Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

Tutaj można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SA INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
13thcaesar
Posty: 607
Rejestracja: 13 kwie 2014, 21:11
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 47 times
Been thanked: 29 times

Re: Lords of Hellas

Post autor: 13thcaesar »

U mnie gra wskoczyla odrazu na top mojej prywatnej listy i plasuje sie na pierwszym miejscu na równo z moja ulubiona gra Scythe (w obie chetnie zagram) , dla mojego 8-letniego syna Lord of Hellas zdetronizowało Scythe które rowniez było jego ulubiona gra. Gra zrobila na nim duze wrazenie i tak jak Scythe rozbudzila w nim zamilowanie do historii polski tak LoH sprawil ze zainteresowal sie mitologia grecka i ma teraz hopla na punkcie kupowania ksiazek dla dzieci o mitach greckich.

Zarówno Scythe jak i LoH sa dla mnie swietnymi grami i ciezko mi wybrac ktora z nich jest wedlug mnie lepsza - dodatek Rise of Fenris do Scythe jak i dodatki do LoH (wzialem wersje KS) moga przechylic szale na jedna strone ale na dzien dzisiejszy obie zajmuja pierwsze miejsce na mojej liscie.
Awatar użytkownika
RunMan
Posty: 1194
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: Lords of Hellas

Post autor: RunMan »

Sytuacja 1vs5 nie dotyczyła akurat mnie, więc głowy nie dam, ale wydaje mi się że czaszek na kartach nie było, gracz z 5 hoplitami miał na ręku jedynie kartę z siłą 1, a przeciwnik rzucił jakieś dwójki i jedynki i przebił broniącego o 1pkt (zdaje się, że wpadł jakiś tam bonus wynikający z wyższego przywództwa i chyba coś z artefaktu). Możliwe, że graliśmy coś niezgodnie z zasadami, dopóki sam nie przeczytam instrukcji, dopóty nie mogę mieć pewności że wszystko było OK ;) Jeżeli były tam jakieś czaszki i był to ruch niezgodny z zasadami, to biję się w pierś.
Jestem natomiast pewien, że prawidłowo rozpatrzyliśmy sytuację w której miałem 12 hoplitów i Achillesa i ledwo co, o 1pkt, pokonałem 3 hoplitów (choć tutaj, jak pisałem, mogłem zagrywać tylko jedną kartę walki).

Jak na grę, której trzon stanowi area control, to system walki jest dla mnie słaby, marginalizujący znaczenie armii czy bohaterów. Akceptuję kostkę z Cyklad, akceptuję nawet karty losu z GoTa, bo tam mimo wszystko silna armia jest silną armią. Tutaj silna armia jest silną armią tylko wówczas, gdy masz rękę kart walki.

U nas potwory były właściwie bez znaczenia (poza Meduzą, której zdolność pasywna to akurat spory gamechanger). Przecież nawet jak któryś z nich zabije tych 2-3 hoplitów jednego gracza (co nie miało u nas miejsca), to żadna strata - rekrutacja nowych nie przysparza większych trudności.

Co do mocy poszczególnych monumentów - rozbudowany Hermes faktycznie jest mocny. I dlatego nikt go nie rozbudowywał :) Skończyliśmy z Zeusem na przedostatnim poziomie i Ateną na drugim, Hermes był nietknięty.

Ja rozumiem, że gra może się podobać, każdy lubi coś innego. Zwyczajnie zaskoczył mnie fakt, iż opinie o tej grze tak bardzo różnią się od mojej (ponad 1000 ocen na BGG, jest to już jakaś reprezentatywna grupa). Średnia nota tej gry jest wyższa od wielu area control w które grałem, a w każdy z nich grało mi się przyjemniej - dużo przyjemniej.

A uprzedzony do plastiku nie jestem :) Ale piękne figurki same w sobie nie stanowią dla mnie jakiejś wielkiej wartości dodanej dla gry, nie będę pobłażać niedociągnięć tylko dlatego, że gra ma fajne figurki
Spoiler:
serafin098
Posty: 58
Rejestracja: 04 maja 2011, 14:16
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Lords of Hellas

Post autor: serafin098 »

Skoro były artefakty i bonusy to nie była walka 5 vs 1 tylko 5 vs 1 plus artefakty i bonusy które są otwarte (każdy gracz o nich wie -nie ma tu żadnego czynnika zaskoczenia) ;) siła armii to nie tylko figurki.
Awatar użytkownika
RunMan
Posty: 1194
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: Lords of Hellas

