Strona 3 z 48

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 12 paź 2019, 22:04
autor: elayeth
Myśle, że jedyna szansa by dorwać grę w europie przez jakiś czas to essen. Tutaj znalazłem dokładne info: link.

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 12 paź 2019, 22:17
autor: jnowaczy
gra jest zacna, warto sie postarac by ją mieć w kolekcji

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 13 paź 2019, 00:02
autor: Gatherey
jnowaczy pisze: 12 paź 2019, 22:17 gra jest zacna, warto sie postarac by ją mieć w kolekcji
Nie powiedziałbym, ale co kto lubi :)

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 26 paź 2019, 16:17
autor: olsszak
Ktoś w Warszawie posiada? :)

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 17 cze 2020, 23:25
autor: tomp
Czy ktoś orientuje się czy któryś wydawca planuje polską wersję ? np. zapowiadał lub definitywnie odrzucał pomysł wydania...

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 18 cze 2020, 00:13
autor: khuba
Wątpie, nie ma innej wersji językowej niż angielska + nie mają dystrybucji poza kickstarterem i oficjalnym sklepem Chip Theory Games

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 20 lip 2020, 23:00
autor: Dhel
Parę słów o grze i samym zakupie w oficjalnym sklepie. O tym tytule słyszałem już parę razy, głównie w samych superlatywach, gdzie często się rozpływano na temat komponentów. W końcu mając parę wolnych środków na koncie (najwyżej dzieci nie będą miały co jeść, trzeba mieć priorytety :D ) zdecydowałem się kupić dodatek Undertow ( bo podstawka jest na razie niedostępna i 2 dodatkowych bohaterów ( Gearlocs).
Sama wysyłka priorytetowa, w niedzielę puściłem przelew, w piątek już miałem grę.
Gra?, No muszę przyznać, że jakość robi wrażenie, maty neoprenowy dla postaci, hmm, żetony?(chip) dla przeciwników, świetnej jakości karty, kostki - każdy bohater ma własny zestaw, no po prostu cudeńko. Pudełko do Undertow jest mniejsze niż sądziłem, ale ciężar ma.
A sama gra?, jestem oczarowany! Walka jest wprost fantastyczna, mocno taktyczna. To jak się rozwinie bohaterów ( a każdy ma własny styl gry) ma ogromny wpływ na walkę, decyzje są ciężkie, bo punktów jest mało( ok, to akurat zależy od przeciwnika ile mamy dni by dojść do bosa, im więcej dni tym więcej będziemy mieć szkolenia, pod warunkiem ze przeżyjemy spotkanie/bitwę).
Super są sytuacje, gdzie bitwa wydaje się z góry przegrana, ale im lepiej znasz swoich bohaterów, tym lepiej jesteś w stanie ich dobrze rozwinąć i wykorzystać w pełni ich umiejętności.
Można grać na pojedynczego bosa, można jako kampanię, wtedy walczy się z paroma, można solo - są osobne spotkania pod solo!, można i do 4 graczy - mając dodatkowych bohaterów.
Minusy?, są 2, pierwszy z nich to cena. Gra jest droga, podstawka, jak już będzie dostępna starczy na długo, ale koszt 130$ to nie jest mało. Undertow niby jest tańszy, ale warto dokupić z 2 dodatkowych bohaterów by jednak mieć tą różnorodność w rozgrywce no i robi się wtedy już też 130.... Drugi minus?, wysoki próg wejścia w zdolności postaci oraz przeciwników. Każdy bohater ma osobną instrukcję opisującą jego styl gry, co poszczególne symbole oznaczają, co poszczególne kostki ( 16 unikatowych dla bohatera) robią. Pierwsza gra to nieustanne siedzenie i sprawdzanie tego i wolne przebijanie się przez te symbole. Ale warto!, gra to wynagradza, otwiera się na gracza i pokazuje całe swoje piękno.
Jedno nasuwa mi się jak o tym tytule myśle - bardzo elegancka i przemyślana gra. Twórcy mieli pomysł i zrealizowali go po swojemu tworząc coś czego nie ma na rynku ( a przynajmniej nie słyszałem). Grałem mało, ale już teraz widzę ze jest to wyjątkowy tytuł, który mojej małej kolekcji nie opuści, baaa, czekam na podstawkę odkładając środki, no po prostu ta gra łechta czule i mile moje wewnętrzne dziecko. Pierwsza gra od dawien dawna dla której jak się przebudziłem o północy to grałem 1,5 h bo tak o tym tytule myślałem - i niech to posłuży za rekomendację :)

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 20 lip 2020, 23:16
autor: polwac
A przy tej cenie i słabej dostępności nie moglibyście pisać, że ta gra to nieporozumienie? :mrgreen:

Już dawno wpadła na mój radar, ale cena i problem z dostępnością zabiło mój entuzjazm. Nie mówiąc już, że fajnie było by ją mieć po polsku.

