GRY-PLANSZOWE.pl

Witam,

byłem ostatnio w pałacu w Jedlinie Zdroju koło Wałbrzycha i tam na jednej ze ścian zwrócił moją uwagę obraz z dziwnym orłem. Gdy się przyjrzałem, okazało się, że każde pióro i w ogól każdy element godła ma na sobie dwie kości K6 z jakimś wynikiem. Ewidentnie jakaś gra. Ktoś wie, jak się w to grało i jak to się nazywa?

To po prostu plansza do gry hazardowej w kości,tzw.obstawialnica z czasów austro-węgierskich.Widziałem też gdzieś kiedyś coś podobnego na jakimś zamku i kustosz tak to nazwał.

Podobna z XVII wieku, przedstawiająca koronowane głowy, jest w Wilanowie. Można nawet chyba replikę nabyć.

Gra "W orła" czyli klasyczna gra w kości - taki kasynowy "craps"
gdzie obstawia się stawkami konkretne układy na kościach, czasami serie rzutów

albo wspomniane "Orzeł bierze wszystko" które możesz kupić w Muzeum Wilanowskim
Sam kupiłem kiedyś bo nie mogłem sobie odmówić mieszka monet jaki jest w zestawie

Serdeczne dzięki. Czyli to rodzaj kościanej ruletki. Rozumiem, że obstawiało się kładąc monety na odpowiednich wynikach?

A ja już sobie wyobrażałem, że to jakiś dice placement połączony z area control

mauserem pisze:Gra "W orła" czyli klasyczna gra w kości - taki kasynowy "craps"
gdzie obstawia się stawkami konkretne układy na kościach, czasami serie rzutów

albo wspomniane "Orzeł bierze wszystko" które możesz kupić w Muzeum Wilanowskim
Sam kupiłem kiedyś bo nie mogłem sobie odmówić mieszka monet jaki jest w zestawie

Spoiler:

Dzięki za namiar - wygląda fantastycznie. Może kiedyś wybiorę się do Wilanowa to przy okazji na pewno zakupię. Może dałoby się jakoś zmienić reguły, żeby nie było to tylko "głupia losowa gra"? Może mały konkurs na forum - kto ułoży sensowne reguły do tak klimatycznej planszy?