Post autor: RunMan »

Ależ ja nie mam problemu z tym, że siła armii to nie tylko figurki. Nie odpowiadało mi, że o sile armii stanowią przede wszystkim karty walki, błogosławieństwa i artefakty, a to ile masz figurek to sprawa drugorzędna.
Możemy się spierać, ale area control, w którym ataki 3-4 krotnie większą armią nie dają gwarancji sukcesu, to dla mnie nieporozumienie.
serafin098
Posty: 58
Rejestracja: 04 maja 2011, 14:16
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Lords of Hellas

Post autor: serafin098 »

Obstawiam że atak 3-4 krotnie wieksza siła armii daje ponad 90% gwarancji sukcesu ( nam się takie faile nie zdarzyły jeszcze - pamiętajcie o limicie 4 kart walki na rece) ;)
Proponuję Wam zagrać jeszcze kilka razy zanim grę skreslicie - ja grałem do tej pory trzykrotnie i w każdej z nich karty walki nie były aż tak znaczące.
Dodam też że każda gra była zupełnie inna. Raz wygrały świątynie, raz kontrola terenu i raz potwory.
sasquach
Posty: 1803
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 921 times
Been thanked: 575 times

Re: Lords of Hellas

Post autor: sasquach »

RunMan pisze: 22 lip 2018, 10:58 Możemy się spierać, ale area control, w którym ataki 3-4 krotnie większą armią nie dają gwarancji sukcesu, to dla mnie nieporozumienie.
We wspomnianych Rising Sun czy Chaosie też nie masz gwarancji sukcesu. Nawet w Cykladach do pewności potrzebujesz przewagi 6 figurek co przy limicie 8 figurek i fortecach wcale nie jest proste do uzyskania.

Po drugie w przypadku LoH zwykle przegrana oznacza tylko stratę jednej figurki i wycofanie się do regionu obok, dzięki czemu przeciwnik będzie mógł w następnej turze odbić z łatwością ten teren.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4163
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 570 times
Been thanked: 1028 times

Re: Lords of Hellas

Post autor: RUNner »

RunMan pisze: 22 lip 2018, 10:58 Ależ ja nie mam problemu z tym, że siła armii to nie tylko figurki. Nie odpowiadało mi, że o sile armii stanowią przede wszystkim karty walki, błogosławieństwa i artefakty, a to ile masz figurek to sprawa drugorzędna.
Możemy się spierać, ale area control, w którym ataki 3-4 krotnie większą armią nie dają gwarancji sukcesu, to dla mnie nieporozumienie.
Trzeba mieć naprawdę mocne karty żeby zniwelować taką stratę. Najmocniejsze karty wymagają poświęcenia swoich hoplitów, więc dokładając limit 4 kart na ręcę, raczej ciężko wygrać, na pewno nie będzie to sytuacja bardzo powtarzalna, a raczej epicka. Walka musi być nieprzewidywalna i w LoH ten element został moim zdaniem fajnie zbalansowany w stosunku do liczby hoplitów. Duża masa figurek ma większe szanse, ale chaos bitewny potrafi odwrócić losy starcia. I to jest symulowane przez karty walki, artefakty i błogosławieństwa. Ja to kupiłem chetniej niż rzuty kośćmi w Cykladach, choć obie gry są fajne. Moja porada jest zgodna z tym co ktoś wcześniej napisał - daj grze kolejną szansę. Moim zdaniem gra zyskuje z czasem, bo u mnie pierwsza partia też była dość koślawa.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Fenrisek83
Posty: 817
Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
Has thanked: 121 times
Been thanked: 93 times

Re: Lords of Hellas

Post autor: Fenrisek83 »

Karty walki "symulują" manewry taktyczne a te silniejsze powodujące straty to te niebezpieczne i ryzykowne.
Jestem "niedzielnym" i wybrednym graczem i kupuję takie gry które cieszą oko i mają ciekawe zasady.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 928 times

Re: Lords of Hellas

Post autor: rattkin »

Oho, zaczyna się sezon na opóźnienia, styczeń-luty, czyli coś kole kwietnia, jak bogowie Hellas pozwolą.

"Opóźnienie jest przez dodatki, których sens i do których zasady mieliśmy wtedy zaledwie w fazie szkicu, bo trzeba było pompować kasiorę w stretch goale".

