Detektyw: Kryminalna Gra Planszowa (P. Rymer, I. Trzewiczek, J. Łapot)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: Bary »

Ravn pisze: 11 paź 2018, 16:23 Nie gralem w to, ale z tego co piszecie to takie zgadywanie na podstawie części tropow (bo na inne nie ma czasu) w ogole mi sie nie kojarzy z pracą detektywa. Ja wlasnie bym wolal miec czas, wszystko obejrzec i na tej podstawie wydac wyrok/opinie. A tu widze jest obejrzyj pobieznie kilka tropow, albo jeden dokladnie i moze zgadniesz odpowiedz poprawnie, a moze nie.
Bynajmniej, to nie jest zgadywanie, to jest rekonstrukcja pewnych zdarzeń, łączenie poszlak i tropów w jeden spójny obraz. Jeśli dobrze analizujemy posiadane informacje i na ich podstawie wykonujemy odpowiednie kroki, to zazwyczaj poruszamy się we właściwą stronę i kompletujemy te puzzle. Wspomniana analiza może trochę trwać. My czerpiemy jednak dużą przyjemność ze sprawdzania i łączenia zebranych danych nawet między sprawami. Wyszukujemy niuanse, pozornie nic nie znaczące "drobnostki" (kilka okazało się bardzo pomocnych). Oczywiście nie każda droga musi przynieść od razu wielkie korzyści, zdarzają się też ślepe uliczki. Bardzo rzadko jednak nie wiemy nic na dany temat. Kilkukrotnie trzeba było budować obraz na podstawie niepełnych danych, innym razem idealnie wyczuliśmy dwie części układanki, które należy połączyć i wszystko idealnie ułożyło się w całość. W Detektywa grali też prawdziwi śledczy i chwalili konstrukcję dochodzenia. To jest moim zdaniem świetna rekomendacja.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
kmd7
Posty: 1017
Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Has thanked: 39 times
Been thanked: 30 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: kmd7 »

Ravn pisze: 11 paź 2018, 16:23 Nie gralem w to, ale z tego co piszecie to takie zgadywanie na podstawie części tropow (bo na inne nie ma czasu) w ogole mi sie nie kojarzy z pracą detektywa. Ja wlasnie bym wolal miec czas, wszystko obejrzec i na tej podstawie wydac wyrok/opinie. A tu widze jest obejrzyj pobieznie kilka tropow, albo jeden dokladnie i moze zgadniesz odpowiedz poprawnie, a moze nie.
Dodam jeszcze tylko to, że nad wybranym tropem czy tropami możesz siedzieć dowolną ilość czasu, tak samo analiza danych wydobytych z głębin internetu i bazy Antares nie powoduje utraty czasu gry.
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2017
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1492 times
Been thanked: 1142 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: Bruno »

Jeszcze a propos poziomu trudności sprawy nr 2 (abstrahując od nieprecyzyjnego sformułowania jej "celu"): wydaje mi się, że jest coś na rzeczy, że rodzi ona sporo problemów. My wcześniej rozegraliśmy scenariusze nr 6 oraz 1, i w obu przypadkach racjonalnie wybieraliśmy tropy, najbardziej związane z celem śledztwa. Oba scenariusze zakończyliśmy z bardzo wysokimi notami. Tymczasem scenariusz nr 2 całkowicie zawaliliśmy za pierwszym podejściem. W odczuciu naszej grupy szybkie podjęcie właściwego tropu sprawy nr 2 (tak, aby był jeszcze czas podążenie nim dalej) jest raczej kwestią przypadku niż "dedukcji". A gramy bez pośpiechu, siedząc nad każdym scenariuszem dużo więcej niż "pudełkowe" 3 godziny. Na bieżąco rozmawiamy o zdobytych informacjach, wracając pamięcią do wcześniejszych, rysując na tablicy powiązania i snując domysły; trochę czasu schodzi też na jedzenie pączków :wink:
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2017
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1492 times
Been thanked: 1142 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: Bruno »

kmd7 pisze: 11 paź 2018, 09:33 My drugą sprawę rozwiązaliśmy za drugim podejściem, pierwszy wynik nas nie satysfakcjonował. I o ile za pierwszym razem, na część pytań raportu odpowiedzieliśmy "nie wiem", to za drugim razem mogliśmy, jeśli nie z pełnym przekonaniem, to z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością
Spoiler:
odpowiedzieć na te pytania.
Nawiązując do treści spoilera dot. sprawy nr 2 - takie powiązanie również w naszym odczuciu ma podstawy fabularne, żeby wskazać odpowiedź!
Spoiler:


