Dodatków chyba można dobrać więcej niż jeden, tak mi się przynajmniej wydaje Tak czy inaczej, jakby ktoś reflektował na wejście w tego KS'a i chęć dobrania jednego dodatku dla potrzebującego, byłbym wdzięczny.
Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- 612
- Posty: 435
- Rejestracja: 16 mar 2015, 15:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 563 times
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 10920
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3356 times
- Been thanked: 3213 times
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
- Jiloo
- Posty: 2424
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 525 times
- Been thanked: 456 times
- Kontakt:
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
Też chciałem wesprzeć głownie dla Questu nr 2, ale jak zobaczyłem cenę to go sobie odpuszczę. $50 za jeden quest? Ja trochę mniej zapłaciłem za podstawkę (nową ze sklepu) gdzie są dwa Questy i karty startowe. Chyba bardziej opłacałoby się mi wesprzeć podstawkę i sprzedać to co już mam. Ale nie mam zamiaru się zabijać o ten jeden quest.
Chcę za to zdobyć karty postaci 4-go poziomu. Cena też nie jest mała, ale tego też raczej nie będzie w sklepach więc jakoś przeboleję. Dodatkowo zastanawiam się nad matą (plansza jest przesadnie duża) i przydałoby się duże pudło od Barricades.
Nie miałem takiego problemu z instrukcją – trzy pierwsze rzeczy były dla mnie oczywiste po przeczytaniu z czwartą nie bardzo wiem co masz na myśli.elayeth pisze: ↑18 cze 2019, 11:00 (...) jest tam wiele nieścisłości i braków, które trzeba doczytać na BGG (np: że bohater może zostać w lochach i kontynuować od tego miejsca w następnej turze; że musi walczyć z potworem jeśli stoi w lochach; że jak skończy się "deck 1" potworów to dociąga się z drugiego; że trzeba wykorzystać kartę jeśli nie ma opcjonalnej akcji itd...)
Ja generalnie koszulkuję wszystko i zawsze. Taki nawyk – uwielbiam mash shuffle i nie lubie grać kartami bez koszulek. Miałem sporo Arcane Tinmen z recyklingu więc wszystko wrzuciłem w nie.A tak z ciekawości dopytam: czy koszulkujecie karty. Ja raczej unikam tego, jeśli koszt koszulek wynosi około 50%+ kosztu gry. Tak jest w tym wypadku, choć można np: nie koszulkować potworów. Najchętniej to kupiłbym decki startowe graczy co pozwoliłoby znacznie przedłużyć jakość kart w ręku gracza... Ale chyba nie ma takiej opcji?
- elayeth
- Posty: 1051
- Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 175 times
- Been thanked: 192 times
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
Nie wiem czy dobrze liczę. Popraw mnie.Jiloo pisze: ↑18 cze 2019, 16:44 Też chciałem wesprzeć głownie dla Questu nr 2, ale jak zobaczyłem cenę to go sobie odpuszczę. $50 za jeden quest? Ja trochę mniej zapłaciłem za podstawkę (nową ze sklepu) gdzie są dwa Questy i karty startowe. Chyba bardziej opłacałoby się mi wesprzeć podstawkę i sprzedać to co już mam. Ale nie mam zamiaru się zabijać o ten jeden quest.
(ja nie szukam nigdy mega okazji, więc ceny dobre, ale nie najlepsze)
Podstawka kosztuje ok 250 zł + dodatek Ripples 160 zł + dodatek Foundations 160 zł = 570 zł
Champion kosztuje $120 (x ok. 3,8) = 456 zł, a ma jeszcze Streach Goale
Dla mnie te ceny na KS wyglądają kusząco...