Wiecznie to samo.
Awatar użytkownika
Szewa
Posty: 866
Rejestracja: 10 sie 2016, 12:33
Has thanked: 353 times
Been thanked: 501 times

Re: Lords of Hellas

Post autor: Szewa »

To już jest szczyt.

Sprzedali coś, czego mieli tylko szkic, a nie już przynajmniej beta wersję. Co za absurd.

I teraz czekaj znów rok na dodatki. A może się to jeszcze wydłużyć.
Top10:
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
Awatar użytkownika
pavel
Posty: 793
Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
Lokalizacja: EU
Has thanked: 74 times
Been thanked: 112 times

Re: Lords of Hellas

Post autor: pavel »

Szewa pisze: 10 sie 2018, 12:09 To już jest szczyt.

Sprzedali coś, czego mieli tylko szkic, a nie już przynajmniej beta wersję. Co za absurd.

I teraz czekaj znów rok na dodatki. A może się to jeszcze wydłużyć.


Mylisz się, ja też. Z informacji od AR te elementy były już dawno testowane. Oczywiście od początku wiedziałem, że pewne profesjonalne podejście AR to tylko chwyt marketingowy, ale Nemesis to będzie dopiero hit profesjonalizmu planszówkowego.
ta.skunk.manitou
Posty: 372
Rejestracja: 04 gru 2015, 11:29
Has thanked: 25 times
Been thanked: 38 times

Re: Lords of Hellas

Post autor: ta.skunk.manitou »

rattkin pisze: 08 sie 2018, 21:33
"Opóźnienie jest przez dodatki, których sens i do których zasady mieliśmy wtedy zaledwie w fazie szkicu, bo trzeba było pompować kasiorę w stretch goale".
Jakie jest źródło tego newsa?
Fenrisek83
Posty: 817
Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
Has thanked: 121 times
Been thanked: 93 times

Re: Lords of Hellas

Post autor: Fenrisek83 »

Mieli szkic i testowali. Testy nie były zadowalające więc kombinują dalej. KS z tego co wiem to nie sprzedaż w pełni kompletnego i ukończonego produktu tylko prototyp który jak się ufunduje jest poprawiany, zmieniany i dopracowywany. Ja tam wolę poczekać i mieć coś grywalnego niż zrobionego nie do końca co tylko zalega w pudle na półce i zbiera kurz. Czekałem na podstawkę i jestem zachwycony. Jak reszta będzie na podobnym poziomie to te kilka miesięcy więcej nie stanowi dla mnie problemu. Nie brałem udziału w KS ale kupiłem wszystko w sklepie płacąc oczywiście więcej. Na razie cisne podstawkę i jest to jedna z lepszych gier w które grałem pod względem wykonania , zasad i regrywalności. Daleko jej do CMON bo to nie ta liga.
Rattkin przeczytałem ten temat cały. Od początku masz ból pupy. Prawie każdy twój wpis to narzekanie z wyjątkiem tego po dostaniu podstawki w którym byłeś zachwycony grą. W kazdym momencie mogłeś wycofac wtpate i olac ale tego nie zrobiłeś. Lubisz się katować i jestesy masochistą?
Brałeś udział w KS nemezisa?
toblakai
Posty: 1254
Rejestracja: 19 mar 2014, 13:57
Has thanked: 215 times
Been thanked: 221 times

Re: Lords of Hellas

Post autor: toblakai »

Fenrisek83 pisze: 10 sie 2018, 15:06Rattkin przeczytałem ten temat cały. Od początku masz ból pupy. Prawie każdy twój wpis to narzekanie z wyjątkiem tego po dostaniu podstawki w którym byłeś zachwycony grą. W kazdym momencie mogłeś wycofac wtpate i olac ale tego nie zrobiłeś. Lubisz się katować i jestesy masochistą?
Nie jestem rattkinem, ale polecam wesprzeć choć jedną kampanię AR i zapoznać się z ich 'profesjonalizmem' :) Otwiera oczy. LoH to bardzo fajna gra, ale wydawcę ma fatalnego.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 928 times

Re: Lords of Hellas

Post autor: rattkin »

Ja strasznie przepraszam, ale może nie zrozumiałem subtelności kontekstu. Zakładam, że jeśli ktoś do mnie podchodzi z „bólem pupy”, to nie oczekuje wcale dalszej rozmowy, a co najwyżej daje upust frustracji, że „komuś w internecie się nie podoba, to co mi bardzo, a więc zmuszony jestem zająć mocne stanowisko”. Wybrałem więc wariant „na wesoło” w odpowiedzi.