Być może gramy trochę niezgodnie z intencją autorów gry, którzy - ustalając śmiesznie niską karę za udzielenie niewłaściwej odpowiedzi w raporcie końcowym - zdają się zachęcać graczy do próby strzału, gdy nie mają oni pewności. Ryzykowanie jednym punktem ujemnym w razie chybionego strzału jest niczym w porównaniu z liczbą punktów, które można zdobyć w przypadku udanego trafienia! (przy co najmniej 25% szansie, a nierzadko większej)
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2017
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1492 times
Been thanked: 1142 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: Bruno »

Właśnie skończyliśmy grę nad sprawą nr 3. Zdaniem całej naszej trójki to najgorzej - jak dotąd - napisany scenariusz, zawierający rozwiązania zupełnie niezrozumiałe i nielogiczne. Większość tego posta będzie ukryta, żeby nie psuć innym (wątpliwej) zabawy. My poświęciliśmy na szaradę rozpoczynającą sprawę nr 3 kilka daremnych godzin - bezskutecznie. Zdobyliśmy 15/40 pkt., minus 4 pkt. za stres, co spowodowało, że sprawa pozostała nierozwiązana. Oczywiście po rozegraniu scenariusza przewertowaliśmy i to forum, i to na BGG, żeby zrozumieć sens wskazówki we wprowadzającym do sprawy wierszyku. I wciąż nie wiemy, dlaczego jeden z poszukiwanych przez nas obiektów znajdował się pod takim a nie innym adresem, tzn. jak można wyciągnąć taki wniosek logicznie analizując otrzymane dane. Ponadto okazało się, że wprowadzająca do scenariusza szarada (wierszyk) brzmi zupełnie niejasno w porównaniu z jej brzemieniem w języku angielskim (czytając różne treści w Detektywie, mamy uzasadnione podejrzenia, że polska wersja językowa to - nie zawsze udolne - tłumaczenie z pierwotnych zapisów po angielsku).
Nasze zarzuty do tego scenariusza:
Spoiler:
Aha, wciąż zdarzają się błędy językowe w różnego rodzaju opisach, ale tu chyba było ich mniej niż we wcześniej rozegranych sprawach. Dodam jeszcze, że również poprowadzenie wątku dot. identyfikacji „złego bohatera” na mieście odebrało nam resztki entuzjazmu - taka nudna zabawa w ciągnięcie coraz to kolejnych kart. Wyzwanie intelektualne znikome, a trwa to i trwa. Cała ta sprawa jest nierówna, bo ów wierszyk na wstępie jest pokrętny (szczególnie w polskiej wersji) i to na jego rozwiązanie zmitrężyliśmy większość czasu (bezskutecznie), a pozostałe tropy są tak naprawdę banalne.
Wszystkie powyższe uwagi podzielają też moi współgracze, którzy w kulisy świata planszówkowego w ogóle nie wchodzą. Nie interesują ich istniejące w tym grajdołku podziały, sympatie, hejty itp. Tak naprawdę to do niedawna nie wiedzieli nawet, co to jest Portal Games. Ich interesuje wyłącznie jakość otrzymanej gry i radość z rozgrywki. Zresztą podobnie jest w moim przypadku, tyle że ja miałem wcześniej wyrobioną pozytywną opinię o Portalu (Robinson!) i bardzo pozytywne oczekiwania względem Detektywa (stąd decyzja o zakupie w pierwszej przedsprzedaży). Bardzo doceniałem (i nadal doceniam) też pozytywne nastawienie Ignacego Trzewiczka względem fanów/klientów i jego bezpośredni kontakt z nimi. Niestety, trzeci scenariusz Detektywa to w naszych oczach smutne „ukoronowanie” niechlujstwa i niedopracowania świetnego pomysłu na grę, które opisałem powyżej w swoich postach. Oczywiście najpewniej ukończymy tę kampanię, ale do kolejnych spraw będziemy zasiadać już bez zbytniego entuzjazmu, mając smutne doświadczenie zmarnowania wielu godzin na złe tłumaczenie i pokrętną logikę scenariusza nr 3.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
Evenfall
Posty: 612
Rejestracja: 25 cze 2007, 10:31
Lokalizacja: Kobiór
Has thanked: 96 times
Been thanked: 2 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: Evenfall »

Bruno - zgadzam się z Tobą w 100%. Moje komentarze poniżej.
Spoiler:
W mojej grupie po 3 scenariuszu nikt właściwie nie chce kontynuować kampanii. Ewidentnie wychodzi, że polska wersja była nieudolnie tłumaczona z angielskiej i nikt tego nie przetestował. :( :( :( Ja kupiłem Detektywa w przedsprzedaży, uwielbiam Sherlocka CD i miałem w miarę pozytywne doświadczenia z grami Portalu. Tutaj ewidentnie kończą mi się argumenty, by zachęcić ludzi do gry. :( :( :( Pomysł był dobry, ale wykonanie jest słabe.

