Cywilizacja: Poprzez Wieki 3 ed. (Vlaada Chvatil)

[CydPL]

Słyszałem kiedyś legendy o koszulkach tej firmy do wyżej wymienionego Cash and Guns (format bodajże jak do gry "Jamaica")...
O dostępności w Polsce mogłem pomarzyć a sprowadzenie z zagranicy to koszt zdecydowanie przekraczający moją granicę tolerancji dla kosztu paczki koszulek.
Skończyło się tak że dużo taniej było mi zakupić lutownicę za 20zł i do tego koszulki dixitowe (i je "zwęzić") :/

Swan Panasia 53x75 pewnie będą najbliższe... da się to gdzieś w Polsce kupić?

[AkitaInu]

Chyba raczej trzeba sprowadzać.

Jak wyjdzie cywilizacja to moge się podjąć sprowadzenia tego, albo inaczej - można zapytać zaprzyjaźniony sklep czy dadzą rade

[Trolliszcze]

Idiotyczna decyzja ze strony CGE (z tym rozmiarem kart). I to po tym, jak ludzie ich zjechali za niestandardowy format kart do Tash-Kalara i jeden z ich przedstawicieli wypowiedział się na BGG, że to był błąd i więcej niestandardowych rozmiarów robić nie będą. Cóż, najwyraźniej nie są zbyt słowni.

EDIT:

Cytuję (nawet nie przedstawiciela, a samego Vlaadę):

I am sorry for inconvience. It was no intention, just something we didn't take in account.

We picked best suitable size we thought is "standard", because we used it already (for Space Alert). We needed the cards to be tall, because there are four elements - name, picture, pattern effect - one above each. However, no one realized that when creating Space Alert years ago, we went for card size that was non-standard. There were few people complaining a little back then, but nothing serious, since Space Alert threat cards are never held in hand, just revealed from the deck. And since noone sleeves his cards at our company, noone checked that for Tash-Kalar.

We learn from mistakes. Next time, we will make sure there are suitable sleeves for any cards we produce. We are also trying to get some manufacturer to produce sleeves of our size (both for TK and SA), but we can't promise anything at this moment.

No cóż, chyba się jednak niczego nie nauczyli.

[yosz]

Nie napisali że nie będą robić niestandardowych rozmiarów kart, a że upewnią się że będą odpowiednie koszulki na takie karty. Gra jeszcze nie wyszła i robią co mogą żeby koszulki były dostępne. Więc gdzie tu ta niesłowność?

[CydPL]

Do tej pory złego słowa na nich nie powiedziałem...
Nie chce mi się wierzyć że moje ulubione wydawnictwo cechuje taka ignorancja i bezmyślność... :/

Wygląda na to że tym razem, akcja została zrobiona celowo. Na BGG bowiem znalazłem wpis człowieka z CGE, przy okazji dyskusji o layoucie, pisze o tym że karty są większe po to aby były bardziej czytelne... Piszą z resztą o tym, że postarają się by koszulki w tym rozmiarze się pojawiły, więc doskonale zdają sobie sprawę z tego, że część z nas - graczy będzie na nich wku...rzona za tą decyzję. Podejrzewam, że koszulkujących karty jest zdecydowanie mniej niż niekoszulkujących więc zostaliśmy zignorowani dla "dobra" większości... :/

[vojtas]

Też tego nie pojmuję. Po kiego grzyba komplikować życie sobie i klientom? Nie przyjmuję tłumaczenia, że potrzebowali więcej miejsca w pionie - skoro projektantowi rozmiar wyszedł niestandardowy, to należało zmodyfikować layout. Jest pewien kanon i trzymanie się go popłaca.

[Trolliszcze]

Nie napisali że nie będą robić niestandardowych rozmiarów kart, a że upewnią się że będą odpowiednie koszulki na takie karty. Gra jeszcze nie wyszła i robią co mogą żeby koszulki były dostępne. Więc gdzie tu ta niesłowność?

Ja jednak zrozumiałem, że będą robić karty, do których po prostu są koszulki, ale okej, niech Ci będzie. To teraz poczekajmy, czy te koszulki rzeczywiście ktoś wyprodukuje. Bo chciałbym nieśmiało zauważyć, że do Tash-Kalara też miał ktoś wyprodukować i do dziś ich nie ma. Starania staraniami, ale co mi po nich, jeśli ostatecznie koszulek dedykowanych nie będzie?

EDIT: A przepraszam, zrobił MayDay swoje cienkie badziewie.

[yosz]

Chciiałbym się z Wami identyfikować, ale ja nie koszulkuję więc nie mam problemu. Ale rozumiem, że to wkurza koszulkujących :/
Ja akurat lubię niestandardowe karty i te w Tash Kalar bardzo mi się podobają

[krys]

To może ten wpis pomoże

Pomógł

[cezner]

Jak zrobią takie karty jak w wersji amerykańskiej, to nie trzeba będzie żadnych koszulek. Niestety na tym elemencie wydawnictwa ostatnio lubią zaoszczędzić.