To masz dobrą intuicję. Dla mnie np: zupełnie nieoczywiste było, że jak skończy się deck 1 to mam brać z decku 2, a nie przetasować potwory pokonane z decku 1... Zauważ, że na BGG jest dość obszerny wątek z uściśleniami, co moim zdaniem świadczy o pewnych brakach instrukcji.Jiloo pisze: ↑18 cze 2019, 16:44Nie miałem takiego problemu z instrukcją – trzy pierwsze rzeczy były dla mnie oczywiste po przeczytaniu z czwartą nie bardzo wiem co masz na myśli.elayeth pisze: ↑18 cze 2019, 11:00 (...) jest tam wiele nieścisłości i braków, które trzeba doczytać na BGG (np: że bohater może zostać w lochach i kontynuować od tego miejsca w następnej turze; że musi walczyć z potworem jeśli stoi w lochach; że jak skończy się "deck 1" potworów to dociąga się z drugiego; że trzeba wykorzystać kartę jeśli nie ma opcjonalnej akcji itd...)
Co do obowiązkowego wykorzystania akcji. Jeśli akcja jest pod napisem "Village or Dungeon" to jest ona opcjonalna. Jeśli nie to nie jest. Np: Baalok's Hand (Legenda) nie ma tego napisu, więc musisz korzystać z karty, nawet jeśli nie jest ci to na rękę (ta karta daje woundy).
(mam nadzieję, że admin nie opierniczy mnie za rozmowy o zasadach)
Prawda jest taka, że ceny koszulek vs. cena tej gry sprawiają, że jest to zwyczajnie nieopłacalne. Łatwiej sprzedać zjechaną grę za 30% ceny i kupić nową niż zarobić więcej na używanej grze z koszulkami... Tak myślę.
Ale pewnie też zakoszulkuję.
A to jak można dobrać to pewnie, że mogę się ugadać... Wezmę to na 90%... Myślę tylko czy Champion czy całość...
- Jiloo
- Posty: 2424
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 525 times
- Been thanked: 456 times
- Kontakt:
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
Tak jak napisałem wcześniej, mnie się udało kupić podstawkę w sklepie ponożej $50 (170 zł). Za całość wyszło mnie 100 zł taniej niż wynika z Twoich obliczeń (które są akuratne do cen sklepowych, ale są jeszcze zniżki). Ale ogólnie tak, masz rację. W ogólnym rozrachunku wychodzi taniej na KS, jednak to mrożenie kasy na minimum rok, a pewnie dłużej. Muszę tu dodać, że ja mam ogólnie raczej słaby stosunek do KS, wspieram raczej tylko sprawdzone rzeczy, dodatki. Ta mania na eksluzywną zawartość mnie nie dopadła. Nie wiem czy Questów 6-7 i To The Barrocades nie wolę kupić w sklepie jak się sukcesywnie będą ukazywać, a zainwestować tylko w New Horizon.
W tym KS miało nie być żadnych SG, ale się ugięli pod naciskiem komentarzy i chyba 4th Level Heros zmienią z Add-on na SG. Wpadł nowy update ale jeszcze nie czytałem.
Dyskutujemy o jakości instrukcji, a nie samych zasadachTo masz dobrą intuicję. Dla mnie np: zupełnie nieoczywiste było, że jak skończy się deck 1 to mam brać z decku 2, a nie przetasować potwory pokonane z decku 1... Zauważ, że na BGG jest dość obszerny wątek z uściśleniami, co moim zdaniem świadczy o pewnych brakach instrukcji.
Co do obowiązkowego wykorzystania akcji. Jeśli akcja jest pod napisem "Village or Dungeon" to jest ona opcjonalna. Jeśli nie to nie jest. Np: Baalok's Hand (Legenda) nie ma tego napisu, więc musisz korzystać z karty, nawet jeśli nie jest ci to na rękę (ta karta daje woundy).