Jeszcze zarzut do sprawy pierwszej, który potwierdza teorię.
Spoiler:
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2017
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1492 times
Been thanked: 1142 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: Bruno »

@ Evenfall:
Bardzo słuszna uwaga nt. scenariusza 1 - kolejny przykład niechlujnego tłumaczenia gry z jęz. angielskiego. My mieliśmy te same wątpliwości co Ty!
Spoiler:
Przypomniałem sobie jeszcze błąd rzeczowy w sprawie nr 3, który wprowadził u nas małe zamieszanie:
Spoiler:
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7329
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 458 times
Been thanked: 1106 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: detrytusek »

a jak do sprawy nr 3 siądziemy z angielskim wierszykiem to coś to ratuje?
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7329
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 458 times
Been thanked: 1106 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: detrytusek »

Evenfall pisze: 14 paź 2018, 11:01 Jeszcze zarzut do sprawy pierwszej, który potwierdza teorię.
Spoiler:
A tymczasem 2 zdania później...
Spoiler:
...dla mnie problem nie istnieje.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
feniks_ciapek
Posty: 2283
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1593 times
Been thanked: 926 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: feniks_ciapek »

Osobiście uważam, że jedyny powód, dla którego sprawa nr 3 znalazła się w grze to próba pokazania, że silniczek Detektywa może być wykorzystany także i w taki sposób. Ani się specjalnie nie trzyma reszty fabuły, ani wielkiej dedukcji w niej nie ma. Owszem, są emocje, zwłaszcza jakoś na początku,
Spoiler:
, ale bardziej rodem z thrillera, a mniej z kryminału. Ot, taka pokazówka.

W moim odczuciu sprawa 2 jest najciekawsza (i najtrudniejsza), 1 to rozgrzewka, 3 najgorsza, 4 pozwala trochę więcej poeksplorować, nawet jeśli trochę wiele nudą, a 5 doprowadza całość do niezbyt fortunnego zakończenia i jest niewiele lepsza od 3, ponieważ też jest "na siłę" inna.
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2017
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1492 times
Been thanked: 1142 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: Bruno »

detrytusek pisze: 14 paź 2018, 18:56 a jak do sprawy nr 3 siądziemy z angielskim wierszykiem to coś to ratuje?
Rozumiem, że nie czytałeś zakrytej treści w moim poście i jesteś jeszcze przed rozegraniem sprawy nr 3? Ten wierszyk pojawia się już na etapie Wprowadzenia do sprawy, więc jego zamieszczenie tu nie powinno stanowić problemu, ale żeby uniknąć ewentualnych kontrowersji, zamieszczam go w treści ukrytej poniżej (bez obaw, jest tam tylko anglojęzyczna wersja trzeciej zwrotki, przepisana na podstawie jednego z postów na BGG):
Spoiler:
Kiedy poznasz treść zwrotki napisanej po polsku, zrozumiesz różnicę!

Jeszcze co do kwestii losów zegarka ze sprawy nr 1:
Spoiler:
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
feniks_ciapek
Posty: 2283
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1593 times
Been thanked: 926 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: feniks_ciapek »

Bruno pisze: 14 paź 2018, 20:09
Spoiler:
To akurat jest dla mnie ok, ponieważ zwraca uwagę na to, aby też czytać ze zrozumieniem wstępy. Pamiętaj, że to pierwsza sprawa - taki tutorial/wprowadzenie.
Awatar użytkownika
Evenfall
Posty: 612
Rejestracja: 25 cze 2007, 10:31
Lokalizacja: Kobiór
Has thanked: 96 times
Been thanked: 2 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: Evenfall »

