes/
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Quodd Heroes (Ryan Iler)

Post autor: rattkin »

"Nasza tura to czysta strategia"... (a potem słowo namolnie powtarzane co chwilę w tekście) ... i już wiadomo, że traktować reszty poważnie nie można. Niestety, cała sekcja "recenzja" wygląda - no właśnie - jak wzięty generyczny szablon do recenzji - i tylko luki są powypełniane zgodne z zaleceniami: ogólnikami, wyświetchtanymi planszówkowymi powiedzeniami i truizmami. Niby są literki, ale treści brak. Szkoda.

(EDIT: aha, dobra, dopiero na dole zobaczyłem, że "gra przekazana do recenzji" - i wszystko jasne).
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2650 times
Been thanked: 2332 times

Re: Quodd Heroes (Ryan Iler)

Post autor: Curiosity »

Szykuje się powoli druga edycja gry. Obejmuje ona "optymalizację i ulepszenie wielu aspektów gry". Na KS pojawi się opcja zakupu "upgrade packa" dla posiadaczy pierwszej edycji. Będzie można zamówić też drewniany insert stworzony do gry (tylko ciekawe, czy pomieści elementy z drugiej edycji?).
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
ODPOWIEDZ