(mam nadzieję, że admin nie opierniczy mnie za rozmowy o zasadach)
Wątku na BGG nie widziałem, bo jakoś nie miałem potrzeby szukać. Na planszetce gracza jest napisane w jednym z punktów, że „możesz użyć zdolności Village/Dungeon”. Skoro możesz to nie musisz, znaczy, że opcjonalne. Tak samo jest jasne, że zdolności broni używasz tylko jeśli ktoś je trzyma. A karty zagrywasz na stół wszystkie, więc jeśli jest nieopcjonalna, to musisz wykonać to co na niej stoi napisane. Kocham deckbuildery, może to kwestia ogrania. W każdym razie nie miałem większych problemów z instrukcją. Przeczytana dwa razy i wszystko co wymieniłeś było dla nas jasne.
Zgadzam się i jakbym miał liczyć opłacalność to bym nic nie koszulkował, ale... u mnie to mania. Zwyczajnie źle mi się gra niezakoszulkowanymi kartami. Biorąc pod uwagę, że uwielbiam DBC i ogólnie gry z kartami, to mam w tej chwili na swoich grach prawie 17 tys koszulek. Jak coś sprzedaję to robię recykling, ściągam koszulki i zakładam na nową grę. Podobno każdy ma jakieś zboczeniaPrawda jest taka, że ceny koszulek vs. cena tej gry sprawiają, że jest to zwyczajnie nieopłacalne. Łatwiej sprzedać zjechaną grę za 30% ceny i kupić nową niż zarobić więcej na używanej grze z koszulkami... Tak myślę.
- 612
- Posty: 435
- Rejestracja: 16 mar 2015, 15:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 563 times
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
50$ to obecnie wychodzi jakieś 185 zł. Jak mniej dałeś za podstawkę i to nową to można mówić o sporej okazji. W sklepach pojedyncze questy widziałem po ok 170 zł, więc różnica nie jest spora, a ten jeszcze jest exclusivem, więc te parę złotych więcej jest jakoś tam uzasadnione.Jiloo pisze: ↑18 cze 2019, 16:44 Też chciałem wesprzeć głownie dla Questu nr 2, ale jak zobaczyłem cenę to go sobie odpuszczę. $50 za jeden quest? Ja trochę mniej zapłaciłem za podstawkę (nową ze sklepu) gdzie są dwa Questy i karty startowe. Chyba bardziej opłacałoby się mi wesprzeć podstawkę i sprzedać to co już mam. Ale nie mam zamiaru się zabijać o ten jeden quest.
Chcę za to zdobyć karty postaci 4-go poziomu. Cena też nie jest mała, ale tego też raczej nie będzie w sklepach więc jakoś przeboleję. Dodatkowo zastanawiam się nad matą (plansza jest przesadnie duża) i przydałoby się duże pudło od Barricades.
Karty 4 levelu to chyba słaby biznes. Chcą za nie jakieś koszmarne pieniądze, a tak na dobrą sprawę ile razy w ciągu gry ich użyjesz? Trzeba by grać chyba na 6 kluczy do odkrycia, żeby w ogóle zlevelować gościa na 4 level i jeszcze parę razy go w ogóle użyć. W naszych grach (2 i 3 osoby) gry zazwyczaj kończyły się niedługo po zaczynaniu wbijania 3 levelu na postaciach.
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 10920
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3356 times
- Been thanked: 3213 times
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
Ma ktoś z was ten add-on To the Barricades? Warto go brać? Rozumiem, że bez niego nie da się grac w ogole w co-opa?
- 612
- Posty: 435
- Rejestracja: 16 mar 2015, 15:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 563 times
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
Ja nie mam i nie biorę, bo co-op mnie zupełnie nie interesuje. Ale fakt, podstawowa gra nie przewiduje w ogóle możliwości grania w co-opie. To jest taki wyścig po punkty z interakcją ograniczoną w zasadzie do podbierania sobie wzajemnie kart ze sklepu.