[Trolliszcze]

Mnie to wkurza, bo, jak by na to nie patrzeć, ograniczają graczom wybór. Do Tash-Kalara są wyłącznie cienkie Maydaye, których ja osobiście nie kupię - bo kiepska jakość, bo się marszczą, bo z rozmiarami różnie itd. Nawet jeśli przepchną u nich KOLEJNY nowy rozmiar, to mnie to osobiście nie urządza. Ja wolałbym dobre, solidne koszulki od FFG, tylko że jakoś nie wierzę, żeby FFG miało robić nowe koszulki ze względu na pojedynczą grę CGE.

Czyli nawet, jeśli w jakimś stopniu CGE słowa dotrzyma, to gracze i tak nie będą zadowoleni. Jest tyle różnych standardowych rozmiarów kart i tyle koszulek do wyboru - czemu z nich nie korzystać? Naprawdę tego nie rozumiem.

I żeby nie było - nie jestem aż takim zboczeńcem, żeby nie kupić dobrej gry, bo nie ma do niej koszulek. Kupię i jakoś sobie poradzę. Ale po co komplikować graczom życie?

[ixi24]

A wiadomo już kiedy Polska premiera nowej edycji? Bo nie wiem czy czekać czy brać już teraz coś innego

[CydPL]

Jak zrobią takie karty jak w wersji amerykańskiej, to nie trzeba będzie żadnych koszulek. Niestety na tym elemencie wydawnictwa ostatnio lubią zaoszczędzić.

Po pierwsze - pod pisuję się pod wszystkim co napisał Trolliszcze powyżej.
Przy czym jakoś przełknę maydaye - lepsze takie niż żadne (choć też nie przepadam i moją ulubioną grę wolałbym wpakować w coś z nieco wyższej półki).

@cezner - mam nieodparte wrażenie że to właśnie wszystkim "niekoszulkującym' wydaje się, że karty w koszulki pakuje się tylko po to aby się nie starły...
Ja mam na to nieco inny pogląd... i wiem, że jestem na tym punkcie trochę zboczony ale nic na to poradzić nie mogę i wiem że są jeszcze więksi "pokrzywieńcy" niż ja ;p

Otóż... oprócz tego, że najnormalniej w świecie chciałbym aby karty nie wyglądały na starte, dochodzi jeszcze kwestia brudu.
Tu jakość kart może mieć niewielkie znacznie, ale ostatecznie jest to papier, a papier jak mawiają - przyjmie wszystko ;]
Każdy z nas się poci, czy mu się to podoba czy nie. Na palcach zbiera się tłuszcz, który ląduje na kartach. Oczywiście nie są to duże ilości ale jednak.
Na przestrzeni lat ten syf się po prostu wciera w karty.
Kolejna sprawa, choć wciąż dotycząca brudu, to kwestia towarzyska. Nie kupuję gry po to aby ją trzymać na półce.
Jak chcę w coś zagrać ze znajomymi to nie zamierzam, jak gestapowiec pilnować by każdy umył ręce po każdym zjedzonym chrupku lub chipsie.
Nie nakażę im też grać w gumowych rękawiczkach a jednak wciąż nie chcę by moja gra uległa przypadkowemu zabrudzeniu.
Miałbym pilnować czy każdy dobrze obliże palce po ciasteczku w czekoladzie? Przyjmijmy że tego nie zrobi i zabrudzi mi rewers karty... Co wtedy zrobię? Umyję kartę?
Poproszę wydawnictwo o wysyłkę zastępczej? Po kilku latach grania niekoszulkowanymi kartami nowiusieńka sztuka będzie się bardziej odróżniać od reszty niż ta uciapana czekoladą!
Oczywiście można zakazać jedzenia przy stole (tak jak proszę by nie kłaść na stole napojów podczas gry)... Ale przecież to spotkanie towarzyskie a nie pogrzeb.

Pomijam już fakt, że karty w dobrych koszulkach sprawiają wrażenie bardziej szlachetnych...

I ostatnia, kluczowa dla mnie sprawa (i wiem że dotyczy znacznie mniejszej grupy niż poprzednie argumenty). Jestem chory jak mam tasować karty bez koszulek!
Pomijam już że nie lubię ich giąć... najnormalniej w świecie idzie mi to topornie. Karty w koszulkach przyjemnie wciska się między siebie. Przetasowanie w ten sposób jest równie skuteczne jak "riffle shuffle" a jednocześnie pozbawione jego wad.

[Vandal]

Patrząc po ilości zmian nie wierzę żeby Michał Anioł pozostał niezmieniony.
Generalnie widzę że z gry cudnej robi się cudna+ - zmiany są sensowne, streamlinują rozgrywkę (korupcja) i osłabiają problemy które notorycznie ja dotykał (brak farta w kartach obrony i brak farta w sensownych taktykach).