Kasując osobiste wycieczki admin miałby pełną słuszność. Wszystkich ewentualnych zaniepokojonych stanem mej pupy pragnę jednak uspokoić - jeszcze mi posłuży i niejedną produkcję AR przeżyje.

Jedna strona tego kontraktu ma prawo szczerze raportować o trudnościach i problemach, a druga ma prawo przewracać oczami i furczeć w odpowiedzi. Mam nadzieję, że to nie jest dla nikogo żadną rewelacją. LoH to bardzo dobra gra, ale choć chciałbym by dodatki były dobre, mam solidne obawy by podejrzewać, że nie będą (casus TWoM). Kiedy dowiaduję się, że są problemy z zasadami, moje obawy wzrastają. Kiedy dowiaduję się, że są opóźnienia, wzrasta moja niechęć i irytacja - szczególnie w n-tym projekcie z tej samej stajni. To naturalna reakcja, a dopatrującym się w tym wpływów Iluminati winszuję fantazji, ale jednocześnie radzę ochłonąć :)
Fenrisek83
Posty: 817
Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
Has thanked: 121 times
Been thanked: 93 times

Re: Lords of Hellas

Post autor: Fenrisek83 »

Przedstawiłem to co zauważyłem. A nie zauważyć przeglądając wątek się nie dało. Ja wychodzę z założenia, że jak coś mi się nie podoba to mówię to raz i kończę temat. Też jak mi nie pasuję polityka firmy i to co robi to nic od nich nie kupuję. Grałem w WH40K od 4 do 7 ed. zmienili zasady na mi nie odpowiadające to przestałem grać. Nie udzielam się już też na forum gloria victis i nie bóldupie w każdym temacie po "milion razy". Odstawiłem figurki na półkę i cieszą tylko oko.
Gra mi się podoba, wykonanie spoko jak na planszówkę a zasady mi pasują i gra sprawia mi przyjemność. Przejrzałem wątek o TWOM i zauważyłem, że mieli opóźnienia. Licząc się z opoznieniami tej firmy nie brałem udziału w KS tylko zamówiłem w sklepie stacjonarnym za pobraniem aby nie mrozic gotówki. Zapłacę oczywiście więcej ale będę spokojny z gotówką w portfelu i w razie wpadki czy nie wywiązania się z obietnic nic nie stracę.
Z mojej strony to koniec rozmowy na ten temat.
Powiedz tylko czy brałeś udział w KS nemezisa?
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 928 times

Re: Lords of Hellas

Post autor: rattkin »

Fenrisek83 pisze: 14 sie 2018, 11:30 Ja wychodzę z założenia, że jak coś mi się nie podoba to mówię to raz i kończę temat.
Wskazywałem kolejne problemy - ostatecznie prawdziwe przecież? Ja z kolei jestem zdania, że pozytywne nastawienie "wszystko super" sprawia, że dostaniesz potem produkt gorszej jakości. So I keep people honest. Jak ktoś nazwie problem, to przynajmniej to gdzieś zostanie, będzie jakiś głos. Czy będzie reakcja, czy nie - to już inna rzecz.

Tak, brałem udział w Nemesis i tak, zadeklarowałem nawet chyba gdzieś, że to ostatni KS "dużych pudeł od AR", w którym biorę udział - właśnie ze względu na problemy, o których mówiłem. So I keep myself honest the same way. Była pewna inercja czasowa między otrzymaniem LoH, a KSem Nemesis, stąd decyzja dopiero po Nemesis. A więc finalnie: nie, nie jestem masochistą. Rzeczywiście, nie mam zamiaru się stresować i irytować kolejnym problemami z tej stajni, więc odpadam z KS.
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5214
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 520 times
Been thanked: 1794 times
Kontakt:

Re: Lords of Hellas

Post autor: Gambit »

Po nieco ponad roku od zabawy z prototypem, rewiduję swoją opinię na podstawie wersji retail.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Awatar użytkownika
Błysk
Posty: 1401
Rejestracja: 19 cze 2010, 13:58
Has thanked: 152 times
Been thanked: 181 times

Re: Lords of Hellas

Post autor: Błysk »

Też w końcu zagrałem w LoH. Nie spodziewałem się po tej grze wiele, mając ją za zdecydowanie przehypowaną i z milionem figurek (które w sumie lubię). Po pierwszej grze mam pewne wrażenia, które w żaden sposób nie są "prawdą objawioną", ale postanowiłem się nimi podzielić. Gra jest moim zdaniem całkiem ok. Nie jest wybitna, jest za długa w stosunku do tego co oferuje.