- Jiloo
- Posty: 2424
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 525 times
- Been thanked: 456 times
- Kontakt:
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
Gdybym brał razem z podstawką brałbym w ciemno. Ale ta jego ekskluzywność jeszcze bardziej mnie zniechęca do zakupu. Pamiętaj, że to tylko jeden quest (na dodatek wg instrukcji wykorzystujący karty z Q1) za $50. Za te same pieniądze masz zestaw Quest 6 + Quest 7 + To The Barricades, a dwa nowe Questy 8 i 9 kosztują razem $65.612 pisze: ↑19 cze 2019, 10:23 50$ to obecnie wychodzi jakieś 185 zł. Jak mniej dałeś za podstawkę i to nową to można mówić o sporej okazji. W sklepach pojedyncze questy widziałem po ok 170 zł, więc różnica nie jest spora, a ten jeszcze jest exclusivem, więc te parę złotych więcej jest jakoś tam uzasadnione.
Oczywiście każdy ma indywidualne podejście i nie mam zamiaru forsować swojej racji - po prostu jakoś czuję, że AEG przegina w tym przypadku. Ten Add-on to „ukłon” w stronę tych którzy zapłacili w sklepach za wybrakowaną podstawkę i dodatki więcej niż wspierający na KS. To ja za taki ukłon podziękuję. Obejdzie się.
U nas w grach 3 i 4 osobowych postaci 3 poziomu schodzą jak świeże bułeczki i na dodatek jak najszybciej. W grze dwuosobowej raz miałem wszystkich bohaterów (6 sztuk) rozwiniętych na 3 poziom. Generalnie widzę więcej sensu w zainwestowaniu $25 w te karty niż w ten przesadzenie drogi i ekskluzywny Quest.Karty 4 levelu to chyba słaby biznes. Chcą za nie jakieś koszmarne pieniądze, a tak na dobrą sprawę ile razy w ciągu gry ich użyjesz? Trzeba by grać chyba na 6 kluczy do odkrycia, żeby w ogóle zlevelować gościa na 4 level i jeszcze parę razy go w ogóle użyć. W naszych grach (2 i 3 osoby) gry zazwyczaj kończyły się niedługo po zaczynaniu wbijania 3 levelu na postaciach.
- 612
- Posty: 435
- Rejestracja: 16 mar 2015, 15:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 563 times
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
Cóż, wychodzi więc na to, że pomimo ewidentnego faktu, że AEG przegina, to jednak ich oferta przewiduje coś dla każdego XD.
- Jiloo
- Posty: 2424
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 525 times
- Been thanked: 456 times
- Kontakt:
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
Jeszcze nie grałem, mam wersje PnP, ale chyba mi się nie uda wydrukować i zagrać przed końcem kampanii.
Jest to jedyna oficjalna opcja żeby grać solo i kooperacyjnie. Z tego co widziałem w NH też są jakieś dodatkowe rzeczy do Barykad.
- 612
- Posty: 435
- Rejestracja: 16 mar 2015, 15:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 563 times
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
Nie jest to może "oficjalne" ale charakter gry pozwala bawić się solo nawet przy podstawce. Bardzo ograniczona interakcja pozwala w zasadzie bez problemu pobawić się samemu w układanie talii i sprawdzanie, jak działa obmyślony mechanizm. Dobrym pomysłem jest w ten sposób wypróbować w szczególności strategię na wampirach, żeby potem w grze kompetytywnej nie spaść z rowerka
- Jiloo
- Posty: 2424
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 525 times
- Been thanked: 456 times
- Kontakt:
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
Na BGG są jakieś warianty solo/coop, ale nie zglębiałem tematu.
- Jiloo
- Posty: 2424
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 525 times
- Been thanked: 456 times
- Kontakt:
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
Przeczytałem sobie w weekend instrukcję do To The Barricades i na papierze wygląda to bardzo spoko. Fajne zmiany względem zwykkłego trubu, gra zmusza nas do spółpracy. Nie jestem jakimś wielkim miłośnikiem kooperacji, ale mam znajomych którzy lubią i czasem z nimi w coś grywam.
