Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Tutaj można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SA INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
KonradT
Posty: 621
Rejestracja: 15 maja 2012, 19:34
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 121 times
Been thanked: 37 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: KonradT »

Dr. Nikczemniuk pisze: 19 wrz 2019, 08:09 karty pomocy- :lol: Informacja o liczbie kart biorących w grze jest właściwie nie istotna bo przecież widnieje na samych kartach.
Ta informacja jest istotna także w trakcie rozgrywki, nie tylko przy rozkładaniu.
Awatar użytkownika
Elo
Posty: 197
Rejestracja: 24 sty 2018, 18:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 200 times
Been thanked: 89 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: Elo »

Jestem bardzo zadowolony z jakości wykonania i nie uważam, że jest to przepłacony produkt. Być może nie widziałem, naprawdę wysokiej jakości gier, ale dla mnie super grubość planszetek, ładne wykonanie artystyczne, karty też wydają się być trwałe. No i najważniejsze idealnie leżąca na płasko plansza i to od razu po wyjęciu z pudełka. Żadnego doginania czy przyciskania książkami. Same planszetki i karty są lekko wygięte, żeby być obiektywnym ale mi to nie przeszkadza, bo prawie tego nie widać. Nie mogę się doczekać pierwszej gry, bo z zamiarem kupna nosiłem się już jakieś 2 lata :)
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Jestem po zapoznawczej partii solo. Przygotowanie zrobiłem dla dwóch graczy z odrzucaniem połowy kart z talii do dobierania tak aby rozegrać samemu te 10 tur w każdej erze. No taki pasjansik wiem, ale...
Podobało mi się! Trochę sam się dziwię bo naczytałem się że na dwóch graczy jest tak sobie a ja z tej solóweczki jestem naprawdę zadowolony. To co to będzie jak pyknę partyjkę w dwie osoby, a jak w 3-4 to już w ogóle będzie rewelacja!
Trudność gry oceniam na poziomie... Mombasy? Newtona? Agricoli? I na pewno prostsza niż GWT, bo w Brassie mamy tylko 6 rodzajów budynków a i plansza jest taka jakby na podobe z ...Wsiąść do pociągu?
Tak! Grając w Brassa (tak wiem za dużo powiedziane :wink: ) miałem poczucie jakbym grał we Wsiąść do pociągu na sterydach!
No i to punktowanie...GENIALNE! Wcześniej myślałem sobie że no skoro to taka trudna gra to i punktowanie będzie jakieś kosmiczne, a tu raptem punktujemy za dwie rzeczy!
No i takie mam dziwne wrażenie/uczucie, bo po opiniach że to taka trudna gra a tu w sumie... wystawiasz sobie żetoniki jak... niczym w Zamkach Burgundii! No fakt żeby przebrnąć przez instrukcję trochę mi to zajęło, ale sama rozgrywka wydała mi się jakoś taka lekka i przyjemna...
No nic, na razie stwierdzam że jest baaaaardzo dobrze! :D
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
WRS
Administrator
Posty: 2179
Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
Lokalizacja: Ropczyce
Has thanked: 7 times
Been thanked: 95 times
Kontakt:

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: WRS »

Fajne jest to, że najlepsze przed Tobą.
Na BGG jest ciekawy wariant solo (Automa), myślę że warto spróbować.

A to najlepsze bierze się stąd, że w tej grze dynamika jest napędzana decyzjami graczy. Właśnie to co gracze budują, rozwijają, łączą (kanałami czy kolejami) zmienia każdą partię. Zwłaszcza w B:Birmingham trudno o podobne rozgrywki.
Baruk Khazad!
Jak mawia Folko:
gry logiczne to kwintesencja rozrywki, to czysta postać gry: mechanika bez dodatkowej otoczki wnoszącej, lub starającej się coś wnieść do rozgrywki
i ja się (pod) tym podpisuję
Awatar użytkownika
bardopondo
Posty: 720
Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:18
Has thanked: 175 times
Been thanked: 214 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: bardopondo »