Ma fajne elementy:
— Podoba mi się walka na zasadzie: wiadoma siła + błogosławieństwa +karty walki. Niestety mieliśmy nieco problemy z timingiem. Chyba muszę wrócić do czytania instrukcji przed grą, nawet jak wcześniej już ktoś grał. :)
— Podoba mi się motyw bohaterów (ich zdolności już niekoniecznie. Helena wydaje się o wiele słabsza od reszty, jej zdolność jest przydatna przez może 2 pierwsze tury).
— Motyw z potworami jest świetny.
— Planszetka z akcjami, gdzie można wykonać jedną akcję w danej rundzie.

Co mi się nie podoba:
— Wyważenie. Rozumiem motyw: Kto pierwszy to dostanie najmocniejsze, ale rozbieżność jest bardzo wielka jeśli chodzi o ich przydatność, wybory często wydają się dosyć oczywiste.
— Żetony chwały. Ta mechanika jest bez sensu. W sumie żeton neguje sens budowania ostatniego poziomu monumentu na terenie, gdzie ktoś ma żeton. Czuję się, że grając w to po prostu trzeba zabijać potwory dla tych żetonów. U nas było mało potworów, może źle graliśmy (jak wypadała "ewolucja" do potwora, to sam potwór nie wchodził do gry).
— Długość gry w stosunku do złożoności. Nie jest to wielka strategia i mózgożer, sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie, tak jest zaprojektowana gra, co wadą nie jest. Jednak jeśli połączy się to z czasem rozgrywki, to dla mnie jest już to wada, że na sporą część rzeczy nie mam żadnego wpływu (np. jakie i ile akcji uda mi się wykonać, jakie karty walki mam szansę dociągnąć itd.). Kemet czy Inis moim zdaniem oferują bardziej skondensowane wrażenia podobnego typu, z tym, że są o wiele krótsze. Podsumowując: W takim czasie chyba wolę zagrać w coś nieco bardziej strategicznego.
— Mało bohaterów w wersji podstawowej. Jak ktoś nie cierpi jednego i akurat go wylosuje to kaplica, nie zamieni na nic.

Podsumowując: Pewnie coś źle graliśmy. Gra okazała się dla mnie średnia, głównie przez mechanikę żetonów chwały (wywaliłbym w pizdu, albo zmienił jakoś efekt, może na jednorazowy czy coś) i wrażenie braku wyważenia zdolności bohaterów i błogosławieństw. Zdaję sobie sprawę, że nie ma co po jednej grze oceniać balansu gry i jeszcze kilka razy wypadałoby mi zagrać, ale LoH nie zachęcił mnie na tyle, by poświęcać czas na te "badania".
Ravn
Posty: 201
Rejestracja: 23 gru 2016, 20:18
Has thanked: 9 times
Been thanked: 10 times

Re: Lords of Hellas

Post autor: Ravn »

Ja tez na weekendzie zagralem pierwszy raz i uczucia mam mieszane. Przerost formy nad trescia imo, duzo plastiku i to drogiego, masa zapowiedzialnych dodatkow, juz na wstepie czerwona lampka ostrzegawcza sie zapala. Nie wiem czy ten plastik jest potrzebny, tektura moze nie zaslanialaby tak mapy, ale jak juz ten plastik jest to oczekiwalbym lepszej jakosci i zeby wieze tez byly z plastiku.

Mechaniki wg mnie sie nie zazebiaja, ot taki zbior kilku akcji ktore mozna wykonac, ale brakowalo mi czegos, co to spoi.
Bohaterowie nie biora udzialu w walce z oddzialami wroga, co patrzac na ich koksowaty wyglad, uzbrojenie i rodzaj gry troche dziwi.
Walka po jednej karcie mi nie podeszla, czemu otwarcie musze pokazywac co i za ile chce zagrac, zeby przeciwnik mogl na to odpowiednio zareagowac?
Przegralismy bo przegapilismy jak kolega opanowal teren z monumentem koloru, do ktorego mial zeton chwaly z poczatku gry. Nie bylo go jak stamtad wykurzyc, a nawet jesli usunelibysmy jego wojakow i postawili tam naszych to i tak bohater wlazi na pole z pomnikiem i robi uzurpacje. Wtf, ta akcja jest jakas dziwna. Ten kolega przez pol gry jedyne co robil to akcja budowy w kazdej rundzie, no troche to slabe bylo. Przy czwartym stadium pomnika juz wiedzielismy ze pozamiatane, lipa ze jeszcze ilestam tur do konca a nie mozna zupelnie nic zrobic, bo na tym terenie nie bylo potworow ani questow, zeby mu zeton zabrac. Moze jak on budowal to trzeba bylo samemu budowac inny pomnik i wysylac potwory na jego teren? W ogole to budowanie do mnie nie przemawia, ktos focha strzeli i konczy gre bo tak. Juz bym wolal jakas z gory narzucona liczbe rund albo po prostu warunki zwyciestwa oparte tylko i wylacznie na kontroli.