Ehh może kiedyś uda się dorwać ten tytuł...

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 21 lip 2020, 11:54
autor: PanFantomas
.

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 21 lip 2020, 22:06
autor: Dhel
PanFantomas pisze: 21 lip 2020, 11:54 Jako wielki fan TMB skomentuję jeszcze cenę :) Podstawka kosztuje $130 i ma 4 bohaterow, ale przydałby się do niej dodatek „Age of Tyranny” żeby mieć trochę więcej kart startowych wydarzeń. To dodatkowe $25. No i najlepiej dodać „40 Days in Daelore” za kolejne $25. W sumie to wyjdzie $180. Ale to będzie bardzo dobrze wydana kwota :D Gra warta jest każdej złotówki.

Z dostępnością nie ma problemu. Na stronie wydawcy można grę zamówić z wysyłką w sierpniu. Trzeba tylko wydać $150 z wysyłką ;)
Ogólnie po ograniu parę razy Undertow planuję takie All-in zrobić, szkoda że Gasket jest niedostępny :(, to jest po prostu cudo!

Gra wdarła się butami na podium mojej kolekcji, żadna do tej pory gra nie zrobiła na mnie takiego wrażenia, naprawdę małe mistrzostwo świata w tym jak ta gra jest świetnie zaprojektowana. Ale co ciekawe, poziom trudności może drastycznie się zmienić, grałem solo na Kollossum Dusterem i za 2 razem wygrałem, gdzie nie było problemów z ostatnią walką. Natomiast dzisiaj miałem przeprawę 2 bohaterami też na Kollossum i ilość przeciwników mnie dosłownie zmiażdżyła (a boss dorzucił swoje). <ale jeszcze dojadę kiedyś dziada! :-) >
Ta gra ma taki syndrom jeszcze jednej tury, coś czego nie czułem odkąd jako dziecko grałem w Disciples II (najlepsza strategia turowa fantasy, amen!) - a jeszcze jeden dzień, a tylko rozłożę pole walki i wrócę za 20 min, a jak już rozłożyłem walkę to będzie masakra, ci przeciwnicy mnie zmasakrują... tak z ciekawości sprawdzę czy jest w ogóle szansa to wygrać...<30 min później> Ooooo, ale ze mnie taktyk, dało radę, no genialne, to tylko wytrenuję bohaterów, bo to taka frajda dorzucać nowe kosteczki. Ok, trening skończony, to może tylko zobaczę co będzie w następnym dniu...

To powyżej to tak wyglądały moje 2 ostatnie dni :D

A teraz czekam z niecierpliwością na nowy Kickstarter, gdzie CTG tworzy grę solo(!) w klimacie Hoplo (ich innej gry). Po tym jak jest TMB zrobione, po tym jakie są opinie o Cloudspire ta firma ma u mnie ogromny kredyt zaufania.

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 21 lip 2020, 22:28
autor: khuba
Mam to samo, zacząłem od Undertow (z Gasketem + Ghilliem) i aktualnie czekam na realizacje zamówienia z podstawką + 3 dodatkami:D

Co do zapowiedzi to z tego co rozumiem nie będzie to gra w klimatach Hoplo tylko 2 gry: reimplementacja Hoplo (przyszły rok, tylko solo) + całkowicie nowa/nie związana gra (szczegóły za ~2 tygodnie)

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 21 lip 2020, 22:41
autor: Pomelo
Kurcze chodzi mi ten tytuł po głowie od dłuższego czasu i nie daje spokoju (co pewnie skończy się kupnem...) Ale mam pytanie do grających, mianowicie jak z fabularną częścią tej gry z Age of Tyranny? Czy urzeka/chwyta/rozczarowuje? Czy sam gameplay i móżdżenie nad koścmi jest tak dobre, że przyćmiewa ważny (bynajmniej dla mnie) aspekt gry? Wiem, że nie takie jest główne założenie by był to jakiś super oparty o kampanie tytuł, ale jednak chciałbym zasięgnąć rady ;)

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 21 lip 2020, 23:10
autor: raphaell7
khuba pisze: 21 lip 2020, 22:28Co do zapowiedzi to z tego co rozumiem nie będzie to gra w klimatach Hoplo tylko 2 gry: reimplementacja Hoplo (przyszły rok, tylko solo) + całkowicie nowa/nie związana gra (szczegóły za ~2 tygodnie)
Mają być dwie pozycje związane z Hoplomachus: reedycja dotychczasowej gry oraz nowa gra solo: https://www.boardgamegeek.com/boardgame ... s-victorum

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 21 lip 2020, 23:19
autor: PanFantomas
.

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 21 lip 2020, 23:23
autor: PanFantomas
.