- elayeth
- Posty: 1051
- Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 175 times
- Been thanked: 192 times
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
Kampania się prawie kończy. Ktoś wspiera?
Zastanawiam się, czy bohaterowie 4 poziomu nie popsują trochę balansu gry... ale fajnie, że dodają za darmo do dodatku.
Ja biorę... i chyba będzie to najdroższe wsparcie jakiego dokonam. No ale gra jest bardzo dobra... i nawet dziwi mnie, że relatywnie mało popularna (szczególnie w Polsce).
Zastanawiam się, czy bohaterowie 4 poziomu nie popsują trochę balansu gry... ale fajnie, że dodają za darmo do dodatku.
Ja biorę... i chyba będzie to najdroższe wsparcie jakiego dokonam. No ale gra jest bardzo dobra... i nawet dziwi mnie, że relatywnie mało popularna (szczególnie w Polsce).
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 10920
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3356 times
- Been thanked: 3213 times
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
O, tutaj: viewtopic.php?f=55&t=61597elayeth pisze: ↑28 cze 2019, 12:30 Kampania się prawie kończy. Ktoś wspiera?
Zastanawiam się, czy bohaterowie 4 poziomu nie popsują trochę balansu gry... ale fajnie, że dodają za darmo do dodatku.
Ja biorę... i chyba będzie to najdroższe wsparcie jakiego dokonam. No ale gra jest bardzo dobra... i nawet dziwi mnie, że relatywnie mało popularna (szczególnie w Polsce).
- Jiloo
- Posty: 2424
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 525 times
- Been thanked: 456 times
- Kontakt:
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
W Thunderstone Advance byli bohaterowie 4 poziomu. Nie wiem czy w dodatku czy już podstawce, bo grałem w to tylko raz i nigdy więcej już nie chciałem. Ludzie w komentarzach na obecnym KS sobie ich chwalili.
Ja uważam, że to bardzo dobry ruch, bo w naszych rozgrywkach śmiało możnaby jeszcze postać rozwinąć.
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 10920
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3356 times
- Been thanked: 3213 times
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
Nie, i bedac szczerym nie liczylbym na to - kupa tłumaczenia, mały funbase, nie opłaca się
Od pół roku staram się sprzedać playmate ponizej ceny zakupu
- Jiloo
- Posty: 2424
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 525 times
- Been thanked: 456 times
- Kontakt:
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
Tak jak pisze JaPańczyk.
Byla Polska edycja pierwszego Thunderstone w 2010 r i chyba nie ukazał się żaden dodatek ani nie podjęto się wydania wersji Advanced. Później Kamień Gromu można było kupić za grosze.
Inna sprawa, że Thunderstone Quest, w moim odczuciu, jest grą która bije poprzedniczki na głowę. Tamtymi nie byłem zainteresowany w ogóle (grałem w Advanced, nie podeszło), do TQ mam wszystko co wyszło i chcę więcej. Jest już tego ponad 3 tys kart wiec dużo do wydania.
A przy okazji. Graliśmy z bohaterami 4 poziomu. Dopiero grając zdałem sobie sprawę, ze o ile są potężniejsi od bohaterów 3 poziomu to żeby go zdobyć trzeba się jednej „trójki” pozbyć. Na koniec gry mamy maksymalnie po jednym bohaterze „III” i „IV”. Bohater IV daje 10 pt zwycięstwa, ale biorąc pod uwagę oddanie na niego III i koszt 5 kamieni to nie ma z tego żadnych punktów. Jedna korzyść to jego zdolności. A ze zdobywa się ich dość późno w grze nie uważam żeby byli przegięci. Bardzo fajny dodatek do jednej z moich ulubionych gier.
Byla Polska edycja pierwszego Thunderstone w 2010 r i chyba nie ukazał się żaden dodatek ani nie podjęto się wydania wersji Advanced. Później Kamień Gromu można było kupić za grosze.