Dr. Nikczemniuk pisze: 20 wrz 2019, 22:44 Jestem po zapoznawczej partii solo.
Bynajmniej nie mam zamiaru ochładzać twojego entuzjazmu ale Brass to ostatnia gra o której bym powiedział, że to pasjansik. Jasne, trzeba pokombinować jak zarządzić ręką, skąd czerpać dochód itp. ale prawdziwa gra wyłazi w interakcji między graczami.
Palmer
Posty: 1266
Rejestracja: 13 mar 2010, 15:24
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 120 times
Been thanked: 188 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: Palmer »

Dr. Nikczemniuk pisze: 20 wrz 2019, 22:44 Tak! Grając w Brassa (tak wiem za dużo powiedziane :wink: ) miałem poczucie jakbym grał we Wsiąść do pociągu na sterydach!
Cały dzień Ci szybko odpowiadamy na wątpliwości żebyś mógł zagrać wieczorem, a Ty wyskakujesz z takim porównaniem :mrgreen:
_leigam_
Posty: 937
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 112 times
Been thanked: 195 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: _leigam_ »

Palmer pisze: 21 wrz 2019, 09:22
Dr. Nikczemniuk pisze: 20 wrz 2019, 22:44 Tak! Grając w Brassa (tak wiem za dużo powiedziane :wink: ) miałem poczucie jakbym grał we Wsiąść do pociągu na sterydach!
Cały dzień Ci szybko odpowiadamy na wątpliwości żebyś mógł zagrać wieczorem, a Ty wyskakujesz z takim porównaniem :mrgreen:
No właśnie, myślałem że zacznę dziś instrukcje ogarniać a tu takie zniechęcenie z rana :D
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.


NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Jools
Posty: 640
Rejestracja: 13 sty 2019, 18:11
Has thanked: 55 times
Been thanked: 205 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: Jools »

Z tych dwóch gier to podobne że zagrywasz kartę i wystawiasz pociąg.
ALE
To bardzo mocne uproszczonie. W Brassie jest o wiele więcej rzeczy do zrobienia i jest znacznie trudniejszy.
W WDP robisz tylko pociągi... W BB masz cały system ekonomiczny.
Kompletnie inne gry o kompletnie innych poziomach myślenia.
Awatar użytkownika
piton
Posty: 3402
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 1136 times
Been thanked: 597 times
Kontakt:

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: piton »

Matko i córko... porównanie makao do brydża, bo są karty i się je zagrywa. Dobrze, że Martin nie czyta i nie grzmi...
każdy cieszy się grą jak lubi (i potrafi), ale porównanie wybitnej ciężkiej ekonomii/strategii do bardzo prostej gry rodzinnej z minimalną decyzyjnością :? po co ja tu wchodziłem :cry:
Awatar użytkownika
Elo
Posty: 197
Rejestracja: 24 sty 2018, 18:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 200 times
Been thanked: 89 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: Elo »

Nie czepiajcie się kolegi, ja właśnie użyłem argumentu o "Wsiąść do pociągu na sterydach" by namówić moja lubą do rozgrywki. Wstępnie się zgodziła ;)
Palmer
Posty: 1266
Rejestracja: 13 mar 2010, 15:24
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 120 times
Been thanked: 188 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: Palmer »

Nie chcę być złym prorokiem, ale podejrzewam że jedno z Was dzisiejszego wieczora będzie poważnie rozczarowane :P
Jools
Posty: 640
Rejestracja: 13 sty 2019, 18:11
Has thanked: 55 times
Been thanked: 205 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: Jools »

Toć zaraz tak nie przesadzajmy z tą ciężkością Brassa. Jasne że nie jest łatwy i wymaga sporego ogarnięcia, ale moja 14 letnia córka zagrała, poradziła sobie, i świetnie się przy tym bawiła.
Jakieś tam porównania do Wsiąść do Pociągu były, ale to tylko zajawkowe skojarzenia. A Pociągi nas w rodzinie znudziły.
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4067
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 265 times
Been thanked: 932 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: brazylianwisnia »