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 21 lip 2020, 23:49
autor: khuba
raphaell7 pisze: 21 lip 2020, 23:10 Mają być dwie pozycje związane z Hoplomachus: reedycja dotychczasowej gry oraz nowa gra solo: https://www.boardgamegeek.com/boardgame ... s-victorum
Dobra, to wychodzi że są 3 pozycje zpowiedziane:
- Hoplo Victorum
- Hoplo "reedycja"
- tytuł zaspoilerowany przez tekst:
"Though the Hoplomachus campaign is coming next spring, we have an as-of-yet unannounced title coming to Kickstarter this fall. Until THAT announcement, we have games to mech… we mean, make." (+na facebooku/twiterze zmienili swoje grafiki na coś bardziej nowoczesnego*)
(src: https://chiptheorygamesblog.com/how-wer ... plomachus/ )


Co do Too Many Bones i fabuły - dobrą okazją żeby sie w nią zagłębić jest ukryta zagadka (jedna w podstawce i jedna w Undertow).

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 22 lip 2020, 00:08
autor: raphaell7
khuba pisze: 21 lip 2020, 23:49Co do Too Many Bones i fabuły - dobrą okazją żeby sie w nią zagłębić jest ukryta zagadka (jedna w podstawce i jedna w Undertow).
I jeszcze jedna w Splice & Dice ;)

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 22 lip 2020, 00:53
autor: Dhel
PanFantomas pisze: 21 lip 2020, 23:19
Dhel pisze: 21 lip 2020, 22:06Ogólnie po ograniu parę razy Undertow planuję takie All-in zrobić, szkoda że Gasket jest niedostępny :(, to jest po prostu cudo!
Gasket będzie dostępny w sierpniu, razem z resztą rzeczy z TMB. Aktualnie w toku jest dodruk. No a sama gra uzależnia :) W listopadzie dojedzie do mnie Undertow i Gasket (podstawkę plus kilka dodatków już mam). No i cały grywalna zawartość Cloudspire ;)
To jest wprost fantastyczna wiadomość!!, szkoda tylko że na razie nie można zrobić zamówienia z tą postacią, pokazuje się jako 'wyprzedano', gdy się zaznacza Europe. No nic, czekam do sierpnia siedząc jak na szpilkach :lol:

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 22 lip 2020, 13:34
autor: elayeth
Coś jest takiego w tych grach od CTG, że człowiek łatwo się "zachwyca". Miałem ten efekt i przy TMB i przy Cloudspire. Na pewno jakiś wpływ ma na to jakość komponentów, ale też mechanika tych dwóch gier jest niepotarzana i wciągająca.
Z TMB długo się zastanawiałem - około 2 lat, później kupiłem podstawkę z 2 dodatkowymi postaciami. Skończyło się zakupem prawie wszystkiego (poza Splice&Dice). Co gorsza od razu wszedłem w KSa Cloudspire i siadł nie gorzej (bardzo fajne scenariusze solo) i oczywiście drugi KS też wsparty. ;)

Nie ma co ukrywać, że cena jest wysoka. Ja wychodzę jednak z założenia, że lepiej mieć gier mniej, a lepsze. W razie czego można odsprzedać. Akurat z TMB nie powinno być problemu (pomimo ceny).

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 22 lip 2020, 14:07
autor: rattkin
elayeth pisze: 22 lip 2020, 13:34 Coś jest takiego w tych grach od CTG, że człowiek łatwo się "zachwyca".
Tak, zresztą to samo jest także i poza grami. To się nazywa „kicz”.

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 22 lip 2020, 14:51
autor: jnowaczy
rattkin pisze: 22 lip 2020, 14:07
elayeth pisze: 22 lip 2020, 13:34 Coś jest takiego w tych grach od CTG, że człowiek łatwo się "zachwyca".
Tak, zresztą to samo jest także i poza grami. To się nazywa „kicz”.
akurat Kicz w przypadku takiej gry jaka jest TMB jest co najmniej nie na miejscu i chciałbym użyc bardziej dosadnych słów jednak bałbym się sądząc po twej bystrej odpowiedzi, że.... zrozumiałem nie warto

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 22 lip 2020, 14:54
autor: japanczyk
jnowaczy pisze: 22 lip 2020, 14:51 akurat Kicz w przypadku takiej gry jaka jest TMB jest co najmniej nie na miejscu i chciałbym użyc bardziej dosadnych słów jednak bałbym się sądząc po twej bystrej odpowiedzi, że.... zrozumiałem nie warto
kicz
1. «kompozycja plastyczna, utwór literacki, film itp. o małej wartości artystycznej»
2. «przedmiot wykonany z przepychem, ale zupełnie pozbawiony gustu»
Jeśli coś jest overproduced as fuck to chyba jednak można nazwać to kiczem patrzac na powyysza definicje
Zreszta artystycznie TMB wypada mega słabo