Inna sprawa, że Thunderstone Quest, w moim odczuciu, jest grą która bije poprzedniczki na głowę. Tamtymi nie byłem zainteresowany w ogóle (grałem w Advanced, nie podeszło), do TQ mam wszystko co wyszło i chcę więcej. Jest już tego ponad 3 tys kart wiec dużo do wydania.
A przy okazji. Graliśmy z bohaterami 4 poziomu. Dopiero grając zdałem sobie sprawę, ze o ile są potężniejsi od bohaterów 3 poziomu to żeby go zdobyć trzeba się jednej „trójki” pozbyć. Na koniec gry mamy maksymalnie po jednym bohaterze „III” i „IV”. Bohater IV daje 10 pt zwycięstwa, ale biorąc pod uwagę oddanie na niego III i koszt 5 kamieni to nie ma z tego żadnych punktów. Jedna korzyść to jego zdolności. A ze zdobywa się ich dość późno w grze nie uważam żeby byli przegięci. Bardzo fajny dodatek do jednej z moich ulubionych gier.
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
Kurczę, trochę szkoda, ale myślę, że chętni by się znaleźli. Wydaje mi się, że na dobre, wysoko oceniane, jakościowe gry zawsze będzie popyt. Sam zainterowalem się tą grą niedawno i z chęcią bym dodał ja do swojej kolekcji.
-
- Posty: 1821
- Rejestracja: 05 lip 2015, 23:51
- Lokalizacja: GDAŃSK
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 37 times
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
Tych chętnych byłoby mniej niż minimum produkcyjne a co dopiero koszty tłumaczenia
Rabaty:
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 574 times
- Been thanked: 1027 times
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
Kamyczek to niezła gra, ale czegoś mu brakuje żeby trafić do szerokiego grona odbiorców. Miałem polski Kamień Gromu, później kupiłem Thunderstone Advanced z różnymi dodatkami. Nie wciągnęło mnie to tak mocno, jakbym tego oczekiwał. W skrócie mówiąc, po każdej partii nie miałem ochoty na kolejną. Musiałem odczekać dłuższy czas żeby chcieć zagrać. I gra wyleciała z kolekcji. Rozwijając to co napisał mój poprzednik, śmiem twierdzić, że polska wersja nie zeszłaby ze sklepowych magazynów. Jak komuś się spodoba, to spokojnie ogarnie angielską.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- elayeth
- Posty: 1051
- Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 175 times
- Been thanked: 192 times
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
Też zauroczyłem się tym deckbuilderem i również mam wszystko. Zmartwił mnie jedynie fakt, że po otrzymaniu ostatniego dodatku nie jestem już w stanie upchać wszystkiego do jednego (ogromnego) pudła. Gra ma niesamowitą ilość contentu... może i nie jest cudem mechaniki i pewnie są czasem problemy z balansem, ale strasznie przyjemnie się w nią gra. Fajne rozwinięcie idei deckuildingu.Jiloo pisze: ↑15 sie 2020, 12:37 Inna sprawa, że Thunderstone Quest, w moim odczuciu, jest grą która bije poprzedniczki na głowę. Tamtymi nie byłem zainteresowany w ogóle (grałem w Advanced, nie podeszło), do TQ mam wszystko co wyszło i chcę więcej. Jest już tego ponad 3 tys kart wiec dużo do wydania.
Zastanawiałem się nad nią... ale nie chciałem jej trzymać osobno... choć teraz i tak mam dwa pudła... hmm.
- 612
- Posty: 435
- Rejestracja: 16 mar 2015, 15:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 563 times
Re: Thunderstone Quest (M. Elliott, B. Reese, M. Wootton)
Szykujcie miejsca w szafach, 29 września nowe rozszerzenia wchodzą na KSa. Z tego co na fejsie pisze AEG, możliwe że będzie można do pledge'a dobrać poprzednie questy jak i większe pudło.
https://icv2.com/articles/news/view/465 ... m=facebook
https://icv2.com/articles/news/view/465 ... m=facebook