detrytusek pisze: 14 paź 2018, 19:17
Evenfall pisze: 14 paź 2018, 11:01 Jeszcze zarzut do sprawy pierwszej, który potwierdza teorię.
Spoiler:
A tymczasem 2 zdania później...
Spoiler:
...dla mnie problem nie istnieje.
Tak, zacytowałem złe zdanie, moja wina. Sprawę 1 graliśmy kilka tygodni temu. Chodziło mi o to, że ukradziony to nie przejęty. Właśnie ten szczegół spowodował, że odpowiedzieliśmy, że nie wiemy. Czepiam się? Być może. Ale gdybym miał angielską wersję sprawa byłaby jasna. Tak mam polską i czuję, że z samego tego faktu już moje doświadczenie z detektywem było gorsze. Szkoda, bo od polskiego autora i polskiego wydawcy oczekiwałem czegoś więcej.
Awatar użytkownika
RunMan
Posty: 1194
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: RunMan »

No ja bym się skłaniał ku temu, że nie jest to czepialstwo - również zinterpretowałem to w taki sposób:
Spoiler:
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7329
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 458 times
Been thanked: 1106 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: detrytusek »

Bruno pisze: 14 paź 2018, 20:09
detrytusek pisze: 14 paź 2018, 18:56 a jak do sprawy nr 3 siądziemy z angielskim wierszykiem to coś to ratuje?
Rozumiem, że nie czytałeś zakrytej treści w moim poście i jesteś jeszcze przed rozegraniem sprawy nr 3? Ten wierszyk pojawia się już na etapie Wprowadzenia do sprawy, więc jego zamieszczenie tu nie powinno stanowić problemu, ale żeby uniknąć ewentualnych kontrowersji, zamieszczam go w treści ukrytej poniżej (bez obaw, jest tam tylko anglojęzyczna wersja trzeciej zwrotki, przepisana na podstawie jednego z postów na BGG):
Spoiler:
Kiedy poznasz treść zwrotki napisanej po polsku, zrozumiesz różnicę!
Tak, jestem przed sprawą 3 i dlatego ponawiam pytanie. Jeśli zasiądę do niej mając tekst angielski wierszyka to czy wtedy sprawa nabierze sensu ?

Odnośnie sprawy 1. Przeglądnąłem nasze notatki i od razu zaznaczyliśmy tam sobie, że
Spoiler:
A to, że odpowiedź jest we wprowadzeniu to w przypadku tutorialowej sprawy jest zrozumiałe.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
emka
Posty: 308
Rejestracja: 01 gru 2016, 23:24
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 28 times
Been thanked: 42 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: emka »

Chciałabym zakupić portrety postaci jednak zastanawiam się, czy one same w sobie nie będą swego rodzaju spoilerami? Wydruki konkretnych postaci mogą sugerować, że są one w jakiś sposób istotne dla śledztwa. Można ich nie przeglądać, ale siłą rzeczy jak któreś z nich będzie potrzebne do mapy myśli, to trzeba go wyszukać przeglądając tym samym inne, jeszcze nienapotkane. Jak to wygląda? Czy może w całej kampanii występuje dokładnie 30 osób i część z nich może być zupełnie nieistotna, przypadkowa?
Dodam, że nie zaczęłam jeszcze żadnej sprawy i prosiłabym o odpowiedź możliwie bezspoilerową :)
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7329
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 458 times
Been thanked: 1106 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: detrytusek »

wg mnie luz. Nie każda postać będzie równie ważna, a te same zdjęcia masz w bazie antares, więc i tak je zobaczysz.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
emka
Posty: 308
Rejestracja: 01 gru 2016, 23:24
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 28 times
Been thanked: 42 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: emka »

detrytusek pisze: 15 paź 2018, 00:48 wg mnie luz. Nie każda postać będzie równie ważna, a te same zdjęcia masz w bazie antares, więc i tak je zobaczysz.
Zobaczę, ale dopiero jak na nią trafię w odpowiednim czasie a nie wszystkie naraz, a potem jak przyjdzie pora na inną osobę w Antares to będę już ją kojarzyć z posiadanych fizycznie portretów. Ale może się czepiam?
Czy to są wszystkie osoby występujące w internetowej bazie, czy tylko wybrana 30tka?
feniks_ciapek
Posty: 2283
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1593 times
Been thanked: 926 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: feniks_ciapek »

emka pisze: 15 paź 2018, 00:56 Czy to są wszystkie osoby występujące w internetowej bazie, czy tylko wybrana 30tka?
W zasadzie wszystkie. A na pewno wszystkie, które mają portrety w bazie, więc tutaj akurat nic się nie zmienia. Portrety nie są podpisane, osobiście uważam, że spojlerów specjalnie nie ma. Poza tym nie oglądasz ich przed grą, ale wyciągasz odpowiednie, kiedy znajdziesz właściwy rekord w bazie.
rav
Posty: 60
Rejestracja: 14 sty 2014, 13:49