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 22 lip 2020, 15:15
autor: jnowaczy
"...overproduced as fuck.." haha. Wogóle nie odniosłem takiego wrażenia a wręcz przeciwnie, gra jest świetnie wykonana a do tego mega grywalna, również solo. Może cię na nią nie stać stad ta opinia. Grałeś w to ?, widziałes czy tylko lizales odkładkę przez szybę ?. Piszesz takie Androny, ze cisnie sie jedno słowo

androny - Ktoś plecie androny, czyli opowiada głupstwa, słowa bez sensu, niewiarygodne historie, mówi bez zastanowienia, plecie trzy po trzy. Co ciekawe, andron to greckie słowo, które oznaczało kręte korytarze, zaułki.

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 22 lip 2020, 15:20
autor: Probe9
japanczyk pisze: 22 lip 2020, 14:54
jnowaczy pisze: 22 lip 2020, 14:51 akurat Kicz w przypadku takiej gry jaka jest TMB jest co najmniej nie na miejscu i chciałbym użyc bardziej dosadnych słów jednak bałbym się sądząc po twej bystrej odpowiedzi, że.... zrozumiałem nie warto
kicz
1. «kompozycja plastyczna, utwór literacki, film itp. o małej wartości artystycznej»
2. «przedmiot wykonany z przepychem, ale zupełnie pozbawiony gustu»
Jeśli coś jest overproduced as fuck to chyba jednak można nazwać to kiczem patrzac na powyysza definicje
Zreszta artystycznie TMB wypada mega słabo
Dla mnie jednak jest przepaść pomiędzy czymś overproduced a kiczem. Zresztą pierwsza z przytoczonych definicji zakłada małą wartość artystyczną, druga produkt wykonany bez gustu. W przypadku TMB czy Cloudspire raczej nie ma o tym mowy.

Jeżeli będziesz grał w szachy platynowymi figurami to będzie overproduced ale niekoniecznie kicz, a jak zagrasz w nie figurami oblepionymi różową bibuła to nie będzie overproduced, a będzie kiczem :)

Obawiam się, że chciałeś ze sobą zżenić dwa pojęcia, które są od siebie jednak sporo znaczeniowo oddalone :)

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

: 22 lip 2020, 15:24
autor: japanczyk
jnowaczy pisze: 22 lip 2020, 15:15 androny - Ktoś plecie androny, czyli opowiada głupstwa, słowa bez sensu, niewiarygodne historie, mówi bez zastanowienia, plecie trzy po trzy. Co ciekawe, andron to greckie słowo, które oznaczało kręte korytarze, zaułki.
hah, ależ wspaniałe sa takie pociski ad personam "może cie nie stac"
Widziałem grę, uważam, że np. neoprenowe komponenty są tej grze kompletnie zbędne, tak samo jak pokerowe żetony - to własnie jest jak ująłem wcześniej overproduced as fuck
Ty nie odniosłeś takiego wrażenia, ja odniosłem ¯\_(ツ)_/¯ bo obcowałem z innymi grami, które miały wykonanie niższej jakości (nie znaczy, że złej), a były równie grywalne i cena była adekwatna do gry.

Tutaj płacisz za blichtr i nie masz przy tym żadnego wyboru
Probe9 pisze: 22 lip 2020, 15:20 Dla mnie jednak jest przepaść pomiędzy czymś overproduced a kiczem. Zresztą pierwsza z przytoczonych definicji zakłada małą wartość artystyczną, druga produkt wykonany bez gustu. W przypadku TMB czy Cloudspire raczej nie ma o tym mowy.

Jeżeli będziesz grał w szachy platynowymi figurami to będzie overproduced ale niekoniecznie kicz, a jak zagrasz w nie figurami oblepionymi różową bibuła to nie będzie overproduced, a będzie kiczem :)

Obawiam się, że chciałeś ze sobą zżenić dwa pojęcia, które są od siebie jednak sporo znaczeniowo oddalone :)
Ale tu wchodzi twoja interpretacja tego co uwazasz/nie uwazasz za kicz. A akurat grafiki w TMB ja bym mógł podciagnac pod kicz, szczegolnie, ze wartosc artystyczna nie dorównuje ostatecznemu wykonaniu gry.
Przypominam, ze rattkin rzucił tym terminem, aczkolwiek zgadzam się z nim

Masz z hasła encyklopedycznego - jak dla mnie krok po kroku wszystko po TMB mozna podpiac ;-)
jednorazowy lub seryjny wytwór imitujący przedmioty sztuki, często nie pozbawiony cech rzemieślniczej sprawności; także określenie bezwartościowych obrazów, powstałe ok. 1870 w monachijskich kołach malarskich.