Brass jest bardzo ciężki. Jasne, Gra się łatwo ale niemal każdy ruch innego gracza zmienia uklad na planszy przez co ponownie musimu analizować co jest optymalne.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

brazylianwisnia pisze: 21 wrz 2019, 16:23 Brass jest bardzo ciężki. Jasne, Gra się łatwo ale niemal każdy ruch innego gracza zmienia uklad na planszy przez co ponownie musimu analizować co jest optymalne.
No ale przecież takich gier jest na pęczki, w TTR ktoś ci zajmie upatrzoną trasę i znów musisz dumać od nowa :wink:
Brass ma przejrzystą planszę, 6 rodzajów budynków, i dwie mega klarowne opcje do punktowania.
Spróbuj wytłumaczyć komuś Keyflowera, Tzolkina, Teotihuacana, Troyes albo Trajana...
A jeśli chodzi o punktowanie to ja nie bardzo chcę grać w Azula z nowicjuszami bo nie chce mi się każdego pilnować czy dobrze liczy punkty, wrrrrr
Brassik pod tym względem jest mega przyjemny i sympatyczny.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2786
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 347 times
Been thanked: 623 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: bogas »

Dr. Nikczemniuk pisze: Brass ma przejrzystą planszę, 6 rodzajów budynków, i dwie mega klarowne opcje do punktowania.
Spróbuj wytłumaczyć komuś Keyflowera, Tzolkina, Teotihuacana, Troyes albo Trajana...
A jeśli chodzi o punktowanie to ja nie bardzo chcę grać w Azula z nowicjuszami bo nie chce mi się każdego pilnować czy dobrze liczy punkty, wrrrrr
Brassik pod tym względem jest mega przyjemny i sympatyczny.
Jest tak prosty ze musiałeś zadać kilkanaście pytań odnośnie zasad? :twisted:
A poważniej to nie o liczbę zasad budynków czy elementów tu idzie. Brass jest ciężki, bo każda tura to dużo ciężkich decyzji do podjęcia, które niosą spore konsekwencje na dalszą grę. Wiec porównywanie Brassa do Wsiąść do pociągu jest, delikatnie mówiąc, nie na miejscu.
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Nie porównuje Brassa do TTR jeśli chodzi o ciężkość gry tylko pisałem o swoich odczuciach, a to zasadnicza różnica.
A jeśli chodzi o zasady to nie lubię niedopowiedzeń i domysłów, a wątpliwości co do zasad to są i przy grach rodzinnych, wszystko zależy od tego jak zredagowana jest instrukcja, ciężar gry tu nie jest tak istotny.
Rozumiem że jest brać dla której ciężkość gry = podejmowanie ciężkich decyzji i tak chcą grać. Wałkowane to było już przy The Gallerist. Grasz w ciężką grę to i masz grać ciężko.
Moje podejście jest zupełnie inne, gram dla przyjemności a nie po to żeby podejmować ciężkie decyzje, mogę być ostatni. Dla mnie kluczem jest przyjemność z gry a nie walka na noże.
Innymi słowy: chcesz wygrać za wszelką cenę to podejmuj ciężkie decyzje, ja tam wolę popykać i tyle. Mogę być cieniasem podejmującym lekkie decyzje. :D
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4067
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 265 times
Been thanked: 932 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: brazylianwisnia »

Nie ma nic złego w Twoim podejściu. Poprostu ciezkosc gry to zazwyczaj ilość skomplikowanej analizy i planowania na kilka kolejek do przodu. Dlatego właśnie Brass jest trudny bo tutaj jest strasznie dużo czynników które zmuszają do palenia zwojów jeśli chcesz zagrać na maksa.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2786
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 347 times
Been thanked: 623 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: bogas »

brazylianwisnia pisze: 21 wrz 2019, 19:03 Nie ma nic złego w Twoim podejściu.
A ja takiego podejścia nie rozumiem i cieszę się, że dr. Nikczemniuka nie znam i nie muszę z nim grać, bo o ile on by sobie pykał dla przyjemności ja nie miałbym jej wcale, nawet wygrywając o 200 punktów. Przecież na rynku jest milijonpincetdziwincet gier do popykania :roll: To tak jakby mieć wehikuł czasu i pykać nim na zakupy do biedry. Owszem można tylko po co?!
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5593
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 772 times
Been thanked: 1205 times
Kontakt:

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: mat_eyo »