[Adalbertus123]

+1 do argumentów Cyda za koszulkowaniem
Moglibyście jeszcze raz uciszyć me kaprawe oczka datą premiery i przewidywaną ceną gry?

[REBEL.pl]

Moglibyście jeszcze raz uciszyć me kaprawe oczka datą premiery i przewidywaną ceną gry?

Wersja angielska docelowo ma zdążyć na Essen, czyli okolice 10 października. Wersja polska również, powinna być dostępna krótko po zakończeniu targów. Obie dziś rozpoczynają druk kart i planszy, więc obie powinny dotrzymać tego terminu.

Sugerowana cena detaliczna polskiej edycji wyniesie 189,95 zł. Edycja angielska sugerowaną cenę detaliczną będzie miała na poziomie 49,95 EUR.

[Andreus]

Moglibyście jeszcze raz uciszyć me kaprawe oczka datą premiery i przewidywaną ceną gry?

Wersja angielska docelowo ma zdążyć na Essen, czyli okolice 10 października. Wersja polska również, powinna być dostępna krótko po zakończeniu targów. Obie dziś rozpoczynają druk kart i planszy, więc obie powinny dotrzymać tego terminu.

Sugerowana cena detaliczna polskiej edycji wyniesie 189,95 zł. Edycja angielska sugerowaną cenę detaliczną będzie miała na poziomie 49,95 EUR.

A będą jakieś dodatkowe karty w stosunku do wersji angielskiej?

[REBEL.pl]

Moglibyście jeszcze raz uciszyć me kaprawe oczka datą premiery i przewidywaną ceną gry?

Wersja angielska docelowo ma zdążyć na Essen, czyli okolice 10 października. Wersja polska również, powinna być dostępna krótko po zakończeniu targów. Obie dziś rozpoczynają druk kart i planszy, więc obie powinny dotrzymać tego terminu.

Sugerowana cena detaliczna polskiej edycji wyniesie 189,95 zł. Edycja angielska sugerowaną cenę detaliczną będzie miała na poziomie 49,95 EUR.

A będą jakieś dodatkowe karty w stosunku do wersji angielskiej?

Nie, CGE ledwo zdążyło z testowaniem kart do wersji podstawowej, nie było czasu na testowanie mini dodatków. Ale droga nie jest zamknięta, może dodatkowe karty pojawią się w przyszłości.

[vojtas]

Karty w koszulkach przyjemnie wciska się między siebie.

Aha? Można wiedzieć, jak to robisz dokładnie?

[CydPL]

Karty w koszulkach przyjemnie wciska się między siebie.

Aha? Można wiedzieć, jak to robisz dokładnie?

Yyyyy... Ty tak serio, czy ze mnie ciśniesz?... ;]
"Bierę" talię w lewą łapę bokiem. Dłuższa, lewa krawędź karty (a właściwie koszulki) dotyka więc wnętrza mej dłoni. Awersem karty są skierowane w stronę kciuka lewej dłoni ;p
Prawą dłonią podnoszę prawą część (mniej więcej połowę) talii... unoszę nad jej drugą połową i delikatnie wpycham wibrując "górną" połową aby koszulki zaskoczyły między siebie...
Gdy poczuję opór mojej lewej dłoni i zauważę że karty są już na tym samym poziomie powtarzam czynność, tym razem jednak chwytając lewą część talii... Cały proces powtarzam kilkukrotnie. Ilość przełożeń zależy od wielu czynników. Między innymi od ilość kart w talii, tego jak karty są do niej odkładane (czy są posortowane, czy może lądują tam losowo) a także od cierpliwości współgraczy i sytuacji politycznej w Nowej Zelandii ;P

Mam nadzieję, że wyczerpująco odpowiedziałem na Twoje pytanie

-- edit -- mogę wykonać fotorelację z następnego tasowania ;p

[sqb1978]

mogę wykonać fotorelację z następnego tasowania ;p

Tasuję identycznie, i szacunek, że podjąłeś wyzwanie by to opisać słownie. Proponuję jakieś video

[vojtas]

Mam nadzieję, że wyczerpująco odpowiedziałem na Twoje pytanie

Dziękuję. Tasuję standardowo, odkąd próbowałem przeriflować-szaflować karty do Cytadeli i się tego, trochu odkształciły. W koszulkach były.

[kamron6]

Ja o koszulkach podpowiem, że jeśli nie jesteś perfekcjonistom to najsłabsze starczą, mam od najtańszych do najdroższych (30x droższe) to nie ma szczególnej różnicy, jeśli nie tasujesz jak szalony lub nie wrzucasz do wody ...

I takie pytanie, czy jeśli mam Wojnę Narodów to różnice są na tyle istotne, by posiadać obie gry?

[Don Simon]

Zdecydowanie tak.

[Trolliszcze]

mogę wykonać fotorelację z następnego tasowania ;p

Tasuję identycznie, i szacunek, że podjąłeś wyzwanie by to opisać słownie. Proponuję jakieś video

Proszę bardzo. Naprawdę nie trzeba kręcić nowych