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: rav »

detrytusek pisze: 14 paź 2018, 18:56 Tak, jestem przed sprawą 3 i dlatego ponawiam pytanie. Jeśli zasiądę do niej mając tekst angielski wierszyka to czy wtedy sprawa nabierze sensu ?
Grałem w polską wersję i zagadkę rozwiązaliśmy bez problemu. Nawet zastanawialiśmy się czy nie mogła być trudniejsza, jednak zrozumieliśmy, że autorzy nie chcieli rzucać kłód pod nogi graczom.
Awatar użytkownika
p_olo86
Posty: 412
Rejestracja: 04 sty 2017, 11:31
Has thanked: 9 times
Been thanked: 29 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: p_olo86 »

Ja także nie miałem większych problemów z zagadką.
Awatar użytkownika
elbruus
Posty: 258
Rejestracja: 18 sty 2015, 10:39
Has thanked: 141 times
Been thanked: 42 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: elbruus »

Trochę mnie pocieszacie waszymi konkluzjami ze spraw 1 i 2 bo mieliśmy podobne problemy. Ja podchodzę do każdego pytania tak jak w rzeczywistości podchodzą służby - bez dowodu nie ma winy. Po pierwszej sprawie nauczyłem się jednak, że gra nie oddaje rzeczywistości. W teście odpowiadać trzeba domysłami i najprawdopodobniejszymi odpowiedziami. Odnośnie rozwiązania sprawy 2:
Spoiler:
Przez tego typu podejście przez zgadywanie nie rozwiązaliśmy ani 1 ani 2 sprawy poprawnie. A podobno dopiero najsłabsza sprawa przed nami :wink:
kmd7
Posty: 1017
Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Has thanked: 39 times
Been thanked: 30 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: kmd7 »

A my podchodzimy do gry jak do pracy detektywa ;). Jak w życiu - detektyw/policjant zbiera poszlaki i dowody, a co z nimi dalej zrobi sąd i prokuratura, to już inna sprawa. Nie zawsze da się wszystko wiedzieć na 100%. Dlatego na pytania końcowe odpowiadaliśmy wg znanych nam poszlak, dowodów i siatki skojarzeń (mapy myśli). Swoją drogą ciekawie byłoby, gdyby ktoś z wydawnictwa ustosunkował się do
Spoiler:
Gra nie ustrzegła się błędów (na marginesie - tym bardziej z niepokojem czekam na polską wersję SHCD od Rebela :(), ale chyba nie ma takiego, który uniemożliwiłby jej skończenie? Jak widać z tego wątku, jednym to przeszkadza bardziej, drugim mniej. Nam póki co, bo gry jeszcze nie skończyliśmy, chce się grać dalej.
Awatar użytkownika
Shodan
Posty: 1221
Rejestracja: 24 cze 2017, 20:15
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 474 times
Been thanked: 444 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: Shodan »

No więc moja ekipa jest po pierwszej i drugiej sprawie z kampanii. Wrażenia bardzo pozytywne, dlatego trochę nie rozumiem narzekań niektórych forumowiczów. Obydwie sprawy rozwiązaliśmy i zostały pozytywnie zaliczone przez system. Poniżej nasze boje ze sprawą II:
Spoiler:
Ostatnio zmieniony 15 paź 2018, 11:56 przez Shodan, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Shodan
Posty: 1221
Rejestracja: 24 cze 2017, 20:15
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 474 times
Been thanked: 444 times

Re: Detective: A Modern Crime Board Game

Post autor: Shodan »

kmd7 pisze: 15 paź 2018, 11:26 A my podchodzimy do gry jak do pracy detektywa ;). Jak w życiu - detektyw/policjant zbiera poszlaki i dowody, a co z nimi dalej zrobi sąd i prokuratura, to już inna sprawa. Nie zawsze da się wszystko wiedzieć na 100%. Dlatego na pytania końcowe odpowiadaliśmy wg znanych nam poszlak, dowodów i siatki skojarzeń (mapy myśli).
Zgadzam się w 100%. My także gramy w ten sposób i przynosi nam to dużo satysfakcji :)
ODPOWIEDZ