Dr. Nikczemniuk pisze: 21 wrz 2019, 18:51 Moje podejście jest zupełnie inne, gram dla przyjemności a nie po to żeby podejmować ciężkie decyzje, mogę być ostatni. Dla mnie kluczem jest przyjemność z gry a nie walka na noże.
Super, ale w takim razie nie oceniaj ciężaru gier, bo tak popykać sobie to możesz nawet w 18tki i gry Eklunda. Porównanie Brassa do TTR jest śmiechu warte, a nazwanie go pasjansem, to już w ogóle cyrk.
Awatar użytkownika
konradstpn
Posty: 855
Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
Has thanked: 200 times
Been thanked: 302 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: konradstpn »

Rozpakował grę więc chyba wie co mówi...
Gram, więc jestem.
EMI_NAT
Posty: 104
Rejestracja: 15 lip 2016, 21:33
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 5 times
Been thanked: 5 times

Re: Brass: Birmingham

Post autor: EMI_NAT »

Hej,
gra zakupiona, instrukcja poczytana, ten dział oraz skrót zasad WRS również (jest mega pomocny). Jeszcze nie grałem ale mam jednak dwa pytania:
1. Czy brak piwa mocno ogranicza tę grę? Mam wrażenie, że gracze cierpią na jego ciągły deficyt, prawda czy fałsz??? Jest ich kilka a zapotrzebowanie, w moim odczuciu, ogromne. Jakieś porady w tym względzie?
2. Koniec ery kanałów, usuwamy połączenia, punktujemy, usuwamy przestarzałe przedsiębiorstwa (poz. I) i zostaje nam reszta zabudowy ale już bez połączeń. Czyli pierwsze akcje ery kolej to walka o najbardziej opłacalne połączenia kolejowe, by stworzyć swoją nową sieć prawda czy fałsz ?
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1400
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 454 times
Been thanked: 298 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: kdsz »

Ale wiecie, że to Jego gra i może sobie grać jak mu się podoba?
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5593
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 772 times
Been thanked: 1205 times
Kontakt:

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: mat_eyo »

Jasne, ale niech nie wypisuje bzdur. Przy okazji premiery polskiej wersji sporo osób zainteresuje się tym wątkiem, przeczyta takie farmazony i wyrobić sobie mylną opinię o grze.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5593
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 772 times
Been thanked: 1205 times
Kontakt:

Re: Brass: Birmingham

Post autor: mat_eyo »

EMI_NAT pisze: 21 wrz 2019, 20:20 Hej,
gra zakupiona, instrukcja poczytana, ten dział oraz skrót zasad WRS również (jest mega pomocny). Jeszcze nie grałem ale mam jednak dwa pytania:
1. Czy brak piwa mocno ogranicza tę grę? Mam wrażenie, że gracze cierpią na jego ciągły deficyt, prawda czy fałsz??? Jest ich kilka a zapotrzebowanie, w moim odczuciu, ogromne. Jakieś porady w tym względzie?
2. Koniec ery kanałów, usuwamy połączenia, punktujemy, usuwamy przestarzałe przedsiębiorstwa (poz. I) i zostaje nam reszta zabudowy ale już bez połączeń. Czyli pierwsze akcje ery kolej to walka o najbardziej opłacalne połączenia kolejowe, by stworzyć swoją nową sieć prawda czy fałsz ?
1. Piwo jest deficytowe, ale ze swojego korzystasz bez podłączenia do sieci, więc musisz po prostu ogarnąć sobie kasę i odpowiednią kartę, żeby w kluczowym momencie nie zostać z ręką w nocniku. Nie jest to specjalnie trudna sprawa.
2. Tutaj ciężko powiedzieć, wszystko zależy od układu na planszy. Gdzie zostały Twoje przedsiębiorstwa, a gdzie przeciwników. Ile i jakie. Tutaj uniwersalnej porady nie ma.
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1400
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 454 times
Been thanked: 298 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: kdsz »

mat_eyo pisze: 21 wrz 2019, 20:26 Jasne, ale niech nie wypisuje bzdur. Przy okazji premiery polskiej wersji sporo osób zainteresuje się tym wątkiem, przeczyta takie farmazony i wyrobić sobie mylną opinię o grze.
Jeśli ktoś wyrabia sobie pogląd o grze na podstawie jednego totalnie odosobnionego wpisu na forum, to chyba Brass jest nie dla niego :lol:

Dr. Nikczemniuk może sobie grać "na mientkiej nodze" i nikomu nic do tego. Nie uszczęśliwiajcie ludzi na siłę.
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2019, 09:39 przez kdsz, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