Dziwnie mi sie w to gralo, niby przyjemnie ale co chwila albo cos irytowalo, albo sie zastanawialem czemu tak to zostalo wymyslone. Nie wiem, moze cos pomylilismy, moze zagralismy jak lebiody bo to pierwszy raz, w kazdym razie bylo tak srednio.
Jeszcze raz chetnie sprobuje, bo wiem ze tylko liznelismy mozliwosci ktore gra oferuje, ale poki co bym dal takie 6.5/10.
serafin098
Posty: 58
Rejestracja: 04 maja 2011, 14:16
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Lords of Hellas

Post autor: serafin098 »

Ravn pisze: 19 sie 2018, 23:52 Nie bylo go jak stamtad wykurzyc, a nawet jesli usunelibysmy jego wojakow i postawili tam naszych to i tak bohater wlazi na pole z pomnikiem i robi uzurpacje. Wtf, ta akcja jest jakas dziwna. Ten kolega przez pol gry jedyne co robil to akcja budowy w kazdej rundzie, no troche to slabe bylo.
Rozumiem, że graliście w 3 osoby i ostatnia akcja należała do tego kto wybudował monument?
Wystarczy żeby ktoś inny dokończył ten monument i ktoś inny wtedy będzie miał ostatnią akcję (uzurpacja jest wtedy bezużyteczna) - jak tylko budował monument to raczej nie ma jak się obronić przed ataką reszty, chyba że rzeczywiście przespaliście to całkowicie.
wirusman
Posty: 1972
Rejestracja: 08 sty 2014, 19:18
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 83 times
Been thanked: 28 times

Re: Lords of Hellas

Post autor: wirusman »

Możecie mi podać ilość miast i świątyń, jakie znajdują się w dodatku z plastikiem. AR wysłało mi sporo poprawionych miast i teraz już się pogubiłem.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 928 times

Re: Lords of Hellas

Post autor: rattkin »

DragonWolff
Posty: 112
Rejestracja: 17 sie 2016, 18:33
Been thanked: 5 times

Re: Lords of Hellas

Post autor: DragonWolff »

Od czasu do czasu pogrywam z bratem i dalej twierdzimy, że to jedna z lepszych jeśli nie najlepsza gra planszowa w jakie graliśmy. Świetnie wyważona (mimo gry we dwóch zawsze od zwycięstwa/przegranej dzieli nas praktycznie jedna tura), fajnie wykonana i klimatyczna. Mimo, że na ogół wygrywa się przez zone control, zdarzają się zwycięstwa przez ubicie potworów (walki z potworami to chyba najbardziej emocjonujący element gry, nawet jeśli takie zwycięstwo jest jednym z trudniejszych do zrobienia) czy częściej kontrolę świątyń.

Natomiast mam jedną uwagę: przydałaby się jakaś ściągawka nie tyle do samych zasad, ale do mechanik, taka piguła informacji, bo niestety ciągle zapominamy o jakiś dodatkowych zasadach (typu limit kart na ręce, że uzurpacją można przejąć pusty region itd). Myślałem że przyjdzie to z doświadczeniem/ograniem, ale moim zdaniem trochę za dużo jest takich pierdółkowatych zasad o których łatwo zapomnieć lub wręcz pominąć. Tak wiem, że są karty pomocy (ale w sumie tylko do walki), ale chyba po prostu pewne rzeczy są za mało wyodrębnione w instrukcji. Nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie czy inni gracze też...
Ostatnio zmieniony 21 sie 2018, 19:13 przez DragonWolff, łącznie zmieniany 1 raz.
wirusman
Posty: 1972
Rejestracja: 08 sty 2014, 19:18
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 83 times
Been thanked: 28 times

Re: Lords of Hellas

Post autor: wirusman »

ODPOWIEDZ